Jak stawiać pierwsze kroki w e-biznesie? - Kobieta w e

Transkrypt

Jak stawiać pierwsze kroki w e-biznesie? - Kobieta w e
Jak stawiać pierwsze kroki w e-biznesie?
Bezpłatny PDF kobiety w e-biznesie.pl
Biznes wymaga czasu i zachowania ciągłości
działań
Choć dziś zarabiam na pisaniu i sprzedaży powierzchni reklamowych na moich blogach, był czas, że
zasad biznesu uczyłam się w grupie konsultantek kosmetycznych. Do dziś przekonuję się, że pewne
prawdy o biznesie są uniwersalne. Jedną z nich jest stwierdzenie, że biznes wymaga czasu.
Biznes wymaga czasu
Zaczynasz z małym kapitałem, nie znasz ludzi, z czasem zachęcasz czytelników do odwiedzania Twojej
strony, zdobywasz zainteresowanie kolejnych subskrybentów, tworzysz sieć kontaktów, wreszcie
sprzedajesz pierwszy produkt.
Dlatego na starcie prowadzenia e-biznesu kluczowe jest działanie i maksymalizacja wysiłków
włożonych w rozwój firmy. To po czasie ktoś poleci Twój produkt koleżance, ktoś się dowie, że
zajmujesz się daną branżą, namyśli się na zakup Twojego e-booka. Nic nie przyjdzie do Ciebie samo,
im więcej działań podejmiesz, nawet jeśli zakończą się porażką, tym bliżej jesteś od upragnionego
celu.
Pułapki
Na początku prowadzenia biznesu możesz wpaść w pułapkę, że wykonałaś już tyle działań,
skorzystałaś z tylu rozwiązań, wzięłaś udział w tylu spotkaniach i gdzie ten pierwszy milion?
Możliwe, że będziesz od samego początku sprzedawać aktywnie produkt i przełoży się to na
natychmiastowy zysk, ale może też być tak, że potrzebujesz więcej czasu i inwestowania w reklamę,
nim przyjdą pierwsze zyski.
Spójrz na swój biznes perspektywicznie, testuj maksimum rozwiązań i skup się na tym, które
zaskoczyło. Może ze względu na sezonowość swoich usług, jesteś teraz w finansowym dołku?
Może się okazać, że pewne rozwiązania w ogóle nie zaskoczą, bo nikt nie da się namówić na
warsztaty, dopóki osobiście go do tego nie przekonasz, na przykład na spotkaniu networkingowym.
To z czasem dowiesz się jak najskuteczniej sprzedaje się Twój produkt – czy za pośrednictwem bloga,
działań w mediach społecznościowych, a może z poleceń?
Motywacja niczym sinusoida
Każdy przejaw zainteresowania Twoim biznesem będzie zastrzykiem motywacji – nowy subskrybent,
nowi czytelnicy bloga, nowy klient, który zainwestował w Twój produkt.
Jednak będą też momenty, gdy zupełnie zwątpisz, że Twoje działania mają jakikolwiek sens, zwłaszcza
jeśli otoczenie społeczne nie udziela Ci wsparcia, powątpiewa, namawia do obrania kierunku, który w
ich mniemaniu jest sprawdzony i bezpieczny lub jedynie słuszny, czyli do podjęcia etatu lub zajęcia się
domem na pełen etat.
W tym szaleństwie najważniejsze jest, by zachować ciągłość działań, wyrobić sobie nawyk: 3 posty
tygodniowo na blogu, wysyłka newslettera raz w tygodniu, udział w spotkaniu networkingowym raz
na miesiąc, post na profilu społecznościowym raz dziennie, etc.
Zrób mały kroczek, nawet gdy wątpisz we wszystko, nawet jeśli dzieci są chore, masz spadek
energetyczny, zrób tyle, ile możesz, ale podejmij działanie. Dołóż cegiełkę do swojego biznesu, jutro
możesz wstać z zupełnie nową energią i przenosić góry, ale to dziś nie wolno ci zrezygnować.
Odwaga i pewność siebie przyjdą z czasem, „Bój
się i działaj!”
Nie możesz prowadzić biznesu, jeśli przeraża cię każdy przejaw przejęcia inicjatywy, jeśli dobre
pomysły dusisz w zarodku i nie masz odwagi powiedzieć o nich światu. Ten e-book nie powstałby,
gdybym dzieliła włos na czworo, uznała, że nie ma sensu go pisać, bo rynek jest już nasycony takimi
produktami. Podjęłam ryzyko, choć w tym przypadku kontrolowane – zainwestowałam czas,
zrezygnowałam z podążania wydeptanymi ścieżkami, bo chcę od swojego biznesu czegoś więcej –
chcę spróbować aktywnego zarabiania na blogach.
Każdy głupi mógłby to zrobić
Więc czemu nie Ty? Gdy przyjrzymy się dochodowym projektom, nie stoi za nimi nic nadludzkiego,
czasem nawet odnosimy wrażenie, że każdy jeden mógłby to zrobić, czemu więc ktoś inny ma
zarabiać, a nie Ty? Po prostu odważ się, zaryzykuj, podejmij działanie, zaczynasz, gdy nie jesteś
gotowa i szlifujesz swój projekt w trakcie tworzenia.
Próbuj nowych rozwiązań
To może być wysyłka newslettera, prowadzenie warsztatów, gdy wcześniej ograniczałaś swoją
aktywność do pisania postów i pasywnego zarabiania na blogach (czyli czekałaś na zainteresowanie
reklamodawców). Może już czas zacząć zarabiać prawdziwe pieniądze?
Szkodliwy perfekcjonizm
Nie ulegaj pułapce ciągłego nanoszenia poprawek, ryzykujesz, że w tym czasie pojawi się
konkurencja, wprowadzi podobny produkt gorszej jakości i zgarnie Twój rynek.
Rozbij duży projekt na mniejsze etapy
Nawet najlepszy copywriter, który stoi w obliczu napisania wielostronicowego e-booka, może się
przerazić i odkładać to zadanie na czas emerytalny (zwłaszcza, jeśli jest mamą). Jednak, gdy
podzielimy większy projekt na bezpieczne i przyjemne kroki – po kilku miesiącach będziemy mieć
upragnioną książkę.
Marta Szyszko
Przygodę z e-biznesem zaczęłam w 2012 roku, gdy założyłam pierwszy blog na bezpłatnej domenie.
Wkrótce moja pasja do dzielenia się z Czytelniczkami macierzyńskimi rozterkami zaczęła przynosić
dochody. Od września 2014 prowadzę firmę, pracuję zdalnie z domu oferując copywriting i reklamy
blogowe. Po latach pracy w domu przekonałam się, że spotkania z kobietami biznesu są źródłem
niesamowitej wymiany energii i zawodowych inspiracji.
http://kobietawe-biznesie.pl/, http://niedoskonalamama.pl/, http://www.takeitizi.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak zarabiać na copywritingu i blogowaniu tyle, co na etacie,
polecam Ci mój e-book:
http://niedoskonalamama.pl/zarabiaj-w-e-biznesie-tyle-co-na-etacie-moj-debiut-wpostaci-e-booka/