Szwajcarskie eldorado

Transkrypt

Szwajcarskie eldorado
SZWAJCARIA
Szwajcarskie
eldorado
Bankier w Zurychu, tynkarz w Biel,
specjalista ds. rekrutacji w Zug,
pielęgniarka z zarobkami rzędu 16 tys. zł
miesięcznie i menadżer średniego szczebla
zarabiający 31 tys. zł miesięcznie...
To tylko niektóre z dziesiątków ofert
pracy w Szwajcarii skierowanych do
Polaków w ciągu ostatnich miesięcy
Poza medykami i pielęgniarkami zatrudnienie w alpejskiej
krainie znajdują informatycy,
bankierzy, robotnicy budowlani,
wykwalifikowani rzemieślnicy
oraz opiekunki do dzieci i osób
starszych. Praca czeka też w kurortach zimowych, jednak tu
konieczna jest perfekcyjna znajomość co najmniej jednego języka obcego oraz doświadczenie.
w tym kraju zachęca autorka
strony Szwajcarskakariera.pl,
Joanna Bird, która sama od lat
żyje tu i pracuje, a czasem również pośredniczy w rekrutacji.
– W Szwajcarii ponad 30 proc.
pracowników to obcokrajowcy. W niektórych firmach ten
wskaźnik przekracza nawet po-
Lidia Wróblewska wraz
z mężem prowadzi
w Szwajcarii firmę pośrednictwa pracy Eurokontakt
Od 2004 r. kierujemy pracowników
do pracy w rolnictwie na szwajcarski
rynek, a od 12 lat pośredniczymy w wyjazdach na 3–4-miesięczne płatne praktyki rolnicze skierowane do uczniów techników
rolniczych i studentów kierunków rolniczych.
Ostatnio mamy mniej zleceń niż w latach ubiegłych, jednocześnie obserwujemy wzrost wymagań w stosunku do pracowników. Jesteśmy absolwentami Akademii Rolniczej, sami uczestniczyliśmy
w praktykach rolniczych w Szwajcarii i tam pracowaliśmy
– dlatego wybraliśmy ten kraj. Szwajcarzy oczekują wykwalifikowanych pracowników z dużym doświadczeniem w pracy w rolnictwie, referencjami i znajomością języka niemieckiego bądź
francuskiego. W zamian oferują dobre zarobki i wysokie świadczenia dla dzieci.
Romantycy i pracownicy
Do Szwajcarii nasi rodacy jeżdżą od setek lat. Emigrantami
byli np. Juliusz Słowacki, Henryk Sienkiewicz czy Antoni Malczewski. Ten ostatni jako jeden
z pierwszych Europejczyków stanął na szczycie Mont Blanc. Nie
każdy wie, że również ekskluzywna marka zegarków Philippe Patek, powszechnie kojarzona
ze Szwajcarią, została stworzona przez Polaka – Antoniego
Patka. Obecnie w kraju znanym
z bankowości i zegarków mieszka już ok. 15 tys. naszych rodaków, w tym 150 lekarzy, wielu
artystów, naukowców, inżynierów czy prawników. Do pracy
12
łowę, szczególnie w kantonach
Geneva i Vaud. Imigrantów jest
tak dużo, że często to Szwajcarzy czują się jak ci „egzotyczni”
– twierdzi. Co ciekawe, wielu
przybyszy nie zna żadnego z lokalnych języków,
mimo że znajomość francuskiego lub niemieckiego jest wskazana, by móc
znaleźć pracę w Szwajcarii. – W firmach międzynarodowych jest ok. 10
proc. osób, które mówią
wyłącznie po angielsku.
Liczne przykłady takiego
stanu rzeczy widzę dookoła siebie: od obsługi
w sklepach, po menadżerów i szefów – zapewnia
Joanna Bird.
8–21 listopada 2012 I PRACA ZA GRANICĄ I nr 5
Alpejskie pensje
Warto zatem podszlifować język obcy, by zapewnić sobie lepszy start w Szwajcarii. Z językiem
szanse na zatrudnienie znacznie
wzrosną. Tym bardziej że bezrobocie wciąż waha się tu w granicach 3–4 proc. – wartości
nieosiągalnej dla większości europejskich krajów. Gra jest warta świeczki, bo średnia pensja
w ojczyźnie Wilhelma Tella jest najwyższa na świecie, a wysoki kurs franka
sprawia, że ta sytuacja
prędko się nie zmieni.
Dzień pracy w Szwajcarii
trwa średnio 8,5 godziny,
a nadgodziny „wyceniane”
są 125 proc. wynagrodzenia lub zamieniane na dodatkowe godziny wolne doliczane do
urlopu. Średnie miesięczne wynagrodzenie w 2011 r. sięgało 6
tys. franków – obecnie, w przeliczeniu na złotówki, jest ono
warte więcej niż rok temu. Kto
może liczyć na najwyższe stawki? Urzędnicy, bankierzy i informatycy, którzy „zainkasują”
9–10 tys. franków (30,5–34 tys. zł)
brutto miesięcznie. Jako sprzedawca czy kasjer można liczyć na
5–6 tys. franków (17–20,5 tys. zł),
a w rolnictwie minimalna pensja
to 3140 franków (11 tys. zł). 
WIĘCEJ
W NAJNOWSZYM
NUMERZE!
W KIOSKACH
OD
8
LISTOPADA
reklama
Sonia grodek

Podobne dokumenty