Biblia Biblia to literatura religijna. Nie jest to ani historia, ani kronika

Transkrypt

Biblia Biblia to literatura religijna. Nie jest to ani historia, ani kronika
Biblia
Biblia to literatura religijna. Nie jest to ani historia, ani kronika. Biblia to tekst
egzystencjalny, poetycki. Jaki jest jej cel? By nas zbawić. Wyzwolić od zła. Od strachu, od
głupoty, od prymitywizmu, chciwości, pazerności, złości, nienawiści, zazdrości, nonszalancji,
od lenistwa. I od lekkomyślności, bylejakości. A porwać nas ku mądrości, zachwycić
wolnością, zachęcić do twórczości, rozradować nas autentycznością, szczerością, skłonić do
przebaczenia, abyśmy uwierzyli, że życie bezinteresowne daje nam prawdziwe szczęście.
Biblia ma zbudować wielki format naszego człowieczeństwa. Przekazać nam wiarę w Boga,
zjednoczyć nas z Bogiem.
Biblii nie należy czytać jednym tchem. Nie powinniśmy czytać po to, by się dowiadywać.
Przez jej lekturę mamy się zbawiać. Biblia to tekst do rozmyślania, do medytacji, do
poruszenia nas. Dlatego Biblię trzeba czytać krótkimi odcinkami. Jedną przypowieścią. Jedną
anegdotą. Jednym zdaniem. Czasem nawet to okaże się za dużo. Czasem wystarczy jedno
słowo. Zachwycić się nim. Wziąć je do siebie. Wziąć je w siebie.
Na tym zresztą polega odbiór każdego utworu literackiego. To ja jestem celem tego tekstu.
To ja jestem podmiotem tego, co dzieje się w tym tekście.
***
Należy oczywiście brać pod uwagę rodzaj literacki konkretnej części Pisma Świętego.
I tak dla przykładu: Pięcioksiąg Mojżesza, czyli Księga Rodzaju, Wyjścia, Liczb,
Kapłańska i Powtórzonego Prawa. Zawierają one mnóstwo przypowieści, legend, bajek,
opowiadań - pisanych "ku pouczeniu", ku "pokrzepieniu serc" albo ku ostrzeżeniu. Są one
mniej lub więcej oparte na wydarzeniach historycznych albo wcale. I tak na przykład tekst
opowiadający o stworzeniu świata w sześciu dniach to przypowieść mająca na celu, aby
czytelnik, po pierwsze, uświadomił sobie i zapamiętał, że Bóg Jedyny jest Stwórcą
wszechrzeczy, a po drugie, że należy przez sześć dni tygodnia intensywnie pracować, a w
siódmym dniu intensywnie odpoczywać. Teksty o stworzeniu człowieka, o wypędzeniu
Adama i Ewy z raju to także przypowieści. Podobnie jak teksty o Sodomie i Gomorze, o
wieży Babel, o potopie to również przypowieści. Tekst mówiący o Izraelitach uwolnionych z
niewoli egipskiej, o plagach, jakie spadały na Egipcjan to legendy. Tak jak tekst o wędrówce
Izraelitów do Ziemi Obiecanej to legenda. Tekst o górze Synaj i nadaniu przez Boga 10
przykazań i zawarciu z Bogiem przymierza to również legenda.
Czym jest przypowieść? To opowiadanie wymyślone, poetyckie, które niesie prawdę
religijną albo po prostu człowieczą w takiej formie, aby pobudzić czytelnika czy słuchacza do
myślenia i przeżycia egzystencjalnego. Czasem ten tekst opiera się na jakimś wydarzeniu
rzeczywistym. Legenda dotyczy faktu historycznego, ale tak go ubarwia, żeby jak najlepiej
oddać, przekazać klimat wydarzenia czy przedstawianej postaci, który porwie czytelnika.
***
W innej konwencji jest napisana Ewangelia. Choćby dlatego, że powstawała w czasie, gdy
jeszcze żyli ludzie, którzy byli świadkami życia Jezusa. Oczywiście, też należą do literatury
religijnej.
Oczywiście Ewangelie należą do konwencji literackiej, a nie są informacją czy kroniką
historyczną. Tak więc osoby, które w niej występują - takie jak Herod, Piotr, Judasz, Maria
Magdalena, Samarytanka, faryzeusze, saduceusze - są postaciami historycznymi. Ale
równocześnie te osoby funkcjonują na zasadzie postaci literackich. Inaczej mówiąc, one nas
osobiście dotyczą. To my jesteśmy Herodem, Piotrem, Judaszem, Marią Magdaleną,
Samarytanką, faryzeuszem, saduceuszem.
Reprezentuje nas nie tylko Piotr, Judasz czy Maria Magdalena. Jest i Jezus. On także
funkcjonuje na zasadzie postaci literackiej. Ewangeliści dali Jezusowi funkcję nie tylko Tego,
który jest poza tekstem, poza konwencją literacką. On również jest tak użyty przez
Ewangelistów, byśmy mogli się z Nim identyfikować, tak jak identyfikujemy się z Piotrem,
Judaszem czy Marią Magdaleną.
KS. MIECZYSŁAW MALIŃSKI

Podobne dokumenty