Czy opera jest potrzebna?

„Czy opera jest potrzebna?”
Relacja z przedstawienia „ Straszny dwór” S. Moniuszki w Operze Krakowskiej w dn 12.12.2006r.
Opera. Pierwsze skojarzenie? Totalna nuda. Czy tak jest w istocie? Otóż nie… Kto
nie był w operze osobiście, będzie myślał stereotypowo, lecz kiedy odważy się tam zajrzeć,
uzna, że cudze opinie są błędne, budowane na stereotypach. A tymczasem muzyka operowa
nie jest banalną muzyką tła, której można słuchać, robiąc coś innego. Kto chce właściwie
odebrać operę, musi jej wysłuchać na żywo.
Widz zostaje porwany atmosferą niezwykłości oraz wszechogarniającego dobrego
smaku z nutą elegancji. Każdy element składowy opery-aktorzy, głos, kostiumy, orkiestra,
kurtyna, loże nadaje temu widowisku niepowtarzalny koloryt i czar. Tutaj wszystko wydaje
się baśniowe. Widz przenosi się w zupełnie inną rzeczywistość, gdzie królują: kultura,
elegancja i piękno.
Oto jesteśmy w „Strasznym Dworze” Moniuszki. Słyszymy muzykę pełną napięcia, a
jednocześnie romantycznej liryczności napełniającej nasze ucho delikatnymi dźwiękami
uczuć bohaterów. Wrażenia słuchowe zostają spotęgowane przez doznania wizualne
kostiumów historycznych. Wszystko razem otacza nas niezastąpionymi wrażeniami
estetycznymi.
Nasza dusza oddycha, a serce śpiewa wraz z aktorami wykonującymi swe arie.
Zamykając oczy, wyobrażamy sobie inny świat, trzeci wymiar, w którym każdy jest wobec
siebie miły, grzeczny, a ponadto dobrze wychowany i kulturalny. Pod naszymi powiekami
przesuwają się krajobrazy pełne górskich ptaków i śpiewu ptaków, kwitnących kwiatów i
lekko płynących po niebie obłoków, A tam rzeczywistością rządzą prawa natury. Przyroda
jest pełna harmonii i wzajemnej współpracy w tworzeniu pięknego świata.
Niestety po wyjściu z przedstawienia, gdzie zachwyca nas synestezja upiększająca nasz
świat i codzienne życie, musimy wrócić do szarej rzeczywistości. Urok pięknych strojów,
uczuć i kultury pryska, bo na każdym kroku jest nam dane doświadczyć braku ogłady i
dobrych manier czy dobrego wychowania.
Ale opera jest potrzebna, bo stanowi codziennego daje odpocząć, umacnia tradycyjną
formę rozrywki, stale ożywia oraz pomaga uwierzyć w lepszy, piękniejszy świat, a także
budować go w realu.
Monika Maślona
Kl. III LO