Najemcy rządzą na rynku

Transkrypt

Najemcy rządzą na rynku
rp.pl
Prawo
ARCHIWUM
Dobra Firma
Wiadomo ści
Prawo dla Ciebie
Ekonomia
Kupno, sprzeda ż
Pieniądze
Wynajem
Samorz ąd
Praca
SZKOLENIA „RZ”
Sfera Bud żetowa
Nieruchomości
Budowa i remont
Kredyty
E-ZAKUPY „RZ”
Prawnicy
Styl Życia
Zdrowie
Specjali ści
Prawo
E-WYDANIE
NEWSLETTERY
NAPISZ DO NAS
RSS
sklep.rp.pl
Podróże
First Class
Podatki i opłaty
tv.rp.pl
Blogi
Przydatnik
rp.pl » Nieruchomości » Wynajem » Informacje z rynku » Najem nieruchomości komercyjnych
Najemcy rządzą na rynku
Aneta Gawro ńska 10 -05-2010, ostatnia aktualizacja 10 -05-2010 00:56
Teraz jest dobry czas na zawieranie korzystnych dla najemców umów. Za rok o tej porze takich okazji
do negocjowania już nie będzie – twierdzą agenci nieruchomości
– Chcąc dostać dobre warunki, poszukujący biur powinni spieszyć się z podejmowaniem decyzji o
zmianie siedziby lub o renegocjacji starej umowy. Może się bowiem okazać, że w drugiej połowie
2011 roku nastąpi luka podażowa. Wtedy na rynek trafi zaledwie 110 – 120 tys. mkw. nowych biur –
mówi Anna Staniszewska, dyrektor Zespołu Doradztwa i Analiz Rynkowych w firmie DTZ. –
Zakładając, że najemca będzie chciał wynająć 15 – 20 tys. mkw. na początku 2012 roku, wybór może mieć ograniczony. Chyba że zdecyduje się na opcję built-to-suit (budowy na zamówienie) lub też podpisze umowę typu pre-let (czyli nawet przed rozpoczęciem inwestycji) i poczeka nieco
dłużej.
Działać teraz
Podobnego zdania jest Jakub Marszałek, starszy analityk w dziale powierzchni biurowych w firmie
Cushman & Wakefield.
– Dobry czas na negocjowanie nowych umów najmu biur jest od początku zeszłego roku. Wtedy
jednak duża niepewność na rynkach powodowała, że zarówno najemcy, jak i deweloperzy wstrzymywali się z decyzjami co do najmu i rozpoczęcia nowych projektów biurowych – twierdzi
Jakub Marszałek. – Dziś najemcy wykorzystują ten czas nie tylko do negocjowania nowych
kontraktów, ale również w dużym stopniu do renegocjacji umów.
Zdaniem Andrzeja Brochockiego, wspólnika zarządzającego w Kancelarii Brochocki Nieruchomości,
najemcy będą rządzić na rynku biur jeszcze przez najbliższe 12 miesięcy. – W Warszawie
szczególnie w rejonie centrum, gdzie mamy znaczącą podaż powierzchni z rynku wtórnego, wiele podnajmów i nowe, wciąż niewynajęte, biurowce – mówi Andrzej Brochocki.
Natomiast Roman M. Meysner, członek zarządu firmy Vantage Development, uważa, że ten
najlepszy na negocjacje bonusów czas powoli się kończy.
– Ceny wykonawstwa i materiałów powoli, lecz konsekwentnie idą w górę, co jest powodowane
rosnącą, choć wciąż niestałą, koniunkturą. Jeśli zatem zaczynać budowę biurowca – to teraz. Jeśli
negocjować niski czynsz – to maksymalnie do końca tego roku – uważa Roman M. Meysner.
Trudniej o bonusy
Według Jakuba Marszałka już pod koniec tego roku, gdy współczynnik pustostanów w Warszawie może spaść do około 6 proc., będzie widać pierwsze oznaki zwrotu w kierunku rynku
wynajmującego.
– A w przyszłym roku będziemy obserwować umocnienie się tego trendu, głównie ze względu na
niską podaż nowych budynków biurowych i dalszy wzrost popytu na biura. Nie tylko w Warszawie. Jednak sytuacja w miastach regionalnych będzie zależała w dużej mierze od nowych inwestycji
zagranicznych w sektorze usług. Dobra kondycja polskiej gospodarki i presja na dalsze obniżki
kosztów operacyjnych będą działać na naszą korzyść – uważa Jakub Marszałek.
Z kolei Anna Staniszewska zwraca uwagę na to, że inwestycje już rozpoczęte lub też biurowce
finansowane z innych źródeł niż kredyt bankowy trafią na rynek, gdy konkurencja będzie
ograniczona. – A to oznacza nieuchronne odwrócenie sytuacji na korzyść deweloperów. Na początek zmniejszy się różnica między czynszem wywoławczym a efektywnym. Prawdopodobne
jest, że w niektórych przypadkach od drugiej połowy 2011 roku można spodziewać się wzrostu
czynszów – przewiduje Anna Staniszewska.
Zwraca jednak uwagę, że nie można zapominać o tzw. projektach uśpionych, czyli wielu
inwestycjach, których rozpoczęcie może spowodować zmiany na rynku poprzez nagły wzrost
podaży. W konsekwencji znów przybędzie pustostanów i mogą nieco spaść czynsze.
Według Andrzeja Brochockiego sytuacja z 2008 roku raczej się nie powtórzy i w najbliższym czasie
będzie dominował rynek najemcy. – Jednak już w 2011 roku nastanie korzystniejszy czas dla
właścicieli budynków. Raczej nie będzie wzrostu czynszów, ale wynajmujący usztywnią się w
negocjacjach – prognozuje.
Jak spadały czynsze za biura
>> Największe zmiany czynszów w biurach dotyczyły budynków w centrum miast. Np. w Warszawie w budynku Millennium Plaza stawki poszły w dół z 19 do 13 euro za mkw. miesięcznie.
Warszawie w budynku Millennium Plaza stawki poszły w dół z 19 do 13 euro za mkw. miesięcznie.
>> Spadek oczekiwań inwestorów, co do poziomów czynszów, widać również w przypadku
planowanych projektów – na przykład w Grzybowskiej 81 w ciągu ostatnich 18 miesięcy stawki
zostały obniżone z 26 do 19,25 euro za mkw. miesięcznie.
>> Poza centrum spadki były mniej widoczne i oscylowały wokół 1 – 2 euro za mkw. biura
miesięcznie.
>> W innych miastach – poza Warszawą – zmiany czynszów biurowych wynosiły najczęściej od 2
do 4 – 5 euro za mkw. miesięcznie. Są jednak budynki, gdzie obniżki były większe.
Rzeczpospolita
DRUKUJ
DOSTĘP SMS
GOOGLE
BLIPNIJ
WY ŚLIJ
STUMBLEUPON
LICENCJONOWANIE
FACEBOOK
Żadna cz ęść jak i ca łość utworów zawartych w dzienniku nie mo że by ć powielana i rozpowszechniania lub dalej
rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym tak że elektroniczny lub mechaniczny lub inny
albo na wszelkich polach eksploatacji) w łą cznie z kopiowaniem, szeroko poj ętą digitalizacj ą, fotokopiowaniem lub
kopiowaniem, w tym tak że zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o.
Jakiekolwiek u życie lub wykorzystanie utworów w ca łoś ci lub w cz ęś ci bez zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod gro źbą kary i mo że by ć ś cigane prawnie.
DRUKUJ
DOSTĘP SMS
WY ŚLIJ
LICENCJONOWANIE
GOOGLE
BLIPNIJ
STUMBLEUPON
FACEBOOK
Cennik serwisów p łatnych | Prenumerata | Regulamin | Reklama | O nas | Praca i staże | Kontakt
© Copyright by Presspublica Sp. z o.o.

Podobne dokumenty