Kraków,16.10.2010r. Kawiarnia „Jama Michalika” Stanisław Jerzy

Transkrypt

Kraków,16.10.2010r. Kawiarnia „Jama Michalika” Stanisław Jerzy
1
Kraków,16.10.2010r.
Kawiarnia „Jama Michalika”
Stanisław Jerzy Kuliś
31-019 Kraków, ul. Floriańska 45
Prokurator Generalny RP
Szanowny Pan
Andrzej Seremet
Prokuratura Generalna
ul. Barska 28/30, 02-315 Warszawa
Szanowny Panie Prokuratorze Generalny,
W dniu 14.10.2010r. odbyła się w Kawiarni Jama Michalika, Kraków, ul. Floriańska
45 konferencja prasowa, w której wzięły udział:
1.
TVP Kraków Gabriela Mruszczak
2. Radio Kraków
3. Gazeta Krakowska red. Piotr Rąpalski
4. Rzeczpospolita red. Ewa Łosińska
5. Gazeta Antykorupcyjna prof. Stanisław Gniadek
a także współpracujący z kawiarnią artyści, w tym Elżbieta Wojnarowska reprezentująca Zarząd
Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz inni zaproszeni goście.
Tematem Konferencji było przedstawienie problemów Kawiarni Jama Michalika, w związku z toczącymi
się procesami sądowymi, dotyczących zabytkowego wystroju i ruchomości przypisanych od roku 1971 do
kamienicy, w której znajduje się kawiarnia, a której w całości jestem właścicielem.
W związku z tym, że od początku trwania procesów tj. od roku 1996 Krakowska Spółdzielnia
Gastronomiczna, Kraków ul. Dietla 64 świadomie i celowo rozpowszechnia fałszywe informacje
wprowadzając w błąd sądy, media, prokuraturę, a przede wszystkim opinię publiczną, narażając Kawiarnię
Jamę Michalika oraz moją osobę na olbrzymie szkody związane z pomówieniem, a także w celu
uzyskiwania stałych korzyści materialnych z czerpania zysków z ruchomości, które są przypisane do mojej
własności.
KSG wraz z mediami nieustannie stwierdza, że nabyłem kawiarnię wraz z budynkiem od Gminy Kraków w
roku 1991, celowo zniesławiając moją osobę i wiążąc tym samym mnie z aferami dotyczącymi sprzedaży
nieruchomości, które miały miejsce w latach dziewięćdziesiątych.
W trakcie konferencji, osobiście udzieliłem szczegółowych informacji wyżej wymienionym
mediom, informując je oraz przedstawiając stosowne dokumenty, że nieruchomość, której jestem
właścicielem, w tym lokal kawiarni wynajmowałem GTSS KSG od wielu lat przed rokiem 1991.
Stanowczo stwierdziłem, że budynek, w którym znajduje się kawiarnia zawsze był i jest własnością
prywatną, a nie stanowił własności Gminy Kraków, Skarbu Państwa czy też GTSS-KSG.
Ponadto przedstawiłem mediom dokumentację, że do roku 1991, GTSS-KSG wynajmując ode mnie od
szeregu lat lokal kawiarni nie chciało regulować mi stosownego czynszu pomimo, że był naliczany w
najniższej stawce. Dodatkowo przedstawiłem dokumentację z roku 1991 ukazującą ogrom dewastacji i
zniszczeń lokalu kawiarni, piwnic, magazynów oraz substancji zabytkowej, jednocześnie wyłudzając ode
mnie olbrzymie kwoty za rzekome remonty (które jak się później okazało były wykonywane z funduszy
konserwatora).Ponadto uregulowałem olbrzymie należności za meble oraz wyposażenie gastronomiczne,
gdyż GTSS-KSG szantażując mnie, że jeżeli nie ureguluję wymienionych żądań, to sprawę skieruje na
drogę sądową, a lokal kawiarni będzie zamknięty pozbawiając mnie przy tym jakichkolwiek dochodów.
Wszystkie żądania Spółdzielni uregulowałem, dodatkowo zatrudniając 80% byłych pracowników, aby
Spółdzielnia nie płaciła odszkodowań za zwolnienia z pracy i dlatego ugodowo GTSS zwolniła lokal nie
wysuwając żadnych roszczeń.
Redaktor Piotr Rąpalski(Gazeta Krakowska), któremu udzieliłem dwa dni wcześniej
wywiad w obecności świadków, w dniu konferencji bez wcześniejszej autoryzacji
przedstawił mi na pierwszej stronie Gazety Krakowskiej artykuł, w którym nie przedstawia
obiektywnie problemów kawiarni, a wiedząc że 18.10.2010r. odbędzie się następna
rozprawa sądowa świadomie trzykrotnie w tekście podaje do publicznej wiadomości,
jakobym lokal kawiarni miał przeznaczyć na bank, jednocześnie stwierdzając, że ... „W
latach 90 kamienicę kupił Kuliś i wypowiedział jej umowę ...”. Takie spekulacje ze strony
Gazety Krakowskiej są świadomym pomówieniem mojej osoby co ma miejsce od szeregu
lat i przypuszczam, że wpływa na stanowisko sędziów w toczących się procesach.
Dodatkowo Gazeta Krakowska wykorzystując problemy Jamy Michalika, cytując
wypowiedź Prezydenta Krakowa, deklarującego szeroką pomoc kawiarni, włączyła się w
kampanię wyborczą promując obecnego Prezydenta, który przez osiem ostatnich lat nie
naprawił błędów swoich poprzedników, które powstały z winy Gminy Kraków, która nie
miała prawa w 1991 r. do zawierania jakiejkolwiek umowy przekazywania mi wystroju i
ruchomości kawiarni, które jest przypisane do mojej własności od roku 1971. Ostatnim
pismem z dnia 2.09.2010 prezydent Jacek Majchrowski odmawia mi jakiejkolwiek pomocy
prawnej czy finansowej (w załączeniu).
Pomimo udowodnienia przekłamań i spekulacji Gazety Krakowskiej przed zaproszonymi
przedstawicielami mediów oraz gości, TVP Kraków tego samego dnia dopuściła się
podobnych przekłamań, a gazeta Rzeczpospolita podobnie jak kilka lat wcześniej
13.01.2003r. stwierdza, że ... „Gmina Kraków odsprzedała kamienicę prywatnemu
inwestorowi ...”, a w artykule z 14.10.2010 stwierdza z premedytacją, że kamienicę ”...
kupił w latach 90 od Gminy Kraków Stanisław Kuliś...” pomimo, że red. Ewie Łosińskiej z
całą stanowczością podkreślałem, że Rzeczpospolita w rażący sposób spekuluje i także
kłamliwie informuje opinię publiczną na temat mojej własności, aby zrazić do mnie
przyjaciół i klientów kawiarni, którzy doskonale wiedzą oraz współpracujący ze mną
artyści, że dzięki mojej postawie przedłużyłem istnienie Jamy Michalikowej o następne
dwadzieścia lat, pomimo, że Urzad Miasta Krakowa pomimo obietnic, nigdy nie przeznaczył
choćby jednej złotówki na remonty, działalność kawiarni lub pomoc w rozwiązaniu
problemów. Pomimo tego, w tym okresie nie zrobiłem jak media krakowskie sugerują
kantoru czy tez banku, a swoją działalnością zrealizowałem ponad sześć tysięcy
programów, dzięki czemu rozsławiam na cały świat to wyjątkowe Królestwo Ducha Młodej
Polski. Natomiast w spekulacji mediów, zamiast pomóc, nie przedstawia się obecnej
działalności artystycznej kawiarni, a stwierdzeniami jakoby ...” kawiarnia obumiera”,
obrzydzając klientom to wyjątkowe miejsce. Stąd należy zbadać na czyich usługach są
media krakowskie i czy właściciele ich zdają sobie sprawę kogo zatrudniają.
W załączeniu przesyłam Panu Generalnemu Prokuratorowi kopie artykułów zamieszczonych w
mediach, a dla porównania i zbadania sprawy dodatkowo płytę CD oraz DVD z zapisem konferencji i
udzielonych przeze mnie wywiadów jako materiał dowodowy zbiorowego przestępstwa mediów
krakowskich. Wyżej wymieniony materiał dodatkowo potwierdza moją wcześniejszą obawę jaką
zamieściłem w poprzednim piśmie, że KSG jest narzędziem wrogich sił atakujących polską inicjatywę i
przedsiębiorczość a po przez sądy, komornika, prokuraturę, Urząd Miasta Krakowa oraz media, świadomie
dokonuje licznych przestępstw, jednocześnie czerpiąc wspólne korzyści z preferencyjnego najmu lokali w
tym dla KSG, jednocześnie odmawiając przekazania swych lokali na cele kultury, w tym na siedzibę
Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Tym świadomym i zorganizowanym działaniem wywiera wpływ na
załamanie wolnego rynku, niszcząc polską przedsiębiorczość i kulturę, jednocześnie zmierzając do
zawłaszczenia mojej oraz i innych prywatnych własności, a także majątek narodowy.
Z poważaniem;
Stanisław Kuliś
W załączeniu:
1.
Artykuł Gazeta Krakowska z 14.10.2010r
2. Artykuł Rzeczpospolita 13.01.2003r. i 15.10.2010r.
3. Artykuł ze strony internetowej TVP o/Kraków
4. Płyta CD i DVD z zapisem przebiegu konferencji prasowej z dnia 14.10.2010r.
5. Pismo Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 2.09.2010 r odmawiając pomocy
6. Pismo Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 6.09.2010 r. jako dowód preferencyjnego najmu
Lokali KSG
7. Pismo Pani Haliny Kwiatkowskiej dot. zwrotu karykatur Kabaretu 25.03.2004r.