spis treśœci - e

Transkrypt

spis treśœci - e
NR 39/28 WRZEŚNIA 2014
Rozmowy Rigamonti
AWANS GRZEGORZA SCHETYNY
Omnis videnis
dercips andio. Alis
ma coreruntus, sin
et aut ut ped est
mo ea
AGNIESZKA BURZYŃSKA, MICHAŁ MAJEWSKI.
KURS JĘZYKOWY Z DONALDEM
Decydująca rozmowa Kopacz-Schetyna
odbyła się w czwartek, na dzień przed prezentacją nowego składu rządu.
– Dlaczego akurat MSZ? Schetyna nadaje
się na wiele funkcji ale akurat na tę chyba najmniej? – pytamy współpracownika przyszłej
premier. – MSW przecież nie mogliśmy mu
zaproponować. Nie jesteśmy samobójcami.
Służby w rękach Grzegorza to zbyt wielkie
ryzyko. Superresort czyli Ministerstwo
Infrastruktury i Rozwoju to z kolei dzielenie
kasy. Tym bardziej nie mogliśmy mu tego
oddać, żeby się nie zbudował. A w MSZ może
mu się noga sama poślizgnie – uśmiecha się
współpracownik Kopacz.
– Ale przecież to właśnie ministerstwo
spraw zagranicznych buduje silną pozycję
polityków! - zauważamy.
KOSZYKARZE Z LITWY
Schetyna nigdy nie krył, że sprawy zagraniczne i dyplomacja to nie jego działka. W politycznej układance 2011 r. został wypchnięty
przez Tuska z fotela marszałka Sejmu i uznany
za persona non grata w otoczeniu szefa rządu. Pańskim gestem Tusk zdecydował, że
Schetyna będzie kierował sejmową komisją.
Którą? Tu szef rządu wyrażał lekceważące
desinteressement. Schetyna wziął więc
komisję spraw zagranicznych, uznawaną za
ważną, najbardziej prestiżową w polskim
parlamencie. Tyle że do spraw zagranicznych
nie miał serca. Gdy na sejmowym korytarzu
reporterzy wypytywali go o kwestie zagraniczne, stosował zgrabną strategię. – To do
Andrzeja Halickiego. Jego zapytajcie – odsyłał
do swego stronnika.
Na początku 2012 r. dziennikarze „Rzeczpospolitej” zrobili mu mały test z kompetencji. Pytali, czy może powiedzieć, jak nazywa
się minister spraw zagranicznych Litwy?
Schetyna niezrażony mówił, że nie wie, ale
może wymienić cały skład reprezentacji
Litwy w koszykówkę. Było widać, że komisja
18
18
Polki są zazdrosne
w bardziej
wyrafinowany
sposób niż Polacy
Uzasadniona bądź
urojona prowadzi do
prawdziwych dramatów.
Terapeuci ostrzegają,
że zazdrość bywa tylko
pretekstem do użycia
przemocy.
Rozmawiała MAGDALENA RIGAMONTI
Zdjęcia MAKSYMILIAN RIGAMONTI
KATARZYNA ŚWIERCZYŃSKA
azdrość była głównym motywem
działania 57-latki z małej miejscowości pod Łodzią. Kobieta
postanowiła okaleczyć męża,
którego od dłuższego czasu
podejrzewała o zdradę. Kiedy mąż w jeden
z wrześniowych wieczorów wrócił do
domu nietrzeźwy i zasnął, żona związała
mu ręce i nogi sznurem, po czym żyletką
wycięła jedno jądro. Pogotowie zaalarmował
syn małżeństwa, który wrócił do domu
i zobaczył ojca całego we krwi. Mężczyzna
dopiero w szpitalu zorientował się, co się
wydarzyło. Jego żona wycięty kawałek ciała
po prostu spuściła w sedesie. Skruszony
i okaleczony mężczyzna powiedział prokuratorowi, że nie chce, aby jego żona była
Z
z okupantem walczyć się nie da, można
z nim tylko kolaborować. Inaczej się nie
przetrwa. A cel jest jeden – przetrwanie.
Oczywiście jest tam trochę ludzi myślących opozycyjnie wobec władzy. Przecież
w październiku ma przejść ulicami Moskwy Pochód Pokoju, który ma być protestem przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę.
Kiedy pan jedzie do Rosji?
Jak Ukraina wygra wojnę.
Czyli nigdy.
To pani powiedziała.
Koncert, który usłyszałam na pana nowej płycie, zaczął pan od słów: „Bandyci na Krymie urządzili referendum”.
Myślenie feudalne – albo lepiej: mafijne
– polega na tym: zabierzemy innym, będzie nasze. Bandyta uważa, że nie ma ograniczeń prawnych. Putin też. Tu, w Europie,
każdy rozumie, że człowiek ma prawo ingerować w państwo, w jego strukturę, mówić, co się nie podoba, wpływać na kształt
państwa. A tam, na Wschodzie, ludzie myślą, że rządzić mogą tylko ci na górze, my,
zwyczajni ludzie, nie mamy nic do gadania.
I co zrobią ci na górze, to jest OK.
Musiałem się zrzec. Długo z tym czekałem,
bo miałem mamę w Moskwie i bałem się,
że mnie tam nie wpuszczą bez rosyjskiego
obywatelstwa. Kiedy mama zamieszkała
w Polsce, nie wahałem się. A teraz już się
tam nie wybieram. Oczywiście interesuję
się tym, co się dzieje w Rosji, ale słucham
radia Swoboda, a nie reżimowych rozgłośni. Kontakt z Rosjanami mnie drażni. Oni są
nabuzowani wielkomocarstwowymi sukcesami. A na ulicach pijaństwo, chamstwo
i chuligaństwo. To jest po prostu żałosne.
Wiem, co mówię. Odpowiadam za każde
moje słowo. Przecież to, co się tam dzieje,
to jest absolutne zdziczenie. Widziała pani
pochód jeńców ukraińskich obrzucanych
przez Rosjan jajkami, za którym jechała
Pan się tej mentalności wyzbył?
Kiedyś myślałem właśnie w ten sposób.
Ale to było nieświadome, bo nie wiedziałem, że można inaczej. W Rosji nikt nie
tworzy społecznego komitetu bez akceptacji władzy. Panuje przekonanie, że jednostka nic nie może. Oczywiście są ludzie,
którzy uważają, że Rosja jest okupowana
przez rząd i prezydenta Putina, ale przecież
19
28 września 2014 | wprost
Persona grata – Kilka dni temu był
bliski politycznej śmierci, teraz wraca
z przytupem. Grzegorz Schetyna
– największy wygrany nowego politycznego
rozdania
Polska OTYŁOŚĆ NAJMŁODSZYCH
Rosjanie są
nabuzowani
wielkomocarstwowymi
sukcesami. A na
ulicach pijaństwo,
chamstwo
i chuligaństwo
Przyjął pan polskie obywatelstwo.
Rosyjskiego się pan zrzekł?
ZDJĘCIA:
BO NIE CHCIAŁEŚ LONDYŃCZYKA!
Opowiada polityk Platformy: - Ewa Kopacz
miała dwa wyjścia: zabić Schetynę albo wciągnąć go do rządu. Na pierwsze rozwiązanie nie
miała siły, choć namawiał ją do niego Donald
Tusk. Ostatecznie wzięła więc Grzegorza,
kupując sobie rok czasu spokoju w partii –
mówi polityk Platformy.
Okazja nadarzyła się po tym jak prezydent
skrytykował kandydata na szefa MSZ Jacka
Rostowskiego. Otwarcie stwierdził, że były
minister finansów nie ma odpowiednich
kompetencji. – To nie był jakiś wielki plan
Komorowskiego, tylko jej decyzja, trochę na
złość Bronkowi: Nie chcesz Londyńczyka,
bywalca salonów władającego kilkoma językami, to weź sobie swojego ulubieńca Scheta!
– potwierdza współpracownik Schetyny.
spraw zagranicznych jest jedynie miejscem
na przeczekanie i chodzi o powrót do gry
w krajowej polityce. Schetyna tego nie krył.
Jeden z autorów tego tekstu w 2012 r. pytał
go o objęcie nietypowej dla niego funkcji
szefa komisji spraw zagranicznych „Chce pan
zmienić branżę: komisja, ważna ambasada,
potem posada szefa dyplomacji?”
Wtedy jednak Schetyna dystansował się
od dyplomatycznej ścieżki kariery: - Polityk,
który ma doświadczenie wielu kadencji, musi
być gotowy do wszelkich wyzwań, ale nie
zamierzam zmieniać branży
Niechęć z Sikorskim
Na nowym stanowisku na pewno nie
będzie miał łatwego zadania. Widać, że ma
przeciw sobie Radka Sikorskiego, który przez
siedem lat kierował dyplomacją. Niechęć
między nimi nie trwa od wczoraj.
Marzec 2010 r. Kulminacja prawyborów
wewnątrz Platformy, w których ścierają się
Sikorski i Komorowski. Do dolnośląskiego
biura PO dzwonią sztabowcy szefa dyplomacji: „Chcieliśmy, aby lokalne struktury
zorganizowały nam takie samo spotkanie
z dołami PO, jak to, które miał Bronek”.
Postulat był zrozumiały: na spotkanie
z Komorowskim zarezerwowano dużą salę
w pięknej kamienicy. Przygotowano dekoracje. Sikorski liczył, że zostanie potraktowany
podobnie. Nie został. Jego spotkanie z lokalnymi działaczami odbyło się w ciasnej sali
w siedzibie partii przy Oławskiej. – Dopiero
później dowiedzieliśmy się, że i tak mieliśmy
szczęście, bo Schetyna najpierw stwierdził, że nie ma mowy o żadnym spotkaniu
z Radkiem. Potem łaskawie powiedział, że
może się odbyć, ale maksimum to mała salka
w biurze – opowiada współpracownik Sikorskiego. Taką samą wersję można usłyszeć
w dolnośląskiej PO.
Wyrazów wzajemnej niechęci jest więcej.
Na słynnych taśmach „Wprost” Sikorski
mówi do Jacka Rostowskiego, że szczytem
możliwości Schetyny jest kierowanie resortem spraw wewnętrznych. Ocenia, że nie ma
zadatków na lidera i stwierdza, że wywodzi
się „z lwowskiej żulii”.
Polityk zajmujący się sprawami zagra-
ZDJĘCIA:
M
- Zwykle tak, ale są wyjątki. I to może
być właśnie taki wyjątek – nasz rozmówca
wypowiada te słowa z satysfakcją. I tłumaczy,
ze chodzi mu m.in. o nieznajomość języków
obcych i niechęć do polityki zagranicznej. Jak pan sobie poradzi z angielskim? - pyta
Schetynę reporter po prezentacji rządu. - Pan
mi w tym pomoże– rzuca z miną zabójcy
Schetyna. - Grzesiek mówi po angielsku,
nie ma kompleksów – bronią go polityczni
przyjaciele i podają przykłady spotkań, podczas których Schetyna rozmawiał prostym,
acz swobodnym angielskim. Wszyscy jednak
przyznają, że przyszłemu szefowi dyplomacji
przydałby się intensywny kurs językowy.
– Żeby było taniej, można by ich razem
z Donaldem wysłać do Londynu. Siedzieliby
i prowadzili dialogi po angielsku. Grzesiek
pytałby: „Dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego
chciałeś mnie politycznie zniszczyć?”. Donald
odpowiadałby: „A jakie to ma znaczenie? Ty
jesteś teraz szefem MSZ a ja królem Europy!”
– śmieje się współpracownik Schetyny.
WOJNA MĘSKO-DAMSKA
Zazdrość
po polsku
Rosjanom niepotrzebna jest wolność, bo oni nie
wiedzą, co z wolnością robić. Ten kraj chyli się
ku przepaści – mówi Alosza Awdiejew, pieśniarz
i naukowiec, Rosjanin mieszkający w Polsce.
Kilka dni temu był bliski politycznej śmierci, teraz wraca z przytupem. Grzegorz
Schetyna - największy wygrany nowego politycznego rozdania.
iał już nie żyć, miało być po
nim. On, świetny organizator, pasuje na wiele stanowisk. Ale szef dyplomacji?
Człowiek, który klepał
podwładnych w tył głowy i protekcjonalnie
dawał im pstryczki w ucho, ma być następcą
Krzysztofa Skubiszewskiego i Stefana Mellera? Jak to się stało, że Schetyna wraca i będzie
pierwszym dyplomatą RP?
Polska
ROSJA WIDZIANA Z POLSKI
Rosja zdziczała
ZDJĘCIA:
Polska
Persona grata
30
31
30
Polska
Rosja zdziczała – Rosjanom
niepotrzebna jest wolność, bo oni nie
wiedzą, co z wolnością robić. Ten kraj chyli
się ku przepaści – mówi Alosza Awdiejew
34
34
Nauka
REANIMACJA JIDYSZ
35
28 września 2014 | wprost
Zazdrość po polsku – uzasadniona
bądź urojona prowadzi do prawdziwych
dramatów. Zazdrość bywa tylko
pretekstem do użycia przemocy
PREHISTORYCZNE GADY
NAUKOWCY CO CHWILĘ ODKRYWAJĄ
NOWE DINOZAURY
Dziecko XXL
a Andżelikę, mamę ośmioletniej
Oli, większość znajomych
i część rodziny patrzy z lekkim
zdziwieniem. – Jestem przekonana, że niektórzy z nich
myślą, że ja Olkę dręczę i głodzę – mówi.
– Bo słodycze je tylko w weekendy, na co
dzień zamiast ciastek dostaje owoce. Sok
rozcieńczamy wodą. No i największa zbrodnia dla otoczenia: ograniczone do minimum
fast foody i chipsy – dodaje. Wspomina,
że podczas wakacyjnego grillowania zobaczyła scenę, która utkwiła jej w pamięci
i utwierdziła w przekonaniu, że to, co robi,
jest słuszne. – Sąsiedzi znajomych przyszli
z dziesięcioletnią córką. Ta mała, chociaż
właściwie trudno tu używać słowa „mała”,
zjadła więcej kiełbasy niż jej rodzice razem,
przegryzając cukierkami. A mamusia rozpływała się z zachwytu, że córcia ma taki
wspaniały apetyt i „od małego tak ślicznie
je”. W nagrodę dziewczynka dostała dwie
paczki chipsów – opowiada Andżelika.
N
Niech dziecko zje cokolwiek, byle
zjadło – mówią troskliwi rodzice,
by mieć święty spokój. A mali
Polacy tyją na potęgę.
KATARZYNA NOWICKA
Powrót do jidyszlandu
o ten język jeszcze istnieje? – to
pytanie zwykle słyszą ludzie
uczący się jidysz, kiedy wspominają o swojej pasji. Odpowiadają,
że nie tylko istnieje, ale i ma się
coraz lepiej. Tuż przed wojną w jidysz mówił
co trzeci mieszkaniec Warszawy, Wrocławia
czy Łodzi. Dziś ten język znajduje się na liście
języków ginących UNESCO. W ciągu niecałych stu lat język wschodnioeuropejskich
Żydów osiągnął szczyt rozwoju i prawie
przestał istnieć. Jak twierdzą jednak badacze i historycy, trend zaczyna się odwracać,
liczba osób mówiących w jidysz nie tylko się
ustabilizowała, ale i zaczęła rosnąć. – W USA
i zachodniej Europie dla wielu Żydów kontakt
z językiem przodków to nienachalny sposób,
by powrócić do korzeni, bez konieczności
utożsamiania się z ruchem syjonistycznym
czy państwem Izrael. W Polsce jest inaczej,
bo wiele osób uczących się jidysz nawet nie
ma żydowskich korzeni – tłumaczy Joanna
Lisek, badaczka kultury jidysz na Uniwersytecie Wrocławskim.
T
Polacy chcą poznawać zapomniany żydowski język. We Wrocławiu liczba
chętnych do nauki jidysz zaskoczyła organizatorów kursu.
TATIANA KOLESNYCZENKO
KUP SOBIE COŚ SŁODKIEGO
ZAKAZANY I PRZEŚLADOWANY
42
42
W codziennym
jadłospisie polskich
dzieci za rzadko
pojawiają się warzywa.
Nie spożywają też
regularnie śniadań
28 września 2014 | wprost
Dziecko XXL – Niech dziecko zje
cokolwiek, byle zjadło – mówią troskliwi
rodzice, by mieć święty spokój. A mali
Polacy tyją na potęgę
43
ZDJĘCIA:
ZDJĘCIA:
Liczby mówią same za siebie. Częstotliwość
występowania nadwagi u najmłodszych
wzrosła w Polsce czterokrotnie w ciągu
ostatnich 20 lat. Przyjmuje się, że około
18 proc. dzieci i młodzieży boryka się
z nadmiarem kilogramów. Pod względem
wskaźnika otyłości wśród dzieci jesteśmy
na siódmym miejscu od końca na 39 krajów
przebadanych przez WHO. Wielu bagatelizuje te dane, chociaż mamy do czynienia
z poważnym problemem społecznym. Bo im
starsze dziecko, tym trudniej sobie poradzić
z jego nadwagą i wyeliminować złe przyzwyczajenia. To oznacza, że wiele otyłych
najmłodszych stanie się w przyszłości
otyłymi dorosłymi. A ci z kolei wychowają
kolejne pokolenie otyłych dzieci. Efekt
śnieżnej kuli – przepowiadają eksperci.
– Podstawowe przyczyny są dwie: złe
nawyki żywieniowe i brak ruchu. Obie leżą
często po stronie rodziców. W domu coraz
częściej króluje pizza i kupiona naprędce
chińszczyzna, a nie normalny pożywny
46
46
Finał festiwalu kultury
żydowskiej Warszawa Singera
W Polsce od zawsze ten język potocznie
nazywano „żydowskim”. Nazwa „jidysz”
przywędrowała do nas zza oceanu dopiero
po II wojnie światowej. Badacze szacują,
że przed wybuchem wojny po żydowsku
na całym świecie mówiło na co dzień
ok. 13 mln osób, czyli trzy czwarte populacji
Żydów. Warszawa uchodziła wtedy za światową stolicę tego języka. – W jidysz robiono
zakupy, nauczano w szkołach, drukowano
gazety i książki, prowadzono badania,
debatowano przy stoliku kawiarnianym
i na podwórku z sąsiadami. Ten język ma
zasadnicze znaczenie dla zrozumienia kultury Żydów wschodnioeuropejskich. Choć
jego historia sięga średniowiecza i jest bardzo
bogata, dopiero od przełomu XIX i XX w.
zaczął być stopniowo postrzegany jako
język narodowy. XX-wieczny jidyszyzm
był programem zbudowania żydowskiej
tożsamości w diasporze w oparciu o język
i kulturę – opowiada Karolina Szymaniak,
redaktorka naczelna kwartalnika „Cwiszn”
(„Pomiędzy”).
Pod koniec minionego stulecia przetrwanie języka żydowskiego stanęło pod znakiem
zapytania. – Z sześciu milionów zgładzonych
Żydów większość mówiła właśnie w jidysz
– opowiada Joanna Lisek. – Ocaleni na emigracji też nie zawsze mogli kontynuować tradycję. W Izraelu postawiono na odrodzenie
hebrajskiego, a jidysz wówczas był zakazany
i prześladowany – dodaje. Narodowy język
Żydów aszkenazyjskich zdegradowano w ten
sposób do „zepsutej niemczyzny”, „żargonu”
czy „języka ofiar”.
W Polsce nawet po wojnie wciąż ukazywały się gazety i książki po żydowsku. – Jeszcze w latach 60. w Łodzi zdawałam maturę
w jidysz – wspomina Gołda Tencer, aktorka
i reżyser, wicedyrektor Teatru Żydowskiego
im. E. R. i I. Kamińskich, dyrektor Fundacji
Shalom. Dopiero po Marcu ’68 i kolejnej
fali emigracji Żydów język ten stał się egzotyką. Dzisiaj w Polsce zostało nie więcej
niż kilkadziesiąt osób, które wyniosły jego
znajomość z domu. A na całym świecie liczba
osób mówiących w jidysz nie przekracza
według różnych szacunków od 1,5 do 4 mln.
Wielu historyków uważa, że język
zawdzięcza przetrwanie tylko rodzinom
ortodoksyjnych Żydów, którzy przez lata
żyli w zamkniętych i odpornych na wpływy
społecznościach.
2
1
Spinozaur
UKRYTE DZIEDZICTWO
A jednak na całym świecie wzrasta zainteresowanie jidysz, i to głównie wśród
Żydów świeckich. Wielu z nich specjalnie
przyjeżdża do Polski, aby uczyć się języka
swoich przodków.
Warszawska Fundacja Shalom uczy
jidysz już od prawie 20 lat. Na początku
dla niewielkiej grupy zaledwie kilku osób
zajęcia prowadził Michał Friedman, wybitny
tłumacz i znawca literatury żydowskiej,
znakomity pedagog. Dzisiaj fundacja stała
się jednym z głównych w Polsce ośrodków
w tej dziedzinie. – Stworzyliśmy osobny projekt: Centrum Kultury Jidysz. Tam właśnie
odbywają się lektoraty na trzech różnych
poziomach językowych oraz warsztaty dla
tłumaczy – opowiada Gołda Tencer. Rocznie
na te kursy uczęszcza ponad sto osób. – To
bardzo dużo, zważywszy, że ludzie nie uczą
się języka po to, by łatwiej porozumieć się
na lotnisku – tłumaczy Tencer.
Fundacja Shalom organizuje też co roku
Międzynarodowe Letnie Seminarium Języka
i Kultury Jidysz, na które przyjeżdżają pasjonaci i badacze języka z USA, Argentyny,
Rosji, Izraela, Japonii i Polski. – Zapraszamy
światowej sławy naukowców z takich uczelni
jak Columbia czy Oxford University – opowiada Tencer.
Od dziesięciu lat fundacja organizuje
lektoraty również w Łodzi, a w ubiegłym
roku w ramach projektu Jidisz far ale (Jidysz
dla wszystkich) dwuletni kurs wystartował
we Wrocławiu. – Nie zdawaliśmy sobie
sprawy, że będzie tak duże zainteresowanie. Zgłosiło się ponad sto osób. Ciekawe,
że wśród chętnych byli zarówno studenci,
jak i osoby pracujące, i to w bardzo różnym
28 września 2014 | wprost
47
Powrót do Jidyszlandu – Polacy chcą
poznawać zapomniany żydowski język. We
Wrocławiu liczba chętnych do nauki jidysz
zaskoczyła organizatorów kursu
Spinosaurus
aegyptiacus
3
Tytanozaur
Pterozaur
Dreadnoughtus
schrani
Ikrandraco
avatar
Dinozaur gigant.
Gruboskórny, potężny,
lecz niedrapieżny – nie
jadał mięsa. Wielki jak
boeing. Gdyby żył dziś,
zaglądałby w okna na
wyższych piętrach
wieżowców.
Wyglądał jak krzyżówka smoka z pelikanem.
Miał bardzo ostre
zęby. Wielu badaczy
twierdzi, że jego
najbliższym genetycznym spadkobiercą jest
dziś… kura nioska.
ODKRYTE W 2014 R. GATUNKI
POCHODZĄ Z CAŁEGO ŚWIATA
Największy drapieżca
wśród dinozaurów.
Człowiek to przy nim
liliput. Miał pysk jak
krokodyl, dwumetrową płetwę na grzbiecie
i świetnie pływał. Połykał obiekty wielkości
samochodu.
CHINY
MAROKO
3
1
ARGENTYNA
Powrót
dinozaurów
Pożerający rekiny spinozaur, siedmiopiętrowy
tytanozaur czy latający smok rodem z „Avatara”.
To tylko niektóre z odkrytych niedawno
dinozaurów. Uwaga, można by je wskrzesić.
GRZEGORZ LEWICKI
W 1993 r. Spielberg ożywił dinozaury na ekranach
kin. Moda trwa do dziś, także wśród dzieci
76
udzę się w dżungli, w wysokiej,
mokrej trawie. Ziemia drży.
Nagle tuż nad moją głową przelatuje ogromne gadzie cielsko.
Jego pęd czuję na swojej twarzy.
Uciekam, szukam schronienia w wielkim
spróchniałym pniu. Z jego wnętrza widzę
polanę, którą przecina stado dinozaurów.
Nagle coś drapie mnie w kostkę. To tyranozaur zwęszył trop: wsadza głowę w pniak,
szczerzy zębiska, próbuje mnie pożreć!
Takie traumatyczne doświadczenie
serwuje małoletnim kino 7D. To nie
tylko trójwymiarowy obraz. Widz jest
podrzucany na fotelu pneumatycznym,
spryskiwany bryzą i traktowany sprężonym
powietrzem. Przedstawiciele obwoźnych
kin 7D przyznają, że odkąd w Polsce jest
moda na dinozaury, filmy o tej tematyce
przyciągają rzesze dzieci. A wszystko dzięki
paleobiologom. Ci kilkadziesiąt lat temu zainteresowali opinię publiczną skamielinami
wymarłych gadów, które ponad 60 mln lat
temu zmył z powierzchni Ziemi meteoryt.
A także dzięki filmowi „Park Jurajski”
Stevena Spielberga z 1993 r., który po raz
pierwszy cyfrowo je ożywił.
B
2
CZŁOWIEK TO PRZY NICH KRUSZYNA
3
1,8 m
1
17 m
26 m
2
2m
28 września 2014 | wprost
76
77
Powrót dinozaurów – pożerający
rekiny spinozaur, tytanozaur czy latający
smok rodem z „Avatara”. To tylko niektóre
z odkrytych niedawno dinozaurów
w twoim telefonie
4 Zapiski z tygodnia
8 Skaner
12 Opinie
14 Puzzle Ewy Kopacz – nowy rząd
22 Salon odrzuconych
– zawiedzione ambicje
Pełne bieżące
wydanie „Wprost”
pobierz na swojego
iPhone’a, iPada
(App Store)
oraz na urządzenia
z systemem
Android
(Google Play)
26 Pomożemy Swoim Ludziom
– życie partyjne
38 Masoni pokazują loże
– wolnomularstwo dziś
50 Pracowici i niewidzialni
- napływ Wietnamczyków
52 Porwanie biskupa
– kryminalne zagadki PRL
PROJEKT OKŁADKI:
KAROL KINAL
ZDJĘCIE NA OKŁADCE:
ADAM LACH/NEWSWEEK
POLSKA/NAPO IMAGES/
FORUM, MATERIAŁY
PRASOWE
56 Stalin jest głupi – wspomnienia syna
Kisiela
60 Powrót z tamtego świata
– korespondencja z Ukrainy
64 Wolność kocha i rozumie – Rand
Paul, nowa gwiazda republikanów
68 Ekościema – drogie produkty bio
96 Warszawa nad Gangesem
– Bollywood made in Poland
98 Wieczór bez Pacino
– gwiazdy do towarzystwa
100 Kalejdoskop kulturalny
– najlepsze filmy, muzyka, książki
106 Bomba tygodnia
Felietony
29 Michał Witkowski
3

Podobne dokumenty