Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa*
Transkrypt
Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa*
myśl polityczna Marek Pająk Uniwersytet Wrocławski Wydział Nauk Społecznych Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa* Słowa kluczowe: nauki społeczne, Max Weber, Leo Strauss Wprowadzenie Myśl niemiecka dwóch ubiegłych stuleci należy do najbardziej twórczych osiągnięć ludzkości. Trudno znaleźć inny obszar językowy, który w czasach nowożytnych wydał tak wielu interesujących i wpływowych myślicieli. G.W.F. Hegel, A. Schopenhauer, K. Marks, F. Nietzsche, M. Scheler, M. Heidegger to tylko niektóre nazwiska świadczące o twórczej sile niemieckiego ducha. Ten sam naród do dziś zmaga się jednak z poczuciem winy za wydarzenia XX wieku, do których doprowadziły jego nieodpowiedzialne wybory polityczne. Geniusz i szaleństwo, głód wiedzy i nihilizm, to bieguny, które wyznaczają historię myśli niemieckiej ostatnich dwóch stuleci. M. Weber i L. Strauss należeli do dwóch pokoleń, których twórczą aktywność oddziela niewielki dystans czasowy, ale ogromna przepaść, jeśli chodzi o doświadczenia związane z tragedią narodowego socjalizmu. Życie Webera przypadło w głównej mierze na epokę Wilhelmińską, czas zarówno rozwoju poznania naukowego, jak i postępu społecznego i cywilizacyjnego. Strauss rozpoczynał karierę naukową w trzeciej i czwartej dekadzie XX wieku, a wyjazd z Niemiec — w ramach Stypendium Rockefellera1 — w 1932 roku, prawdopodobnie uchronił go od losu wielu Żydów zamieszkujących III Rzeszę. Weberowi nie był dany współudział w dylematach i wyborach, przed którymi stanęło wielu niemieckich intelektualistów w latach 30. ubiegłego stulecia. Przedwczesna * Artykuł jest wynikiem realizacji projektu badawczego o nr 2013/09/N/HS5/00057 finansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki w ramach konkursu Preludium 5. 1 Co ciekawe, Strauss uzyskał to stypendium dzięki poparciu C. Schmitta, który był pod wrażeniem jego recenzji Pojęcia polityczności. H. Meier, Carl Schmitt and Leo Strauss: The Hidden Dialogue, Chicago-London 2006, s. 9. WROCŁAWSKIE STUDIA POLITOLOGICZNE 19/2015 Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 113 2015-10-26 14:59:41 myśl polityczna 114 Marek Pająk śmierć sprawiła, że nie zmagał się z apogeum ideologicznej polityki połowy wieku, ale obserwował jej pierwsze symptomy w latach wcześniejszych. Z tej perspektywy można uznać Webera za myśliciela przełomu, który — podobnie jak wcześniej Nietzsche — obserwował pierwsze oznaki kryzysu cywilizacji zachodniej, ale nie doświadczył jeszcze jego tak ewidentnych przejawów, jak ludzie żyjący w czasie II wojny światowej. Niemiecki socjolog był jednak świadkiem I wojny światowej — „prakatastrofy XX wieku”. Tym samym obserwował, jak czas nadziei i rozwoju zachodniej racjonalności zakończył się największą, znaną dotąd, hekatombą wojenną. Wraz z „wielką wojną” rozpoczął się w Niemczech okres dyskusji nad kryzysem cywilizacji zachodniej, której kierunek nadał — jeszcze podczas jej trwania — O. Spengler, publikując kasandryczną pracę Zmierzch Zachodu2. Wydaje się jednak, że Weber już wcześniej przeczuwał „zmierzch”, którego sednem był kryzys myśli. Wobec tego, jego projekt nauk społecznych można rozumieć jako próbę przezwyciężenia problemów, które dostrzegał, ale których konsekwencji nie dane mu było doświadczyć. W taki sposób zdaje się rozumieć Weberowski projekt L. Strauss, który był pod wrażeniem osobowości i talentów Webera, ale zauważał także wiele dylematów związanych z jego nauczaniem. Dla Straussa neutralne etycznie nauki społeczne nie były bowiem lekarstwem na ideologizację zachodnich uniwersytetów3, lecz stały się zarzewiem — czy też nie przezwyciężyły — postępującego nihilizmu i dalszej relatywizacji myślenia o sprawach politycznych. Stąd, autor Natural Right and History podjął się krytyki Weberowskiej nauki, sądząc, że nie tyle powstrzymuje ona, co wzmaga negatywne tendencje istniejące w nowożytnej myśli. Strauss sytuuje myśl Webera, w szerszym kontekście pozytywizmu i historycyzmu. Koncepcje niemieckiego socjologa są kontynuacją i modyfikacją obu nurtów intelektualnych4. Dylematy ukryte — i dostrzeżone przez Straussa — w Weberowskim projekcie nauk społecznych mogą stanowić istotny głos w dyskusji nad zagadnieniami i kwestiami spornymi, zarówno w szerszym kontekście współczesnych nauk społecznych, jak i w dyskursie politologicznym. Strauss zwracał uwagę przede wszystkim na polityczny aspekt Weberowskiego nauczania i jego groźne konsekwencje zarówno dla poznania, jak i funkcjonowania sfery politycznej. W naukach społecznych Webera, autor Natural Right and History podkreślał przede wszystkim ich wymiar polityczny, gdyż z jego perspektywy „to, co społeczne” nieuchronnie łączy się i jest kształtowane przez „to, co polityczne”. Strauss, nawiązując do bliskiej mu filozofii klasycznej, nie podkreślał z uporem 2 O. Spengler, Zmierzch Zachodu: zarys morfologii historii uniwersalnej, Warszawa 2001 (1917), s. 466. H. Schnädelbach, Filozofia w Niemczech 1831−1933, Warszawa 1992, s. 42–43. 4 Niektórzy badacze sytuują poglądy Straussa w obszarze myśli konserwatywnej (m.in. R. Skarzyński) i przez ten pryzmat można postrzegać Straussowską krytykę nauki Webera. Coraz częściej pojawiają się jednak głosy sceptyczne (zob.: P. Armada, S.B. Smith) wobec domniemanego konserwatyzmu Straussa, szczególnie, że sam autor Natural Right and History odżegnywał się od łączenia jego poglądów z doktryną konserwatywną oraz wskazywał na „obrazoburczy” i nietradycyjny charakter filozofii politycznej. Szerzej na ten temat, zob.: R. Skarzyński, Konserwatyzm: zarys dziejów filozofii politycznej, Warszawa 1998, s. 249–263; P. Armada, Szkoła myślenia politycznego Leo Straussa, Kraków 2012, s. 27–140; S.B. Smith, Reading Leo Strauss: Politics, Philosophy, Judaism, Chicago-London 2007, s. 179. 3 Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 114 2015-10-26 14:59:41 Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa 115 nowożytnego rozróżnienia między miastem a państwem. Dla starożytnych bowiem „to, co społeczne” i „to, co polityczne” łączyło się w jedynej znanej im wspólnocie — Mieście (polis)5. Stąd też projekt nauk społecznych Webera zawiera w sobie przede wszystkim istotny wymiar nauczania politycznego. Strauss podkreśla, że pozytywizm od czasów Comte’a uległ poważnym modyfikacjom, pod wpływem utylitaryzmu, ewolucjonizmu i neokantyzmu. Nie twierdzi, w odróżnieniu chociażby od innego znanego krytyka pozytywistycznej nauki o polityce — E. Voegelina6, że dwudziestowieczni pozytywiści nadal kierują się wzorcem nauk przyrodniczych w badaniu społeczeństwa. Wskazuje, że odrzucili oni nadzieję Comte’a, zgodnie z którą „nauki społeczne naśladujące nauki przyrodnicze będą w stanie przezwyciężyć intelektualną anarchię współczesnego społeczeństwa”7. Zwolennicy pozytywizmu nadal uznają jednak nowożytną naukę za „najwyższą formę wiedzy”, która w odróżnieniu od teologii i metafizyki zajmuje się sferą faktów, a nie domeną powinności. Dojrzały pozytywizm uznaje, że „istnieje fundamentalna różnica między faktami i wartościami, a jedynie sądy o faktach należą do kompetencji nauki”, natomiast sądy wartościujące nie podlegają analizie naukowej i należy unikać ich wypowiadania8. Rozdzielenie faktów i wartości, negacja poznawczych walorów sądów wartościujących oraz, tym samym, odrzucenie prawa naturalnego są dla Straussa najistotniejszymi konsekwencjami pozytywistycznej perspektywy w naukach społecznych. To Weber jest dla Straussa najważniejszym dwudziestowiecznym przedstawicielem tak rozumianego pozytywizmu. Strauss ma ambiwalentny stosunek do Webera. Z jednej strony ceni go za inteligencję i poświęcenie dla zasadniczych problemów nauk społecznych9. Z drugiej — krytykuje za relatywizm, a zdolności ocenia niżej od kompetencji innej wpływowej postaci pierwszej połowy XX wieku — M. Heideggera10. Mimo jej wielu sprzeczności, uznaje wartość Weberowskiej obrony nowożytnego ideału nauki i traktuje ją jako najistotniejszą tego typu próbę w XX wieku. Dlatego poświęca jej analizie cały rozdział jednej z najważniejszych swoich prac — Natural Right and History11. myśl polityczna Między pozytywizmem a historycyzmem 5 L. Strauss, The City and Man, Chicago-London 1978, s. 30. Voegelin, Nowa nauka polityki, Warszawa 1992, s. 17. 7 L. Strauss, Czym jest filozofia polityki?, [w:] Sokratejskie pytania: eseje wybrane, Warszawa 1998, s. 69. 8 Ibidem. 9 L. Strauss, Prawo naturalne w świetle historii, Warszawa 1969, s. 40. 10 Strauss wspomina, że w rozmowie z F. Rosenzweigiem wyraził się o Weberze następująco: „Powiedziałem mu, że w porównaniu z Heideggerem, Weber wydał mi się »sierotą«, gdy idzie o precyzję, wnikliwość i kompetencję”. L. Strauss, Wprowadzenie do egzystencjalizmu Heideggera, [w:] Jerozolima i Ateny: oraz inne eseje z filozofii politycznej, Kęty 2012, s. 197. 11 L. Strauss, Natural Right and History, Chicago-London 1965, s. 35–80; L. Strauss, Prawo naturalne..., s. 35–78. 6 E. Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 115 2015-10-26 14:59:41 myśl polityczna 116 Marek Pająk Strauss wyraźnie akcentuje napięcie w myśli Webera, między uznaniem racjonalnie nierozwiązywalnego charakteru konfliktów w sferze wartości a podkreśleniem nadrzędnego i uniwersalnego charakteru poznania naukowego. Autor Natural Right and History twierdzi, że Weber był świadomy najważniejszych problemów politycznych, lecz z powodu przyjmowanego relatywizmu nie podjął się próby ich rozwiązania. Teza o nieprzystawalności wartości etycznych została zapożyczona przez niemieckiego socjologa od szkoły historycznej12. Weber jednak również „nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że współczesna nauka jest wyższa od jakiejkolwiek wcześniejszej formy myśli ludzkiej w dziedzinie przyrody i życia społecznego”13. Napięcie między historycyzmem a prymatem uniwersalnej nowożytnej nauki polega na tym, że nie sposób jest uznać nadrzędności poznania naukowego, jeśli jest ono (a szczególnie stawiane pytania badawcze) determinowane historycznie. Innymi słowy, gdy każdy wgląd w istotę rzeczy jest kształtowany przez określone intelektualne tendencje danej epoki (historycyzm), to w takim wypadku należy odrzucić aspiracje nowożytnej nauki do ahistorycznego i jedynego rzetelnego poznania rzeczywistości14. Weber próbował pogodzić tezę o historycznym charakterze myśli ludzkiej z założeniem, że „wszelka nauka [...] jest niezależna od światopoglądu (Weltanschauung)” i tak samo ważna dla świata zachodniego, jak i ludzi pochodzących z radykalnie odmiennych kręgów kulturowych15. Uważał, że odnalazł rozwiązanie powyższego dylematu w uznaniu uniwersalności nauk społecznych z jednoczesną zgodą na historyczne uwarunkowanie ich przedmiotu. Jednym słowem, „schematy pojęciowe” („typy idealne”16) stosowane 12 Ibidem, s. 40–43; J. Szacki, Historia myśli socjologicznej, Warszawa 2002, s. 459–462. Strauss, Prawo naturalne..., s. 42. 14 Historycyzm jest dla Straussa jednym z najistotniejszych intelektualnych wyzwań XX wieku. Jego powstanie wiązał z narodzinami postheglowskiej szkoły historycznej w XIX wieku. Strauss łączył historycyzm z uhistorycznieniem nauk filozoficznych, redukcją filozofii politycznej do zagadnień historycznych. Historycyzm w sensie Straussowskim nie oznacza teleologicznego postrzegania procesu historycznego, lecz wiąże się z odkryciem „zmysłu historycznego” — czyli pojmowaniem zjawisk politycznych i kulturowych jako faktów historycznych, odseparowanych od refleksji normatywnej, odnoszącej się do pojęcia natury. Antynaturalizm szkoły historycznej polegał zatem, zdaniem Straussa, na odrzuceniu uniwersalnego wglądu w istotę rzeczy, w naturę rzeczywistości (również politycznej), gdyż każda myśl — zgodnie z tezami historycyzmu — jest determinowana przez historię (trendy intelektualne danej epoki i uwarunkowania kulturowe). Szerzej na temat krytyki historycyzmu i pozytywizmu, zaprezentowanej przez Straussa, zob.: R. Mordarski, Klasyczny racjonalizm polityczny w ujęciu Leo Straussa, Bydgoszcz 2007, s. 51–79; Na temat relacji między nauką Webera a historycyzmem, zob.: N. Behnegar, Leo Strauss, Max Weber, and the Scientific Study of Politics, Chicago-London 2005, s. 65–77; ujęcie historycyzmu Straussa należy odróżnić od rozumienia Popperowskiego. K.R. Popper o historycyzmie mawiał, że to: „takie podejście do nauk społecznych, które zakłada, iż głównym celem tych nauk jest formułowanie prognoz historycznych oraz że cel taki można osiągnąć przez wykrywanie »rytmów«, »schematów«, »praw« albo »trendów« leżących u podstaw rozwoju historycznego”. Tym samym Popper utożsamia historycyzm z filozofią historii, z poszukiwaniem sensu procesu historycznego. Z kolei Strauss uznaje historyczne uwarunkowanie wszelkiej myśli za istotę historycyzmu. Można zatem mówić o dwóch różnych ujęciach historycyzmu czy też o dwóch różnych zespołach idei, określanych tym samym mianem. Zob.: K.R. Popper, Nędza historycyzmu, Warszawa 1999, s. 15. 15 Ibidem, s. 41–42; Por.: M. Weber, „Obiektywność” poznania naukowego w naukach społecznych, [w:] Problemy socjologii wiedzy, red. A. Chmielecki, Warszawa 1985, s. 52. 16 Zob.: Z. Krasnodębski, M. Weber, Warszawa 1999, s. 32–34. 13 L. Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 116 2015-10-26 14:59:41 Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa 117 myśl polityczna w nauce odnoszą się do problemów, które zmieniają się wraz z sytuacją społeczną i kulturową. Schematy pojęciowe tworzy się z perspektywy obecnego horyzontu czasowego, nauki społeczne są zatem „z konieczności sposobem pojmowania życia społecznego z punktu widzenia teraźniejszości”17. Według Straussa Weber próbuje przezwyciężyć napięcie między historycyzmem i uniwersalnością nauki za pomocą rozróżnienia kategorii „idei wartościujących” („odniesienia do wartości”) i „wartości”. „Idee wartościujące są historycznie względne”, pisze Strauss, i nawet jeśli „jedynie odkrycia dotyczące faktów i ich przyczyn są ponadhistoryczne”, to „znaczenie jakichkolwiek odkryć zależy od idei wartościujących, a więc od historycznie zmiennych zasad”18. Idee wartościujące zawierają jednak elementy o charakterze ponadhistorycznym, czyli wartości. Uznanie wartości ponadczasowych jest tym, co — w opinii Straussa — odróżnia Webera od historycystów. Tym samym pozwala ono pogodzić tezę o uniwersalności nauki z historycznym determinizmem, ale jednocześnie specyfika Weberowskiego rozumienia wartości wyklucza istnienie prawa naturalnego19. „Szlachetny nihilista” Weber, jak twierdzi Strauss, nie zajmuje się wyjaśnieniem kategorii wartości, gdyż nauka „może [...] dać odpowiedź na pytania dotyczące faktów i ich przyczyn, nie potrafi jednak odpowiedzieć na pytanie dotyczące wartości”20. Powinna być zatem neutralna etycznie21. Procedura badawcza nieuchronnie rozpoczyna się od „odniesienia do wartości” (dobór tematu i zagadnień jest zależny od „idei wartościujących”), ale na jej kolejnych etapach konieczne jest wykluczenie sądów wartościujących. Z kolei etyczna ocena „odniesienia do wartości”, jak i wyrażenie sądu wartościującego, są irracjonalne, ponieważ Weber odmawia „człowiekowi jakiejkolwiek wiedzy, empirycznej czy racjonalnej, jakiegokolwiek naukowego czy filozoficznego poznania systemu 17 L. Strauss, Prawo naturalne..., s. 42. Ibidem. 19 Ibidem, s. 42–43; „Tkwiąca zaś w nas wszystkich w jakiejś postaci wiara — pisze Weber — w ponadempiryczną ważność ostatecznych i najwyższych idei wartości, w których zakotwiczamy sens naszego istnienia, nie wyklucza zmienności konkretnych punktów widzenia, dzięki którym empiryczna rzeczywistość uzyskuje znaczenie, lecz ją w sobie zawiera. Życie w swej irracjonalnej rzeczywistości i jego treść w postaci możliwych znaczeń są niewyczerpalne. Konkretne ukształtowanie odniesienia do wartości pozostaje więc płynne i podlegać będzie zmianom, również ukrytej w mroku przyszłości ludzkiej kultury. Światło rzucane przez owe najwyższe idee wartości pada za każdym razem na nieustannie zmienną, skończoną część niesłychanie chaotycznego nurtu zdarzeń, który przytacza się w czasie”. M. Weber, op. cit., s. 99. 20 L. Strauss, Prawo naturalne…, s. 43. 21 Należy podkreślić, że Strauss nie stosuje wyraźnego rozdzielenia aksjologii i etyki. Przeciwstawia się tym samym neokantowskiemu wyodrębnieniu nauki o wartościach (aksjologii) z nauki o dobru (etyki). Strauss zaprzecza możliwości wydzielenia domeny wartości jako oddzielonej od sfery faktów i uznania jej za przedmiot dyscypliny naukowej różnej od dociekań etycznych. Wyklucza również zasadność etyki sytuacyjnej, gdyż podważa ona istnienie prawa naturalnego, którego odrzucenie jest zdaniem Straussa jednym z głównych przyczyn kryzysu cywilizacji zachodniej. Zob.: Ślipko T., Historia etyki w zarysie, Kraków 2010, s. 98−99; Por.: A. Podsiad, Słownik terminów i pojęć filozoficznych, Warszawa 2000, s. 17–18, 242–243. 18 Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 117 2015-10-26 14:59:41 myśl polityczna 118 Marek Pająk prawdziwych wartości”. Innymi słowy „system prawdziwych wartości nie istnieje; istnieje rozmaitość wartości tej samej rangi, pociągają za sobą konflikt między tymi wartościami, konflikt którego umysł ludzki nie może rozstrzygnąć”22. W tym konflikcie nauka może być jedynie arbitrem, który pozostawia rozwiązanie „wolnej, nieracjonalnej decyzji poszczególnej jednostki”. Wykonalna jest analiza dziedziny faktów i związków przyczynowo-skutkowych, natomiast niemożliwa staje się wiedza o sferze powinności. Strauss bardzo krytycznie ocenia powyższe stanowisko Webera i określa je jako „szlachetny nihilizm”. Twierdzi, że prowadzi on do uznania nawet najbardziej niemoralnego ludzkiego wyboru, za równie słuszny, jak każdy inny23. Autor Natural Right and History podkreśla, że niemiecki socjolog uznaje nakazy moralne za tak samo subiektywne, jak wartości kulturowe. Prowadzący do nihilizmu, relatywizm Webera jest szczególnie widoczny na poziomie jego założeń etycznych i antropologicznych, wyrażanych implicite w koncepcjach osobowości i godności człowieka. Strauss twierdzi, że Weberowska „godność człowieka polega na jego autonomii, to jest na wolnym wyborze własnych wartości czy własnych ideałów, lub na posłuszeństwie nakazowi: »Stawaj się tym, czym jesteś«24. Według niego Weber uznaje wszelkie wybory i cele za równorzędne, tym samym, odmawiając wartościowania, Weber przyznaje, że powołanie do autonomii może oznaczać wybór zarówno dobra, jak i zła — „Boga lub diabła”25. „Okazuje się zatem — pisze Strauss — że dla Webera [...] doskonałość i podłość całkowicie utraciły swoje pierwotne znaczenie. Doskonałość, oznacza tu poświęcenie się dla sprawy dobrej lub złej, a podłość równa się obojętności wobec wszelkich spraw”26. 22 L. Strauss, Prawo naturalne…, s. 45. Ibidem, s. 45–51. 24 Ibidem, s. 47; Na potwierdzenie powyższej interpretacji myśli Webera, Strauss podaje wiele odniesień do jego prac. Wśród nich wymienia również fragment wykładu, w którym niemiecki socjolog podkreśla wagę autonomiczności wyborów moralnych. Weber pisze, że „trzeba zająć się swoją pracą i sprostać »wymogom dnia« — zarówno w swoim życiu, jak i w swoim zawodzie. I jeśli każdy z nas znajdzie swego demona, który kieruje jego życiem, i będzie mu posłuszny, wymogi te okażą się niewielkie i proste”. Zob.: M. Weber, Nauka jako zawód i powołanie, [w:] idem, Polityka jako zawód i powołanie, Warszawa 1998, s. 140. 25 L. Strauss, Prawo naturalne…, s. 47–48; Por.: M. Weber, Sens „uwolnienia od wartościowań” w socjologii i ekonomii, [w:] Problemy socjologii wiedzy, red. A. Chmielecki, Warszawa 1985, s. 117–118; M. Weber, Nauka jako…, s. 130–132. 26 L. Strauss, Prawo naturalne…, s. 48; W tekście o nauce wolnej od wartości, Weber pisze, że „należałoby sobie raczej życzyć, aby te właśnie wzrastające pokolenie przede wszystkim ponownie przywykło do myśli, że »być kimś« (eine Persönlichkeit zu sein) jest czymś, czego nie można chcieć w sposób zamierzony i że istnieje tylko jedna jedyna droga, ażeby tym się (być może) stać: bezwzględne podporządkowanie się »sprawie«, jakkolwiek by się ona sama przedstawiała, a także wynikający z niej »wymóg chwili« (M. Weber, Sens..., s. 105−106). Z kolei w innym artykule, podkreśla, że „godność »osobowości« z pewnością zawiera się w tym, że istnieją dla niej wartości, którym podporządkowuje ona swe własne życie, nawet gdyby wartości te w konkretnym wypadku spoczywały wyłącznie wewnątrz sfery jej własnej indywidualności; tą ideą, której się ona podporządkowuje, jest właśnie »wyżycie się« (Sichausleben) w tych spośród jej zainteresowań, którym przypisuje ważność jako wartościom (M. Weber, „Obiektywność”..., s. 49). M. Weber, Sens..., s. 105–106; M. Weber, „Obiektywność”…, s. 49. 23 Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 118 2015-10-26 14:59:41 Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa 119 myśl polityczna Strauss odnosi się zatem do sprzeczności w myśli Webera, interpretując jego stanowisko etyczne jako relatywistyczne i nihilistyczne27. Niemieckiego teoretyka cechuje indywidualizm metodologiczny, połączony ze sceptycyzmem w stosunku do racjonalnego wyboru wartości oraz konsekwentną odmową wartościowania. Skupienie uwagi na faktach i relacjach przyczynowo-skutkowych wraz z odrzuceniem pogłębionej refleksji etycznej powoduje, że neutralna nauka staje się narzędziem możliwym do wykorzystania w różnych celach, natomiast ich ocena moralna z perspektywy naukowej (neutralnej etycznie) nie ma sensu. Jeżeli to, co ceni Weber w poznaniu naukowym to „bezwzględne podporządkowanie się »sprawie«, jakkolwiek by się ona przedstawiała”28, jednocześnie odmawiając epistemologicznego znaczenia sądom wartościującym, to tym samym trudno odrzucić opinię Straussa o prymacie zaangażowania jako naczelnej dyrektywie etycznej Webera. Nie oznacza to jednak, że niemiecki socjolog kieruje się w swojej pracy badawczej relatywizmem moralnym, ale uprawniony wydaje się wniosek Straussa, że wskazania teoretyczne Webera prowadzą do dwuznacznego usytuowania nauk społecznych. Prymat rozumu instrumentalnego umiejscawia naukę w roli narzędzia, które można wykorzystać zarówno do dobrych, jak i złych celów. Znajomość technik zarządzania może posłużyć do realizacji wartościowych celów kolektywnych, ale również do „manipulacji zbiorowością. Między intelektualną uczciwością a relatywizmem Problem sygnalizowany przez Straussa nie dotyczy zatem dokonań Webera w dziedzinie analizy spraw politycznych, lecz jego błędnych wskazań epistemologicznych i metodologicznych. Oddzielenie sfery normatywnej (wartości) od analizy relacji przyczynowo-skutkowych powoduje, że jedyną dyrektywą etyczną poznania naukowego staje się zaangażowanie w „sprawę”, zgodnie z preferencjami badacza. W takim razie, twierdzi Strauss, naukowiec może wybrać zarówno prawdę, jak i „miłe złudzenia” czy „budujące mity”. Tym samym „szacunek jaki Weber żywił dla zasady »rozumnego samostanowienia« oraz »intelektualnej uczciwości«, jest rysem jego charakteru nie mającym żadnej podstawy poza nieracjonalną preferencją »racjonalnego samostanowienia« i »intelektualnej uczciwości«”29. Strauss podkreśla zatem tę samą sprzeczność w dorobku niemieckiego teoretyka — o której pisze inny jego znany krytyk E. Voegelin — między doniosłym znaczeniem wykonanych analiz (m.in. w dziedzinie socjologii religii) a wątpliwą wartością postulowanych 27 Weber odrzucał interpretację własnego stanowiska jako relatywistycznego, gdyż — w jego opinii — takie wnioski można by „sensownie (w konsekwentnej formie) sformułować jedynie na gruncie pewnej nader szczególnego rodzaju (»organicystycznej«) metafizyki”. Bez wątpienia krytyka podejmowana przez Straussa wydaje się odwoływać do platońskiej w swym charakterze (tym samym „metafizycznej”) refleksji filozoficznej. M. Weber, Sens „uwolnienia od wartościowań”..., s. 118; Wątpliwości co do spójności etycznego stanowiska Webera wyraża również Z. Krasnodębski (op. cit., s. 105–106). 28 M. Weber, Sens „uwolnienia od wartościowań”..., s. 105–106. 29 L. Strauss, Prawo naturalne..., s. 50. Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 119 2015-10-26 14:59:41 myśl polityczna 120 Marek Pająk rozwiązań teoretycznych (odrzucenie sądów wartościujących). Odrzucenie racjonalnej refleksji nad sferą normatywną sprawia, że to, co Weber ma do powiedzenia w tej kwestii „nie jest niczym innym jak tylko pozostałością tradycji, w której był wychowany i która w istocie rzeczy nigdy nie przestała kształtować go jako człowieka”30. Ponadto, jest to tradycja przyjmowana bezrefleksyjnie, stosowana w praktyce badawczej, lecz odrzucana we wskazaniach teoretycznych na rzecz prymatu zaangażowania. Tym samym Strauss i Voegelin podkreślają ten sam aspekt dokonań Webera, o których doniosłości decydują — używając sformułowania autora Nowej nauki polityki — „ciśnienie tradycji” i rozmach badań komparatystycznych, lecz nie postulowane zasady teoretyczne31. Neutralna etycznie nauka pozostawia poza obszarem poznania cały sferę rzeczywistości doniosłą w sensie politycznym oraz egzystencjalnym. Weberowskie nauki społeczne stają się zatem irracjonalne w dziedzinie decydującej o celach indywidualnych i kolektywnych, czyli w sferze normatywnej (w kwestii sądów wartościujących). W konsekwencji nauka o polityce, która ma tworzyć — czy też rekonstruować i wyjaśniać — racjonalny obraz świata, pozostaje bezbronna i bezużyteczna w sferze najbardziej istotnej dla tworzenia, uzasadniania i obrony ładu politycznego. Weberowska nauka „wolna od wartości” nie tylko nie jest w stanie uzasadnić politycznych wyborów, wyznaczyć celów społeczeństwa i zrozumieć natury ładu, ale nawet nie może uzasadnić racji swojego istnienia. Jeżeli „coś co »powinno być«”, czyli hierarchia dążeń wspólnotowych, jest całkowicie zagwarantowane przez to, co »jest«”32, czyli Weberowski „wymóg chwili”33, to trudno mówić o racjonalnej refleksji dotyczącej celów wspólnotowych. Co więcej, problematyczny wydaje się również edukacyjny wymiar tak rozumianej nauki jako wiedzy technicznej o przyczynach i skutkach, czyli w istocie o narzędziach do osiągnięcia nierozpoznanych celów34. Etycznie neutralny opis wielu zjawisk politycznych wydaje się groteskowy, o ile nie niebezpieczny w wymiarze edukacyjnym oraz w kwestii pamięci zbiorowej. Odrzucenie sądów wartościujących, twierdzi Strauss, doprowadziłoby do tego „że moglibyśmy dać zgodny ze stanem faktycznym opis czynów popełnianych w obozach koncentracyjnych i być może równie autentyczną analizę motywów postępowania omawianych osób, ale nie wolno byłoby nam nic mówić o okrucieństwie. Każdy zdrowy na umyśle czytelnik takiego opisu dostrzegłby oczywiście, że opisane czyny są okrucieństwem. Faktyczny opis byłby w istocie gorzką satyrą”35. Racjonalizm nauki „wolnej od wartości” dla Straussa to w istocie irracjonalizm, gdyż niemożliwe jest zrozumienie, a nawet sensowne przedstawienie zjawisk politycznych, z pominięciem aspektu normatywnego. Ponadto, odrzucenie sądów wartościujących „stanowi niebezpieczeństwo dla historycznego obiektywizmu”, jak również dla „obiektywizmu interpretacji”. W jego wyniku naukowiec nie traktuje poważnie i nie jest w stanie pojąć „myśli przeszłości, które oparte 30 Ibidem, s. 46. Por. E. Voegelin, op. cit., s. 28–29. 32 L. Strauss, Prawo naturalne…, s. 49–50. 33 M. Weber, Sens „uwolnienia od wartościowań”..., s. 106. 34 L. Strauss, Czym jest filozofia polityki?, s. 70–72; Por.: E. Voegelin, op. cit., s. 26–28. 35 L. Strauss, Prawo naturalne...., s. 54. 31 Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 120 2015-10-26 14:59:41 Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa 121 myśl polityczna były na założeniu, że obiektywne sądy wartościujące są możliwe, czyli właściwie wszelkich myśli wcześniejszych generacji”. Zrozumienie dawnych idei jest możliwe tylko przy uznaniu zasadności sądów wartościujących, gdyż w przeciwnym wypadku do oceny dawnych zdarzeń stosuje się współczesne schematy pojęciowe oraz perspektywę zgodną z obowiązującym klimatem intelektualnym. Dzięki niej można bez trudu krytykować antydemokratyzm myśli klasycznej, pomijając znaczenie antycznych argumentów przemawiających przeciwko temu ustrojowi. Nie pojmie się dawnej myśli w sposób właściwy, jeśli „nie stara się zrozumieć przeszłości tak, jak przeszłość rozumiała samą siebie”36. Strauss zwraca uwagę na błędy Weberowskiej koncepcji „typów legalności” („panowania”)37 jako na egzemplifikację powyższego zjawiska. Według niego, tradycyjne i racjonalne typy panowania odzwierciedlają podziały polityczne istniejące w post-rewolucyjnej Europie w XIX wieku, natomiast trzeci (charyzmatyczny) typ jest próbą uniknięcia niedogodności związanych z europocentryzmem takiego ujęcia38. Wobec tego typologia Webera nie posługuje się uniwersalnymi kategoriami („typami idealnymi”) i nie określa adekwatnie różnych „typów legalności”, lecz artykułuje dominujące opinie na temat podziałów politycznych w XIX stuleciu, próbując je wzbogacić o nieokreśloną kategorię „charyzmy”, mającą odzwierciedlać stosunki polityczne panujące poza zachodnim kręgiem kulturowym. Innymi słowy Weberowska analiza jest, według Straussa, niczym więcej niż wyrazem europocentrycznego „klimatu opinii”39 elit intelektualnych przełomu XIX i XX wieku40. Etyczna neutralność w nauce ma zatem zgubne konsekwencje. „Odwołanie do wartości” we wstępnej procedurze doboru tematu nie eliminuje powyższych niedogodności, ponieważ skutkuje badaniami, których autorzy „wydają się zadowoleni z każdego naukowego odkrycia, chociaż odkrycia te są tylko »jałowymi prawdami nie prowadzącymi do żadnych wniosków«, ponieważ wnioski te wypływają z czysto subiektywnych sądów wartościujących lub arbitralnych upodobań”41. Słowem, wszystkie wnioski odnoszące się do faktów i relacji między nimi otrzymają status praw naukowych, nawet jeśli nie będą posiadały istotnego waloru poznawczego. 36 Ibidem, s. 61. M. Weber, Gospodarka i społeczeństwo: zarys socjologii rozumiejącej, Warszawa 2002, s. 158– 161, 158–227. 38 L. Strauss, Prawo naturalne..., s. 58–59. 39 O „klimacie opinii”, zob.: E. Voegelin, Autobiographical Reflections, Baton Rouge-London 1989, s. 93. 40 Strauss odnosi się krytycznie również do fundamentalnej pracy niemieckiego socjologa Etyka protestancka a duch kapitalizmu, podkreślając, że to, co Weber określa mianem kalwinizmu, jest w istocie wypaczeniem myśli Kalwina. Tym samym nie oryginalna doktryna szwajcarskiego teologa, a jej deformacja stanowi o genezie „ducha kapitalizmu”. Należy zatem zwrócić uwagę na źródła deformacji, gdyż z nich zrodziła się intelektualno-etyczna podstawa nowych stosunków gospodarczych. Strauss uważa, że właściwą przyczyną rozwoju „ducha kapitalizmu” mógł być wpływ „nowej filozofii”, czyli filozofii nowożytnej, zapoczątkowanej przez Machiavellego, a wspartej koncepcjami Hobbesa i Bacona. Dzięki niej, rozwój nowej metody naukowej miał przyczynić się do powstania nauk ekonomicznych i rozwoju „ducha kapitalizmu”. L. Strauss, Prawo naturalne…, s. 60–62. 41 Ibidem, s. 51. 37 Zob. Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 121 2015-10-26 14:59:41 myśl polityczna 122 Marek Pająk W pismach Webera powyższe problemy nie ujawniają się w pełni, gdyż on sam w praktyce badawczej nie kieruje się własnymi postulatami epistemologicznymi. W istocie wypowiada sądy wartościujące. Wyróżnienie pewnego faktu czy zjawiska spośród innych, już opiera się na sądzie wartościującym. Niemiecki socjolog selekcjonuje zjawiska, dokonuje ich hierarchizacji, odróżnia te istotne od nieistotnych. Czyni to na podstawie sądów wartościujących, „a nie na podstawie samego odniesienia do wartości”. Tylko tak może właściwie określić relacje między przyczyną a skutkiem, dojrzeć te przyczyny, które mają znaczenie pośród czynników nieistotnych. Strauss podkreśla, że w praktyce badań Weber wybiera rozsądnie42. Kiedy Weber tworzy typy idealne, czy też modele „racjonalnych działań”, również wydaje sądy wartościujące, gdyż nieuchronne staje się wskazanie idealnego modelu i ocena zjawisk z punktu widzenia bliskości bądź oddalenia od tegoż ideału. Podobnie jak lekarz stawiający diagnozę ma na uwadze stan idealny — stan zdrowia i do niego porównuje oraz pod jego kątem ocenia kondycję pacjenta — tak badacz społeczny tworzy idealne wzorce, a zjawiska społeczne wartościuje w odniesieniu do tychże wzorców. Badanie zjawisk społecznych i politycznych implikuje ich rozumienie, a jest ono możliwe poprzez odróżnienie fenomenów rzeczywistych (np. realnych decydentów) od fałszywych, rozróżnienie skutecznych przywódców i zdolnych strategów od nieudolnych i ukrywających swoją niekompetencje. Weber, w opinii Straussa, zachowuje powyższe standardy, gdyż w innym wypadku „jego praca byłaby nie tylko nudna, ale absolutnie bez znaczenia, gdyby nie mówił prawie zawsze o niemal wszystkich intelektualnych i moralnych zaletach i wadach odpowiednim językiem pochwały i nagany”43. Tym samym Weber, podobnie jak każdy człowiek dyskutujący „o sprawach społecznych z całą powagą, nie mógł nie wspomnieć o skąpstwie, chciwości, niesumienności, próżności, poświęceniu, poczuciu proporcji i podobnych drobnych rzeczach”, słowem „nie mógł nie tworzyć sądów wartościujących”44. Usunięcie oceniającego słownictwa z badań nad „tym, co polityczne” i analizy społeczeństwa jest w istocie niemożliwe, a w dodatku prowadzi do absurdalnej sytuacji, która „przypomina nam dziecinną grę, w której grający przegrywa, jeśli wymówi pewne słowa, do użycia których jest ciągle prowokowany przez współtowarzyszy gry”45. Podsumowanie Szlachetny nihilizm nauki „wolnej od wartości”, nawet jeśli stanowi jedynie teoretyczny postulat, to podobnie jak każdy „nawyk spoglądania na społeczne czy ludzkie zjawiska bez wydawania sądów moralnych ma destruktywny wpływ na wszelkie preferencje”46. Jeżeli nauka ma służyć prawdzie, a tymczasem prawda nie jest wartością szczególnie cenną, to 42 Ibidem, s. 53. Ibidem. 44 Ibidem, s. 54 45 Ibidem. 46 L. Strauss, Czym jest filozofia polityki?, s. 70. 43 Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 122 2015-10-26 14:59:42 Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa 123 47 48 myśl polityczna skąd można być pewnym, że badacz dokona wyboru właśnie jej, a nie innych wartości, takich jak bezpieczeństwo, prestiż czy bogactwo? Jeżeli nie można dokonywać rozróżnienia między szlachetnymi i nieszlachetnymi celami, gdyż wydaje się wtedy sądy wartościujące, to należy uznać, że badacz może dokonać wyboru każdej wartości, a zatem również bezpieczeństwa, prestiżu, bogactwa czy prawdy. Nie ma żadnej konieczności wyboru prawdy, a skoro jej nie ma, jak i nie ma obiektywnej hierarchii celów, to naukowiec „wystawia się w ten sposób na podejrzenie, iż jego aktywność w naukach społecznych nie służy innym celom, jak wzrost bezpieczeństwa, dochodów i prestiżu, albo też że jego kompetencje badacza społeczeństwa są na sprzedaż temu, kto da więcej”47. Niedochowanie wierności etycznym standardom i posądzenie o brak społecznej lojalności to nie najpoważniejsze zarzuty wobec etycznie neutralnych nauk społecznych. Strauss twierdzi, że nie spotkał nigdy w swoim życiu żadnego „uczonego zajmującego się naukami społecznymi”, który nie byłby zwolennikiem demokracji. Wybór demokracji jako wartości, przy zachowaniu postawy etycznie neutralnej oznacza w istocie, „że nie trzeba myśleć o powodach, dla których są one dobre, oraz że może on — jak każdy — kultywować te wartości, które są przyjmowane i respektowane w danym społeczeństwie”. Wobec tego, twierdzi Strauss, „pozytywizm w naukach społecznych wiedzie nie tyle do nihilizmu, co do konformizmu i filisterstwa”48. To nie zarzuty o kierowanie się w pracy badawczej wartościami innymi niż prawda, to wreszcie nie relatywizm i nihilizm ukryte pod pozorem neutralności etycznej są największym problemem nauk społecznych „wolnych od wartości”, lecz jest nim konformizm wobec wartości uznawanych przez społeczeństwo. Konformizm skutkuje brakiem argumentów intelektualnych umożliwiających obronę tychże wartości. Neutralni zwolennicy demokracji liberalnej nie traktują poważnie alternatywnych wobec niej porządków politycznych, tym samym nie rozważają argumentów przemawiających za ich ustanowieniem. Nie analizują sprzeczności modelu demokratycznego, nie podejmują jego krytyki, przez co pozbawiają się środków do intelektualnej obrony wartości fundamentalnych dla porządku demokratycznego. Normatywny fundament wspólnoty politycznej, według Straussa, nie może być przyjmowany bezrefleksyjnie. To znaczy, że wartości uznawane przez społeczeństwo nie mogą być jedynym kryterium oceny celów indywidualnych i wspólnotowych. Innymi słowy, refleksja filozoficzno-polityczna, czyli klasyczna nauka o polityce, jest narzędziem nieustannego przetwarzania i przemyślenia istniejących wzorców normatywnych. Z kolei etycznie neutralna nauka o polityce zostaje pozbawiona możliwości wydawania sądów wartościujących, czyli intelektualnych narzędzi oceny uwarunkowań normatywnych ładu politycznego, tym samym możliwości jego racjonalnego uzasadnienia i obrony. Było to szczególnie niebezpieczne w momencie pojawienia się ruchów ideologicznych, gotowych do ustanowienia nowoczesnej tyranii, o czym przekonali się obywatele Niemiec w 1933 roku. Dla Straussa założenia epistemologiczne Weberowskich nauk społecznych prowadzą zatem do bezrefleksyjnego konformizmu. Nie dotyczyło to bezpośrednio Webera, gdyż Ibidem, s. 71. Ibidem, s. 72. Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 123 2015-10-26 14:59:42 myśl polityczna 124 Marek Pająk w istocie nie realizował w praktyce własnych postulatów teoretycznych. Strauss zarzuca go jednak tym zwolennikom Webera, którzy przyjmują zasadę neutralności etycznej, nie widząc ograniczeń własnej perspektywy. Diagnoza Straussa jest być może zbyt surowa i posiada widoczny element retoryczny. Trudno jednak odmówić jej spójności i sensowności. Tym samym argumenty Straussa skłaniają do refleksji nad istotą nauki Webera, która wszak stanowi ważny element współczesnej tradycji politologicznej oraz innych dziedzin nauk społecznych oraz szeroko pojmowanej humanistyki. Ponadto, nadal jest to ważny — i warty przypomnienia — głos w dyskusji nad zasadnością etycznie neutralnych nauk społecznych49. Bibliografia Armada P., Szkoła myślenia politycznego Leo Straussa, Kraków 2012. Behnegar N., Leo Strauss, Max Weber and the Scientific Study of Politics, Chicago-London 2005. Dellla Porta D., Keating M., How many approaches in the social sciences? an epistemological introduction, [w:] Approaches and Methodologies in the Social Sciences: A Pluralist Perspective, red. D. Dellla Porta, M. Keating, Cambridge 2008. Gerring J., Yesnowitz J., A normative turn in political science?, „Polity” 38, 2006, nr 1. Krasnodębski Z., M. Weber, Warszawa 1999. Meier H., Carl Schmitt and Leo Strauss: The Hidden Dialogue, Chicago-London 2006. Mordarski R., Klasyczny racjonalizm polityczny w ujęciu Leo Straussa, Bydgoszcz 2007. Podsiad A., Słownik terminów i pojęć filozoficznych, Warszawa 2000. Popper K.R., Nędza historycyzmu, Warszawa 1999. Schnädelbach H., Filozofia w Niemczech 1831−1933, Warszawa 1992. Skarzyński R., Konserwatyzm: zarys dziejów filozofii politycznej, Warszawa 1998. Smith S.B., Reading Leo Strauss: Politics, Philosophy, Judaism, Chicago-London 2007. Spengler O., Zmierzch Zachodu: zarys morfologii historii uniwersalnej, Warszawa 2001. Strauss L., Natural Right and History, Chicago-London 1965. Strauss L., Prawo naturalne w świetle historii, Warszawa 1969. Strauss L., Sokratejskie pytania: eseje wybrane, Warszawa 1998. Strauss L., Jerozolima i Ateny: oraz inne eseje z filozofii politycznej, Kęty 2012. Strauss L., The City and Man, Chicago-London 1978. Szacki J., Historia myśli socjologicznej, Warszawa 2002. Ślipko T., Historia etyki w zarysie, Kraków 2010. Voegelin E., Autobiographical Reflections, Baton Rouge-London 1989. Voegelin E., Nowa nauka polityki, Warszawa 1992. Weber M., Gospodarka i społeczeństwo: zarys socjologii rozumiejącej, Warszawa 2002. Weber M., „Obiektywność” poznania naukowego w naukach społecznych, [w:] Problemy socjologii wiedzy, red. A. Chmielecki, Warszawa 1985. Weber M., Polityka jako zawód i powołanie, Warszawa 1998. Weber M., Sens „uwolnienia od wartościowań” w socjologii i ekonomii, [w:] Problemy socjologii wiedzy, red. A. Chmielecki, Warszawa 1985. 49 Zob.: D. Dellla Porta, M. Keating, How many approaches in the social sciences? an epistemological introduction, [w:] Approaches and Methodologies in the Social Sciences: A Pluralist Perspective, red. D. Della Porta, M. Keating, Cambridge 2008, s. 4; J. Gerring, J. Yesnowitz, A normative turn in political science?, „Polity” 2006, t. 38, nr 1, s. 101–133. Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 124 2015-10-26 14:59:42 Problemy Weberowskich nauk społecznych w ujęciu Leo Straussa 125 The problems of Weberian social science from the perspective of Leo Strauss Keywords: social science, Max Weber, Leo Strauss Summary myśl polityczna The paper is an analysis of Weberian social science from the perspective of Leo Strauss. It consists of the critical presentation of Max Weber’s ideas, his epistemological views and understanding of the relation between ethics and social science. Strauss points at the difficulties in Weber’s thought, especially those concerning value-neutrality and historical understanding. It is an outline of Strauss’s diagnosis. Wrocławskie Studia Politologiczne 19, 2015 © for this edition by CNS wsP 19 indb 125 2015-10-26 14:59:42