Scenariusz zajęcia otwartego dla 3,4

Transkrypt

Scenariusz zajęcia otwartego dla 3,4
SCENARIUSZ ZAJĘCIA Z DOMINACJĄ WYCHOWANIA UMYSŁOWEGO
TEMAT ZAJĘCIA
Uświadomienie dzieciom odpowiedzialności za własne postępowanie względem innych w oparciu
o opowiadanie M.Jaworczakowej pt.: „Saneczki”, ilustrowane obrazkami.
CELE GŁÓWNE
• wzbogacenie zasobu słownictwa dzieci
• wyrabianie umiejętności poprawnego formułowania wypowiedzi
• rozwijanie pamięci wzrokowej
• rozwijanie mowy komunikatywnej
• rozwijanie poczucia odpowiedzialności za postępowanie względem innych
CELE OPERACYJNE
• uwaŜnie słucha treści opowiadania
• umie logicznie myśleć
• umie wskazać kolejność ilustracji do treści opowiadania
• oczekuje na swoją kolej podczas wypowiedzi
• potrafi wypowiadać się na temat
• potrafi wyraŜać swoje uczucia
• przestrzega ustalonych zasad w grupie
METODY
• słowna, czynna, oglądowa
FORMA
• praca z całą grupą
• praca indywidualna
POMOCE DYDAKTYCZNE:
obrazki do treści opowiadania
PRZEBIEG
1. Krótka rozmowa z dziećmi nt. poznawanej, nowej pory roku zimy.
2. Zwrócenie uwagi dzieci w kierunku tablicy z ilustracjami
3. Przedstawienie przez nauczycielkę opowiadania pt. „Saneczki” wraz z ilustracjami do jego
treści.
Dziewczynka miała duŜą czapeczkę, którą naciągała sobie na uszy, ale czapeczka
była nieznośna i wciąŜ zjeŜdŜała swojej właścicielce na czubek głowy. Chłopiec
przytupywał w miejscu, bo było chłodno, więc marzł w nogi.
– Wspaniały śnieg – powiedział – szkoda, Ŝe nie mamy sanek;
– Szkoda – westchnęła dziewczynka. – MoŜe na przyszły rok dostaniemy.
– Popatrz! – Zawołała nagle – idą chłopiec i ciągną sanki...
– Tu do nas idzie! – ucieszył się chłopiec.
Od razu zapomniał, Ŝe mu zimno w nogi.
– Czy myślisz, Ŝe pozwoli nam parę razy zjechać? – zapytał niespokojnie.
Dziewczynka była pewna, Ŝe pozwoli. Dodała nawet:
– Gdybym ja miała takie sanki, to bym pozwoliła.
Felek – chłopiec z sankami - wdrapał się na wzgórek. Ustawił sanki do zjazdu.
Dziewczynka w za duŜej czapce powiedziała prędko:
– Śliczne masz sanki. Naprawdę!
– Pewnie, bardzo dobrze zjeŜdŜa się na nich – zawołał z zachwytem chłopiec i
pogłaskał saneczki.
Felek usiadł usiadł na sanki i szuss – zjechał, aŜ śnieg zakurzył się srebrzyście.
Potem znów wszedł na wzgórek.
– To się nazywa jazda! – wykrzyknął Felek.
Naprawdę cudownie musiało mu się zjeŜdŜać. Dziewczynka w za duŜej czapeczce
wyciągnęła szyję patrząc w ślad za nim.
Kiedy Felek przygotowywał sanki do zjazdu juŜ piąty raz, chłopiec zapytał:
– Czybyśmy, ja i ona – tu wskazał na dziewczynkę, której za duŜa czapeczka
zupełnie zsunęła się z głowy – czybyśmy mogli chociaŜ raz...
– Czekaj, nie przeszkadzaj – przerwał Felek i krzyknął radośnie:
– Uwaga, zjazd!
Nie wrócił juŜ więcej na wzgórek, najpewniej poszedł do domu.
Wtedy chłopiec znowu poczuł, Ŝe jest mu zimno w nogi.
– Wracajmy – powiedział i zaczął prędko schodzić z pagórka.
Dziewczynka nic nie mówiąc dreptała za nim. Po chwili zatrzymał się i wziął ją
mocno za rękę – nie dlatego, Ŝeby było ślisko. Zdawało mu się, Ŝe tak jej będzie mniej
smutno.
Nagle zobaczyli w oddali jakąś czerwoną postać w wielkim workiem.
– To przecieŜ Święty Mikołaj – wykrzyknęła dziewczynka.
A Mikołaj się tylko uśmiechnął z worka wyciągnął dla dzieci wspaniałe sanki.
Natomiast na Felka w drodze do domu czekała niemiła niespodzianka. Jego duŜe
sanki zamieniły się w maleńką zabawkę dla lalek.
4. Zabawa ruchowa „Na Saneczkach”.
5. RozłoŜenie obrazków w przypadkowej kolejności przez nauczycielkę.
6. Próba ułoŜenia opowiadania przez dzieci zgodnie z prawidłową kolejnością obrazków.
7. Praca indywidualna przy stolikach.
Literatura:
1. opowiadanie M.Jaworczakowej pt.: „Saneczki”
2. K.Wlaźnik: „Wychowanie fizyczne w przedszkolu”
mgr Olga Nietupska

Podobne dokumenty