str. 6 i 7
Transkrypt
str. 6 i 7
Wiadomości Jut r osińskie nr 107 / 2007 Dworzec tekst i zdjęcia Krystyna Konieczna KOLEJOwy Dworzec i linia kolejowa w Jutrosinie powstały 200 lat temu. Przez prawie dwa wieki mieszkańcy miasta i okolicznych miejscowości korzystali z tego środka transportu. Przez wiele lat kobylinka była jedynym ogniwem łączącym naszych mieszkańców ze światem. zdjęcia archiwalne z domowego zbioru Marii Klejewskiej i Ireneusza Mikołajewskiego. Historia jutrosińskiej kolei. Dworzec kolejowy w Jutrosinie. Pocztówka z okresu międzywojennego. Transport drewna. Franciszek Wolniak, zawiadowca stacji. Podróżni na peronie dworca kolejowego w Jutrosinie. 6 Boczną drogą na dworzec można było przejść na skróty. W okresie I wojny światowej uruchomiono odcinek kolei żelaznej Rawicz - Kobylin przez Sarnowę, Miejską Górkę, Jutrosin, wraz z odgałęzieniem do Pakosławia przez Niemarzyn i Chojno. Komitet budowy tej kolei zawiązał się w 1888 roku. W skład jego weszli m. in. W. Czarnecki, Z. Czartoryski, L. Karłowski, burmistrzowie miast, przez które kolej miała przechodzić, oraz radca ziemiański. Sejmik powiatowy podjął uchwałę bezpłatnego oddania terenu pod jej budowę. Pierwszy odcinek trasy oddano do użytku w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku. Wybudowanie tego odcinka linii kolejowej sprzyjało rozwojowi handlu i przemysłu na terenach przez które kolej przebiegała. W roku 1932 kolej została wykupiona z rąk Prywatnego Towarzystwa Kolei, przez Polskie Koleje Państwowe. W czasie okupacji hitlerowskiej koleje przejęły władze okupacyjne, ale transport działał nieprzerwanie przez cały czas. W okresie Polski Ludowej dalej było czynne połączenie kolejowe na linii Rawicz - Krotoszyn przez Sarnowę, Miejską Górkę, Dłoń i Jutrosin o długości 27,3 km z odgałęzieniem do Pakosławia (9,2 km). Dopiero w 1995 roku, w okresie III RP linia kolejowa na odcinku Rawicz - Kobylin została zamknięta. Goście weselni czekają na pociąg, dzień po ślubie Marii i Teodora Klejewskich w 1940 roku. Wiadomości Jut r osińskie nr 107 / 2007 Sytuacja dworca kolejowego zmieniła się, gdy linia kolejowa z Rawicza do Kobylina, wskutek decyzji PKP o jej nierentowności, została zamknięta w 1995 roku. Od tej chwili dworzec kolejowy w Jutrosinie jest nieczynny, a stan torowiska i budynków z roku na rok się pogarsza. Kobylinka. Dworzec i linia kolejowa w Jutrosinie powstały 200 lat temu. Przez prawie dwa wieki mieszkańcy miasta i okolicznych miejscowości korzystali z kolei jako podstawowego wówczas środka transportu. Przez wiele lat kobylinka była jedynym ogniwem łączącym naszych mieszkańców ze światem. Wszyscy jutrosinianie, udający się w dalszą podróż, musieli najpierw wsiąść do pociągu. Jedynym problemem była odległość jaką trzeba było pokonać z Jutrosina na dworzec, gdyż stacja kolejowa znajduje się w odległości ok. 2 km od miasta. Jednak i z tym problemem radzono sobie dobrze. Z rynku na dworzec i z powrotem kursowały dorożki, później taksówki, niektórzy chodzili pieszo inni jeździli rowerami. Na dworcu były czynne dwa perony, jeden do transportu osobowego, drugi do transportu towarowego. W budynku dworcowym, na parterze znajdowała się restauracja, kasa biletowa i poczekalnia, na piętrze zazwyczaj mieszkał zawiadowca stacji. Linia kolejowa przebiegająca przez Jutrosin, była potocznie Na zdjęciu Maria Klejewska z domu Wolniak z córką przez mieszkańców nazywana kobylinką. Sygnał nadjeżdżającego Ewą, synem Markiem i pociągu budził mieszkańców o 6.00 rano, albo oznaczał ostatni wnukiem Tomkiem. odjeżdżający pociąg ok. godz. 23.00. Wielu mieszkańców Pani Maria razem z Jutrosina średniego i starszego pokolenia jeździło tym pociągiem rodzicami mieszkała i codziennie do szkoły i do pracy. Z biegiem lat dworzec kolejowy wychowała się na jutrosińskim dworcu pustoszał, ludzie zaczęli jeździć autobusami i własnymi kolejowym. Jej ojciec samochodami. Linia kolejowa z Rawicza do Kobylina stała się nierentowna, aż w 1995 roku władze PKP podjęły decyzję o jej Franciszek Wolniak był przez długie lata, zawiadowcą tej zamknięciu. W ten sposób budynek dworca opustoszał, a sygnał stacji. nadjeżdżającej kobylinki zamilkł. Czy na zawsze? W czasie okupacji pani Maria Od kilku lat władze samorządowe razem z Międzygminnym wyszła za mąż za Teodora Związkiem Wielkopolska Gościnna starają się, aby uruchomić Klejewskiego, z którym nieczynną linię kolejową do celów turystycznych i rekreacyjnych. przeżyła w szczęśliwym Już od dwóch lat organizowane są na dworcu zawody drezynowe, małżeństwie 55 lat. które cieszą się dużym zainteresowaniem. Zdaniem fachowców W tym roku Maria Klejewska będzie obchodziła swoje 94 tory są w dość dobrym stanie i istnieje nadzieja, że jak plany się urodziny. Obecnie jest powiodą to projekt zostanie zrealizowany, a dworzec kolejowy w najstarszą mieszkanką Jutrosinie, chociaż częściowo, przywrócony do życia. K.K. Kasa biletowa na dworcu w Jutrosinie. Stan obecny. Poczekalnia na dworcu w Jutrosinie. Stan obecny. 7 Jutrosina. 7