List 1 - Kraków 2016

Transkrypt

List 1 - Kraków 2016
Wasza obecność, cicha, ale bardziej wymowna od wielu słów,
wasza modlitwa, codzienne ofiarowanie swych cierpień w jedności z tymi,
które Jezus ukrzyżowany poniósł za zbawienie świata, cierpliwa
i nawet radosna akcpetacja własnej sytuacji są duchowymi zasobami,
bogactwem każdej wspólnoty chrześcijańskiej.
Nie wstydźcie się być cennym skarbem Kościoła!
Papież Franciszek do chorych, 9 listopada 2013 r.
„Drodzy młodzi, jesteśmy umówieni na spotkanie, na następne Światowe Dni Młodzieży w 2016
roku w Krakowie, w Polsce!” - tymi słowami Ojciec Święty Franciszek ogłosił, że to właśnie my będziemy kolejnym organizatorem spotkania gromadzącego ludzi z całego świata. Światowe Dni Młodzieży odbędą się w dniach 26 – 31 lipca 2016 r. Teraz – czas, by się dobrze przygotować!
Bez wspólnej modlitwy za to dzieło – nie podołamy zadaniu jakie przed nami stoi. Zaczynamy od prośby o modlitwę w tej intencji. Jeżeli jesteś osobą doświadczającą cierpienia, prosimy – ofiaruj je Bogu
za przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Tak właśnie czynił ich twórca – św. Jan Paweł II:
ilekroć stawał przed trudnym zadaniem prosił o pomoc właśnie Was, chorych.
Dlatego, zapraszamy Cię do wspólnego projektu o nazwie L4. W jego ramach chcemy zjednoczyć
Was, chorych, wokół idei wspólnej troski o dobre przygotowanie i przeżycie Światowych Dni Młodzieży. Być może będziesz mógł być wtedy z nami. W czasie spotkań z Ojcem Świętym dla osób
niepełnosprawnych przygotowany zostanie specjalny sektor, a swoją pomocą będą służyć wolontariusze. Jeśli jednak nie będziesz mógł być z nami osobiście, zapraszamy Cię na stronę internetową
www.krakow2016.com, gdzie znajdziesz wszystkie bieżące informacje i świadectwa tych, którzy
będą się z nami dzielić historiami swojej walki z cierpieniem.
Pragniemy się modlić z Tobą i za Ciebie.
Ty też możesz zrobić bardzo wiele.
Twoja modlitwa jest potrzebna.
Jeżeli chcesz otrzymywać od nas kolejne listy napisz na adres:
Biuro Światowych Dni Młodzieży
ul. Kanonicza 18, 31 – 002 Kraków
z dopiskiem: „L4”
lub:
[email protected]
Jeżeli wyrazisz zgodę, wypełnisz poniższą deklarację i przyślesz ją do nas – Twoje imię i nazwisko znajdą się także w Księdze Modlitwy, którą wręczymy Ojcu Świętemu podczas Światowych Dni Młodzieży.
Organizatorzy Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
-- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - DEKLARACJA
imię i nazwisko: _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
adres zamieszkania: _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
e-mail: _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
parafia: _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ diecezja: _ _ _ _ _ _ __ _ _ _ _ _ _ _ _ _
rok urodzenia: _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Wyrażam zgodę na umieszczenie mojego imienia i nazwiska w Księdze Modlitwy ŚDM (tak/nie)
podpis_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
imię i nazwisko
W NASZĄ AKCJĘ WŁĄCZYŁ SIĘ JUŻ TOMEK
Hej, jestem Tomek :)
Swego czasu, podobnie jak Ty teraz, miałem problemy zdrowotne. Mając 16 lat spędziłem pół
roku w szpitalu czekając na cud – na szasnę życia. Moje serce po grypie zaczęło umierać,
a ja razem z nim; jedyną szansą był przeszczep. Było bardzo ciężko, czekając na „nowe serduszko” poznałem co to ból i cierpienie, spałem na siedząco non stop podłączony do tlenu. Obok mnie stała 100-kilogramowa, sztuczna komora, która wspomagała moje serce, a w zasadzie - biła za nie. „Siadały” mi nerki,
wątroba i płuca, oddech stawał się coraz płytszy. Pod respiratorem na przemian traciłem i odzyskiwałem
przytomność. Moje szanse na przeżycie mieściły się w granicach błędu statystycznego i były niższe niż
5%. Mimo to wiedziałem, że będzie dobrze, że musi się udać. Przecież jeszcze tyle przede mną, wspaniały
świat, piękne kobiety :) Lekarze mówili, że jak dotąd nie widzieli tak silnej i zdeterminowanej osoby na
życie. Bo nadziei akurat nigdy mi nie brakowało, zresztą do tej pory nie brakuje ;) I w końcu przyszedł ten
dzień. Dzięki komuś, kto oddał po śmierci narządy swojego syna, dostałem drugie życie :)Rehabilitacja i z uśmiechem na twarzy opuszczałem szpital, który przez ten czas stał się moim drugim domem.
Minęło 10 lat – szmat czasu, w którym mogę cieszyć się tym nowym, drugim życiem :) Kim jestem teraz?
Ludzie śmieją się, że chyba mam dwa serca, bo wszędzie mnie pełno :)
Pracuję we wspaniałej firmie, oprócz tego, jako wolontariusz, podróżuję po całej Polsce i poprzez sport
propaguję transplantologię. Wspólnie z kolegą jesteśmy jedynymi ludźmi na świecie uprawiającymi
triathlon po przeszczepie serca. Razem ze swoją transplantacyjną załogą i wspaniałymi ludźmi chcącymi
nieść nadzieję, pomagamy chorym dzieciom, organizujemy w szpitalach różne imprezy, gdzie szkraby
mogą na chwilę zapomnieć o swoich problemach :)
BO PRZECIEŻ NADZIEJA UMIERA OSTATNIA :)
Tomasz Łomowski
MODLITWA CHORYCH
Umiłowany Zbawicielu świata, wraz z niebem i ziemią uwielbiam Twoje Boskie Serce,
które pozwoliło się przebić włócznią żołnierza, aby obmyć świat cały Krwią Odkupienia.
W tym zdroju Miłości zanurzam młodych całego świata, dziewczęta i chłopców, przygotowujących
się do Światowych Dni Młodzieży. Powierzam Ci, Panie, każdego z nich,
prosząc, by czas spotkania z Ojcem Świętym był powiewem Twojego Ducha,
posiewem łaski i zaczynem dobra. Spraw, by ich umysły były otwarte na prawdę,
a serca na Twoją miłość obecną w Słowie, sakramentach, we wspólnocie.
Niech to dzieło, które w nich rozpocząłeś, rozszerza się i rośnie.
Za nich, Jezu, ofiaruję Ci mój codzienny krzyż cierpienia, bólu i samotności.
Zjednocz nas wszystkich w Twojej miłości.
Który żyjesz, królujesz i kochasz na wieki wieków. Amen.
[email protected]