Pobierz / Czytaj - Uniwersytet Wrocławski

Transkrypt

Pobierz / Czytaj - Uniwersytet Wrocławski
AGNIESZKA LIBURA
UNIWERSYTET WROCŁAWSKI
Kto, komu i dlaczego grób kopie, czyli o sposobach
analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
STRESZCZENIE. Celem tej pracy jest porównanie i ocena alternatywnych sposobów
analizy związku frazeologicznego „kopać sobie grób”, który wielu językoznawców
kognitywnych uznało za szczególnie interesujący materiał do badań. Autorka przyjmuje, że
kluczem do adekwatnej oceny każdego typu analizy jest sposób opisu i stopień wyjaśnienia
osobliwego połączenia konkretności działań i nieświadomości ich efektów oraz
nieintencjonalności aktu i jego negatywnego wartościowania, które wyróżnia tę figurę.
Zestawia i porównuje ze sobą trzy podejścia: (1) analizę zaprezentowaną przez Ruiza de
Mendozę Ibáñeza (1998), w której wykorzystał metaforę rozdzielającą ludzką osobę na
różne aspekty (DIVIDED PERSON lub SUBJECT–SELF metaphor), zgodnie z koncepcją George’a
Lakoffa i Marka Johnsona (Lakoff 1996; Lakoff & Johnson 1999: 267–289), oraz elementy
wczesnej wersji teorii amalgamatów Gillesa Fauconniera i Marka Turnera (1994); (2) analizę
Arvo Krikmanna (2007) opartą na standardowych narzędziach kognitywnej teorii metafory
Lakoffa i Johnsona (1980) z odwołaniem do scenariusza gwałtownej, nienaturalnej śmierci
i metonimicznego uproszczenia relacji przyczynowo-skutkowej; (3) analizę Fauconniera i Turnera
(Fauconnier 1997: 168–170; Fauconnier & Turner 2002: 131–134) wykorzystującą teorię
amalgamatów kognitywnych. W konkluzji autorka stwierdza, że kompletność oraz
adekwatność wyjaśnienia osobliwości związanych z analizowanym związkiem frazeologicznym
zależą od elastyczności modelu. Kontrafaktyczność i hiperboliczność badanej konstrukcji
pojęciowej najbardziej adekwatnie da się opisać narzędziami teorii amalgamatów. Mimo iż
analiza Fauconniera i Turnera także budzi pewne zastrzeżenia, można ją udoskonalić,
dodając opis kompozycji, uzupełniania i rozwoju amalgamatu.
1. Wstęp
W semantyce istnieje grupa często przytaczanych i analizowanych na wiele
sposobów przykładów, które funkcjonują niemal jak toposy naukowe, np. tłumaczone na wiele języków zdania „Obecny król Francji jest łysy” czy „Kot
siedzi na macie”. Za szczególnie interesujący materiał do badań wielu językoznawców kognitywnych uznało związek frazeologiczny „kopać sobie grób”.
Zwrot ten jest sfrazeologizowany w różnych językach. Używa się go wszędzie
w podobnym znaczeniu: jako ostrzeżenie przed skutkami działań, które nierozważnie podejmuje odbiorca, nie zdając sobie sprawy z ich katastrofalnych konsekwencji. Porażka czekająca odbiorcę jest figuratywnie rozumiana jako śmierć
i pogrzeb, a nierozsądne działania poprzedzające klęskę odpowiadają czynności
kopania grobu. Chociaż lingwiści kognitywni badający semantykę tego zwrotu
zgadzają się co do tego, że na poziomie pojęć zachodzi w tym przypadku kore-
PHILOLOGICA WRATISLAVIENSIA: ACTA ET STUDIA 8
44
Agnieszka Libura
spondencja między strukturami pojęciowymi śmierci i pogrzebu a strukturami
złych decyzji i porażki życiowej, to jednak proponują odmienne sposoby analizy i dochodzą do różnych wniosków. Ten związek frazeologiczny doczekał się
interpretacji w ramach różnych kognitywnych metod badawczych jako przypadek:
(1) metafory rozdzielającej ludzką osobę na różne aspekty (DIVIDED PERSON lub
SUBJECT–SELF metaphor), zgodnie z koncepcją George’a Lakoffa i Marka
Johnsona (Lakoff 1996; Lakoff & Johnson 1999: 267–289);
(2) metafory odwołującej się do scenariusza gwałtownej, nienaturalnej śmierci
i metonimicznego uproszczenia relacji przyczynowo-skutkowej (Krikmann
2007);
(3) amalgamatu, który integruje dwie przestrzenie wyjściowe: przestrzeń mentalną śmierci i pogrzebu oraz przestrzeń mentalną nierozsądnych działań
(Fauconnier 1997: 168–170; Fauconnier & Turner 2002: 131–134).
Celem tej pracy jest zestawienie różnych podejść badawczych i próba oceny
ich wartości analitycznej w tym konkretnym przypadku. Przyjmuję, że kluczem
do adekwatnej oceny każdego typu analizy jest sposób opisu i stopień wyjaśnienia osobliwości, które wyróżniają tę figurę, czyli zaburzonej relacji przyczynowo-skutkowej, połączenia konkretności działań i nieświadomości ich
efektów oraz nieintencjonalności aktu i jego negatywnego wartościowania.
2. Metafora rozdzielonej osoby
Niektórzy badacze – tak jak Francisco José Ruiz de Mendoza Ibáñez (1998)
– analizowali ten przykład jako przypadek metafory rozdzielającej ludzką osobę
na różne aspekty, określane w pracach Lakoffa i Johnsona (Lakoff 1996; Lakoff
& Johnson 1999: 267–289) jako PODMIOT (SUBJECT) i JA (SELF).1 Pierwotnie,
1
Tłumaczenie angielskojęzycznego terminu self na „ja” z pominięciem jego ekwiwalentu
“jaźń” w języku polskim, na które zdecydowała się autorka, jest problematyczne. Istnieją
bowiem takie koncepcje psychologiczne, filozoficzne i komunikologiczne, w których człowiek jako jedność psychosomatyczna jest utożsamiany właśnie z jaźnią. W takim rozumieniu
jaźń ma dwie strony, „jaźń materialną (cielesną)” i „jaźń duchową (mentalną)”. Istnieją jednakże inne koncepcje, w których to akurat osoba ma dwie strony, „jaźń zewnętrzną (przedmiotową)” i „jaźń wewnętrzną (podmiotową)”. Trzeba ponadto pamiętać, że w języku angielskim funkcjonują obok siebie pojęcia I i me (podobnie jak w języku francuskim je i moi);
mają one jednak swoje odrębne interpretacje w fenomenologii egzystencjalnej i w interakcjonizmie symbolicznym. Dodać tu należałoby, iż pojęcie „ja” (oddane w filozofii poprzez
łacińskie ego) w języku polskim nie jest jednoznaczne, a w niektórych podejściach wręcz
bliższe podmiotowi mentalnemu niż osobie fizycznej, na co wskazują kontekstowe odpowiedniki nawet w tłumaczeniach samej autorki. A zatem mniej ryzykowne byłoby gdyby
obok terminów angielskich z ośrodkiem self wystąpił w tekście niniejszego artykułu polski
odpowiednik „jaźń”. Z omawianym terminem w ujęciu George’a Lakoffa na tle koncepcji
O sposobach analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
45
np. w pracy Sorry, I’m Not Myself Today, Lakoff (1996) przyjmował, że PODMIOT (SUBJECT) jest siedliskiem świadomości, niekiedy także sądów i emocjonalności, a JA (SELF) obejmuje ciało i wszystkie aspekty fizyczności jednostki,
role społeczne, a niekiedy także przeszłe czyny i pamięć człowieka. Jak wskazywali Lakoff i Johnson w późniejszej pracy, Philosophy in the Flesh, a za nimi
także inni badacze, tacy jak Zoltán Kövecses (2005: 55–58), prawdopodobnie
wiele elementów tej metafory może mieć charakter uniwersalny.
W myśli europejskiej wyodrębnienie racjonalnego podmiotu wiąże się zapewne z postrzeganiem rozumu jako niezależnego aspektu człowieka, pozostającego nierzadko w konflikcie z popędami ciała czy uczuciami. Lakoff, Johnson
i Kövecses przyjęli, że istnieje wielostopniowy system metafor relacji PODMIOT
(SUBJECT) – JA (SELF) oparty na pięciu podstawowych typach:
(1) SAMOKONTROLA TO KONTROLOWANIE PRZEDMIOTÓW (SELF-CONTROL IS OBJECT CONTROL). Do tej grupy należy metafora SAMOKONTROLA TO POSIADANIE PRZEDMIOTÓW (SELF CONTROL IS OBJECT POSSESSION), na której opierają się takie zwroty, jak „zatraciła się w tańcu”, „pozwolił sobie na to”.
(2) SAMOKONTROLA TO PRZEBYWANIE W SWOIM ZWYKŁYM MIEJSCU (SELFCONTROL IS BEING IN ONE’S NORMAL LOCATION). W tej grupie znajduje się
metafora PRZYJMOWANIE OBIEKTYWNEGO PUNKTU WIDZENIA TO PATRZENIE NA SIEBIE Z ZEWNĄTRZ (TAKING AN OBJECTIVE STANDPOINT IS LOOKING
AT THE SELF FROM OUTSIDE), której przykładem może być zwrot „powinieneś uważnie przyjrzeć się sobie”.
(3) PODLEGAJĄCA OCENIE RELACJA ‘PODMIOT–JA’ TO PODLEGAJĄCA OCENIE
RELACJA SPOŁECZNA (AN EVALUATIVE SUBJECT–SELF RELATIONSHIP IS AN EVALUATIVE SOCIAL RELATIONSHIP). Relacje społeczne wykorzystywane przez
metafory z tej grupy są różnorodne: PODMIOT I JA TO PRZECIWNICY (SUBJECT AND SELF ARE ADVERSARIES), np. „walczy sam ze sobą, czy to zrobić”,
PODMIOT I JA TO RODZIC I DZIECKO (SUBJECT AND SELF ARE PARENT AND
CHILD), np. „dziś rozpieszczam siebie i śpię do dwunastej”, PODMIOT I JA TO
PRZYJACIELE (SUBJECT AND SELF ARE FRIENDS), np. „musisz być swoim najlepszym przyjacielem”, PODMIOT I JA TO ROZMÓWCY (SUBJECT AND SELF ARE
INTERLOCUTORS), np. „muszę to sam ze sobą przedyskutować”.
(4) PROJEKCJA PODMIOTU (SUBJECT PROJECTION). Do tej grupy należy m.in.
tzw. projekcja doradcza (advisory projection), którą może ilustrować stwierdzenie „gdybym był tobą, zwolniłbym się z tej pracy”.
psychologicznych można zetknąć się w książeczce Anny Żabickiej z roku 2002 pt. Pojęcie
jaźni: konceptualizacja i wyrażanie a język, wydanym w serii: Językoznawstwo kognitywne.
Studia i analizy. Tom 3, przez Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych
Universitas w Krakowie (dopisek red.: ZW).
46
Agnieszka Libura
(5) OSOBA JAKO JEDNOSTKA MAJĄCA ISTOTĘ (PERSON AS AN ENTITY WITH AN ESSENCE). W tej grupie wyróżnia się JA WEWNĘTRZNE (INNER SELF), np. „zamknął się w sobie”, RZECZYWISTE JA ZEWNĘTRZNE (EXTERNAL REAL SELF),
np. „przepraszam, nie jestem dziś sobą”, JA PRAWDZIWE (TRUE SELF), np.
„wyjechał do Indii, żeby odnaleźć siebie (swoje prawdziwe ja)”.
Nie wdając się w szczegóły metaforycznego systemu relacji PODMIOT–JA
przedstawionego przez Lakoffa i Johnsona, wypada się z nimi zgodzić, że język
potwierdza istnienie takiej konceptualizacji osoby ludzkiej, w której różne
aspekty człowieka są rozdzielone. Przedstawiona przez Ruiza de Mendozę
Ibáñeza (1998) analiza oparta na tej metaforze przypisuje wydzielonym aspektom tej samej osoby różne role: agensa i pacjensa. Według niego grób kopie
racjonalny PODMIOT dla JA, które umiera. Ruiz de Mendoza Ibáñez (1998) próbuje obronić tezę, że nie ma żadnej sprzeczności między strukturą domeny źródłowej i docelowej tej metafory. Jak dowodzi, wbrew opinii wielu innych badaczy,
w tym figuratywnym obrazie śmierć nie jest wcale bezpośrednią konsekwencją
wykopania grobu, ale wynika z innych nieszczęść. Rozważając przykład [1],
utrzymuje, iż zdanie to nie stwierdza, że Jan ostatecznie zrujnował swoją polityczną karierę. Można jedynie, jak sądzi, mówić w tym przypadku o mocnej
implikacji, że kariera Jana została zrujnowana.
[1] John has finally dug his own political grave [Jan w końcu wykopał swój własny
polityczny grób].
Although this sentence does not state that John has definitely ruined his political career, it
strongly implicates that he has: if he has dug the grave and nobody has stopped him, it means
that there was no need to stop the digging; therefore he has come to a point of no return (i.e.
he has failed) … death is not the direct consequence of digging, but a highly likely indirect
consequence [Chociaż zdanie to nie twierdzi, że John ostatecznie zrujnował swoją karierę
polityczną, mocno implikuje, iż tak uczynił: jeśli wykopał swój grób i nikt go nie
powstrzymał, to oznacza, że nie było potrzeby, aby zaprzestać kopania, dlatego dotarł on do
punktu, z którego nie ma powrotu (to jest poniósł klęskę) … śmierć nie jest bezpośrednią
konsekwencją kopania, ale wysoce prawdopodobną niebezpośrednią konsekwencją] (Ruiz de
Mendoza Ibáñez 1998: 272, tłum. własne: AL).
Także intencjonalność w obu domenach – źródłowej i docelowej, zdaniem
Ruiza de Mendozy Ibáñeza, nie jest ze sobą sprzeczna. W domenie źródłowej
osoba, która kopie grób, zdaje sobie sprawę z tego, co robi, podobnie jak w
domenie docelowej osoba zaangażowana np. w działalność polityczną, ma
świadomość, jaki rodzaj aktywności podejmuje. Nie jest tylko świadoma ostatecznych konsekwencji swoich kroków.
Analiza ta nie oferuje, jak sądzę, przekonującego wyjaśnienia ani relacji
przyczynowo-skutkowych, ani nieintencjonalności działania agensa, które są
kluczem do oceny sytuacji jako pomyłki i głupoty zarazem. Podstawowym brakiem rozumowania przedstawionego przez Ruiza de Mendozę Ibáñeza (1998)
O sposobach analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
47
jest niemożność wskazania w takiej analizie w domenie źródłowej odpowiednika
nierozsądnych działań z domeny docelowej. Ruiz de Mendoza Ibáñez odrzuca
bowiem korespondencję między kopaniem grobu a zgubną aktywnością polityczną (lub inną). Co więcej, twierdzi, że kopanie grobu przez racjonalny podmiot odpowiada przygotowaniom do świętowania sukcesu: “digging corresponds to the foolish activity of the subject making arrangements to celebrate
a success that will most likely never come [kopanie odpowiada niemądrym
działaniom podmiotu, czyniącego przygotowania do uczczenia sukcesu, który
najprawdopodobniej nigdy nie nadejdzie]” (Ruiz de Mendoza Ibáñez 1998: 271,
tłum. własne: AL). Tym samym w ramach tego podejścia trudno jest wyjaśnić
zdania, takie jak [2], których eksplikacja, jak dowodzą opinie kompetentnych
użytkowników języka, wymaga dostrzeżenia związku między głębokością grobu a bliskością klęski (czyli metaforycznej śmierci).
[2] Z każdym kolejnym publicznym wystąpieniem pogłębiasz swój własny grób.
Ruiz de Mendoza Ibáñez przekonuje, że w analizie tego typu przykładów
należałoby uwzględnić inną korelację. Jak zauważa:
neither in the target nor in the source is there any direct correlation between the depth of
somebody’s grave and his chance of dying. There is a different correlation: the deeper the
grave the closer it is to completion and to being ready for its purpose (i.e., to receive the dead
body of the person who has been acting foolishly) [ani w domenie źródłowej, ani
w docelowej nie ma żadnej bezpośredniej korelacji między głębokością czyjegoś grobu
a prawdopodobieństwem jego śmierci. Istnieje inna korelacja: im głębszy grób, tym bliżej do
jego ukończenia i tym bardziej jest przygotowany do pełnienia swojej funkcji (to jest do
przyjęcia zwłok osoby, która podjęła głupie działania)] (Ruiz de Mendoza Ibáñez 1998: 273,
tłum. własne: AL).
W istocie, interpretując zdanie [2] jako metaforę, trudno byłoby znaleźć
w domenie źródłowej lub docelowej korelację między głębokością grobu a bliskością śmierci. Skoro jednak taki związek jest istotną częścią semantyki
analizowanego związku frazeologicznego, czy nie przemawiałoby to na korzyść
jego odmiennej interpretacji wykorzystującej narzędzia bardziej skomplikowane od oferowanych przez kognitywną teorię metafory? Ruiz de Mendoza Ibáñez
wzbogaca wprawdzie Lakoffowską procedurę analityczną o interakcje idealizacyjnych modeli kognitywnych, a także czyni pewien użytek z zaproponowanych przez Fauconniera i Turnera tzw. przestrzeni pośrednich (middle space)
(Fauconnier & Turner 1994), jednak – jak sądzę – zbyt dużą wagę przywiązuje
do zasady inwariancji, co nie pozwala mu w sposób przekonujący i pełny wyjaśnić niektórych paradoksów związanych ze znaczeniem wyłaniającym się
w wyniku rozumienia badanego związku frazeologicznego.
Również zaproponowana przez Ruiza de Mendozę Ibáñeza analiza intencjonalności wydaje się co najmniej powierzchowna. W domenie docelowej
48
Agnieszka Libura
najistotniejsza jest nieintencjonalność działania agensa: osoba, która prowadzi
działalność polityczną lub inną, nie jest świadoma, że jej aktywność prowadzi
do klęski. Tymczasem trudno przypuszczać, że grabarz w domenie źródłowej
nie zdaje sobie sprawy z tego, co robi. Nieświadomość konkretnych, prostych
działań jest w parenetyce oceniania jako głupota. Ruiz de Mendoza Ibáñez podkreśla tylko to, co w obu domenach jest intencjonalne, a to z pewnością za mało, aby wyeksplikować znaczenie analizowanego związku frazeologicznego
i jego możliwych wariantów. Mimo wszystko zastosowanie metafory PODMIOT–JA wydaje się w tym przypadku obiecującym kierunkiem analizy,
a niedostatki ujęcia przedstawionego przez Ruiza de Mendozę Ibáñeza wynikają
raczej z kurczowego trzymania się zasady inwariancji i prób udowodnienia za
wszelką cenę, że nie ma sprzeczności między dwiema domenami metafory.
3. Metafora ze scenariuszem gwałtownej śmierci
Arvo Krikmann (2007) znalazł inny sposób na wykazanie braku sprzeczności między źródłową i docelową domeną metafory. Twierdzi bowiem, że przykład ten może wykorzystywać scenariusz nietypowej, nagłej śmierci, takiej jak
utrata życia w śmiertelnej pułapce lub zgon skazańca podczas egzekucji.2
W tym drugim przypadku w domenie źródłowej zamiast dwóch osób – grabarza
i nieboszczyka – byłaby jedna: ofiara, która przygotowuje swój własny pochówek. Interpretacja taka wydaje się niezwykle interesująca, ale jednak co najmniej dyskusyjna.
Po pierwsze, należałoby wyjaśnić, dlaczego metafora wykorzystująca scenariusz gwałtownej, nietypowej śmierci jest tak powszechna w różnych językach. Po drugie, trzeba by wskazać mechanizm prowadzący do oceny kopania
przez skazańca własnego grobu jako działania niemądrego, z którego sensu
agens nie zdaje sobie do końca sprawy. Pierwszą wątpliwość Krikmann (2007:
58) próbuje wyjaśnić, poszukując związku między grobem z analizowanego
frazeologizmu a dołem z biblijnej przypowieści, w której podstępny człowiek
przygotowuje pułapkę na sprawiedliwego. Historię tę można znaleźć w Biblii
w kilku miejscach, m.in. w Księdze Psalmów, w Księdze Przysłów i w Mądrości
Syracha. Scenariusz jest zawsze ten sam: niegodziwiec przygotowuje dół lub
2
“So we could try to extend the domain of death to the cases of violent death as well. A violent death always involves an Agent, the Killer. There are at least two scenarios that could
expand the list of possibilities to endanger ourselves. The first one is the scenario of execution … The other – and in our case more important – is the scenario of hunting and trapping
[Moglibyśmy więc spróbować poszerzyć domenę śmierci także o przypadki gwałtownej
śmierci. Gwałtowna śmierć zakłada zawsze agensa, zabójcę. Istnieją przynajmniej dwa scenariusze, które mogłyby rozszerzyć listę możliwości narażenia się na niebezpieczeństwo.
Pierwszy to scenariusz egzekucji … Drugi – i w naszym przypadku ważniejszy – to scenariusz pościgu i zastawiania pułapek]” (Krikmann 2007: 58, tłum. własne: AL).
O sposobach analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
49
inną pułapkę na sprawiedliwego, a w końcu sam w nią wpada, por. np.: „Oto
począł nieprawość, brzemienny jest udręką i rodzi podstęp. Wykopał dół i pogłębił go, lecz wpadł do jamy, którą przygotował” (BT, Ps 7: 15–16), „Ten, kto
kopie dół, sam w niego wpadnie, a kto zastawia sidła, sam w nie zostanie
schwytany” (BT, Syr 27: 26). Gdyby udało się dowieść, że zwrot ten ma biblijną proweniencję, można by wyjaśnić – jak sądzę – jedynie obecność tego frazeologizmu w podobnej formie w różnych językach. Jednak znaczenie przypisywane cytowanym fragmentom Biblii nie okazuje się pomocne w eksplikacji
aktualnego sensu zwrotu „kopać sobie grób”. Podstępny człowiek z biblijnej
przypowieści zdaje sobie sprawę, czemu ma służyć przygotowywany przez
niego dół i dla kogo jest przeznaczony. Tymczasem ważnymi składnikami sensu współczesnego frazeologizmu jest głupota, ale nie podstępność osoby, która
– metaforycznie – kopie grób, oraz jej przekonanie, że robi coś dobrego dla
siebie. To pozytywne wartościowanie wydobył w swojej analizie Ruiz de Mendoza Ibáñez, uznając, że kopanie grobu odpowiada przygotowaniom do świętowania sukcesu.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego trudno byłoby sprowadzić figurę kopania własnego grobu do prostego odwzorowania struktury domeny źródłowej
na docelową. Konstrukcja pojęciowa przywoływana przez ten frazeologizm ma
wyraźne cechy kontrafaktyczne, łącząc konkretne, proste czynności i brak
świadomości ich skutków, nieintencjonalność działań i ich zdecydowanie negatywną ocenę. Wiele frazeologizmów o funkcji wartościującej i parenetycznej,
takich jak „ktoś porywa się z motyką na słońce”, „słoń komuś nadepnął na
ucho”, „ktoś przewraca się w trumnie” itp., które bez wątpienia cechuje obrazowość, trudno byłoby zinterpretować jako proste metafory odwzorowujące strukturę domeny źródłowej na docelową. Analiza tych frazeologizmów, ograniczająca się do wskazania jakiegoś powszechnego doświadczenia strukturyzującego
domenę źródłową, byłaby skazana na porażkę. Czy w podanych tu przykładach
za doświadczenie źródłowe można by uznać „rzucanie się z motyką na słońce”
lub „podeptanie przez słonia”? Konstrukcje te cechuje raczej hiperboliczność
i kontrafaktyczność oraz istotne przeorganizowanie treści pojęciowych dostępnych w postaci konwencjonalnych ram i innych struktur kognitywnych. Każda
rzetelna analiza powinna te aspekty uwzględniać. Zwraca na to uwagę Ruiz de
Mendoza Ibáñez (1998: 273, tłum. własne: AL) w konkluzji swojej pracy: “our
interpretation of the metaphor is procedural and automatic to such an extent that
it becomes extremely difficult to analyse the way different ICMs are called to
interact [nasza interpretacja metafory jest do takiego stopnia automatyczna
i podporządkowana procedurom, że niezmiernie trudna staje się analiza sposobu
interakcji różnych idealizacyjnych modeli kognitywnych]”.
Krikmann z tym problemem radzi sobie w swoim artykule, przekreślając
jego wagę. Skoro metonimicznie grób łączy się ze śmiercią – przekonuje – to
50
Agnieszka Libura
nie ma sensu poszukiwać powodów odwrócenia relacji przyczynowoskutkowej, gdyż metonimia pozwala wskazać dany element historii śmierci
i pogrzebu za pomocą innych, dowolnych elementów z tego samego scenariusza.
[I]f to assume here the copresence of metaphoric and metonymic operations in processing
the source domain (or schema, or space), the concrete causal and temporal order lose any
importance. What remains important is that the conceptual realization of the image belongs
to the grim and dark, axiologically negative domain of death. Exactly which part of the
scenario is realized – that before or that after death – does not create any noise in
understanding of the figure, simply because the interpretation process will not reach these
degrees of precision [Jeśli założyć tu współwystępowanie metaforycznych i metonimicznych
operacji zachodzących w domenie źródłowej (lub schemacie, lub przestrzeni), to konkretny
porządek przyczynowy i czasowy traci znaczenie. Co pozostaje ważne, to przynależność
pojęciowej realizacji obrazu do ponurej i ciemnej, wartościowanej negatywnie domeny
śmierci. W żaden sposób nie zakłóca rozumienia figury to, która dokładnie część scenariusza
jest uwzględniona – ta przed śmiercią czy ta po niej – ponieważ proces interpretacji po
prostu nie osiąga takiego stopnia precyzji] (Krikmann 2007: 56–57, tłum. własne: AL).
Swój wywód Krikmann popiera licznymi przykładami z różnych języków,
które figuratywnie ujmują nierozsądne działania prowadzące do klęski jako
przygotowania do własnej śmierci czy pogrzebu lub przystrajanie swojego grobu. Polskimi ekwiwalentami przytaczanych przez Krikmanna przykładów mogłyby być m.in. zwroty: „powoli sam się zabijasz”, „celowo szukasz śmierci”,
„budujesz sobie szubienicę”, „zbierasz kwiaty na swój grób” itp. Rzetelna eksplikacja znaczenia tych zwrotów również wymagałaby, jak sądzę, uwzględnienia intencji agensa w przestrzeni dotyczącej jego rzeczywistych działań, np.
decyzji politycznych, a kontrast między zamierzonymi korzyściami a nieprzewidywaną porażką oraz negatywna ocena sytuacji nie dałyby się objaśnić wyłącznie dzięki metaforycznym operacjom kognitywnym zgodnie z zasadą inwariancji w klasycznym ujęciu Lakoffa.
Krikmann twierdzi, że istnienie wielu takich konstrukcji frazeologicznych
w różnych językach wiąże się z niemal uniwersalną presupozycją i motywacją
przytaczania przysłów, jaką jest założenie, że agens nie rozumie prawdziwego
sensu i skutków swoich czynów, co poniekąd zwalnia badacza z obowiązku
objaśniania odwróconej relacji przyczynowo-skutkowej. Czy jednak powszechność takiej presupozycji nie wymaga szczególnie wnikliwego opisu i analizy
związanych z nią osobliwości? Dobrze uzasadnione wyjaśnienie oferuje jednak
nie teoria metafory, ale teoria amalgamatów.
O sposobach analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
51
4. Amalgamat z nową strukturą wyłaniającą się w wyniku
integracji pojęciowej
Fauconnier i Turner analizują frazeologizm „kopać sobie grób” (digging
one’s own grave) jako amalgamat (por. Fauconnier 1997: 168–170; Fauconnier
& Turner 2002: 131–134), wykazując na tym przykładzie niewystarczalność
narzędzi oferowanych przez kognitywną teorię metafory w ujęciu Lakoffa. Opis
i ocenę analizy przedstawionej przez Fauconniera i Turnera poprzedzę wskazaniem najważniejszych podobieństw i różnic między tymi dwoma różnymi podejściami.
Koncepcja amalgamatów kognitywnych może być uważana za alternatywę
dla kognitywnej teorii metafory. W wielu aspektach jest jednak jej rozwinięciem. Tak postrzega relacje między tymi modelami John R. Taylor. „Zastosowanie teorii amalgamatów pojęciowych wykracza poza metaforę w węższym
znaczeniu tego słowa. W rezultacie metafora okazuje się przykładem bardziej
ogólnego zjawiska i traci szczególną pozycję, jaką przypisywali jej niektórzy
językoznawcy” (Taylor 2007 [2002]: 637). Podobnie uważa Roman Kalisz,
wskazując na koncepcje, które przyczyniły się w istotny sposób do powstania
modelu Fauconniera i Turnera: „teorie przestrzeni mentalnych, jak i metafory
konceptualnej są z jednej strony prekursorami, a z drugiej komponentami teorii
amalgamatów (blends)” (Kalisz 2001: 106).
Taylor podkreśla prostotę i zrozumiałość podstaw kognitywnej koncepcji
metafory. „Istota podejścia Lakoffa jest łatwo uchwytna: metafora zasadza się
na relacji odwzorowania pomiędzy dwiema domenami (ściślej, pomiędzy elementami dwóch domen). Domena źródłowa odpowiada tradycyjnemu pojęciu
nośnika, natomiast domena docelowa – tradycyjnemu pojęciu tenoru” (Taylor
2007 [2002]: 637). W ujęciu Lakoffa i Johnsona (1980) domena źródłowa, najczęściej bardziej zrozumiała i prostsza, dostarcza siatki pojęć oraz wzorów
wnioskowania, które są wykorzystywane w domenie docelowej, zwykle bardziej abstrakcyjnej i skomplikowanej. Każde takie odwzorowanie jest asymetryczne i częściowe.
Pod wieloma względami integrowanie pojęć przypomina w pierwszej fazie
odwzorowanie metaforyczne. W obu modelach punktem wyjścia są dwie struktury, zwane przez Lakoffa i Johnsona (1988 [1980]) domenami (domeną źródłową
i domeną docelową), a przez Fauconniera i Turnera przestrzeniami wyjściowymi. Takie zasady konstytutywne amalgamatu, jak dobór i łączenie odpowiadających sobie elementów oraz selektywne przenoszenie struktury wyjściowej –
także mają swoje odpowiedniki w procesie metaforycznego odwzorowywania
pojęć i zostały dobrze opisane w ramach kognitywnej teorii metafory. O ile
jednak odwzorowanie metaforyczne zachodzi między dwiema domenami, o tyle
stworzenie amalgamatu wymaga zbudowania siatki integracji pojęciowej złożonej z przynajmniej czterech przestrzeni. Co jeszcze bardziej istotne, w kogni-
52
Agnieszka Libura
tywnej teorii metafory domena źródłowa spełnia tylko jedną funkcję: służy jako
swego rodzaju magazyn prostych i zrozumiałych struktur pojęciowych niezbędnych do jasnego ujęcia domeny docelowej. Odwzorowanie jest tu zawsze jednokierunkowe: od domeny źródłowej do docelowej. W koncepcji integracji
pojęciowej zakłada się natomiast, że obie przestrzenie wyjściowe stanowią źródło struktur potrzebnych do skonstruowania amalgamatu. Są zatem równorzędne, także wówczas gdy celem danego amalgamatu jest przeniesienie nowego
znaczenia do tylko jednej przestrzeni wyjściowej.
Definicyjny aspekt integracji pojęciowej to łączenie struktury obu pierwotnych przestrzeni w nową całość, która ma charakter niedeterministyczny.
„W teorii amalgamatów ważne jest to – zauważa Taylor (2007 [2002]: 640) – że
amalgamat może zostać obdarzony własną dynamiką i cechami, których nie da
się przewidzieć ani na podstawie przestrzeni wyjściowych, ani odwołując się do
przestrzeni generycznej”. Nowe znaczenie wyłania się w amalgamacie dzięki
trzem procesom: kompozycji, uzupełniania i rozwoju, które nie mają żadnych
odpowiedników w kognitywnej teorii metafory.
Fauconnier zauważa, że narzędzia kognitywnej teorii metafory zawodzą
w przypadku analizy zwrotu „kopać sobie grób”. „Now recall the rationale often
proposed for metaphor: Readily available background or experiential structure
and inferences of the source are recruited to understand the target. By that standard, and in view of the considerable mismatches, digging one’s own grave
should be a doomed metaphor [Odwołajmy się teraz do uzasadnienia często
proponowanego dla metafory: wiedza lub struktura doświadczeniowa oraz
wnioski – bez trudu dostępne w domenie źródłowej – pozyskiwane są do rozumienia domeny docelowej. Zgodnie z tym modelem, biorąc pod uwagę znaczne
niedopasowanie, kopanie własnego grobu powinno być metaforą z góry skazaną na porażkę]” (Fauconnier 1997: 169, tłum. własne: AL). Gdyby tę konstrukcję analizować narzędziami kognitywnej metafory – twierdzi Fauconnier – okazałoby się, że nieomal wszystkie istotne właściwości topologiczne,3 takie jak
role uczestników, przyczynowość, następstwo czasowe, wewnętrzna struktura
wydarzenia, a także intencjonalność, przenośnia ta czerpie z domeny docelowej,
a nie źródłowej. Niewystarczalność Lakoffowskich narzędzi analitycznych podkreśla także Ruiz de Mendoza Ibáñez, który wykorzystał przestrzenie pośrednie
z koncepcji Fauconniera i Turnera, aby – zachowując strukturę domeny źródłowej i docelowej – nadać nową interpretację różnym fragmentom tej struktury:
“the role of the blend is to become the repository where the relevant portions of
3
Topologia domeny pojęciowej w kognitywnej teorii metafory jest zwykle definiowana jako
struktura schematów wyobrażeniowych, które się na tę domenę składają. Zastrzeżenia do takiego ujęcia można znaleźć m.in. w pracy Agnieszki Libury (2000: 63–66). Inaczej rozumie
się topologię w teorii amalgamatów, gdzie jest ona utożsamiana z istotnymi relacjami wewnętrznymi i zewnętrznymi w siatce integracji pojęciowej.
O sposobach analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
53
different ICMs can be put together and interpreted in combination [amalgamat
pełni rolę przechowalni, gdzie zestawia się i razem interpretuje istotne porcje
różnych idealizacyjnych modeli kognitywnych]” (Ruiz de Mendoza Ibáñez
1998: 272, tłum. własne: AL).
Jeśli u Ruiza de Mendozy Ibáñeza amalgamat jest tylko magazynem, to dla
Fauconniera i Turnera (2002: 131–134) analiza tego frazeologizmu jako amalgamatu zakłada ujęcie dynamiczne. W konstruowanej siatce są dwie przestrzenie wyjściowe: jedna dotyczy nierozważnych działań, np. politycznych, których
skutkiem jest porażka, a druga – śmierci i przygotowań do pogrzebu. Przestrzeń
generyczna obejmuje struktury abstrakcyjne: działania podejmowane przez
agensa, które prowadzą do skutków dotykających pacjensa.
Fauconnier i Turner (2002: 131–134) w swojej analizie koncentrują się na
opisie nowej struktury wyłaniającej się w amalgamacie, nie omawiając szczegółowo procesów kompozycji, uzupełniania i rozwoju, dzięki którym powstaje
nowa, kompletna struktura o swoistych właściwościach. Należy to uznać za
pewną słabość tej analizy, ponieważ dopiero dokładniejsze omówienie tych
procesów pozwala ukazać, że najważniejsze cechy tego amalgamatu kształtują
się już w procesie kompozycji.
(1) Kompozycja. Struktura przestrzeni nierozsądnych działań, np. politycznych,
łączy się ze strukturą przestrzeni pogrzebu w ten sposób, że rola nierozsądnego polityka zostaje stopiona z dwiema rolami jednocześnie, a mianowicie
grabarza i nieboszczyka. Następuje umocnienie metonimicznego związku
grobu i śmierci, relacji niezwykle istotnej, którą Fauconnier i Turner (2002:
131–134) pomijają w swoim opisie amalgamatu.4 Kształtuje się nowa relacja przyczynowo-skutkowa między przygotowaniem grobu a śmiercią.
Dzieje się tak dzięki powiązaniu struktury działań agensa oraz wydarzeń
będących ich następstwem z przestrzeni polityki z konkretnymi działaniami
i wydarzeniami z przestrzeni pogrzebu, np. złe decyzje polityka odpowiadają kopaniu grobu, a klęska – śmierci. Ilustruje to Schemat 1, w którym relacje przyczynowo-skutkowe są zaznaczone strzałką oraz skrótem P⇒S (ze
znakiem implikacji), a transfer elementów do amalgamatu – linią przerywaną. Linie ciągłe symbolizują różnego rodzaju relacje analogii. Przedstawiony
tu sposób kompozycji elementów w amalgamacie nie wykorzystuje istniejących analogii temporalnych At, które łączą to, co wcześniejsze w jednej
przestrzeni, z tym, co wcześniejsze w drugiej przestrzeni, oraz odpowiednio
4
Ta metonimiczna relacja wydaje się jedną z najistotniejszych właściwości warunkujących
zaistnienie analizowanej figury. Jej rolę zauważają Seana Coulson (2001: 239) i Arvo Krikmann (2007). Do wyrażeń, jakie przytacza ten ostatni badacz, warto jeszcze dodać polskie
przykłady metonimicznego przedstawiania śmierci jako grobu, np. „spocząć w grobie” –
‘umrzeć’; „do grobu” (np. „być wiernym”) – ‘do śmierci’; „wpędzić kogoś do grobu” –
‘przyczynić się do czyjejś śmierci’ (SFJP, NKP).
54
Agnieszka Libura
elementy późniejsze w obu przestrzeniach. Nie wyzyskuje także istniejących analogii przyczynowo-skutkowych Aps, które wiążą złe decyzje ze
śmiercią, a klęskę z kopaniem grobu. Opiera się natomiast na analogiach
między działaniami Ad, co pozwala powiązać złe decyzje z kopaniem grobu, oraz między wydarzeniami Aw, dzięki czemu można połączyć klęskę ze
śmiercią.
przestrzeń wyjściowa 1
przestrzeń wyjściowa 2
At
złe decyzje
Aps
śmierć
nieboszczyk
Ad
P⇒S
polityk
klęska
Aw
At
P⇒S
Aps
grabarz
kopanie grobu
(złe decyzje =) kopanie
grobu
P ⇒S
(polityk =) nieboszczyk
i grabarz
(klęska =) śmierć
amalgamat
Schemat 1. Kształtowanie się relacji przyczynowo-skutkowej (P⇒S) w amalgamacie pojęciowym KOPANIA WŁASNEGO GROBU
(2) Uzupełnianie. Jak twierdzą Fauconnier i Turner, strukturę wyłonioną w procesie kompozycji uzupełniają przywołane ramy oraz modele kognitywne.
W przypadku tego amalgamatu istotne wydaje się wykorzystanie modelu
kognitywnego przeciwstawiającego byty ożywione nieożywionym. Konsekwencją uaktywnienia tego modelu jest zablokowanie możliwości przypisania nieboszczykowi aktywności typowej dla osób żywych.5 Skoro po
5
W innych przykładach odwołujących się do scenariusza śmierci i pogrzebu model kognitywny przeciwstawiający byty ożywione nieożywionym może być pominięty, por. np. „przewracać się w trumnie” – ‘przypuszczać, że gdyby zmarły żył, zmartwiłby się lub zgorszył czym’
(SFJP).
O sposobach analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
55
śmierci nie można kopać grobu, trzeba go przygotować za życia. W ten
sposób utrwala się odwrócony porządek temporalny ramy pogrzebu:
w amalgamacie najpierw kopie się grób, a dopiero potem umiera. Zmianę
taką sygnalizował już na etapie kompozycji osobliwy sposób ukształtowania relacji przyczynowo-skutkowej.
(3) Rozwój. Za istotną część semantyki analizowanego związku frazeologicznego trzeba uznać korelację między głębokością dołu a bliskością śmierci, co
ilustruje przytoczony uprzednio przykład [2]. Odwołując się do modelu integracji pojęciowej, opisaną tu korelację należy rozumieć jako wynik rozwoju kognitywnego: skoro wykopanie grobu pociąga za sobą śmierć, to jest
ona tym bliżej, im bardziej zaawansowana jest czynność kopania grobu.
Znaczenie to wyłoniło się w amalgamacie jako dodatkowa struktura razem
z nową i wyrazistą aksjologią w postaci oceny agensa i jego działań. Nie ma
nieboszczyka, zatem kopanie grobu jest nie tylko zbyteczne, ale i wyjątkowo nierozsądne, gdyż – zgodnie z logiką amalgamatu – gotowy grób oznacza śmierć. Mimo iż agens – podobnie jak w przestrzeni nierozważnych decyzji politycznych – nie przewiduje skutków swoich czynów, w amalgamacie nieświadomość efektów konkretnych działań jest oceniania jako głupota. Jeśli działanie agensa – kopanie grobu – sprowadza się do niezwykle
prostych czynności, a ich zakończenie ma oczywisty skutek – śmierć, to
nieświadomość tego, do czego się zmierza, jest wyjątkową i niewybaczalną
głupotą. Występujące tu kontrafaktyczne połączenie nieintencjonalności
działania z możliwością jego surowego osądu decyduje o perswazyjnej sile
tego amalgamatu. Wyłaniająca się ocena działania agensa jako głupoty może być następnie przeniesiona do przestrzeni wyjściowej nierozsądnych
działań, które prowadzą do klęski polityka.
Konstrukcje kontrafaktyczne nie są w naszym języku wyjątkowe – twierdzą
Fauconnier i Turner – a wręcz przeciwnie: wszechświat ludzkiego umysłu wypełnia czarna materia nierzeczy. “Our mental universe is populated by a dark
matter of nonthings … Nonevents and nonactions are nearly everywhere in our
cognition. Physical reality is a material anchor for conceptual blends that typically carry many projections from counterfactual spaces [Nasz umysłowy
wszechświat wypełnia czarna materia nierzeczy … Niezdarzenia i niedziałania
są niemal wszechobecne w naszej świadomości. Rzeczywistość fizyczna stanowi materialną kotwicę amalgamatów pojęciowych, które zazwyczaj przenoszą
wiele elementów z przestrzeni kontrafaktycznych]” (Fauconnier & Turner 2002:
245, tłum. własne: AL). Co więcej, tego typu stwierdzenia konstruujące sytuację pozbawioną cech prawdopodobieństwa pomagają zrozumieć i ocenić rzeczywistość. W dużej mierze o prostocie i zrozumiałości decyduje kompresja.
W amalgamacie zamiast wielu działań określanych jako uprawianie polityki
56
Agnieszka Libura
i okoliczności temu towarzyszących są konkretne czynności – przygotowania
do pogrzebu. W tym przypadku kompresja łańcucha przyczynowo-skutkowego,
działań, czasu i miejsca jest już dostępna w przestrzeni wyjściowej pogrzebu.
Transfer gotowej, skompresowanej struktury pojęciowej z jednej przestrzeni
wyjściowej do amalgamatu autorzy The Way We Think nazywają zapożyczeniem kompresującym (borrowing for compression). Kompresja zwykle pociąga
za sobą intensyfikację istotnych relacji. Tak jest i w analizowanym przypadku.
W amalgamacie intencjonalność i przyczynowość są wyraziste, a czynność kopania grobu – w przeciwieństwie do uprawiania polityki – zajmuje niewiele czasu
i odbywa się w jednym miejscu. Kompresja oraz intensyfikacja prowadzą do
osiągnięcia nadrzędnego celu kognitywnej operacji integrowania pojęć, czyli do
ludzkiej skali doświadczenia (Fauconnier & Turner 2002: 346).
Powyższa analiza zwrotu „kopać sobie grób", przeprowadzona przez Fauconniera i Turnera, a uzupełniona przeze mnie opisem kompozycji, uzupełniania i rozwoju amalgamatu, zakłada możliwość przeprowadzenia głębokich zmian
w wyjściowych strukturach pojęciowych. Dzięki narzędziom analitycznym oferowanym przez teorię integracji pojęciowej można wyjaśnić zarówno mechanizm wyłonienia zaburzonej relacji przyczynowo-skutkowej, jak i kontrafaktycznego połączenia nieświadomości skutków podejmowanych przez siebie
działań oraz ich zdecydowanie negatywnej oceny.
5. Wnioski
Zestawienie tych trzech sposobów analizy związku frazeologicznego „kopać sobie grób” pozwala zauważyć, że kompletność oraz adekwatność wyjaśnień zależy od elastyczności modelu. Propozycje interpretacji metaforycznej
wypada uznać za mniej trafne od interpretacji tej konstrukcji jako amalgamatu.
Krikmann (2007), który ogranicza się do wykorzystania narzędzi kognitywnej teorii
metafory, zmuszony jest do poszukiwania domeny źródłowej wśród doświadczeń o strukturze najbardziej zbliżonej do znanego z frazeologizmu nietypowego obrazu śmierci i pogrzebu, takich jak egzekucja i ściganie ofiary połączone
z zastawianiem pułapek. Mimo to przedstawiona przez niego konstrukcja myślowa pomija najtrudniejsze do wyjaśnienia aspekty semantyki badanego
związku frazeologicznego pod pozorem tego, że proces interpretacji nie musi
osiągać takiego stopnia precyzji.
Analiza, którą przedstawił Ruiz de Mendoza Ibáñez (1998), opiera się zarówno na kognitywnej teorii metafory, jak i na wczesnej wersji teorii amalgamatów.
Uwzględnia interakcje idealizacyjnych modeli kognitywnych w amalgamacie,
którego rola – według tego badacza – polega na przechowywaniu odpowiednich
fragmentów zestawianych ze sobą modeli. Wiele osobliwości związanych z analizowaną konstrukcją frazeologiczną można wówczas wyjaśnić dzięki metafo-
O sposobach analizy semantycznej zwrotu „kopać sobie grób”
57
rycznemu modelowi PODMIOT–JA, który przypisuje wydzielonym aspektom tej
samej osoby różne role: agensa i pacjenta. Niektóre paradoksy, np. związane z
intencjonalnością i oceną działania agensa, pozostają jednak niewyjaśnione, tym
bardziej że Ruiz de Mendoza Ibáñez stara się wykazać, iż opisywana figura
została skonstruowana zgodnie z zasadą inwariancji.
Najbardziej elastyczny model to bez wątpienia koncepcja integracji pojęciowej, która dysponuje narzędziami opisu bardzo głębokiej reorganizacji wyjściowej struktury pojęciowej. Chociaż przedstawiona przez Fauconniera i Turnera analiza nie jest przekonująca we wszystkich szczegółach, to – uzupełniona
odpowiednim opisem trzech procesów prowadzących do powstania nowego
znaczenia w amalgamacie – umożliwia wyjaśnienie paradoksów intencjonalności i wartościowania, które stanowią istotną część semantyki zwrotu „kopać
sobie grób”. Pozwala także ukazać pewne nadrzędne mechanizmy kognitywne:
kompresję oraz intensyfikację relacji, upraszczanie skomplikowanych historii
i wpisywanie ich w ludzką skalę doświadczenia.
Wykaz literatury
Coulson, Seana 2001: Semantics Leaps: Frame-Shifting and Conceptual Blending in Meaning
Constructions. Cambridge, New York, NY: Cambridge University Press.
Fauconnier, Gilles 1997: Mappings in Thought and Language. Cambridge: Cambridge University
Press.
Fauconnier, Gilles, Mark Turner 1994: Conceptual Projection and Middle Space. San Diego, CA:
University of California, Department of Cognitive Science, Technical Report 940. W:
www.cogsci.ucsd.edu/research/documents/technical/9401.pdf DW 05.2011.
Fauconnier, Gilles, Mark Turner 2002: The Way We Think: Conceptual Blending and the Mind’s
Hidden Complexities. New York, NY: Basic Books.
Kalisz, Roman 2001: Językoznawstwo kognitywne w świetle językoznawstwa funkcjonalnego.
Gdańsk: Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego.
Kövecses, Zoltán 2005: Metaphor in Culture: Universality and Variation. Cambridge, New York,
NY: Cambridge University Press.
Krikmann, Arvo 2007: Digging one’s own grave. Folklore: Electronic Journal of Folklore 35, 53–
60.
Lakoff, George 1996: Sorry, I’m not myself today: the metaphor system for conceptualizing the
self. W: Gilles Fauconnier, Eve Sweetser (red.) 1996: Spaces, Worlds, and Grammar. Chicago, IL: Chicago University Press.
Lakoff, George, Mark Johnson 1988 [1980]: Metafory w naszym życiu. Tłum. Tomasz Paweł
Krzeszowski. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy [Metaphors We Live By. Chicago: Chicago University Press].
Lakoff, George, Mark Johnson 1999: Philosophy in the Flesh: The Embodied Mind and Its Challenge to Western Thought. New York, NY: Basic Books.
Libura, Agnieszka 2000: Wyobraźnia w języku. Leksykalne korelaty schematów wyobrażeniowych
CENTRUM-PERYFERIE I SIŁY. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
Ruiz de Mendoza Ibáñez, Francisco José 1998: On the nature of blending as cognitive phenomenon. Journal of Pragmatics 30, 259–274.
58
Agnieszka Libura
Taylor, John R. 2007 [2002]: Gramatyka kognitywna. Tłum. Magdalena Buchta, Łukasz Wiraszka. Kraków: Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas [Cognitive
Grammar. Oxford: Oxford University Press].
Skróty i źródła
BT – o. Augustyn Jankowski (red.) 1980: Biblia Tysiąclecia. Wyd. trzecie poprawione. Poznań,
Warszawa: Wydawnictwo Pallotinum.
NKP – Julian Krzyżanowski 1969–1978: Nowa księga przysłów i wyrażeń przysłowiowych polskich. T. 1−4, Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Ps – Księga Psalmów.
SFJP – Stanisław Skorupka 1987: Słownik frazeologiczny języka polskiego. Warszawa: Wiedza
Powszechna.
Syr – Mądrość Syracha.

Podobne dokumenty