Metodologia archeologii - Paweł Borycki

Transkrypt

Metodologia archeologii - Paweł Borycki
Metodologia archeologii
Notatki z wykładu
rok akademicki 2014/2015
Opracowanie notatek:
Paweł Borycki
Wykład prowadzili
dr Dariusz Błaszczyk
prof. dr hab. Piotr Bieliński
Instytut Archeologii
Uniwersytet Warszawski
1 czerwca 2015
Wstęp
Dokument nie jest oficjalnym skryptem do wykładu zatwierdzonym przez prowadzącego zajęcia. Zawiera notatki z zajęć będącym swobodnym zapisem poruszonych tematów w zakresie
ustalonym przez autorów notatek.
Notatki zapisane w języku LATEX mogą być rozwijane i poszerzane przez wszystkich uczestników zajęć. Osoby chętne do poszerzania notatek proszone są o kontakt mailowy. Wszystkie
materiały w wersjach aktualnych oraz wersje archiwalne dokumentów znajdują się pod adresem
internetowym projektu http://code.google.com/p/notatki-archeo/.
Wszelkie uwagi dotyczące notatek należy zgłaszać na adres e-mailowy
[email protected]. Za wszystkie uwagi serdecznie dziękuję!
2
Spis treści
1 Nauka – co to jest nauka? Pojęcia nauki i naukowości. Klasyfikacja nauk,
dziedziny i dyscypliny naukowe. Rozwój nauki.
4
2 Obiektywizm, konstruktywizm, procedury naukowe
9
3 Schematy badawcze
9
4 Źródła historyczne
12
5 Źródła archeologiczne
15
6 Paradygmaty archeologiczne
18
7 Procesy postdepozycyjne
20
8 Stanowisko i zaplecze
23
9 Czas
26
10 Ograniczenia i możliwości metod datowania
30
11 Archeologia a historia
32
12 Narracja w archeologii
36
13 Paleodemografia
41
14 Szkoła kulturowo-historyczna we współczesnej archeologii
42
15 Etnologia
45
16 Podział archeologii
46
17 Archeologia publiczna
49
3
1
Nauka – co to jest nauka? Pojęcia nauki i naukowości. Klasyfikacja nauk, dziedziny i dyscypliny naukowe.
Rozwój nauki.
Teoria to model koncepcyjny rzeczywistości. Teoria dzieli się na epistemologiczną (poznawczą)
i ontologiczną (od słowa “być”, dotyczy rezultatów badań).
Teorie heurystyczne w archeologii to m.in. archeologia kulturowo-historyczna to dominujące,
prąd dominujący w Europie. Drugie podejście to archeologia procesualna, która powstała w
latach 60. i 70. w USA. Trzeci paradygmat to archeologia postprocesualna. Czwartym jest
archeologia "postpostprocesualna", czyli najnowsze podejście do archeologii.
Metodologia to nauka teoretyczna o metodach badawczych w nauce. Metodologia dzieli się
na metodologię pragmatyczną (czynności poznawcze), apragmatyczną (rezultaty badań, zbieranie twierdzeń), przedmiotową (zajmuje się przedmiotem nauki, w archeologii jest to przeszłość
człowieka).
Archeologia jest jedną z dyscyplin naukowych.
Nauka może być rozumiana na trzy sposoby.
1. Nauka to dziedzina ludzkiej działalności, dziedzina kultury. Jest to aspekt treściowy
nauki, system twierdzeń i hipotez (ujęcie treściowe).
2. Nauka to pewien typ działalności, zbiór czynności uczonych, praca badawcza (ujęcie czynnościowe).
3. Nauka to wytwór, osiągnięta wiedza naukowa (ujęcie wytworowe). Nauka jest wytworem
działalności.
Nauka to próba dokładnego poznania otaczającej nas rzeczywistości oraz rządzących nią
mechanizmów. Celem nauki jest gromadzenie i systematyzowanie wiedzy o świecie.
Nauka jest wiedzą o rzeczywistości i systemem dyscyplin naukowych.
Nauka w pierwszym ujęciu, jako dziedzina działalności obejmuje: badania naukowe jako
ciągi jednostkowych lub zbiorowych czynności, budynki, narzędzia, przedmioty, systemy, środki
technologie, finansowanie, politykę, prawo, zarządzanie, hierarchie, struktury, ludzi (naukowcy,
obsługa nauki, studenci), instytucje (biblioteki, uczelnie, stowarzyszenia), zgromadzone zasoby
informacji i wiedzy.
Metodologia zajmuje się m.in. ocenianiem prawdziwości i fałszywości zgromadzonej wiedzy
oraz poprawności modeli rzeczywistości.
W drugim rozumieniu nauka to obłożony swoistymi zastrzeżeniami (różnie formułowanymi
w zależności od poglądów epistemologicznych), sposób poznawania, zwany naukowym oraz jego
praktyczne realizacje.
Nauka nie równa się wyłącznie metodzie, ale potrzebna jest też twórczość.
Nauka jako wytwór to wiedza naukowa. W sensie subiektywnym jest to stan umysłu badacza. W sensie obiektywnym (niezależnie od wiedzy poszczególnych uczonych), obejmuje:
• pojęcia, terminy, hipotezy, uzasadnione mniemania, sądy, stwierdzenia, tezy, twierdzenia,
uogólnienia, zdania,
• koncepcje, modele, teorie,
• założenia, zasady, w tym nieuświadomione, przyjmowane paradygmatycznie.
Wiedza oparta jest na pewnych, konkretnych założeniach. Naukowiec powinien swoje założenia jasno artykułować i zawsze uświadamiać. Na początku pracy powinny być wymieniane
przyjęte założenia. Jest to często pomijane przez archeologów.
4
Nauka – niektóre współczesne założenia
W świecie występują jakieś powtarzalne wzorce, regularności, prawidłowości, struktury, typy
itd. Wszystkie naturalne zjawiska mają naturalne przyczyny i uwarunkowania. Nauka opiera
się na danych i na ewidencji, pomija elementy transcendentne, co odróżnia ją od religii. Świat
jest przynajmniej w pewnym stopniu i zakresie poznawalny. Pojęcie konstruktywistyczne i
obiektywistyczne analizuje stopień poznawalności świata. Obiektywiści zakładają, że rzeczywistość jest możliwa do poznania. Nic nie jest jest dowiedzione samo w sobie. W religii występują
dogmaty, których nie ma w nauce. Tezy są nieustannie weryfikowane i falsyfikowane. Jedna z
teorii w nauce głosi, że nauka powinna być gotowa na falsyfikowanie dowolnych hipotez. Wiedza
opiera się na doświadczeniu i empirii. Odnosi się do danych zebranych za pomocą zmysłów oraz
określonych narzędzi. Wiedza naukowa, chociaż niepewna, odwołalna i względna, przewyższa
ignorancję. Jest systematyczna.
Wiedza naukowa związana jest z poznaniem. Poznanie to czynność, poznawanie oraz jego
wytwór, czyli wiedza. Poznanie to wprowadzenie w pole świadomości informacji o czymś.
Poznanie to nazwa czynności, dzięki której podmiot dowiaduje się czegoś, uzyskuje informacje lub analizuje w jakimś aspekcie poznawalny przedmiot.
Nauka jako dziedzina kultury powstała i narasta wokół poznania. Nie każde poznanie może
być nazwane poznaniem naukowym. Poznanie naukowe jest: intersubiektywnie komunikowalne
i sprawdzalne, obiektywne, samodoskonalące się, systematyczne, twórcze (nowa wiedza), poszukujące jakiegoś porządku, uogólnień, uporządkowane, uzasadnione racjonalnie (wnioskowanie)
i empiryczne (ewidencja, dane), wyspecjalizowane (dzieli się na określone dziedziny i wąskie
dyscypliny).
Klasyfikacja nauk polega na wyodrębnieniu głównych działów nauki, a następnie na ich
podziale na bardziej szczegółowe dyscypliny.
Można tego dokonać na podstawie następujących kryteriów:
• kryteria przedmiotowe – różnice w przedmiocie badań,
• kryteria metodologiczne – różnice w stosowanych metodach badawczych.
Pierwotnie uważano, że klasyfikacja nauk powinna odzwierciedlać ontologiczną strukturę
rzeczywistości.
Klasyfikacja nauk według Arystotelesa wyglądała następująco:
• nauki teoretyczne – fizyka, matematyka, logika, filozofia,
• nauki praktyczne – etyka, ekonomia, polityka,
• nauki twórcze – poetyka, retoryka, sztuka.
W średniowieczu odróżniano nauki świeckie - artes liberales, które dalej dzielono na trivium (gramatyka, retoryka, dialektyka) oraz quadrivium (arytmetyka, geometria, astronomia,
i muzyka) od nauk teologicznych, w których dopuszczano objawienia jako źródło poznania.
Astronomię studiowano, aby wyznaczać daty świąt oraz posiadać wiedzę w dziedzinie astrologii
przydatną przy podejmowaniu decyzji.
Francis Bacon klasyfikował nauki na podstawie “władz umysłowych” zaangażowanych lub dominujących w danej dyscyplinie. Rozumowi odpowiadają dyscypliny filozoficzne (teoretyczne),
takie jak matematyka, logika, nauki empiryczne, pamięci – nauki historyczne, wyobraźni –
sztuka.
A. Comte zaproponował klasyfikacje nauk opierającą się na obiektywnych kryteriach wzajemnych zależności, ogólności i złożoności. Dokonał podziału na:
• abstrakcyjne – nauki teoretyczne,
• konkretne – nauki opisowe.
5
Współcześnie nauki dzieli się na formalne (dedukcyjne, abstrakcyjne) (logikę i matematykę)
i empiryczne-realne, które dzielą się na przyrodnicze i społeczne (humanistyczne). Nauki przyrodnicze dzieli się na fizyczne i biologiczne. Nauki formalne czasami nie są traktowane jako
nauki, ale jako narzędzia wykorzystywane w nauce.
Archeologia może być przypisywana do nauk przyrodniczych lub społecznych.
Podział współczesnych jest dychotomiczny, opierający się na kryteriach metodologicznoprzedmiotowych.
Nauki formalne nie stosują eksperymentów ani obserwacji w celu uzasadnienia twierdzeń,
nie odwołują się do świata empirycznego, opierają się na zdaniach analitycznych, natomiast
nauki empiryczne opierają się na zdaniach syntetycznych.
Nauki humanistyczne badają wytwory kultury. Są problematyczne z metodologicznego
punktu wiedzenia. W humanistyce nie stosuje się modeli formalnych, a zakres badań i stosowane interpretacje charakteryzują się wieloznacznością.
Nauki przyrodnicze zajmują się zjawiskami naturalnymi.
Odmienność przedmiotu może prowadzić do różnic metodologicznych. W badaniu przyrody
występujemy jako zewnętrzny, nie zaangażowany obserwator. W kulturze jesteśmy zaangażowanymi obserwatorami. W poznaniu przyrody dążymy do wyjaśniania zjawisk, a w poznaniu
kultury, dzięki przeżywaniu, mamy możliwość zrozumienia jej zjawisk.
Naturalizm i antynaturalizm. Pomimo różnic w przedmiocie nauk przyrodniczych i społecznych metodologowie spierają się, czy metody stosowane w tych naukach powinny być takie
same. Stanowisko postulujące stosowanie tych samych metod to naturalizm.
Zwolennicy naturalizmu twierdzą, że zadaniem nauki jest odkrywanie praw sprawdzalnych
empirycznie, ponieważ w ten sposób możliwe jest wyjaśnienie i przewidywanie zjawisk. Założenie to uważa się za uniwersalne.
Podział ten występuje w antropologii, którą dzieli się na antropologię kulturową i biologiczną. Walka i konflikt między naturalizmem i antynaturalizmem toczy się także w obrębie
archeologii.
Nauka jest dziedziną kultury, procedurą badawczą (rozumienie czynnościowe) lub uzyskaną
wiedzą (rozumienie wytworowe).
Poznanie naukowe odróżnia się od innego poznania – np. zdroworozsądkowego, religijnego.
Jest ono intersubiektywnie komunikowalne, sprawdzalne, częściowo obiektywne, Wiedza jest
uwarunkowana politycznie, światopoglądowo. Z tych samych danych mogą zostać wysnute
zupełnie inne wnioski. Nauka jest samodoskonaląca się.
Nauka powinna dostarczać nowej wiedzy. Uzasadnianie w nauce jest empiryczne. Dane w
różnych dziedzinach nauki zbierane są w różny sposób. Nauka poszukuje porządku i uogólnień.
Opiera się na założeniach. Pierwszym założeniem naukowym jest fakt, iż naturalne zdarzenia
mają naturalne przyczyny. Nauka uznaje też, że świat jest w pewnej części poznawalny, istnieją
w nim wzorce i regularności. To one pozwalają na dokonywanie uogólnień.
Wiedza naukowa jest niepewna, odwoływalna i względna. Nauka zakłada, że nic nie jest
dowiedzione samo w sobie. Każdy “dowód” musi opierać się na danych.
W średniowieczu naukę podzielono na teologię i artes liberales. Nauki obecnie dzieli się na
formalne (matematyka, logika) i empiryczne (przyrodnicze, humanistyczne).
Nauki formalne są naukami dedukcyjnymi, aempirycznymi. Nie odwołują się do eksperymentów. Są czasami uważane za narzędzia nauk empirycznych.
6
Nauki empiryczne odwołują się do eksperymentów i obserwacji. Nauki humanistyczne badają kulturę. Stosowane w nich modele są nieścisłe i nieprecyzyjne. Badacz dąży w nich do
rozumienia kultury, jest zaangażowanym obserwatorem.
W naukach przyrodniczych badach jest zewnętrznym, niezaangażowanym obserwatorem,
dążącym do wyjaśnienia zjawisk. Istnieją dziedziny graniczne nauk, np. biochemia, astrofizyka.
Istnieje spór między naturalizmem i antynaturalizmem. Spór ten dotyczy tego, czy różnice
w przedmiocie badań między naukami przyrodniczymi i humanistycznymi wymuszają różnice
w metodyce badań.
Naturaliści uważają, że przewidywanie i wyjaśnianie zjawisk jest uniwersalnym, naczelnym
zadaniem. Zatem nauki humanistyczne powinny korzystać z tych samych metod badań, z
których korzystają nauki przyrodnicze.
Antynaturaliści uważają, że zachowania ludzkie są nieprzewidywalne i oparte na wolnej woli.
Nie da się ich zatem sformalizować.
Wydziela się również nauki nomotetyczne i idiograficzne. Nauki nomotetyczne to nauki
formułujące prawa, hipotezy, uogólnienia dotyczące badanych aspektów rzeczywistości. Do
nauk nomotetycznych należą nauki przyrodnicze.
Nauki idiograficzne dążą do opisu faktów jednostkowych i zdarzeń pojedynczych. Nauką
idiograficzną jest m.in. historia. Obecnie archeologia jest nauką idiograficzną, choć niektórzy
uważają, że powinna ona dążyć do bycia nomotetyczną. Uważają tak zwolennicy nowej archeologii i archeologii procesualnej. Uważają oni, że archeologia powinna być antropologią i
formułować prawa. Zwolennikiem tej tezy był Lewis Binford.
Nauka rozwija się pod wpływem różnych impulsów. Naturalnym impulsem jest ludzka
ciekawość. Impulsy można podzielić na wewnętrzne i zewnętrzne. Czynniki wewnętrzne to
czynniki poznawcze – racje epistemologiczne, a zewnętrze – pozapoznawcze. Episteme oznacza
po grecku poznanie. Wewnętrznym czynnikiem jest też zgodność ustaleń z rzeczywistością, a
także stawiane cele poznawcze. Cele poznawcze wynikają często z mody.
Oprócz czynników poznawczych istnieją też czynniki zewnętrzne – społeczne. Są to interesy
grup społecznych, motywacje biznesowe, gospodarcze, psychologiczne, społeczne, a także wpływ
prądów kulturowych, religijnych i politycznych.
Istnieją dwie hipotezy dotyczące rozwoju nauki. Są to kumulatywizm lub antykumulatywizm. Kumulatywizm zakłada, że nauka rozwija się w sposób ciągły i kumuluje się. Nowe
teorie są dodawane do teorii już istniejących i je uzupełniają.
Antykumulatywizm zakłada, że nauka jest nieciągła. W rozwoju nauki występują momenty
zerwania z dotychczasowymi teoriami. Rewolucjami naukowymi są zerwania z dotychczasową
wiedzą i teoriami. Rewolucją taką było przejście z teorii geocentrycznej do heliocentrycznej.
Istnieje też trzecie podejście łączące obie hipotezy. Zakłada ono, że w nauce występują
okresy ciągłości i nieciągłości, zaś rewolucje naukowe nie zrywają całkowicie ciągłości nauki, a
jedynie powodują odrzucenie części tez.
Teoria rewolucji naukowych Thomasa Kuhna, fizyka. On zaproponował pojęcie rewolucji
naukowej. Stwierdził, że nauka funkcjonuje w cyklach życiowych.
Pierwszym okresem jest okres nauki normalnej opierającej się na określonym paradygmacie.
Drugiem etapem jest tworzenie się sytuacji kryzysowych, gdy powstają anomalie wewnętrzne i
zewnętrzne. Dotychczasowy paradygmat nie radzi sobie z wyjaśnianiem tych anomalii. trzecią
fazą jest rewolucja naukowa i zmiana paradygmatu. Później następowała nowa faza nauki
normalnej w oparciu już o nowy paradygmat. Thomas Kuhn napisał dzieło “Struktura rewolucji
naukowych”.
7
Karl Popper był filozofem nauki. Napisał dzieło “Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie”.
Krytykował marksizm. Uważał, że istnieją różne teorie naukowe, które nieustannie ze sobą walczą. Jedne teorie wygrywają, a inne przegrywają. Czynniki empiryczne i teoretyczne decydują
o tym, które teorie naukowe wygrywają. Jednakże o przydatności teorii naukowych decyduje
nie tylko ich adekwatność, ale także czynniki czynniki zewnętrzne, pozapoznawcze.
Popper proponował metodę wnioskowania nazywaną falsyfikacjonizmem. Falsyfikacjonizm
stosuje się obecnie najczęściej w naukach przyrodniczych. Polega ona na obalaniu postawionych
tez i teorii. Brak możliwości ich obalenia oznacza ich prawdziwość. Przeciwną metodą też
weryfikacjonizm postulujący potwierdzanie poprawności hipotez.
Uczniem Poppera był Imre Lakatos. Wprowadził pojęcie programu badawczego, który jest
odpowiednikiem paradygmatu Kuhna. Każdy z programów ma hard core, czyli trwały trzon,
który nie zmienia się w czasie funkcjonowania całego programu badawczego. Jest to zbiór
aksjomatów.
W archeologii takim aksjomatycznym, niekrytykowanym trzonem jest koncepcja kultury archeologicznej. Do programu badawczego, oprócz twardego trzonu, należą Heurystyki to wskazania i sugestie dotyczące badań, metody badań. Trzecim elementem jest pas ochronny – hipotezy
pomocnicze wokół trzonu, do którego kieruje się zarzuty w przypadku powstania anomalii. Pas
ochronny może być krytykowany.
Rewolucją naukową jest odrzucenie lub zmiana twardego trzonu. W Europie dominuje
archeologia tradycyjna, historyczna. W USA dominuje tymczasem archeologia procesualna,
która ma inny trzon.
Paul Feyerabend stworzył anarchizm metodologiczny lub antymetodologię. Zakładał on,
iż wielość metod i teorii w nauce jest dobra. Postulował wolność metod. Powinno się usunąć
wszystkie dokładne wymagania metodologiczne w nauce. Twierdził, że wszystkie idee zawiodły,
a wszystko, co ciekawego wydarzyło się w nauce, nastąpiło dzięki łamaniu dotychczasowych
ustaleń i odrzucanie dotychczasowych metod i teorii.
Zaproponował koncepcję “tysiąca róż”. Postulował w niej, aby obok siebie rozwijały się różne
teorie i różne hipotezy.
Archeologia jest w Europie uważana za część historii, zaś w USA jako część antropologii.
Archeolodzy coraz częściej stosują metod naukowych do badań, m.in. datowania. Korzystają
z metod fizycznych, chemicznych i biologicznych. Wielu biologów i geologów rozpoczynało
dawniej prace w archeologii.
David Clarke w “Analytical Archaeology” napisał, iż posługiwanie się metodami naukowymi
przez archeologię nie świadczy o byciu nauką przez archeologię, a jedynie o wykorzystaniu nauki
w archeologii.
Hodder uważał, że archeologia jest samodzielną dziedziną, niezależną od historii i antropologii. Historia i archeologia zajmują się przeszłością, ale korzystają z innych danych. Dyscypliny
te mogą się wzajemnie uzupełniać, są komplementarne, np. w zakresie badań nad wczesnym
średniowieczem.
Wyróżnia się archeologię pradziejową i historyczną. Archeologia coraz częściej jest wykorzystywana do badania dziejów nowożytnych i współczesnych. Archeologię dzieli się też ze względu
na metodę prowadzenia badań. Wyróżnia się archeologię podwodną, lotniczą, eksperymentalną,
etnoarcheologię, powierzchniową, wykopaliskową.
Metoda wykopaliskowa jest jedną z metod pozyskiwania danych w archeologii.
Archeologię dzieli się też ze względu na obszar badań, np. na klasyczną, od lat 50. nazywaną
śródziemnomorską.
8
Można ją też podzielić ze względu na badany aspekt dziejów na archeologię handlu, osadnictwa, pól bitewnych.
Wspólnym elementem archeologii jest badanie dziejów ludzi na podstawie pozostałości materialnych. W rzeczywistości przedmioty, czyli pozostałości materialne, z narzędzi badań stają
się głównym przedmiotem badań przesłaniając człowieka, który w archeologii powinien być
głównym przedmiotem badań. Artefakty pozostają często w magazynach, nie są nigdy więcej
badane i interpretowane.
Archeologii zarzuca się, że brakuje jej teorii, choć wielu archeologów twierdzi, że archeologia
powinna być ateoretyczna. Problemem jest też brak publikacji dotyczących wielu badań. Często
artefakty stają się też prywatnymi kolekcjami archeologów i nie są dostępne dla innych. Muzea
i magazyny są przepełnione nieopisanymi i nieskatalogowanymi artefaktami. Piątym zarzutem
wobec archeologii jest brak chęci popularyzacji archeologii.
2
Obiektywizm, konstruktywizm, procedury naukowe
Nauki dzielą się na nauki formalne i empiryczne. Nauki humanistyczne badają człowieka, jego
kulturę i wytwory.
Nauki można podzielić na nomotetyczne (tworzące prawa i uogólnienia) i idiograficzne (opisujące pojedyncze zdarzenia).
Determinanty zewnętrzne, pozanaukowe, np. grupy społeczne i polityczne mogą decydować,
w jakich kierunkach nauka rozwija się.
Kumulatywizm zakłada, że nauka rozwija się jednostajnie, inkrementacyjnie. Antykumulatywizm zakłada, że rozwój nauki nie jest ciągły. Trzecie podejście wskazuje na istnienie
elementów ciągłości i nieciągłości w rozwoju nauki.
Thomas Kuhn napisał książkę “Teoria rewolucji naukowych”. Nauka, według niego, rozwija
się w cyklach. Dla każdego cyklu istnieje charakterystyczny dla niego paradygmat. Rewolucja
naukowa jest zmianą paradygmatu. Oddziela ona od siebie poszczególne cykle.
Popper postulował dowodzenie poprawności teorii poprzez falsyfikację. Lakatos stworzył
teorię programów badawczych składających się ze stałego trzonu, heurystyk, czyli metod wykorzystywanych, i pasa ochronnego.
Paul Feyerabend twierdził, że “anything goes”. Była to antymetodologia lub anarchizm
metodologiczny. Twierdził, że wszystko ciekawe w nauce pochodzi od łamania wzorców. Twierdził, że są różne źródła poznania, a nauka wcale nie jest najważniejszym z nich. Jego teorię
współistnienia wielu metodologii nazywa się “teorią tysiąca róż“.
3
Schematy badawcze
Archeologia zajmuje się analizowaniem:
• formą – wygląd źródła i jego przestrzenna dystrybucja,
• funkcją – do czego dana rzecz służyła,
• procesem – śledzeniem zmian kultury ludzkiej w czasie oraz wyjaśniania przyczyn tych
zmian,
• znaczeniem – ustaleniem sensów i znaczeń danych wytworów.
9
Nauka stosuje pewne schematy. Pierwszym etapem jest postawienie problemu, sformułowanie pytań badawczych. Problemy badawcze formułuje się w oparciu o Problemy badawcze mogą
mieć charakter deskryptywny, wtedy celem jest opis zdarzeń. Są tez problemy eksplanatywne,
gdzie należy wyjaśnić znaczenia. Trzecią kategorią są problemy interpretacyjne, gdzie określone
informacje należy zinterpretować.
Drugim etapem badań naukowych jest postawienie hipotezy, czyli przypuszczenia.
Trzecim etapem jest wybór metody badawczej. W archeologii metodą badawczą mogą być
np. wykopaliska. Można wykorzystać kilka metod do rozwiązania jednego problemu. Na tym
etapie powstaje plan badań.
Czwartym etapem jest gromadzenie materiału i zbieranie danych.
Piątym etapem jest analiza i interpretacja materiału, co odpowiada testowaniu hipotezy.
Ostatnim etapem jest uzyskanie wyniku analizy. Może on potwierdzać hipotezę badawczą,
która przekształca się wtedy w tezę. Jednak analiza może doprowadzić do odrzucenia hipotezy.
Należy wtedy postawić drugą hipotezę i powtórzyć kroki 2-6 badań.
Podano cykl badań dla archeologii:
1. Formułowanie problemu badawczego (zdefiniowanie problemu/hipotezy, kwerenda, studium wykonalności),
2. Implementacja (zezwolenia, fundusze, logistyka),
3. Zbieranie danych (prospekcja, wykopaliska),
4. Opracowanie danych (czyszczenie i konserwacja, katalogowanie, wstępna klasyfikacja),
5. Analiza (klasyfikacja analityczna, modele czasowe, modele przestrzenne),
6. Interpretacja (z wykorzystaniem podejścia kulturowo-historycznego, procesualnego lub
teorii postprocesualnej, jest to element kluczowy),
7. Publikacja (wyniki stają się podstawą do wszczęcia nowych badań).
W publikacji należy pokazać, na podstawie jakich danych, jakich założeń i jakiego rozumowania postawiono prezentowane tezy.
Wiedza może być traktowana jako obiektywna lub być konstrukcją. Kuhn twierdził, że
wiedza naukowa zawsze zależy od teorii, nie ma czystych faktów.
Feyerabend twierdził, że trzeba sprzyjać różnorodności szkół metodologicznych. Na wpływ
postępowania badawczego wpływ mają czynniki społeczne i polityczne. Naukowcy starają się
to ukrywać pod fasadą obiektywności.
Konstruktywizm istnieje jako słaby i mocny. Mocny konstruktywizm zakłada, że wszystkie
wyniki badań są konstrukcjami uzgodnionymi społecznie, a nie odpowiadają rzeczywistości.
Słaby konstruktywizm zakłada, że wiedza jest częściowo podobna do rzeczywistości, ale częściowo jest konstrukcją, nie jest izomorficzna z rzeczywistością.
Teoria trzech ras jest koncepcją nałożoną na rzeczywistość. Nie odzwierciedla ona jednak
zróżnicowania etnicznego ludności.
Istnieje dyskusja między obiektywistycznym i konstruktywistycznym modelem poznania.
Obiektywiści twierdzą, że celem nauki jest poznanie świata takiego, jakim jest. Konstruktywiści uważają, że poznanie świata takim, jaki jest jest niemożliwe. Między światem a nami
jest jeszcze percepcja, która nam to uniemożliwia. Konstruktywizm zakłada, że człowiek może
tylko konstruować modele świata, własne światy, ale nie może obiektywnie poznać świata rzeczywistego.
Obiektywistyczny model poznania zakłada, że rzeczywistość jest czymś zewnętrznym, a
prawdziwość i fałszywość założeń zależy od natury świata. Człowiek może świat rzeczywisty
poznać.
10
Konstruktywiści uważają, że człowiek może tworzyć tylko konstrukty będące mniej lub bardziej adekwatnymi modelami rzeczywistości. Są one przyjmowane społecznie.
Obiektywiści uważają, że teorie naukowe są w stanie adekwatnie odzwierciedlić rzeczywistość. Wiedza jest efektem relacji podmiot-przedmiot na linii badacz-rzeczywistość, a kształt
tej wiedzy jest wyznaczany przez świat, do którego wiedza się odnosi.
W nauce powstaje konstrukty opierające się na danych empirycznych. Konstruktywiście
twierdzą, że wiedza powstaje jako produkt interakcji społecznych, jest ustalana pomiędzy
ludźmi. Wiedza jest tworzona na zasadzie consensusu między badaczami. Problemem jest
kwestia autorytetu poszczególnych badaczy. Wiedza nie jest obiektywna.
Obiektywiści uważają, że sama rzeczywistość selekcjonuje jej prawdziwe opisy. Konstruktywiści zakładają, że sami naukowcy decydują, jakie hipotezy są prawdziwe, a inne nie.
Obiektywiści twierdzą, że istnieją neutralne sposoby poznawania świata. Wiedza naukowa
jest uprzywilejowanym sposobem poznania. Konstruktywiści uznają, że każda wiedza jest uwarunkowana ideologicznie oraz przez interesy grup społecznych. Nauka nie jest uprzywilejowanym sposobem poznania, ale jest równowartościowa z religią, sztuką, przeczuciem.
Obiektywiści uważają, że okoliczności społeczne nie wywierają istotnego wpływu na naukę,
zaś konstruktywiści twierdzą, że czynniki polityczne i finansowe wywierają wpływ na naukę.
Obiektywiści głoszą korespondencyjną koncepcję prawdy, która zakłada, że prawdą jest to,
co jest zgodne z rzeczywistością. Konstruktywiście proponują konsensualno-koherencyjną koncepcję prawdy, która zakłada, że porozumienie między naukowcami decyduje, co jest prawdą.
Poszczególne elementy wiedzy powinny jednak być wzajemnie koherentne.
Dla obiektywistów poznanie pozwala na adekwatne odtworzenie rzeczywistości. Dla konstruktywistów poznanie tworzy ład i rozeznanie w rzeczywistości, ale na pozwala na wierne
odtworzenie rzeczywistości w umyśle.
Obiektywiście zarzucają konstruktywistom dewaluowanie nauki. Istnieje ograniczony konstruktywizm łączący elementy obiektywizmu z konstruktywizmem. Jest to trzecia droga łącząca
elementy dwóch podejść.
Rozumowanie jest jednym z elementów postępowania naukowego. Wnioskowanie, sprawdzenie, dowodzenie i wyjaśnianie.
Przekonania ludzi mogą być racjonalne, oparte o ewidencję, rozumowanie i krytyczne myślenie, oraz przekonania irracjonalnie, które nie są oparte na krytycznym myśleniu.
Rozumowanie jest to każda czynność umysłowa wykonywana przez człowieka. Jest to przechodzenie od przesłanek do wniosków i ustalanie ich prawdziwości. Według Zygmunta Hajduka
rozumowanie jest procesem, w którym na podstawie zdań już uznanych za prawdziwe uznajemy
za prawdziwe kolejne zdania.
Rozumowanie może być podzielone na rozumowanie dedukcyjnym, indukcyjnym i rozumowanie przez analogię. Rozumowanie dedukcyjne prowadzi od ogółu do szczegółu, indukcyjne
prowadzi od szczegółu do ogółu. Rozumowanie przez analogię do rozumowanie od szczegółu do
szczegółu opierające się na podobieństwach.
Wnioskowanie pozwala uzasadniać wiedzę. Są cztery rodzaje wnioskowania. Wnioskowanie
dzieli się na niezawodne i zawodne. Wnioskowanie niezawodne daje nam pełną pewność wiedzy,
a wnioskowanie zawodne jedynie uprawdopodabnia tezy.
Wnioskowanie niezawodne dzieli się na wnioskowanie dedukcyjne i indukcyjne zupełne.
Przykładem wnioskowania dedukcyjnego jest uznanie, że wszyscy ludzie są śmiertelni i Sokrates
jest człowiekiem, a zatem Sokrates jest śmiertelny. Indukcja zupełna opiera się na poznaniu
11
wszystkich elementów zbioru i postawieniu tez na temat zbioru na podstawie wszystkich elementów danego zbioru.
Wnioskowanie zawodne dzieli się na indukcję niezupełną, wnioskowanie przez analogię i
wnioskowanie statystyczne. Wnioskowanie zawodne jest często stosowane w archeologii.
Indukcja niezupełna to wyciąganie wniosków jedynie na podstawie części elementów zbioru.
Na podstawie części elementów zbioru wnioskuje się także o całym zbiorze, czyli także o nieznanych elementach zbioru.
Wnioskowanie przez analogię zakłada, że jeśli x ma cechę b, x jest podobne do x’, to x’ też
ma cechę b. Uznaje się, że jeżeli dwa elementy zbioru mają grupę cech wspólnych, to inne ich
cechy także są wspólne.
Wnioskowanie statystyczne opiera się na podstawieniu tezy na podstawie całego zbioru na
podstawie próbki statystycznej. Wnioskowanie statystyczne może prowadzić to postawienia tez
na temat elementów niereprezentowanych w zbiorze. Jednak próba musi być reprezentatywna.
W archeologii najczęściej stosuje się próby celowe. Nie wiemy, na ile są one reprezentatywne.
Wnioskowanie na podstawie takiej próby ma najczęściej charakter spekulacji. Metody statystyczne są ważną metodą wnioskowania w naukach przyrodniczych.
Sprawdzanie lub testowanie to ustalanie prawdziwości lub fałszywości postawionych hipotez.
Występują dwa rodzaje sprawdzanie – sprawdzanie pozytywne (konfirmacja) i sprawdzanie
negatywne (dyskonfirmacją). Rodzajem konfirmacji jest weryfikacja, a rodzajem dyskonfirmacji
– falsyfikacja.
W weryfikacji pokazujemy prawdziwość zakładanej tezy. Falsyfikacja jest próbą obalenia
twierdzenia. Pojęcie to wprowadził Popper. Falsyfikacja jest próbą pokazania, że na dany
moment nie możemy obalić tezy. Falsyfikacja jest sprawdzaniem niezawodnym, niezawodnie
pokazuje fałszywość tezy, weryfikacja jest sprawdzaniem zawodnym, bo nigdy do końca nie
potrafimy tezy zweryfikować.
Dowodzenie jest próbą zebrania przesłanek, wyników eksperymentów, danych świadczących
o poprawności tezy. Dowodzenie można utożsamiać ze sprawdzaniem lub testowaniem.
Wyjaśnianie ma celu odpowiedź na pytanie jak i dlaczego wydarzyło się to, co się wydarzyło.
Wyjaśnienie jest stosowane w naukach przyrodniczych. Zarzuca się archeologii, że rzadko stosuje
wyjaśnianie.
Margaret Mead prowadziła badania dotyczące seksualności dziewcząt na Samoa. Postawiła
tezę o występowaniu podejścia liberalnego do kwestii seksualnych w porównaniu z kulturą
zachodnią. Jej badania zostały później negatywnie sprawdzone.
4
Źródła historyczne
Archeologia opiera się na rozumowaniu krytycznym. Odnosi się ono do źródeł archeologicznych,
które stanowią podstawę empiryczną i zbiór danych.
Renesans i XVI wiek to początek nauki nowożytnej. Wtedy po raz pierwszy do źródeł
zaczęto podchodzić krytycznie. Jednak już wcześniej istniały elementy wiedzy naukowej. Teoria
geocentryczna była postulowana przez Arystotelesa. Kopernik w sposób naukowy wymusił
krytykę tego poglądu i propagował teorię heliocentryczną.
W czasach renesansu zaczęto krytycznie podchodzić też do źródeł pisanych, ze względu na
reformację. Mnisi w klasztorach średniowiecznych często tworzyli falsyfikaty. W renesansie
pisma mnichów poddawano krytycznej analizie i weryfikowano je.
12
Jean de Bolland rozpoczął ruch bollandystów, którzy krytycznie czytali żywoty świętych.
W ”Acta Sanctorum” publikował krytyczne żywoty świętych rozdzielając część historyczną od
części legendarnej. Niektóre postacie okazywały się być w całości legendarne.
Jean Mabillon był zakonnikiem katolickim. Sformułował on podstawy dyplomatyki, czyli
badania autentyczności źródeł pisanych. Napisał “De re diplomatica libri sex” (“O dyplomatyce ksiąg sześć”). Analizował tam kryteria rozstrzygania o autentyczności kronik i innych
dokumentów.
Ernst Bernheim zaproponował na początku XX wieku definicję źródła historycznego oraz
propozycję podziału tych źródeł. Źródła archeologiczne i historyczne należały dla niego do
jednej kategorii. Definiował źródła jako rezultaty ludzkich działań, na podstawie których można
poznać przeszłość człowieka, z ich przeznaczenia lub z samego ich istnienia. Źródła dzielił na
pozostałości i tradycje.
Johann Droysen dzielił źródła historyczne na pozostałości (wszystkie bezpośrednie pozostałości przeszłych wydarzeń lub osób), źródła (teksty pisane i świadome przekazy z przeszłości) i
pomniki (kategoria łącząca cechy pozostałości i źródła, przykładem jest pomnik na cmentarzu
z inskrypcją). Zajmował się źródłami historycznymi i archeologicznymi. Źródła archeologiczne
należą do pozostałości i pomników.
Joachim Lelewel, polski historyk, w XIX wieku dzielił źródła na nieme (archeologiczne),
pisane (napisy, dokumenty i księgi) i ustne (podania i śpiewy). Źródłem historycznym było
wszystko, co może świadczyć o przeszłości.
Marceli Handelsmann dzielił źródła na bezpośrednie (zabytki i przeżytki) i pośrednie (tradycja ustna, obrazowa i pisemna). Twierdził, że źródła to utrwalone ślady działalności i myśli
człowieka w przeszłości.
Gerard Labuda z Poznania w 1957 roku zaproponował podział źródeł historycznych na
materialne (fizyczne pozostałości działalności człowieka), społeczne (pozostałości działalności
społecznej) i psychiczne (odzwierciedlają umysłową działalność człowieka). Widział powiązania i związki między działalności fizyczną i psychiczną człowieka. Podział ten wynika z idei
marksistowskich i powstał w latach 50.
Wprowadził podział na źródła ergotechniczne (odbijają działalność gospodarczą i techniczną), socjotechniczne (odbijają działalność społeczną rodzin, urzędów i społeczności), psychotechniczne (odbijają działalność umysłową, duchową i religijną) oraz czwartą kategorię –
tradycję, czyli wszystko to, co przetrwało z minionych lat w umysłach ludzi pod postacią wspomnień lub przeżytków.
Każdy element posiada informacje należące do każdej z tych czterech kategorii, ale informacja jednej kategorii jest zawsze dominująca.
Jerzy Topolski z Poznania uznał, że źródłem poznania w historii może być wszystko, co
dostarcza wiedzy na temat przeszłości, pozwala konstruować obrazy przeszłości i argumentować
na ich rzecz.
Dzielił źródła na potencjalne i efektywne. Źródła efektywne to źródła, które przyniosły określoną wiedzę odpowiadając na konkretne pytanie. Źródła potencjalne mogą stać się źródłami
efektywnymi, gdy wykorzystamy je do pozyskania określonej informacji.
Przedmioty stają się źródłami efektywnymi, gdy zadamy im pytanie w świetle celu naszych
badań, posiadanej przez nas wiedzy, przyjętych założeń teoretycznych i w zgodzie z przyjętymi regułami wnioskowania. Jeśli warunki te nie są spełnione, źródło nie może być w pełni
efektywne. Stanowisko archeologiczne jest źródłem potencjalnym, a wyniku przeprowadzonych
na nim badań staje się źródłem efektywnym. Ilość informacji z niego pozyskanych zależy od
wiedzy i metod badaczy.
13
Wiedzę można podzielić na wiedzę źródłową i pozaźródłową, która nie wynika bezpośrednio
ze źródeł. Informacje pozaźródłowe wynikają z badań innych badaczy, obserwacji życiowych,
subiektywnych odczuć zmysłowych. Wiedza pozaźródłowa staruje naszymi badaniami i wpływa
na nasze badania.
Topolski dzielił też źródła na bezpośrednie i pośrednie. Źródła bezpośrednie są cząstką
minionej rzeczywistości. Są to źródła milczące, np. artefakty. W ich przypadku bada się
głównie autentyczność. W źródłach pośrednich obecne jest pośrednictwo osoby trzeciej, które
wykonuje już pierwszą interpretację faktów. Źródłami pośrednimi są teksty, np. kroniki. W ich
przypadku bada się głównie wiarygodność. Źródła pośrednie zapisane są w określonym języku,
który musi być znany i rozumiany.
Topolski podzielił też źródła na adresowane i nieadresowane. Źródła adresowane mają
charakter perswazyjny. Przykładem mogą być kroniki. Zawierają one silne interpretacje rzeczywistości. Źródła nieadresowane nie miały na celu kogokolwiek o czymkolwiek informować
ani przekonywać. Są mało perswazyjne. Źródła archeologiczne to źródła bezpośrednie nieadresowane.
Zdania bazowe to zdania, które nie są obarczone interpretacją np. “to jest nóż”, “X urodził się
dnia Y“. Jednak zdania bazowe mogą być obarczone np. antydatowaniem i nie są autentyczne.
Rozumowanie to każda czynność myślowa lub rozwiązywanie określonego problemu. W rozumowaniu od przesłanek dochodzimy do wniosków, a także analizujemy poprawność wniosków.
Rozumowanie może mieć charakter indukcyjny, dedukcyjny lub opierać się na analogiach.
Wnioskowanie pozwana ocenić wynik rozumowania. Wnioskowanie może być zawodne lub
niezawodne. Dedukcja ma postać: Zbiór A ma własność α, a ∈ A → a ma własność α. Jest
przykładem wnioskowania niezawodnego.
Przykładem indukcji niezupełnej jest rozumowanie: ”Wszystkie zaobserwowane kruki są
czarne“ → ”Wszystkie kruki są czarne“.
Wnioskowanie przez analogię pozwala na wyciągnięcie wniosku na temat pewnego nieznanego elementu zbioru na podstawie znajomości własności elementów właściwego podzbioru tego
zbioru. Opiera się na podobieństwie struktur.
Analogie mogą być relacyjne lub oparte na podobieństwie.
Wnioskowanie statystyczne opiera się na występowaniu własności w pewnej próbie statystycznej. Próby reprezentatywne muszą być losowe, zaś w archeologii najczęstsze są próby
celowe, które nie spełniają własności losowości, a zatem nie mogą być uznane za reprezentatywne. Typowym przykładem jest badanie architektury monumentalnej przy pominięciu architektury mieszkalnej. Architektura monumentalna nie jest tymczasem losową próbą z całości
architektury.
Wnioskowanie naukowe musi być oparte na danych i musi być sprawdzalne. Sprawdzanie
mogę być pozytywne – weryfikacja, lub negatywne – falsyfikacja. Weryfikacja hipotezy pozwala
na jej przekształcenie w teorię, a następnie w prawo. W archeologii dominuje weryfikacja, choć
wielu badaczy postuluje wyższość falsyfikacji nad weryfikacją.
Wyjaśnianie (ustalenie przyczyn zjawisk) i interpretacja (ustalenie znaczenia i sensu zjawisk)
to charakterystyczne elementy przebiegu procesu myślowego.
Metoda naukowa może być dedukcyjna lub indukcyjna. W naukach dedukcyjnych wychodzi
się od uogólnienia, sformułowania hipotezy, a następnie następuje zbieranie danych i obserwacji.
Tak postępuje się w naukach przyrodniczych.
W naukach indukcyjnych najpierw zbiera się dane bez żadnych założeń, następnie formułuje się pierwsze hipotezy i dokonuje się uogólnień, a potem zbiera się kolejne dane, aby je
potwierdzić lub odrzucić. Ta metoda dominuje w naukach humanistycznych.
14
Krytyka źródeł służy odróżnianiu prawdy od fałszu w źródłach. Krytyka może mieć charakter zewnętrzny (erudycyjna) lub wewnętrzny (hermeneutyczna). Krytyka źródeł narodziła
się w wyniku dyskursu między katolikami a protestantami na temat autentyczności niektórych
wierzeń. W klasztorach powstawały też falsyfikaty nadań ziemi dla kościoła w celu nielegalnego
zagrabienia ziemi. W dokumentach spisywanych po łacinie zapisywano liczne skróty utrudniające odczytanie tekstów stosowanych w dyplomatyce.
Krytyka zewnętrzna źródła polega na ustaleniu pochodzenie źródła, warunków powstania
źródła, czasu, autora i przeznaczenia. Jej elementem jest też ustalenie autentyczności źródła i
sprawdzenie, czy nie jest falsyfikatem. Autentyczność to ”bycie tym, za co chce się uchodzić“.
Trzecim elementem jest ustalenie oryginalności źródła, czyli czy źródło było przetwarzane i
przerabiane od czasów poznania. Nauki pomocnicze i nauki pokrewne historii służą
Krytyka wewnętrzna polega na ustaleniu faktów na podstawie źródeł oraz ustaleniu pierwotnego znaczenia i sensu źródła. Hermeneutyka badała początkowo sens tekstów. Każdy tekst
ma warstwę informacyjną, perswazyjną i ideologiczną. Krytyka wewnętrzna ustala wiarygodność źródła – czy autor dążył do przekazania prawdy, czy znał prawdę i czy był wiarygodnym
informatorem.
Muszą istnieć dwa źródła wiarygodne, aby przedstawiony w nich fakt został
Jerzy Topolski twierdził źródłem może być wszystko, co może być pomocne przy konstruowaniu obrazu przeszłości i argumentowaniu na rzecz tego obrazu. Dzielił źródła na potencjalne
i efektywne.
5
Źródła archeologiczne
Archeologia jest nauką historyczną, dzieli z historią przedmiot badań, którym są dzieje człowieka. Różni się od historii rodzajem wykorzystywanych źródeł.
Jerzy Topolski twierdził, że potencjalnie źródłem może być wszystko, ale staje się źródłem
dopiero w wyniku zadania mu pytania. Źródła mogą być ponownie badane i reinterpretowane.
Wiedza dzieli się na źródłową i pozaźródłową. Wiedza pozaźródłowa tworzy warunki przedwstępne do badań, warunkuje podejście archeologa do badań. Wyklucza ona całkowitą obiektywność badań, które mogą być co najwyżej obiektywizowane.
Źródła mogą być bezpośrednie lub pośrednie. Źródła bezpośrednie są cząstkami dawnej
rzeczywistości. W źródłach pośrednich pośrednikiem jest najczęściej autor źródła.
Topolski dzielił źródła też na adresowane i nieadresowane. Źródła adresowane mają adresata
i są bardziej perswazyjne. Źródła archeologiczne to źródła bezpośrednie nieadresowane. Źródła
te są nieme, więc wymagają interpretacji i narratyzacji.
Archeologia zajmuje się zarówno okresem przedhistorycznym, jak i historycznym. W Polsce
czasy historyczne rozpoczęły się w XII-XIII wieku n.e.
Źródła archeologiczne można podzielić na artefakty, ekofakty i obiekty (features). Rozważa się autentyczność, oryginalność źródła, czas i miejsce jego wytworzenia, funkcję źródła,
znaczenie źródła, użytkowanie źródła oraz depozycję, czyli wyłączenie z użytkowania źródła.
Kultura materialna, poza funkcją, posiada znaczenie. Jest to tzw. znaczenie przydane.
Artefakt to przedmiot stworzony lub silnie przekształcony przez człowieka. Ekofakty to
elementy świata naturalnego, na które człowiek w pewien sposób wpłynął lub wszystko to, co
jest naturalne.
15
Dla archeologów tradycyjnych źródło archeologiczne było częścią minionej rzeczywistości i
podstawą pozyskiwania informacji o przeszłości. Archeolodzy tradycyjni zaproponowali klasyfikację źródeł. Podzielili je na źródła ruchome, nieruchome i skarby.
Źródła nieruchome to struktury. Dzielone są na osady i cmentarzyska. Źródła ruchome to
przedmioty, które można przenieść.
Archeologia procesualna, wywodząca się z USA i tam dominująca, uznaje, że źródło archeologiczne jest materialnym śladem ludzkich zachowań w przeszłości. Na podstawie pozostałości
odtwarzane są zachowania. Różne zachowania generują różne pozostałości materialne.
Poszukuje translacji pomiędzy pozostałościami, a dawną kulturą i zachowaniami. Kultura
traktowana przez procesualistów była jako system adaptacyjny do środowiska.
Leslie White w kulturze wyróżnił element technologii, organizacji społecznej i ideologii. On
też zaproponował, aby kulturę traktować jako system adaptacyjny do środowiska.
Lewis Binford w ramach podejścia procesualnego zaproponował swoją klasyfikację źródeł archeologicznych. Podzielił źródła na technomiczne (wywodzące się z systemu technologicznego),
socjotechniczne (odpowiadają organizacji społecznej), ideotechniczne (odpowiadają ideologii i
sferze kognitywnej). Podział ten wywodzi się z lat 60. XX wieku.
Każdy artefakt może zawierać elementy należące do każdej z tych trzech kategorii.
Archeologii procesualni, podobnie jak tradycyjni, uważali, że na podstawie źródeł można
odtwarzać technologię, organizację społeczną, ale trudne jest odtwarzanie ideologii.
Pierwsza faza procesualizmu nazywana była archeologią procesualno-funkcjonalną, a druga
faza archeologią procesualno-kognitywną. Wtedy pozyskiwano większy optymizm w spojrzeniu
na możliwości rekonstruowania idei oraz sfery myśli na podstawie źródeł.
Źródła archeologiczne uważano wcześniej za reprezentację minionego świata. Tymczasem
w archeologii procesualnej, a zwłaszcza behawioralnej, badano zachowania ludzkie. Badano
współczesne odpady i na ich podstawie wyciągano wnioski na temat społeczeństwa.
Archeolodzy procesualni wyróżniali następujące procesy:
1. proces społeczno-kulturowy – całość zjawisk i zdarzeń w przeszłości, których rekonstrukcja
jest głównym celem archeologii,
2. proces stratyfikacyjny – w jaki sposób powstają materialne pozostałości przeszłości, w
jaki sposób przestają być użytkowane i są deponowane, nazywany jest inaczej procesem
depozycyjnym,
3. procesy postdepozycyjne – naturalne i kulturowe – co dzieje się z pozostałościami po
ich depozycji. Najcenniejsze są pozostałości o znikomych śladach oddziaływania procesów postdepozycyjnych. Przykładem procesów postdepozycyjnych kulturowych jest też
ponowne wykorzystanie tych przedmiotów, np. materiałów budowlanych do wznoszenia
innych budynków,
4. proces badawczy – wpływ badacza na pozyskiwanie źródeł, jego dokładności, wiedzy.
Źródłem jest też dokumentacja wytwarzana przez archeologa, która stanowi świadectwo
procesu badawczego. Po zniszczeniu zabytku może stanowić ona jedyne źródło na jego temat.
Teksty i rysunki są reprezentacjami zabytku, ale obarczone są interpretacją. Nie istnieje bijekcja
pozwalająca przetwarzać zabytki na dokumentację i dokumentację na zabytki.
Zabytki ulegają przekształceniom ilościowym (spadkiem ilości), jakościowym (dekompozycja), przestrzennym (przemieszczenie w przestrzeni), chronologicznemu (ponownemu wykorzystaniu w innych czasach).
W latach 80. zapoczątkowano archeologię interpretatywną. Archeologię postrzegano jako
ukonstytuowaną znaczeniowo, podobnie jak tekst. Uważano, że archeolog powinien badań też
16
znaczenia i symbole. Każde źródło archeologiczne ma dwa aspekty – fizyczny (funkcja, forma)
i symboliczny.
Dualizm źródeł archeologicznych został opisany przez Lindę Patrik w 1985. Źródła archeologiczne podzieliła na model fizyczny (paleontologiczny) źródła oraz model tekstualny (znaczeniowy) źródła, który podkreśla element symboliczny.
W modelu fizycznym źródło jest oznaką, reprezentacją minionego świata, zaś w modelu
tekstualnym źródło jest znakiem, który musi zostać poddane dalszej interpretacji. W modelu
fizycznym analizuje się fizyczne atrybuty źródła, określa się cechy rodzajowe, gatunkowe, typologiczne. W modelu fizycznym źródło jest cząstką minionej rzeczywistości, która dotrwała do
naszych czasów. Przedmiot jest traktowany jako wytwór zaspakajający codzienne potrzeby.
W modelu tekstualny źródło zawiera znaczenia symboliczne. Jest elementem tekstu, który
trzeba odczytać. Jest funkcjo-znakiem.
Każde źródło archeologiczne posiada te dwa elementy i należy je oddzielnie analizować.
Klasyfikacja jest jednym z elementów nauki. Archeologia tradycyjna opiera się na klasyfikacji. Klasyfikowanie to systematyzowanie i porządkowanie, dzielenie zjawisk, obiektów i
przedmiotów na klasy na podstawie posiadanych przez nich cech. Cechy mogą mieć charakter
jakościowy lub ilościowy-metryczny.
Klasyfikacje mogą być dychotomiczne (zawierające tylko dwie klasy) lub wielostopniowe. W
hierarchii poszczególnym klasom nie nadaje się rangi.
Klasyfikacja być adekwatna (adekwatnie odzwierciedlać rzeczywistość) i być rozłączna (poszczególne klasy powinny być rozłączne).
Klasyfikacje dzieli się na klasyfikacje etic (etyczne) i emic (emiczne). Klasyfikacje emiczne
dokonują się od wewnątrz. Są to klasyfikacje świata używane daną kulturę. Najczęściej archeologom klasyfikacje emiczne nie są znane. Klasyfikacje etyczne są narzucane od zewnątrz, przez
inną kulturę.
Istnieje dyskusja na temat tego, które klasyfikacje są lepsze. Archeolodzy procesualni narzucali najczęściej klasyfikację od zewnątrz, zaś postprocesualni uwzględniali punkt widzenia
ludzi, którzy byli badani.
Klasyfikacje dzieli się na intuicyjne i numeryczne, które mogą być bardziej obiektywne od
intuicyjnych. Klasyfikacje numeryczne wykorzystują metody statystyczne.
Klasyfikacje są punktem wyjścia do dalszych badań.
David Clarke uważał, że klasyfikacje należy bardziej sformalizować, co sprawiłoby, że archeologia stałaby się bardziej naukowa. Uważał, że cechy łączą się w typy, typy w zespoły, zespoły
w kultury, a kultury w kompleksy.
Typologia jest rodzajem klasyfikacji, w której występuje hierarchizacja. Każdemu typowi
można przypisać określone wartości atrybutów liczbowych. Na typach występuje zatem porządek definiowany jako porządek na liczbowych atrybutach poszczególnych typów. Można też,
zgodnie z dowolną metryką, ustalać odległości pomiędzy poszczególnymi zbiorami na podstawie
wartości ich liczbowych atrybutów. Typologia polega na porządkowaniu zjawisk i faktów pod
względem określonych zmiennych, np. czasu.
Dawniej zakładano, iż przebiega ewolucja od prostszych do bardziej złożonych zjawisk. Jednocześnie następuje dyfuzja zjawisk pomiędzy kulturami.
Typy w typologii są konstruktami etycznymi, a nie emicznymi. Typy można podzielić na
realne (istniejące w rzeczywistości) i idealne (potencjalnie, nie muszą występować w rzeczywistości).
17
Seriacja to sposób porządkowania, który ma wymiar chronologiczny. Przedmioty z różnych
epok układano w serie, w których jedne przedmiotów wywodziły się od innych. Seriacja częstotliwości bierze też pod uwagę frekwencję występowania przedmiotów. Seriację częstotliwości
ilustruje się często pod postacią tzw. ”wykresów w kształcie statku“.
6
Paradygmaty archeologiczne
Implikacja testowa prowadzi od praw i założeń teoretycznych do ich obserwowalnych objawów.
Jest elementem testowania i sprawdzania hipotez.
Przykładem implikacji testowej jest: ”W społecznościach kopieniaczych1 uprawą ziemi zajmują się tylko kobiety“ → ”Tylko w grobach kobiecych występują motyki“, ”Szkielety kobiet
mają zmiany patologiczne będące skutkiem pracy motyką za życia“. Implikacja testowa należy
do rozumowania dedukcyjnego.
Archeologia tradycyjna i procesualna ma inne podejście do natury archeologii. W archeologii
tradycyjnej najważniejszy jest opis, jest to archeologia opisowa, deskryptywna, nastawiona na
rekonstrukcję przeszłości, idiograficzna. Pyta o to, co?, kiedy? i gdzie?. Tworzy sekwencje
chronologiczne i wydziela kultury.
Archeologia procesualna nastawiona jest na wyjaśnianie zjawisk i procesów w przeszłości,
jest eksplanacyjna, bardziej antropologiczna, odpowiada na pytania jak? i dlaczego?. Otwarcie
mówi o założeniach i metodach. Jest uważana za naukę ateoretyczną. Lewis Binford wydał
artykuł ”Archeologia jako antropologia“, w którym postulował większą naukowość. Twierdził,
że archeologia będzie antropologią lub niczym. Ten artykuł rozpoczął przemiany procesualne.
Archeologia tradycyjna to historia kultury. Jest nazywana kulturowo-historyczną. Sądzono
dawniej, że każdy archeolog powinien wyróżnić co najmniej jedną kulturę archeologiczną. Istnieje normatywne ujęcie kultury. Znajdowane pozostałości są odzwierciedleniem norm kultury
istniejących w umyśle ludzi.
W archeologii procesualnej badany jest proces kulturowy, sekwencja zmian kultury. Interesujące są zjawiska leżące u podstawy procesu kulturowego, jego przebieg i przyczyny. Korzysta
się z metod naukowych.
Są też różnice w rozumowaniu. Archeologia teoretyczna prowadzi rozumowanie indukcyjne.
Archeologia procesualna prowadzi rozumowanie dedukcyjne.
Archeologia tradycyjna jest weryfikowana poprzez autorytet badacza i akceptację w środowisku. W archeologii procesualnej hipotezy powinny być testowanie i weryfikowane w oparciu
o dane.
Archeologia tradycyjna jest nastawiona na zbieranie danych, wykopaliska, badanie stanowisk. Archeologia procesualna analizuje cel wykopalisk, badania w tym paradygmacie mają
na celu odpowiedzenie na konkretne pytania i wyjaśnienie ustalonego problemu badawczego.
Wiąże się to z ryzykiem zaniedbania aspektów stanowiska, które nie wiążą się z rozpatrywanych
problemem badawczym.
W podejściu tradycyjne występuje głównie jakościowa analiza i badanie artefaktów, rzadko
interpretacja. W podejściu procesualnym prowadzi się analizy ilościowe i metrologiczne oraz
badania statystyczne.
W podejściu tradycyjnym dominuje podejście pesymistyczne. Uważa się, że dane archeologiczne mają ograniczenia i nadają się do rekonstrukcji gospodarki, przemysłu, ale nie nadają
1
Społeczności kopieniacze nie wykorzystują zwierząt do orki.
18
się do rekonstruowania organizacji społecznej, wierzeń i ideologii. Te elementy nie są reprezentowane w źródłach lub są reprezentowane jedynie pośrednio.
W archeologii procesualnej dominuje optymizm, co do możliwości rekonstruowania różnych
elementów systemu społeczno-kulturowego. Przesłanka pompejańska wiąże się z optymizmem
poznawczym. Mówi ona, że każde stanowisko jest zatrzymanym w ruchu systemem społecznokulturowym, żywą skamieniałością. Dokładne poznanie stanowiska jest jedynie kwestią zastosowania określonych metod badawczych.
Poszczególne paradygmaty archeologiczne mogą się wzajemnie uzupełniać.
W wyjaśnianie konstrukcji megalitycznych zaangażowane są różne szkoły. Megality były w
większości konstrukcjami grobowymi, grobami zbiorowymi. Tłumaczono je dawniej jako groby
olbrzymów lub zaklętych w kamień uczestników wesela.
W XIX wieku powstała teoria migracjonistyczna. Megality istnieją głównie wzdłuż wybrzeża
atlantyckiego i północnomorskiego Europy. Zakładano, że megality są konsekwencją migracji
ludzi ze wschodu w czasach neolitu. Ludność migrująca wznosiła grobowce.
Inna teoria głosiła, że wzdłuż wybrzeża wędrowała tylko grupa misjonarzy, która rozprzestrzeniała wśród miejscowej ludności zwyczaj budowania megalitów jako grobowców.
Potem powstała teoria dyfuzjonistyczna głosząca, że to idee, a nie ludzie, wędrowały. Źródłem grobowców monumentalnych był Kreta i wschodni basen Morza Śródziemnego.
W latach 60., na fali rewolucji procesualnej, Colin Renfrew pobrał próbki i stwierdził, że
grobowce na zachodzie są starcze niż na wschodzie.
Renfrew popierał archeologię procesualno-funkcjonalną. Uznał, że megality pełniły dwie
funkcje, były grobowcami lub markerami terytorialnymi. Powstanie megalitów wiązało się z
rozpoczęciem konkurencji o ziemię. Pod megalitem chowano przodków, co zapewniało prawo
do ziemi. Obecnie też prawo do ziemi uzasadnia się miejscem pochowania przodków.
Przetestowano tę hipotezę na Szetlandach. Wyspę podzielono na terytoria tak, że megality
znajdowały się w centrum poszczególnych terytoriów. –
W latach 80., gdy zaczęła dominować archeologia postprocesualna, więcej uwagi zaczęto
przywiązywać do znaczenia i symboliki. Uznano, że megality w Szwecji były miejscem pochówku jedynie starszyzny, wyznaczały zatem hierarchię społeczną, maskowały nienaturalny
charakter władzy starszyzny, były związane ze sprawowaniem władzy, służyły do manipulowania społeczeństwem.
Badano kontekst i symbolikę. Uznano, że megality były symbolem domu, a zatem domem
dla zmarłych.
Rożne podejścia paradygmatyczne pozwalają inaczej spojrzeć na jedno zjawisko, ale podejścia te nie muszą być ze sobą sprzeczne.
Kultura archeologiczna jest teoretyczną koncepcją wywodzącą się z archeologii tradycyjnej
kontynentalnej. Pojęcie to zaproponował Gustaf Kossinna.
Kostrzewski uważał, że kultura to zestaw charakterystycznych cech artefaktów uchwytnych
w danym czasie na danym obszarze. Dla archeologów tradycyjnych kultura archeologiczna była
czymś istniejącym w rzeczywistości. Kossinna uważał, że każda kultura jest odzwierciedleniem
określonego etnosu.
Kultura archeologiczna w procesualnej archeologii jest uważana za konstrukt, który jest
wyznaczany arbitralnie i nie istnieje w rzeczywistości. Kultura archeologiczna nie jest realnym
bytem, a jedynie narzędziem pomocnym w opisie i klasyfikacji. Nie ma bijekcji między etnosami
i kulturami archeologicznymi.
19
Teoria występuje na każdym etapie badań. Celem archeologii jest poznanie przeszłości.
Zbieranie danych jest jedynie narzędziem w tym celu wykorzystywanym. Obecnie archeologia
bardzo dużo uwagi przywiązuje do metod badań, a mało do swojego podstawowego celu. Odkrycia i zarejestrowana dokumentacja jest punktem wyjścia do poznania przeszłości w oparciu
o teorie i założenia.
Teoria średniego zasięgu mówi, że wychodząc od danych staramy się dojść do rekonstrukcji
przeszłości, ale musimy najpierw zaobserwować , jakie współczesne zachowania pozostawiają
jakie ślady. W tym celu rozwinięto etnoarcheologię i archeologię eksperymentalną
7
Procesy postdepozycyjne
Michael Brian Schiffer, czołowy behawiorysta archeologii, przedstawił kilka dróg przejścia artefaktów od roli przedmiotów użytkowych, przez depozycję do roli zabytku.
Procesy depozycyjne behawioryści wyróżniają jako główny element nagromadzenia się artefaktów. Nie uwzględniają one czynników naturalnych, które odgrywają kluczową rolę w
formowaniu się stanowisk osadniczych. Czynniki naturalne znajdują się w pół drogi między
depozycją i postdepozycją.
Schiffer mówił o porzucaniu artefaktów. Miał na myśli artefakty ruchome. Różne elementy
domów, jam, dziedzińców też ulegają zużyciu, zniszczeniu. Wtedy następuje proces odnawiania
lub modernizacji tego elementu.
Elementy kulturowe wielokrotnie pociągają za sobą czynniki naturalne. Budownictwo z
kamienia, powstałe raz, jest często wykorzystywane przez kilkaset lat. Gromadzą się na kamiennym płytowaniu artefakty wielokrotnie także znacznie młodsze od płytowania.
Tam, gdzie mamy do czynienia z ludzkim zachowaniem nie należy stosować sztywnych wytłumaczeń. Człowiek zachowuje się w sposób nieprzewidywalny, a nie typowy dla określonej
kultury.
W naturalnych warstwach, np. eolicznych, znajdują się często artefakty kulturowe. Warstwy
te powstają częściowo z powodów kulturowych, czyli braku sprzątania osadów, a częściowo
naturalnych, czyli wiania wiatru. Powstanie warstwy naturalnej nie musi oznaczać opuszczenia
stanowiska.
Procesy postdepozycyjne można podzielić na trzy etapy, z których pierwszym jest degradacja.
Struktury opuszczone ulegają degradacji. Degradacja zaczyna się zazwyczaj od stropu budowli. Degradacja to niszczenie prowadzące do popadnięcia budowli w ruinę. Po degradacji
stropu zaczyna się degradacja kolejnych elementów.
Po degradacji zaczyna się proces redukcji. W obrębie ruin, zawaliska zapadają się pod
wpływem ciążenia i wypełniają niższe przestrzenie. Redukcja powoduje przemieszczanie się
artefaktów ruchomych wraz z cięższymi fragmentami konstrukcji. Cięższe elementy konstrukcji
pieczętują zawaliska. W wyniku redukcji dochodzi do zbicia i powstania wyrównanej warstwy
horyzontalnej. Do wyrównania przyczyniają się procesy eoliczne i hydrologiczne.
Trzecim elementem procesów postdepozycyjnych jest agradacja. Agradacja to przesunięcia
segmentów warstwy kulturowej ku miejscom, gdzie poziom powierzchni jest niższy. Przykładem
agradacji jest przesunięcie elementów konstrukcji ku miejscom niższym. W wyniku agradacji
mogą powstawać tzw. fałszywe stanowiska lub stanowiska sprawiające wrażenie, że były większe niż były w rzeczywistości. Gdy elementy konstrukcji zsuwają się ze stoków, odbywają wędrówkę, często poza oryginalny zasięg stanowiska. Agradacji podlegają głównie zabytki drobne,
20
np. ceramika i przęśliki. Cięższe artefakty są kondensowane w wyniku procesu redukcji i nie
podlegają już tak intensywnej agradacji.
Procesy postdepozycyjne są bardzo ważne w naszym rozumieniu odkryć archeologicznych.
Znalezione zabytki najczęściej nie są znajdowane w kontekście oryginalnym, ale wynikającym
z procesów postdepozycyjnych.
W procesie agradacji dużą rolę odgrywają małe zwierzęta – krety, szczury. Często żyją one
na stanowiskach archeologiczne, gdyż podłoże jest tam bardziej miękkie niż podłoże naturalne.
W wyniku agradacji zabytki młodsze mogą znaleźć się w warstwach starszych, poza swoim
kontekstem.
Do procesów postdepozycyjnych zalicza się także procesy tafonomiczne. Tafonomia to nauka
o rozkładzie szczątków zwierzęcych. Słowo to stosuje się czasami szerzej, jako nauka o rozkładzie
całej materii organicznej, w tym szczątków roślinnych, np. drewna. Z rozkładem wiąże się
redukcja objętości szczątków. W jej wyniku w jamie grobowej jest więcej przestrzeni wolnej
i wypełnisko jamy ulega zapadnięciu. Zamiast wypukłego wierzchu mogiły obserwowana jest
wtedy jej wklęsła powierzchnia.
Przed rozpoczęciem badań konieczne jest ustalenie strategii badań. Strategia zależy od
pytań badawczych stawianych danemu stanowisku. Badania można podjąć, gdyż zakładamy,
że określone stanowisko jest w stanie odpowiedzieć nam na interesujące nas pytania. Przed
rozpoczęciem badań należy ustala się rozmiar, typ i szacunkowe datowanie stanowiska. Na tej
podstawie domniemamy, czy dane stanowisko jest w stanie odpowiedzieć na nasze pytania.
Czasami celem jest samo przebadanie stanowiska, np. w celu zbudowania typologii ceramiki
stanowiska, ustalenie typu zagospodarowania przestrzennego na danym stanowisku i wnioskowanie na temat struktury społecznej i życia mieszkańców osady.
W zależności od celu można odkrywać duże obszary w jednej warstwie, z tego samego okresu,
lub mały obszar, ale w obrębie wielu różnych warstw. Przy pierwszej strategii wymagane jest
dokładne przebadanie młodszych nadkładów.
Nieuchronną konsekwencją tego założenia jest lepsze poznanie warstw młodszych od starszych. Założenie to jest restrykcyjnie przestrzegane w Indiach, Ameryce Środkowej, gdzie zachowana była ciągłość osadnicza przez dłuższy okres. Młodsze zabudowania uniemożliwiają
badanie warstw starszych, np. w Mekce lub Watykanie. Pod Akropolem może znajdować się
pałac minojski, który nigdy nie zostanie odkryty.
Wiele wiemy o małych, opuszczonych ośrodkach, ale niczego nie wiemy o wielkich stanowiskach, które odniosły sukces, przetrwały i rozwijały się przez tysiące lat. Trudno dziś badać
archeologiczną przeszłość wielu miast europejskich, czy Miasta Meksyk, gdyż na ich ruinach
znajdują się współczesne zabudowania.
Znamy więc przeszłość tylko tych ośrodków osadniczych, którym się nie udało i nie przetrwały do późniejszych epok. Nie znamy osad, które przetrwały do kolejnych epok i których
pozostałości przesłoniły je, a mogłyby one być najbardziej interesujące.
Obecna szczegółowość badań archeologicznych spowodowała znaczące ich spowolnienie. W
ciągu ostatnich 50 lat jedynym wielkim odkrytym monumentem jest Armia Terakotowa. W
przeszłości wielkie monumenty odkrywano szybko, gdyż nie obowiązywały standardy spowalniające prowadzenie badań.
Stanowisku można postawić określone pytania, z których najczęściej stawia się pytania:
Czy chcemy poznać centrum życia społecznego, politycznego i religijnego, czy życie zwyczajnych mieszkańców osady?
Nawet drobne różnice wysokości w obrębie stanowiska pozwalają wytypować miejsca, gdzie
mogły znajdować się solidniejsze, a więc ważniejsze dla społeczności, budowli.
21
Sampling, czyli próbkowanie, to metoda polegająca na zbieraniu z powierzchni w obrębie
zagłębienia absolutnie całości materiału. Zazwyczaj wybiera się do sampligu kwadraty o boku 5
metrów rozrzucone po całym stanowisku. Ta metoda pozwala przypuszczać, co można znaleźć
w poszczególnych częściach stanowiska. Można ustalić rodzaj ceramiki (luksusowa/kuchenna),
stopień nasycenia ceramiką.
Można ustalić obszary, na których występuje koncentracja ceramiki poszczególnych typów.
Można ustalić położenie magazynów, które mogą być niezależnymi budowlami lub fragmentami
centrów władzy.
Sampling przeprowadza się jedynie na większych stanowiskach. Miasta rozrastają się w
dziejach i kurczą. Niektóre dzielnice z różnych przyczyn zostają opuszczone. Wtedy w sampligu można wykryć, że zagęszczenie starszej ceramiki jest tam większe niż młodszej. Na tej
podstawie można postawić wnioski dotyczące rozwoju terytorialnego miast.
Jeśli zagęszczenie ceramiki jest małe, można powiększyć kwadraty analizowane w ramach
sampligu.
Poza samplingiem należy przyjrzeć się również otoczeniu stanowiska, w promieniu około 5
km. Badanie otoczenia stanowiska ma na celu ustalenie i przeanalizowania zaplecza naturalnego
stanowiska, ustalenie położenia lasów, pól uprawnych, rzek, źródeł, jezior, wychodni surowców.
Czynniki te tworzą zaplecze gospodarcze stanowiska (Site Catchment). Analiza zaplecza
gospodarczego (SCA – Site Catchment Analysis) pozwala na ustalenie źródeł utrzymania miasta
jeszcze przed jego przebadaniem i znalezieniem artefaktów na jego obszarze. W czasie SCA
należy przeanalizować również gleby wokół osad. Odległość 5 km wokół osad została dobrana,
gdyż ludzie nie udawali się na pola położone dalej niż 5 km. Jeśli pola były położone dalej
od 5 km, przenoszono osadę w inne miejsca. Ludzie byli gotowi udawać się dalej niż 5 km za
zwierzyną łowną i po surowce, ale nie byli skłonni uprawiać dalej położonych ziem i pobierać
wody z dalej położonych źródeł. Źródła wody i rzeki mogą na suchych obszarach znajdować
się pod ziemią, a nie na powierzchni. Tworzono wtedy wkopy, studnie do pobierania wody.
Pierwsze takie stadnie powstawały już w neolicie. Wkopy układające się wzdłuż jednej linii
z dużym prawdopodobieństwem były studniami umożliwiającymi dojście do podziemnej rzeki.
Podziemne rzeki często zmieniały swój bieg i konieczne było kopanie nowych studni w pobliżu
starych, wyschniętych.
STA (Site Territorial Analysis) to proces poszukiwań źródeł pochodzenia surowców, które
pozwoliły na utworzenie artefaktów, które już dawniej zostały znalezione. STA i SCA to procesy
odwrotne co do kolejności badań. STA pozwala na ustalenie, które artefakty są importami. Jeśli
znaleziono dużo szkieletów ryb morskich, a w procesie STA nie znaleziono morza w okolicy
stanowiska, oznacza to, że ryby były importowane.
Duże stanowiska utrzymywały się nie tylko ze swojego zaplecza, ale też z zaplecza innych,
mniejszych osad im podległych. Istnieje kilka modeli siatek osadniczych przybliżających naturalne regularności w rozkładzie stanowisk.
Stanowiska mogły stanowić część lub jądro systemu. Odległości między równorzędnymi
osadami w kulturach rolniczych opierających się na deszczu wynoszą 7-9 km. Dzięki temu
osady korzystały z rozłącznych ekosfer. Później powstawały większe osady tworzące wokół
siebie pierścień osad satelitarnych produkujących żywność i inne wytwory na potrzeby ośrodka
centralnego.
Z czasem tworzyły się hierarchie osadnicze trzystopniowe lub czterostopniowe. Najczęściej
przyjmuje się siatki trójstopniowe – wieś, małe miasto, duże miasto. Siatki można rekonstruować na podstawie badań zdjęć satelitarnych. Każde stanowisko powinno być umiejscowione
w hierarchii osadniczej.
22
Modele siatek osadniczych nie mogą być zbyt ogólne. Muszą dotyczyć określonej kultury –
określonego miejsca i czasu. W różnych kulturach były różne czynniki warunkujące ukształtowanie siatki osadniczej. Najczęściej był to dostęp do wody lub dostęp do gruntów ornych. W
Mezopotamii osady zakładano nad kanałami irygacyjnymi, wzdłuż linii kanałów. W Egipcie
osady zakładano wzdłuż Nilu, powyżej linii zalewów.
Na konkluzjach wynikających z analizy siatki osadniczej powinna powstać strategia badań
obszaru. Nie ma standardów rozmiaru wsi i miast. Znane są wsie wielokrotnie większe niż
miasta. Znane są również ufortyfikowane wsie. Czasami rozróżnienie wsi od miasta jest więc
trudne. Wieś jest jednak systemem egalitarnym. Na całym jej obszarze występuje ceramika o
podobnym typie oraz o podobnym zagęszczeniu. Na obszarze miasta ceramika jest zróżnicowana.
8
Stanowisko i zaplecze
Wokół osady znajdują się strefy (zony) ekonomiczne osady. W obrębie tych stref występują
pierścienie upraw i pastwisk na ugorach (wewnętrzny o promieniu 5 km) oraz pastwisk (zewnętrznych). Za pierścieniem zewnętrznym są odległe pastwiska leśne oraz obszary pozyskania
surowców.
W obrębie małych osad w klimacie umiarkowanym istnieje naturalny rozkład stref ekonomicznych zbadany archeologicznie i etnograficznie.
Zbadano odległości pozyskania zasobów w chalkolicie we Francji. Stałe najbliższe źródło
wody powinno nie być oddalone więcej niż 1000-1200 metrów od osady. Kolejne źródła wody
mogą być dalej, np. 2-3 km od osady.
Złoża miedzi, krzemienia i łupków znajdowały się dalej od osady, 5-8 km. W epoce brązu
stanowisko mogło być bardzo oddalone od cyny, gdyż handlowano nią. Ważne były jednak
lokalne zasoby krzemienia i surowców kamiennych.
Istnieją różne struktury siatki osadniczej zależne od dostępności surowców.
Przy równomiernym rozprzestrzenieniu surowców nie wpływają na położenie stanowiska.
Stanowiska też są więc rozmieszczone równomiernie.
Stanowiska mogą być rozmieszczone wokół źródła surowca położonego na obszarze kolistym
i dzielić między siebie koło z surowcami. Strefa ekonomiczna jest wtedy wycinkiem koła. Jeśli
surowiec rozmieszczony jest liniowo, stanowiska położone są wzdłuż linii, a ich strefy ekonomiczne są pasami prostopadłymi do linii wzdłuż której położone są zasoby.
Istnieje też czwarty hipotetyczny model zakładający, że zasób jest punktowy, a wokół niego
znajdują się stanowiska rozmieszczone na okręgu, a ich strefy ekonomiczne też są wycinkami
koła. Modele te powstały w zależności od dostępności jednego głównego surowca.
Siatki osadnicze badane są w archeologii od połowy lat 60. Najpierw badali je badacze
neolitu i mezolitu. Obecnie bada się je też dla czasów nowożytnych. Określano kształty stref
w zależności od wielu surowców, a nie jednego głównego.
Wąska dolina rzeczna jest strefą ekonomiczną w kształcie wycinka koła. Przez promień
centralny tego wycinka przepływa rzeka. Górska rzeka zapewnia regularne nawodnienie.
W przypadku szerokiej doliny rzecznej strefa ekonomiczna jest prostokątem obejmującym
odcinek rzeki oraz położone równolegle do niej tarasy zalewowe. Model taki występował w
Egipcie nad Nilem. Model taki narzucał częściej model rolnictwa z łowiectwem niż rolnictwa z
hodowlą.
23
Jeśli woda pochodzi z pojedynczego źródła, a nie z cieku liniowego strefa ekonomiczna może
mieć kształt pierścienia wokół źródła w zależności od preferencji surowcowych stanowiska lub
wycinka koła o środku będącym źródłem wody.
Siatka osadnicza nie narzuca relacji między stanowiska. Można jedynie stworzyć ranking
stanowisk w zależności od wymiaru stanowisk. Od epoki brązu w Europie po kilka stanowisk
znajdowało się na relatywnie ograniczonym obszarze funkcjonujących na raz.
Powstało kilka hipotetycznych modeli, np. dwie osady funkcjonujących obok siebie. Trzecia
jest zaś miejscem hodowlano-warsztatowym. Znajduje się ono między dwoma stanowiskami i
stanowi zaplecze gospodarcze dla obu osad. Jedna z osad było ośrodkiem handlu zaś druga
ośrodkiem władzy.
Istniał też model trzech lub czterech osad położonych wokół ośrodka społecznego, gospodarczego, politycznego lub religijnego. Takie systemy nazwano systemami odpowiednio społecznym, gospodarczym, politycznym i religijnym.
Szczególny przypadek stanowi sytuacja, w której w centralnej części, między osadami, znajduje się źródła kluczowego stanowiska. Taka centralna osada pozyskująca surowce ma znaczenie
kluczowe i inny charakter.
Siatka osadnicza Waltera Christallera, geografa, powstała w wyniku analizy siatki osadniczej
północnej Bawarii przy współpracy z Augustem Löschem. Stwierdzono, że osadnictwo zaczyna
się od kolistych stref ekonomicznych, które z czasem gęstnieją i w celu optymalnego wypełnienia
terenu zamieniają się z kół na sześciokąty foremne przylegające do siebie. W kolejnym etapie
powierzchnia sześciokątów zmniejsza się i powstają nowe osady.
Model Christallera dobrze spełnił się dla średniowiecznego osadnictwa w Niemczech po
epidemii dżumy. Siatka osadnicza Anglii w III wieku n.e. spełniała również ten model. Strefy
ekonomiczne były sześciokątne. Sześciokąty miały najmniejsze rozmiary wokół Oxfordu, gdzie
koncentrowały się ważniejsze ośrodki. Wokół Londynu nie było mniejszych ośrodków, gdyż
obszar był w pełni zdominowany przez Londyn pobierający wszystkie zasoby.
Wokół niektórych miast powstawały pierścienie z mniejszych, zależnych stanowisk. Wokół
innych miast takie pierścienie nie powstawały ze względu na wysycenie zasobów surowcowych.
Model Christallera spełniona jest najczęściej na obszarze płaskim, a nie pofałdowanym.
Siatka Thiessena koncentrowała się wokół pojęcia miejsca centralnego – mikrostolicy, która
może mieć charakter polityczny, ekonomiczny lub religijny. Model ten też zakłada, że ośrodek
centralny ma kształt sześciokąta foremnego. Wokół niego znajdowały się ośrodki peryferyjne.
Jedno stanowisko, centralne, wyróżniało się tym, że wokół niego była największa strefa
pusta. To stanowisko najpełniej wykorzystywało zasoby położone na obszarze wokół siebie.
Inne stanowiska, z mniejszymi strefami ekonomicznymi, były zależne od stanowiska z największą
wyłączną strefą ekonomiczną.
Strefy ekonomiczne stanowisk wyznaczane są geometrycznie. Sąsiednie stanowiska łączy się
liniami i wyznacza środki odcinków. Środki te stanowią granice pomiędzy punkty graniczne
między strefami ekonomicznymi stanowisk. Punkty te łączy się i tworzy wielokąt będący strefą
ekonomiczną stanowiska.
System XTENT przypisuje stanowiskom tzw. “namioty”, czyli obszary obejmujące ośrodek
dominujący oraz mniejsze ośrodki sąsiadujące z ośrodkiem dominującym na danym obszarze.
System XTENT pozwala na generowanie rankingów stanowisk pochodzących z tego samego
czasu. Rankingi te mają znaczenie dla okresów prehistorycznych, protohistorycznych oraz
okresów historycznych, z których nie przetrwało dużo dokumentów.
Rankingi te pozwalają na ustalenie schematu politycznego, w jakim stanowiska funkcjonowały.
24
Podejmuje się próby budowania siatek w skali makroregionalnej, ale rozważana liczba czynników, zasobów jest wtedy zbyt duża. Dlatego siatki buduje się w oparciu o pojedynczy zasób
dominujący w danym mikroregionie lub kilka czynników-zasobów.
Analiza SCA to analiza potencjału stanowiska. Potencjał nigdy nie jest jednak w pełni
wykorzystywany. W świecie roślinnym i zwierzęcym, mniejszym stopniu nieożywionym, zaszły zmiany od rozważanego okresu do czasów współczesnych. Badaniami takimi zajmuje się
archeologia środowiska.
Występują czynniki uniemożliwiające działanie danej osady: np. brak zasobów wody wokół
stanowiska, brak lasów wokół stanowiska z budownictwem drewnianym. Wtedy konieczne jest
uzasadnienie zmian, które nastąpiły od czasu funkcjonowania stanowiska do dziś.
Pojęcia archeologia krajobrazu użyto po raz pierwszy do odtworzenia wyglądu rzymskich
ogrodów na podstawie konfrontacji opisów historycznych z zachowanymi do dziś fragmentami
i pozostałościami.
W latach 30. XX wieku po raz pierwszy zaczęto zajmować się biotopem jako najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na ludzkie osadnictwo. Obecnie archeologia krajobrazu bada
głównie, jakie zmiany zaszły w krajobrazie w interesującym nas okresie dziejów.
W odtwarzaniu krajobrazu wykorzystywane są głownie źródła paleobotaniczne i paleozoologiczne. Odtwarzane są informacje o hodowanych zwierzętach i występujących naturalnie i w
uprawie roślinach. Na podstawie występujących gatunków można stwierdzić, jakie warunki klimatyczne występowały na danym obszarze. Można prześledzić proces deforestacji występujący
z powodu działań człowieka. Do deforestacji przyczyniała się hodowla owiec i kóz. Zwierzęta
te uniemożliwiały odrastanie wyciętych lasów.
W ten sposób wyginęły lasy Anatolii, słynącej dawniej z lasów, lasy Wielkiej Brytanii, gdzie
hodowlano liczne kozy na potrzeby produkcji wełny. Karczowanie lasów nie przyczyniało się
do deforestacji w takim celu, jak hodowla owiec i kóz.
Deforestacja powoduje wysychanie i wywiewanie gleb półsuchych i suchych, które były dotąd
spajane korzeniami oraz wilgotnością. Po wywianiu gleby pozostaje surowca skała, na której
nie może już odrosnąć las.
Od V tys. p.n.e. do I tys. n.e. przeanalizowano wzrost liczebny populacji ludzkiej oraz
proporcję obszarów zalesionych do niezalesionych. Widać ścisłą negatywną korelację między
populacją ludzką a zalesieniem. Ze zmianami klimatu zmieniał się udział drzew iglastych i
liściastych w lasach.
Różne kultury, np. celtycka, uznawały za święte określone gatunki drzew. Dąb i olcha były
bardzo szanowane i często uznawane za święte. Dalej na południe kultura celtycka czciła inne
gatunki, charakterystyczne dla klimatu cieplejszego.
Poszczególne gatunki roślin i zwierząt współwystępują ze sobą. Dziki występują tylko na
obszarach, gdzie rosną dęby. Można więc badać zakres występowania dębów w poszczególnych
okresach badając ikonografię dzików. Poszczególne elementy środowiska łączą się ze sobą.
Zanik lasów na stokach górskich powoduje denudację stoków i wyrównywanie się terenu.
W wyniku zaniku osadnictwa lub zmiany hodowli z kóz i owiec na bydło i świnie następuje
naturalny powrót lasów we wczesnym średniowieczu w Anglii.
W USA na zdjęciach satelitarnych zaobserwowano tzw. płytkie linie o głębokości nie przekraczającej 10 cm i około 1 m szerokości. W liniowych zagłębieniach zbierała się woda i stała
tam dłużej. Powstawały linearne pasy występowania roślin.
Płytkie linie są pozostałościami ścieżek używanych przez kilkaset lat łączących poszczególne
dawne osady, po których nie ma już śladów. Ścieżki takie musiały być wydeptywane co najmniej
25
przez okres 500 lat istnienia osad. Płytkie linie są bardzo ważne w rekonstrukcji krajobrazu,
mogą wskazywać na lokalizację dawnych lasów, gdyż niektóre ścieżki prowadziły do lasów.
W poszczególnych kulturach występowały określone wzorce rozplanowania osad. Z kształtami osad wiążą się także kształty pól rolniczych wykorzystywanych przez mieszkańców osad.
W ulicówce domy zgrupowane są po obu stronach głównej ulicy. Pola są prostokątnymi
pasami prostopadłymi do głównej ulicy. Ulicówka nie posiada przestrzeni wspólnej.
Jeśli na środku wsi jest wspólny plac przypominający rynek, gdzie znajdowała się główna
studnia wiejska, na którym odbywało się pranie, pola mają taki sam rozkład jak w ulicówce.
W USA powstawały wsie z trzema ulicami równoległymi. Między ulicami znajdowały się
domy, zaś poza skrajnymi ulicami znajdowały się szerokie pola.
Rolnicy woleli zazwyczaj w przeszłości pola długie, a wąskie, aby w czasie orki zredukować
liczbę koniecznych nawrotów.
Można odtworzyć podział pól rolnych w okresach, dla których nie ma zachowanych ksiąg
katastralnych. Rozmiar pól pozwala na zrekonstruowanie wielkości pojedynczej rodziny w dalej
kulturze.
Archeologia krajobrazu rozwija się głównie w umiarkowanej strefie klimatycznej, w Europie,
a także w Andach.
STA to próba ustalenia pochodzenia surowców, które przerobione lub oryginalne znaleziono
w osadzie, nie jest łatwym zadaniem. Istnieją sytuacje, w których źródła określonych minerałów pozostają dla nas do dziś nieznane, gdyż źródła zostały wyczerpane do końca i uległy
erozji. Wtedy nie można nawet stwierdzić, że na danym obszarze pozyskiwano dany surowiec,
a jedynie, że geologia nie zaprzecza możliwości występowania takich złóż na danym obszarze.
9
Czas
Datowanie względne i bezwzględne jest integralną częścią archeologii. Proces przypisywania
wydarzeniu historycznemu lub artefaktowi i jego kontekstowi (które też można nazwać wydarzeniem, ale nie historycznym) jest istotne dla nauk historyczne.
W wyznaczeniu dat bezwzględnych pomocne są nauki eksperymentalne.
Datowanie jest jądrem w europejskim pojmowaniu nauk historycznych. Procesualizm jednak
odciął się od chronologii, zwłaszcza chronologii bezwzględnej. Chronologię bezwzględną uważano za zbyt mocno powiązane z historią. Procesualiści akceptowali tylko datowanie względne
i chronologie względne.
Pojęcie czasu zawsze było fascynujące i tajemnicze. Czas można rozważać w dwóch aspektach:
• czas newtoński – długość trwania procesu, jest to czas z założenia mierzalny i określający
charakter procesu, ma początek i koniec, np. cykl obiegu Jowisza wokół Słońca.
• rachuba czasu – występuje w naukach historycznych, czas jest ciągły, trwa od początku
wszechświata.
Czas historyczny analizowany jest przez geologów, paleontologów, zoologów, botaników, a
także przez nauki historyczne. Różne nauki operują jednostkami czasu o różnej długości.
Precyzyjna data, jaką można uzyskać w badaniach archeologicznych, może pochodzić ze
źródeł historycznych lub badań fizycznych, chemicznych lub biologicznych. Daty mogą być
rekonstruowane, na przykład poprzez dendrochronologię.
26
W naukach fizyko-chemicznych mamy do czynienia z błędami pomiarowymi, które są wliczone w wynik metody.
Przy datowaniu materiału archeologicznego datowania często opierają się na analogiach,
czyli na cudzych datowaniach innego materiału wykazującego pewne podobieństwa. Dla różnych okresów wymagana jest różna dokładność datowania bezwzględnego.
Co znaczy wydatować stanowisko, artefakt? Znalezione in situ monety i inskrypcje są jedynie datowaniem ante quem. Wszelkie artefakty pojawiły się na stanowisku po jego założeniu,
a nie przed. Niektóre elementy, np. groby i inskrypcje mogły być wtórnie użytkowane, co
utrudnia datowanie.
Datowanie poszczególnych artefaktów też powoduje problemy, nie tylko datowanie stanowisk. Datowanie termoluminescencyjne ceramiki daje jedynie informację o dacie jej ostatniego
podgrzania.
Monety przynoszą informację o dacie wybicia. Jest to też data ante quem. Materiały
numizmatyczne najczęściej znajdowały się długo w obiegu ze względu na dużą wartość reprezentowaną przez kruszce, z których została wybita.
Z datowaniem warstwy archeologicznej wiążą się liczne procesy. Trudno oszacować, jak
długo trwały procesy depozycyjne dotyczące tej warstwy. Warstwy były pieczętowane przez
warstwy kolejne. Warstwy często datowane są w oparciu o analogie dotyczące artefaktów znajdujących się w warstwach.
Istnieje datowanie względne stylistyczne, które ustala datę poprzez przypisanie artefaktu do
fazy, która została wcześniej wydatowana. Fazy łączą się z określonymi technologiami i stylami
dekoracyjnymi.
Dla warstw i zespołów jednoczasowych zabytków. Datowanie zespołu pochodzącego z jednej
warstwy jest jednoznaczne z datowaniem tej warstwy. Przy datowaniu zespołów zabytków
stosuje się trzy metody. Określa się:
1. przeciętny wiek zespołu – wiek określający przedział czasu, w którym wszystkie elementy
zespołu mogły się tam znaleźć. Wadą jest fakt, iż otrzymany przedział może być długi.
2. średni wiek zespołu – arbitralnie określona data zawierająca się między datą powstania
najstarszego zabytku i najmłodszego zabytku, jest to średnia arytmetyczna czasu powstania zabytków o skrajnym datowaniu.
3. modalny wiek zespołu – okres, w którym większość elementów zespołu mogła znaleźć się
w depozycie, najczęściej odrzuca się datowanie zabytków skrajnych.
W praktyce najczęściej stosuje się modalny wiek zespołu. Należy jednak pamiętać, że jest to
operacja arbitralna. Jeśli w zespole jest choć kilka zabytków, które można wydatować metodami
bezwzględnymi, jest to istotne, gdyż mogą one dostarczyć terminus post quem i terminus ante
quem dla zespołu.
Na wielu stanowiskach występuje tak dużo warstw i zakłóceń, że nie da się dla niego ustalić
macierzy Harrisa dla całego stanowiska. Przykładem takiego stanowiska jest Rzym. Dla tego
stanowiska nie jest możliwe wykonanie przekroju przez wszystkie warstwy tego stanowiska.
Skarby monet są klasycznym przypadkiem zespołu zabytków, dla którego ustala się terminus
post quem i terminus ante quem. Skarb na pewno nie został zakopany wcześniej niż najstarsza
moneta zespołu.
Datując zespół można określić wiek podłogi i domu, w którym dom się znajduje. Dom
powstał w okresie ante quem najstarszej monety. Starsze podłogi zeskrobywano w starych
budynkach w celu położenia nowej. Starsze podłogi usuwano, gdy poziom podłogi podnosił się
zbyt wysoko pod strop w wyniku depozycji materiałów eolicznych.
27
Domy zamieszkane są czasami nawet do kilku tysięcy lat. W takich domach występowało
wiele faz czyszczenia i usuwania podłogi.
Wyznaczenie terminus post quem i terminus ante quem dotyczy zabudowy architektonicznej.
Ustala się, która przebudowa była starsza od której innej. Można więc odtworzyć sekwencję
przebudów.
W starożytnej Asyrii do obowiązków władców należało odnawianie świątyń. powinno ono
następować co 470 lat, choć żadna świątynia bez przebudowy nie przetrwałaby takiego okresu.
Odliczano więc 470 lat od jednej ze starszych przebudów, zwiększając więc efektywną częstotliwość przebudów. Podobną inskrypcję upamiętniającą 150. rocznicę śmierci ananimowego
biskupa kazała sporządzić Izabela Katolicka.
W przypadku archeologii historycznej i protohistorycznej trzeba analizować rozmaite starożytne, lokalne kalendarze. Daty w tych kalendarzach zapisywano, m.in. na monetach. Muszą
być one przeliczone na kalendarz juliański lub gregoriański.
Kalendarze z ciągłą rachubą czasu pojawiły się dopiero około VIII wieku n.e. Wcześniejsze
daty opierają się na podaniu roku panowania kolejnego władcy, cesarza rzymskiego, władcy
babilońskiego.
W spisach władców, którzy panowali krócej niż rok, zapisywano, że panował on rok. Listy
dynastyczne powodują więc dość częste przesunięcia kalendarza o okres roku.
Listy dynastyczne zachowały się tylko w niektórych ośrodkach. W niektórych cywilizacjach
władca nadawał oficjalne nazwy poszczególnym latom.
W obliczeniach dotyczących świata antycznego i śródziemnomorskich kultur wschodu puntem wyjścia są obliczenia Dionizjusza Młodszego, przeliczniki kalendarzy.
Seleukos Nikator, wódz Aleksandra Wielkiego, po zwycięstwie pod Gazą nad Ptolemeusze,
ogłosił powstanie nowej ery. Kalendarz tej ery przetrwał cały okres panowania Seleucydów,
współistniał z kalendarzem rzymskim, odwoływali się do niego Hebrajczycy, a w niektórych
rejonach przetrwał do czasów chrześcijańskich.
Kalendarz był narzędziem politycznym. Na podbitych obszarach narzucano swój kalendarz,
aby administracja sprawnie funkcjonowała. Seleukos ogłosił swój kalendarz 1 dnia miesiąca
nissan roku 311 p.n.e. w Babilonie. Sydon przyjął ten kalendarz dopiero w październiku 311
p.n.e., a Gaza w styczniu 310 p.n.e. Problemem było rozpropagowanie informacji o nowym
kalendarzu.
W okresie Dioklecjana stosowana był era Dioklecjana, którą zaakceptowali chrześcijanie.
Egipt stosował kalendarz według ery Augusta, od czasu, gdy August ogłosił się bóstwem. Nigdzie indziej w cesarstwie takiej ery nie stosowano.
Liczenie czasu według olimpiad w starożytnej greckiej miało miejsce jedynie wśród elity
greckiej. Datowanie to stosowano w czasach intelektualizmu hellenistycznego. Jednak w IV/V
w. p.n.e. żadnych dokumentów nie datowano według Olimpiad. Każde miasto miało swój
kalendarz. Za początek kalendarza olimpiad przyjęto rok 776 p.n.e.
Założenie Rzymu przyjęto na rok 753 p.n.e. Jednak kalendarz ten stosowano tylko w dziełach
historycznych. Zachowały się listy konsulów, ale zwierają one obszary niezapisane.
Możliwe jest dokładne przeliczanie dat z nielicznych kalendarzy, np. kalendarza Majów. Nie
wiadomo jednak, czy funkcjonował on poza kontekstami religijnymi.
Periodyzacje, czyli chronologie względne, są “kalendarzami archeologicznymi”. Wykorzystują one informacje historyczne dla czasów, dla których źródła historyczne są znane. Za daty
graniczne epok przyznaje się arbitralnie określone zdarzenia, np. zdobycie Rzymu w 476 n.e.
Zdarzenie to nie wpłynęło jednak znacząco na życie ludzie nawet w bliskich okolicach Rzymu.
28
W periodyzacjach daty graniczne epok nie są sztywnymi grubymi liniami oddzielającymi
epoki. Przejścia między epokami zawsze były płynne. W latach 70. XX wieku we Francji
zaczęto drukować tabele chronologiczne z epoka rozdzielonymi liniami falistymi, a nie prostymi.
Epoki kamienia, brązu i żelaza zostały wprowadzone przez Christiana Thomsena. Jednak
terminami tymi posługiwał się już Owidiusz w “Metamorfozach” oraz historycy greccy.
Obecnie w jedną chronologię należy objąć różne obszary kulturowe.
W przypadku nazywania kultur od stanowisk eponimicznych w ich nazwach nie ma śladów
arbitralnych podziałów. Inaczej jest w przypadku nazw i podziałów na Wczesny Brąz, Środkowy
Brąz i Późny Brąz. Podział na trzy wynika z antycznego sposobu myślenia. Zakładano, że
faza wczesna to rozwojowa, środkowa to szczytowa, na schyłkowa. Specjalnie poszukiwano w
kulturze tych epok śladów świadczących o rozwoju lub dekadencji, w zależności od nazwy epoki.
Periodyzacje zawierają czasami fazy numerowane. Zmiana numeracji, przenumerowanie,
faz powodowałaby niezgodność wstecz ze starszymi publikacjami. Czasem występuje konieczność wydzielenia fazy 0. W Egipcie wydzielane są obecnie dynastie 0 i -1. Obecnie unika się
numeracji faz.
Niektóre periodyzacje opierają się na zmianach klimatycznych. Pozwalają one na śledzenie
rozwoju kultur w makroskali.
Powstają też periodyzacje o charakterze gospodarczym. Epoką może być okres, w którym
w całym regionie lub makroregionie opuszczono wszystkie wsie. Są to najczęściej pochodne
zmian klimatycznych lub społecznych na dużym obszarze.
Periodyzacje mogą być oparte na kategoriach artefaktów lub stosowanych surowców.
Periodyzacje nie powinny być oparte o własne konstrukcje, ale o bezsprzeczne fakty.
W latach 60. XX wieku we Francji istniała grupa badaczy Bordesa?. Podzielił on dzieje
ludzkości na trzy rodzaje historii:
1. faza powierzchniowa – krótkie trwanie – dotyczy wydarzeń historycznych, życia jednostek
i rodzin kilku pokoleń, zamyka się w cyklu stulecia.
2. średnie trwanie – obejmuje zjawiska dotyczące wszystkich ludzi, np. cykle ekonomiczne
trwające od epoki brązu, skutki żywiołów, cykle demograficzne, kultura i wydarzenia
związane z wielkimi trendami religijnymi, np. rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa, islamu, buddyzmu. Średnie trwanie obejmuje kilka stuleci. W średnim trwaniu mieści się
historia mentalności, historia zachowań i podejść, wynikająca z klimatu, struktur społecznych, które utrzymywały się przez stulecia, np. relacje między ludnością osiadłą i
nomadyczną.
3. długie trwałe – zmiany o charakterze powolnym i długotrwałym, zmiany geologiczne,
upadki cywilizacji rzymskiej w czasach wypraw krzyżowych, zmiany technologiczne.
Dzieje człowieka zmieniają się w trzech prędkościach. Kultura materialna jest najczęściej
pozostałością średniego i długiego trwania. Technologia preindustrialna posiadała wiele elementów konserwatywnych.
Narzędzie, które osiągnęło optymalną formę pod względem użyteczności, nie ulegało dalszym
przemianom. Grociki strzał przez stulecia nie zmieniały się.
Kieliszki, naczynia przeznaczone do picia ceremonialnego, utrzymywały się od tysięcy lat.
Około 1800 p.n.e. powstał kieliszek z nierównym denkiem, który nie można było postawić na
stole, a trzeba było wypić jednorazowe. Koncepcja kielicha trwa zatem już około 4 tysiące lat.
29
10
Ograniczenia i możliwości metod datowania
Metody datowania są kategorią problemów, które mają pozornie mały związek z podejściem
metodologicznym badacza. Typologie i seriacje są w rzeczywistości odbiciem pewnej postawy
metodologicznej – podejścia ewolucjonistycznego, zakładającego przechodzenie przez poszczególne fazy.
Podział na trzy fazy – wczesną, środkową i późną, wywodzi się z biologicznego podziału
na młodość, dojrzałość i starość. Kultury archeologiczne potraktowano jako żywe byty – byty
kulturowe.
Jednak fazy środkowe powodowały zazwyczaj problemy. Dziś częściej stosuje się periodyzacje dwudzielne. Przejście z fazy początkowej do środkowej było trudne do uchwycenia. Funkcjonującą już periodyzację jest bardzo trudno zmienić. Wiele kultur nie miało fazy schyłkowej,
lecz kończyły się gwałtownie.
Periodyzacje mają swoje odbicie w idei ciągłego, linearnego rozwoju kultury. Pozytywiści
XIX-wieczni uważali, że kultura rozwija się w sposób ciągły od form prostych do bardziej
skomplikowanych. Tymczasem w rzeczywistości często następuje “cofnięcie się” w młodszych
fazach chronologicznych.
Z tego powodu procesualiści chcieli odchodzić od periodyzacji na rzecz datowania bezwzględnego. Ułatwiło osiągnięcie tego celu odkrycie metody datowania radiowęglowego i innych metod
fizycznych i chemicznych.
Grupę metod datowania nazywa się metodami wyliczającymi. Do grupy tej należy metoda
dendrochronologiczna. Metoda ta rozwinęła się dzięki wsparciu paleobotaników, którzy dzięki
pomiarom grubości słojów badali zmiany paleoklimatyczne. Początkowo udawało się zejść
ze skalą dendrochronologiczną około 200 lat. Na wydłużenie skali pozwoliło odkrycie sekwoi
kalifornijskich. Obecnie sekwencje sięgają 10 tys. lat wstecz dla południowego zachodu USA i
dla dębów europejskich.
Metoda dendrochronologiczna pozwala na wydatowanie ścięcia drzewa. Często drewno wysokogatunkowe było dobrem wysokokosztownym i było wielokrotnie ponownie używane. Belki,
wyroby meblarskie, kuferki, szkatułki były używane przez bardzo długi okres. Są one więc
znacznie starsze niż warstwy, w których je znaleziono.
Tylko w przypadku belek, zaledwie okorowanych, można mówić o dacie ścięcia drzewa.
Często produkty drewniane nie posiadają słojów zewnętrznych. Około 11-15 słojów pozwala
na jednoznaczne przypisanie daty w sekwencji. Zazwyczaj posiadamy zaledwie około 5 słojów.
Tak krótki ciąg można przypisać do kilku miejsc w sekwencji. Dlatego w tym przypadku metoda
dendrochronologiczna można być stosowana jedynie jako metoda pomocnicza.
Nie wszystkie gatunki drzew posiadające wyraźne roczne pierścienie. Posiadają je dęby,
sekwoje i cedry. Inne gatunki drzew mogą mieć wszystkie pierścienie o jednakowej grubości,
niezależne od zmian klimatycznych. Sekwencje dendrochronologiczne dla różnych obszarów
globu ziemskiego są różne.
Czasami zdarza się, że uzyskane datowanie nie jest możliwe do zaakceptowania pod względem archeologicznym, np. w przypadku zanieczyszczenia próbek radiowęglowych węglowodorami.
Dendrochronologia jest użyteczna do kalibracji krzywych radiowęglowych. Jednak jej przydatność w datowaniu warstw archeologicznych jest ograniczona. Drewno z wraków morskich
nadaje się do datowania nie we wszystkich przypadkach. Do budowy nowych statków wykorzystywano często belki pochodzące ze starszych statków, wychodzących z użycia.
30
Drugim datowaniem wyliczającym jest metoda iłów warwowych. Ma ona ograniczenia terytorialne. Wykorzystywana jest obecnie głównie w Skandynawii oraz w Kanadzie. Nie da się
jej zastosować na obszarach, gdzie nie występują lodowce.
Trzecią metodą wyliczającym jest hydratacja obsydianu. Powierzchnia obsydianu ulega
hydratacji ze stałą szybkością. Można więc obliczyć, ile lat upłynęło od odłupania wióra i
nawiązania przez jego powierzchnię kontaktu z atmosferą. Proces hydratacji nie wpływa na
efektywność wyrobu. Hydratacji ulega warstwa o grubości kilku mikronów.
Szybkość zależy jednak od charakterystyki lawy z określonego wulkanu. Musi być zatem
określona na każdego wulkanu oddzielnie. Ponadto wilgotniejsze otoczenie przyspiesza proces
hydratacji obsydianu. Nie da się w ten sposób dokładnie datować obsydianów odłupanych
stosunkowo niedawno, np. w epoce brązu. Szybkość hydratacji zależy też od temperatury.
Hydratacja przyspiesza w wysokiej temperaturze.
Drugą grupą metod datowania są datowania radiometryczne. Do tej grupy należy datowanie
radiowęglowe. Może być ono stosowane do datowań sięgających około 15 tys. lat wstecz. Jednak
dla dat takich nie można przeprowadzić kalibracji.
Zawartość izotopu 14 C w atmosferze zależy od natężenia promieniowania słonecznego. Dla
okresu sprzed 1500 p.n.e. daty radiowęglowe były zbyt młode. Krzywa kalibracyjne sięga
obecnie dla Eurazji do 8000 lat temu. Wcześniejszych dat nie można skalibrować. Jednak
wcześniejsze daty pozwalają względnie porównywać datowania stanowisk położonych blisko
siebie.
AMS (akceleratorowy spektrometr masowy) pozwala na datowania sięgające 60 tysięcy lat
wstecz. Pozwala też na datowania mniejszych objętościowo próbek, niż potrzebne były we
wcześniejszych metodach radiowęglowych.
Próbka radiowęglowa może zostać zanieczyszczona w czasie pobierania lub w wyniku przechowywania w opakowaniu organicznym.
Do lat 90. datowania radiowęglowe miały odchylenie standardowe około 60 lat do 1500
p.n.e., zaś 80 lat dla wcześniejszych dat. Obecnie dokładność datowań wzrosła. Czołowymi
laboratoriami datującymi radiowęglowo są Groningen, British Museum, University of Philadelphia i Université de Lyon.
Obecnie nie bada się pojedynczych próbek, ale grupy co najmniej 4 lub 5 próbek. Jeśli wyniki datowań są zbieżne dla kilku próbek uzyskujemy w miarę pewne datowanie. W rozkładzie
normalnym 68,3% wartości leży w odległości nie bardziej oddalonej od wartości oczekiwanej
niż odchylenie standardowe.
Jednak szacuje się, że dla jednej próbki prawdopodobieństwo wydatowania poprawnego z
dokładnością do odchylenia standardowego wynosi około 40%. Opublikowano wiele starszych,
niedokładnych datowań, których obecnie nie można już zweryfikować.
Datowania seriacyjne i typologiczne często nie były korygowane w regionalnych archeologiach, nawet jeśli wyniki badań radiowęglowych były z nimi rozbieżne.
Datowanie radiowęglowe jest datowaniem bezwzględnym bezpośrednim. Pozwala na wydatowanie samych artefaktów. Metoda potasowo-argonowa i uranowo-torowa są metodami
datowania bezwzględnego pośredniego. Nie datują one artefaktów, ale złoża geologiczne przykrywające materiały archeologiczne lub stanowiące podłoże dla warstw archeologicznych. Dają
one jedynie terminus ante quem i terminus post quem. Metody te pozwalają na datowanie
skał pochodzących z od 100 tys. lat temu do 2 mln lat temu. Tymi metodami pośrednimi
wydatowana została Lucy. Nie datowano samych kości.
Wiek względny kości w pochówkach zbiorowych może być określony przez utratę azotu i
wzrost zawartości fluoru. Jest to jednak tylko metoda datowania względnego w obrębie jednego
31
zespołu. Można jednak w ten sposób określić, ile pokoleń było chowanych w jednym grobie,
czy nastąpił pochówek jednoczesny, czy wielokrotny. Dzięki temu możliwe stało się określenie
obrządku pogrzebowego.
Ponadto stosuje się datowania kolagenowe nadające się do kości i zębów. Datuje się tą metodą też muszle. Określa się datę śmierci zwierzęcia lub człowieka. Jest to metoda stosowana w
odniesieniu do całego zespołu, a nie pojedynczego fragmentu. Kolagen może zostać wypłukany,
jeśli kość znajduje się w wilgotnym środowisku. Na zachowanie kolagenu wpływa też zasolenie
środowiska. W określaniu wieku za pomocą tej metody bardzo ważne jest środowisko i kontekst,
w jakich próbkę znaleziono. Na zniszczenie próbek wpływają wody podskórne.
Za datowania najpewniejsze uważa się datowania astronomiczne – sytuacje, gdy zapisano
datę zjawiska astronomicznego, np. w kalendarzu Majów. Trzeba jednak wiedzieć, gdzie obserwacja została dokonana. Obserwowalność zjawisk astronomicznych może różnić się nawet na
przedziale 100 km.
W Babilonii zapisano fakt zaćmienia Wenus przez księżyc w trzecim roku panowania króla,
jednak nie podano lokalizacji dokonania obserwacji. Mogło chodzić o 12 różnych zaćmień w
przedziale 200-letnim na obszarze całej Babilonii. Początkowo rozważano tylko 3 zaćmienia,
gdyż zakładano, że obserwacji zaćmienia dokonano w mieście Babilon. Arbitralnie wybrano
jedno zaćmienie i na jego podstawie ustalono lata panowania Hammurabiego. Zdecydowano się
na stosowanie tzw. chronologii średniej.
Datowania termoluminescencyjne pozwalają na datowanie ceramiki. Jednak jego dokładność
jest niska. Datowanie takie warto wykonywać tylko na obszarach marginalnych, pozbawionych
źródeł historycznych. Badania te pozwalają jednak na ustalenie chronologii względnej.
Archeomagnetyzm pozwala określić pole magnetyczne w chwili ostudzenia ceramiki po wypaleniu, po ostatnim podgrzaniu powyżej temperatury punktu Curie. Wędrówki biegunów
magnetycznych da się zrekonstruować. Można zatem, korelując badania radiowęglowe z archeomagnetycznymi, określić, gdzie dawniej położony był biegun magnetyczny. Trzeba jednak
znać położenie naczynia ceramicznego w czasie wypalenia.
Archeomagnetyzm jest wykorzystywany do datowania zabytków kultur indiańskich Ameryki
Północnej oraz kultur andyjskich. Korzysta się z niej tam, gdzie z powodów klimatycznych nie
da się znaleźć próbek radiowęglowych.
Metoda trakowa jest obecnie metodą niszową, która dopiero ustala swoją wiarygodność w
oparciu o inne metody datowania.
Obecnie zbiera się wszystkie materiały nadające się na próbkę. Jednak w datowaniu bezwzględnym dużą rolę odgrywa cena przeprowadzenia badania.
11
Archeologia a historia
Archeologia łączy się z paleolingwistyką. Dla okresów historycznych występuje oczywisty ścisły
związek między archeologia i paleolingwistyką.
Kultury archeologiczne wiązane są z jednostkami etnicznymi. Sąsiednie jednostki etnicznolingwistyczne powinny należeć do podobnych grup językowych. Są to zabiegi niedozwolone z
punktu widzenia metodologii archeologicznej, ale usprawiedliwiane przez strażników dziedzictwa kulturowego.
W USA osobom odrzucającym wiązanie archeologii z etnosami zarzucano rasizm i chęć
pozbawienia narodów ich dziedzictwa.
32
Glottochronologia to gałąź lingwistyki zajmująca się pokrewieństwem chronologicznym języków. Szuka najstarszych przykładów języka. W nauce tej nie ma wielu dowodów bezpośrednich,
jest “miękką” nauką poszukującą podobieństw między poszczególnymi rdzeniami językowymi.
W Europie wyróżnia się na podstawie podobieństw pomiędzy słowem “sto” grupę językową
centów (języki romańskie) i satem (języki słowiańskie). Szuka się podobieństw pomiędzy liczebnikami, stopnie pokrewieństwa, nazwami dni tygodni. W języku francuskim poniedziałek
pozostał dniem Księżyca, a wtorek dniem Marsa. Nazwy te pozostały od czasów rzymskich.
Nazwy stopni pokrewieństwa, np. stryj, wuj, należą do najrzadziej zmieniających się nazw. Do
kategorii rzadko zmieniających się słów w językach należą też nazwy drzew. W nazwie brzoza
rdzeń “br” utrzymał się we wszystkich językach europejskich, nawet w języku włoskim, choć
brzozy we Włoszech nie występują.
Pod koniec XVIII wieku w Europie rozpoczęły się studia na temat podobieństw języków.
Cook na wodach Pacyfiku spotkał się z grupami ludności oddalonymi od siebie o wiele tysięcy
kilometrów, ale posiadających pokrewieństwo lingwistyczne.
Pokrewieństwo języków wiąże się z rozprzestrzenianiem się człowieka. Języki półkuli północnej należą do jednej hipotetycznej rodziny języków nazywanej nostratycką. Językiem nostratyckim mieli mówić pierwsi przedstawiciele homo sapiens, który przedostali się z Afryki do
Europy.
Grupa języków semickich i indoeuropejskich powinny mieć, według tej hipotezy, wspólnego
poprzednika. Podobnie mogło być w przypadku grupy chińskiej i tybetańsko-birmańskiej. Język
baskijski nie wiąże się z językami indoeuropejskim. Także język sumeryjski nie jest podobny
do innych języków.
Ludność posługująca się językiem nostratyckim miała być tą, która rozpoczęła uprawę roli.
Teoria o neolityzacji Europy zakładała, że osadnicy, idąc od Bałkanów, zaczynali uprawiać
rolę, byli Indoeuropejczykami. W językach indoeuropejskich nie ma jednak wielu wspólnych
terminów rolniczych.
Ewidentne są jednak podobieństwa między językami europejskimi i indyjskimi. W dyskusji
tej głos zabrali również genetycy, którzy analizują mitochondrialne DNA w celu ustalenia szlaku
wędrówek człowieka. Analiza mDNA wspiera hipotezę wyjścia z Afryki.
Colin Renfrew prowadził analizę języków w celu ustalenia ich pokrewieństwa w Europie.
Języki indoeuropejskie mają, według hipotezy, pochodzenie anatolijskie. Najstarszym zapisanym językiem indoeuropejskim jest język hetycki. Około roku 5600 p.n.e. Morze Śródziemne
połączyło się z Morzem Czarnym, które było do tej pory słodkim jeziorem. Według hipotezy
Indoeuropejczycy z Anatolii dostali się do Europy i do Indii.
Najstarsze terminy występujące w wielu językach w formach niezmienionych dla języków
indoeuropejskich wiążą się z szatą roślinną lasów północnych, a nie flory śródziemnomorskiej.
Terminy te dotyczą brzozy i drzew iglastych.
Nazwy zwierząt również nie mają podobnych rdzeni. Chronologia proponowana przez lingwistów zakłada, że między 10 i 8 tys. p.n.e. oddzieliły się od siebie najważniejsze rodziny
lingwistyczne, m.in. chińska, tybetańsko-birmańska, semicka i indoeuropejska. Indoeuropejczycy mieliby podzielić się około 4 tys. p.n.e. Jednak daty te nie są dobrze uzasadnione.
Badania lingwistyczne pozwalają na wyróżnienie stref przemieszanych językowo oraz wysp
odmiennego etnosu, odmiennego etnosu i odmiennej kultury materialnej. Są użyteczne zwłaszcza w odniesieniu do okresu wędrówek ludów.
Glottochronologia przez długi okres stosowała imiona własne jako wyróżnik pokrewieństwa
językowego. Jednak w okresach historycznych zmiany imion zachodziły bardzo szybko, nawet w
33
obrębie struktur państwowych. Zmiany struktur następują często pod wpływem mody. Moda
ta jest często trudna to wytłumaczenia.
Znacznie bardziej trwałe są nazwy związane z przyrodą.
Synowie osób o imionach sumeryjskich nosili często imiona semickie. Semityzacja dokonała
się zatem na poziomie językowym, a nie genetycznym. Nie nastąpiło gwałtowne “wymarcie
Sumerów”, ale przyjmowali oni imiona semickie.
W Afryce glottochronologia pozwala ustalić podstawowe miejsca rozdzielenia się podstawowych grup językowych, np. Bantu i Swahili, mimo braku źródeł pisanych.
W Ameryce powiązano grupy językowe z kulturą materialną.
Szacuje się, że każdego roku wymiera około 5 języków. Język łużycki zachował się tylko
dzięki otoczeniu przez ludność niemiecką, posługującą się zupełnie innym językiem. Językiem
zagrożonym wymarciem jest retoromański, który jest obecnie używany przez około 6 tysięcy
osób.
Na krawędzi archeologii znajduje się historia techniki i technologii. Zajmują się nią najczęściej prehistorycy.
Analizuje się rodzaj wytwarzanych narzędzi oraz materiał, z jakiego narzędzia wykonywano.
Narzędzia wykonywane były także z materiałów nietrwałych. Narzędzia te nie zachowały się
do naszych czasów.
Dwutomowa historia technologii z perspektywy ciągłości rozwoju wskazuje na istnienie narzędzi z drewna, łyka, plecionek, kości, liści, wosku i żywicy. W rozważaniach wykorzystano
po raz pierwszy analogie etnograficzne do badania technologii prehistorycznych. Zwrócono
uwagę na wielofunkcyjność narzędzi. Wiele narzędzi nie miała jednej, sprecyzowanej funkcji.
Narzędzia były zazwyczaj wielofunkcyjne.
Tzw. ośnik to zaostrzony fragment metalu. Może być on wykorzystywany to wytyczania
osi, okorowywania drewna i wielu innych zastosowań.
Utworzono tablicę genealogiczną narzędzi pozwalającą na ustalenie linii ewolucyjnych narzędzi. Analizowano narzędzia zachowane oraz przedmioty, które mogły być wykonane za pomocą
narzędzi niezachowanych. Metalowe narzędzia były wielokrotnie przetapiane, w wyniku czego
uzyskiwały nowe kształty.
Analizowano także metody upraszczania pracy oraz redukcji nakładów siły za pomocą coraz nowszych narzędzi. Narzędzia uzyskiwały coraz większą specjalizację. Zaskakująca jest
pomysłowość towarzysząca zastosowaniu narzędzi.
Rekonstrukcje technologii i funkcji artefaktów dotyczą głównie kultur prehistorycznych, protohistorycznych, a w mniejszym stopniu wczesnohistorycznych.
Prehistoryk André Leroi-Gourhan stworzył pojęcie chaîne opératoire – ciąg operacji, sekwencji operacyjnej. Pojęcie to dotyczy sekwencji operacji, które trzeba wykonać, aby otrzymać
finalny artefakt. Ciągi operacji badane są głównie przez krzemieniarzy.
Badania nad nie dotyczą tylko technologii, ale też decyzji i procesu decyzyjnego dawnej
ludności. Bada się powstanie artefaktów, ich zastosowanie (implementację), a także unowocześnienia. Procesy decyzyjne miały prowadzić do podjęcia optymalnej decyzji.
Częściej analizuje się technologię produkcji artefaktów będących narzędziami, niż technologię produkcji żywności.
Początkowo artefakty stosowane były w prosty sposób, naśladujący naturę. Pięściaki lub
analogiczne do niego ekofakty mogą być wykorzystane w analogiczny sposób przez szympansy.
34
Pierwszym przykładem technologii na wyższym poziomie abstrahowania jest łuk i strzały. Wynalazek ten nie ma technologii w naturze, a powstał bardzo wcześnie. Jedyną pozostałością po
nim są dziś groty strzał. Nie wiadomo, jaka sekwencja operacyjna prowadziła do wynalezienia
łuku i strzał. Warunku bycia całkowicie innowacyjnym wynalazkiem nie spełnia włócznia.
Kolejnym wynalazkiem innowacyjnym, dla którego chaîne opératoire nie jest znana jest
świder obrotowy.
Produkcja artefaktów jest pochodną łatwo dostępnych surowców. W paleolicie nie były
znane mapy złóż geologicznych. Także w XIX wieku społeczności amazońskie, nowogwinejskie
korzystały jedynie z łatwo dostępnych źródeł.
Nie wiadomo, na ile dostępność określonych zasobów wpływała na szybszy rozwój technologiczny niektórych społeczności. Sekwencje operacyjne mogły być dziełem przypadku, a nie
wynikać z potrzeby opracowania wynalazku spełniające określone wymagania.
W Kamerunie polowano na zwierzęta odciągając gałęzie, naprężając je, a następnie gwałtownie zwalniając i uderzając nią zwierze, które było ogłuszane. W wyniku analogicznego
rozumowania mógł powstać łuk.
Produkcja odlewów metali była bardzo prosta. Specjalizacji wymagało wytwarzanie złożonych narzędzi kamiennych, wytwarzania wypalanej ceramiki, a następnie kowalstwo.
Mitologie ludów Europy Północnej i Afryki subsaharyjskiej zawierały zazwyczaj boga kowalstwa, np. Hefajstosa, to świadczy o konieczności wysokiej specjalizacji wśród kowali. Jeszcze
przed powstaniem koła garncarskiego powstawały naczynia bardzo wysokiej jakości, o grubości
ścianki 2-3 mm.
Po odkryciu koła garncarskiego nastąpił około 20-krotny przyrost ilościowy produkcji. Spadła jednak jakość produkcji, a także wzrosła liczba odpadów produkcyjnych oraz naczyń przepalonych i niedopalonych. Wynalezienie koła garncarskiego spowodowało, że naczynia zaczęli
produkować ludzie niżej wykwalifikowani.
Dopiero po 1000 lat jakość naczyń wróciła do wysokiego poziomu. Niektórzy przypuszczają,
że naczynia ręcznie wykonywały kobiety, a naczynia na kole zaczęli wytwarzać też mężczyźni.
Tezy tej nie da się potwierdzić ani obalić.
Przy produkcji narzędzi kamiennych ważny jest właściwy dobór surowca, który poddaje
się łupaniu. Do odłupywania przy produkcji narzędzi kamiennych stosowano inne narzędzia o
twardości mniejszej lub większej od produkowanego narzędzia, do każdego uderzenia przyłożyć
trzeba było ustaloną siłę.
Do wyprodukowanie 2-centymetrowego grocika strzały trzeba było wykonać około 90 odłupań, co świadczy o konieczności wysokiej specjalizacji przy odłupywaniu. Dzięki traseologii
można określić kierunek uderzenia, a także sposób wykonania retuszu. Na podstawie fragmentów narzędzi i negatywów uzyskuje się tzw. składankę, czyli rekonstrukcję oryginalnej bryły
krzemiennej, z której wykonano narzędzia z danej grupy. Do tej pory zrekonstruowano kilkanaście paleolitycznych składanek, w tym trzy w Polsce.
Dzięki składankom można odtworzyć proces produkcji narzędzi, siłę uderzeń. Dzięki składankom i dokładnej planigrafii narzędzi i fragmentów krzemiennych można określić miejsce
produkcji narzędzi z dokładnością do metra, sprawdzić, czy kamieniarz był praworęczny, czy
leworęczny. Można też sprawdzić, ilu producentów narzędzi działało jednocześnie w danej społeczności.
Miejsce produkcji narzędzi znajdowało się najczęściej blisko miejsca pozyskania brył kamiennych. Tam też najczęściej można otworzyć składanki i określić, jak dużo kamienia potrzeba
było do wyprodukowania określonego zestawu narzędzi.
35
Biografia artefaktu to dziedzina archeologii zajmująca się odtwarzaniem procesu produkcji
artefaktu.
Przy produkcji naczyń czarnofigurowych, archaicznych, również występował podział pracy.
Jedna osoba malowała wazy, inna wykonywała rysunki figur. Rekonstrukcję procesu produkcji
przeprowadzono w British Museum.
Prowadzi się analizy składu chemicznego gliny wykorzystanej do produkcji naczyń oraz analizy domieszek. Najwyższego poziomu wiedzy technologicznej wymagały naczynia kuchenne,
a nie luksusowe, ze względu na rozszerzalność cieplną. Dawniej uważano, że jednemu składowi gliny odpowiada jedno miejsce jej pozyskania. Wytrzymałość cieplną zwiększają twarde
domieszki mineralne.
Armia imperium rzymskiego ujednoliciła na początku I w. n.e. Ustalono, że domieszki
bazaltu lub granitu najbardziej wzmacniają odporność termiczną. Tłuczeń mineralny sprowadzano z odległości 400-500 km. Obecnie można ustalić, skąd tłuczeń sprowadzano.
Badania ceramologiczne wymagają mniej traseologii, z wyjątkiem analizy stopnia zniszczenia fragmentów naczyń. Studia nad ceramologią mieszczą się w chaîne opératoire.
Płyny w naczyniach schładzano poprzez umieszczenie ich w porowatych naczyniach. Celowa
przesiąkliwość naczyń umożliwiała schładzanie płynów. Technologię tę stosowano w Afryce
Północnej, na Bliskim Wschodzie i w Azji Środkowej.
Podejmowanie decyzji o koncepcji produkcji nie wymuszało teoretycznie jednoliniowego rozwoju wynalazku. Unilinearność rozwoju jest obecnie krytykowana. Postęp ma charakter gałęziowy, nie liniowy. Dyfuzjonizm zakładał, że określony wynalazek był dokonywany tylko raz,
a następnie rozprzestrzeniał się w wyniku kontaktów między kulturami. Obecnie wiadomo,
że wynalazki dokonywane były niezależnie w kilku miejscach. Czasami były też dokonywane
powtórnie po zapomnieniu w wyniku małych możliwości wykorzystania po odkryciu po raz
pierwszy.
Przykładem może być zegar wodny z Aleksandrii z III w. p.n.e., który mierzył czas z
dokładnością do 10 minut. Jednak w tych czasach taka dokładność nie była potrzebna, więc o
zabytku zapomniano.
Mało archeologów bada kompleksowo historię technologii. Interesujące jest analizowanie
okresów zwiększonej i zmniejszonej aktywności wynalazczej.
Niektóre nisko rozwinięte kultury, gdy zetkną się z kulturą zbyt wysoko rozwiniętą, nie
otrzymują bodźca do rozwoju własnej technologii.
Procesy produkcyjne wymagały opracowania powtarzalnego ciągu gestów, tzw. rytuału
technologicznego.
12
Narracja w archeologii
Wyniki badań archeologicznych muszą być werbalizowane. Na ich podstawie tworzy się narrację,
jeśli chce się dokonać generalizacji obejmującej całe stanowisko lub całą kulturę. Archeologia nie
wytworzyła własnej terminologii, ale korzysta z terminologii wypracowanej przez historyków.
Terminologię tę wykorzystuje się do opisów społeczności, które są badane.
Historycy jako pierwsi wytworzyli terminologię dotyczącą hierarchii społeczności na różnym
poziomie złożoności.
Społeczności dzielono na pierwotne, czyli prymitywne, oraz rozwinięte. Później, częściowo
ze względu na poprawność polityczną, wprowadzono podział na społeczności przedpiśmienne i
piśmienne, przedindustrialne, industrialne i postindustrialne.
36
Społeczności pierwotne zostały scharakteryzowane przez historyków, archeologów i etnologów.
Jako równoważnik społeczności pierwotnych stosuje się określenie społeczności egalitarne.
W takich społecznościach istnieje jedynie zróżnicowanie wynikające ze stopni spokrewnienia.
Społeczności takie wywodziły się często od jednego, rzeczywistego przodka. Ludzie wywodzący
się od jednego, rzeczywistego przodka tworzą lineaż. Ród to grupa ludzi wywodzących się od
przodka, którzy może być mitologiczny. Może być to przodek totemiczny, np. orzeł.
W grupach tych nie ma instytucji przywódcy, a prestiż jednostki jest wyznaczany przez
prestiż grupy wiekowej i wynika z posiadanego doświadczenia.
W grupach takich nie ma ciał decyzyjnych. Społeczności tego typu mają tendencje do
rozpraszania się, rozchodzenia się. Łączy je wspólne pochodzenie, wspólny język i wspólne
tradycje religijne. Grupy takie, zbieracko-łowieckie, mogły rozchodzić się na odległość kilkuset
kilometrów.
Wyższym szczeblem, wiążącym się z początkami gospodarki rolniczej, jest wodzostwo. W
społeczeństwach takich występują rangi, nie są one egalitarne. Występują w nich przywódcy,
niedziedziczni, ale zinstytucjonalizowani.
Wodzostwa wykształciły się z lineaży i rodów. W wodzostwie uprawia się kult przodków
wszystkich lineaży uznających wodza. Głowy lineaży wybierają spośród siebie wodza i uznają
jego wodzostwa. Nadwyżki produkcji składane są wodzowi jako dary.
Wódz wydaje przyjęcie dla ludności z otrzymanych darów. Przyjęcia te mogły odbywać się
cyklicznie.
Jeśli następcą wodza zostawał jego syn, był to ewenement. Jednak jeden z lineaży mógł
dążyć do przejęcia władzy. System był samokorygujący się. Wódz nie dysponował tak silną
władzą, aby mógł przejąć władzę w całości, był zależny od popierających go lineaży.
Społeczność uznającą system wodzowski określa się często mianem plemienia. Jednak termin
plemię wiązać też można z pokrewieństwem etnicznym.
Plemiona posługiwały się najczęściej wspólnym językiem i wymyślały sobie wspólnego przodka.
Przy stabilizacji rolnictwa powstawały grupy plemion uznające wspólnego wodza. Miały one
wspólny język, ale nie poszukiwały już wspólnych przodków. Grupy takie stanowiły zapowiedź
powstania państwa.
Historycy uznają, że państwo powstaje wraz z powstaniem pisma. Archeolodzy uznają, że
powstanie państwa wiąże się z powstaniem miasta i administracji. Na państwo musi się zatem
składać miasto, administracja i pismo.
Wszystkie modele rozwoju społeczeństwa są jedynie przybliżeniem. W rzeczywistości rozwój
społeczeństwa, podobnie jak technologii, jest wielogałęziowy, a nie liniowy.
Na różnych obszarach podobne stadium rozwoju może przyjąć zupełnie inną formę. Społeczeństwa wodzowskie i egalitarne zostały wydzielone w oparciu o wyniki badań etnograficznych.
Często społeczności były dopasowywane do już istniejących schematów.
Określenie egalitaryzmu lub zróżnicowania rang w społeczeństwie w archeologii jest możliwe
jedynie w oparciu o zróżnicowanie grobów na cmentarzyskach oraz zróżnicowanie darów grobowych. Jednak pochówki wszystkich muzułmanów są skromne i pozbawione wszystkich darów.
Jednak społeczeństwo muzułmańskie nie jest egalitarne.
Fizyczna dystrybucja w obrębie osady przedmiotów, naszym zdaniem, wartościowych, może
pozwolić określić stopień skomplikowania społeczeństwa. Wykorzystuje się do tego biżuterię,
ceramikę luksusową i wszystkie wytwory uznawane przez nas za wyznaczniki luksusu. Jednak
37
dawne społeczeństwa mogły używać innych wyznaczników luksusu, a przedmioty uznawane
przez nas za luksusowe mogły być uważane za użytkowe.
W Chinach jadeit był wyznacznikiem luksusu, w Europie było nim złoto.
Archeologia styka się ze sztuką kultur prehistorycznych, protohistorycznych i wczesnohistorycznych, aż do średniowiecza. Trwa dyskusja, w jakim stopniu sztuka dawnych pokoleń
powinna archeologów interesować. Z wyjątkiem cywilizacji posiadających znany dorobek literacki interpretacja sztuki nie jest łatwa.
Historycy sztuki analizują problem, czym jest sztuka. Dla Greków sztuka to mistrzostwo
wykonania czegoś. Tradycja zachodnioeuropejska uznaje, że sztuka jest dziełem artysty. Jednak
odkrycie malowideł w Lascaux oddzieliło pojęcia sztuki i artysty.
Ciąg historyczny narzucony przez historyków i historyków sztuki dopatruje się ciągłości
sztuki od okresu antycznego do współczesności w Europie.
Jednak ciągłość nie jest zachowana w przypadku kultur pozaeuropejskich, a także w przypadku kultur europejskich przedantycznych, np. paleolitycznych.
Definicja sztuki jest równie nieostra, jak definicja szczęścia.
Jednak odrzucenie dyskusji na temat sztuki i przejście do równoważnego tematu potrzeb
estetycznych i sposobów ich zaspakajania przez dawne społeczności, komunikacji wizualnej, jako
formy komunikacji międzyludzkiej, symbolizmu ekspresyjno-afektywnego pozwala dokładniej
zrozumieć znaczenie “sztuki u dawnych”.
Sztuka jest więc wyrazem wizualnym poglądów, zawiera aprobatę lub dezaprobatę wobec
określonych zdarzeń. Archeologia zajmuje się ludami o rozmaitych systemach metafor i symboli,
znacznie odbiegających od symboli europejskich. Istniały inne systemy wartości, ale nie istnieją
źródła literackie pozwalające ten system wartości zrekonstruować.
Ikoniczność zaczyna odgrywać coraz większą rolę we współczesnej humanistyce. Ikoniczność
ma powodować określony odzew u widza. Badania społeczeństw plemiennych w Afryce i Oceanii
pozwalają zrozumieć znaczenie ikoniczności, np. znaczenie barw.
W latach 90. w USA powstały Visual Studies, które trakturą dorobek kultury ludzkiej jako
całość. Jednak nie wiadomo, czy należy odnosić się do systemu odbioru w przeszłości, czy
wiązać biologiczną potrzebę ekspresji i biologiczną potrzebę obserwacji z przedstawieniami.
W Niemczech powstała nauka o obrazie (Bild). Ma ona podejście antropologiczne. Bada,
jakie mechanizmy ma uruchamiać i na jakie potrzeby ma odpowiadać estetyzacja. Zajmowano
się kulturami paleolity, neolitu oraz obecnymi kulturami plemiennymi, z pominięciem kultur
posiadających źródła pisane.
Każde pokolenie archeologów ma swoje ulubione podejście do sztuki. Sztuka może być prostym wyrazem gustu społeczności, formą zinstytucjonalizowanego przekazu wizualnego, czyli
propagandy religijnej i propagandy władzy, źródłem ikonograficznym na temat kultury materialnej danej epoki, kluczem do zrozumienia systemu wierzeń danej społeczności.
Kwestia postawienie cezury między obiektami wykonanymi intencjonalnie jako dzieła sztuki
– przedstawienia, dekoracje (np. dekoracje malarskie naczyń) a przedmiotami codziennego
użytku posiadającymi dekorację niebędącą niezbędną dla pełnienia przez nie ich podstawowej
funkcji. Postawienie tej granicy nie jest jednak możliwe we wszystkich przypadkach.
Zwolennicy Visual Studies zwracają uwagę, że wśród pięściaków aszelskich znajdują się
grupy o idealnej osi symetrii, o dużym rozrzucie przestrzennym. Istnienie takiej osi nie zwiększało użyteczności przedmiotu. Na pięściakach są też ślady obłupywania, które nie miało znaczenia funkcjonalnego, ale prowadziło do powierzchni możliwie najbardziej gładkiej. Może być
to przejaw potrzeb estetycznych.
38
Analizę ikonograficzną prowadzi się w celu zrozumienia sensu przekazu, idei propagandowych oraz w celu zrozumienia symboliki i elementów kultury materialnej. Analiza stylistyczna
prowadzona może być m.in. w odniesieniu do ceramiki prehistorycznej, analizuje się motywy,
kombinacje motywów i sposoby ich wykonywania. Niektóre motywy wykonuje się cienką kreską,
a inne grubą kreską.
Analiza stylistyczna kataloguje cechy w celu ustalenia zasięgu poszczególnych kultur archeologicznych. Stylistyka zdobnictwa prehistorycznych narzędzi kościanych pozwala również
wyróżniać poszczególne kultury.
W przypadku cywilizacji historycznych można rozpoznawać indywidualny styl poszczególnych artystów, ustalać styl poszczególnych szkół i warsztatów oraz ustalać położenie takich
szkół.
Analizy semiotyczne badają sens przekazu, komunikatu zawartego w danym artefakcie.
Obecność symboli solarnych, lunarnych i astralnych, przedstawień określonych gatunków zwierząt, które wyróżniały się częstością przedstawień większą niż częstość występowania w ekosystemie. Przykładem zwierzęcia nieproporcjonalnie często przedstawianego w kulturach ludów
osiadłych od Afryki zachodniej, przez Wyżynę Irańską do Azji południowej jest antylopa.
Znaczenie takich kodów nie jest łatwe do ustalenia, dlatego często kończy się na etapie
rozpoznania.
Analiza funkcjonalna jest stosowana najczęściej w odniesieniu do kultur, które pozostawiły
źródła pisane. Ma na celu ustalenie, dlaczego artefakt posiada takie dekoracje, czemu miało
służyć zdobnictwo i tworzenie dzieł sztuki, jaki posiadało sens.
Procesualiście proponowali analizy procesualne uznając, że sztuka, podobnie jak wszystkie
wytwory kultury, jest formą adaptacji do środowiska lub formą adaptacji do społeczności lub
formą adaptacji siebie względem społeczności. Tylko Binford, spośród procesualistów, prowadził konkretne analizy w odniesieniu do sztuki.
Marksiści postrzegają sztukę jako produkt działalności intelektualnej, który musi kojarzyć
się z systemem władzy świeckiej lub sakralnej.
Analiza hermeneutyczna dążyła do rekonstrukcji motywacji samego twórcy. Łatwiej było
przeprowadzić analizę hermeneutyczną dla wielkich dzieł sztuki figuralnej niż dla zabytków
drobnych.
Hermeneutyka ma zastosowania do przedmiotów powstałych jako dzieła sztuki, a nie jako
przedmioty utylitarne. Rekonstruuje ona myśli twórcy żyjącego przed tysiącami lat. Analiza
rzeźb greckich pozwalała nie na odtworzenie indywidualnych odczuć artysty, ale na odtworzenie
ducha epoki, obowiązującego wówczas ideału.
Analizy fenomenologiczne operują jeszcze wyższym poziomem abstrakcji, mają na celu ustalenie indywidualnych uczuć, trosk, bólu, zachwytu, zdumienia artysty.
W ostatnich latach poprzez pryzmat tych analiz zaczęto patrzeć nie tylko na rzeźby, malarstwo, mozaiki, ale też na architekturę. Nastąpił odwrót od rzeźby na rzecz architektury jako
zespołu zasad wyrażającego określone ideologie.
Wśród licznych analiz zagubił się jeden wątek. Badacze sztuki starożytnej i prehistorycznej
skupiają się na obiektach reprezentatywnych dla “sztuki wielkiej”. Obecnie coraz silniej rozwija
się tendencja do charakteryzowania potrzeb estetycznych nie tylko elit i najwyższych szczebli
społecznych, ale też estetyki codzienności, której wyrazem są dzieła produkowane seryjnie, np.
figurki terakotowe wyciskane z formy w wielu kręgach kulturowych i w wielu okresach.
W XIX wieku uważano te figurki za niegodne uwagi. Obecnie są kopalnią informacji o
dawnych społecznościach. Sztuka wielka mówiła o wierzeniach, dążeniach i systemach propagandowych elit.
39
Tymczasem poddani również mieli swoje potrzeby estetyczne. Sztuka codzienna wykonywana była z wysoką starannością i uwagą. Wykonywali je rzemieślnicy przykładający duże
znaczenie do swojej pracy.
Powstawały figurki magiczne, erotyczne, dekoracje lampek. Wszystkie one zawierały pewien
przekaz. Dekoracje lampek zawierały zróżnicowany przekaz – religijny, pamiątkowy. Lampki
wczesnochrześcijańskie były nośnikami ideologii i tradycji estetycznej. Obecnie lampki są przedmiotem badań historii estetyki.
W sztuce codziennej mogą być zawarte informacje, które uciekały ówczesnym historykom,
skrybom i twórcom głównego nurtu sztuki wysokiej.
Archeologia zaczynała się jako historia sztuki. Winckelmann wywarł duży wpływ na postrzeganie historii sztuki przez liczne pokolenia aż do dziś. Do jego czasów historyków sztuki
najbardziej interesowały biografie twórców, tymczasem Winckelmann chciał odtworzyć główne
style sztuki oraz motywacja twórców. Interesował się tylko sztuką antyczną. Jest ojcem pojęcia
“stylu”, które identyfikują dziś archeolodzy.
Stworzył paraboliczny model rozwoju sztuki. Winckelmann uznał sztukę grecką V w. p.n.e.
za kanon ideału sztuki. Takie postrzeganie kanonu piękna idealnego zachowało się do dziś.
Spowodował narodzenie klasycyzmu europejskiego, z którego wyrósł między innymi socrealizm
i sztuka faszystowska.
Winckelmann narzucił model archeologii klasycznej jako historii sztuki starożytnej, który
obowiązywał aż do II wojny światowej, gdy nastąpił przesyt.
Archeologię klasyczną współkształtował też historyk sztuki Erwin Panofsky z Niemiec. Rozwinął studia nad ikonografią sztuki. badał ikonografię na trzech płaszczyznach – sztuka preikonograficzna, sztuka ikonograficzna i sztuka ikonologiczna.
Ikonologia pozwala zajrzeć do systemu estetyki epoki, do systemu gustów epoki. Ikonografia
bada tylko pojedyncze dzieła.
Podział ten pozwolił na podjęcie studiów nad propagandą władzy w starożytności, włączenie
numizmatyki do przedmiotu zainteresowań historyków sztuki.
Studia ikonograficzne miały też zastosowanie dla cywilizacji egipskiej, mezopotamskiej,
wczesnochińskiej oraz wczesnej sztuki chrześcijańskiej.
Toczy się dyskusja na temat indywidualności wytwórców. W świecie antycznym jednostka
liczyła się. Istnieli twórcy, których dzieła chcieli posiadać najważniejsi ludzie świata. Jednak
w okresie przedantycznym nie przywiązywano uwagi do twórców sztuki.
W pałacu Aszurnasirpala II można wydzielić reliefy, które pochodziły z trzech różnych warsztatów pracujących równolegle. Różnice widać w detalach i sposobach wykonania. Warsztaty
wybierały odmienne środki tworząc reliefy należące do jednego zespołu.
Istniały wyspecjalizowane warsztaty, które nie reprodukowały swoich dzieł. Źródła tekstowe
dotyczące cywilizacji przedantycznych pozwalają stwierdzić, że twórcy byli rzemieślnikami przypisanymi do określonej gildii, w zależności od techniki.
W Mezopotamii przez tysiące lat stosowano pieczęcie cylindryczne obtaczane na glinianej
tabliczce.
Sztuka wysoka i sztuka codzienna powstawały równolegle.
W rozbudowanych stylach sztuki równolegle funkcjonowało nawet 100 różnych motywów,
a nie wytwórców. Nie wiadomo, czy każdy motyw miał ściśle przypisane znaczenie. Czasami
twórcy dobierali motywy o określonym przekazie.
40
W Mali powstawały naczynia robione na przyjęcia weselne, zawierające sekwencję motywów symbolizujących szczęście, radość, wesołość. Podobne zestawy mogły istnieć w innych
kulturach.
Historycy sztuki nie chcą zajmować się sztuką prehistoryczną. Może być ona teoretycznie
badana tylko przez archeologów.
Jednak archeolodzy stosują tylko najprostsze kryteria wyróżnienia stylu. Stosowanie innych
kryteriów wymagałoby poznania struktury społecznej dawnych cywilizacji, ich środowiska i
całego otoczenia.
W Polsce zabytki sztuki pojawiły się dopiero w okresie wczesnego średniowiecza. Wcześniejsze zabytki sztuki są importami.
13
Paleodemografia
Paleodemografia bada demografię kultur Europy do XII wieku i kultury innych kontynentów
do XVIII wieku. Odpowiada na pytania: ile ludzi żyło w mieście?, ilu członków liczyła rodzina,
jak gęste było zaludnienie?
Paleodemografię dzieli się na historyczną i antropologiczna. Paleodemografia historyczna
podejmuje próby rekonstrukcji struktury i liczebności ludności w oparciu o źródła archeologiczne, historyczne pośrednie i bezpośrednie.
Paleodemografia antropologiczna jest nauką badającą strukturę społeczną, warunki życia,
śmiertelność niemowląt, średnią długość życia, najczęstsze przyczyny śmierci na podstawie
materiału kostnego.
Istnieje skłonność do tworzenia powiązać pomiędzy wielkością społecznością, a zasobami tej
społeczności – jak dużo ziemi musiano uprawiać, aby wieś mogła się utrzymać.
Badania paleodemografii historycznej opierają się często na założeniach trudnych do zweryfikowania. Liczba chrztów znacznie przewyższała liczbę pogrzebów, gdyż dzieciom i nastolatkom
nie urządzano pełnoprawnych pogrzebów.
Archeolodzy starają się ustalić liczbę mieszkańców Rzymu w czasie Augusta. Szacuje się,
że liczba ludności wynosiła wtedy około miliona ludzi. Spisy dotyczyły jednak tylko elity
społecznej. Wykalkulowanie potrzeb żywnościowych miasta jest bardzo trudne.
Jeśli na przełomie marca i kwietnia z Egiptu do Ostii nie przypłynęło sześć statków w
mieście mógł rozpocząć się już ból. Margines utrzymania miasta był zatem bardzo cienki, a
niewielkie wahania prowadziły do poważnych progów.
W czasach Sulejmana Wspaniałego przeprowadzono spis ludności małego miasta w Anatolii.
Administracja brytyjska wykonała spis ludności Jerozolimy w 1919 roku. Oba spisy powstały
w celach podatkowych. Pozwalają one obliczyć średnią gęstość zaludnienia ludzi na obszarach
miejskich. Na podstawie obliczeń z tych dwóch spisów szacuje się liczbę mieszkańców wielu
starożytnych miasta. Obecnie nie funkcjonują miasta, do których można byłoby porównać
gęstość zaludnienia w miastach starożytnych.
Możliwe jest określenie zakresu chorób, a poprzez to potrzeb i zasobów ludności. Ustalenie
przyczyn zgonu świadczy o występujących powszechnie niedoborach.
Wybór narzędzi stosowanych przez daną społeczność wynika z ich wiedzy.
Dane i wyniki badań antropologicznych powstają często w oparciu o odmienne założenia i
szkoły. Są zatem trudne do zestawienia i porównania, a ich proste zestawienie może prowadzić
do różnych błedów.
41
14
Szkoła kulturowo-historyczna we współczesnej archeologii
Szkoła kulturowo-historyczna obecnie uchodzi za niefunkcjonującą. W rzeczywistości, w ramach
archeologii pradziejowej i protohistorycznej, nadal funkcjonuje i operuje narzędziami, które są
najprostsze w użyciu.
Taksonomia, wszystkie klasyfikacje, są dziełem szkoły kulturowo-historycznej. Nadal nie
posiadamy żadnego zamiennika dla zjawiska kultury archeologicznej. Ani procesualiści, ani ich
następcy nie potrafili zastąpić kultury archeologicznej niczym, choć ideologiczne zwalczali to
pojęcie zamiennie stosując równoważne pojęcie zespołu.
istnieją jednak pola, na których oddziaływanie współczesnych szkół archeologicznych ulega
zawężeniu wobec presji emocjonalnej i politycznej społeczeństwa. Są to w szczególności etniczność i etnogeneza ludów i kultur archeologicznych. Szkoła kulturowo-historyczna w wykonaniu
Gustafa Kossinny sformułowała założenia teoretyczne, dotyczące tożsamości kultury materialnej i języka używanego przez jej twórców i użytkowników. Kossinna założył, że jeśli społeczność
mówiąca własnym językiem ma własną kulturę materialną, odrębną od innych, to jest grupą
etniczną.
Wokół takiej interpretacji powstały liczne implikacje rasowe po II wojnie światowej. Jednak
interpretacja ta nadal funkcjonuje.
Wiele społeczeństw w Europie szuka “szlacheckiego rodowodu”, zastanawia się, skąd się
wzięły i jakie są ich prawa do ziemi. Problem taki występuje wśród obywateli Rumunii. Rumunia jest zamieszkana przez Rumunów, Węgrów, Niemców Siedmiogrodzkich, Wołochów i
Mołdawian.
W latach 60. XX wieku archeolodzy rumuńscy, działając ze wsparciem władz komunistycznych, stwierdzili, że w V tys. p.n.e. jedna z kultur neolitycznych – Cucuteni – była kulturą
prarumuńską. W neolicie istniała “Prarumunia”, której granice pokrywały się z granicami Rumunii. Rzeczywiście zasięg tej kultury zgadzał się z zasięgiem dzisiejszej Rumunii.
W 1945 roku polska archeologia miała uzasadnić polskość Ziem Odzyskanych. Poddani Bolesława Chrobrego z Pomorza Zachodniego nie byli Polanami, a podkreślali swoją odmienność,
podobnie jak Łużyczanie, którzy wspierali Cesarstwo Niemieckie.
Józef Kostrzewski udowadniał, kiedy “Prasłowianie” trafili na ziemie polskie jedynie na podstawie kultury materialnej. Do dziś toczą się nacjonalistyczne dyskusje mające uzasadnić, że
Województwo Lubuskie jest ziemią polską na podstawie materiału archeologicznego. Analogiczne spory w oparciu o archeologię toczą Grecy i Albańczycy, Macedończycy i Albańczycy,
Serbowie i Albańczycy, Izraelczycy i Palestyńczycy.
Mit założycielski Izraela odwoływał się do ziem zamieszkanych przez Hebrajczyków za króla
Dawida lub przed najazdem asyryjskim. W skład Izraela wchodzą ziemie wymieniane w Biblii.
Obecnie archeolodzy izraelscy poddali w wątpliwość istnienie króla Salomona i Dawida.
Kraje afrykańskie również szukają swojego mitu założycielskiego. Granice kolonialne przecinają obszary zamieszkane przez różne plemiona, co komplikuje kwestie.
Ruiny Wielkiego Zimbabwe do lat 70. XX wieku były uważane za bycie wzniesione przez
Fenicjan. Obecnie ich wzniesienie jest przypisywane tubylcom, konfederacji plemion zjednoczonych wokół idei wzniesienia stolicy. Idea ta miała nawiązywać do idei dzisiejszego państwa
Zimbabwe.
Aborygeni australijscy uznali kilka najlepiej zachowanych sanktuariów skalnych za przejaw
działalności ludu Aborygenów. Jednak taki jednolity lud nigdy nie istniał.
42
Ustalanie genezy zjawisk kulturowych, kultur oraz etnogenezy poszczególnych ludów jest
naturalną skłonnością człowieka. Szkoła kulturowo-historyczna przyjmowała z góry, że wszelkie przejawy, a w szczególności proces akulturacji, mogły nastąpić tylko w wyniku podboju,
migracji, czyli poddania się ludów słabiej rozwiniętych ludom silniej rozwiniętych.
Definicja etniczności nie jest jednoznacznie ustalona. Definicja Ernesta Renana z XIX wieku
mówi, że naród to grupa ludzi, którą łączy “błędny pogląd na przeszłość i nienawiść do sąsiadów“.
Obecnie słowo naród występuje głównie w polityce. W archeologii mówi się o grupach
etnicznych, co jest pojęciem jednoznacznym.
Badanie przez archeologów zespołów artefaktów, które różnią się od artefaktów z ziem sąsiednich, powoduje, że intuicyjnie zakłada się, że producenci podobnych artefaktów posługiwali
się jednym językiem i innym niż producenci artefaktów z ziem sąsiednich.
Podkreślany jest homogeniczny charakter artefaktów należących do jednej kultury. Nie
zauważa się, że wiele kultur ceramicznych ma wspólne przemysły krzemienne.
Sztywne powiązanie kultury z określonym miejscem jest błędne. Istotą społeczności ludzkiej, zwłaszcza w okresie prehistorycznym, jest naturalna mobilność. Kontakt z obcymi jest
wymuszony w celu zdobywania surowców i prowadzenia naturalnej ekspansji.
W procesach ekspansji, im dalej od ośrodka pierwotnego, tym mniej sztywne było przestrzeganie norm związanych z cechami morfologicznymi artefaktów. Archeolodzy kulturowohistoryczni nie uznawali tego, nie zauważali też, że narzędzia osiągają formę optymalną i już
nie ewoluują. Kształt siekiery został wypracowany około 12 tysięcy lat, z zmienił się tylko
surowiec. Groty strzał również nie zmieniają się.
Duża dowolność panuje za to w kształcie różnych pojemników, o dnach wypukłych lub
płaskich. Jednak ich kształt mógł zależeć od tego, czy naczynia stawiano, czy nie. Na klepisku
glinianym naczynia wypukłodenne łatwo było ustawić.
Ustalanie cech charakterystycznych ustala się poprzez ich redukcję. Redukcja ta stwarza
fałszywy obraz mówiący, że norma jest ściśle określona i przestrzegana. Tymczasem wynika ona
tylko z naszej interpretacji. Im dalej od centrum ekspansji terytorialnej, tym bardziej różnią się
poczucia normy. Nawet wsie odległe od siebie o 10 km mają różne warianty artefaktów. Stawia
to pod znakiem zapytania ”czystość“ kultury, która stale ewoluuje na niewielkim obszarze.
Wyznaczanie zasięgów kultur jest zadaniem trudnym, ryzykownym i nieprecyzyjnym.
Zasięgi pomiędzy stanowiskami zaznaczane są liniami prostymi i często nie uwzględniają
nieregularności terenu. Granice rzymskich prowincji również ustalane są niepewnie i z dużym
marginesem błędu.
Wyselekcjonowanie kultury narzuca konieczność wytyczenia jej granic. Ustalenie precyzyjnego zasięgu jest niemożliwe. Część stanowisk znajdowała się na granicach dwóch kultur. Ich
zabytki reprezentują dwie kultury. Wyznaczając cechy kultur często zapomina się o ludzkiej
dowolności działań i wolnej woli. Tego faktu często nie uwzględniają też religie przypisujące
bogom wszechmoc.
Im dalej od centrum, tym większe są też specyficzne lokalne odrębności językowe.
Lingwistyka odpowiedzialna jest za wiele błędów metodologicznych archeologii. To ona skłoniła nas do szukania praojczyzn Germanów, Słowian, Semitów, Chińczyków, które potencjalnie
były też praojczyznami archeologicznymi.
Etnogeneza Słowian, Basków, Celtów to problemy, które były unikane z powodów politycznych przez ostatnie lata, ale teraz wracają. Badania te mogą pomóc wyjaśnić kształtowanie się
wspólnot językowych.
43
Badania archeologów opierają się na szukaniu podobieństw. Gdy znajdujemy dużo podobieństw utożsamiamy je z archetypem. Jednak to współcześni archeolodzy wybierają te podobieństwa, które uważają za najważniejsze. Nie jest możliwe porównywanie kilkudziesięciu cech
ceramiki, dlatego wybiera się te najważniejsze i te drugorzędne. Często za najważniejsze uważa
się cechy najczęstsze, co też nie jest pojęciem precyzyjnym.
Wspólnota kultury materialnej nie narzuca charakteru wspólnoty wśród jej twórców. Wspólnota ta może być plemieniem, szczepem.
W ustalaniu etnogenezy biorą obecnie genetycy, który analizują mitochondrialne DNA nazywane też aDNA, ancient DNA. Możliwe jest ustalenie stopnia pokrewieństwa między ludźmi
na poziomie znacznie niższym niż poziom rodziny.
Jednak mDNA nie zachowuje się w szczątkach ludzkich w klimatach tropikalnych wilgotnych, a w klimacie europejskim zachowuje się bardzo rzadko w ilościach potrzebnych do przeprowadzenia analizy. Potrzebne jest w tym celu około 0,01 g. Bardzo dobrze zachowuje się na
pustyniach. Być może dalszy rozwój nauki umożliwi precyzyjniejsze badania mDNA.
Jeśli wyznaczone zostaną genotypy narodowe, może powstać politycznie kontrowersyjna
cecha przynależności do narodu. Z wyznaczeniem takiego genotypu wiązane są liczne obawy i
nadzieje.
Przeprowadzono badania dotyczące wędrówek ludów. Zakładano, że Słowianie i Germanie
wyszli ”ze stepów Eurazji“. Gustaf Kossinna zakładał, że Germanie żyli w Cesarstwie Niemieckim już w neolicie. W większości mitów założycielskich znanych z historii i etnologii występuje
wątek wędrówki i przybycia. Przybył totemiczny przodek lub bóstwo, które stworzyło totemicznego przodka.
Odkrycie genotypu narodowego może powodować ryzyko poszukiwania i zdobywania praojczyzn. ”Stepy Eurazji“ to pojęcie nieokreślone.
Longobardowie dotarli do Italii północnej. Wyruszyli prawdopodobnie z Moraw, gdzie znaleziono charakterystyczne dla nich groby starsze o około 450 lat od czasu ich przybycia do Italii.
Groby Longobardów znaleziono też w Austrii i Chorwacji. Nie udało się wydzielić ani jednego
fragmentu mDNA Longobardów.
Etnologia badała ludność mówiąca językami z grupy Bantu. Wspólnoty te mają różne
kultury materialne, różne systemy wierzeń i różne sposoby określania pokrewieństwa. Zaledwie 18 społeczności zachowała jednocześnie kulturę materialną, wierzenia, struktury społecznorodzinne i język uznawany za charakterystyczne dla Bantu. 78 społeczności posiada tylko jedną
lub kilka cech charakterystycznych tej grupy, ale nie wszystkie. Pozostałe cechy zostały przejęte
ze wszystkich plemion. Grupa Bantu ewoluowała zaledwie około 600 lat.
Nie można więc wiązać języka ściśle z kulturą materialną i systemem wierzeń. Mogą one
łączyć się w różne kombinacje.
W trakcie budowanych nowych modeli trzeba zachować ich otwartość i umożliwić ich uzupełnienie o nowe dane.
W Birmie mieszka kilkadziesiąt grup ludzi mówiących różnymi językami, posiadającymi
różne religie i toczących od kilkuset lat nieustanne wojny. Skłócone ze sobą plemiona posługują
się jednak podobną kulturą materialną, zaś plemiona posługujące się tym samym językiem i
wyznającym tę samą religię mają wewnętrznie zróżnicowaną kulturę materialną.
Grupy tybetańsko-birmańskie mają w swoich mitach założycielskich informację, iż są one jedynymi grupami zamieszkującymi swoje obszary od zawsze. W językach birmańskich pojawiają
się wspólne określenia funkcji społecznych – szaman, kapłan, kapłan-lekarz, które pojawiły się
stosunkowo późno.
44
W ramach Imperium Rzymskiego Celtowie i Celtoiberowie długo zachowywały swoją odrębność. Tymczasem ludy bałkańskie uległy szybkiej akulturacji rzymskiej. Akulturację rzymską
widać w zachodniej Europie, jednak w Europie południowo-wschodniej wciąż kontynuowana
była tradycja hellenistyczna. Inskrypcje rzymskie wykonywano jedynie na grobach wysokich
rangą żołnierzy i urzędników przybyłych z Italii. Używano też kalendarza hellenistycznego Seleucydów aż do czasów chrześcijańskich. Jedynie na monetach państwowych zapisywano daty
w systemie rzymskim.
Dni tygodnia, nazwy miesięcy, konstrukcje prawne zachowały się od czasów rzymskich do
współczesności. Od Lizbony po Ktezyfon występowały analogiczne czarki.
Podręczniki historii i archeologii wspominają często o ”zaniknięciu“ kultury lub ludów, które
miały swoje pismo, historię, państwowość. Kultury takie zanikały nagle. Przykładem mogą być
Huryci z państwa Mitanni, wrogowie faraona egipskiego. Faza zaniku Hurytów trwała około
150 lat. W ciągu 150 lat na ograniczonym obszarze przetrwała tylko grupa imion własnych,
znikła całkowicie charakterystyczna kultura materialna. Nic nie wskazuje na to, aby doszło do
eksterminacji ludności huryckiej.
Kurdowie zaistnieli literacko dopiero w XVIII wieku n.e., ale źródła o ich istnieniu pochodzą już z III w. p.n.e. Nie wiadomo, czy Kurdów można połączyć z którąś ze starożytnych
cywilizacji. Takie połączenie byłoby jednak ryzykowne ze względów politycznych.
Wszystkie te elementy są przejawem funkcjonowania szkoły kulturowo-historycznej we współczesnej archeologii.
15
Etnologia
W badaniach etnologicznych zazwyczaj odwołujemy się do rozumowania per analogiam. Ten
rodzaj rozumowania budzi dyskusje i skrajne opinie.
W wielu gałęziach biologii występują odwołania do analogii, m.in. w charakterystyce gatunków i ich pochodzenia. Rozumowanie naukowe w biologii oparte jest często wyłącznie o
analogie. W geologii występuje aktualizm mówiący, że obecnie zachodzące procesy geologiczne
niczym nie różnią się od dawniej zachodzących procesów geologicznych.
Na tej podstawie rekonstruuje się procesy geologiczne z przeszłości.
W archeologii analogie przybierają formę analogii funkcjonalnych, morfologicznych, lub szerzej typologicznych, behawioralnych.
Analogie behawioralne mogą wiązać się z rozrzutem artefaktów.
Stosowanie analogii etnograficznej i etnologicznej budzi największe emocje. Zakłada się,
że ludy na niższym stopniu rozwoju cywilizacyjnego są żywym obrazem naszej przeszłości.
Ten rodzaj analogii narodził się już w starożytnej Grecji. Tucydydes we wstępie do Wojny
Peloponeskiej napisał, że pierwotni Grecy żyli tak jak ówcześni barbarzyńcy, np. Scytowie.
Stosowanie analogii zaakceptowali procesualiści, łącznie z Binfordem. Procesualiście zakładali, że w społecznościach niższej rozwiniętych żywe są nadal procesy znane nam z archeologii.
Procesualizm zapoczątkował etnoarcheologię, która sprawdza nasze ustalenia dotyczące
dawnych ludów na życiu współczesnych ludów. W sprawdzaniu stosowano często archeologię
eksperymentalną.
Paul Bahn i Colin Renfrew, postprocesualiści, uznają etnoarcheologię za mylącą, dającą
duże ryzyko błędnych interpretacji, których nie można zweryfikować. Sprzeciwiali się zatem
stosowaniu etnoarcheologię.
45
Analogia jest wartościowa jeśli posiada podobieństwa w czterech kategoriach – funkcjonalnej,
morfologicznej, typologicznej i behawioralnej.
Najczęściej ogranicza się jednak analogie do kategorii morfologicznej, gdyż analizuje się w
ten sposób zabytki masowe – narzędzia, ceramikę.
Zbiera się wszystkie podobne do siebie zabytki i je grupuje. Nie zadaje się pytań, czy
funkcjonowanie analogonów współczesnego i archeologicznego mogło być podobne.
Identyczność kształtów naczyń z przeszłości nie przesądza o ich funkcji społecznej, praktycznej, a także o technologii ich produkcji.
Analogie cytowane powinny być za każdym razem sprawdzane. Niesprawdzone analogie nie
mogą być uznawane za dowody bezpośrednie.
Analogie estetyczne, np. powtarzalność motywów, są zazwyczaj bardzo niepewne. Swastyka
pojawia się w wielu kulturach. Może oznaczać ogień, słońce, a także ruch – w zależności od
kultury.
W szkole Hoddera szuka się kompromisu między podejściem procesualnym i postprocesualnym. Można korzystać z analogii, o ile rozwinie się studia dotyczące wiarygodności stosowanych
analogii. Wiarygodność analogii można wyrazić liczbowo.
16
Podział archeologii
Występują różne gałęzie archeologii. Poszczególne specjalności mają swoje uwarunkowania
metodologiczne.
Najprostsza jest archeologia terenowa, w której dużą rolę odgrywa metodyka, ale także
znajomość metodologii.
Archeologia podwodna ma swoją oddzielną specyfikę od lądowej. Przedmiotem badań są
zazwyczaj wyizolowane obiekty z ich zawartością lub pozostałości działań o charakterze geologicznym. Wymusza to inne podstawy geologiczne.
Archeologia nieinwazyjna staje się obecnie oddzielną dziedziną. Stara się odtwarzać stratyfikację osad i innych stanowisk bez zastosowania zabytków ruchomych, wykorzystując tylko
zabytki nieruchome.
Lokalizuje się stanowiska, ocenia się ich wielkość, ale obecnie, bez inwazji, nie jest możliwe
prowadzenie bardziej szczegółowych badań.
Archeologia nieinwazyjna wypracowała swoją metodologię i swoją ideologię. Stała się ważnym elementem studiów na temat sieci osadniczej.
Nauka we wszystkich dyscyplinach idzie od lat 50. w stronę coraz węższych specjalizacji. Przyczynia się do tego przyrost materiału wymagającego opracowania oraz duży zasięg
terytorialny.
Jedynie badacze paleolitu mogę mieć globalne podejście do badania przeszłości na całym
świecie. W innych okresach wymagana jest specjalizacja terytorialna.
Naturalną potrzebą badaczy jest zostanie największym na świecie specjalistą w swojej wąskiej dziedzinie. To dążenie wymusza wąską specjalizację. System finansowania nauki wymusza
regularne publikacje. Najłatwiej jest, gdy publikacje te dotyczą wąskiej dziedziny.
Publikacje ogólne są rzadko spotykane, gdyż naukowcy mają problemy ze stworzeniem syntezy przedstawiającej indywidualne poglądy na archeologię na szerszym obszarze i szerszej
46
perspektywie czasowej. Syntezy takie nie powstają, zaś sklejanie poszczególnych badań szczegółowych w całość jest również bardzo istotne.
Obok archeologii regionalnej powstały archeologie tematyczne. Analizują one problemy,
które nie są charakterystyczne dla danego terenu lub danej epoki.
Przykładem archeologii tematycznej jest archeologia krajobrazu. Ważny jest w niej zestaw
metod oraz dążenie do śledzenia plemion w określonej dziedzinie, a nie miejsce i czas tych
przemian.
Archeologia krajobrazu łączy się z ekologią. Może być źródłem wiedzy na tematy historyczne.
Archeoastronomia to specjalność, w której śledzi się pozostałości zainteresowania astronomią
u ludzi w przeszłości. Obserwacja nieba występowała w kulturach łowieckich, myśliwskich,
zbierackich, a nie tylko wśród kapłanów najwyższej rozwiniętych cywilizacji.
Obserwatoria astronomiczne powstawały od dawna, znajdowane są pozostałości obserwatoriów neolitycznych w górnym biegu Nilu, w obu Amerykach, w Chinach.
Szerzej reprezentowaną archeologią eksperymentalną jest archeologia genderowa, czyli badania nad funkcjonowaniem osób obu płci i rolami przez nie sprawowane. Początkowo zajmowała
się ona ustalaniem roli kobiet w dawnych społecznościach. Zainteresowanie to wynika z obecnie
funkcjonujących dążeń w socjologii.
Na podstawie pozostałości materialnych próbuje się ustalić role osób poszczególnych płci
w dawnych kulturach. Przykładem było badanie ceramiki z odciskami palców na skorupach.
Wielkość palca przynosi informację o płci garncarza lub garncarki.
Ustalono, że w jednym warsztacie pracował jeden mężczyzna i kilka młodych kobiet. Stwierdzono, że wejście do użytku koła szybkoobrotowego spowodowało, że toczeniem naczyń przestały zajmować się kobiety, a zaczęli zajmować się mężczyźni. Świadczą o tym odciski palców.
Jednak w 1 m3 ceramiki może występować jedynie około 30 fragmentów skorup z odciskami
palców.
Archeologia eksperymentalna jest jedną z kategorii archeologii tematycznej. Archeologia
eksperymentalna przynosi dużo informacji na temat technologii produkcji, a także na temat
zniszczeń oraz uszkodzeń powodowanych przez różne czynniki wywołujące procesy degradacji i
niszczenia.
Śledzi się m.in. wędrówkę artefaktów po stoku w wyniku erozji.
Istnieje archeologia czasu, archeologia tożsamości. Archeologia czasu śledzi pojmowanie
czasu, sposoby jego mierzenia.
Etnoarcherologia też może być uważana za archeologię tematyczną. Znajduje się na pograniczu archeologii eksperymentalnej i archeologii krajobrazu. Archeologie techniczne (instrumentalne) obejmują ceramologię, studia nad metalami, konserwatorstwo, studia nad technologią
wytwarza narzędzi kamiennych, traseologią.
Archeologie techniczne nie obejmują jednak badań fizycznych i chemicznych wykonywanych
na potrzeby archeologii.
W archeologii wyróżniła się archeologia grobów (burial archaeology) i archeologia osad.
Obie gałęzie mają oddzielną metodykę i metodologię. Archeologię rzadko łączą obie dziedziny.
Archeologia grobowa łączy się z socjologia oraz antropologią.
Archeologia klasyczna, czyli historia sztuki starożytnej kręgu śródziemnomorskiego, jest
jedną z archeologii regionalnych.
Większość archeologów bada skrawki kontynentów w wąskich przedziałach czasowych.
47
Pogłębia się podział na archeologów polowych i gabinetowych. Jest to niekorzystne, gdyż
archeolodzy polowi często rezygnują z publikacji pozostawiając to archeologom gabinetowym.
Rozwinęła się w archeologii polowej archeologia komercyjna (industrial archaeology). Ilość
materiału wykopanego i nieopublikowanego obecnie szybko rośnie. Rozwój tej dyscypliny był
możliwy dzięki zmianie prawa, które wymusiło prowadzenie badań archeologicznych przed inwestycjami na koszt inwestora.
Archeolodzy polowi nie prowadzą jednak interpretacji, zaś archeolodzy gabinetowi mają
większy dystans i mniejszą wiedzę na temat materiału archeologicznego.
Nastąpił podział na archeologię historyczną i prehistoryczną. Historia rozpoczęła się od
wynalezienia pisma – pierwszych znaków. W rzeczywistości archeologia historyczna zaczyna
się dopiero od nowożytności.
Do naszych czasów zachowały się jedynie dwie fabryki z XVIII wieku. Reszta została przebudowana lub zniszczona. Często nie posiadamy też żadnych informacji na temat maszyn
stosowanych w przeszłości.
Archeologia tożsamości w Polsce nie jest możliwa, gdyż nie ma tutaj autochtonów żyjących
na ziemiach polskich przed przybyciem Słowian. Archeologia tożsamości to archeologia mająca
na celu przywrócenie autochtonom ich tradycji przedhistorycznej, która miała tylko charakter
ustny. Rozkwita ona w Australii, Nowej Zelandii, w Ameryce, a także w Azji południowej,
wśród Tamilów i Syngalezów.
Historia jest mniej rozgałęziona niż archeologia, a poszczególne jej gałęzie czasowe i terytorialne nie mają oddzielnych metodologii, w odróżnieniu od archeologii.
Publikacje stanowisk archeologicznych posiadają dodatki zawierające informacje od archeologów technicznych, antropologów, bioarcheologów, które często są dla archeologów mało komunikatywne.
Celem końcowym badań archeologa jest publikacja. Do publikacji zalicza się raporty wykopaliskowe obejmujące dowolny obszar i posiadające różną szczegółowość. Raport, nazywany
zazwyczaj wstępnym, jest zazwyczaj wymagany przez prawo.
Następnym krokiem powinno być powstanie raportu finalnego. W Polsce tylko 11% stanowisk doczekało się publikacji końcowej. Publikacje końcowe powinny zawierać pełny zespół
informacji pozyskanych w trakcie badań stanowiska. Publikacje takie powinny być pracami
zespołowymi.
Duża część pozyskanego materiału nigdy nie jest publikowana i interpretowana.
Publikacje powinny ukazywać się nie później niż 5 lat po przeprowadzeniu wykopalisk.
Publikacja finalna powinna zawierać dokumentację całości pozyskanego materiału. Jednak
jest to nawet obecnie wręcz niemożliwe do osiągnięcia ze względu na dużą ilość materiału.
Konieczna jest selekcja materiału i zazwyczaj bardzo dużo materiału pozostaje poza publikacją.
W pomijanym materiale mogą znajdować się zabytki zawierające dużo informacji, a nieczytelnej
dla autora publikacji, który, nieświadomy tej informacji, pomija publikację jej nośnika.
Wybór informacji w publikacji zależy od doboru priorytetów autora, który wybiera reprezentatywną próbkę wszystkiego. Niedopuszczalne jest pomijanie tych źródeł, których autor nie
rozumie.
Poza publikacjami wykopaliskowymi ukazują się katalogi zbiorów, najczęściej oderwanych
od kontekstu.
48
17
Archeologia publiczna
Archeologia publiczna to dział archeologii związany silnie z etyką i prawem. Prawo większości
państw chroni dziedzictwo narodowe. Wszystkie zabytki są równowartościowe w obliczu prawa,
najcenniejsze dzieła malarstwa i odłupki krzemienne.
Artefakty masowe, zgodnie z przepisami prawa, powinny być troskliwie przechowywane.
Jednak nie umożliwia tego liczba i pojemność muzeum na świecie.
Żadne państwo nie jest w stanie zapewnić ochrony wszystkich zabytków archeologicznych.
Zabytki, które nie są ekspozycyjne, zostały już opisane i opublikowane, powinny być przechowywane w magazynach.
W Niemczech i Holandii pojawiły się wielkie budynki służące do przechowywania zabytków
z wykopalisk archeologicznych. Następuje nadal wielki przyrost. Holendrzy zaproponowali
zakopanie zabytków, czyli ich powrót do naturalnego środowiska. Zakopano w kontenerach je
na działce położonej w lokalizacji niezwiązanej ze stanowiskami archeologicznymi. Założono,
że nigdy ich już nie odkopie.
Zakopywanie zabytków tworzy problemy prawne i moralne. Jest świadectwem tego, że nie
jesteśmy w stanie wywiązać się ze swoich obowiązków względem dziedzictwa kulturowego. Podejście to nie uwzględnia poszerzenia gamy metod badań stosowanych w przyszłości, powstania
metod, które umożliwiłyby pozyskanie nowych informacji.
Zakopane zabytki celowo wtórnie zakopane mogą zostać w przyszłości ponownie odkopane
i mogę znów wejść do obiegu archeologicznego, stanowiąc dezinformację dla przyszłych archeologów, którzy je odkopią w zupełnie innych warstwach.
Nie istnieje uniwersalny sposób oznaczenia, że zabytki zostały intencjonalnie wtórnie zakopane.
Istotnym problemem jest to, czym zakopiemy swoje wykopy oraz co zrobimy z ziemią pozyskaną z wykopu. Zakopanie ziemią z wykopu powoduje inwersję warstw. Jest to przestępstwo
zgodnie z prawem polskim. Wykopy powinno się zasypywać sterylnym piaskiem łatwym do
odróżnienia od otoczenia. Nie wyjaśnia się, co powinno robić się z ziemią pozyskaną z wykopu,
czy też należy zakopać ją w kontenerach?
Światowa Komisja Dziedzictwa Kulturowego UNESCO chroni nie tylko zabytki ruchome i
nieruchome, ale też kumulację warstw geologicznych i antropogenicznych przykrywających dane
zabytki.
W Babilonie wykopano rowy przeciwodłamkowe, gdy mieściła się tam baza wojskowa. Wojsko Polskie było oskarżone o zniszczenie dziedzictwa archeologicznego Iraku.
Zabytki, zgodnie z prawem, powinny być przechowywane przez nieskończenie długi czas, aż
do końca cywilizacji. Nie jest to jednak możliwe.
Kontakt z ludnością miejscową jest jednym z elementów archeologii publicznej. Ludności
miejscowej należy przekazywać informację o badaniach oraz wadze odnalezionego dziedzictwa.
Zwyczaj ten funkcjonuje w Wielkiej Brytanii, Niemczech północnych i Danii, gdzie stanowiska
po zakończeniu wykopalisk przechodzą pod opiekę lokalnych wspólnot.
Problemem jest sytuacja, gdy dziedzictwo znajduje się na prywatnym gruncie. Nie wiadomo,
czy ziemię taką należy odebrać właścicielowi.
Lokalne wspólnoty dbają tylko o widoczne fragmenty stanowiska, pozostałości zabudowy.
To, o co dbamy musi być widoczne dla lokalnej społeczności. Stanowisko przekazywane lokalnej
społeczności powinno być zatem widoczne, dostępne i atrakcyjne.
49
Nie można też z czystym sumieniem powiedzieć, że całe stanowisko zostało przebadane.
Obowiązkiem jest pozostawienie części stanowiska dla przyszłych pokoleń. Zasięg stanowiska
nie jest zawsze znany.
Następuje też globalny rozwój turystyki. Każda wioska chciałaby posiadać na swoim obszarze atrakcję turystyczną. Lokalne władze często wykonują rekonstrukcję dawnej zabudowy
na miejscu stanowiska archeologicznego, jeśli nie zrobią tego archeolodzy. Rekonstrukcje te
zazwyczaj nie są wierne i utrwalają błędne przekonania na temat przeszłości.
Stanowiska sławne stają się miejscami turystycznymi i wymagają zagospodarowania.
Częściowo odkopane stanowiska muszą być chronione przed warunkami atmosferycznymi.
Piaskowce i skały wapienne często ulegają erozji w wyniku kontaktu ze współczesną atmosferą.
Giną, m.in. unikatowe rzymskie mozaiki. Mozaika zakonserwowana, zabezpieczona przed suszą
i wilgocią, może przetrwać bez konserwacji około 60 lat. Po 60 latach wszystkie tessery trzeba
zazwyczaj przełożyć na nowym podkładzie. Zabezpieczenie stanowiska po badaniu obciąża
finansowo instytucję prowadzącą badania.
Nad stanowiskami buduje się zadaszenia chroniące zabytki.
Co roku ginie duża liczba stanowisk przebadanych i nieprzebadanych, w wyniku działalności ludzi, ale też w wyniku erozji. Według szacunków UNESCO co roku ginie około 2000
nieprzebadanych stanowisk.
W większości krajów świata istnieją systemy rejestracji stanowisk podobne do AZP. Wiele
stanowisk zarejestrowanych w Polsce przed wojną już nie istnieją.
Odsłonięte stanowiska są często rozbierane w celu pozyskania budulca. Los taki spotkał
dużą część starożytnego Rzymu.
Handel zabytkami archeologicznymi jest procederem powszechnym. Rzadko w obiegu antykwarycznym znajdują się zabytki pierwszej klasy. Dużo częściej pojawiają się tam zabytki
drugiej klasy.
Rozwija się zjawisko kolekcjonerstwa wśród klasy średniej. Kolekcjonerstwem zazwyczaj
zajmują się osoby zainteresowane archeologią i gotowe finansować jej rozwój. Kolekcjonerstwo
napędzie nielegalne pozyskiwanie zabytków, m.in. skarbów monet. Rynek antykwaryczny najintensywniej rozwija się w krajach najbogatszych.
W kolekcji południowoamerykańskiej znajduje się głowa Ateny nadnaturalnej wielkości z
zachowaną polichromią. Musi pochodzi zatem z nielegalnych wykopalisk w czasach, gdy wiedziano już, że na antycznych posągach należy szukać polichromii i nie należy jej myć.
Rynek antykwarski rozwija się najintensywniej w Japonii. Można tam kupić starożytne
posągi i mozaiki z Bliskiego Wschodu. Rynek monumentalnych zabytków funkcjonuje też w
Ameryce. Występuje też rynek zabytków drobnych.
Przestępstwem jest też handel zabytkami, których nie ma, gdzie przechowywać. Dlatego w
niektórych krajach zabytki są mielone. Nie trzeba ich wtedy konserwować, magazynować ani
chronić przed kradzieżą.
Stela Hammurabiego, Nefertiti, marmury Elgina są przykładem trwających dziś sporów
wynikających z niejasną sytuacją prawną zabytków w okresie ich pozyskania.
Zabytki pozyskane nielegalne i kradzione są często niszczone, aby zniszczyć dowody kradzieży. W krajach wysokorozwiniętych nie znajdują one zazwyczaj zabytków, gdyż kolekcjonerzy nie chcą stać się współsprawcami przestępstwa.
W 1953 roku w Hadze podpisano międzynarodową konwencję o ochronie zabytków w wyniku działań wojennych i przemieszczeń wojennych. Konwencja pozostawia ciężar dowodu na
okradzionym.
50
Rząd iracki żądał od Francji zwrotu steli Hammurabiego grożąc zerwaniem stosunków dyplomatycznych. Stela została jednak zabrana z Iraku przez Elamitów do Suzy i odkopana przez
francuskich archeologów na obszarze Iranu.
Wątpliwa etycznie jest przynależność poszczególnych zabytków do państw. Często nie
można ustalić z obszaru jakiego kraju zabytek pochodzi.
Zakłada się, że archeolodzy sami nie powinni być kolekcjonerami, w szczególności kolekcjonerami zabytków, które sam studiuje i opisuje.
Istnieje projekt prawa międzynarodowego pozwalającego, aby zabytki masowe stawały się
własnością szkół i instytucji publicznych, gdzie służyłyby jako publiczne kolekcje dydaktyczne.
Przed wojną poszczególne gimnazja miały kolekcje starożytności krajowych i starożytności klasycznych.
Konserwacja zabytków musi być cyklicznie przeprowadzana co pewien okres czasu. Muzea
archeologiczne często odmawiają przyjęcia zabytków, gdyż wymagałyby one stałej, kosztownej
konserwacji.
Freski są wyjątkowo kosztowne w konserwacji. Do dziś nie wiadomo, które metody ich
konserwacji są najefektywniejsze. Dopiero od lat 50. XX wieku rozpoczęły się badania nad
metodami konserwacji fresków i innych malowideł ściennych.
Dwa malowidła z kolekcji malowideł z Faras zostały utracone w czasie pierwszej konserwacji.
Konieczne było ich odmalowanie, co sprawia, że eksponowane dziś malowidła nie są oryginałami.
51

Podobne dokumenty