Kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz opcję
Transkrypt
Kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz opcję
Recenzja opublikowana w serwisie StacjaKultura.pl Mike Oldfield - Incantations W świecie wiecie muzycznym ddruga połowa lat 70. XX wieku przyniosła falę popularności ści punk rocka i stanowiła okres, w którym triumfy śświęciły ęciły zespoły takie jak The Ramones, Sex Pistols czy The Clash. Clash W tym też okresie Mike Oldfield, niebędący nigdy częścią częś głównego nurtu, wydaje swój czwarty album, um, osadzone w minimalistycznej stylistyce, łączące elementy angielskiego folku i progresywnego rocka - Incantations. Incantations Wydawnictwo ukazało się w 1978 roku, pierwotnie na dwóch płytach winylowych, zawierających cztery kilkunastominutowe kompozycje i stanowiąc najdłuż uższe dzieło Oldfielda. Nagranie w sferze brzmieniowej różni róż się od późniejszej twórczości Mike’a i uchodzi za ostatni „klasyczny” „kl album. Charakterystyczna gitara schodzi tu na drugi plan, ustępując miejsca aranżacjom żacjom symfonicznym, chórom i motywom operowym, operowym a wszystko to przy akompaniamencie kilkunastu różnorodnych żnorodnych instrumentów instrumentów.. Artysta po raz kolejny udowodnił, że nie bez powodu nosi miano multiinstrumentalisty i osobiście zagrał na wielu z nich, h, m.in. gitarze elektrycznej i basowej, basie akustycznym, fortepianie, perkusji, syntezatorach. syntezatorach Pierwsze dwie części mają charakter symfoniczny z silnie zaznaczonąą partią fletu (tu Oldfielda wsparł jego brat, Terry) i zakończone zakoń są wierszem XVIII wiecznego, angielskiego ego poety, Henry’ego Longfellowaa „The Song of Hiawatha” zaśpiewanym przez Maddy Prior, przy hipnotycznym wtórze afrykańskich bębnów. Część ęść trzecia Incantations to najbardziej rockowy fragment albumu. Rozpoczyna R ją średniowieczny redniowieczny motyw przechodzący przechodzą wkrótce w długie, surowe solo gitarowe, we, natomiast w tle powtórnie słyszymy bębny z towarzyszącymi ącymi im subtelnymi riffami basowymi i syntezatorami. Ostatnia część cz jest znacznie bardziej eksperymentalna i choć z początku tku utrzymana w ezoterycznej atmosferze, z dominującym wibrafonem, to mniej więcej wi w połowie do głosu dochodzi wrzeszcząca wrzeszczą gitara Oldfielda, a wszystko to zmierza do nieuchronnego nieuch zakończenia, które stanowi „Ode to Cynthia” Cynthia w wykonaniu Queen’s College Girls Choir. Wiele motywów muzycznych na Incantations w swej strukturze wykorzystuje koło kwintowe. Melodia przepuszczana jest przez kolejne z dwunastu kluczy zanim pojawi się kolejny element kompozycji,, przez co poszczególne sekcje wchodzą wchodz znacznie wolniej niż ma to miejsce w innych dziełach tego twórcy. Album tworzy zamkniętą ętą, koherentną całość i tak powinien byćć odbierany. Potrafi przyku przykuć i utrzymać uwagę odbiorcy zarówno w momentach momentach rockowych zrywów, jak i podczas niespiesznie rozwijających się motywów symfonicznych. Incantations to wydawnictwo ponadczasowe, nadal zachwycające ce nietypowym połą połączeniem stylów, rozmachem i mistrzostwem em wykonania, a co najważniejsze, wciąż potrafiące zaczarować zaczarowa nowe rzesze słuchaczy.