KRAJOWY ZWIĄZEK EMERYTÓW l RENCISTÓW
Transkrypt
KRAJOWY ZWIĄZEK EMERYTÓW l RENCISTÓW
KRAJOWY ZWIĄZEK EMERYTÓW l RENCISTÓW SŁUŻBY WIĘZIENNEJ ZARZĄD GŁÓWNY 90 - 950 Łódź, ul. Smutna 21, tel. (0-42) 675 02 80, fax. 67 50 355 SZANOWNI GOŚCIE! SZANOWNI DELEGACI, KOLEŻANKI I KOLEDZY! Przyszedł czas przeglądu wydarzeń ponad pięcioletniego okresu działalności Zarządu Głównego Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej. Czas więc na dokonanie bilansu sukcesów i niepowodzeń, czas zastanowić się nad przyszłością Stowarzyszenia. Jesienią 1997 r. z inicjatywy Zarządu Koła Emerytów i Rencistów S W przy Areszcie Śledczym w Łodzi, na terenie Ośrodka Doskonalenia Kadr SW „Pilica" w Sulejowie doszło do spotkania 94 osób - emerytów i rencistów reprezentujących ok. 80 Zarządów Kół istniejących przy aresztach śledczych i zakładach karnych z terenu całego kraju. Już w przeszłości kilkakrotnie podejmowane były przez różne koła próby zawiązania stowarzyszenia, które okazywały się jednak bezowocne. Bezpośrednim impulsem do kolejnego zwołania wyżej wymienionych przedstawicieli była dostrzegana, szczególnie przez aktywnych społecznie, jak i czynnych zawodowo emerytów i rencistów SW - stale pogarszająca się sytuacja materialna oraz zagrożenia wynikające z zapowiadanych przez rząd dalszych negatywnych zmian prawnych. Zaistniała, więc konieczność przystąpienia do działań mających zintegrować nasze środowisko oraz wyłonić organ przedstawicielski w celu podjęcia akceptowanego w państwie demokratycznym - odpowiedniego przeciwdziałania. Dla jasności obrazu sytuacji należy przypomnieć, że na jesieni 1997 roku - wszystkie służby mundurowe - z wyjątkiem Służby Więziennej posiadały już własne, prawnie usankcjonowane stowarzyszenia emeryckie. W wielogodzinnych konsultacjach z Dyrektorem Biura Emerytalnego płk. Jackiem Włodarskim i ówczesnym Dyrektorem RAS płk. Krzysztofem Kaczyńskim wybrane Prezydium Komitetu Założycielskiego usiłowało ustalić praktyczne zasady funkcjonowania przyszłego Biura Zarządu Głównego. Propozycje te zostały zaakceptowane przez ówczesnego I Zastępcę Dyrektora Generalnego gen. Jana Pyrcaka. Akceptacja ta uczyniła w ogóle możliwą i w miarę sprawną pracę Biura Zarządu. Jesienią 1997 roku powołano więc Komitet Założycielski, w skład którego weszło 17 osób, reprezentujących wszystkie OISW, wybranych przez zgromadzonych w ODK SW w Sulejowie przedstawicieli Zarządów Kół. Uchwalono też projekt Statutu: w Statucie ustalono między innymi: - nazwę Stowarzyszenia (KZEiR SW), - zasadę dobrowolności zrzeszania, - osobowość prawną związku, - organy Związku i zasady działania. Najbardziej istotnym elementem było jednakże ustalenie celów i zadań Związku oraz sposobów ich realizacji. I tak: w zakresie celów i zadań założono, że: 1. Związek reprezentuje swoich członków poprzez: - obronę ich interesów materialnych, socjalnych, realizowanie potrzeb społeczno -kulturalnych, - zapewnienie przestrzegania praw członków, tak w zakresie związkowym jak i wynikających z przepisów ogólnych, w tym w szczególności emerytalnych, - reprezentowanie członków Związku wobec władz, w tym współudział w opracowywaniu i opiniowaniu projektów aktów prawnych mających wpływ na sytuację środowiska, - podejmowanie działań na rzecz koleżeńskiej solidarności, udzielanie pomocy osobom znajdującym się w trudnej sytuacji. 2. Cele i zadania Związek miał realizować poprzez: - reprezentowanie interesów członków wobec organów władzy i administracji państwowej i samorządowej, w szczególności wobec władz Ministerstwa Sprawiedliwości, Centralnego Zarządu SW, a także organizacji politycznych i społecznych, - sprawowanie kontroli nad przestrzeganiem pragmatyki emerytalnej i prawa pracy poprzez udzielanie pomocy prawnej oraz podejmowanie interwencji w indywidualnych przypadkach, - prezentowanie stanowiska środowiska emerytów i rencistów wobec kierownictwa służbowego jednostek organizacyjnych więziennictwa, - współdziałanie w opracowywaniu lub opiniowanie uregulowań prawnych związanych ze świadczeniami emerytalno - rentowymi, - opiniowanie projektów podziału środków finansowych przeznaczonych dla emerytów w tym funduszu socjalnego. W dniu 08 grudnia 1997 roku odbyło się pierwsze posiedzenie Komitetu Założycielskiego ( przekształconego w Zarząd Główny i Główną Komisję Rewizyjną), na którym zostały spełnione wszystkie niezbędne do uzyskania przez nasze Stowarzyszenie warunki prawne do sądowej rejestracji Związku i jego Statutu. Już w formie organizacyjnej Komitet Założycielski wraz z Zarządami Zakładowych Kół NSZZFiPW wystosował protestacyjny list otwarty do Sejmu III Kadencji w sprawie kolejnej próby pogarszania warunków życiowych emerytów mundurowych. Dotyczyło to spraw ograniczenia możliwości zarobkowych, jak i co ważniejsze projektowych zmian ustawowych w zakresie trybu i sposobu waloryzacji emerytur mundurowych. W dniu 04.02.1998 r. prawomocnym Postanowieniem Sądu Wojewódzkiego w Łodzi (sygn. akt I.Ns.Rej. St. 267/97) Stowarzyszenie nasze zostało zarejestrowane uzyskało więc osobowość prawną, został zaakceptowany przez Sąd Statut Stowarzyszenia. W skład władz weszli: ZARZĄD GŁÓWNY: - Bogusław Krzysztof Zbysław Kazimierz Bogumił Iskrzyński Wijas Melaniuk Jędrzejczak Wojtasik - przewodniczący, zastępca przewodniczącego, zastępca przewodniczącego, sekretarz, skarbnik, CZŁONKOWIE : - Władysław Bronisław Leszek Tadeusz Bohdan Zygmunt Henryk Stanisław Jan Kazimierz Jan Jan Gębala Grajewski Gronkowski Klimek Lachowski Łazarczyk Maciejewski Maszczyk Muszyński Maj Szczepanowski Włodarczyk CZŁONKOWIE GŁÓWNEJ KOMISJI REWIZYJNEJ: - Czesław Błażej Szpak Kaczmarek - przewodniczący, zastępca przewodniczącego CZŁONKOWIE: - Janusz Kozieł Włodzimierz Korch Kazimierz Budzyński Jerzy Telenga Zdzisław Gołos W ciągu kadencji nastąpiły zmiany w składzie Zarządu Głównego: zmarli Zbysław Melaniuk oraz Zygmunt Łazarczyk. Natomiast zrezygnował Bronisław Grajewski. W miejsce tego ostatniego powołano w porozumieniu z Dyrektorem Okręgowym S W w Bydgoszczy koordynatora Józefa Świdurskiego. Ponadto z pracy w Głównej Komisji Rewizyjnej zrezygnował Włodzimierz Korch - z uwagi na stan zdrowia. W czasie kadencji Biuro ZG było obsługiwane przez nasze koleżanki -emerytowane funkcjonariuszki S W - Annę Janiszewską i Halinę Chęcińską. Z doświadczeń pracy Biura wynika konieczność poprawy w zakresie sprzętu obsługi, przede wszystkim potrzebne jest uzyskanie sprawnego komputera z dostępem do Internetu, co winno umożliwić szybką orientację w sprawach prawnych i polepszyć jakość działania Biura. Marzy nam się własna strona Internetowa. Ostatnio uzyskaliśmy zapewnienie, że jeszcze w bieżącym roku CZSW spowoduje przekazanie ZG w użytkowanie tego rodzaju sprzętu. Z góry dziękujemy. W okresie mijającej kadencji ZG zbierał się na plenarnych posiedzeniach sześciokrotnie. Każdorazowo w obradach uczestniczyli członkowie GKR, a nadto zapraszaliśmy Przewodniczących niektórych Kół, w szczególności tych, które występowały z różnego rodzaju inicjatywami krajowymi lub tych, w których działaniu natrafiano na poważne problemy. Uchwały i inne materiały z posiedzeń plenarnych były przekazywane do Jednostek. Łącznie ZG podjął w poprzedniej kadencji około 90 różnych uchwał i zaleceń. Zebrany na kolejnym spotkaniu w dniach 28 - 29.09.1998 r. Zarząd Główny na wspólnym posiedzeniu z GKR podjął szereg uchwał, których realizacja znacznie wykraczała poza doraźne roczne zadania. Podjęto uchwałę o zakończeniu kadencji władz Związku w 2003 roku. Powołano zespół doradców . Ustalono, że ZG będzie korzystał z prenumeraty następujących czasopism: Rzeczpospolita, Gazeta Prawna, Forum Penitencjarne, Gazeta Policyjna oraz korzystając z uprzejmości kolegów z Zarządu Głównego Stowarzyszenia emerytów i rencistów Resortu Spraw Wewnętrznych Rzeczypospolitej Polskiej otrzymywaliśmy systematycznie kolejne biuletyny informacyjne. ZG zaakceptował podpisane już w dniu 10.09.1998 r. przez przewodniczącego ważnego aktu przystąpienia naszego Stowarzyszenia do Porozumienia Służb Mundurowych wspólnie ze Stowarzyszeniami i Związkami Emerytów i Rencistów Służb MSW i MON. Wiodącym partnerem w tym „Porozumieniu" było w okresie minionej kadencji SEiR RSW RP, które koordynowało wysiłki integracyjne poprzez umożliwienie korzystania z lokalu, zabezpieczenie osobowe, prawne i organizacyjne. Korzystaliśmy z doświadczeń kolegów z Policji w zakresie spraw związanych z powołaniem Związku, sprawami wydawania dokumentów na przejazdy PKP, sprawami służby zdrowia itp. Podpisany w dniu 10.09.1998 r. dokument był pierwszym potwierdzającym wspólną wolę walki o podstawowe interesy materialne emerytów służb mundurowych, zagrożone przez „pseudonowatorskie" pomysły rządu Pana premiera Jerzego Buźka, którego szczególnie agresywną i nieprzyjazną naszemu środowisku reprezentantką była Pani Minister Ewa Lewicka. Kierowany przez nią resort ustawicznie poszukiwał „co by tu jeszcze" zlikwidować z rzekomych przywilejów emerytów służb mundurowych. Atmosfera nieprzyjaznego traktowania naszych spraw odbiła się również na zmianach przepisów wewnątrz resortowych. Zmieniono np. Rozporządzenie w sprawie środków transportowych w S W wykreślając z poprzedniego przepisu zasadę równego traktowania w zakresie akcji socjalnej i wycieczek krajowych funkcjonariuszy czynnych i emerytów. W Rozporządzeniu tym zapomniano o naszym środowisku. Emeryci i renciści traktowani tam byli w zakresie wykorzystywania transportu - jak osoby nieuprawnione. Jeszcze bardziej dolegliwą sprawą było ustanowienie trybu i zasad wykupu mieszkań funkcyjnych przez emerytów i rencistów SW. W sprawie tej otrzymywaliśmy liczne skargi i zapytania z całego kraju. W wymienionych sprawach w wyniku spotkań ZG z ówczesnym I Zastępcą Dyrektora Generalnego Panem gen. Janem Pyrcakiem i szczęśliwie życzliwym dla nas stosunkiem w/w, udało nam się osiągnąć korzystny kompromis . Ukazało się mianowicie Zarządzenie Dyr. Gen. SW nr 11/98 z dnia 30.09.1998 w sprawach transportowych, przywracające korzystne dla emerytów zapisy. Natomiast I Zastępca Dyrektora Generalnego wydał nowe wytyczne (pismo BK 1/4153/98 w sprawach wykupu mieszkań), które w zdecydowany sposób zmieniły postępowanie w tym przedmiocie -przyjmując taki tryb rozpatrywania wniosków, który w zasadzie umożliwia emerytom wykup mieszkania funkcyjnego. Z uwagi na ciągle zmieniające się przepisy dotyczące zasad zbywania mieszkań sprawa ta powinna być przedmiotem troski kolejnych władz Stowarzyszenia. Sprawa lokali mieszkalnych wymaga kompleksowej regulacji. Wśród postulatów zgłaszanych na I Zjeździe Delegatów znalazła się sprawa uciążliwości związanych z załatwieniem biletów ulgowych na 2 przejazdy PKP w roku przysługujących emerytom i rencistom. Podjęliśmy w tej sprawie odpowiednie działania. W wyniku naszych wniosków Minister Transportu Rozporządzeniem upoważnił Terenowe Koła KZEiR SW do wydawania upoważnień umożliwiających korzystanie ze zniżek na przejazdy PKP. (Dz. U. 128 póz 851/98) Realizacja tego zadania przez KT wymagała odpowiednich przygotowań organizacyjnych i prawno - formalnych. Szczerze powiem, że byliśmy pełni obaw i niepokoju o realizację tego problemu. Musieliśmy wprowadzić odpowiednie druki legitymacji członkowskiej Związku, zaś upoważnienia na przejazdy jako druki ścisłego zarachowania musiały być odpowiednio zabezpieczone. Wydrukowanie wymienionych dokumentów pociągało za sobą koszty, których ZG nie był w stanie pokryć. W tej sprawie udzielił nam pomocy CZSW, umożliwiając nieodpłatne ich wydrukowanie w drukarni resortowej. Dziś możemy stwierdzić, że cała akcja przebiegła sprawnie. Wydane przez nas szczegółowe instrukcje są realizowane prawidłowo. Stwierdzenie nasze opieramy na fakcie, że jak do tej pory PKP nie zgłaszały ani jednego przypadku nieprawidłowego wydawania bądź wykorzystywania tych upoważnień przez naszych emerytów i rencistów, podczas gdy inni dysponenci upoważnieni w kraju maj ą na tym tle z PKP poważne konflikty. Za prawidłową, bieżącą realizację tego zadania w imieniu ustępującego ZG wszystkim przewodniczącym Kół serdecznie dziękuję. Były w naszych działaniach sprawy, których mimo naszych wysiłków i wydawałoby się ewidentnie słusznych postulatów do dziś nie udało się załatwić. Taką sprawą są tzw. „licencjaty". Dotyczy ona np. przepisów wykonawczych do ustawy z dnia 22.08.1997 r. o ochronie osób i mienia (Dz. U. Nr 114 póz. 740), którą zainteresowani są nasi emeryci i renciści a niekiedy również czynni funkcjonariusze podejmujący zatrudnienie poza służbą. Mianowicie na podstawie tej ustawy Minister Spraw Wewnętrznych wydał Rozporządzenie w sprawie rodzajów dyplomów i świadectw wydawanych przez szkoły i placówki oświatowe, które potwierdzają uzyskanie specjalistycznych kwalifikacji w zakresie ochrony osób i mienia. Do wykazu tego weszły szkoły podoficerskie i oficerskie resortu Spraw Wewnętrznych (policji i straży pożarnej). Pozostawaliśmy w przekonaniu, że absolwenci COSSW w Kaliszu posiadają także wystarczające kwalifikacje do zawodu ochroniarskiego. Chcąc upewnić się co do naszych racji, poprzez przewodniczącego Zarządu Koła COSSW w Kaliszu kolegę Józefa Kaszczyka zwróciliśmy się do Komendanta Ośrodka z prośbą o przeprowadzenie analizy porównawczej programu szkół SW, z programem specjalistycznych kursów dla osób ubiegających się o licencję pracownika ochrony fizycznej. Wniosek z przeprowadzonej przez wykładowców COSSW w Kaliszu wielostronicowej, szczegółowej analizy był jednoznaczny - zbieżność programowa jest oczywista. Występowaliśmy więc do kolejnych ministrów: Lecha Kaczyńskiego i Barbary Piwnik z szeroko uzasadnionymi wnioskami o podjęcie inicjatywy rządowej w sprawie nowelizacji wymienionych przepisów. Równolegle z nami w tej sprawie wystąpił Zarząd Główny NSZZFiPW. W resorcie sprawiedliwości znajdowały „się 3 wnioski z obszernymi uzasadnieniami obu naszych związków i pozostawały bez odpowiedzi od kwietnia 2001 do stycznia 2002. Wreszcie Sekretarz Stanu w MS pan Jerzy Łankiewicz przekazał te sprawy do MSW - otrzymana odpowiedź podpisana przez Podsekretarza Stanu odsyła załatwienie tej sprawy ad „kalendas grekas" - tj. do kolejnego terminu kolejnej nowelizacji, która będzie przez resort MSW przygotowywana. Otrzymujemy z terenu informacje, że istnieje w naszym środowisku grupa osób, które poniosły znaczne straty związane z opłaceniem nowych szkoleń z zakresu ochrony mienia, w tym również osób, które prowadzą działalność gospodarczą z tego zakresu jako właściciele firm. Posiadamy informacje, iż zainteresowała się tym Pani redaktor Elżbieta Jaworowicz -autorka znanego programu TV. DRODZY GOŚCIE ! SZANOWNI DELEGACI! Kilkakrotnie występowaliśmy do centralnych władz naszego państwa w sprawach związanych z tendencjami do ograniczania nabytych przez emerytów uprawnień. W 1998 roku w piśmie do Prezydenta Rzeczypospolitej zwracaliśmy się o niepodpisywanie ustawy z 11.12.1997 roku zmieniającej waloryzacje emerytur i rent mundurowych w 1998 roku, zaś w końcu tegoż roku z wnioskiem o niepodpisanie ustawy z 26.11.1998 roku o emeryturach z FUS-u wobec niezachowania systemu waloryzacji oraz zasad zarobkowania. W pismach naszych stwierdziliśmy naruszenie przez Sejm istoty nabytych wcześniej uprawnień emerytur służb mundurowych. Przypomnieliśmy, że uchwalając Ustawę z 18.02.1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, UOP, SG, PSP i SW - Sejm RP wprowadził już do obowiązujących poprzednio ustaw szereg ograniczeń, a mianowicie: - kwotę podstawową wymiaru emerytury zmniejszono ze 100% do 75% - obniżono wskaźnik wzrostu emerytury za każdy rok służby z 3% do2,6% - obniżono wskaźnik podstawy wymiaru za każdy rok nieskładkowy z 3% do 1,3% - pozbawiono emerytów mundurowych niezależnego dodatku z tytułu inwalidztwa pozostającego w związku ze służbą, który uprzednio wynosił 15% - obniżono % wymiaru rent inwalidzkich I gr ze 100% do 80%, II gr ze 100% do 70%, III gr z 65% do 40% - pobawiono prawa powiększania o 50% renty w przypadku emeryta, który uległ wypadkowi w służbie - obniżono- zrównano z powszechnym zasiłek pogrzebowy - ograniczono zarobki pracującym emerytom S W - zachowano wadliwą , gorszą niż w powszechnym zaopatrzeniu zasadę zaliczalności okresu pracy po odejściu ze służby. Wszystkie więc te ograniczenia uchwalono, a rekompensatą miała być pewność waloryzacji płacowej, którą od 1994 roku dokonywano w takim samym stopniu i terminie, jak dla funkcjonariuszy czynnych. W 1999 roku wypaczono sens wyrzeczeń, ponieważ wprowadzono waloryzację na zasadach powszechnych, całkowicie zapominając 0 „odchudzającej" operacji dokonanej w 1994 roku. Nasze oczekiwania, że argumenty, które wydawały się nieodparte 1 logicznie spójne przyniosą skutek - okazały się bezowocne. Polityka zwyciężyła logikę do tego stopnia, że likwidując praktycznie odrębność systemu emerytur służb mundurowych nakazano nowo przyjętym funkcjonariuszom i żołnierzom oczekiwać na emerytury do 65 roku życia. Ustawę - kuriozum - bez precedensu w skali Europy uchwalił Sejm, Prezydent podpisał. Po spotkaniu w Sulejowie z posłem Januszem Zemke, w którym uczestniczyli oprócz działaczy ZG KZEiR przewodniczący Zarządów Głównych 9 innych związków i stowarzyszeń służb mundurowych, wystosowaliśmy wspólnie „List otwarty do parlamentarzystów RP" w tej sprawie. Występowaliśmy do wszystkich klubów parlamentarnych, dwukrotnie do Rzecznika Praw Obywatelskich, a według naszego rozeznania do Sejmu RP oprócz pism wystosowanych przez ZG z jednostek terenowych więziennictwa wpłynęło ok. 80 zbiorowych protestów. Z uwagą obserwowaliśmy działania grupy 113 posłów SLD, którzy złożyli wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z normami konstytucyjnymi przepisów „Ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach" dotyczących m.in. zmian sposobu waloryzacji i zarobkowania mundurowych. Działania te, jak również cykl spotkań kół terenowych z posłami różnych opcji politycznych, nie przyniosły oczekiwanego skutku. Wszystkie te wymienione fakty spowodowały, że na kolejnym spotkaniu „Porozumienia Służb Mundurowych" zrzeszającego prezesów związków i stowarzyszeń służb mundurowych MON, MSWiA, MS podjęto uchwałę o potrzebie zmiany stylu działania - z biernego uczestnictwa w procesie legislacyjnym do próby tworzenia prawa. W czerwcu 2000 roku na posiedzeniu sygnatariuszy „Porozumienia" powołano zespół specjalistów do przygotowania własnych projektów: „Ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin" i „Ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, UOP, Straży "~ Pożarnej, SG i SW oraz ich rodzin". Wszystkie środowiska służb mundurowych, zarówno funkcjonariuszy czynnych, jak i emerytalne, zobowiązały swoich przedstawicieli do stworzenia alternatywnego projektu (wspólnego dla wszystkich służb mundurowych) przeciwstawiającego się pogarszaniu sytuacji materialnej tych służb, m.in. projektowanemu całkowitemu zakazowi pracy itp. Z ramienia ZG do prac legislacyjnych oddelegowaliśmy naszego kolegę mgr Kazimierza Dżerenia - radcę prawnego, który stale, całkowicie społecznie współpracuje z Prezydium Zarządu. Zespół grupy inicjatywnej pod przewodnictwem mgr Jerzego Żyżelewicza - reprezentującego ZG z SERSW RP wspomniane projekty opracował. Poszczególne Zarządy Główne Związków i Stowarzyszeń służb mundurowych MON, MSWiA, MS w tym i my we wrześniu 2000 roku podjęły uchwały: - o akceptacji projektów, - o powołaniu Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, - o programie działania zmierzającego do zebrania minimum 100 000 podpisów pod tą inicjatywą. Projektodawcy sprawdzili pełną zgodność ustawy z zasadami integracji Polski z Unią Europejską. Teraz do akcji zbierania podpisów przystąpiły wszystkie Związki. Po uzyskaniu przez nasz ZG zgody Dyr. Gen SW z dnia 27.10.2000r. na zbieranie podpisów na terenie ZK i AS wydaliśmy dokument pod nazwą „ Odezwa do funkcjonariuszy, emerytów i rencistów SW" informującą o powołaniu Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej, projektach zmian ustawowych, sposobie zbierania podpisów i innych niezbędnych formalnoprawnych uwarunkowaniach. Do akcji włączyli się też nasi koledzy z ZG NSZZFiPW , którzy uchwałą 142/2000 zobowiązali swoje organizacje terenowe do uczestniczenia w tym przedsięwzięciu. Szczegółowe omówienie wykracza poza ramy niniejszego sprawozdania, tym bardziej że wszystkie Koła otrzymały we wrześniu 200Ir. pełną informację na ten temat. W dniu 27.03.2001 r. ówczesny marszałek Sejmu powiadomił Pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej o przyjęciu wniosku i skierowaniu projektów do pierwszego czytania w sejmie. Odbyło się ono 22.05.2001 r., referentem projektów był Pełnomocnik Komitetu p. Jerzy Żyżelewicz. W wystąpieniach w dyskusji, żaden klub parlamentarny nie wnosił o oddalenie projektu, większość była za skierowaniem go do prac w komisjach, zaś posłowie SLD zdecydowanie go poparli. Z uwagi na upływ kadencji Sejmu projekt wrócił ponownie pod obrady w 2003 roku. Istotnym egzaminem sprawności naszego Stowarzyszenia była właśnie sprawa realizacji akcji zbierania podpisów. Według naszej orientacji zebraliśmy w niewielkim przecież środowisku ok. 20 000 podpisów - pełnych danych nie jesteśmy w stanie podać, ponieważ niektóre Koła przesyłały listy z podpisami bądź bezpośrednio do Komitetu, bądź do ZG NSZZFiPW, bądź nawet niektórzy (głównie Koła niezrzeszone) do Biura Emerytalnego S W. W sumie wszystkie służby mundurowe zebrały ok. 300 000 podpisów pod projektami ustaw. Świadczyć by to mogło o dobrej aktywności stowarzyszeń mundurowych. Z naszej orientacji wynika, że próby wystąpienia z własnym projektem dotyczącym waloryzacji emerytur powszechnego ubezpieczenia występowały cywilne organizacje emerytalne, których liczebność przewyższa wielokrotnie służby mundurowe, jednakże nie zdołały zebrać w terminie wymaganego minimum 100 000 podpisów. Niestety, obecny Rząd utworzony głównie z formacji, która zdecydowanie popierała nasze starania o przywrócenie waloryzacji płacowej stwierdził, że teraz nie ma takich możliwości. Chciałoby się za Boyem Żeleńskim powiedzieć „Oto jak nas biednych ludzi rzeczywistość ze snu budzi". O obecnych losach projektu będzie również mowa w dyskusji. W teczkach z materiałami zjazdowymi znajdą Państwo apel, wzywający do stworzenia przez służby mundurowe własnej reprezentacji parlamentarnej. Jest to bardzo poważny problem, stanowisko Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej wynika z jednej strony z rozczarowania niespełnionymi obietnicami partii politycznych, z drugiej zaś z determinacji w dążeniu do realizacji założonych celów. Uważamy, że sprawa ta wymaga jednak wszechstronnego przedyskutowania przy udziale ekspertów i zadanie to pozostawiamy do ewentualnej realizacji ZG w następnej kadencji Związku. W chwili obecnej uzyskaliśmy jedynie tyle, że organa rządowe przed kolejnymi próbami zmian legislacyjnych, które dotyczą spraw służb mundurowych, przesyłaj ą naszym związkom i stowarzyszeniom projekty tych ustaw do zaopiniowania. Uczynił tak ostatnio, historycznie po raz pierwszy -w końcu 2002 roku - Minister Pracy i Polityki Społecznej, który przesłał do wszystkich związków i stowarzyszeń mundurowych projekty ustaw o zmianie ustaw o systemie ubezpieczeń społecznych, ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, ABW, A W, SG, BÓR, PSP i S W. Opinie w tej sprawie nasz ZG złożył w dniu 11.10.2002 r. SZANOWNI GOŚCIE! DRODZY DELEGACI! KOLEŻANKI I KOLEDZY! Przedstawiona tu dość szeroko problematyka legislacyjna - wobec jednocześnie ograniczonych możliwości organizacyjnych i finansowych ZG KZEiRSW stanowiła ważki element naszego działania. W ciągu tej kadencji ZG zmieniło się przecież: - 2 premierów rządu, 4 ministrów sprawiedliwości, 3 dyrektorów generalnych SW. Ustawicznie, w ciągu tych 5 lat wielokrotnie, podejmowano różnego rodzaju zmiany ustawowe przepisów dot. bądź to pragmatyki emerytalnej, bądź to zatrudnienia i ograniczenia zarobkowania, bądź to zasad korzystania z resortowej służby zdrowia, ochrony mienia, zasad przejazdów ulgowych itp. Obywatel - nawet tak świadomy jak emeryt SW, ma ogromne trudności z orientowaniem się w tym gąszczu zmian. W tym zakresie ustępujący ZG widział swoją rolę informacyjną. Staraliśmy się, korzystając np. z licznych kontaktów z dyrektorem BE przekazywać do Kół Związkowych najkorzystniejsze dla zainteresowanych sposoby postępowania związane z możliwościami przeliczania emerytur, informowaliśmy o zawitych terminach składania wniosków o roczne naliczania przychodów za 2000 rok (30 dni od wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego). Dotyczyło to składnia wniosków w trybie art. 145 KPA. Mamy przeświadczenie, że dzięki naszym informacyjnym działaniom spora grupa naszych emerytów i rencistów miała możliwość odzyskania części potrąconych w 1999 roku i 2000 zarobków, co wynikało ze stwierdzenia niekonstytucyjności uprzednich przepisów. NIE OD DZIŚ WIADOMO PRZECIEŻ, ŻE NIEZNAJOMOŚĆ PRAWA SZKODZI Wymienialiśmy z BE SW poglądy dotyczące zasad przesyłania emerytur i rent na konta bankowe, w wielu sprawach toczyliśmy z przedstawicielami BE gorącą dyskusję, a niekiedy ostre spory mające na celu wszechstronne i dokładne wyjaśnienie różnych, nie zawsze łatwych do zrozumienia naliczeń finansowych i odmiennych interpretacji prawnych. W związku z różnorodną interpretacją przepisów zawartych w „Rozporządzeniu Min. Sprawiedliwości z dnia 02.03.1995 r. dot. sposobu wykorzystywania funduszu socjalnego przeznaczonego dla emerytów i rencistów S W", delegacja ZG odbyła rozmowy w Biurze Kadr i Szkolenia CZSW. W wyniku dyskusji nastąpiło wyjaśnienie konkretnych kwestii oraz znaczne zbliżenie stanowisk w tych sprawach. Przekazaliśmy również Biuru Kadr uwagi naszych Kół, co do sposobu sformalizowanego informowania o funkcjonariuszach przechodzących na emeryturę. Na skutek nadinterpretacji przepisów dot. ochrony danych osobowych występowały w niektórych jednostkach zjawiska nieprawidłowe, uniemożliwiające kontakt Zarządu Koła z „nowym" emerytem, utrudniało to również odchodzącym utrzymywanie więzi ze środowiskiem - nawet za własną zgodą. Otrzymaliśmy obietnice zmiany druku tzw. „karty obiegowej" - co winno sprawę definitywnie poprawić. Wielokrotnie musieliśmy podejmować dyskusję dot. interpretacji Statutu związku. m.in. sprawą wymagającą decyzji obecnego Zjazdu jest rozstrzygnięcie sporu, czy przy jednej jednostce organizacyjnej więziennictwa mogą istnieć dwa różne koła związkowe (sytuacja taka ma miejsce np. w AS w Kielcach . Także w innych jednostkach, gdzie mamy do czynienia z emerytami pochodzącymi ze zlikwidowanych jednostek penitencjarnych taka sytuacja ma miejsce. Staraliśmy się być mediatorem w powstających niekiedy konfliktach i sporach dot. interpretacji przepisów między zarządami kół a przełożonymi w jednostkach podstawowych. Udzielaliśmy na żądanie stron interpretacji statutu, w szczególnie trudnych sprawach prosiliśmy 0 interwencję CZSW. W zdecydowanej większości wypadków współpraca między dyrekcjami jednostek a zarządami kół była bardzo dobra - tak wynika zarówno z obserwacji ZG, jak i Zarządów Kół. Informację na ten temat znajdą Państwo w odrębnym materiale. Niestety do tej beczki miodu musimy dodać łyżkę dziegciu. Zdarzają się niekiedy stany ostrych konfliktów, gdzie mimo podjętych przez nas prób mediacji, wielokrotnych rozmów telefonicznych, pism, wreszcie delegowania przedstawiciela ZG do jednostki, nie udało się osiągnąć porozumienia. Sprawa ta dot. AS w Gliwicach. X materiałów uzyskanych od przewodniczącego wynika, że tamtejszy dyrektor stwierdził, że cyt. „ nie będzie tolerował na swoim terenie partii Manickiego" i sam zaproponował wystąpienie ze związku bo^co to daje oraz zgłosił nowe kandydatury do Zarządu Koła. Sprawę pozostawiamy bez komentarza. W codziennych kontaktach zarówno z Zarządami Kół, jak i z niektórymi kierownictwami jednostek, Prezydium ZG kierowało się lekarskim porzekadłem „primum non cerę" - przede wszystkim nie szkodzić. Z satysfakcją stwierdzamy, że również przełożeni w jednostkach w zdecydowanej większości je stosowali. Niepokojem napawają nas również przypadki występowania Kół ze Związku. W szczególności miało to miejsce w Gdańsku, Świdnicy i Szamotułach. Możemy to zrozumieć, jeżeli wstępują one do konkurencyjnych struktur. Gorzej, jeżeli „wypisujące." się ze Związku Koło nie tylko nie przyjmuje korespondencji z ZG dot. spraw organizacyjnych, ale odsyła bez zapoznania się materiały informacyjne o możliwości korzystania z różnego rodzaju ulg, spraw związanych z dodatkowym zarobkowaniem, spraw związanych ze zmianą zasad lecznictwa itp. Róbmy swoje" - jak mówią znane słowa piosenki Wojciecha Młynarskiego. Obliczamy, że interweniowaliśmy w ok. 130 różnego przypadkach dot. wspomnianej wyżej problematyki tj. interpretacji przepisów o rentach 1 emeryturach, wykupu mieszkań, sprawach tzw. licencjatów, interpretacji przepisów prawa państwowego, resortowego i związkowego, służby zdrowia, transportu, itp. Koła naszego Związku były inicjatorami różnych akcji charytatywnych, które ZG rozpowszechniał i tak np.: - Koło przy COS S W w Kaliszu - akcja „Dawca szpiku kostnego", - Koło przy AS w Bytomiu - akcja „Pomoc powodzianom", a także innych przypadków Indywidualnej pomocy emerytom lub funkcjonariuszom lub członkom ich rodzin, których dotknęło szczególne nieszczęście. Interweniowali nasi działacze aktywnie wszędzie, tam gdzie naruszone zostały zasady dobrze rozumianej „sprawiedliwości społecznej". Forma i rodzaj nadsyłanych do nas spraw interwencyjnych pozwala na stwierdzenie, że często nasi emeryci i renciści w sprawach osobistych wykazują bądź nadmierne emocje, bądź co częstsze, poczucie pełnej bezradności i brak umiejętności adaptacyjnych do nowych warunków życia. Często pozostają ze swoimi problemami sami, wstydzą się zwrócić o pomoc materialną czy choćby o poradę prawną. Podam tu jeden przykład: emerytowana funkcjonariuszka zamieszkiwała wraz z synem - uczniem liceum w mieszkaniu spółdzielczym. Osoba ta w wyniku podżyrowania nierzetelnym znajomym kredytu, którego oni nie spłacali, znalazła, się w tarapatach finansowych, przestała płacić czynsz. Mimo, że w wyniku nakazów komorniczych , wysyłanych do BE S W, zaległości nie przekroczyły l 000,- zł , zaś ściągalność była niezagrożona -ta schorowana kobieta (również z objawami neurotycznymi) - wraz z synem została wyrzucona na bruk. Syn dostał się właśnie na studia, „waletował" w akademiku. ]\latka zaś z braku w okolicach „Domu dla samotnych kobiet" została wyeksmitowana poza miasto do ośrodka Monaru, gdzie przebywała w jednym pomieszczeniu z byłymi podopiecznymi, odbywającymi w przeszłości kary pozbawienia wolności. Przeżywała tu okres kompletnego załamania psychicznego. Dopiero w tym momencie Zarząd Koła, za jego pośrednictwem kierownik jednostki, dowiedzieli się o takiej sytuacji. Podjęte wspólne działania, długotrwale rozmowy z Zarządem Spółdzielni i stworzenie systemu gwarantowania opłat umożliwiło uzyskanie, co prawda o nieco niższym standardzie, ale również w nowym budownictwie mieszkania zastępczego. Wydarzenie to przedstawiam jako ewidentny dowód na to, jak często brak informacji o losie zagubionego i bezradnego człowieka - emeryta i rencisty powoduje, że udzielona mu w końcu pomoc będzie ograniczona, zaś interwencja prawna mało skuteczna, choć w omawianym przypadku sprawa zakończyła się szczęśliwie. Bądźmy więc czujni i wrażliwi na te sprawy. Na marginesie tego wydarzenia, pragnę poinformować Państwa o podjętych w ostatnich miesiącach wstępnych rozmowach na temat możliwości włączenia się SW w sprawę budowy „Domu Seniora Policjanta", co umożliwiłoby uzyskanie kilku miejsc w tym domu na potrzeby naszych emerytów. Pan Dyrektor Generalny podjął w tej sprawie rozmowy w Komendzie Głównej Policji. ZG natomiast wystąpił w tej sprawie z pismem do Zastępcy Komendanta Głównego Policji i Prezesa ZGSEiRRSW RP oferując włączenie się więziennictwa w adaptację wybranego budynku. To rozwiązanie stworzyłoby ewentualnie dodatkową alternatywę umieszczania tam osób całkowicie samotnych i chorych, w tym szczególnie zasłużonych. W ostatnim okresie czasu udało się nam również szczęśliwie doprowadzić do realizacji art. 13 Statutu KZEiR SW dot. wyróżnień. Określiliśmy w drodze uchwał tryb i zasady nadawania wyróżnień: - nadawania honorowego dyplomu p.n. „Gratia Seniorum", nadawania odznaki „Za zasługi dla Związku". Pierwsze decyzje w sprawie nadawania tych tytułów zapadły w październiku ubiegłego roku na posiedzeniu „Wielkiej Kapituły Seniorów", która nadała jednej osobie tytuł "Gratia Seniorum", zaś 29 osobom tytuł „Zasłużony Dla Związku". Ponadto Przewodniczący ZG z upoważnienia zawartego w uchwale ZG z października 2002 roku nadał odznaki „Zasłużony dla Związku,, 15 osobom długoletnim przewodniczącym Kół związku. DRODZY GOŚCIE, KOLEŻANKI I KOLEDZY DELEGACI! Związek nasz jako całość, jak i poszczególni jego działacze, czujemy się nadal związani ze służbą. Radujemy się z jej sukcesów, smucą nas jej porażki. Emeryci nasi z podziwem patrzą na działania bieżące SW, która mimo borykania się z różnego rodzaju problemami, w tym głównie finansowymi, godnie wypełnia swoje zadania. Z satysfakcją uczestniczyłem w otwarciu nowego AS w Piotrkowie Trybunalskim obiekt ten jest symbolem ogromnego skoku jakiego dokonała nasza służba wkraczając z XIX w XXI wiek. W miarę możliwości czasowych w okresie zjazdu będziemy się starali wyemitować Państwu film obrazujący historię budowy, wyposażenie i nowe zasady funkcjonowania tegoż obiektu. Jesteśmy pewni, że będzie to dla wszystkich interesujące. Reasumując, jako ustępujący Zarząd mamy nadzieję, że II Zjazd Delegatów sprawnie zrealizuje kwestie będące w j ego wyłącznej kompetencji tj.: - udzieli nam absolutorium, - ustali zasadność trwania Związku, a jeżeli j ą potwierdzi to: - uchwali program działania na następną kadencję , - dokona wyboru ZG i GKR, - dokona zmian w Statucie związku, w tym w zakresie: a) finansowania, b) możliwości łączenia funkcji, c) przerejestrowania Stowarzyszenia wobec nowych przepisów i ewentualnych zmian w Statucie. - podejmie decyzje w innych istotnych dla Związku sprawach. Pozwólcie Państwo, że jeszcze raz podziękuję w naszym imieniu wszystkim tym, którzy umożliwili w ogóle istnienie Związku, stale i życzliwie pomagając wolontariuszom - działaczom Kół i ZG. Szczególne słowa podziękowania kieruję pod adresem Pana Dyrektora Generalnego Jana Pyrcaka za okazywaną nam pomoc, oraz za to, że jest dla nas mimo ogromu obowiązków, osobą zawsze dostępną. Dziękują dyrektorowi Biura Emerytalnego Panu płk Jackowi Włodarskiemu za udział we wszystkich posiedzeniach Zarządu, za szczegółowe wyjaśnia różnorodnych kwestii stanowiących przedmiot naszych obrad. Dyrektorowi Okręgowemu SW w Łodzi Panu płk Krzysztofowi Kaczyńskiemu za udział we wstępnej fazie organizacyjnej Związku, oddelegowanie radcy prawnego i koleżeński do nas stosunek. Dyrektorowi AS w Łodzi ppłk Markowi Lipińskiemu - gospodarzowi naszego obiektu, w którym urzędujemy, za to, że nigdy nie odmawia nam bieżącej pomocy. Dziękujemy funkcjonariuszom i działaczom ZG NSZZFiPW za udział i pomoc w akcji zbierania podpisów pod Obywatelską Inicjatywą Ustawodawczą zaś działaczom okręgu łódzkiego za codzienny kontakt i współpracę. Dziękujemy ZG SEiR RSWRP za sprawowanie wiodącej roli w „Porozumieniu Służb Mundurowych" oraz przekazywanie nam doświadczeń w innych sprawach. Dziękujemy kierownictwu ODK SW w Sulejowie (gratulujemy 40-lecia jubileuszu ośrodka) za pomoc organizacyjną plenarnych posiedzeń ZG, a także znaczącą rolę w przygotowaniu obecnego Zjazdu Delegatów. Podziękowania te kierujemy na ręce ppor. Grzegorza Gduli - komendanta ośrodka. Dziękuję grupie doradców za wspomaganie nas radą i udział w „Wielkiej Kapitule Seniorów" Delegatów proszę o przekazanie słów serdecznych podziękowań dla dyrektorów jednostek podstawowych, którzy z nami współpracowali w okresie 5 - letniej kadencji, proszę przekazać szczególne podziękowania dla inspektorów ds. kadr i działów kwatermistrzowskich z którymi na co dzień Związek współdziałał. Dziękuję wszystkim działaczom Kół- Terenowych przede wszystkim przewodniczącym i członkom Zarządów Kół - bo oni są osobiście odpowiedzialni na rozwiązywanie problemów na co dzień. Dziękuję tym goręcej, że nie zawsze Wasza aktywna niemodna w obecnych czasach, społeczna postawa jest należycie doceniana przez innych, nie zawsze możecie liczyć na podopiecznych i zrozumienie władz. Mam nadzieję, że II Zjazd Delegatów wzmocni nasze wątpliwe przekonanie, że to, co robimy ma sens. Wszystkim, którzy w wyniku niewielu namacalnych, wymiernych efektów naszej pracy tracą do niej cierpliwość dedykujemy hasło Zjazdu : „ Człowiek jest wart tyle, ile uczynił dla innych" Łódź dnia 08.09.2003 r. Przewodniczący Zarządu Głównego Krajowego związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej mgr Bogusław Iskrzyński