Galeria - Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”

Transkrypt

Galeria - Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”
Źródło: http://old.mimowszystko.org/pl/projekty/zaczarowane-radio-krak/edycja-2010/1111,Agenci-Pana-Boga.html
Wygenerowano: Piątek, 3 marca 2017, 12:04
Agenci Pana Boga
W Studiu im. Romany Bobrowskiej Radia Kraków odbył się kolejny, szósty już koncert z cyklu „Zaczarowane
Radio Kraków”. Tym razem jego tytuł brzmiał „Zwierzaczku, ach to Ty!”.
Na sali wyczuwało się, podszytą żartem, atmosferę wciąż nierozstrzygniętego sporu, jaki na temat wyższości swoich pupilów
od lat prowadzą wielbiciele psów, kotów, koni czy innych udomowionych zwierzaków. Jednak wszyscy obecni, bez względu
na zoologiczne preferencje, jednoznacznie twierdzili, że świat pozbawiony czworonożnych bądź dwunożnych, opierzonych
istot wart byłby naprawdę niewiele.
Kiedyś zastanawiałam się, co dla człowieka jest w życiu najważniejsze – mówiła Anna Dymna, posiadaczka Haszysza, Czaczy,
Księcia, zaprzyjaźniona z Hamletem i paroma innymi kotami z sąsiedztwa, które regularnie odwiedzają dom aktorki. – Wiem
już na pewno, że najważniejszy jest drugi człowiek, przyjaciel. Wy też wiecie, że najważniejsze jest to, by obok był ktoś
życzliwy, by czasem trzymał za rękę i mówił: „Jestem z tobą”. Mamy różnych wspaniałych przyjaciół, ale oni mają przecież
często swoje sprawy, są zajęci i muszą nas zostawiać. Ale okazuje się, że są jeszcze inni, niezawodni, wierni , którzy zawsze
na nas czekają , kochają nas nad życie, i czasem się wydaje, że sżą naszymi stróżami. Józef Baran napisał o nich, że to
agenci Pana Boga. I coś w tym jest. Bo służą nam jak nikt. To nasze kochane zwierzęta, bracia mniejsi. To nasi najpiękniejsi
przyjaciele. Oni zawsze cię wysłuchają, podadzą łapę, twój smutek i samotność zawsze zrozumieją, potrafią cię rozśmieszyć,
zamruczą, zamachają ogonkiem… Nikt tyle o mnie nie wie, co moje koty: Czacza i Haszysz. One znają moje największe
tajemnice i sny. Wiem, że nie poradziłabym sobie w życiu, gdyby nie ci moi czworonożni, mruczący terapeuci. . I właśnie ten
dzisiejszy koncert poświęcimy takim najwierniejszym przyjaciołom. Oddajmy im hołd piosenkami.
W koncercie, który poprowadziły Anna Dymna i Lidia Jazgar (ta druga również śpiewała) wystąpili finaliści Festiwalu
Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty. W ich wykonaniu – pod muzycznym kierownictwem i w aranżacji Andrzeja
Zaryckiego – publiczność mogła wysłuchać m.in. takich przebojów jak: „Pod papugami”, „Konik na biegunach”, „Konie
Apokalipsy”, „Biedroneczki są w kropeczki” czy „Kundel bury”. Śpiewali: Rafał Fusiek, Katarzyna Nowak, Angela
Wawrzyk, Łukasz Baruch-Skoniecki, Karolina Sawka, Mariusz Trzeciak, Łukasz Żelechowski, Sebastian
Szymański i Klaudia Mikina. Tym razem gośćmi specjalnymi zaczarowanego koncertu byli: Agnieszka Chrzanowska,
Weronika Humaj i Franciszek Serwatka, któremu towarzyszył Piotr Kubowicz z Piwnicy pod Baranami. Na sali obecni
byli również poeci: Leszek Aleksander Moczulski (m.in. autor tekstu przeboju Skaldów „Cała jesteś w skowronkach”),
Franciszek Klimek (posiadacz sześciu kotów), Monika Partyk i Barbara Stępniak-Wilk. Jednak wśród przybyłych do
Studia im. Romany Bobrowskiej Radia Kraków najbardziej tego dnia wyróżniał się Andrzej Zarycki. Jak poinformowano
publiczność, Maestro posiada trzynaście kotów! Wokalistom towarzyszyli muzycy: Michał Półtorak (skrzypce), Joanna
Wojtas (skrzypce), Magdalena Pluta (wiolonczela), Jacek Bylica (fortepian), Krzysztof Oczkowski (gitara), Józef
Michalak (kontrabas) oraz 12-letni debiutant Mateusz Wilk (ksylofon). Podobnie jak w poprzednich edycjach,
organizatorami koncertu było Radio Kraków oraz Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.
Atmosfera koncertu, jak na temat przystało, była niezwykle sympatyczna. Występujący finaliści Festiwalu Zaczarowanej
Piosenki również opowiadali o swoich zwierzaczkach i niezwykłości, którą te wnoszą w życie człowieka. Przede wszystkim
mówili jednak o tym, w jaki sposób festiwal odmienił ich życie. Rzecz jasna zmienił je jedynie na lepsze, bo każdemu z nich
pozwolił realizować pasje oraz urzeczywistniać marzenia.
Fot. Marcin Pałys
Tweet
Galeria
Podziel się: