WYROK UZASADNIENIE - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego dla

Transkrypt

WYROK UZASADNIENIE - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego dla
Sygn. akt IV W 2370/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 maja 2016 roku
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym
w składzie:
Przewodniczący: SSR Marcin Krakowiak
Protokolant: Magdalena Wielkopolanin
przy udziale oskarżyciela publicznego K. F.
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2016 r. i 16 maja 2016 r.
sprawy K. P.,
syna K. i J., z d. P.,
ur. (...) w O.
obwinionego o to, że:
w dniu 15 września 2015r. w W. około godziny 17:04, na skrzyżowaniu ulic (...) z ulicą (...), naruszył zasady
przewidziane w art. 25 ust. 1 pkt 1 PoRD w ten sposób, że kierując samochodem marki B. o nr rej. (...), nie
zachował szczególniej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi marki F. (...) doprowadził do zderzenia z nim
powodując uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym
tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 25 ust. 1 pkt 1 Ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.
U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.)
orzeka
I. Obwinionego K. P. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu
II. Koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.
Sygn. akt IV W 2370/15
UZASADNIENIE
K. P. został obwiniony o to, że w dniu 15 września 2015r. w W. około godziny 17:04, na skrzyżowaniu ulic (...) z ulicą
(...), naruszył zasady przewidziane w art. 25 ust. 1 pkt 1 PoRD w ten sposób, że kierując samochodem marki B. o nr rej.
(...), nie zachował szczególniej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi marki F. o nr rej. (...) doprowadził
do zderzenia z nim powodując uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. o
wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 25 ust. 1 pkt 1 Ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym.
Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, Sąd
ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 15 września 2015 r. około godz. 17:04 w W. K. P. poruszał się samochodem marki B. o nr rej. (...), obok niego
znajdowała się jego matka J. P.. K. P. jechał ulicą (...) i zbliżał się do skrzyżowania z ulicą (...), zamierzając skręcić na
skrzyżowaniu w prawo. Pojazd kierowany przez K. P., dojeżdżając do skrzyżowania, poruszał się z prędkością ok. 20
km/h. Gdy K. P. zaczął hamować i próbował skręcić kierownicę w prawo, samochód nie reagował na podejmowane
przez niego manewry, ale sunął do przodu ślizgając się po powierzchni. K. P. przejechał przez skrzyżowanie na wprost,
wjeżdżając na pas ruchu dla przeciwnego kierunku jazdy, gdzie doszło do kolizji z samochodem marki F. (...) o nr rej.
(...), skręcającym w lewą stronę z ulicy (...) w ulicę (...), w którym znajdowała się E. O..
K. P. po zderzeniu się pojazdów wysiadł z samochodu i poślizgnął się na substancji, która rozlana była na powierzchni
drogi. Była to śliska ciecz, o tęczowym odcieniu, przypominająca benzynę. Substancja znajdowała się na odcinku ok.
500 metrów na całej szerokości jezdni ulicy (...), którą poruszał się K. P. i rozlewała się na skrzyżowaniu.
W wyniku kolizji w samochodzie marki F. ujawniono uszkodzenia felgi i opony koła przedniego lewego, powierzchni
blacharskiej lewego przedniego nadkola, powłoki lakierniczej zderzaka przedniego z lewej strony, zbitego szkła lampy
przedniej lewej, zbitego szkła światła przeciwmgielnego przedniego lewego, trudności z otwieraniem drzwi przednich,
bocznych lewych. W samochodzie marki B. ujawniono uszkodzenia przedniego zderzaka, powierzchni blacharskiej i
lakierniczej pokrywy silnika.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień obwinionego K. P. (k.14,154-156), zeznań
świadków: E. O. (k.24,157-158), T. O. (k.179-180), J. P. (k.20,158-159), notatki urzędowej (k.1-2), szkicu do notatki
urzędowej (k.3), protokołów oględzin (k.4-5), protokołów z przebiegu badania trzeźwości (k.6-7), informacji o wpisach
w ewidencji kierowców (k.63), zdjęć nawierzchni załączonych przez obwinionego (k.66-71,75-89,93-107), zdjęć ulicy
(...) z serwisu (...) na sierpień 2014 r. (k.146-152), szkicu wykonanego przez świadka T. O. na rozprawie w dniu 16
maja 2016 r.
Obwiniony K. P. w trakcie postępowania wyjaśniającego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił,
że w dniu 12 września 2015 r. około godziny 15:45 jechał samochodem ul. (...). Zwolnił na skrzyżowaniu żeby skręcić
w ulicę (...) – zgodnie z pierwszeństwem. W momencie, gdy dojeżdżał do skrzyżowania z prędkością ok. 20 km/h,
na drugim biegu, zaczął hamować. Poczuł wówczas, że samochód nie reaguje na hamowanie i skręt kół. Próbował
pulsacyjnie hamować, nie udało mu się jednak zapanować nad samochodem, który sunął do przodu i uderzył w jadący
pojazd. Gdy wysiadł z samochodu poślizgnął się na substancji rozlanej na całej szerokości skrzyżowania. Wezwał
Policję, żeby zabezpieczyli miejsce zdarzenia, żeby nikomu nic się stało. (k.14).
W trakcie rozprawy głównej obwiniony przyznał się do uderzenia w drugi pojazd, nie przyznał się do winy w
zakresie spowodowania kolizji i niezachowania szczególnej ostrożności i wyjaśnił, że jechał razem z matką ul. (...)
w kierunku ul. (...). To jest niewielka droga, więc prędkość tam była ok. 45-50 km, przed tym skrzyżowaniem
ok. 70 m zostało zaczęte hamowanie. Dojeżdżając do skrzyżowania z ul. (...), zredukował maksymalnie prędkość
do kilkunastu km/h, tak żeby skręcić w zakręt 90 stopni, to była minimalna prędkość. Na samym dojeździe przy
skręceniu kierownicy i dohamowaniu, samochód nie zagregował na naciśnięcie pedału hamulca i zaczął sunąć do
przodu bez jakiejkolwiek możliwości manewru. Zamiast skręcić w prawo, przejechał przez skrzyżowanie na wprost,
uderzając w samochód jadący z prawej strony, mający pierwszeństwo. Uderzenie było bardzo małe. Samochód
poszkodowanej został uszkodzony przez jego samochód, natomiast bezpośrednią przyczyną w uderzenia w niego była
rozlana plama, przez którą wpadł w poślizg. Dlatego odmówił przyjęcia mandatu. Po zderzeniu wysiadł z samochodu,
praktycznie stracił równowagę. Okazało się, że na całej szerokości powierzchni jezdni znajduje się rozlana substancja
z tęczowymi kolorami, prawdopodobnie był to olej napędowy lub benzyna. Substancja znajdowała się kilka metrów
przed skrzyżowaniem. Jako pierwszy zadzwonił na policję żeby zabezpieczyli jezdnię. Policja automatycznie uznała
jego winę. Nie obejrzeli miejsca zdarzenia. Wezwali służby oczyszczania miasta w celu usunięcia zanieczyszczenia.
Plama nie była widoczna z miejsca kierowcy. W tym dniu na pewno było pochmurno i dosyć zimno, ale wydaje mu się,
że to nie to pogoda miała znaczenie. Na pewno wcześniej padało, wydaje mu się, że w momencie zdarzenia, nie było
deszczu. Zbliżając się do skrzyżowania nie zaobserwował jakichkolwiek zmian na jezdni (k.154-156).
Sąd zważył co następuje:
Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia obwinionego K. P. albowiem jego wyjaśnienia są logiczne, przekonujące i spójne,
a wskazane przez niego okoliczności co do przyczyn i przebiegu zdarzenia z udziałem kierowanego przez niego pojazdu
oraz pojazdu marki T. kierowanego przez E. O. są zgodne z innym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie,
w szczególności z zeznaniami świadka E. O., T. O. oraz J. P..
Obwiniony nie kwestionował faktu zaistnienia kolizji pomiędzy pojazdem kierowanym przez niego oraz samochodem,
którym poruszała się E. O.. Obwiniony jednakże nie zgadzał się z uznaniem, że to jego niezgodne z przepisami
ruchu drogowego zachowanie, miało być przyczyną zderzenia się samochodów, konsekwentnie wskazując, że
powodem tym było rozlanie śliskiej cieczy na jezdni, po której poruszał się obwiniony. Sąd uwzględnił wyjaśnienia
obwinionego odnośnie powyższego twierdzenia, bowiem okoliczność ta jest bezsporna w świetle pozostałego
materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, wynika nie tylko z zeznań świadków, ale również ze
sporządzonej przez funkcjonariusza Policji notatki urzędowej, z której wynika na nawierzchni jezdni znajdowały się
ślady rozlanego płynu podobnego do paliwa.
Sąd uwzględnił zeznania pokrzywdzonej E. O., która wskazała, że obwiniony poruszał się z małą prędkością, jego
sposób poruszania nie wzbudził w niej niepokoju. Świadek potwierdziła, że siła uderzenia samochodu obwinionego w
jej samochód była nieznaczna, nie spowodowała nawet włączenia się poduszek powietrznych. E. O. wskazała ponadto,
że na jezdni faktycznie znajdowała się plama, która rozlewała się na całe skrzyżowanie, jednak nie potrafiła wskazać
czy substancja ta była śliska.
Za wiarygodne uznane zostały zeznania T. O., który co prawda nie znajdował się na miejscu zdarzenia w chwili
zaistnienia kolizji, jednakże posiadał wiedzę odnośnie rozlanej cieczy na drodze, którą poruszał się obwiniony K. P..
Świadek zeznał, że w trakcie drogi na miejsce kolizji, dostrzegł rozlaną ciesz na odcinku ok. 500 metrów, na którą
wskazywał obwiniony jako przyczynę kolizji. Plama cieszy ciągnęła się wdłub ulicy (...), na pasie którym poruszał
się obwiniony, natomiast przy skrzyżowaniu znajdowała się większa ilość substancji. Gdy potarł nogą o substancję
okazało się, że jest śliska.
Sąd dokonując oceny zeznań ww. świadków uznał, że zeznania te są odzwierciedlają rzeczywisty przebieg zdarzenia,
bowiem świadek jako osoba obca nie miała powodu żeby przedstawiać zdarzenie w sposób odmiennymi i obciążać
obwinionego za zachowanie, które nie miało miejsca.
Jako wiarygodne Sąd potraktował również zeznania przesłuchanej w charakterze świadka J. P., matki obwinionego,
która w złożonych zeznaniach potwierdziła, że obwiniony poruszał się z niedużą prędkością, o czym świadczy fakt,
że nie otworzyły się poduszki powietrzne. Jak wskazała samochód nie reagował na manewry podejmowane przez
obwinionego, a samochód bezwładnie sunął, co doprowadziło do zderzenia się pojazdów. Gdy obwiniony wysiadł z
samochodu, zauważyła, że się poślizgnął, jak się okazało później na ulicy rozlana była tłusta ciesz.
Sąd miał na uwadze, iż zeznania świadka – matki obwinionego – mogą być subiektywne, jednak mając na uwadze
zeznania ww. świadków pokrzywdzonej E. O. oraz T. O., Sad uznał, iż w sposób rzetelny i prawdziwy opisują zaistniałe
zdarzenie.
Niewiele wniosły do sprawy zeznania A. D., funkcjonariusza Policji, który przybył na miejsce zdarzenia po zaistniałej
kolizji, nie był więc bezpośrednim obserwatorem zdarzenia, a przesłuchiwany dopiero w toku postępowania przed
sądem nie pamiętał szczegółów zajścia. W zeznaniach świadek potwierdził, że sporządzał szkic z miejsca zdarzenia
i notatkę urzędową. Świadek potwierdził, że obwiniony wskazywał na śliską powierzchnię z uwagi na znajdującą się
tam substancję. Wskazać należy, iż nie miało znaczenia dla ustaleń w niniejszej sprawie, stanowisko, wskazujące
na zawinione zachowanie obwinionego, który w przekonaniu funkcjonariusza, poruszał się niezgodnie z przepisami
prawa drogowego. Jednakże jest to wyłącznie subiektywna ocena świadka, nie wiążącą sądu, tym bardziej, że świadek
nie pamiętał czy dokonał sprawdzenia czy rzeczywiście była ona śliska i na jakim obszarze się znajdowała.
Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego na podstawie
art. 76 § 1 kpw, Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich
autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich treści.
W ocenie Sądu w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego po dokonaniu jego oceny w oparciu o
dyrektywy wskazane w art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw należy stwierdzić, że obwiniony K. P. nie popełnił zarzucanego
we wniosku o ukaranie czynu. Obwinionemu zarzucono, że w dniu 15 września 2015 r. w W. około godziny 17:04,
na skrzyżowaniu ulic (...) z ulicą (...), naruszył zasady przewidziane w art. 25 ust. 1 pkt 1 Prawa o Ruchu Drogowym
w ten sposób, że kierując samochodem marki B. o nr rej. (...), nie zachował szczególniej ostrożności i nie ustąpił
pierwszeństwa pojazdowi marki F. (...) doprowadził do zderzenia z nim powodując uszkodzenie, czym spowodował
zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika w sposób bezsporny, iż do kolizji pomiędzy pojazdami B.
kierowanego przez K. P., a pojazdem marki T. kierowanym przez E. O. w dniu 15 września 2015 r. rzeczywiście doszło,
nie mniej jednak nie w okolicznościach wskazanych przez oskarżyciela publicznego w treści zarzucanego obwinionemu
czynu.
Na podstawie art. 86 § 1 kw odpowiada bowiem sprawca, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub
strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Punktem
wyjścia przy badaniu znamion wykroczenia z art. 86 kw jest stwierdzenie niezachowania należytej ostrożności, która
stanowi podstawową zasadę w ruchu drogowym. Przez należytą ostrożność rozumie się zwykle takie zachowanie
uczestników ruchu lub innych osób, które – uwzględniając wszystkie istniejące w danym momencie okoliczności –
wyłącza, a w każdym razie minimalizuje, możliwość zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Stosownie do art. 3 ust. 1 Prawo
o ruchu drogowym, uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo,
gdy ustawa tego wymaga, szczególną ostrożność (Kodeks wykroczeń. Komentarz, M. B., W. R., B. 2013)
Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż brak jest jednak podstaw do przyjęcia, iż
zachowanie obwinionego naruszyło przepisy i zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Stwierdzić należy, iż
zarówno wyjaśnienia K. P. jak i zeznania świadka E. O., T. O. oraz J. P. nie wskazują na fakt naruszenia przez K. P.
jakichkolwiek zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Obwiniony poruszał się na tym odcinku drogi z niewielką
prędkością, praktycznie minimalna możliwą prędkością, o czym świadczą zeznania E. O., wskazuje na to również
siła uderzenia samochodu obwinionego w samochód pokrzywdzonej, która nie uaktywniła poduszek powietrznych w
samochodach. Sąd nie miał wątpliwości, iż przyczyną zaistniałej kolizji była rozlana oleista, śliska ciecz. K. P. pomimo
tego, że dostosował taktykę jazdy do warunków panujących w dniu zdarzenia, poruszając się z nieznaczną prędkością
z uwagi na rozlanie cieczy, nie miał możliwości zapanowania nad samochodem, nie mógł podjąć manewru skrętu w
prawo, samochód bowiem ślizgając się na rozlanej substancji sunął bezwładnie do przodu, co doprowadziło do kolizji
pojazdów. Nadmienić również należy, że obwiniony, jak sam twierdzi, mógł nie dostrzec rozlanej substancji albowiem
tego dnia występowały opady deszczu, co niewątpliwie utrudniało dostrzeżenie plam na jezdni.
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż swoim zachowaniem K. P. nie zrealizował ustawowych znamion czynu
zabronionego z art. 86 § 1 kw, co w świetle treści art. 5 § 1 pkt 2 kpw czyni koniecznym uniewinnienie K. P. od
popełnienia tego czynu.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 118 pkt 2 kpw.