337 Mobilizacja marcowa 1939 , red. Andrzej

Transkrypt

337 Mobilizacja marcowa 1939 , red. Andrzej
artykuły recenzyjne i RECENZJE
337
Mobilizacja marcowa 1939, red. Andrzej Wesołowski, Kamil Stepan,
Centralne Archiwum Wojskowe im. mjr. Bolesława Waligóry, Instytut Polski
i Muzeum im. gen. Sikorskiego, Warszawa 2012, ss. 592
Publikowane zbiory dokumentacji archiwalnej i relacji dotyczących historii wojskowości II Rzeczypospolitej Polskiej są w polskich realiach raczej rzadkością. Stąd też każdą
książkę tego typu należy powitać z uznaniem
i należytą uwagą. Szczególnie dotyczy to serii
Wojskowe Teki Archiwalne wydawanej przez
Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie
we współpracy z Instytutem Polskim i Muzeum
im. gen. Sikorskiego w Londynie, której drugi
tom, noszący tytuł Mobilizacja marcowa 1939,
ukazał się w 2012 r. Pierwszy tom serii został
wydany w dwóch częściach w 2011 r. i dotyczył
zagadnienia wykorzystania kolei do przewozu
wojsk do rejonów ich koncentracji1. W bieżącym roku został opublikowany natomiast tom
trzeci. Obejmuje on zagadnienia dotyczące
obrony przeciwlotniczej Polski podczas kampanii wrześniowej2 i – według zapewnień wydawców – w planie są jeszcze dwie części jej
poświęcone.
Wydawcy recenzowanego tomu, dr Andrzej Wesołowski z Centralnego Archiwum
Wojskowego i mgr Kamil Stepan, pracownik
Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, są
doświadczonymi i znanymi badaczami. Obaj
posiadają na swoim koncie książki i artykuły w „Roczniku Archiwalno-Historycznym
CAW”3. Pierwszy wydał materiały dotyczące
polskiej obrony przeciwlotniczej4 oraz opracował monografię jednego z pułków uczestniczącego w kampanii wrześniowej5, natomiast drugi
jest współautorem pracy poświęconej polskiemu planowi mobilizacyjnemu z okresu przedwojennego6.
Zarządzona z dniem 23 marca 1939 r. mobilizacja alarmowa dotyczyła jednostek Dowództw Okręgu IX Korpusu w Brześciu nad
Bugiem (9., 20. i 30. Dywizja Piechoty, Nowogródzka Brygada Kawalerii) oraz IX DOK
w Łodzi (26. Dywizja Piechoty). Była ona skutkiem, wysuniętych po raz kolejny 21 marca,
żądań niemieckich w sprawie przyłączenia do
III Rzeszy Gdańska i utworzenia eksterytorialnego połączenia kolejowego i autostradowego
między Prusami a Niemcami biegnącego przez
polskie Pomorze. Zaniepokojenie polskich
władz wzbudziły również aneksja Kłajpedy
przez Niemcy oraz układ niemiecko-słowacki
dotyczący utworzenia zależnej od III Rzeszy
Republiki Słowackiej. Mobilizacja jednostek
z tychże okręgów korpusu, oddalonych od
granicy z Niemcami, była podyktowana głównie względami politycznymi – polskie władze
nie chciały, by fakt ten wykorzystali zachodni
sąsiedzi w swojej propagandzie. Wymienione
jednostki weszły ostatecznie w skład armii:
„Łódź” (30. DP), „Pomorze” (9. i 26. DP) oraz
„Modlin” (20. DP i Nowogródzka BK).
Problematyka mobilizacji marcowej nie
doczekała się osobnej publikacji. Monografie
polskich armii7 z konieczności, wynikającej
z szerszego spojrzenia na działania wojenne we wrześniu 1939 r., podają tylko bardzo
Kolejnictwo w polskich przygotowaniach obronnych i kampanii wrześniowej, cz. I i II, red. A. Wesołowski, N. Bujniewicz, Warszawa 2011.
2
Polska obrona przeciwlotnicza 1939, cz. I i II, red. A. Wesołowski, Warszawa 2013.
3
Por. A. Wesołowski, Kapitulacja Modlina we wrześniu 1939 r. w świetle materiałów niemieckich, „Rocznik Archiwalno-Historyczny Centralnego Archiwum Wojskowego” 2009, nr 2, s. 133–168; K. Stepan, Kancelaria i akta Sztabu Głównego (1939), ibid., 2010, nr 3, s. 58–85.
4
Zob. przyp. 2.
5
A. Wesołowski, „My Strzelcy Polescy …” Udział 84. Pułku Strzelców Poleskich w wojnie 1939 r., Warszawa 2007.
6
R. Rybka, K. Stepan, Najlepsza broń: plan mobilizacyjny „W” i jego ewolucja, Warszawa 2010.
7
J. Wróblewski, Armia „Łódź”, Warszawa 1975; T. Jurga, W. Karbowski, Armia „Modlin” 1939, Warszawa 1987; K. Ciechanowski, Armia „Pomorze” 1939, Warszawa 1983.
1
338
artykuły recenzyjne i RECENZJE
ogólne informacje na interesujący nas temat.
Również monografie pułków czy też dywizjonów artylerii wchodzących w skład wielkich
jednostek, które mobilizowane były w marcu 1939 r., ze względu na niewielką objętość
traktują zagadnienie jeszcze bardziej ogólnikowo8. Pełniejszych informacji należałoby szukać
dopiero w publikacjach dotyczących poszczególnych dywizji i brygad, niestety dotychczas
tylko 9. DP i Nowogródzka BK doczekały
się odrębnych monografii9. Najpełniej problemy związane z mobilizacją marcową przedstawił J. Izdebski w artykule dotyczącym również
9. DP10, opartym na dokumentach zachowanych
w Centralnym Archiwum Wojskowym. Dlatego
pomysł wydania źródeł dotyczących mobilizacji marcowej był całkowicie uzasadniony.
Recenzowany tom liczy blisko 600 stron
i jako całość stanowi zbiór instrukcji, dokumentów i relacji pochodzących z zasobów wymienionych wyżej placówek dokumentacyjnych.
Jego układ jest przejrzysty i nawiązuje do wydawanych już kilkadziesiąt lat temu pozycji źródłowych dotyczących wojny obronnej 1939 r.11
czy też Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR12. Teksty źródłowe poprzedza szczegółowy spis opublikowanych materiałów oraz kilkunastostronicowy wstęp autorstwa Kamila Stepana, opisujący genezę planu mobilizacyjnego „W”, podział
jednostek na grupy: czerwoną, niebieską, żółtą
i czarną, terminy gotowości poszczególnych
pododdziałów, wreszcie samą mobilizację marcową 1939 r. Nie wszystkie materiały archiwalne zostały opublikowane w całości. Z niektórych zamieszczono tylko fragmenty najbardziej
związane z tytułowym zagadnieniem. Odręczne
dopiski w wielu przypadkach uwzględniono
w przypisach.
Publikowana dokumentacja została podzielona na trzy zasadnicze części zawierające archiwalia w porządku chronologicznym.
Pierwsza jej część, zatytułowana Instrukcje
(s. 27–101), obejmuje fragmenty zaleceń z lat
1937–1938 przeznaczonych dla komendantów
garnizonów, dowódców wielkich jednostek
oraz przewodniczących komisji poboru, przechowywanych w Centralnym Archiwum Wojskowym. Możemy tam znaleźć interesujące
dane dotyczące między innymi jakości pobieranych koni i sprzętu motorowego, ich rodzaje
i kategorie, przepisy o wypłacie wynagrodzeń
właścicielom oraz zasady regulujące przydział
żywności, umundurowania, uzbrojenia, a także
środków transportowych.
Część druga tomu (s. 101–257), opatrzona
tytułem Dokumenty, zawiera kilkadziesiąt (52)
sprawozdań związanych z inspekcją i przebiegiem mobilizacji, rozkazy, opracowania dotyczące między innymi stanu zmobilizowanych
oddziałów, instrukcje, wykazy braków kadry
oficerskiej, różnego rodzaju raporty i meldunki,
wnioski z przeprowadzonej mobilizacji, komunikaty informacyjne żandarmerii. Archiwalia te
również pochodzą z zasobu Centralnego Archiwum Wojskowego.
Z opublikowanych materiałów wynika nie
najlepszy obraz mobilizacji. Znaczną ich część
stanowią meldunki i sprawozdania dotyczące niedotrzymania – w przypadku dużej ilości
mobilizowanych pododdziałów – terminów
ich gotowości. Problemem były niedostatki
w umundurowaniu i wyposażeniu osobistym
Książki te wydawane są w ramach serii Zarys historii pułków polskich w kampanii wrześniowej wydawnictwa Ajaks. Wśród nich można między innymi wymienić: P. Zarzycki, 9. pułk artylerii ciężkiej, Warszawa 2000; idem, 9. pułk artylerii lekkiej, Warszawa 1996; Z. Gnat-Wieteska, 27. pułk ułanów, Warszawa 1992;
J. Błasiński, 25. pułk ułanów wielkopolskich, Warszawa 1995; A. Nawrocki, 84. pułk strzelców poleskich, Warszawa 2002; S. Jaskólski, 30. pułk artylerii lekkiej, Warszawa 1997.
9
J. Izdebski, Dzieje 9. Dywizji Piechoty 1918–1939, Warszawa 2000; J. Jarząbkiewicz, G. Łukomski,
Nowogródzka Brygada Kawalerii 1920–1939, Poznań 2000.
10
J. Izdebski, Mobilizacja 9. DP w 1939 r., „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1979, nr 3, s. 190–203.
11
Wojna obronna Polski 1939. Wybór źródeł, red. E. Kozłowski, Warszawa 1968.
12
Organizacja i działania bojowe Ludowego Wojska Polskiego w latach 1943–45. Wybór dokumentów,
t. 1, Warszawa 1958; t. 2, cz. 1, Warszawa 1962; t. 2, cz. 2, Warszawa 1964; t. 3, Warszawa 1965; t. 4, Warszawa
1963.
8
artykuły recenzyjne i RECENZJE
poborowych (s. 161) czy też w przypadku
uzbrojenia: armat przeciwpancernych, karabinów dla szeregowych, a także broni krótkiej
oficerów (s. 187, 195). Z dokumentacji dowiadujemy się, że opóźnienia wynikały z powodu
zwłoki w dostarczeniu koni, które stanowiły
podstawową siłę pociągową (s. 113), a także zastosowania innych środków transportu, takich
jak rowery. W niektórych przypadkach podkreśla się, że negatywny wpływ na mobilizację
miały niekorzystne warunki pogodowe związane z porą roku.
Opublikowany materiał archiwalny przedstawia również charakterystykę nieprawidłowości, jakie wykryto podczas przeprowadzania
działań mobilizacyjnych. Wśród nich można
wymienić poważne opóźnienia pociągów czy
też braki ich składów lub niedostosowanie wagonów do potrzeb ludzi (s. 213), przeciętny stan
pobieranych koni, złe jakościowo wozy, uprzęże oraz sprzęt mechaniczny – rowery, samochody (szerzej s. 145–146), złą pracę poganiaczy
koni, brak lub zagubienie dowodów tożsamości
zwierząt, inne wzory wyposażenia, niż zakładano, lub też w ogóle ich niedobory. Zdarzały
się również przypadki oddalenia się właścicieli
z rowerami już po odebraniu wojskowych dokumentów potwierdzających pobranie pojazdów.
Dowiadujemy się też o niezadowoleniu rodzin
z powodu mobilizacji młodych mężczyzn będących ich jedynymi żywicielami, która niekorzystnie wpływała na sytuację ich najbliższych
i dezorganizowała prace polowe.
Uzupełnienie źródeł stanowią, umieszczone po treści zasadniczej (s. 428–506), reprodukcje około 80 kolejnych archiwaliów, takich
jak karty tytułowe wybranych instrukcji mobilizacyjnych, wykazy zapotrzebowania szeregowych i oficerów, telegramy, fragmenty różnego
rodzaju instrukcji, przykładowe karty powołań,
rozkazy i sprawozdania. Zdecydowanie należy
podkreślić walor edukacyjny takiego rozwiązania, dodatkowo tenże materiał archiwalny ma
wartość badawczą i może w przyszłości służyć
do celów dydaktycznych. Niestety, w pracy nie
udało się opublikować generalnych ocen przeprowadzonej mobilizacji. Przypuszczalnie materiały takie istniały, ale na ten temat wydawcy
nic nie napisali.
339
W trzeciej części, obejmującej relacje oficerów pełniących różne funkcje, którzy uczestniczyli w mobilizacji ze swoimi jednostkami
lub pododdziałami (s. 257–427), zawarto 64
wspomnienia. Wykorzystano oryginały znajdujące się w zasobie zarówno Centralnego
Archiwum Wojskowego, jak i Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego, a także
w zbiorach prywatnych dr. Andrzeja Wesołowskiego. Każdy z tekstów wydawcy starali się
poprzedzić biogramami ich autorów. Mają one
dużą wartość poznawczą, gdyż stanowią uzupełnienie dokumentów, meldunków, rozkazów
itp., przedstawionych wcześniej. Niektóre relacje były już publikowane w książce A. Wesołowskiego poświęconej historii 84. PP, ale ich
ponowne wydanie było całkowicie uzasadnione.
W większości publikowane relacje są datowane. Pochodzą one zarówno z końca 1939 r.,
okresu wojny i wczesnych lat powojennych, jak
i z lat 70. XX w. Nie dotyczy to jednak wszystkich wspomnień – w przypadku części, wprawdzie niewielkiej, nie otrzymujemy takiej informacji i ustaleniem dat sporządzenia materiałów
będą musieli zająć się czytelnicy tomu. Byłoby
jednak lepiej, gdyby uczynili to wydawcy ze
względu na posiadaną wiedzę. Niektóre relacje
zasługują na szczególną uwagę. Przykładowo
warto zapoznać się z fragmentem relacji dowódcy 3. plutonu 3. kompanii 80. batalionu ckm
20. DP – por. Mieczysława Smala (s. 289–291),
który dość obrazowo opisuje pierwsze godziny
garnizonu w Słonimiu po zarządzeniu mobilizacji. Ciekawie brzmi również przekaz ppor. Kazimierza Szuberta z 84. PP (s. 376–377), który
przedstawia pracę kierowanej przez niego 44.
Komisji Poborowej Koni w leśniczówce Łucewicze koło Pińska. Możemy wreszcie dowiedzieć się, że od obowiązku dostarczania koni
przed komisje poborowe uchylali się również
właściciele dworów, tłumacząc, że szkoda im
uprzęży i koni dla próbnej mobilizacji (s. 282).
Moim zdaniem na uwagę zasługują również fragmenty dotyczące polskich karabinów
przeciwpancernych wz. 35 (Ur) w 84. PP, których istnienie do chwili wybuchu wojny obwarowane było tajemnicą państwową – przechowywano je w skrzyniach z oznaczeniem „sprzęt
optyczny”. Z tego względu wielu żołnierzy nie
340
artykuły recenzyjne i RECENZJE
umiało obsługiwać tej broni, ale w czasie kampanii wrześniowej skuteczność tych karabinów
była dla Niemców niespodzianką. Chociaż
kwestia ta jest szeroko znana z literatury przedmiotu, tutaj jednak możemy prześledzić oczami
świadków, jak wyglądała w praktyce.
W omawianej książce można znaleźć
również informacje o postawach i nastrojach
panujących wśród ludności. W odpowiedzi na
potencjalne zagrożenie wojną dawało się zauważyć masowe wykupywanie niektórych artykułów żywnościowych. Negatywny wpływ
na taki stan rzeczy mieli żydowscy sklepikarze,
którzy utrudniali sytuację, ukrywając niektóre artykuły czy też podnosząc ich ceny. Z relacji oficerów wynika również, że to głównie
Żydzi szerzyli panikę, wycofując swoje wkłady zarówno z PKO, jak i KKO (s. 213–214).
Z drugiej strony, podkreśla się, że Żydzi z wielką ochotą zgłaszali się po karty powołania
(s. 471).
Dowiadujemy się również o akcji agitacyjnej przeprowadzanej przez działaczy komunistycznych wśród poborowych, których wzywali
do niepodporządkowania się rozkazom przełożonych. Na przykład w Prużanie w 25. Pułku
Ułanów miał miejsce przypadek nawoływania
do buntów pod hasłem „Za burżuazję bić się nie
będziemy” (s. 213). Ich inicjatorów starano się
wykrywać i aresztować. Nastrojów wśród żołnierzy nie poprawiały obawy rodzin, niekiedy
pozostawionych praktycznie bez środków do
życia (s. 261–262).
Wspomniane wyżej problemy odnoszą się
również do oddziałów mobilizowanych w miejscowościach wchodzących niegdyś w skład IX
Okręgu Korpusu, z terenu województwa lubelskiego. Były to 34. Pułk Piechoty i III dywizjon 9. Pułku Artylerii Lekkiej, oba w Białej
Podlaskiej, oraz 9. Dywizjon Artylerii Ciężkiej
w ramach 9. Pułku Artylerii Ciężkiej we Włodawie. Wszystkie te pododdziały wchodziły
w skład 9. DP, której sztab i 22. PP stacjonowały
w Siedlcach. W rejonach Terespola, Łobaczowa Starego i Łobaczowa Nowego znajdowały
się kwatery 9. Batalionu Saperów, w Łukowie
z kolei szwadrony zapasowe Nowogródzkiej
BK oraz mobilizowały się między innymi trzy
kolumny taborowe.
Z reprodukowanego pisma Komendy Powiatowej Przysposobienia Wojskowego w Radzyniu Podlaskim do dowódcy 9. DP z 31 marca 1939 r. dowiadujemy się, że mieszkańcy tego
miasta uczestniczyli w zbiórkach na rzecz Funduszu Obrony Narodowej. Z zebranych przez
nich składek zakupiono dla wojska 2 ciężkie
karabiny maszynowe, 2 karabiny oraz rower
(s. 471)13.
Podczas działań mobilizacyjnych zdarzył
się we Włodawie przypadek samobójstwa jednego z oficerów 9. Pułku Artylerii Ciężkiej,
por. art. Henryka Baczyńskiego, mianowanego
dowódcą baterii marszowej. Prawdopodobną
przyczyną samobójstwa było załamanie nerwowe wskutek zaniedbania obowiązków. Zameldował on o gotowości baterii do wymarszu na
stację kolejową, mimo że tak nie było. Nie był
to jedyny taki przypadek. Podobny miał miejsce w II dywizjonie 26. Pułku Artylerii Lekkiej
w Mokrej Lewej koło Skierniewic. Dowódca
5. baterii por. Zbigniew Lubiński zastrzelił
się, ponieważ jego bateria nie była gotowa do
wymarszu ze względu na słabe przygotowanie
koni. Sytuację pogarszały wtedy wyjątkowo
błotniste drogi (s. 358–359).
Niekwestionowaną wartość książki podnosi sporządzony przez wydawców aneks,
ukazujący obsadę personalną wspomnianych
wyżej jednostek piechoty i kawalerii, aż do
poziomu plutonu. Zamieszczono również niezwykle przydatne w tego typu publikacjach
skorowidze, w tym przypadku nazwisk i nazw
geograficznych. Omawiany tom został również
wzbogacony o fotografie dowódców mobilizowanych oddziałów. Pożyteczna jest także przejrzysta mapa pokazująca rejony załadowania
i wyładowania oraz trasy transportów jednostek
mobilizowanych w marcu 1939 r.
Na podkreślenie zasługuje zamieszczenie
przy biogramach informacji o powojennych
losach ich autorów, szczególnie trudno uchwytnych dla historyków w kraju (przypuszczalnie
13
W pracy S. Jarmuła (Szkice z dziejów Radzynia Podlaskiego, Radzyń Podlaski 1995, s. 183) jedynie
wzmiankowano przeprowadzenie zbiórki bez informacji o jej efektach.
artykuły recenzyjne i RECENZJE
podstawowym źródłem tych danych były różnego rodzaju spisy przechowywane w Londynie).
Docenić należy też żmudną pracę redaktorów
związaną z zebraniem i edycją materiału archiwalnego oraz słuszną rezygnację przez nich
z poprawek oryginalnej pisowni – drobne wyjątki dotyczą archiwaliów szczególnie wymagających ingerencji redaktorskich, których zrozumienie bez tychże uwag byłoby utrudnione.
Autorzy nie ustrzegli się kilku, na szczęście niewielkich, błędów. Tytuł drugiego rozdziału (Dokumenty) jest mylący, ponieważ
w znaczeniu dyplomatyki dokument to pismo
posiadające samodzielny byt, sporządzone z zachowaniem przyjętych w danej epoce i miejscu
form zewnętrznych i wewnętrznych, stwierdzający lub ustanawiający pewien stan prawny albo
służący do wykonywania uprawnień14. W świetle tej definicji nie wszystkie zamieszczone
archiwalia zasługują na to miano. Lepsze byłoby użycie tutaj terminu „dokumentacja”. Informacja o opublikowaniu niektórych relacji
w książce A. Wesołowskiego powinna znaleźć
341
się również we wstępie, a nie tylko w tekście.
W indeksie brakuje nazwisk Jana Orszulaka (s. 422) czy też kpt. Jerzego Jazdowskiego
(s. 277).
Abstrahując jednak od tych drobnych mankamentów, jestem przekonany, że recenzowana
książka stanowi cenną pozycję dla wszystkich
interesujących się historią II RP oraz kampanią wrześniową. Czytelnicy otrzymali bogaty
zestaw źródeł, które pozwalają na pogłębienie
wiedzy nie tylko o mobilizacji marcowej, ale
także o realiach, w jakich mobilizowano wojsko sześć miesięcy później. Informacje zawarte
w opublikowanych źródłach z pewnością będą
przydatne nie tylko dla historyków wojska, ale
także dla regionalistów. Słowa uznania należy
wreszcie skierować pod adresem obu instytucji
sprawczych, bez pomocy których publikacja tak
dużej ilości materiałów źródłowych nie byłaby
możliwa.
Michał Kuchciak
Lublin
Joanna Pisulińska, Lwowskie środowisko historyczne w okresie międzywojennym (1918–1939), Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów
2012, ss. 358
Polskie środowiska historyczne okresu
międzywojennego przyciągają uwagę historyków historiografii od kilkudziesięciu lat.
W 1985 r. systematyczne prace nad tą tematyką
podjął międzyuczelniany zespół badawczy pod
kierunkiem prof. Jerzego Maternickiego i w ciągu kilku lat wydał 5 tomów przedstawiających
sylwetki i dorobek historyków aktywnych w latach drugiej niepodległości (Polskie środowiska
historyczne II Rzeczypospolitej 1918–1939,
cz. I–V, Warszawa 1986–1990). Zainicjowane
badania dostarczyły ważkiego, analityczno-syntetycznego materiału poznawczego dotyczącego większości „środowisk” II Rzeczypospolitej. Najsłabiej rozpoznane zostały
14
wówczas społeczności historyków związanych
z Wilnem i Lwowem. Wiedzę na ten temat
znacznie poszerzyły studia i szkice publikowane ostatnio pod redakcją J. Maternickiego i Leonida Zaszkilniaka (Wielokulturowe środowisko
historyczne Lwowa w XIX i XX w., t. I–V, Rzeszów 2004–2007).
Taką rolę w dużej mierze spełnia praca
Joanny Pisulińskiej pt. Lwowskie środowisko
historyczne w okresie międzywojennym (1918–
1939). Autorka, nawiązując do powstałych
wcześniej wzorców, przygotowała wartościowe
kompendium wiedzy o dużej (327 osób – według spisu zamieszczonego na końcu monografii) grupie historyków sensu stricto i sensu
J. Szymański, Nauki pomocnicze historii, Warszawa 2002, s. 423.

Podobne dokumenty