VII K 1137/09 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
Transkrypt
VII K 1137/09 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
WYROK SĄDU REJONOWEGO W BIAŁYMSTOKU z dnia 8 lutego 2010 r. sygn. akt VII K 1137/09 Przewodniczący: SSR Alina Krejza - Aleksiejuk Sąd Rejonowy w Białymstoku VII Wydział Karny przy udziale Prokuratora Marka Maliszewskiego po rozpoznaniu dnia 8.02.2010 r. sprawy Marcina K. oskarżonego o to, że: w dniu 23 listopada 2009 r. w B., usiłował doprowadzić Bank PKO BP S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 3423,15 zł w ten sposób, że w celu uzyskania pożyczki gotówkowej złożył fałszywe pisemne „Oświadczenie Pożyczkobiorcy o dochodach” dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania pożyczki wskazującym, iż jest zatrudniony w niżej wymienionej firmie od 1.05.2009 r. na czas nieokreślony na stanowisku murarz – tynkarz z wynagrodzeniem netto 1960 zł oraz użył, po uprzednim wypełnieniu przez siebie niezgodnie z wolą Janusza Łukasza O. na wykradzionym od tej osoby wcześniej blankiecie zaświadczenia opatrzonego pieczęcią firmową: „R.B. s.c. Janusz Łukasz O., Adam M. ul. Sokólska 34, 16 – 020 Cz. B.” i podpisem tej osoby jako właściciela firmy, gdzie wpisał swoje dane osobowe oraz, iż został tam zatrudniony od 12.08.2009 r. na czas nieokreślony na stanowisku „Malarz – tynkarz z wynagrodzeniem 2800 zł brutto”, podczas gdy nie był on w tej firmie zatrudniony, który to dokument i oświadczenie przedłożył w Oddziale Banku PKO BP S.A. przy ul. Antoniukowskiej 6 w B. w celu uzyskania pożyczki gotówkowej w kwocie 3423,15 zł, czym usiłował wprowadzić w błąd pracownika tego banku co do swego zatrudnienia w w/w firmie i osiąganych dochodach oraz zamiarze spłaty pożyczki, przy czym do wypłaty pieniędzy nie doszło, gdyż przed podpisaniem umowy został zatrzymany przez Policję, czym działano na szkodę w/w Banku oraz Janusza Łukasza O., tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zb. z art. 270 § 2 kk w zb. z art. 297 § 1 kk. I. II. III. IV. V. Oskarżonego Marcina K. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na mocy art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zb. z art. 270 § 2 kk w zb. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 33 § 2 kk skazuje go, zaś na mocy art. 14 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 33 § 2 kk wymierza mu kary 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i grzywnę w wymiarze 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych. Na mocy art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu Marcinowi K. na okres próby wynoszący 3 (trzy) lata. Na mocy art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary grzywny zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach 23.11.2009 r. i 24.11.2009 r., uznając ją za uiszczoną w tej części. Na mocy art. 44 § 2 kk orzeka wobec oskarżonego przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci oświadczenia pożyczkobiorcy, wniosku o pożyczkę i zaświadczenia znajdujących się na k. 7 – 9 akt sprawy, szczegółowo opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr I/15/09 na k. 40 akt sprawy, pozostawiając je w aktach sprawy. Zasądza od oskarżonego Marcina K. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 230 (dwieście trzydzieści) złotych tytułem opłaty i kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych. UZASADNIENIE Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku przewodu sądowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny: Marcin K. z Januszem Łukaszem O. znają się od kilku lat. Janusz Łukasz O. od 20.07.2008 r. prowadzi działalność gospodarczą „R.B. s.c. Janusz Łukasz O., Adam M.” ul. Sokólska 34, 16 – 020 Cz. B. Janusz Łukasz O. w mieszkaniu trzymał pieczątkę firmy oraz różne druki, w tym między innymi druki zaświadczeń o zatrudnieniu opatrzone jego podpisem. Pod koniec października 2009 r. Marcin K. pomagał Januszowi Łukaszowi O. przy remoncie mieszkania położonego przy ulicy Jurowieckiej w B. Zdarzało się, że Marcin K. sam zostawał w jego mieszkaniu. Marcin K. - zauważył wówczas pieczątkę firmy prowadzonej przez Janusza Łukasza O. oraz różne druki, w tym między innymi druki zaświadczeń o zatrudnieniu. Wtedy wpadł na pomysł, aby na fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu wziąć pożyczkę. Dnia 23.11.2009 r. Marcin K. poszedł do mieszkania Janusza Łukasza O. z zamiarem postawienia jego pieczątki na zaświadczeniu. Kiedy Janusz Łukasz O. poszedł do łazienki Marcin K. postawił sam pieczątkę na czystym blankiecie zaświadczającym zatrudnienie, na którym widniał już podpis właściciela firmy. Druk schował do kieszeni. Następnie w domu sam wypełnił druk pozostałymi danymi. Tego samego dnia Marcin K. przyszedł do X Oddziału Banku PKO BP S.A. w B. mieszczącego się przy ulicy Antoniukowskiej z chęcią uzyskania pożyczki w wysokości w kwocie 3423,15 złotych. Marcin K. przedłożył fałszywe pisemne „Oświadczenie Pożyczkobiorcy o dochodach” wskazujące, iż jest zatrudniony w wyżej wymienionej firmie od 1.05.2009 r. na czas nieokreślony na stanowisku murarz – tynkarz z wynagrodzeniem netto 1960 złotych oraz nieprawdziwe zaświadczenie o zatrudnieniu, na miejscu w banku wypełnił jeszcze wniosek o pożyczkę. W tym bowiem Marcin K. był osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku. W momencie przedstawiania dokumentów mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: wyjaśnień Marcina K. (k. 18 – 19, 23 – 26), zeznań świadka Agaty J. (k. 10) i Janusza Łukasza O. (k. 37) oraz notatki urzędowej (k. 1), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 4 – 6), oświadczenia pożyczkobiorcy o dochodach (k. 7), wniosku o pożyczkę gotówkową (k. 8), zaświadczenia (k. 9), wzorów pisma ręcznego od Janusza Łukasza O. (k. 48). Oskarżony Marcin K. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że w mieszkaniu Janusza Łukasza O. remontował pokój. Remont zakończył 4.11.2009 r. Oskarżony wskazał, że wiedział, iż Janusz Łukasz O. prowadzi firmę budowlaną, ale nigdy u niego nie pracował. Podczas remontu zobaczył pieczątkę z danymi jego firmy oraz druki zaświadczeń o zatrudnieniu. Wtedy wpadł na pomysł, aby na fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu wziąć kredyt. Wyjaśnił, że dnia 23.11.2009 r. specjalnie poszedł do jego mieszkania z zamiarem postawienia jego pieczątki na zaświadczeniu. Podał, że w momencie gdy Janusz Łukasz O. poszedł do łazienki, postawił sam pieczątkę na czystym blankiecie zaświadczającym zatrudnienie, na którym widniał już podpis właściciela firmy. Potem druk schował do kieszeni. Wskazał, że Janusz Łukasz O. nic nie wiedział o jego działaniu. Oskarżony potwierdził, że potem w domu sam wypełnił druk pozostałymi danymi i poszedł do banku, aby wziąć pożyczkę w kwocie 3000 złotych. Wraz należnymi odsetkami 3423,15 złotych Wyjaśnił, że pieniędzy potrzebował na spłacenie długu w wysokości 1400 złotych, pozostałą część chciał wpłacić na swoje konto, a część chciał przeznaczyć na bieżące wydatki. Oskarżony żałował swego czynu (k. 18 – 19, 23 – 26). Sąd zważył, co następuje: Wyjaśnienia oskarżonego Marcina K. dotyczące faktu usiłowania zaciągnięcia kredytu przy użyciu sfałszowanego dokumentu, są w ocenie Sądu wiarygodne. Oskarżony szczegółowo opisał okoliczności czynu. W swych wyjaśnieniach przyznał, że podczas remontu mieszkania wpadł na pomysł, aby na fałszywie zaświadczenie o zatrudnieniu wziąć kredyt. Potem go zrealizował. Celowo ponownie wybrał się do mieszkania Janusza Łukasza O. i podczas gdy mężczyzna był w łazience, postawił pieczątkę na czystym blankiecie zaświadczającym zatrudnienie, na którym widniał już podpis właściciela firmy. Potem - w domu sam wypełnił druk pozostałymi danymi tj. wpisał swoje dane osobowe oraz, iż w firmie został zatrudniony od 12.08.2009 r. na czas nieokreślony na stanowisku „Malarz – tynkarz z wynagrodzeniem 2800 zł brutto”. Następnie poszedł do banku aby wziąć pożyczkę w kwocie 3000 złotych. Wyjaśnieniom tym Sąd dał w pełni wiarę, bowiem znajdują one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Świadek Agata J., dyrektor Oddziału Banku PKO BP S.A w B., zeznała, że dnia 23 listopada 2009 r. do oddziału zgłosił się oskarżony z chęcią uzyskania pożyczki gotówkowej w wysokości 3000 złotych, łącznie z odsetkami 3423,15 złotych. Z jej zeznań wynikało, że Marcin K. w tym celu przedłożył zaświadczenie o zatrudnieniu z firmy „R.B. s.c. Janusz Łukasz O., Adam M.” z siedzibą w Cz. B. oraz pisemne oświadczenie o dochodach. Wówczas sporządzono wniosek o udzielenie pożyczki. Jednak do podpisania umowy i wypłacenia pieniędzy nie doszło, gdyż oskarżony został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji (k. 10). Fakt usiłowania uzyskania kredytu przy użyciu podrobionego dokumentu potwierdzają zeznania Janusza Łukasza O., właściciela firmy „R.B. s.c. Janusz Łukasz O., Adam M.”, ul. Sokólska 34, 16 – 020 Cz. B. Świadek wskazał, że z oskarżonym od kilku lat utrzymuje kontakty koleżeńskie. Potwierdził, że pod koniec października 2009 r. Marcin K. pomagał mu przy remoncie mieszkania. Z jego zeznań wynikało, że oskarżony przychodził z rana i razem zaczynali remont. Przyznał, że zdarzały się sytuacje, gdy oskarżony sam pozostawał w jego mieszkaniu, a w związku z tym, że prowadzi działalność gospodarczą, to posiadał w domu pieczątkę oraz między innymi druki zaświadczeń o zatrudnieniu opatrzone jego podpisem. Świadek nie miał wątpliwości, że firma nigdy nie zatrudniała oskarżonego Marcina K., nie wypisywał też mu żadnego zaświadczenia o zatrudnieniu, ani o dochodach. Dopiero od oskarżonego dowiedział się, że ten wziął bez jego wiedzy jedno z podpisanych zaświadczeń o zatrudnieniu, wypełnił je, a następnie poszedł do banku po pożyczkę. Oskarżony tłumaczył świadkowi, że ma trudną sytuację i chciał wziąć kredyt w banku. Potwierdził, że pieczęć widniejąca na zaświadczeniu jest pieczęcią jego firmy, a podpis należy do niego, lecz nie wypisywał pozostałej części tego zaświadczenia (k. 37). Sąd uznał zeznania powyższych świadków za wiarygodne. Zeznania te układają się w logiczną całość, wzajemnie ze sobą korespondują jak też uzupełniają się i uściślają. Nadto z okoliczności sprawy nie wynika, aby oskarżony miał zamiar spłacić pożyczkę. Z wyjaśnień Marcina K. wynikało, że znajdował się on w trudnej sytuacji finansowej, miał już do spłaty dług w wysokości 1400 złotych, a nadto nie posiada stałego dochodu i pozostaje na utrzymaniu rodziców. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości. Marcin K. w dniu 23 listopada 2009 r. w B., usiłował doprowadzić Bank PKO BP S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 3423,15 zł w ten sposób, że w celu uzyskania pożyczki gotówkowej złożył fałszywe pisemne „Oświadczenie Pożyczkobiorcy o dochodach” dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania pożyczki wskazującym, iż jest zatrudniony w niżej wymienionej firmie od 1.05.2009 r. na czas nieokreślony na stanowisku murarz – tynkarz z wynagrodzeniem netto 1960 zł oraz użył, po uprzednim wypełnieniu przez siebie niezgodnie z wolą Janusza Łukasza O. na wykradzionym od tej osoby wcześniej blankiecie zaświadczenia opatrzonego pieczęcią firmową: „R.B. s.c. Janusz Łukasz O., Adam M. ul. Sokólska 34, 16 – 020 Cz. B.” i podpisem tej osoby jako właściciela firmy, gdzie wpisał swoje dane osobowe oraz, iż został tam zatrudniony od 12.08.2009 r. na czas nieokreślony na stanowisku „Malarz – tynkarz z wynagrodzeniem 2800 zł brutto”, podczas gdy nie był on w tej firmie zatrudniony, który to dokument i oświadczenie przedłożył w Oddziale Banku PKO BP S.A. przy ul. Antoniukowskiej 6 w B. w celu uzyskania pożyczki gotówkowej w kwocie 3423,15 zł, czym usiłował wprowadzić w błąd pracownika tego banku co do swego zatrudnienia w w/w firmie i osiąganych dochodach oraz zamiarze spłaty pożyczki, przy czym do wypłaty pieniędzy nie doszło, gdyż przed podpisaniem umowy został zatrzymany przez Policję, czym działano na szkodę w/w Banku oraz Janusza Łukasza O., czym wypełnił dyspozycję art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zb. z art. 270 § 2 kk w zb. z art. 297 § 1 kk. W ocenie Sądu zgromadzone w sprawie dowody dają podstawy do twierdzenia, iż oskarżony działał z góry powziętym zamiarem nie spłacenia pożyczki i miał on zamiaru nie wywiązania się z zobowiązania. Niewątpliwie oskarżony zaplanował popełnienie przestępstwa wykradając od Janusza Łukasza O. blankiet zaświadczenia opatrzonego pieczęcią firmową: „R.B. s.c. Janusz Łukasz O., Adam M. ul. Sokólska 34, 16 – 020 Cz. B.” z podpisem tej osoby jako właściciela. Potem wypełnił je wpisując swoje dane osobowe oraz, iż został tam zatrudniony od 12.08.2009 r. na czas nieokreślony na stanowisku „Malarz – tynkarz z wynagrodzeniem 2800 zł brutto”, a następnie przedłożył je w banku. Zachowania te stanowią przestępstwo określone w art. 270 § 2 kk. Przedłożenie fałszywego „Oświadczenia Pożyczkobiorcy o dochodach” zostało dokonane w celu uzyskania pożyczki, co pozwala stwierdzić, że sprawca zrealizował swoim czynem również znamiona przestępstwa z art. 297 § 1 kk, przy czym tego nie udało mu się zrealizować z uwagi na zatrzymanie przez funkcjonariuszy policji. Sąd uznał, że Marcin K. swoim czynem wypełnił znamiona trzech typów czynów zabronionych określonych w ustawie karnej. Wymierzając oskarżonemu karę Sąd kierował się dyrektywami art. 53 kk nakazującymi uwzględnić okoliczności obciążające, jak i łagodzące. Wystąpienie właściwego zbiegu przepisów nie stanowi okoliczności obciążającej. Jednakże fakt, że jeden czyn wypełnia znamiona trzech przestępstw decyduje o wysokim stopniu szkodliwości społecznej ze względu na wielość zaatakowanych czynem dóbr prawnych. Czyn Marcina K. godzi w publiczne zaufanie do autentyczności dokumentów, uczciwość i rzetelność obrotu finansowego, a także prawo własności. Okolicznością obciążającą jest również przemyślany sposób działania sprawcy, który dokładnie zaplanował popełnienie przestępstwa. Jako okoliczność łagodzącą w stosunku do oskarżonego należy uznać jego przyznanie się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wyrażenie przez niego skruchy i fakt dotychczasowej niekaralności (k. 41). Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że kara jednego roku pozbawienia wolności oraz grzywny w wymiarze 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych są adekwatne do opisanych wyżej okoliczności jak i stopnia winy sprawcy. Kary te będą też spełniać cele w zakresie prewencji generalnej i oddadzą społeczne poczucie sprawiedliwości. Sąd przy wymiarze liczby stawek dziennych grzywny również wziął pod uwagę to, że sprawca przedkładając fałszywe oświadczenie w celu uzyskania pożyczki gotówkowej działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Przy ustalaniu wysokości stawki dziennej grzywny Sąd wziął pod uwagę, stosownie do treści art. 33 § 3 kk, możliwości finansowe oskarżonego. Oskarżony działał z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej. Jednocześnie Sąd stwierdził, iż w stosunku do tego oskarżonego zachodzą przesłanki do warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, określone w art. 69 kk. Jego obecne właściwości i warunki osobiste uzasadniały przekonanie, iż cele kary będzie można osiągnąć w warunkach wolnościowych. Trafność tej tezy pozwoli zweryfikować trzyletni okres próby. Na poczet orzeczonej kary grzywny Sąd zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach 23.11.2009 r. i 24.11.2009 r., uznając ją za uiszczoną w tej części. Kierując się zaś treścią art. 44 § 2 kk Sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci oświadczenia pożyczkobiorcy, wniosku o pożyczkę i zaświadczenia znajdujących się na k. 7 – 9 akt sprawy, szczegółowo opisanych w wykazie dowodów rzeczowych nr I/15/09 na k. 40 akt sprawy, pozostawiając je w aktach sprawy, albowiem służyły do popełnienia przestępstwa. Opłatę wymierzono na mocy art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223, z późn. zm.), o pozostałych kosztach procesu orzeczono na mocy art. 627 kpk, ustalając ich wysokość na łączną kwotę 90 złotych, na którą składają się: koszty postępowania przygotowawczego – 70 złotych, koszty doręczeń w postępowaniu sądowym – 20 złotych.