Nie w moim imieniu. Dialog zamiast agresji. W ostatnich miesiącach

Transkrypt

Nie w moim imieniu. Dialog zamiast agresji. W ostatnich miesiącach
Nie w moim imieniu. Dialog zamiast agresji. W ostatnich miesiącach obserwujemy niepokojące przemiany zachodzące w debacie publicznej. Liczne demonstracje, nierzadko organizowane przez radykalne środowiska, przemieniają się w pokazy otwartej nienawiści. Internet i ulice przesycone są jawną agresją (czego najbardziej jaskrawymi przykładami są spalenie kukły Żyda na wrocławskim Rynku, napis “Pray for Islamic Holocaust​
” ​
w Poznaniu czy pobicie muzyka Chillu pod okrzykiem “wypierd… do Syrii”)​
. ​
Wraz z tymi zjawiskami obserwujemy coraz większą społeczną akceptację dla zachowań, na które w demokratycznym społeczeństwie nie może być miejsca. Kryzys imigracyjny i tragiczne wydarzenia w Paryżu są trudnym testem dla społecznej solidarności. Wszyscy mamy prawo do strachu i licznych wątpliwości. Możemy zajmować różne stanowiska i spierać się w kwestiach, które mogą na zawsze zmienić rzeczywistość, w jakiej żyjemy. Nie możemy jednak zgodzić się na przemoc i nawoływanie do nienawiści. Nie możemy pozwolić na oddanie przestrzeni publicznej radykałom i środowiskom żerującym na ludzkim strachu i niepewności. Niech ten sprzeciw połączy nas bez względu na to, jakie stanowiska zajmujemy w sprawie aktualnych wydarzeń politycznych i społecznych​
. ​
Stwórzmy koalicję przeciwko nienawiści ­ wyjdźmy solidarnie na ulice Krakowa i pokażmy, że debatę publiczną można i należy prowadzić bez agresji. 

Podobne dokumenty