Ostatnie dwa lata budzą zdumienie rozwojem feudalizmu w

Transkrypt

Ostatnie dwa lata budzą zdumienie rozwojem feudalizmu w
Ostatnie dwa lata budzą zdumienie rozwojem feudalizmu w Zimbabwe. Termin
„feudalny” wiąże się z epoką w historii Wielkiej Brytanii, gdy niewielka grupa wpływowych
ludzi związanych z rodziną królewską, zajęła i kontrolowała rozległe obszary kraju,
wykorzystując tę kontrolę do gromadzenia fortuny, którą z kolei dzielono z rządzącą elitą i
używano do utrzymania bardzo wysokiego poziomu życia, prywatnych armii, budowy
pałaców, które stoją do dziś jako przykłady luksusowego życia. Zwykli ludzie byli jedynie
najemcami, służącymi lokalnej rodzinie panującej, płacącymi daninę panu i żyjącymi w
skrajnej nędzy. Rozmaite siły społeczne obaliły ten system, mimo zachowanych resztekrodzina królewska. Wśród sił, które przyczyniły się do zakończenia feudalizmu w Wielkiej
Brytanii był proces urbanizacji, Akty Obudowy i demokracja.
ZANU PF dąży na różne sposoby i bardzo skutecznie do utworzenia państwa feudalnego, a nie,
jak to jasno opisano w ich kolejnych manifestach, państwa socjalistycznego.
Zasadniczy proces, który został początkowo zatwierdzony, to przejęta strategia bloku
sowieckiego - pełna kontrola nad wszystkimi instytucjami i społeczeństwem. Zgodnie z tym,
po osiągnięciu niepodległości objęto kontrolą polityczną CZI, ZNCC, rady miejskie i wiejskie.Do
2000 roku bardzo niewiele instytucji społecznych i ekonomicznych pozostawało poza kontrolą
ZANU PF, w takiej czy innej formie. Tylko organizacje pozarządowe i związki zachowały pewną
niezależność – głównie dzięki znacznemu wsparciu zewnętrznemu. Również Kościół się oparł
,mimo iż podejmowano próby ujarzmienia i poddania go kontroli wykorzystując bohaterów,
takich jak Kunonga.
Po roku 2000, ze względu na narastajacy sprzeciw wobec hegemonii partii ZANU-PF, państwo
prowadziło bez wytchnienia działania prowadzace do podporządkowania pozostałych wysp
niezależności. W skutek tego wkrótce misje chrześciańskie zostały ograniczone, nowym
misjonarzom odmówiono zezwolenia na pobyt, organizacje pozarządowe były ścigane i w
wielu przypadkach poddane CIO lub kontroli partii ZANU-PF. Podobnie jak stowarzyszenia
mieszkańców, związki zawodowe także stały się cieniem dawnych organizacji. Cały sektor
handlu rolniczego został ubezwłasnowolniony, a główni przywódcy,garstka niezależnych
rolników, wysiedleni, podobnie jak za czasów Stalina wyeliminowno kułaków w Rosji w latach
30-tych.
Stopniowo celem ścisłej kontroli politycznej nad wszystkimi aspektami życia w Zimbabwe
stało się przekonanie obywateli do nowej rzeczywistości - odmiennej formy feudalizmu,
służącej do wyłudzania pieniędzy od biednych i wykreowania wielu nowych mega bogatych
ludzi, którzy są z definicji rodzajem feudałów. Istotą owej relacji jest niewolnicza lojalność
wobec rodziny królewskiej – w Zimbabwe król i królowa Mugabe. W przypadku wyjścia przed
szereg i przeciwstawienia się władzy królewskiej popadnięcie w niełaskę i wydalenie są
skutkiem natychmiastowym.Dlatego też Amosowi Midzi, wiernemu wasalowi przez 50 lat,
lojalnemu wyklętemu i wydalonemu księciu Joice Mujuru, odmówiono nieopodatkowanych
dochodów z rynków w Mbare,co spowodowało, że nie był w stanie nawet zapłacić za naukę
swych dzieci, czym złamany popełnił samobójstwo.
Okazuje się, że obecnie wszystkie firmy w Zimbabwe związane są z „tronem”. Projekty i firmy,
bez wyjątku, pod presją płacą daninę panom feudalnym. Kapitał własny jest wymagany we
wszystkich nowych przedsięwzięciach i kontrola nad każdą działalnością jest opracowywana
za pomocą strategii zwanej „indygenizacją ". W wielu przypadkach nacisk jest subtelny, np.
duże firmy są nakłaniane do powoływania dyrektorów, którzy są "wierni". Prawie każdy
dyrektor wykonawczy władz lokalnych należy do lojalistów partii ZANU-PF.
Prezesom, takim jak Dube z Towarzystwa Pomocy Medycznej, wypłacane są niebotyczne
wynagrodzenia i dodatki, w jego przypadku to aż 650 000 USD miesięcznie, w zamian za hołd
składany partii rządzącej i rodzinie królewskiej.
Jeszcze gorszym przykłademobecnego systemu jest tworzenie zbiorowych rynków w biednych
obszarach, takich jak Mbare i Glen View, gdzie tysiące drobnych handlarzy nieformalnego
sektora jest zmuszanych do płacenia miesięcznej daniny panom slumsów, z których wszyscy
są związani z partią ZANU-PF i rodziną królewską. Ostatnie próby forsowania nieformalnych
handlarzy do przeniesienia się z centrów miast do nowo powstałych stref handlowych mają
na celu objęcie tych zaciekle niezależnych drobnych handlarzy polityczną kontrolą partii
ZANU-PF i reżimem, kreującymco tydzień nowych milionerów.
Spółdzielnie mieszkaniowe, które otaczają wszystkie ośrodki miejskie są w 90 procentach pod
kontrolą partii ZANU-PF powiązanej z „ziemią baronów", którzy zarabiają miliony na biednych.
Po 35 latach minimalnego rozwoju w sektorze mieszkaniowym ludzie są zdeterminowani, by
budować własne domy. Proces rewolucyjnych zmian w budownictwie jest w toku, ale
wszystko zaprojektowane tak, by tworzyć nowe lenna feudalnego wyzysku i politycznej
kontroli partii ZANU-PF.
Sytuacja w byłych dzielnicach rolniczo-handlowych nie jest lepsza. Tutaj sterowanie Zanu PF
jest prawie całkowite. Zrzeszanie się i zakładanie zwiazków jest zabronione a działanie partii
opozycyjnych jest po prostu zablokowane. Majątek tysięcy firm, w wielu przypadkach
znaczny, zbudowany w poprzednim stuleciu został po prostu zabrany właścicielom i oddany
nowym "osadnikom", którzy muszą spełnić warunek konieczny- być lojalni rodzinie
królewskiej i płacić haracz na zawołanie. Ponad 2 mln robotników rolnych zostało po prostu
wysiedlonych i ograbionych.
Najnowszym zjawiskiem jest feudalizm w Kościele. W przyszłym tygodniu Magaya poprowadzi
nabożeństwo religijne w Harare, które ma przyciągnąć setki tysięcy wiernych.
Innymznaczącymwydarzeniem jest budowa ogromnej rezydencji w bogatej dzielnicy Harare
za ponad 30 mln USD, wykonana przez budowniczych z RPA, z importowanych materiałów.
Przywódcy religijni kontrolujący niezliczone kongregacje, bezwzględnie wyłudzający pieniądze
od najbiedniejszych nie są bynajmniej onieśmieleni- jeżdżą samochodami z górnej półki i
zapraszają Pierwszą Damę na spotkania. Kolejny super Kościół, po otrzymaniu stosownych
wytycznych, zakupił specjalną kolekcję wartą wiele milionów dolarów i ofiarował w prezencie
prezydentowi jako dar dla rodziny królewskiej.
Przełamanie tego systemu nie będzie ani łatwe ani szybkie, ale jest konieczne,aby ludność
Zimbabwe mogła zerwać kajdany kontroli politycznej będące przyczyną skrajnej nędzy i.

Podobne dokumenty