KRAJOWY ZWIĄZEK EMERYTÓW l RENCISTÓW

Transkrypt

KRAJOWY ZWIĄZEK EMERYTÓW l RENCISTÓW
KRAJOWY ZWIĄZEK EMERYTÓW l RENCISTÓW SŁUŻBY WIĘZIENNEJ
ZARZĄD GŁÓWNY
90 - 950 Łódź, ul. Smutna 21, tel. (0-42) 675 02 80, fax. 67 50 355
SZANOWNI GOŚCIE!
SZANOWNI DELEGACI, KOLEŻANKI I KOLEDZY!
Przyszedł czas przeglądu wydarzeń ponad pięcioletniego okresu
działalności Zarządu Głównego Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby
Więziennej.
Czas więc na dokonanie bilansu sukcesów i niepowodzeń, czas zastanowić się nad
przyszłością Stowarzyszenia.
Jesienią 1997 r. z inicjatywy Zarządu Koła Emerytów i Rencistów S W przy Areszcie
Śledczym w Łodzi, na terenie Ośrodka Doskonalenia Kadr SW „Pilica" w Sulejowie
doszło do spotkania 94 osób - emerytów i rencistów reprezentujących ok. 80
Zarządów Kół istniejących przy aresztach śledczych i zakładach karnych z terenu
całego kraju. Już w przeszłości kilkakrotnie podejmowane były przez różne koła
próby zawiązania stowarzyszenia, które okazywały się jednak bezowocne.
Bezpośrednim impulsem do kolejnego zwołania wyżej wymienionych przedstawicieli
była dostrzegana, szczególnie przez aktywnych społecznie, jak i czynnych
zawodowo emerytów i rencistów SW - stale pogarszająca się sytuacja materialna
oraz zagrożenia wynikające z zapowiadanych przez rząd dalszych negatywnych
zmian prawnych. Zaistniała, więc konieczność przystąpienia do działań mających
zintegrować nasze środowisko oraz wyłonić organ przedstawicielski w celu podjęcia
akceptowanego w państwie demokratycznym - odpowiedniego przeciwdziałania.
Dla jasności obrazu sytuacji należy przypomnieć, że na jesieni 1997 roku - wszystkie
służby mundurowe - z wyjątkiem Służby Więziennej posiadały już własne, prawnie
usankcjonowane stowarzyszenia emeryckie.
W wielogodzinnych konsultacjach z Dyrektorem Biura Emerytalnego płk. Jackiem
Włodarskim i ówczesnym Dyrektorem RAS płk. Krzysztofem Kaczyńskim wybrane
Prezydium Komitetu Założycielskiego usiłowało ustalić praktyczne zasady
funkcjonowania przyszłego Biura Zarządu Głównego. Propozycje te zostały
zaakceptowane przez ówczesnego I Zastępcę Dyrektora Generalnego gen. Jana
Pyrcaka. Akceptacja ta uczyniła w ogóle możliwą i w miarę sprawną pracę Biura
Zarządu.
Jesienią 1997 roku powołano więc Komitet Założycielski, w skład którego weszło 17
osób, reprezentujących wszystkie OISW, wybranych przez zgromadzonych w ODK
SW w Sulejowie przedstawicieli Zarządów Kół. Uchwalono też projekt Statutu: w
Statucie ustalono między innymi:
- nazwę Stowarzyszenia (KZEiR SW),
- zasadę dobrowolności zrzeszania,
- osobowość prawną związku,
- organy Związku i zasady działania.
Najbardziej istotnym elementem było jednakże ustalenie celów i zadań Związku oraz
sposobów ich realizacji. I tak: w zakresie celów i zadań założono, że:
1. Związek reprezentuje swoich członków poprzez:
- obronę ich interesów materialnych, socjalnych, realizowanie potrzeb
społeczno -kulturalnych,
- zapewnienie przestrzegania praw członków, tak w zakresie związkowym jak i
wynikających z przepisów ogólnych, w tym w szczególności emerytalnych,
- reprezentowanie członków Związku wobec władz, w tym współudział w
opracowywaniu
i opiniowaniu projektów aktów prawnych mających wpływ na sytuację
środowiska,
- podejmowanie działań na rzecz koleżeńskiej solidarności, udzielanie pomocy
osobom znajdującym się w trudnej sytuacji.
2. Cele i zadania Związek miał realizować poprzez:
- reprezentowanie interesów członków wobec organów władzy i
administracji państwowej i samorządowej, w szczególności wobec władz
Ministerstwa
Sprawiedliwości, Centralnego Zarządu SW, a także organizacji
politycznych i
społecznych,
- sprawowanie kontroli nad przestrzeganiem pragmatyki emerytalnej i prawa
pracy
poprzez udzielanie pomocy prawnej oraz podejmowanie interwencji w
indywidualnych
przypadkach,
- prezentowanie stanowiska środowiska emerytów i rencistów wobec
kierownictwa służbowego jednostek organizacyjnych więziennictwa,
- współdziałanie w opracowywaniu lub opiniowanie uregulowań prawnych
związanych ze
świadczeniami emerytalno - rentowymi,
- opiniowanie projektów podziału środków finansowych przeznaczonych dla
emerytów w tym funduszu socjalnego.
W dniu 08 grudnia 1997 roku odbyło się pierwsze posiedzenie Komitetu
Założycielskiego ( przekształconego w Zarząd Główny i Główną Komisję Rewizyjną),
na którym zostały spełnione wszystkie niezbędne do uzyskania przez nasze
Stowarzyszenie warunki prawne do sądowej rejestracji Związku i jego Statutu.
Już w formie organizacyjnej Komitet Założycielski wraz z Zarządami Zakładowych
Kół NSZZFiPW wystosował protestacyjny list otwarty do Sejmu III Kadencji w sprawie
kolejnej próby pogarszania warunków życiowych emerytów mundurowych. Dotyczyło
to spraw ograniczenia możliwości zarobkowych, jak i co ważniejsze projektowych
zmian ustawowych w zakresie trybu i sposobu waloryzacji emerytur mundurowych.
W dniu 04.02.1998 r. prawomocnym Postanowieniem Sądu Wojewódzkiego w Łodzi
(sygn. akt I.Ns.Rej. St. 267/97) Stowarzyszenie nasze zostało zarejestrowane uzyskało więc osobowość prawną, został zaakceptowany przez Sąd Statut
Stowarzyszenia.
W skład władz weszli:
ZARZĄD GŁÓWNY:
-
Bogusław
Krzysztof
Zbysław
Kazimierz
Bogumił
Iskrzyński Wijas
Melaniuk Jędrzejczak Wojtasik -
przewodniczący,
zastępca przewodniczącego,
zastępca przewodniczącego,
sekretarz,
skarbnik,
CZŁONKOWIE :
-
Władysław
Bronisław
Leszek
Tadeusz
Bohdan
Zygmunt
Henryk
Stanisław
Jan
Kazimierz
Jan
Jan
Gębala
Grajewski
Gronkowski
Klimek
Lachowski
Łazarczyk
Maciejewski
Maszczyk
Muszyński
Maj
Szczepanowski
Włodarczyk
CZŁONKOWIE GŁÓWNEJ KOMISJI REWIZYJNEJ:
-
Czesław
Błażej
Szpak
Kaczmarek -
przewodniczący,
zastępca przewodniczącego
CZŁONKOWIE:
-
Janusz
Kozieł
Włodzimierz Korch
Kazimierz
Budzyński
Jerzy
Telenga
Zdzisław
Gołos
W ciągu kadencji nastąpiły zmiany w składzie Zarządu Głównego: zmarli
Zbysław Melaniuk oraz Zygmunt Łazarczyk. Natomiast zrezygnował Bronisław
Grajewski. W miejsce tego ostatniego powołano w porozumieniu z Dyrektorem
Okręgowym S W w Bydgoszczy koordynatora Józefa Świdurskiego. Ponadto z pracy
w Głównej Komisji Rewizyjnej zrezygnował Włodzimierz Korch - z uwagi na stan
zdrowia.
W czasie kadencji Biuro ZG było obsługiwane przez nasze koleżanki
-emerytowane funkcjonariuszki S W - Annę Janiszewską i Halinę Chęcińską. Z
doświadczeń pracy Biura wynika konieczność poprawy w zakresie sprzętu obsługi,
przede wszystkim potrzebne jest uzyskanie sprawnego komputera z dostępem do
Internetu, co winno umożliwić szybką orientację w sprawach prawnych i polepszyć
jakość działania Biura. Marzy nam się własna strona Internetowa. Ostatnio
uzyskaliśmy zapewnienie, że jeszcze w bieżącym roku CZSW spowoduje
przekazanie ZG w użytkowanie tego rodzaju sprzętu. Z góry dziękujemy.
W okresie mijającej kadencji ZG zbierał się na plenarnych posiedzeniach
sześciokrotnie. Każdorazowo w obradach uczestniczyli członkowie GKR, a nadto
zapraszaliśmy Przewodniczących niektórych Kół, w szczególności tych, które
występowały z różnego rodzaju inicjatywami krajowymi lub tych, w których działaniu
natrafiano na poważne problemy. Uchwały i inne materiały z posiedzeń plenarnych
były przekazywane do Jednostek. Łącznie ZG podjął w poprzedniej kadencji około 90
różnych uchwał i zaleceń.
Zebrany na kolejnym spotkaniu w dniach 28 - 29.09.1998 r. Zarząd Główny
na wspólnym posiedzeniu z GKR podjął szereg uchwał, których realizacja znacznie
wykraczała poza doraźne roczne zadania. Podjęto uchwałę o zakończeniu kadencji
władz Związku w 2003 roku. Powołano zespół doradców .
Ustalono, że ZG będzie korzystał z prenumeraty następujących czasopism:
Rzeczpospolita, Gazeta Prawna, Forum Penitencjarne, Gazeta Policyjna oraz
korzystając z uprzejmości kolegów z Zarządu Głównego Stowarzyszenia emerytów i
rencistów Resortu Spraw Wewnętrznych Rzeczypospolitej Polskiej otrzymywaliśmy
systematycznie kolejne biuletyny informacyjne.
ZG zaakceptował podpisane już w dniu 10.09.1998 r. przez przewodniczącego
ważnego aktu przystąpienia naszego Stowarzyszenia do Porozumienia Służb
Mundurowych wspólnie ze Stowarzyszeniami i Związkami Emerytów i Rencistów
Służb MSW i MON. Wiodącym partnerem w tym „Porozumieniu" było w okresie
minionej kadencji SEiR RSW RP, które koordynowało wysiłki integracyjne poprzez
umożliwienie korzystania z lokalu, zabezpieczenie osobowe, prawne i organizacyjne.
Korzystaliśmy z doświadczeń kolegów z Policji w zakresie spraw związanych z
powołaniem Związku, sprawami wydawania dokumentów na przejazdy PKP,
sprawami służby zdrowia itp.
Podpisany w dniu 10.09.1998 r. dokument był pierwszym potwierdzającym wspólną
wolę walki o podstawowe interesy materialne emerytów służb mundurowych,
zagrożone przez „pseudonowatorskie" pomysły rządu Pana premiera Jerzego Buźka,
którego szczególnie agresywną i nieprzyjazną naszemu środowisku reprezentantką
była Pani Minister Ewa Lewicka. Kierowany przez nią resort ustawicznie poszukiwał
„co by tu jeszcze" zlikwidować z rzekomych przywilejów emerytów służb
mundurowych.
Atmosfera nieprzyjaznego traktowania naszych spraw odbiła się również na
zmianach przepisów wewnątrz resortowych.
Zmieniono np. Rozporządzenie w sprawie środków transportowych w S W
wykreślając z poprzedniego przepisu zasadę równego traktowania w zakresie akcji
socjalnej i wycieczek krajowych funkcjonariuszy czynnych i emerytów. W
Rozporządzeniu tym zapomniano o naszym środowisku. Emeryci i renciści
traktowani tam byli w zakresie wykorzystywania transportu - jak osoby
nieuprawnione.
Jeszcze bardziej dolegliwą sprawą było ustanowienie trybu i zasad wykupu mieszkań
funkcyjnych przez emerytów i rencistów SW. W sprawie tej otrzymywaliśmy liczne
skargi i zapytania z całego kraju.
W wymienionych sprawach w wyniku spotkań ZG z ówczesnym I Zastępcą
Dyrektora Generalnego Panem gen. Janem Pyrcakiem i szczęśliwie życzliwym dla
nas stosunkiem w/w, udało nam się osiągnąć korzystny kompromis .
Ukazało się mianowicie Zarządzenie Dyr. Gen. SW nr 11/98 z dnia 30.09.1998 w
sprawach transportowych, przywracające korzystne dla emerytów zapisy. Natomiast
I Zastępca Dyrektora Generalnego wydał nowe wytyczne (pismo BK 1/4153/98 w
sprawach wykupu mieszkań), które w zdecydowany sposób zmieniły postępowanie w
tym przedmiocie -przyjmując taki tryb rozpatrywania wniosków, który w zasadzie
umożliwia emerytom wykup mieszkania funkcyjnego. Z uwagi na ciągle zmieniające
się przepisy dotyczące zasad zbywania mieszkań sprawa ta powinna być
przedmiotem troski kolejnych władz Stowarzyszenia. Sprawa lokali mieszkalnych
wymaga kompleksowej regulacji.
Wśród postulatów zgłaszanych na I Zjeździe Delegatów znalazła się sprawa
uciążliwości związanych z załatwieniem biletów ulgowych na 2 przejazdy PKP w roku
przysługujących emerytom i rencistom. Podjęliśmy w tej sprawie odpowiednie
działania. W wyniku naszych wniosków Minister Transportu Rozporządzeniem
upoważnił Terenowe Koła KZEiR SW do wydawania upoważnień umożliwiających
korzystanie ze zniżek na przejazdy PKP. (Dz. U. 128 póz 851/98)
Realizacja tego zadania przez KT wymagała odpowiednich przygotowań
organizacyjnych i prawno - formalnych. Szczerze powiem, że byliśmy pełni obaw i
niepokoju o realizację tego problemu. Musieliśmy wprowadzić odpowiednie druki
legitymacji członkowskiej Związku, zaś upoważnienia na przejazdy jako druki
ścisłego zarachowania musiały być odpowiednio zabezpieczone. Wydrukowanie
wymienionych dokumentów pociągało za sobą koszty, których ZG nie był w stanie
pokryć. W tej sprawie udzielił nam pomocy CZSW, umożliwiając nieodpłatne ich
wydrukowanie w drukarni resortowej.
Dziś możemy stwierdzić, że cała akcja przebiegła sprawnie. Wydane przez nas
szczegółowe instrukcje są realizowane prawidłowo. Stwierdzenie nasze opieramy na
fakcie, że jak do tej pory PKP nie zgłaszały ani jednego przypadku nieprawidłowego
wydawania bądź wykorzystywania tych upoważnień przez naszych emerytów i
rencistów, podczas gdy inni dysponenci upoważnieni w kraju maj ą na tym tle z PKP
poważne konflikty.
Za prawidłową, bieżącą realizację tego zadania w imieniu ustępującego ZG
wszystkim przewodniczącym Kół serdecznie dziękuję.
Były w naszych działaniach sprawy, których mimo naszych wysiłków i wydawałoby
się ewidentnie słusznych postulatów do dziś nie udało się załatwić.
Taką sprawą są tzw. „licencjaty".
Dotyczy ona np. przepisów wykonawczych do ustawy z dnia 22.08.1997 r. o
ochronie osób i mienia (Dz. U. Nr 114 póz. 740), którą zainteresowani są nasi
emeryci i renciści a niekiedy również czynni funkcjonariusze podejmujący
zatrudnienie poza służbą.
Mianowicie na podstawie tej ustawy Minister Spraw Wewnętrznych wydał
Rozporządzenie w sprawie rodzajów dyplomów i świadectw wydawanych przez
szkoły i placówki oświatowe, które potwierdzają uzyskanie specjalistycznych
kwalifikacji w zakresie ochrony osób i mienia. Do wykazu tego weszły szkoły
podoficerskie i oficerskie resortu Spraw Wewnętrznych (policji i straży pożarnej).
Pozostawaliśmy w przekonaniu, że absolwenci COSSW w Kaliszu posiadają także
wystarczające kwalifikacje do zawodu ochroniarskiego. Chcąc upewnić się co do
naszych racji, poprzez przewodniczącego Zarządu Koła COSSW w Kaliszu kolegę
Józefa Kaszczyka zwróciliśmy się do Komendanta Ośrodka z prośbą o
przeprowadzenie analizy porównawczej programu szkół SW, z programem
specjalistycznych kursów dla osób ubiegających się o licencję pracownika ochrony
fizycznej. Wniosek z przeprowadzonej przez wykładowców COSSW w Kaliszu
wielostronicowej, szczegółowej analizy był jednoznaczny - zbieżność programowa
jest oczywista. Występowaliśmy więc do kolejnych ministrów: Lecha Kaczyńskiego i
Barbary Piwnik z szeroko uzasadnionymi wnioskami o podjęcie inicjatywy rządowej
w sprawie nowelizacji wymienionych przepisów. Równolegle z nami w tej sprawie
wystąpił Zarząd Główny NSZZFiPW. W resorcie sprawiedliwości znajdowały „się 3
wnioski z obszernymi uzasadnieniami obu naszych związków i pozostawały bez
odpowiedzi od kwietnia 2001 do stycznia 2002. Wreszcie Sekretarz Stanu w MS pan
Jerzy Łankiewicz przekazał te sprawy do MSW - otrzymana odpowiedź podpisana
przez Podsekretarza Stanu odsyła załatwienie tej sprawy ad „kalendas grekas" - tj.
do kolejnego terminu kolejnej nowelizacji, która będzie przez resort MSW
przygotowywana.
Otrzymujemy z terenu informacje, że istnieje w naszym środowisku grupa osób, które
poniosły znaczne straty związane z opłaceniem nowych szkoleń z zakresu ochrony
mienia, w tym również osób, które prowadzą działalność gospodarczą z tego zakresu
jako właściciele firm. Posiadamy informacje, iż zainteresowała się tym Pani redaktor
Elżbieta Jaworowicz -autorka znanego programu TV.
DRODZY GOŚCIE ! SZANOWNI DELEGACI!
Kilkakrotnie występowaliśmy do centralnych władz naszego państwa w sprawach
związanych z tendencjami do ograniczania nabytych przez emerytów uprawnień.
W 1998 roku w piśmie do Prezydenta Rzeczypospolitej zwracaliśmy się o
niepodpisywanie ustawy z 11.12.1997 roku zmieniającej waloryzacje emerytur i rent
mundurowych w 1998 roku, zaś w końcu tegoż roku z wnioskiem o niepodpisanie
ustawy z 26.11.1998 roku o emeryturach z FUS-u wobec niezachowania systemu
waloryzacji oraz zasad zarobkowania.
W pismach naszych stwierdziliśmy naruszenie przez Sejm istoty nabytych wcześniej
uprawnień emerytur służb mundurowych. Przypomnieliśmy, że uchwalając Ustawę z
18.02.1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, UOP, SG, PSP
i SW - Sejm RP wprowadził już do obowiązujących poprzednio ustaw szereg
ograniczeń, a mianowicie:
- kwotę podstawową wymiaru emerytury zmniejszono ze 100% do 75%
- obniżono wskaźnik wzrostu emerytury za każdy rok służby z 3% do2,6%
- obniżono wskaźnik podstawy wymiaru za każdy rok nieskładkowy z 3% do 1,3%
- pozbawiono emerytów mundurowych niezależnego dodatku z tytułu
inwalidztwa pozostającego w związku ze służbą, który uprzednio wynosił 15%
- obniżono % wymiaru rent inwalidzkich I gr ze 100% do 80%, II gr ze 100% do
70%, III gr z 65% do 40%
- pobawiono prawa powiększania o 50% renty w przypadku emeryta, który uległ
wypadkowi w służbie
- obniżono- zrównano z powszechnym zasiłek pogrzebowy
- ograniczono zarobki pracującym emerytom S W
- zachowano wadliwą , gorszą niż w powszechnym zaopatrzeniu zasadę
zaliczalności okresu pracy po odejściu ze służby.
Wszystkie więc te ograniczenia uchwalono, a rekompensatą miała być pewność
waloryzacji płacowej, którą od 1994 roku dokonywano w takim samym stopniu i
terminie, jak dla funkcjonariuszy czynnych.
W 1999 roku wypaczono sens wyrzeczeń, ponieważ wprowadzono waloryzację na
zasadach powszechnych, całkowicie zapominając
0 „odchudzającej" operacji dokonanej w 1994 roku.
Nasze oczekiwania, że argumenty, które wydawały się nieodparte
1 logicznie spójne przyniosą skutek - okazały się bezowocne.
Polityka zwyciężyła logikę do tego stopnia, że likwidując praktycznie odrębność
systemu emerytur służb mundurowych nakazano nowo przyjętym funkcjonariuszom i
żołnierzom oczekiwać na emerytury do 65 roku życia.
Ustawę - kuriozum - bez precedensu w skali Europy uchwalił Sejm, Prezydent
podpisał.
Po spotkaniu w Sulejowie z posłem Januszem Zemke, w którym uczestniczyli
oprócz działaczy ZG KZEiR przewodniczący Zarządów Głównych 9 innych związków
i stowarzyszeń służb mundurowych, wystosowaliśmy wspólnie „List otwarty do
parlamentarzystów RP" w tej sprawie. Występowaliśmy do wszystkich klubów
parlamentarnych, dwukrotnie do Rzecznika Praw Obywatelskich, a według naszego
rozeznania do Sejmu RP oprócz pism wystosowanych przez ZG z jednostek
terenowych więziennictwa wpłynęło ok. 80 zbiorowych protestów.
Z uwagą obserwowaliśmy działania grupy 113 posłów SLD, którzy złożyli wniosek do
Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z normami konstytucyjnymi
przepisów „Ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach" dotyczących m.in. zmian
sposobu waloryzacji i zarobkowania mundurowych. Działania te, jak również cykl
spotkań kół terenowych z posłami różnych opcji politycznych, nie przyniosły
oczekiwanego skutku.
Wszystkie te wymienione fakty spowodowały, że na kolejnym spotkaniu
„Porozumienia Służb Mundurowych" zrzeszającego prezesów związków i
stowarzyszeń służb mundurowych MON, MSWiA, MS podjęto uchwałę o potrzebie
zmiany stylu działania - z biernego uczestnictwa w procesie legislacyjnym do próby
tworzenia prawa.
W czerwcu 2000 roku na posiedzeniu sygnatariuszy „Porozumienia" powołano
zespół specjalistów do przygotowania własnych projektów: „Ustawy o
zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin" i „Ustawy o
zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, UOP, Straży "~ Pożarnej, SG i
SW oraz ich rodzin". Wszystkie środowiska służb mundurowych, zarówno
funkcjonariuszy czynnych, jak i emerytalne, zobowiązały swoich przedstawicieli
do stworzenia alternatywnego projektu (wspólnego dla wszystkich służb
mundurowych) przeciwstawiającego się pogarszaniu sytuacji materialnej tych
służb, m.in. projektowanemu całkowitemu zakazowi pracy itp.
Z ramienia ZG do prac legislacyjnych oddelegowaliśmy naszego kolegę mgr
Kazimierza Dżerenia - radcę prawnego, który stale, całkowicie społecznie
współpracuje z Prezydium Zarządu. Zespół grupy inicjatywnej pod przewodnictwem
mgr Jerzego Żyżelewicza - reprezentującego ZG z SERSW RP wspomniane projekty
opracował.
Poszczególne Zarządy Główne Związków i Stowarzyszeń służb mundurowych MON,
MSWiA, MS w tym i my we wrześniu 2000 roku podjęły uchwały:
- o akceptacji projektów,
- o powołaniu Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej,
- o programie działania zmierzającego do zebrania minimum 100 000 podpisów
pod tą inicjatywą.
Projektodawcy sprawdzili pełną zgodność ustawy z zasadami integracji Polski z Unią
Europejską. Teraz do akcji zbierania podpisów przystąpiły wszystkie Związki. Po
uzyskaniu przez nasz ZG zgody Dyr. Gen SW z dnia 27.10.2000r. na zbieranie
podpisów na terenie ZK i AS wydaliśmy dokument pod nazwą „ Odezwa do
funkcjonariuszy, emerytów i rencistów SW" informującą o powołaniu Komitetu
Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej, projektach zmian ustawowych, sposobie
zbierania podpisów i innych niezbędnych formalnoprawnych uwarunkowaniach.
Do akcji włączyli się też nasi koledzy z ZG NSZZFiPW , którzy
uchwałą 142/2000 zobowiązali swoje organizacje terenowe do uczestniczenia w tym
przedsięwzięciu. Szczegółowe omówienie wykracza poza ramy niniejszego
sprawozdania, tym bardziej że wszystkie Koła otrzymały we wrześniu 200Ir. pełną
informację na ten temat. W dniu 27.03.2001 r. ówczesny marszałek Sejmu
powiadomił Pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej o przyjęciu wniosku i
skierowaniu projektów do pierwszego czytania w sejmie. Odbyło się ono 22.05.2001
r., referentem projektów był Pełnomocnik Komitetu p. Jerzy Żyżelewicz. W
wystąpieniach w dyskusji, żaden klub parlamentarny nie wnosił o oddalenie projektu,
większość była za skierowaniem go do prac w komisjach, zaś posłowie SLD
zdecydowanie go poparli. Z uwagi na upływ kadencji Sejmu projekt wrócił ponownie
pod obrady w 2003 roku.
Istotnym egzaminem sprawności naszego Stowarzyszenia była właśnie sprawa
realizacji akcji zbierania podpisów. Według naszej orientacji zebraliśmy w niewielkim
przecież środowisku ok. 20 000 podpisów - pełnych danych nie jesteśmy w stanie
podać, ponieważ niektóre Koła przesyłały listy z podpisami bądź bezpośrednio do
Komitetu, bądź do ZG NSZZFiPW, bądź nawet niektórzy (głównie Koła
niezrzeszone) do Biura Emerytalnego S W. W sumie wszystkie służby mundurowe
zebrały ok. 300 000 podpisów pod projektami ustaw. Świadczyć by to mogło o dobrej
aktywności stowarzyszeń mundurowych. Z naszej orientacji wynika, że próby
wystąpienia z własnym projektem dotyczącym waloryzacji emerytur powszechnego
ubezpieczenia występowały cywilne organizacje emerytalne, których liczebność
przewyższa wielokrotnie służby mundurowe, jednakże nie zdołały zebrać w terminie
wymaganego minimum 100 000 podpisów.
Niestety, obecny Rząd utworzony głównie z formacji, która zdecydowanie popierała
nasze starania o przywrócenie waloryzacji płacowej stwierdził, że teraz nie ma takich
możliwości. Chciałoby się za Boyem Żeleńskim powiedzieć „Oto jak nas biednych
ludzi rzeczywistość ze snu budzi". O obecnych losach projektu będzie również mowa
w dyskusji.
W teczkach z materiałami zjazdowymi znajdą Państwo apel, wzywający do
stworzenia przez służby mundurowe własnej reprezentacji parlamentarnej. Jest to
bardzo poważny problem, stanowisko Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej
wynika z jednej strony z rozczarowania niespełnionymi obietnicami partii
politycznych, z drugiej zaś z determinacji w dążeniu do realizacji założonych celów.
Uważamy, że sprawa ta wymaga jednak wszechstronnego przedyskutowania przy
udziale ekspertów i zadanie to pozostawiamy do ewentualnej realizacji ZG w
następnej kadencji Związku.
W chwili obecnej uzyskaliśmy jedynie tyle, że organa rządowe przed kolejnymi
próbami zmian legislacyjnych, które dotyczą spraw służb mundurowych, przesyłaj ą
naszym związkom i stowarzyszeniom projekty tych ustaw do zaopiniowania. Uczynił
tak ostatnio, historycznie po raz pierwszy -w końcu 2002 roku - Minister Pracy i
Polityki Społecznej, który przesłał do wszystkich związków i stowarzyszeń
mundurowych projekty ustaw o zmianie ustaw o systemie ubezpieczeń społecznych,
ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, ABW, A W,
SG, BÓR, PSP i S W. Opinie w tej sprawie nasz ZG złożył w dniu 11.10.2002 r.
SZANOWNI GOŚCIE!
DRODZY DELEGACI! KOLEŻANKI I KOLEDZY!
Przedstawiona tu dość szeroko problematyka legislacyjna - wobec jednocześnie
ograniczonych możliwości organizacyjnych i finansowych ZG KZEiRSW stanowiła
ważki element naszego działania. W ciągu tej kadencji ZG zmieniło się przecież:
-
2 premierów rządu,
4 ministrów sprawiedliwości,
3 dyrektorów generalnych SW.
Ustawicznie, w ciągu tych 5 lat wielokrotnie, podejmowano różnego rodzaju zmiany
ustawowe przepisów dot. bądź to pragmatyki emerytalnej, bądź to zatrudnienia i
ograniczenia zarobkowania, bądź to zasad korzystania z resortowej służby zdrowia,
ochrony mienia, zasad przejazdów ulgowych itp.
Obywatel - nawet tak świadomy jak emeryt SW, ma ogromne trudności z
orientowaniem się w tym gąszczu zmian. W tym zakresie ustępujący ZG widział
swoją rolę informacyjną.
Staraliśmy się, korzystając np. z licznych kontaktów z dyrektorem BE przekazywać
do Kół Związkowych najkorzystniejsze dla zainteresowanych sposoby postępowania
związane z możliwościami przeliczania emerytur, informowaliśmy o zawitych
terminach składania wniosków o roczne naliczania przychodów za 2000 rok (30 dni
od wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego). Dotyczyło to składnia
wniosków w trybie art. 145 KPA.
Mamy przeświadczenie, że dzięki naszym informacyjnym działaniom spora grupa
naszych emerytów i rencistów miała możliwość odzyskania części potrąconych w
1999 roku i 2000 zarobków, co wynikało ze stwierdzenia niekonstytucyjności
uprzednich przepisów.
NIE OD DZIŚ WIADOMO PRZECIEŻ, ŻE NIEZNAJOMOŚĆ PRAWA
SZKODZI
Wymienialiśmy z BE SW poglądy dotyczące zasad przesyłania emerytur i rent na
konta bankowe, w wielu sprawach toczyliśmy z przedstawicielami BE gorącą
dyskusję, a niekiedy ostre spory mające na celu wszechstronne i dokładne
wyjaśnienie różnych, nie zawsze łatwych do zrozumienia naliczeń finansowych i
odmiennych interpretacji prawnych.
W związku z różnorodną interpretacją przepisów zawartych w „Rozporządzeniu Min.
Sprawiedliwości z dnia 02.03.1995 r. dot. sposobu wykorzystywania funduszu
socjalnego przeznaczonego dla emerytów i rencistów S W", delegacja ZG odbyła
rozmowy w Biurze Kadr i Szkolenia CZSW. W wyniku dyskusji nastąpiło wyjaśnienie
konkretnych kwestii oraz znaczne zbliżenie stanowisk w tych sprawach.
Przekazaliśmy również Biuru Kadr uwagi naszych Kół, co do sposobu
sformalizowanego informowania o funkcjonariuszach przechodzących na emeryturę.
Na skutek nadinterpretacji przepisów dot. ochrony danych osobowych występowały
w niektórych jednostkach zjawiska nieprawidłowe, uniemożliwiające kontakt Zarządu
Koła z „nowym" emerytem, utrudniało to również odchodzącym utrzymywanie więzi
ze środowiskiem - nawet za własną zgodą. Otrzymaliśmy obietnice zmiany druku
tzw. „karty obiegowej" - co winno sprawę definitywnie poprawić.
Wielokrotnie musieliśmy podejmować dyskusję dot. interpretacji Statutu związku.
m.in. sprawą wymagającą decyzji obecnego Zjazdu jest rozstrzygnięcie sporu, czy
przy jednej jednostce organizacyjnej więziennictwa mogą istnieć dwa różne koła
związkowe (sytuacja taka ma miejsce np. w AS w Kielcach .
Także w innych jednostkach, gdzie mamy do czynienia z emerytami pochodzącymi
ze zlikwidowanych jednostek penitencjarnych taka sytuacja ma miejsce.
Staraliśmy się być mediatorem w powstających niekiedy konfliktach i sporach dot.
interpretacji przepisów między zarządami kół a przełożonymi w jednostkach
podstawowych. Udzielaliśmy na żądanie stron interpretacji statutu, w szczególnie
trudnych sprawach prosiliśmy
0 interwencję CZSW. W zdecydowanej większości wypadków współpraca między
dyrekcjami jednostek a zarządami kół była bardzo dobra - tak wynika zarówno z
obserwacji ZG, jak i Zarządów Kół. Informację na ten temat znajdą Państwo w
odrębnym materiale.
Niestety do tej beczki miodu musimy dodać łyżkę dziegciu. Zdarzają się niekiedy
stany ostrych konfliktów, gdzie mimo podjętych przez nas prób mediacji,
wielokrotnych rozmów telefonicznych, pism, wreszcie delegowania przedstawiciela
ZG do jednostki, nie udało się osiągnąć porozumienia. Sprawa ta dot. AS w
Gliwicach. X materiałów uzyskanych od przewodniczącego wynika, że tamtejszy
dyrektor stwierdził, że cyt. „ nie będzie tolerował na swoim terenie partii Manickiego" i
sam zaproponował wystąpienie ze związku bo^co to daje oraz zgłosił nowe
kandydatury do Zarządu Koła. Sprawę pozostawiamy bez komentarza.
W codziennych kontaktach zarówno z Zarządami Kół, jak i z niektórymi
kierownictwami jednostek, Prezydium ZG kierowało się lekarskim porzekadłem
„primum non cerę" - przede wszystkim nie szkodzić. Z satysfakcją stwierdzamy, że
również przełożeni w jednostkach w zdecydowanej większości je stosowali.
Niepokojem napawają nas również przypadki występowania Kół ze Związku. W
szczególności miało to miejsce w Gdańsku, Świdnicy i Szamotułach. Możemy to
zrozumieć, jeżeli wstępują one do konkurencyjnych struktur. Gorzej, jeżeli
„wypisujące." się ze Związku Koło nie tylko nie przyjmuje korespondencji z ZG dot.
spraw organizacyjnych, ale odsyła bez zapoznania się materiały informacyjne o
możliwości korzystania z różnego rodzaju ulg, spraw związanych z dodatkowym
zarobkowaniem, spraw związanych ze zmianą zasad lecznictwa itp.
Róbmy swoje" - jak mówią znane słowa piosenki Wojciecha Młynarskiego.
Obliczamy, że interweniowaliśmy w ok. 130 różnego przypadkach dot. wspomnianej
wyżej problematyki tj. interpretacji przepisów o rentach
1 emeryturach, wykupu mieszkań, sprawach tzw. licencjatów, interpretacji przepisów
prawa państwowego, resortowego i związkowego, służby zdrowia, transportu, itp.
Koła naszego Związku były inicjatorami różnych akcji charytatywnych, które ZG
rozpowszechniał i tak np.:
- Koło przy COS S W w Kaliszu - akcja „Dawca szpiku kostnego",
- Koło przy AS w Bytomiu - akcja „Pomoc powodzianom",
a także innych przypadków Indywidualnej pomocy emerytom lub funkcjonariuszom
lub członkom ich rodzin, których dotknęło szczególne nieszczęście.
Interweniowali nasi działacze aktywnie wszędzie, tam gdzie naruszone zostały
zasady dobrze rozumianej „sprawiedliwości społecznej".
Forma i rodzaj nadsyłanych do nas spraw interwencyjnych pozwala na stwierdzenie,
że często nasi emeryci i renciści w sprawach osobistych wykazują bądź nadmierne
emocje, bądź co częstsze, poczucie pełnej bezradności i brak umiejętności
adaptacyjnych do nowych warunków życia. Często pozostają ze swoimi problemami
sami, wstydzą się zwrócić o pomoc materialną czy choćby o poradę prawną.
Podam tu jeden przykład: emerytowana funkcjonariuszka zamieszkiwała wraz z
synem - uczniem liceum w mieszkaniu spółdzielczym. Osoba ta w wyniku
podżyrowania nierzetelnym znajomym kredytu, którego oni nie spłacali, znalazła, się
w tarapatach finansowych, przestała płacić czynsz. Mimo, że w wyniku nakazów
komorniczych , wysyłanych do BE S W, zaległości nie przekroczyły l 000,- zł , zaś
ściągalność była niezagrożona -ta schorowana kobieta (również z objawami
neurotycznymi) - wraz z synem została wyrzucona na bruk. Syn dostał się właśnie na
studia, „waletował" w akademiku. ]\latka zaś z braku w okolicach „Domu dla
samotnych kobiet" została wyeksmitowana poza miasto do ośrodka Monaru, gdzie
przebywała w jednym pomieszczeniu z byłymi podopiecznymi, odbywającymi w
przeszłości kary pozbawienia wolności. Przeżywała tu okres kompletnego załamania
psychicznego. Dopiero w tym momencie Zarząd Koła, za jego pośrednictwem
kierownik jednostki, dowiedzieli się o takiej sytuacji.
Podjęte wspólne działania, długotrwale rozmowy z Zarządem Spółdzielni i stworzenie
systemu gwarantowania opłat umożliwiło uzyskanie, co prawda o nieco niższym
standardzie, ale również w nowym budownictwie mieszkania zastępczego.
Wydarzenie to przedstawiam jako ewidentny dowód na to, jak często brak informacji
o losie zagubionego i bezradnego człowieka
- emeryta i rencisty powoduje, że udzielona mu w końcu pomoc będzie ograniczona,
zaś interwencja prawna mało skuteczna, choć w omawianym przypadku sprawa
zakończyła się szczęśliwie.
Bądźmy więc czujni i wrażliwi na te sprawy.
Na marginesie tego wydarzenia, pragnę poinformować Państwa o podjętych w
ostatnich miesiącach wstępnych rozmowach na temat możliwości włączenia się SW
w sprawę budowy „Domu Seniora Policjanta", co umożliwiłoby uzyskanie kilku miejsc
w tym domu na potrzeby naszych emerytów. Pan Dyrektor Generalny podjął w tej
sprawie rozmowy w Komendzie Głównej Policji. ZG natomiast wystąpił w tej sprawie
z pismem do Zastępcy Komendanta Głównego Policji i Prezesa ZGSEiRRSW RP
oferując włączenie się więziennictwa w adaptację wybranego budynku. To
rozwiązanie stworzyłoby ewentualnie dodatkową alternatywę umieszczania tam osób
całkowicie samotnych i chorych, w tym szczególnie zasłużonych.
W ostatnim okresie czasu udało się nam również szczęśliwie doprowadzić do
realizacji art. 13 Statutu KZEiR SW dot. wyróżnień. Określiliśmy w drodze uchwał
tryb i zasady nadawania wyróżnień:
-
nadawania honorowego dyplomu p.n. „Gratia Seniorum",
nadawania odznaki „Za zasługi dla Związku".
Pierwsze decyzje w sprawie nadawania tych tytułów zapadły w październiku
ubiegłego roku na posiedzeniu „Wielkiej Kapituły Seniorów", która nadała jednej
osobie tytuł "Gratia Seniorum", zaś 29 osobom tytuł „Zasłużony Dla Związku".
Ponadto Przewodniczący ZG z upoważnienia zawartego w uchwale ZG z
października 2002 roku nadał odznaki „Zasłużony dla Związku,, 15 osobom
długoletnim przewodniczącym Kół związku.
DRODZY GOŚCIE, KOLEŻANKI I KOLEDZY DELEGACI!
Związek nasz jako całość, jak i poszczególni jego działacze, czujemy się nadal
związani ze służbą. Radujemy się z jej sukcesów, smucą nas jej porażki. Emeryci
nasi z podziwem patrzą na działania bieżące SW, która mimo borykania się z
różnego rodzaju problemami, w tym głównie finansowymi, godnie wypełnia swoje
zadania.
Z satysfakcją uczestniczyłem w otwarciu nowego AS w Piotrkowie Trybunalskim obiekt ten jest symbolem ogromnego skoku jakiego dokonała nasza służba
wkraczając z XIX w XXI wiek. W miarę możliwości czasowych w okresie zjazdu
będziemy się starali wyemitować Państwu film obrazujący historię budowy,
wyposażenie i nowe zasady funkcjonowania tegoż obiektu. Jesteśmy pewni, że
będzie to dla wszystkich interesujące.
Reasumując, jako ustępujący Zarząd mamy nadzieję, że II Zjazd Delegatów
sprawnie zrealizuje kwestie będące w j ego wyłącznej kompetencji tj.:
- udzieli nam absolutorium,
- ustali zasadność trwania Związku, a jeżeli j ą potwierdzi to:
- uchwali program działania na następną kadencję ,
- dokona wyboru ZG i GKR,
- dokona zmian w Statucie związku, w tym w zakresie:
a) finansowania,
b) możliwości łączenia funkcji,
c) przerejestrowania Stowarzyszenia wobec nowych przepisów i
ewentualnych zmian w Statucie.
- podejmie decyzje w innych istotnych dla Związku sprawach.
Pozwólcie Państwo, że jeszcze raz podziękuję w naszym imieniu wszystkim tym,
którzy umożliwili w ogóle istnienie Związku, stale i życzliwie pomagając
wolontariuszom - działaczom Kół i ZG.
Szczególne słowa podziękowania kieruję pod adresem Pana Dyrektora Generalnego
Jana Pyrcaka za okazywaną nam pomoc, oraz za to, że jest dla nas mimo ogromu
obowiązków, osobą zawsze dostępną.
Dziękują dyrektorowi Biura Emerytalnego Panu płk Jackowi Włodarskiemu za udział
we wszystkich posiedzeniach Zarządu, za szczegółowe wyjaśnia różnorodnych
kwestii stanowiących przedmiot naszych obrad.
Dyrektorowi Okręgowemu SW w Łodzi Panu płk Krzysztofowi Kaczyńskiemu za
udział we wstępnej fazie organizacyjnej Związku, oddelegowanie radcy prawnego i
koleżeński do nas stosunek.
Dyrektorowi AS w Łodzi ppłk Markowi Lipińskiemu - gospodarzowi naszego obiektu,
w którym urzędujemy, za to, że nigdy nie odmawia nam bieżącej pomocy.
Dziękujemy funkcjonariuszom i działaczom ZG NSZZFiPW za udział i pomoc w akcji
zbierania podpisów pod Obywatelską Inicjatywą Ustawodawczą zaś działaczom
okręgu łódzkiego za codzienny kontakt i współpracę.
Dziękujemy ZG SEiR RSWRP za sprawowanie wiodącej roli w „Porozumieniu Służb
Mundurowych" oraz przekazywanie nam doświadczeń w innych sprawach.
Dziękujemy kierownictwu ODK SW w Sulejowie (gratulujemy 40-lecia jubileuszu
ośrodka) za pomoc organizacyjną plenarnych posiedzeń ZG, a także znaczącą rolę
w przygotowaniu obecnego Zjazdu Delegatów. Podziękowania te kierujemy na ręce
ppor. Grzegorza Gduli - komendanta ośrodka.
Dziękuję grupie doradców za wspomaganie nas radą i udział w „Wielkiej Kapitule
Seniorów"
Delegatów proszę o przekazanie słów serdecznych podziękowań dla dyrektorów
jednostek podstawowych, którzy z nami współpracowali w okresie 5 - letniej kadencji,
proszę przekazać szczególne podziękowania dla inspektorów ds. kadr i działów
kwatermistrzowskich z którymi na co dzień Związek współdziałał.
Dziękuję wszystkim działaczom Kół- Terenowych przede wszystkim
przewodniczącym i członkom Zarządów Kół - bo oni są osobiście odpowiedzialni na
rozwiązywanie problemów na co dzień.
Dziękuję tym goręcej, że nie zawsze Wasza aktywna niemodna w obecnych
czasach, społeczna postawa jest należycie doceniana przez innych, nie zawsze
możecie liczyć na podopiecznych i zrozumienie władz. Mam nadzieję, że II Zjazd
Delegatów wzmocni nasze wątpliwe przekonanie, że to, co robimy ma sens.
Wszystkim, którzy w wyniku niewielu namacalnych, wymiernych efektów naszej
pracy tracą do niej cierpliwość dedykujemy hasło Zjazdu : „ Człowiek jest wart tyle,
ile uczynił dla innych"
Łódź dnia 08.09.2003 r.
Przewodniczący Zarządu Głównego
Krajowego związku Emerytów
i Rencistów Służby Więziennej
mgr Bogusław Iskrzyński