Doc. dr Tatiana Mosunowa (Jekaterynburg)
Transkrypt
Doc. dr Tatiana Mosunowa (Jekaterynburg)
Tatiana Mosunowa Jekatierinburg Dokumenty o życiu polskiej wspólnoty na Uralu w XIX stuleciu w zasobach Państwowego Archiwum Obwodu Swierdłowskiego Fragment referatu przygotowanego na IV Kongres Polskich Towarzystw Naukowych na Obczyźnie 4-7 września 2014 TN nO Kraków, Polska Akademia Umiejętności Wersja robocza proszę nie cytować bez zgody Autora sP Dostępność regionalnych archiwów rosyjskich, w których przechowywane są materiały dotyczące życia polskiej wspólnoty w Rosji w XIX i na początku XX wieku, ciągle pozostaje gr e problemem dla badaczy tej tematyki. Zasoby centralnych archiwów dość dobrze są zbadane. Dużo mniej uwagi poświęca się zasobom archiwów regionalnych, przechowujących akta o Ko n dużym potencjale badawczym. Jekaterinburg, będący centrum Obwodu Swierdłowskiego, dziś jest jednym z największych miast Federacji Rosyjskiej. W 2014 r. jego ludność przekroczyła 1 400 000 IV osób. Miasto zostało założone w 1723 roku na wschodnim stoku Uralu jako regionalne centrum kierowania państwowym przemysłem górniczym. Od XVIII wieku przez Jekaterinburg przeprowadzono główną drogę na Syberię – Wielki Trakt Syberyjski, a w 1878 Ural i europejską Rosję połączyła kolej. Korzystnie położone na głównych szlakach handlowych miasto dynamicznie się rozwijało. W Jekaterinburgu miały swoją siedzibę ważne instytucje państwowe. Od 1831 roku mieścił się tu Zarząd Górniczy, od 1838 tu znajdowała się siedziba głównego leśniczego uralskich zakładów górniczych. Administracyjnie miasto pozostawało siedzibą powiatu w guberni permskiej, lecz pod względem znaczenia gospodarczego, politycznego, a nawet administracyjnego niemal dorównywało stolicy guberni. Na początku XX wieku w Jekaterinburgu powstała polska wspólnota. Nie przypadkowo katolicka świątynia przez miejscowych była nazywana “polskim kościołem”i. W miejscowych 1 gazetach można napotkać na wzmianki o polskich imprezach i przedsięwzięciach: polski bal, polska opera, składka na potrzeby Polski i tak dalejii. Polski kościół i imprezy o charakterze narodowym są jawnym znakiem dojrzałości polskiej wspólnoty, a to oznacza, że jej pojawienie poprzedzały wcześniejsze procesy, które właśnie spróbujemy określić na postawie dokumentów z miejscowych archiwów. Główną bazą źródłową dla badaczy historii Jekaterinburga XIX wieku są zasoby Państwowego Archiwum Obwodu Swierdłowskiego (dalej PASO) – największej składnicy dokumentów dotyczących historii Uralu i Syberii w okresie od 1702 roku do dnia dzisiejszego. Do sieci archiwalnej Obwodu Swierdłowskiego należy siedem obwodowych państwowych archiwów, z których cztery znajdują się w Jekaterinburgu Są to: Państwowe TN nO Archiwum Obwodu Swierdłowskiego, Centrum Dokumentacji Społecznych Organizacji Obwodu Swierdłowskiego, Państwowe Archiwum Organów Administracji Obwodu Swierdłowskiego i Państwowe Archiwum Dokumentów Osobowych Obwodu Swierdłowskiego. Trzy państwowe archiwa rozmieszczone są w innych miastach obwodu: Państwowe Archiwum w mieście Irbit, Państwowe Archiwum w mieście Krasnoufimsk i Archiwum Dokumentacji Naukowo-Technicznej sP Państwowe i Specjalnej Obwodu Swierdłowskiego w mieście Kamiensk-Uralski. gr e Centrum Dokumentacji Społecznych Organizacji Obwodu Swierdłowskiego utworzono Ko n na bazie zespołów byłego partyjnego archiwum Swierdłowskiego Komitetu Obwodowego KPZR. Przechowywane w nim dokumenty dotyczą okresu po 1917 roku. Państwowe Archiwum Organów Administracji Obwodu Swierdłowskiego zorganizowano na bazie IV materiałów byłego archiwum KGB. Przechowuje ono również dokumenty dotyczące okresu radzieckiego. W zbiorach Państwowego Archiwum Obwodu Swierdłowskiego przechowuje się blisko milion dokumentów i blisko 50 tys. Najwcześniejsze akta archiwalne, w których pojawiają się wzmianki dotyczące Polaków, pochodzą z XVIII wieku. W celu założenia nad rzeką Iset przyszłego Jekaterinburga, z Tobolska przysłano pułk żołnierzy. Jednym z oficerów pułku był Polak, kapitan Jan Królewicz (Kralevitc). Był on jeńcem, który przeszedł na służbę rosyjską. Udział w budowie Jekatierinburga nie był jakimś szczególnym wydarzeniem. Od powstania miasta, oprócz Rosjan i tubylców - Tatarów, Baszkirów, Chantów i Mansi - mieszkali tu Niemcy, Holendrzy, Szwedzi i inni. Wzrost obecności cudzoziemów z Europy przypadł własnie na pierwszą połowę XVIII wieku - okres budowy górniczo-hutniczych zakładów i poszukiwania 2 nowych złóż rud metali. Dokumenty dotyczące tego okresu, zebrane są przede wszystkim w zespole Uralskiego Zarządu Górniczego (fond 24, przede wszystkim opisy 1, 2, 9, 16, 23). Zespół ów liczy ponad 31 tys. jednostek archiwalnych. Do tej pory nie został on jeszcze właściwie spenetrowany pod kątem udziału Polaków w budowie i późniejszym rozwoju Jekatierinburga, ale należy przypuszczać, że przypadek kapitana Królewicza nie był tu wyjątkiem. W odróżnieniu od Żydów, których pobyt na Uralu i Syberii regulowały liczne przepisy, wjazd i osiedlenie Polaków nie było tu ograniczone żadnymi prawnymi aktami, za wyjątkiem zesłańców. Nie zawsze okoliczności pojawienia się Polaków w Jekatierynburgu są jasne. Przykłądowo w zespole Uralskiego Zarządu Górniczego historyk N.S. Koriepanow odnalazł TN nO dokument z końca XVIII w. następującej treści: “Najbardzej znane było zajście, gdy Martin Kostecki (Martyn Srebrnik), bedący na posłudze w magistracie u burmistrza Iwana Dubrowina za pomocą znajomej sprzedawał i dawał pod zastaw zamiast srebra sztaby miedzi w spławie z cyną i boraksem, a pewnego razu wymienił na garść nierczyńskich szmaragdów i ametystów w Murzińkiej wsi. Przy tym nabywcy sztab zazwyczaj sP właśnie jego zapraszali do oceny. I tylko jeden nieufny chłop pokazał sztaby szartaszskiemu majstrowi od srebra - Leonowi Kuzniecowowi. Drugi zaś Polak Karp (Karol?) Wiśniewski namówił służącą gr e kupca Piotra Alemazowa, żeby się z nim ożeniła, a zamiast posagu ukradł jej gospodyni perły, złoty i dwa srebrne pierścienie z ametystami, serduszko z ametystów, srebrny krzyżyk, chińskie futro itp. Ko n Dwoje jekaterinburgskich Polaków zawiozło pannę młodą z całym majątkiem do Utkińskiej fabryki Demidowych i schowali w karczmie Polaka Adama Dubrowskiego. A po fabrykach jeszcze i nie takie rzeczy uczyniali”iii. IV Można na podstawie przytoczonych wyżej przykładów wnioskować, że ich bohaterowie, nawet jeśli nie znaleźli się na Uralu z własnej woli, dobrze wtapiali się w miejscowe warunki. Akta PASO wskazują, że Polacy często obejmowali posady, wymagające wysokich kwalifikacji – w górnictwie, na państwowej posadzie, w służbach medycznych. Za przykład może służyć tu życiorys Antoniego Kożuchowskiego – głównego zarządcy niżnietagilskich zakładów rodziny Demidowych w latach 1847-1853. Do przybycia na Ural Kożuchowski zarządzał majątkami Radziwiłłów w Nieświeżuiv. Kożuchowski został zaproszony przez słynnych uralskich fabrykantów Demidowych, żeby zwiększyć dochodowość należących do nich uralskich zakładów. Z rozległą korespondencją, dotyczącą spraw zarządzania fabryką w latach 1847-1853, można zapoznać się w zespole 643, zbiór 1. Dokumenty obejmują życie Kożuchowskiego na Uralu. Kożuchowski zmarł w 1853 roku. 3 Pochowano go w ojczyźnie. Kożuchowskiemu udało się zwiększyć wydajność zakładów, lecz jego działalność sprzecznie oceniają historycy. Nie interesują nas rezultaty jego pracy, lecz sam fakt jego dobrowolnego przyjazdu na Ural. Niewątpliwie, nie był jedynym Polakiem, który dorobił się na Syberii. Równie interesującym przypadkiem jest rodzina fabrykantów Poklewskich-Koziełł. Nie we wszystkich regionach Rosji obecność zesłańców przy kształtowaniu się polskiej wspólnoty miała kluczowe znaczenie. Jekaterinburg nigdy nie był miejscem lokowania polskich zesłańców. W zbiorach PASO udało się wprawdzie odnaleźć dokumenty dotyczące zesłańców, lecz liczba tych akt jest nieporównanie mniejsza, aniżeli w archiwach byłych stolic guberni – Permu, Tobolska czy Omska. Przez większość czasu w XIX stulecia TN nO Jekaterinburg dla zesłańców był tranzytowym miastem. Poza tym było to powiatowe miasto permskiej gubernii, główna korespondencja w sprawach rozmieszczenia zesłańców szła przez kancelarię Permskiego gubernatora, do której kierowano rządowe ukazy i cyrkularze MSW, a także wiadomości o zesłańcach z powiatowych miastv. Na terenie obecnego obwodu Swierdłowskiego znajdowały się miasta, które tradycyjnie były miejscem ulokowania sP politycznych zesłańców, takie jak Wierchoturje czy Krasnoufimsk, ale Jekaterinburg nie należał do nich. Czasami zesłańców zatrudniali w górniczych zakładach. Na przykład, gr e oficerowie polskiego górniczego korpusu А. Pollini i Т. Mieszkowski podczas powstania Ko n trafili do niewoli w sierpniu 1831 roku i odbywali zesłanie w Wjatce. Jako fachowcy w dziedzinie przemysłu hutniczego byli potrzebni na Uralu, dlatego zostali wysłani do Gorobłagodatskich zakładów. Pracowali tutaj niedługo, już w maju 1833 roku pozwolono im wrócić do ojczyznyvi. IV Przez Jekaterinburg prowadziła główna droga na Syberię, zesłańcy za Ural nie mogli tego miasta ominąć. Do początku rządów Mikołaja I w mieście nie było problemów z ulokowaniem przestępców, których umieszczano w miejscowym więziennym zamku. W związku z falą represji, zpotęgowanej, od 1820 roku, w Jekaterinburgu pojawiła się potrzeba pozszerzenia miejscowego więziennego zamku, który nie mieścił wszystkich aresztantów. Urzędnicy zarządu górniczej kancelarii oraz władza Permskiej gubernii doszły do wniosku, że należy w krótkim czasie zbudować w Jekaterinburgu nowy więzienny zamek, parametry którego odpowiadałyby nowemu statusowi głównego regionalnego i przesyłkowego więzienia. Zamek został ukończony w 1830 roku. W PASO zachowały się dokumenty o budowie zamku więziennego i zajęciach więźniów. W dokumentach, związanych z zarządzaniem więzieniem, spotykać można wzmianki, że do 1850 tutaj czekano (lecz nie 4 doczekano się) na członków rozgromionego w Polsce w 1848 roku spisku. Wiele „z oskarżonych wówczas uciekło”, na Uralu poszukiwano 12 osób. Przysłano ich rysopisy, ze znakami szczególnymi. Szukano Władysława Ostaszewskiego, Feliksa Szygolskiego, Walerego i Klemetego Przewłockich, Kazimierza Karpińskiego, Ignacego Makowskiego, Tomarza Wierzbickiego, również Ludwika Klemera, który “przedostał się do Królestwa Polskiego tajemnym sposobem z Galicii”. Wśród “przestępców” byli i przedstawiciele lubelskiej guberni - Lubomir Farnezy, Henryk Pleszczyński, Jan Bogdan, Tomasz Brożezińskivii. Kontynuując temat polskiej zsyłki zaznaczyć trzeba, że i po masowych polskich wywózkach po powstaniu 1863 roku, polscy zesłańcy zatrzymywali się w Jekaterinburgu TN nO tylko dla odpoczynku. Od maja 1863 roku gubernia permska stała się jedną z 14 guberni, do których wysyłano zesłańców “urodzonych w zachodnich guberniach”. W dodatku do tajnego okólnika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wymieniano 7 miast powiatowych, przeznaczonych jako miejsca zesłania. Były to: Wierchoturje, Krasnoufimsk, Kungur, Ochańsk, Solikamsk, Czerdyń, Szadrińsk. Jekatierinburga wśród nich nie było. Kungur, sP Ochańsk, Solikamsk, Czerdyń, Szadrińsk znajdują się obecnie w granicach obwodów permskiego i kungurskiego. W związku z tym liczba dokumentów dotyczących zesłańców gr e postyczniowych w Państwowym Archiwum Obwodu Swierdłowskiego jest niewielka. Ko n Część byłych powstańców urządziła się w Jekaterinburgu już po odbyciu kary, nie mogąc bądź po prostu nie chcąc wracać do domu. W ostatnich dekadach XIX wieku miasto było dużym centrum przemysłu i handlu, atrakcyjnym dla przedsiębiorczych ludzi. Przykładem może być tu Zdzisław Mitkiewicz, kolega Józefa Kalinowskiego. Po IV piętnastoletnim zesłaniu na Sybir, resztę swojego życia spędził w Jekaterinburgu, został przedsiębiorcą i był jednym z inicjatorów budownictwa kościoła viii. i Фотографическая открытка 1912 г. «Польский костел». ii Зауральский край. 1917. № 5. С. 2 iii В раннем Екатеринбурге (1723–1781 гг.). 3-е изд. Екатеринбург: Банк культурной информации, 2001. С. 158 iv Нясвіжскія зборы Радзівілаў ІХ фарміраванне, гістарычны лёс, цяперашняе месцазнаходжанне І шляхі выкарыстання мiнск «Беларускі фонд культуры» 2002//http://lib.znate.ru/pdfview/index-79881.html 5 v Государственный архив пермского края ф. 65 Аленчикова Н.Д. Обзор фондов государственного архива из истории польской политической ссылки в Пермской губернии в XIX в.//Кунгурские поляки.- Кунгур, 2004.- С. 32-43 vi Мосунова, Т. П. Черноухов, А. В. Екатеринбург и окрестности в жизни поляков XVIII —начала XX вв. // Архивы России и Польши: история, проблемы и перспективы развития.- Екатеринбург, 2013.- С.15 vii Там же С.16 viii Рябухо Л.В. Вклад сосланных после 1863 г. поляков и их потомков в развитие IV Ko n gr e sP TN nO Урала и России//История и культура поляков в Сибири.- Красноярск, 2006.-С.44 6