Gdyś w balii − uważaj
Transkrypt
Gdyś w balii − uważaj
Gdyś w balii − uważaj... We wczorajszym numerze Gazety Biskupińskiej pisano o tym jak czystość w dawnych wiekach była przestrzegana i pielęgnowana. Zabiegi higieni− czne wiązały się jednakże nie tylko z prywatnością domo− wego ogniska, często stanowi− ły wcale pikantny element wy− darzeń historycznych w su− chym stylu wzmiankowanych na kartkach szkolnych podrę− czników. Dwa kilometry od rezerwatu biskupińskiego leży Gąsawa, niewielka miejscowość urokliwie osadzona w pałuckim krajobrazie i aż trudno uwie− rzyć, że nieopodal tego tchną− cego spokojem miejsca popeł− niono zbrodnię, która zawa− żyła na przedłużeniu rozdrob− nienia dzielnicowego państwa Polskiego we wczesnym śre− dniowieczu. W roku 1227 wła− śnie do Gąsawy książęta piastowscy zwołali zjazd ce− lem uzgodnienia stref wpły− wów i − jak sądzono w po− wszechnym mniemaniu − roz− ważenia odnowy instytucji kró− lewskiej. Niestety, jak to częs− to bywa w trakcie rodzinnych spotkań, szczytny cel wyparły kłótnie i waśnie, wzajemne pre− tensje i żale z powodu niby niesłusznie zagarniętych ziem, grodów i majątków. Leszek Biały, książę krakowsko−san− domierski i pierwszy w kolejce do opuszczonego tronu, miał nieprzejednanego rywala w osobie Świętopełka, księcia po− morskiego, człowieka gwałto− wnego w słowach i czynach, mistrza intryg i kreciej robo− ty. Pewnego dnia szlachetnie urodzeni po długiej i bezowo− cnej debacie rozeszli się do swych kwater w chmurnych nastrojach. Leszek postanowił znaleźć odprężenie w oparach łaźni. Spokój i syk wody wylewa− nej na rozgrzane kamienie na− gle przerywa trzask wyłamy− wanych drzwi i groźny krzyk uzbrojonych intruzów. Książę bez zastanowienia wypada bo− cznym wyjściem tak jak go Bóg stworzył, dosiada konia i mknie przed siebie. Wojowie Świętopełka na polach Marcin− kowa Górnego przerywają nić żywota nagiego młodzieńca, ni− wecząc nadzieje na rychłe roz− wiązanie problemów podzielo− nej Polski. Morał tego wydarzenia jest jednoznaczny − czystość rze− czą konieczną jest, lecz nie zawsze bezpieczną. WOJCIECH PIOTROWSKI Wróżby na dziś W 1937 r. współfinansujący wykopaliska tygodnik Ilustracja Polska delegował do Biskupina swego karykaturzystę. Wynikiem pobytu Mieczysława Mirskiego na wykopaliskach był cykl rysunków − karykatur i popularnych wówczas dowcipów rysunkowych, zamiesz− czony w macierzystym tygodniku. W tegorocznej Gazecie Biskupińskiej przypominamy je. opracowała Danuta Piotrowska Na dzisiaj przewiduję wspania− łą pogodę. Pozostałe z dnia wczo− rajszego chmury rozgoni wiatr, ale pod warunkiem, że konie będą zdro− wo hasały po zielonej trawie. Tem− peratura aż tak bardzo nie wzroś− nie, ale nogi z zimna na pewno nam nie odpadną. Nasze samopoczucie zależeć bę− dzie od pogody, ta natomiast od wspomnianych koni. Strzeżcie się! Gołębie na półwyspie gruchają. To niechybny znak, że spotkacie swoją drugą połowę (jeśli jej jeszcze nie macie). Magia Biskupina zatacza coraz szersze kręgi... WIEDŹMIN Moda − Biskupin AD 2000 Kobiety kochają klejnoty Projektanci mają dla nich doskonałą nowinę. W sezonie Biskupin 2000 modne jest wszy− stko, co można gdzieś zawiesić, przypiąć, przyszyć: koraliki, pa− ciorki, naszyjniki, bransolety, także opaski, naramienniki i co tylko podpowie nam wyobraź− nia. Cały rok upłynął pod zna− kiem prostoty. Nosiło się tylko skromne ozdoby, pełniące rolę amuletów, które miały chronić od złego. Stąd niewiasty czeka− ły niecierpliwie na otwarcie no− wego sezonu w Biskupinie, by znów móc się nacieszyć swoimi błyskotkami. Pamiętajmy, że dzięki ozdobom możemy zazna− czyć swoją pozycję społeczną. Kobiety bogate pochodzące z najznaczniejszych rodzin powin− ny założyć dużo ozdób z jak najlepszych materiałów. Mod− ny jest brąz, srebro i złoto. W tym sezonie olbrzymim powodzeniem cieszy się szlifo− wany bursztyn. Biedniejsze z nas mogą na rzemyku zawiesić bur− sztynowe symbole słońca lub płodności. Bogatsze z pewnoś− cią będą mogły sobie pozwolić na przepiękne naszyjniki i szka− tułkę z bursztynu do ich prze− chowywania. Nie przyniosą nam też ujmy druciane pierścionki w kształcie spirali, szklane koraliki nanizane na nitkę lub gliniane paciorki. Alternatywą dla polecanej przez kreatorów prostej fryzu− ry, ozdobionej koralikami i mu− szelkami może być założenie na głowę chustki podtrzymywanej przez zdobione brązowymi za− wieszkami opaski. Cieszmy się bogactwem ozdób póki czas, gdyż sezon na biżuterię nie potrwa długo − jeszcze tylko kilka dni. PAULINA SZMYT Z KALENDARIUM BISKUPIŃSKIEGO DANUTY PIOTROWSKIEJ 1937 23 IV − rozpoczęto czwarty sezon prac wykopaliskowych trwający do 6 października, od− słonięto w tym czasie 1500 m2 osady. Koszty prac wykopalis− kowych wyniosły 53 518,65 zł. Ukazuje się książka Anto− niego i Marii Bechczyc−Rudni− ckich: Dziw. Opowieść na tle życia Prasłowian z linorytami Tadeusza Cieślewskigo syna. Budowa rekonstrukcji dru− giej chaty, części ulicy okręż− nej, wału obronnego i faloch− ronu na długości 20 m. Rząd francuski, w uznaniu wielkich zasług dla nauki, na− dał prof. dr. Józefowi Kostrze− wskiemu krzyż oficerski Le− gii Honorowej. Mgr Wojciech Kóčka, dzięki balonowi obserwacyjnemu prze− kazanemu na polecenie Marszał− ka Edwarda Rydza−Śmigłego, wykonuje z wysokości od 50− 110 m ponad 100 zdjęć wykopa− lisk i okolicy oraz nakręca 115 m filmu. Zakonserwowano około 1000 m2 konstrukcji drewnianych najbardziej narażonych na zni− szczenie. Wybitny archeolog prof. dr Leon Kozłowski, senator i b. pre− mier RP odwiedza Biskupin z wy− cieczką 11 słuchaczy prehistorii z Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Wykopaliska zwiedzają ludzie kultury: aktor Ludwik Solski (1855−1954), publicysta i pisarz Me− lchior Wańkowicz (1892−1974), krytyk literacki i dramatopisarz Adam Grzymała Siedlecki (1876− 1967), publicysta i powieściopisarz Jan Wiktor (1890−1967). Wykopaliska zwiedziło po− nad 20 000 osób. IX − Wykopaliska odwiedza będący na manewrach Marszałek Edward Śmigły−Rydz w towarzys− twie generalicji ADRESY INTERNETOWE: Muzeum w Biskupinie: www.biskupin.pl Pałuki, pismo lokalne www.paluki.tygodnik.pl W CENIE BILETU, CZYLI ZA DARMO NA FESTYNIE ARCHEOLOGICZNYM MOŻNA: NA PÓŁWYSPIE; wy− konać paciorki z modeliny na wzór paciorków szklanych (stanowisko Paciorki) le− pić ręcznie z gliny (Garnca− rze) wyczesać wełnę i wziąć udział w tkaniu paska (Tkacz− ki) zrobić pierścionek z drutu miedzianego (stanowisko Stroje i Ozdoby) spróbować gry na bębnie (Bębniarze) podłubać dłubankę (ale tylko na stanowisku Dłubanka), obrabiać bursztyn na tokarce średniowie− cznej (Bursztyniarze) wziąć udział w degustacji miodu (Bart− nik) samodzielnie wykonać oścień (Rybacy) spróbować wiercenia w rogu i kości oraz szlifowania na kamieniu (Rogo− wnik) na własnej skórze wy− próbować dziegieć (Dziegciarz); NA KRAALU I OBOK MU− ZEUM: samodzielnie wybi− jać ornamenty i odlewać ozdo− by w formie z łupku (Jubiler) ułożyć mozaikę (stanowisko 8) wykonać z gliny lub z wosku model, który po odlaniu w brą− zie można własnoręcznie pod− dać obróbce (Brązownik) ule− pić garnuszek z gliny (Garnca− rze) wykonać figurki z gli− ny, ryty w łupku wiercić narzędziami kamienny− miotwory w paciorkach po− magać w wyprawianiu skór i przy obróbce rogu (obóz me− zolityczny). (ps,is)