Jestem przykładem Don Kichota idealisty

Transkrypt

Jestem przykładem Don Kichota idealisty
Creatio Fantastica
PL ISSN: 2300-2514 R. XII, 2016, nr 2 (53)
Jestem przykładem Don Kichota idealisty
— z Wojciechem Siudmakiem rozmawia Agnieszka Bukowczan-Rzeszut*
Agnieszka Bukowczan-Rzeszut: Jest pan w kręgu fanów fantastyki artystą niezwykle wielbionym, otoczonym kultem. Czy mógłby Pan im przybliżyć swoją pracę nad
popularyzacją w Polsce nowego wydania Don Kichota?
Wojciech Siudmak: Interesuje się literaturą science fiction, fantastyczną i Don Kichotem
dlatego, że autorzy gatunku, w którym wyobraźnia odgrywa wielką rolę, są równie
genialni, jak wielcy klasycy literatury. Cechuje ich pionierskie, niezwykłe spojrzenie na
świat.
A.B.-R.: I dla Cervantesa jest miejsce w tym gronie fantastów?
W.S.: Dla mnie Cervantes jest autorem literatury fantastycznej, a Don Kichot nieustannie
aktualnym traktatem filozoficznym.
A.B.-R.: Być może uczniowie gimnazjum czytaliby jego książki o wiele chętniej,
gdyby patrzyli na niego w taki sposób.
W.S.: Tak. Wyobraźnia czytelnika odgrywa ważną rolę w odbiorze treści dzieła. Rysunek
jest trampoliną dla otwarcia własnej interpretacji tekstu. Cervantes, posługując się zręcznie ukrytą symboliką, potrafił stworzyć historie i bohaterów, z którymi zawsze będziemy
mogli się identyfikować.
W o j c i e c h S i u d m a k — ur. 1942, artysta polski tworzący we Francji od ponad 50 lat, uważany za
jednego z czołowych reprezentantów realizmu fantastycznego. Jego prace uświetniały takie imprezy, jak
festiwale i przeglądy filmów w Cannes, Montrealu, Paryżu, od wielu lat współpracuje z kinami, teatrami czy
muzeami, galeriami sztuki oraz oficynami wydawniczymi na całym świecie.
*
1
A.B.-R.: Na przykład?
W.S.: Na przykład ktoś, kto jest tęgi, będzie się podświadomie identyfikował z Sanczem
Pansą. A osoba chuda, wysoka czy niepoprawny idealista będzie się kojarzyć z Don Kichotem. W Don Kichocie znajdziemy odpowiedzi na wiele pytań dotyczących problemów społecznych. Książka opiera się na zręcznej, ponadczasowej strukturze literackiej, stworzonej przez genialnego autora. Poruszone tematy będą aktualne pomimo upływu czasu. Ludzie pozostaną zawsze z tymi samymi przywarami, przywilejami, stygmatami, przygodami i wciąż będą dążyć do ideałów. Tak było w czasach Cervantesa i podobnie jest teraz.
W III tysiącleciu możemy mówić dużo swobodniej o drażliwych problemach społecznych
i nie grozi nam spalenie na stosie. Zresztą, kto wie... istnieją inne niebezpieczeństwa.
A.B.-R.: A postać Don Kichota, z nią też się łatwo identyfikować?
W.S.: W Wieluniu niemieckie wojska rozpętały drugą wojnę światową, dopuszczając się
ludobójstwa bezbronnych mieszkańców. Ja przez dziesięć lat toczyłem walkę z administracją miasta o wzniesienie monumentu na rzecz Pokoju, upamiętniającego tę straszliwą
zbrodnię. W latach 2002-2010 byłem jak samotnie walczący Don Kichot, idealista borykający się z brakiem kultury, ograniczeniem i niezrozumiałym oporem ze strony władz. Cervantes potrafił stworzyć wizję, która odnosi się także do sytuacji aktualnych. Choćby sceny, gdzie Don Kichot jest tratowany przez stado świń lub walczy ze stadem baranów.
Oczywiście mamy tutaj do czynienia z przenośnią, aby prawda nie była podana zbyt dosłownie, brutalnie i niebezpiecznie.
A.B.-R.: I scena z baranami skrywa brutalną i niebezpieczną prawdę?
W.S.: Tak, Cervantes nawiązuje w ten żartobliwy sposób do militarnego pędu. Pod płaszczykiem humoru i lekkości, kryje ważne problemy społeczne. Podobnego krzywego
zwierciadła używają autorzy literatury science fiction.
A.B.-R.: Literatura science fiction fascynuje, bo autorzy przejaskrawiają rzeczy,
widzą dalej, przewidują więcej?
W.S.: Tak. Wielcy pisarze pragną, abyśmy mogli sobie zdać sobie sprawę w jakim świecie
żyjemy i co nam przyniesie przyszłość. Myślę tu o Franku Herbercie, Philipie K. Dicku –
podobnych gigantach jak Cervantes. Współpraca z takim wydawnictwem jak Rebis jest
dla mnie przywilejem. Dzięki odwadze właścicieli możemy mieć w bibliotekach dzieła o
2
wielkiej wartości literackiej wydane z niezwykłym kunsztem. Powstają w ten sposób
książki przypominające piękne kolumny w panteonie literatury światowej. To dla mnie
wielka satysfakcja.
A.B.-R.: Dziękuję uprzejmie za rozmowę.
W.S.: Dziękuję!
3