Galeria
Transkrypt
Galeria
Było to tak: Zjechaliśmy się różnymi środkami lokomocji do „Gawrysiówki” w Białym Borze w sobotę dnia 24 września roku paoskiego 2011. Celem zjazdu była integracja „ żaków - pierwszaków”. Aura sprzyjała wszelkiej aktywności na świeżym powietrzu. Zabawa była przednia. Nadmiar energii nagromadzonej z tygodnia został zużyty przy grze w piłkę nożną, siatkową, dwa ognie i innych wymyślonych na poczekaniu zabaw. Wielokrotnie też na wyciąganiu piłek z płynącego w pobliżu strumyka. Kulminacją gier było rugby. Żacy wykazali się niezwykłą pomysłowością. Zepsutą piłkę do nogi zamienili na „jajo do rugby”. współdziałania. Było mnóstwo śmiechu, zabawy ale też i Uczta doskonała. Lody studziły emocje wywołane ćwiczeniem pamięci. Zapamiętać 60 imion po kolei osób stojących w kółku okazało się nie lada wyzwaniem. Tylko kilkoro podołało temu zadaniu. Wielkie brawa. Napoje chłodzące studziły rozgrzane głowy, a gorąca herbatka z cytryną była doskonała po zjedzeniu kiełbasek. Kiełbaski – niektórzy samodzielnie piekli je przy ognisku, większość jednak zdecydowanie polegała na doświadczeniu właściciela zajazdu i przedkładała grillowane nad upieczone na kijku. Wspaniały rarytas czyli pieczone ziemniaczki były uwieńczeniem mile spędzonego dnia. Niektórzy żacy bawili się w górników …. Mamy nadzieję, że po powrocie do domów zostali rozpoznani przez swoich rodzicieli i przyjęci na łono rodziny. Wspólnie spędzony czas umiliły dziewczęta z Id śpiewając i grając na gitarze. Pozostałe wtórowały im dźwięcznymi głosikami. Super spędzony dzień zorganizowały panie: Grażyna Gurbiel, Elżbieta Bała i Lidia Jemioło -Proczek. Nad bezpieczeństwem podczas zabaw i uciech czuwali jeszcze rodzice żaków. Bardzo im za to dziękujemy i polecamy się na przyszłość. Galeria