więcej - Difin

Transkrypt

więcej - Difin
Nowożytność
W początkowym okresie filozofia nowożytna w mniejszym stopniu niż
średniowieczna dążyła do budowania całościowych systemów, koncentrując
się na badaniu wybranych fragmentów rzeczywistości. Problemy metafizyczne, dotyczące istoty bytu, zaczęły stopniowo schodzić na plan dalszy, pod koniec średniowiecza ustępując miejsca zagadnieniom logicznym. W wieku XV
i XVI starano się podważyć zasadność filozofii scholastycznej, wskazując na
jej oderwanie od problemów realnej rzeczywistości, teocentryzm i abstrakcyjny, spekulatywny charakter. Co ciekawe, w tym pierwszym okresie (zaliczanym przez historyków filozofii do nowożytności, w istocie jednak będącym etapem przejściowym pomiędzy średniowieczem a późniejszą filozofią
nowożytną) nie powstały żadne wielkie koncepcje filozoficzne. Z tego punktu
widzenia epokę renesansu można więc uznać za okres kryzysu w filozofii.
Typowe dla tego okresu było zainteresowanie starożytnością grecką i rzymską, które zaowocowało licznymi przekładami nieznanymi w średniowieczu.
W przekładach tych na ogół większą wagę przywiązywano jednak do literackiej, estetycznej wartości tekstów, niż do ich zgodności z oryginałem, co dla
filozofii nie było z pewnością korzystne. Z zainteresowaniem tym wiązał się
również krytycyzm, a wręcz niechęć do kultury średniowiecza, co znajdowało
wyraz nie tylko w filozofii, lecz także w takich dziedzinach kultury, jak malarstwo czy architektura. Na znaczeniu straciły utrzymywane przez Kościół
szkoły, w tym także uniwersytety, a ich miejsce zajęło kształcenie domowe
oraz mecenat (utrzymywanie na dworach grup uczonych). Na uniwersytetach
trwały wprawdzie dotychczasowe spory pomiędzy tomistami a szkotystami,
nie przyniosły one jednak żadnych nowych znaczących koncepcji.
Wraz z rozwojem nowoczesnej nauki doszło do konfliktu pomiędzy Kościołem a uczonymi podważającymi średniowieczny obraz świata. Jak wspomnia
Zaryzykować można stwierdzenie, że właśnie w sztuce, nie zaś w filozofii, nowa epoka
znalazła najpełniejszy wyraz. Por. A. Kuczyńska, Sztuka jako filozofia w kulturze renesansu
włoskiego, PWN, Warszawa 1988.
Mikołaj z Kuzy
97
łem, wpływ Kościoła na życie intelektualne i kulturalne Europy nie skończył
się wraz z końcem średniowiecza, choć Kościół uświadamiał sobie zagrożenia
dla jego pozycji wynikające z nowego paradygmatu nauki i kultury. Świadczy
o tym fakt, że w okresie odrodzenia dotychczasowe spory pomiędzy szkołami
filozoficznymi i teologicznymi osłabły, a za podstawę filozofii chrześcijańskiej
przyjęto doktrynę Tomasza z Akwinu. Filozofię Tomasza przyjęto zresztą oficjalnie: w 1567 r. papież Pius V ogłosił Tomasza doktorem Kościoła, a nieco
wcześniej Suma teologiczna stała się podstawowym podręcznikiem teologicznym, zastępując Sentencje Piotra Lombarda. Na stosunek Kościoła do filozofii i nauki wpływ miała też bez wątpienia Reformacja.
Wpływ scholastyki na główne nurty filozoficzne skończył się definitywnie
dopiero w wieku XVII, w którym powstały pierwsze wielkie systemy nowożytności. Podjęto wprawdzie te same podstawowe problemy metafizyczne,
którymi zajmowało się średniowiecze, jednocześnie jednak starano się je rozwiązać w nowy, bardziej przystający do aktualnych warunków ekonomicznych i kulturowych sposób. Odwoływano się wprawdzie do starożytnych
autorytetów, nie po to jednak, by uzasadniać słuszność ich poglądów, lecz
aby znaleźć w nich egzemplifikacje własnych tez. Każde kolejne pokolenie
filozofów starało się rozpoczynać filozofowanie w pewnym sensie od nowa,
przejmując od poprzedników jedynie fragmenty teorii i składając je w nową
całość. W obrębie tego nowego paradygmatu filozoficznego powstał cały szereg nowych teorii filozoficznych, które z oczywistych względów nie mogłyby
powstać w średniowieczu, można więc uznać ten okres za epokę niemal nieskrępowanej wolności filozofowania i wyrażania sądów. Epoka ta skończyła
się w filozofii na początku XX w. wraz z powstaniem filozofii języka.
Mikołaj z Kuzy
Mikołaj z Kuzy (1401–1464) urodził się w Niemczech, w miejscowości
Kues w pobliżu Rewiru. Był doktorem prawa kanonicznego, w 1448 r. został
kardynałem. Dążył do zbliżenia kościoła greckiego i rzymskiego, dzięki jego
Do najwybitniejszych kontynuatorów filozofii tomistycznej okresu odrodzenia należą
m.in.: Jan Capreolus (zm. 1444), Franciszek Silvestris z Ferrary (1474–1528), Tomasz de
Vio (1466–1534), Franciszek de Vitoria (1480–1546), Piotr Fonseca (1528–1598). Por.
F. Copleston, Historia filozofii. t. 3: Od Ockhama do Suareza, Instytut Wydawniczy PAX,
Warszawa 2001.
98
Nowożytność
staraniom doszło do podpisania konkordatu w 1448 r. Jego poglądy przez część
historyków zaliczane są do filozofii średniowiecznej, wiele jest w nich jednak
elementów nowych, w średniowieczu nieznanych, przez co równie dobrze
uznać go można za myśliciela nowożytnego. Napisał słynne dzieło O oświeconej niewiedzy, uznawane za jedno z głównych pism filozoficznych renesansu.
W dziedzinie metafizyki Mikołaj zajął stanowisko sceptyczne, uznał bowiem, że rzeczywistość nie poddaje się zasadzie niesprzeczności, nie sposób
zatem opisać jej przy pomocy arystotelesowskiej logiki. Bytem całkowicie wymykającym się takiemu opisowi jest Bóg, w którym wszelkie przeciwieństwa
zbiegają się i znoszą. Jedynym sposobem poznania Boga, zgodnym przy tym
z ludzką naturą, jest badanie otaczającej nas przyrody, jako że właśnie w stworzeniu zawarty jest obraz Stwórcy. Właściwą metodą badania jest metoda
ilościowa, bowiem Bóg „wszystko stworzył według miary, liczby i wagi”. Co
zaskakujące, Mikołaj wcale nie uważal ziemi za centrum wszechświata, przeciwnie, był przekonany, że istnieje wiele światów, a nasz własny świat wcale
nie jest wyjątkowy. Ponadto ziemia oraz inne światy są w ciągłym ruchu, choć
obserwator znajdujący się w którymkolwiek miejscu we wszechświecie odnosi wrażenie, że jest w jego środku i nie jest w stanie dojrzeć własnego ruchu.
Zdaniem Mikołaja dzieje się tak, ponieważ jedyną granicą wszechświata jest
Bóg, który przenika wszechświat i w każdym jego miejscu istnieje tak samo.
Mikołaj Kopernik
Mikołaj Kopernik (1473–1543) nie był filozofem, jednak jego teoria wyjaśniająca zmiany położenia ciał niebieskich na niebie wywarła tak wielki wpływ
na nowożytny obraz świata, że warto o nim wspomnieć. Swoją teorię opisującą strukturę świata fizycznego różną od oficjalnie akceptowanej przez Kościół teorii Ptolemeusza przedstawił w 1543 r. Kopernik nie popadł w osobisty
konflikt z władzami kościelnymi, choć prawdopodobnie takiego konfliktu się
obawiał, o czym świadczy fakt, że na publikację swego dzieła O obrotach sfer
niebieskich zezwolił dopiero w roku swojej śmierci.
Teoria ta była oparta na tych samych obserwacjach astronomicznych co
system Ptolemeusza, eliminowała jednak konieczność wykonywania skomplikowanych obliczeń i na tym polegała jej zasadnicza przewaga nad teorią
Mikołaj z Kuzy, O oświeconej niewiedzy, tłum. I. Kania, Wydawnictwo ZNAK, 1997.
Giordano Bruno
99
Ptolemeusza. Teoria Kopernika stała się zaczynem gwałtownego konfliktu
pomiędzy Kościołem a rodzącą się nowoczesną nauką. Przyczyną tego konfliktu był fakt, iż teoria Kopernika, podobnie jak inne późniejsze teorie kosmologiczne, przedstawiała obraz świata stojący w całkowitej sprzeczności
z opisem zawartym w objawieniu. W Biblii czytamy wszak, iż Bóg „okrąg ziemi utwierdził, że się nie poruszy”. Gdyby więc okazało się, że Biblia i Kościół
są w błędzie co do budowy wszechświata, wówczas równie dobrze mogłoby
się okazać, że mylą się także w innych sprawach.
Giordano Bruno
Giordano Bruno (1548–1600) urodził się w Noli w pobliżu Neapolu.
W wieku 15 lat wstąpił do zakonu dominikanów, w którym pozostawał do
1576 r., kiedy to opuścił klasztor i udał się do Genewy, a następnie do Paryża. Zajmował się nie tylko badaniami naukowymi, lecz także twórczością
literacką, skierowaną często przeciwko religii chrześcijańskiej i Kościołowi.
W 1592 r. przebywał w Wenecji, gdzie został uwięziony i oddany pod sąd kościelny. W więzieniu spędził siedem lat, a ponieważ odmówił odwołania wygłoszonych wcześniej poglądów, został przekazany sądowi świeckiemu, który
skazał go na karę śmierci przez spalenie na stosie. Wyrok wykonano w 1600 r.
na placu Campo di Fiori w Rzymie.
W masowej wyobraźni utrwalił się obraz Giordana Bruna jako niezłomnego badacza przyrody, który wolał umrzeć niż publicznie uznać wyniki
swoich doświadczeń za fałszywe. Obraz taki nie w pełni odpowiada jednak
rzeczywistości choćby z tego względu, że nie był to bynajmniej pierwszy tego
rodzaju proces (procesy przeciwko uczonym kwestionującym uświęcony tradycją obraz świata, przypomnijmy, odbywały się również w średniowieczu).
Podobnie jak Mikołaj Kuzańczyk głosił on teorię o wielości światów: „Tyle
jest planet, tyle gwiazd i tyle bóstw, ile setek tysięcy uczestniczy w służbie
i kontemplacji pierwszej, ogólnej, nieskończonej i wiecznej siły sprawczej”.
Podkreślał potrzebę ilościowego, matematycznego ujmowania rzeczywistości
i prowadzenia badań zmierzających do poprawy warunków życia ludzkości.
Bruno został osądzony nie tylko z powodu swoich poglądów w dziedzinie nauk empirycznych, lecz również, a może przede wszystkim ze wzglę
G. Bruno, Pisma filozoficzne, tłum. W. Zawadzki, KiW 1956, s. 70.
100
Nowożytność
du na swoje przekonania filozoficzne i teologiczne. Był on zwolennikiem
panteizmu: Bóg i wszechświat są w istocie tym samym, przy czym mówiąc
„Bóg” mamy na myśli rzeczywistość jako jedność, zaś mówiąc „wszechświat” ujmujemy rzeczywistość w jej wielości i różnorodności. Wszechświat istnieje odwiecznie i jest nieskończony, składa się zaś z formy, czyli
duszy nadającej mu harmonię i w zasadzie tożsamej z Bogiem, oraz z materii. Bóg przenika każdą rzecz, najpełniej jednak manifestuje się w ludzkim umyśle.
Tomasz Morus
Tomasz Morus (1478–1535) był raczej pisarzem niż filozofem. Jego Utopia
dała nazwę wszystkim późniejszym dziełom przedstawiającym życie w zmyślonym, idealnym społeczeństwie. Sam Morus żył w czasach rządów króla
Henryka VIII, którego styl życia krytykował, za co został przez władcę skazany na śmierć.
Utopia Morusa nie jest właściwie wizją świata idealnego, lecz krytyką
problemów i niesprawiedliwości w społeczeństwie ówczesnej Anglii. Utwór
skomponowany został w formie rozmowy z odkrywcą fikcyjnej Utopii, który opisuje życie jej mieszkańców. Utopianie żyją zaś w ogólnym dostatku, bo
choć praca fizyczna nie zajmuje im wiele czasu, to jednak zaspokaja wszystkie ich potrzeby. Państwo to jest tak zorganizowane, aby każdy obywatel
miał jak najwięcej wolnego czasu, który mógłby poświecić na zaspokojenie
potrzeb duchowych. Zabronione są wszystkie płytkie rozrywki (np. alkohol), a władze publiczne czuwają, by Utopianie pracowali lub oddawali się
przyjemnościom duchowym. Zarówno praca, jak i czas wolny są rozdzielone
każdemu po równo, dlatego nie ma w Utopii ludzi biednych ani bogatych.
Pieniędzy zresztą w codziennym życiu się nie używa, a złoto ma mniejszą
wartość od żelaza. Utopianie pędzą życie beztroskie i wypełnione zadowoleniem, uważając w dodatku przyjemność za zgodną z naturą w takim samym
stopniu, jak oddawanie czci Bogu. Ludzi chorych na nieuleczalne choroby
przekonuje się, aby popełnili samobójstwo, jeżeli jednak odmówią, pozwala im się żyć dalej. Nad sprawnym funkcjonowaniem całego tego systemu
Por. B. A. Fuller, Historia Filozofii, PWN, Warszawa 1967, t. II, s. 33 i nast.
Warto przypomnieć, że Arystoteles uważał pracę fizyczną za hańbiącą, a człowiek zmuszony do zarabiania na życie nie mógł być, według niego, człowiekiem szczęśliwym.
Mikołaj Machiavelli
101
czuwają urzędnicy. Wykonują oni swoje obowiązki powodowani jedynie
troską o dobro współobywateli, nigdy zaś pragnieniem zdobycia stanowisk
i zaszczytów.
Mikołaj Machiavelli
Mikołaj Machiavelli (1469–1527) pochodził ze starej arystokratycznej rodziny florenckiej, jednak jego ojciec nie był wystarczająco zamożny, by zapewnić synowi wszechstronne wykształcenie (nie znał on np. greki). Dzięki
domowej bibliotece był jednak wszechstronnie oczytany w dziełach pisarzy
starożytnych. Otrzymał stanowisko sekretarza we władzach Florencji, zajmował się także sprawami zagranicznymi, co umożliwiło mu podróżowanie
po Europie. Po wkroczeniu do Florencji wojsk papieskich został pozbawiony wszystkich stanowisk publicznych, nakazano mu także opuścić Florencję.
Co więcej, po wykryciu w 1513 r. spisku przeciwko rodzinie Medyceuszy,
Machiavelli został uwięziony i poddany torturom. Wypuszczono go potem
wprawdzie na wolność, a w 1525 r. powrócił nawet w ograniczonym stopniu
do życia publicznego.
Głównym i do dzisiaj wpływowym dziełem Machiavellego jest Książę.
Przedstawia ono skrajnie amoralną teorię władzy politycznej i z tego powodu było potępione przez Kościół. Podstawowym, a właściwie jedynym kryterium, jakim powinna kierować się władza w państwie, jest skuteczność. Celem władcy jest zdobycie i utrzymanie się przy władzy, dlatego wszystko, co
sprzyja tym celom, zasługuje na aprobatę, a to, co celom tym szkodzi, należy
odrzucić. Władca, który pragnie zdobyć i utrzymać władzę w państwie, nie
może kierować się względami moralnymi, a jednym ograniczeniem dla jego
okrucieństwa i chciwości jest wpływ, jaki te cechy wywierają na jego szanse utrzymania się przy władzy. Władca powinien postępować moralnie tylko
wtedy, gdy takie postępowanie umożliwia osiągnięcie zamierzonych celów,
gdy zaś okazuje się z tymi celami sprzeczne, powinien bez wahania odrzucić wszelką moralność. Dlatego „niezbędnym jest dla księcia, który pragnie
utrzymać się, aby potrafił nie być dobrym i zależnie od potrzeby posługiwał
się dobrocią. (...) albowiem gdy wszystko dobrze rozważy, zobaczy, że niejedna rzecz, która wyda się cnotą, w zastosowaniu spowodowałaby jego upadek,
a niejedna znowu, która wyda mu się wadą, w zastosowaniu przyniesie mu
bezpieczeństwo i pomyślność”.