Tekst wprowadzaj¹cy do imprezy w Kosakowie\374

Transkrypt

Tekst wprowadzaj¹cy do imprezy w Kosakowie\374
Tekst wprowadzający do imprezy w Kosakowie.
(część druga – kwiecień 1945)
/ rys historyczny wydarzeń –publiczności przekazuję lektor/
Trzeciego marca 1945 roku wszelkie szlaki komunikacyjne prowadzące do Gdańska
zostały przez Oddziały sowieckie ostatecznie zamknięte. Grupa armii "Weichsel"(Wisła)
znalazła się teraz w sytuacji bez wyjścia. Odcięta od zaopatrzenia była skazana na zagładę.
Wycofujące się nieprzerwanie od 12 stycznia oddziały drugiej armii polowej ponosiły
ogromne straty. Bez paliwa jednostki pancerne stały się teraz juŜ tylko zbędnym cięŜarem.
Przez drogi prowadzące w kierunku Zatoki Gdańskiej przetaczały się wraz z wycofującym się
wojskiem setki tysięcy ludzi- Uciekinierów przewaŜnie mieszkańców Prus Wschodnich dla
których jedyną alternatywą i drogą ucieczki przed sowieckimi oddziałami stały się właśnie
nadmorskie porty Gdańska i Gdyni. Porty które w jeszcze w styczniu zostały ogłoszone
twierdzami – których bezwzględnie i za Ŝadną cenę nie naleŜało oddać!
W rejonie 3 miasta liczba uchodźców juŜ dawno przekroczyła blisko milion ludzi,
których jedynym marzeniem było wydostać się z tego apokaliptycznego kotła czarownic które
jako twierdza nie dawało juŜ teraz Ŝadnych szans na przeczekanie wojny.
Walki o Gdynię toczone były przez obydwie strony z ogromną bezwzględnością i
zaciętością. W nocy 25 marca z portu w Gdyni odeszły ostatnie statki z uciekinierami –
wojska sowieckie znajdowały się od portowych nabrzeŜy w linii prostej juŜ tylko 2 kilometry.
Reszta ludzi którzy z rozpaczą oglądali oddalające się rufy ledwo płynących kryp wraz z
oddziałami wojska udały się do ostatniego miejsca gdzie moŜliwy był jeszcze ratunek od
morza – na Kępę Oksywską.
Niestety Hitler miał inne plany – i o Ŝadnej ewakuacji nie było mowy : "Niech
kosztuje, co chce - Kępę naleŜy utrzymać i bronić przed kaŜdym atakiem".
Po wyzwoleniu Gdyni (28 marca) walki przeniosły się zatem na Kępę Oksywską.
Schroniły się tutaj resztki 7 i 46 korpusów pancernych w składzie 4 zmotoryzowanej dywizji
grenadierów pancernych SS-Polizei, była równieŜ 7 dywizja pancerna, 227 dywizja piechoty,
były równieŜ 83 i 215 dywizja piechoty; 32 dywizja piechoty formowana na Pomorzu i 226
brygada dział samobieŜnych, sześć batalionów piechoty morskiej. Siły te, dowodzone przez
dowódcę 7 korpusu pancernego gen. por. Boekh-Behrensa, wspierane były przez cały czas
ogniem cięŜkich krąŜowników „Lutzow" i „Prinz Eugen"
Atakowały siły 13 i 40 Korpusu Armijnego ze składu 19 Armii Polowej dowodzonej
przez gen. Andrieja Romanowskiego.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------4 kwietnia oddziały Sowieckie wraz z 1 Brygadą Pancerną im. Bohaterów
Westerplatte praktycznie zaczęły juŜ spychać z klifów resztki oddziałów niemieckich które
ostatkiem sił ciągle jeszcze starały się na nich utrzymać - koniec był kwestią godzin
W końcu admirał Burchardi - Morski Dowódca Wschodniego Bałtyku w ostatniej bazie na
Helu - zarządził poufnie, Ŝe w ostatecznej sytuacji, na ustalone hasło, Kępa Oksywska będzie
ewakuowana, mimo braku zgody Berlina.
W momencie, gdy nacierające wojska radzieckie juŜ prawie spychały niemieckie linie
obronne z wysokiej skarpy Kępy Oksywskiej do morza - nadszedł jeszcze rozkaz ze Sztabu
Generalnego: "Kępy Oksywskiej, zgodnie z rozkazem Hitlera, bronić nadal, celem wiązania
radzieckich armii szturmowych".
W całkowicie juŜ beznadziejnej sytuacji, 4 kwietnia o godzinie 18.00, bez zgody Berlina,
podano hasło do ewakuacji: "Walpurgisnacht". Cała flotylla ruszyła z Helu w kierunku
Oksywia. Podczas jednej tylko nocy, na najrozmaitszych środkach pływających, ewakuowano
na Hel około 10 000 Ŝołnierzy VII Korpusu Pancernego, w tym 7 Dywizję Pancerną, 32 i 83
Dywizję Piechoty, oraz 30 tysięcy ludności cywilnej.
Dopiero w 6 godzin po ewakuacji Hitler wyraził zgodę na jej przeprowadzenie, nie wiedząc
naturalnie, Ŝe juŜ została wykonana.
Akcja ta zyskała miano największej akcji humanitarnej ostatnich dni drugiej wojny światowej
na Bałtyku.
5 kwietnia około 17.00 (3) czołgi T-34 2 batalionu ze składu 1 BP z chrzęstem piasku
pomiędzy ogniwami ochraniane przez Ŝołnierzy 10 Gwardyjskiej Dywizji Piechoty wdarły
się do Kosakowa, Rewy i Mechelinek zamykając tym samym straszliwy rozdział „pomorskiej
apokalipsy” ostatnich dni. Do niewoli wzięto 3340 Ŝołnierzy.
W wyniku poniesionych podczas walk o Gdyńsko-Gdański rejon umocniony 1 Brygada
Pancerna im. Bohaterów Westerplatte została wycofana z pierwszej linii – nie wzięła juŜ do
końca wojny udziału w Ŝadnej operacji wojskowej. Ze stanu 55 maszyn z jakimi ruszała do
walki – po dojściu do brzegów Bałtyku w Brygadzie zostało sprawnych jedynie 6 maszyn –
reszta była zniszczona lub znajdowała się w róŜnego rodzaju remontach.
Niestety pokonanie Niemców przez wojska polskie oraz sowieckie nie oznaczało w
Ŝadnym razie wyzwolenia i odzyskania upragnionej wolności i suwerenności – na nią czekać
przyszło nam jeszcze blisko pół wieku. Mimo to nie wolno nam zapominać o tych wszystkich
prostych Ŝołnierzach którzy święcie wierząc Ŝe walczą o Polskę wolną i suwerenną
przelewali za nią krew
/ W tekście wykorzystano materiały i informację pochodzące ze strony internetowej
www.pomorze.gd.pl - podejmującej problematykę walk o rejon trójmiasta w końcowej fazie
działań wojennych /

Podobne dokumenty