Fiat Panda Cross - Around Africa 2007

Transkrypt

Fiat Panda Cross - Around Africa 2007
AutoRok.PL / DesignForum.PL
Fiat Panda Cross - Around Africa 2007
Autor: Wojciech Sierpowski
Każdy, kto miał okazję podróżować samochodem po Afryce wie jak ciężko i niebezpiecznie potrafi być na
czarnym kontynencie. Pół biedy, gdy jest to wyprawa zbiorowa, gorzej jeśli zamierzamy zdać się na jeden
tylko pojazd i na własne siły.
Jolanta Czupik i Dominik Stokłosa są prawdziwymi globtroterami. Dalekie wojaże zapoczątkowali w roku
2003 pokonując 7000 km w drodze na Krym. Rok później za cel wyznaczyli sobie Kazachstan, do którego
dotarli odwiedzając Ukrainę i Rosję. Pokonali 16 000 km, co wielu kierowców uznałoby za niezły przebieg
... roczny. W 2005 roku w ciągu 58 dni pokonali 27 000 km, by dotrzeć aż do Iranu, Pakistanu i
Kaszmiru. Następnie celem ekspedycji stała się mekka off-roaderów – Dakar. Egzotyczną wyprawę
ukoronowali wizytą w Parku Bandiaga, gdzie urządzili sobie safari wśród żyjących na wolności
nosorożców, żyraf i krokodyli.
Wszystkie te podróże odbyły się na kołach zwykłego Fiata Cinquecento 900.
Mimo wszystko nie byli nowicjuszami, wszak już 100 lat temu przemierzano Afrykę wzdłuż i wszerz
różnymi pojazdami. Dlatego nasi śmiałkowie odczuwali potrzebę dokonania czegoś nadzwyczajnego,
czego jeszcze nikt nie dokonał. Otóż postanowili wybrać się dookoła tego kontynentu, co zwłaszcza w
rejonach równikowych z zasady jest ekstremalnym wyzwaniem i nie ma co ukrywać, z różnych powodów
bardzo niebezpiecznym przedsięwzięciem. Ich kompanem w podróży stał się seryjny Fiat Panda Cross 1,3
MultiJet, z napędem na cztery koła i silnikiem o mocy 70 KM.
• Start nastąpił w styczniu, w Krakowie, a trasa wiodła przez przez: Niemcy, Francję, Hiszpanię,
Maroko, piaski Mauretanii, Mali, Niger, Nigerię, Kamerun, Gabon, Kongo, Demokratyczną Republikę
Kongo, Angolę, Namibię do Republiki Południowej Afryki, gdzie pięknie położony Kapsztad był półmetkiem
ekspedycji i okazją do spotkania się z lokalnymi oraz polskimi dziennikarzami. Stamtąd dalej trasa
prowadziła przez Botswanę, Zambię, Tanzanię. Następnie przez Kenię, Etiopię i pustynię Sudanu,
egipskie piramidy i Petrę w Jordanii oraz Syrię. Później pozostała już tylko część azjatycka i europejska
– Turcja, Bułgaria, Rumunia i Ukraina. Na metę w Krakowie podróżnicy dotarli w połowie czerwca,
mając za sobą dystans 52.467 tys. km. Spędzili 866 godzin za kółkiem, zużywając 3363,5 litrów paliwa.
Średni dzienny dystans wyniósł 357 km, średnia prędkość 60,5 km/h, a średnie zużycie paliwa –
6,4 L/100 km.
Kilka dni później podróżnicy ponownie spotkali się z nami, tym razem w Warszawie.
Jolanta i Dominik są młodymi, dynamicznymi ludźmi. Ich pasja to podróże w miejsca szczególnie trudno
dostępne. Chęć odkrywania, doznawania nowych wrażeń sprawia, że realizując swoje projekty ciągle
stawiają sobie nowe, ambitniejsze cele. Pragną sprawdzić siebie, i możliwości techniczne samochodu.
Mają świadomość, że zbieg niekorzystnych okoliczności może zniweczyć wszelkie plany. Wierzą jednak w
swoje umiejętności, łut szczęścia i niezawodność auta. Im większym wyrzeczeniem i niewygodą okupiony
jest cel, tym większa frajda i satysfakcja.
Promują przy tym aktywny styl życia i pokazują, że bycie wytrwałym, a także systematyczna praca to
klucz do realizacji marzeń. A jak powiedzieli, na tej podróży nie kończą się ich plany. Kolejnym
wyzwaniem jest udział w Rajdzie Dakar.
Sponsorami ich podróży były firmy: Fiat Auto Poland, Towarzystwo Ubezpieczeń BENEFIA, Selenia i KleenFlo.
Zapraszamy do galerii zdjęć
http://mas.auto.pl
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 15:56