Kliknij i czytaj!
Transkrypt
Kliknij i czytaj!
zródło: Polska Dziennik Zachodni | 24.8.2015 Strona: 3 Autor: Tomasz Kuczyński | nakład: 62659 | rozpowszechniono: 45829 | Temat: Ruch Chorzów Klub-prasa | AVE: 10 067 PLN NiebieskaBarcelona rozklepała beniaminka Piłka nożna Tomasz Kuczyński [email protected] Ruch Chorzów 4(1) TermalicaNieciecza KD 1:0 Eduards Visnakovs (14), 1:1 Wojciech Kędziora (32-głową),2:1 Patryk Lipski (53), 3:1 Roland Gigołajew(86), 4:1 Artur Lenartowski (90+3) RuchPutnocky-Konczkowski,GrodzickiI , Cichocki, Szyndrowski - Mazek (84. Gigołajew I88), Iwański (90+1. Lenartowski), Lipski, Surma, Zieńczuk - Visnakovs (46. Stępiński). Trener: Waldemar Fornalik. Strzały celne:21. Niecelne: 10. Rzuty rożne:3. Termalica Nowak- Fryc Stano, Sołdecki, Ziajka I(88)-Drozdowicz,Pleva (77.Liczka), Foszmańczyk (46. Biskup), Babiarz (77. Kupczak), Plizga - KędzioraI .Trener: Piotr Mandrysz. Strzały celne: 12. Niecelne:5. Rzutyrożne: 4. Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa) Widzów7.023 Przedmeczowetypyekspertów: Jan Furtok:2:0. Edward Socha:2:1, Mariusz Śrutwa:2:0,JanŻurek:2:1. Porównanie Ruchu do Barcelony wydaje się na wyrost, ale po sobotnim spotkaniu powołali się na nie obaj trenerzy. - Z obrony, która była już skonsolidowana, znów zrobił się szwajcarski ser. Przy czwartej bramce brakowało lewego obrońcy, rozklepali nas jak Barcelona - powiedział opiekun gości Piotr Mandrysz. - Trzeci gol już przypieczętował zwycięstwo, a czwarty był wielkiej urody. Ktoś powiedział, że to było trochę Barcelony w Chorzowie. Szybka wymiana podań, kombinacyjna akcja - nie krył zadowolenia trener Ruchu Waldemar Fornalik. Nie wolno też zapominać o bramce Patryka Lipskiego, z cyklu stadiony świata. Tuż przed tym golem Termalika miała dwie okazje - najpierw skiksował Emil Drozdowicz, a potem Matus Putnocky w świetnym stylu obronił strzał Dawida Plizgi. - Ważnym momentem była przepiękna bramka Patryka Lipskiego, która dała nam prowadzenie, ale wynik jednak ciągle mógł się zmienić w obie strony - oceniał Waldemar Fornalik - Wbrew pozorom, to nie był łatwy mecz - dodał. W Ruchu pierwszy raz w meczu ekstraklasy zagrał Mateusz Cichocki, w wyjściowej „11" debiutował Kamil Mazek. Po bramce na 1:0 drużyna zeprezentowała kołyskę dla córki Tomasza Fornalika. Strzelił ją Eduards Visnakovs, który w dniu meczu miał problemy zdrowotne i nie wyszedł na drugą połowę. Wyrównał Wojciech Kędziora. To była pierwsza wyjazdowa bramka beniaminka, a były napastnik Piasta przerwał niemoc trwającą od 31 maja 2014 roku. W końcówce wszedł Roland Gigołajew - strzelił gola, a po przepychance z Sebastianem Ziajką, obaj dostali czerwone kartki. - Więcej winy było u Ziajki, niewykluczone, że odwołamy się od kartki Gigołajewa stwierdził Fornalik. aą Tak padały bramki Plus meczu AGra Kamila Mazka. Młody pomocnik pierwszy raz wyszedł w podstawowej „11" Ruchu i rozegrał bardzo dobry mecz. Miałasystę przy bramce Eduardsa Visnakovsa, a większośćakcji Niebieskich prowadzona była prawą stroną, gdzie grał. Minus meczu AStadion Ruchu. Ten minus mógłby dotyczyć każdego meczu przy Cichej. Wsobotę był bardziej odczuwalny, bo wdrugiej połowie zaczął padać deszcz. Kibice szybko zareagowali dosadną przyś piewką: „Cała Polska się buduje, my mokniemyjak te ciule"… TAK OCENILIŚMY ATRAKCYJNOŚĆ MECZU w szkolnej skali od 6 (odebrało nam mowę z zachwytu) do 1 (lepiej było zostać w domu) Wycinek elektroniczny opracowała firma NEWTON Media sp. z o.o. www.newtonmedia.pl • 1:0 Eduards Visnakovs(14) Termalica straciła piłkę przy jej wyprowadzaniu (błąd Bartłomieja Babiarza). Ruch szybko ją rozegrał. Kamil Mazek podał na 12 metr, a Eduards Visnakovs uderzył bez na namysłu z woleja. • 1:1 Wojciech Kędziora (32-głową) DośrodkowałDalibor "\ Pleva. Przy biernej postawie obrony Ruchu Wojciech Kędziora wyskoczyłdo piłki uderzyłgłową przy słupku. Matus Putnocky był bez szans. • 2:1 Patryk Lipski (53) Pomocnik Niebieskich strzelił z 28 metrów i trafił w samo „okien ko" bramkiTermaliki. Palce lizać! • 3:1 Roland Gigołajew (86) Marek Zieńczuk rozegrał piłkę z Mariu=*' ™§ szem Stępińskim i podałna 11 metr. Roland Gigołajew zwiódł obrońcówistrzeliłwdługiróg. • 4:1 Artur Lenartowski (90+3) Łukasz Surma i Mariusz Stępiński rozklepali obronę gości, a Artur Lenartowski strzeliłz bliska do pustej bramki. a