Merkuryusz Towarzystw Biznesowych

Transkrypt

Merkuryusz Towarzystw Biznesowych
MERKURYUSZ
TOWARZYSTW BIZNESOWYCH
Numer 5 • kwiecień 2015
Już od 5 lat zmieniamy
oblicze polskiego biznesu!
Łezka się w oku kręci. Ponad pięć lat
temu pisałem wstępniaka do pierwszego Merkuryusza, który miał
wówczas dwie strony… Dziś piszę
wstępniaka po raz piąty, a nasze pismo ma aż szesnaście stron!
Wszystko zaczęło się 19 lutego 2010
roku od spotkania w warszawskiej
Pijalni Czekolady Wedla. To wła­
śnie tam zebrała się pierwsza grupa
50 przedsiębiorców, których łączyły
konserwatywne poglądy. Tak powsta­
ło Towarzystwo Biznesowe Warszaw­
skie. Od tamtej pory w działalność
zaangażowało się wiele osób, który
wspólnie zrobili ponad 10 000 000 zł
dodatkowego obrotu.
Wspólne korzyści
obszarów rynku dotychczas niedo­
stępnych, to drugi co do ważności
benefit! Dzięki temu, że w Towa­
rzystwach każdy jest z innej bran­
ży, każdy na innym etapie rozwoju
biznesu, pole do wzajemnej nauki
jest gigantyczne! A dzięki temu ła­
twiej jest osiągnąć sukces. Ten kto
poważnie traktuje swoje powoła­
nie (jakie by ono nie było), powi­
nien też poważnie traktować tak­
że wezwanie do osiągania sukcesów
w swojej branży.
Wierzę głęboko, że jeśli ktoś jest po­
wołany do bycia przedsiębiorcą to
jest także powołany do ciągłego roz­
woju. Ponadto do ulepszania swo­
ich produktów, swojego zespołu
i procesów a także do dzielenia się
swoim doświadczeniem z innymi.
Wspólnie można zdziałać napraw­
dę wiele! Gdy zakładałem Towarzy­
stwa Biznesowe, nie przewidziałem
jak ogromną wartością dla Człon­
ków będzie możliwość wymiany
wiedzy i doświadczenia. Szybko To już 5 lat!
jednak okazało się, że poza wzajem­ Ale tak naprawdę to dopiero począ­
ną pomocą w dotarciu do nowych tek! Obecnie Towarzystwa Bizneso­
www.RokTowarzystwBiznesowych.pl
we działają w kilku miastach w Pol­
sce, a ich liczba stale się powiększa.
Do końca 2015 roku – wierzę głębo­
ko – Towarzystwa będą w każdym
mieście wojewódzkim. Od 2016
roku czeka nas ekspansja zagranicz­
na. Przed nami kolejne lata rozwoju,
a ja mam nadzieję, że za 95 lat, mój
Następca będzie miał problem z or­
ganizacją setnych urodzin, bo nie
będzie na świecie miejsca, które nas
pomieści.
•
Maciej Gnyszka
Założyciel Towarzystw
Biznesowych
Od redaktora
Informacje dotyczące funkcjonowania firmy, efektywnej sprzedaży, strategii reklamy, przywództwa, księgowości czy zarządzania
czasem – to tylko część tematów,
które opisują specjaliści w obecnym wydaniu naszego biuletynu. To piąty numer pisma Towarzystw Biznesowych łączących
przedsiębiorców różnych branż.
Artykuły w naszym biuletynie są
doskonałym źródłem wiedzy po­
chodzącej wprost od praktyków
biznesu. Będzie ona przydatna za­
równo dla tych przed­siębiorców,
którzy mają już dobrze rozwinię­
tą działalność, jak i dla tych, któ­
rzy są dopiero na początku swo­
jej kariery. Cieszę się, że miałem
przyjemność przygotować dla Pań­
stwa ten numer Merkuryusza To­
warzystw Biznesowych.
To mój debiut w roli Redak­
tora. Jest mi niezmiernie miło, że
obdarzono mnie zaufaniem i po­
wierzono zadanie przygotowania
pisma. Chcę podkreślić, że wyma­
gało ono dużo pracy i zaangażowa­
nia wielu osób, którym chciałbym
podziękować.
Zamieszczone artykuły przeka­
zują informacje z wielu dziedzin.
Z pewnością w każdym tekście
czytelnik znajdzie coś dla siebie.
Zapraszam do lektury!
•
Krzysztof Bajkowski
Redaktor Merkuryusza
Towarzystw Biznesowych
1
2
Przywództwo
Jak stać się dobrym przywódcą?
Świat mocno przyspieszył – widać
to zwłaszcza na przestrzeni ostatnich lat. Obecnie przyswajamy więcej
informacji w ciągu jednego dnia, niż
nasi przodkowie w ciągu miesiąca. Do
tego ścierają się w nas liczne potrzeby,
którym staramy się sprostać.
sukcesy) i uczynił z nich fundament którą przekuwa w działania. Dlacze­
rozwoju swojego przywództwa. Dopó­ go trzeba tworzyć najpierw wizję, cele
ki nie będziesz przywódcą dla samego i następnie planować działania? Bo nie
siebie, dopóty nie staniesz się przywód­ tylko Ty masz wiedzieć dokąd podą­
cą dla innych, czyli zatrudnionych osób, żasz, nie tylko ci którym przewodzisz,
współpracowników, członków zespołu, ale też Twój umysł i Twoja podświado­
rodziny, znajomych. Osoby, dla których mość muszą to wiedzieć. Jak to działa,
Rodzi to w nas cały szereg dylema­ będziesz przywódcą muszą być prze­ zobrazuję własnym przykładem.
tów w rodzaju:
konane, że zależy Ci na nich, że mo­
Na początku zeszłego roku okre­
• jak zabezpieczyć potrzeby naszej żesz im pomóc, że mogą Ci zaufać. To śliłem sobie cele, które chciałem osią­
rodziny, a jednocześnie nie spędzać ca­ czy masz wpływ na innych zauważysz gnąć do końca roku. Następnie zapla­
łego czasu w pracy?
po tym, że ludzie z własnej woli będą nowałem działania, które miały mnie
• jak wymagać od pracowników, aby chcieli za Tobą podążać.
doprowadzić do tych celów. Zrobiłem
realizowali zadania i rozumieli jedno­
to w spokojnej atmosferze podczas se­
cześnie ludzkie braki i słabości?
Oddziaływanie to szerszy wpływ
sji coachingowej. Tak się złożyło, że
• jak wzmacniać pragnienie zmiany Słyszałem niedawno o pewnej firmie, później odłożyłem ten plan i do niego
i rozwoju bez narażania się na więk­ której pracownicy mówili, że„tam chce nie zaglądałem. Nawet zapomniałem
sze koszty niż korzyści?
się pracować". I nie dlatego, że dobrze o tym, że go zrobiłem. Pod koniec roku Pierwszy krok to zacząć od siebie
• jak zachować kierunek w nieustan­ w niej płacą, ale dlatego, że panuje tam przypadkowo wpadł mi on w ręce. By­ Jak już wspominałem, abyś stał się do­
nie zmieniającej się rzeczywistości?
„dobra atmosfera", jest ludzkie podej­ łem zdumiony, bo zobaczyłem, że ten brym przywódcą, musisz mieć wpływ
Takich dylematów nie da się roz­ ście do pracownika, zrozumienie. Jed­ plan realizowałem zupełnie nieświa­ na siebie. Zatem ten proces musisz
wiązać według łatwych instrukcji „jak nocześnie pracownicy sumiennie wy­ domie i założone cele były praktycz­ zacząć od pracy ze sobą i nad sobą.
żyć". Jeśli chce się być skutecznym i ra­ konują swoje obowiązki, a firma osiąga nie osiągnięte. Tak prowadzi ludzka Na początek:
dzić sobie z prowadzeniem firmy, ze dobre wyniki. W okolicy każdy chciał podświadomość. Dlatego ważna jest
• poznaj swoje słabe i mocne strony,
swoim życiem, z samym sobą – trze­ tam pracować. Tę firmę prowadzi oso­ wizja i określanie celów. Bez tego nie
• określ cele zgodne z ambicjami
ba zmienić podejście. Trzeba stać się ba będąca przywódcą.
ma sprawczości.
i osobistymi motywacjami,
przywódcą i postępować jak przywód­
Przykład tej firmy dobrze obrazu­
• uświadom sobie na czym Ci zale­
ca, czyli jak głosi John C. Maxwell – je drugi element przywództwa jakim Skuteczność to nie dążenie do
ży i jaki chcesz mieć wpływ,
mieć wpływ, oddziaływać, być spraw­ jest oddziaływanie. Można go porów­ celu „po trupach”
• rozwijaj relacje z innymi,
czym i skutecznym.
nać do fali pozytywnych efektów roz­ Skuteczność u przywódcy przejawia
• rozwijaj siebie i wyrób w sobie
chodzącej się od przywódcy i osób, na się tym, że w swoich działaniach od­ codzienny nawyk uaktualniania sie­
Wpływ na innych jest miarą
które ma on bezpośredni wpływ do in­ nosi on sukces. I niekoniecznie cho­ bie i swoich planów.
przywództwa
nych osób. Kierujący opisaną firmą od­ dzi tu o sukces w postaci zrealizowania
Przywódcą nie zostaje się w jeden
Przywódca wpływa na osoby, który­ działuje na pobliskie otoczenie. Ludzie celów, które określił bez względu na dzień. To jest proces realizowany
mi przewodzi. W pierwszej kolejno­ chcą w jego firmie pracować, rozmawia­ to czy są one jeszcze aktualne i ważne. dzień po dniu. Jednak kiedy staniesz
ści wpływa na samego siebie. Ty jesteś ją o niej, o stylu jej prowadzenia. Jest Przywódca podczas działania podda­ się przywódcą, będziesz nim nieza­
pierwszą osobą, której przewodzisz ona przykładem dla innych. Na tym po­ je się refleksji. Codziennie sprawdza leżnie od tego gdzie się udasz i co bę­
jako przywódca. Dlatego musisz lega oddziaływanie przywódcy.
czy określone cele są nadal aktualne dziesz robił. Powodzenia!!!
znać siebie, swoje słabości, złe nawyki
i czy realizowane działania przybli­
i umieć sobie z nimi radzić. Powinie­ Sprawczość wynikająca z wizji
żają go do osiągnięcia tych celów. Je­
Artur Krysik
neś umieć się motywować do robienia i planu
śli zachodzi potrzeba to przywódca
doradca biznesowy, coach
tego, co właściwe, a nie dać się kierować Kolejnym bardzo ważnym elementem uwzględnia zmieniającą się rzeczy­
[email protected]
słabościom i zachciankom. Ważne jest przywództwa jest sprawczość. Przy­ wistość i koryguje kierunek albo plan
www.wlaczrefleksje.pl
też, abyś dostrzegał swoje mocne stro­ wódca sprawia, że sprawy się dzieją, to dotarcia. To przekłada się na skutecz­
ny (charakter, wiedza, doświadczenie, on kreuje rzeczywistość, bo ma wizję, ność przywódcy.
•
1. Inicjatywa Praska
przyjazne wydawnictwo
}
REKLAMA
{
Inicjatywa Praska
3
Zarządzanie
Czas to pieniądz,
czyli ile jest warta jedna minuta
Czas to bardzo uniwersalna waluta. To Ty decydujesz, jak z niego
skorzystasz: sen, kawa z przyjaciółmi, dokończenie projektu w pracy,
a może realizacja dawno odłożonego marzenia? Kurs wymiany Twojego czasu zależy wyłącznie od Ciebie.
Chciałbyś mieć go trochę więcej? Idę
o zakład, że tak. Wyobraź więc sobie
skarbonkę, w której zamiast monet
będziesz gromadził minuty.
Im więcej tym lepiej…
Kiedy chcemy zaoszczędzić czas,
często intuicyjnie wybieramy stra­
tegię: „Weź się w garść i coś zmień”.
Szukasz zatem pomysłu na dużą
zmianę, bo przecież nie ma sen­
su rozmieniać się na drobne. Może
warto wcześniej wstawać, pić mniej
kawy albo zrezygnować z joggingu
i jednak dokończyć ten odkładany
od miesięcy projekt? W końcu znaj­
dujesz coś, co pozwoli Ci wrzucić do w jaki sposób oszczędzisz kolejną mi­
skarbonki solidne 30 minut codzien­ nutę. Zamiast jednej, dużej zmiany na
nie. Przygotowujesz plan wdrożenia, początku, ciągłe doskonalenie – wie­
bo 30 minut zaoszczędzone każdego le małych zmian każdego dnia. Co­
dnia, to już nie przelewki. Następ­ dziennie nowa minutowa oszczędność
nie wdrażasz plan w życie. Niestety w skarbonce i po miesiącu masz odło­
z różnym skutkiem. Spójrz na to, ilu żone… niecałe 8 godzin. Porażka?
postanowień noworocznych udało
Ci się dotrzymać – Twoja skutecz­ Siła minuty
ność będzie podobna. Jeśli jednak Gdyby różnica między obiema meto­
ta jedna, porządna, wprowadzona dami była tak oczywista, moglibyśmy
w życie zmiana pozwoliła Ci trwale na tym zakończyć artykuł. Nie zrobi­
zaoszczędzić 30 minut każdego dnia, my tego jednak, ponieważ obie meto­
w ciągu miesiąca zbierzesz w skar­ dy znacząco się różnią. W przeciwień­
bonce… ponad 15 godzin. Sukces?
stwie do pierwszej, opartej na dużej
zmianie, oszczędność czasu po mie­
…czy ziarnko do ziarnka?
siącu to nie jedyny efekt jaki zostanie
Istnieje także inna strategia, której czę­ po drugiej metodzie. Otóż kiedy re­
sto nie doceniamy. Zamiast poszuki­ gularnie zastanawiamy się nad drob­
wania jednej większej zmiany, która nymi oszczędnościami, wyrabiamy so­
wdrożona pozwoli zaoszczędzić spo­ bie nawyk. Jak wskazuje wiele badań,
ro czasu, strategia ta zaleca poszuki­ 20 do 60 powtórzeń to wystarczają­
wanie wielu drobnych zmian, które je­ ca liczba, aby dowolny nawyk zaczął
śli będą łatwe, wdrożymy je się zakorzeniać w naszym umyśle. Po
systematycznie jedna po miesiącu i 30 powtórzeniach jesteś
drugiej. Zamiast re­ w połowie drogi do nawyku, czy za­
zygnować z przerwy tem warto iść dalej?
na kawę, skróć ją
Wyobraźmy sobie, że naszą jedno­
o minutę, a ju­ minutową strategię stosujemy nadal.
tro zasta­ Jesteśmy coraz bardziej do niej przy­
nów się zwyczajeni, więc coraz więcej drob­
nych zmian wprowadzamy nawyko­
wo, z każdym tygodniem łatwiej. Po
drugim miesiącu strategia jednej du­
żej zmiany dała nam już 30 godzin,
tymczasem jednominutowa odrobi­
ła dystans i także pozwoliła wrzucić
do skarbonki 30. Idziemy dalej? Po
kwartale będzie to już 45 godzin, czy­
li niecałe 2 dni w strategii pierwszej,
kontra 68 godzin, czyli prawie 3 dni
w drugiej. Różnica będzie stale rosła.
Którą strategię wybierasz?
Efekty uboczne
Oprócz „mięśnia” nawyków, przy
wprowadzaniu drobnych zmian
ćwiczymy jeszcze jedną istotną
umiejętność: kreatywność. Różno­
rodność codziennych zadań, umoż­
liwia bowiem stosowanie różnych
metod i pomysłów na skrócenie cza­
su ich trwania. Dzięki systematycz­
nej refleksji na ten temat, wyrabia­
my w sobie łatwość kreatywnego
rozwiązywania problemów. Zatem
przy stosowaniu strategii małych
kroków, każdego dnia wzmacniamy
dwa kluczowe „mięśnie”: systema­
tyczność i kreatywność, jednocze­
śnie dodając kolejne minuty, godzi­
ny i dni do naszej skarbonki. Zanim
pójdziesz dalej, poświęć minutę
i pomyśl, czy już wiesz, jak wyko­
rzystasz swój zaoszczędzony czas?
Sztuka wyboru
Niezależnie którą strategię oszczę­
dzania wybrałeś, będziesz musiał
zastanowić się nad tym, dla kogo
i po co ją wykonujesz. Innymi słowy,
kto jest klientem i co jest dla nie­
go ważne? Może znajomi, z który­
mi pijesz kawę, szef oczekujący za­
kończenia projektu, żona czekająca
na zakupy, a może Ty sam spełnia­
jąc swoje marzenie? Dlaczego to py­
tanie jest tak istotne? Ponieważ na
czym innym będziesz się skupiał
szukając minut do skarbonki, je­
śli „Klientem” jest kolega, z którym
dokańczasz projekt, a na czym in­
nym jeśli to Twoje dziecko, z któ­
rym chcesz spędzić więcej czasu.
Sztuką jest przecież „karmić” swoją
skarbonkę, zapewniając oczekiwaną
przez Twoich klientów wartość, ja­
kość i satysfakcję. To podstawa dłu­
gotrwałego sukcesu w biznesie, ale
i w życiu.
Na zakończenie
Idąc drogą ciągłego doskonalenia
może okazać się, że podczas szuka­
nia cennych minut, znajdziesz odpo­
wiedzi na bardziej fundamentalne py­
tania: po co ja to robię? Jakie mam
priorytety? Co jest dla mnie ważne
w życiu? Nie sądzisz, że warto wyjąć
kilka minut zaoszczędzonych w Two­
jej skarbonce i zatrzymać się nad tymi
pytaniami na dłużej?
•
Przedstawione podejście
jest inspirowane metodami
lean i kaizen stosowanymi
z powodzeniem od wielu lat,
zarówno w biznesie,
jak i w życiu prywatnym.
Wojciech Suda i Emil Osiewicz
są właścicielami firmy
Kaizendo wspierającej osoby
i organizacje w budowaniu
i stosowaniu na co dzień metod
ciągłego doskonalenia. Jeśli
chciałbyś dowiedzieć się jak
Ty mógłbyś na tym skorzystać
napisz: [email protected]
4
Nowy wymiar księgowości
Ziarnko do ziarnka
Przedsiębiorcy prowadzą swoje firmy, aby zarabiać. Jeśli przy okazji robią to, co lubią, satysfakcja gwarantowana. Najczęściej okazuje się jednak,
że pracują po 10-11 godzin przez 6-7
dni w tygodniu. Nawet jeśli daje im
to ponadprzeciętny dochód, nie mają
czasu, aby tym dobrodziejstwem cieszyć się ze swoimi bliskimi.
w zakresie obsługi ich interesów, zaś
większość księgowych obawiając się
rzekomej władzy systemu, pracuje na
usługach urzędów. Niewielu przedsię­
biorców otrzymuje realne wsparcie
w zakresie optymalizacji ZUS-u i po­
datków. A przecież mogliby…
Rzeczywistość pokazuje, że cierpi­
my na chroniczny brak czasu połączony
z ciągłym niedoborem pieniędzy. Do­
świadczenie w pracy z klientami, po­
zwala dostrzec kilka prawidłowości:
Kontrola przepływów finansowych
w firmie jest warunkiem sine qua non
udanego biznesu. Ignorancja w tym
zakresie dużo kosztuje. Potrzebny jest
ktoś, kto okiem specjalisty, pomoże Jakimś mnie stworzył, takim mnie
wyliczyć i zaplanować wpływy i wy­ mosz
datki na najbliższy czas. To zadanie Brak własnego rozwoju i brak pla­
wykwalifikowanego księgowego lub nowania to kolejna pułapka boleśnie
doradcy. Należyte dbanie o cashflow uderzająca w portfel. Nie wiedząc do
zawsze przynosi oszczędności.
jakiego portu płyniesz, żaden wiatr
nie jest ci przychylny. Bez umiejęt­
Zosia samosia
ności wyznaczania celów, planowa­
Przyczyny tego, że wszytko chcemy nia i konsekwencji w działaniu, nie
lub w naszej ocenie musimy robić są możliwe oszczędności. Najczęściej
sami, są trzy:
przedsiębiorcy pracują w trybie „kil­
• brak wolnej gotówki,
ka dni do przodu”, budząc się co ja­
• brak sprawdzonego specjalisty,
kiś czas wykończonymi, z poczuciem
• brak czasu, aby zająć się danym bezsensowności działania. Aby dojść
problemem.
do skarbu, potrzebna jest mapa. Mapą
Samotność wobec systemu
Polski przedsiębiorca, oprócz fachu
w ręku, winien skończyć co najmniej
dodatkowy fakultet z zakresu prawa,
księgowości, podatków. Nasz system,
nie sprzyja Kowalskiemu, który i tak
zdążył wybić się ponad przeciętność,
bo odważył się otworzyć firmę. Do
kogo więc udać się po pomoc? Spo­
śród całej machiny wyłania się jedy­
ny przedstawiciel łączący w sobie oba
wrogie światy – to księgowy. Wła­
ściciele firm oczekują kompetencji
Kontrola przepływów
Utopijny schemat powraca niczym
bumerang: pracujesz ciężko licząc, że
wkrótce będziesz miał więcej pienię­
dzy, aby kogoś zatrudnić lub komuś
zlecić część swojej pracy, a wtedy bę­
dziesz miał więcej czasu dla siebie –
nie tracąc przy tym zysków…
Prowadząc biznes, musisz mieć lu­
dzi – nie tylko pracowników po fachu,
ale także doradców, prawników, księ­
gowych, radców prawnych, marketin­
gowców, itp.
do sukcesu jest przemyślany i skon­
sultowany plan.
Teraz już tylko zostaje przygoda co­
dziennej pracy w jego zdobywaniu.
Oszczędzaj pieniądze i czas, roz­
pocznij z nami przygodę. Zapraszam!
•
Grzegorz Powideł
przedsiębiorca, mąż, ojciec
piątki dzieci, edukator domowy,
miłośnik wolności i prawdy
REKLAMA
Nigdy nie jest za wczeŚnie
by zacZĄĆ szukAĆ oszcZĘDnoŚci
KSIĘGOWOŚĆ W SŁUŻBIE PRZEDSIĘBIORCY
ZAKŁADANIE SPÓŁEK
ZESPÓŁ SPECJALISTÓW
[email protected]
www.kancelariedlabiznesu.pl
tel. 530533222
5
Dziedziczenie firm
Mądry Polak przed szkodą, czyli kilka sposobów
na zabezpieczenie własnej firmy na wypadek
śmierci swojej bądź wspólnika
Większość osób przy zakładaniu
własnej firmy, myśli w pierwszej
kolejności o jej strategii, rozwoju, pozyskiwaniu nowych klientów,
czy formach promocji. Rzadko natomiast zastanawia się nad tym, co
z nią się stanie, gdy zabraknie właściciela lub współwłaściciela. Jakie
będą skutki i konsekwencje takiego zdarzenia? Czy firma przygotowana jest na taką ewentualność?
Jak zabezpieczyć firmę na wypadek śmierci właściciela lub jednego ze wspólników?
O, śmierć od razu…
Dziedziczenie jest tematem bardzo
szerokim i skomplikowanym. W celu
jego zobrazowania i pokazania jego
złożoności, pozwolę sobie przedsta­
wić dwie hipotetyczne sytuacje.
Jednoosobowa działalność
gospodarcza – nic prostszego!
Czyżby?
Pewien przedsiębiorca założył jed­
noosobową działalność gospodarczą,
w ramach której prowadził stację ben­
zynową i sklep. Do wykonywania tego
rodzaju działalności uzyskał stosowne
koncesje (na obrót paliwami) i zezwo­
lenia (na sprzedaż alkoholu). Pewnego
dnia, w wyniku zawału, przedsiębior­
ca ten zmarł. Niestety w żaden spo­
sób nie zabezpieczył ani swojej rodzi­
ny ani firmy na wypadek zaistnienia
takiego zdarzenia.
Co się zatem stało z jego firmą?
Z chwilą śmierci przedsiębiorcy jego
firma również przestała istnieć. Jakie
były tego konsekwencje? Wszystkie ze­ wa, ta przekazana zapisem windy­
zwolenia i koncesje wygasły, ponieważ kacyjnym, do dziecka. W ten spo­
były wystawione imiennie na zmar­ sób spadkobiercy ponownie stają się
łego przedsiębiorcę. Ponadto firma współwłaścicielami firmy. Warto też
(a właściwie jej majątek) stał się skład­ mieć na uwadze, że wszelkie decy­
nikiem masy spadkowej. W związku zje i akty administracyjne nie pod­
z tym, żaden ze spadkobierców nie legają dziedziczeniu na mocy zapisu
mógł sprzedać ani jednego składnika windykacyjnego.
majątku firmy bez wcześniejszego wy­
kazania, że jest jego właścicielem. Co Co zrobić w takiej sytuacji?
istotne w wyniku dziedziczenia spad­ Jednym z rozwiązań jest zmiana formy
kobiercy nabyli w częściach ułamko­ prawnej prowadzonej firmy na spół­
wych wszystkie składniki spadku, i tak kę prawa handlowego. W zależności
np. jeśli było dwóch spadkobierców, to od wybranej formy prawnej, będzie
nabyli oni po 1/2 części każdego bato­ możliwość wybrania odpowiedniego
nika, który znajdował się na sklepowej zabezpieczenia.
półce. Spadkobiercy, chcąc uregulować
stan prawny, musieli uzyskać poświad­ Przyjrzyjmy się zatem spółce
czenie dziedziczenia u notariusza albo z ograniczoną odpowiedzialnością…
wystąpić do sądu o stwierdzenie naby­ Założyło ją trzech wspólników. Jeden
cia spadku a następnie o dział spad­ ze wspólników zginął w wypadku sa­
ku po zmarłym.
mochodowym. Co się stało ze spół­
ką? Nic. Dalej istniała i działa. Jednak
Przecież można dokonać zapisu
wspólnicy, w chwili jej zakładania, nie
windykacyjnego…
przewidzieli takiej sytuacji. W miej­
Faktycznie, można sporządzić te­ sce zmarłego wspólnika weszli jego
stament a w nim dokonać zapisu spadkobiercy: żona, dwunastoletnia
windykacyjnego, na mocy którego córka wspólnika i jego trzyletni syn.
przekaże się całe przedsiębiorstwo Zgodnie z przepisami, spadkobiercy
konkretnemu spadkobiercy. Nale­ dziedziczą każdy z udziałów w czę­
ży jednak pamiętać, że zapis windy­ ściach równych, czyli każdy udział
kacyjny nie rozwiązuje wszystkich w 1/3 części.
problemów. Jeśli zapis taki zosta­
nie dokonany na rzecz małżonka, to Co wtedy?
sprawa jest prostsza. Sytuacja nato­ Pozostali wspólnicy dowiedzieli się,
miast komplikuje się, gdy małżon­ że o rozporządzeniu majątkiem ma­
kowie nie mieli rozdzielności mająt­ łoletnich dzieci decyduje sąd rodzin­
kowej (tzw. intercyzy) a do spadku ny, a każda taka czynność dokonana
powołane zostanie dorosłe dziec­ bez zgody sądu rodzinnego jest nie­
ko. Wtedy połowa firmy należeć ważna. W praktyce oznacza to, że
będzie do małżonka a druga poło­ do podjęcia jakiejkolwiek uchwały
REKLAMA
2. reklama 1/4
np. zatwierdzenia sprawozdania fi­
nansowego, czy wyboru nowego za­
rządu niezbędna jest zgoda sądu ro­
dzinnego.
Czy można było temu zaradzić?
Oczywiście. Wystarczyło w umo­
wie spółki ograniczyć lub wyłączyć
wstąpienie do spółki spadkobier­
ców na miejsce zmarłego wspólnika.
W takim przypadku umowa spół­
ki powinna określać warunki spła­
ty spadkobierców niewstępujących
do spółki.
Czy jest idealny sposób na
zabezpieczenie firmy?
Niestety nie. Jak widać na powyższych
przykładach, każdy przypadek jest
inny i wymaga indywidualnego po­
dejścia. Sytuację firmy należy prze­
analizować kompleksowo, na wielu
płaszczyznach. Warto wziąć pod uwa­
gę okoliczności faktyczne i sytuację
rodzinną. Należy rozważyć wszelkie
aspekty prawne, podatkowe, ubez­
pieczeniowe, administracyjne, ban­
kowe, czy te związane z dotacjami
unijnymi.
Cały proces i podjęcie właściwej
decyzji, wydawać się może zadaniem
skomplikowanym, wręcz nie do wyko­
nania. Jednak dobry specjalista z pew­
nością pomoże w tym zakresie.
•
Anna Kosil-Jarząbek
prawnik
[email protected]
6
Logo jest początkiem, kluczową inwestycją. Zmienia się wraz z firmą, jest jej nieodłącznym elementem
Na początku było Słowo. Później było logo
Rozsądny przedsiębiorca nie chce po
prostu sprzedawać swoich produktów, on chce sprzedawać je na swoich
warunkach. Jak tego dokonać?
Każda firma to zbiór wielu decy­
zji, które musieliśmy podjąć. Wybra­
liśmy jej nazwę, wybraliśmy branżę
i specjalizację. Wreszcie udało nam
się dopasować odpowiednią lokalizację,
wyselekcjonować najlepsze produkty.
Stworzyliśmy firmę inną niż wszystkie,
unikalną. Zadbaliśmy o odpowiednią
identyfikację wizualną firmy – logo,
papier firmowy, wizytówki – wszystko
spójne i oddające jej charakter. W In­
ternecie również prezentujemy się nie­
nagannie, wykorzystujemy social media,
by być obecnym w świadomości klien­
tów. Nasz przekaz jest przejrzysty, za­
wsze używamy prostych słów, by zapa­
dły klientowi w pamięć a nasza oferta
jest czytelna i łatwa do zapamiętania.
Jesteśmy skazani na sukces!
Największe marki tworzą swój
własny unikalny świat
Jeżeli powyższa historia jest tożsama
z tą, którą może pochwalić się Twoja
firma – gratulacje! Jesteś na ostatniej firma, której poświęcasz tyle czasu
prostej do zbudowania własnej marki. prezentowała się nieprofesjonalnie.
Jednak 90 procent przedsiębiorców nie
pokonuje tej drogi, ograniczając swoje 2. Od lat mam to samo logo.
działania do wyboru produktów i ak­ Pozostać przy nim, czy poddać się
tualizacji cen. Klient kupuje, wycho­ rebrandingowi?
dzi, zapomina. A przecież chcieliby­ Rebranding nie zmienia charakteru
śmy, żeby wrócił, żeby o nas pamiętał, firmy a jedynie go uwypukla i stano­
polecał innym. Tak działają najwięksi. wi o tym, że firma przede wszystkim
Są obecni w świadomości klienta, wy­ dba o jakość – co stanowi wartość
różniają się czymś, co jest charaktery­ samą w sobie.
styczne tylko dla nich. Opakowaniem?
Obsługą klienta? Kolorem wnętrza, 3. Zdaj się na profesjonalistów
w którym klienta przyjmują? Charak­ Jeżeli nie masz zbyt wiele czasu na dzia­
terystycznym powitaniem przez tele­ łania marketingowe, powierz je specjali­
fon? Oczywiście żaden z tych elemen­ stom. Doradzą, wskażą, pomogą.
tów nie zadziała jeżeli będzie jedynym
działaniem prowadzącym do rozpo­ 4. Internet – niezbędnik
znawalności. Budowanie siły marki jest Przedsiębiorcy
procesem długofalowym. Zakłada spój­ Wiedziałeś, że ponad 90% pierwszych
ne komunikaty, zarówno werbalne jak kontaktów z firmą dokonuje się przez
i niewerbalne. Zacznij od identyfikacji Internet? Strony www i social media to
wizualnej. Zacznij od logo. Czym ono integralna część wizerunku naszej firmy.
jest dla Twojej firmy?
Jesteśmy oceniani przez pryzmat ko­
munikatów jakie wysyłamy. Zadbaj, by
1. Logo jest początkiem.
były one na najwyższym poziomie.
Początkiem marki jest znak, logo, któ­
re jest rozpoznawalne. Nie pozwól, by 5. Siła marki
Stwórz swoją markę. Bądź rozpozna­
walny. Nieś ze sobą pozytywne i profe­
sjonalne skojarzenia. Silna marka jest
gwarancją sukcesu.
•
Kamil Holwek
współwłaściciel agencji
wizerunkowej 8B Team,
designer, fotograf, artysta
[email protected],
www.8bteam.com
REKLAMA
KLIENCI NIE MUSza ZNac
TWOJEJ OFERTY NA PAMiec.
W Twojej branży każdego roku pojawia się nowa,
młoda, silna wizerunkowo konkurencja.
Wykorzystując Twoje doświadczenie i długoletnią obecność na rynku
unika błędów, w zamian wprowadzając powiew świeżości w branży.
Bądź zawsze o krok przed nimi!
+48 881 300 888
[email protected]
www.8Bteam.com
7
Ochrona własności intelektualnej
Znak towarowy a wartość przedsiębiorstwa
Dynamiczny rozwój gospodarki
wolnorynkowej wzmógł tendencję
do wzmacniania rozpoznawalności produktów, umożliwiając konsumentowi wybieranie towarów czy
usług, które z perspektywy przeciętnego odbiorcy kojarzone są
z najlepszą dostępną jakością.
Renoma firmy czy produktu kon­
kretnego przedsiębiorcy w połączeniu
z łatwą jego identyfikacją, to w działal­
ności gospodarczej aspekt, dla którego
warto zainteresować się zgłoszeniem
do ochrony znaków towarowych. Bo
chociaż rejestracja znaku towarowego
sama w sobie nie jest gwarancją ryn­
kowego sukcesu, to razem z determi­
nacją utrzymania stałej jakości ofero­
wanych produktów i usług, świadoma
ochrona swoich praw zawsze owocu­
je przywiązaniem klientów.
Znaczenie znaku towarowego
•
REKLAMA
Znakiem towarowym może być każde
oznaczenie, które można przedstawić
w sposób graficzny, jeśli za jego pomo­
cą można odróżnić towary bądź usłu­
gi jednego przedsiębiorstwa od tych
pochodzących z innego źródła. Zna­ wym The Coca-Cola Company są nie Złożenie krajowego zgłoszenia w Urzę­
kiem towarowym może być wyraz, ry­ tylko słowa Coca-Cola i ich warianty dzie Patentowym RP, europejskiego
sunek, forma towaru lub opakowania, słowno-graficzne, ale również np. za­ w Urzędzie Harmonizacji Rynku We­
a nawet melodia. W obrocie gospodar­ strzeżony kształt butelki.
wnętrznego (OHIM) czy międzynaro­
czym powszechnie stosowane są ozna­
Rozpoznawalność i renoma towa­ dowego poprzez Światową Organizację
czenia słowne oraz słowno-graficzne rów oferowanych pod tą marką sprawia, Własności Intelektualnej (WIPO) jest
(tzw. logo), gdyż właśnie takie znaki że przedsiębiorcy używają np. reklamy osiągalne dla każdego przedsiębiorcy.
najbardziej zapadają w pamięć odbiorcy. porównawczej, czy naśladownictwa Postępowanie przed wybranym orga­
Znaki towarowe są cennym skład­ produktów, aby przekonać klientów do nem trwa od 3 miesięcy do 2 lat i wy­
nikiem majątku przedsiębiorstwa. kupna towarów, rzekomo podobnych maga merytorycznego przygotowania.
Prawo do znaku towarowego może do tych The Coca-Cola Company.
W zaprojektowaniu optymalnej strate­
zostać wniesione tytułem aportu do
Dlatego ważne jest zapewnienie gii ochrony lub w jej uzyskaniu pomocą
spółki, a także być przedmiotem za­ ochrony prawnej oznaczeń, którymi służą profesjonalni pełnomocnicy z za­
stawu rejestrowego, zbycia czy też li­ posługujemy się w obrocie. Rejestra­ kresu własności przemysłowej.
cencji. Równolegle, uzyskanie prawa cja znaków towarowych daje narzędzia
Aby uniknąć sytuacji, gdy Twój po­
ochronnego na znak towarowy stano­ do walki z naruszeniem ze strony osób mysł w postaci logo czy nazwy fir­
wi samoistną promocję oferowanych trzecich, uniemożliwiając innym czer­ my zostanie przez kogoś wykorzysta­
towarów i usług.
panie korzyści materialnych z opraco­ ny i zarejestrowany, zadbaj o ochronę
wanych przez nas haseł, czy wytworów swoich praw i stabilny rozwój firmy
Co daje rejestracja?
praw autorskich. Uzyskanie ochrony zgłaszając znak towarowy do ochrony,
Niekwestionowany sukces najdroż­ poprzez rejestrację znaku, w obliczu zanim ktoś zrobi to za Ciebie!
szej marki świata należącej do The naruszenia daje nam szereg możliwo­
Coca-Cola Company potwierdzony jest ści, m.in. możemy żądać zaprzestania
Lidia Chlebicka, Partner
przez długoletni popyt na jej towary. używania znaku, czy też wszcząć po­
w Kancelarii Rzeczników
Rozpoznawalność zapewniły produk­ stępowanie odszkodowawcze za wkro­
Patentowych Brandpat
tom przede wszystkim znaki towaro­ czenie w zakres naszego prawa.
www.brandpat.pl
we, bez których marka nie mogłaby
zaistnieć. Obecnie znakiem towaro­ Jak uzyskać ochronę?
3. reklama 1/4
4. reklama 1/4
8
Rozmowa z Maciejem Szafrańcem, współzałożycielem Ewitryny
Pozyskują dla Ciebie klientów w sieci
Firma Ewitryna powstała w 2005 nym, a według innych czymś bar- wszystko się zmienia. Powstają nowe
roku. W 2007 miała na koncie już dzo skomplikowanym. Jak jest w rze- technologie, zmieniają się trendy i es­
150 realizacji. Dziś posiadacie swoje czywistości?
tetyka wizualna projektów. Ważna jest
oddziały w Łodzi i Warszawie oraz
Nie da się zrobić dobrej witryny ciągła nauka i przekazywanie wiedzy
przedstawicielstwo w Belgii. To robi bez ciężkiej pracy i dokładnego pozna­ zarówno wewnątrz naszej firmy, jak
wrażenie. Jak zaczęła się Pana przy- nia danej branży. Najlepiej świadczy i komunikowanie o istotnych zmia­
goda z taką formą działalności?
o tym fakt, że nad każdą stroną pra­ nach na zewnątrz. Wyzwaniem było
Będąc jeszcze studentem, pozna­ cuje od kilku do kilkunastu osób. Każ­ także powstanie naszej nowej marki
łem mojego obecnego wspólnika Mi­ da z nich zaangażowana jest w inny szkoleniowej skutecznastrona​. edu​
chała. Inspiracją do utworzenia firmy aspekt projektu. Oczywiście można .pl. Podczas jej tworzenia musieliśmy
była pasja do tworzenia stron interne­ zrobić stronę internetową samemu, zebrać wiedzę wielu osób z naszej fir­
towych i chęć zdobycia doświadcze­ jednak nie da się jej porównać do tej my, odpowiednio ją zredagować i prze­
nia zawodowego. Na początku reali­ wykonanej przez zespół specjalistów. kazać w przystępny sposób jako bez­
zowaliśmy strony niekomercyjnie, dla Które ze swoich osiągnięć cenisz naj- płatne kursy on-line.
fundacji i stowarzyszeń.
bardziej?
Co wyróżnia Waszą firmę, jakie koJak wyglądała pierwsza stworzona
Za największe osiągnięcie uważam rzyści dajecie klientom?
przez Ciebie strona?
to, że firma działa nieprzerwanie od
Pracowaliśmy zarówno dla du­
Jedna z pierwszych stron dotyczyła 10 lat. Pomimo licznej konkurencji, żych, międzynarodowych firm jak
Niezależnego Zrzeszenia Studentów. ciągłych zmian, nowych technologii i dla mniejszych lokalnych przedsię­
Projekt został zrealizowany dla gru­ cały czas się rozwijamy i zdobywamy biorstw. Nasza oferta, każdorazowo
py kreatywnych osób, które potrze­ nowych klientów. Potwierdzeniem na­ przygotowana jest pod konkretne po­
bowały miejsca w sieci do wymiany szych umiejętności jest uczestnictwo trzeby. Tworząc witrynę – szkolimy,
informacji. Praca nad tą stroną była w programie Google Partners.
doradzamy oraz wspieramy stronę
dla mnie przyjemnością, a zarazem Jakie było największe wyzwanie działaniami reklamowymi tak aby, in­
pierwszym prawdziwym sprawdzia­ w ciągu tych 10 lat?
westycja klienta miała przełożenie na
nem umiejętności.
Za każdym razem tym wyzwaniem realny biznes.
Stworzenie strony internetowej jest po prostu sprostanie oczekiwa­ Czy zostaliście jakoś nagrodzeni za
według jednych jest czymś banal- niom rynku. W naszej branży ciągle swoją działalność?
Dwukrotnie zostaliśmy wyróż­
nieni poprzez partnerstwo w Gali
Biznesu w Łodzi. Znaleźliśmy się
tam w gronie innych czołowych
firm z naszego regionu. Dużym wy­
różnieniem jest również stała współ­
praca z uczelniami wyższymi, m.in.
z Uniwersytetem Łódzkim oraz
Społeczną Akademią Nauk, gdzie
mamy przyjemność prowadzić wy­
kłady otwarte.
•
REKLAMA
9
Bezpieczeństwo IT
Jak wybrać odpowiedni serwer
internetowy dla firmy?
Na forach internetowych znajdziemy wiele tematów z zapytaniem:
„jaki serwer będzie najlepszy dla
firmy?”. Z jednej strony internauci
podkreślają, że muszą działać szybko, a z drugiej oczekują, że w razie
awarii pomoc techniczna sprawnie przywróci wszystko do działania. Wydawałoby się, że to banalne,
bo w dzisiejszych czasach nie ma
problemów z dostępnością takich
usług. W końcu jest wiele ciekawych
ofert, teoretycznie dostosowanych
do potrzeb klientów… Jednak problem jest bardziej złożony. Dlaczego? Spróbujmy sobie odpowiedzieć
na to pytanie, biorąc pod uwagę najważniejsze cechy oferty serwerów.
Przestrzeń dyskowa i transfer
Pozornie te dwa parametry serwera
www wydają się najważniejsze. Poprzez
chytrze skonstruowane oferty wiele
osób, które nie mają pojęcia o działaniu
serwerów, łatwo da się złapać na mar­
ketingowy haczyk. Najwięksi gracze na
rynku, proponując ogromne dostęp­
ne zasoby często za niewielkie pienią­
dze, przez pierwszy rok wydają się sen­
sownym wyborem. W końcu to marka,
piękne hasła czy wielkie liczby… Za rok
klienci muszą już zapłacić kilkanaście
razy więcej. Czasem inne parametry, ta­
kie jak przestrzeń na bazy danych, są
bardzo niskie. Co robią z tym klienci?
W większości przypadków zapewne
zaciskają zęby i płacą dalej… W mia­
rę rozwoju strony lub sklepu okazuje
się, że serwer, którego nawet w poło­
wie nie wykorzystaliśmy, nie daje już
rady. Co zatem powoduje, że dochodzi
do nieprzyjemnych sytuacji?
REKLAMA
Obciążenie serwera
Jest to kolejny, w wielu sytuacjach waż­
niejszy od dwóch pozostałych czyn­
nik, wokół którego w branży hostin­
gowej (związanej z serwerami www)
narosło mnóstwo mitów. Po pierwsze,
tylko niewielka liczba firm jasno i do­
kładnie precyzuje, jakie obciążenie pro­
cesora i pamięci RAM mogą generować
użytkownicy. Po drugie, nawet jeśli jest
to konkretne, to nie wiadomo w jaki
sposób obciążenie jest obliczane i czy
jest to wykonywane w rzetelny sposób.
Po trzecie, tak naprawdę mimo zacho­
wania tych wszystkich czynników nie
sposób dokładnie oszacować, jakie bę­
dzie realne zużycie. O ile transfer czy
miejsce na dysku nie zmienia się w za­
leżności od serwera, to już jego obciąże­
nie będzie zawsze inne, nawet dla iden­
tycznych z pozoru parametrów.
Szybkość serwera
Kontynuując temat procesora i RAM-u,
może się wydawać, że ich szybkość jed­
nocześnie przełoży się na przyspieszo­
ne wczytywanie stron. Jednak w przy­
padku serwerów internetowych nie jest
to takie proste. Z tego samego serwe­
ra korzysta bowiem wielu innych użyt­
kowników. Nigdy nie jesteśmy sami
w sieci, a do tego trzeba zawsze wziąć
poprawkę na działanie stron interne­
towych, które nie zawsze są wykona­
ne w profesjonalny sposób.
Kopia zapasowa
Backup to przez wielu najmniej doce­
niany element oferty serwera. A szko­
da, bo jeżeli nie zdamy sobie sprawy
z tego, że w przypadku utraty da­
nych nie będzie można ich przywró­
cić, to któregoś dnia stracimy mnó­
stwo pieniędzy i klientów. Jak zatem
powinna wyglądać sytuacja z kopiami?
Na pewno najgorszym rozwiązaniem
jest brak generowanej automatycz­
nie kopii. Rozwiązanie akceptowal­
ne w przypadku statycznych stron to
cotygodniowa kopia, natomiast stan­
dardem powinna być codzienna. Trze­
ba też zwrócić uwagę na to, czy jest
ona zapisywana tylko i wyłącznie na
użytkowanym przez nas serwerze czy
również na zewnętrznym. Takie in­
formacje bardzo rzadko pojawiają się
w ofercie, warto więc zapytać o to po­
tencjalnego usługodawcę. W przypad­
ku poważniejszej awarii zawsze jest
szansa na odzyskanie danych z dru­
giego serwera.
Pomocna dłoń
Świadczenie pomocy technicznej przez
dostawców hostingu jest standardem.
Dzięki zaangażowaniu pracowników
firmy hostingowej wykraczających z za­
angażowaniem w sprawy klienta poza
ramy typowej obsługi technicznej lub
sprzedażowej, możemy oszczędzić na
innych specjalistach, którzy za podob­
ną usługę życzą sobie jeszcze więk­
szej zapłaty. Przykładowo, część firm
oferuje darmowe przeniesienie stro­
ny na ich serwer. Niewątpliwie prawi­
dłowo przeprowadzone przeniesienie
(niestety, nie wszystkie firmy potrafią
zrobić to we właściwy sposób) zrzuca
z barków klienta spory ciężar. Nie za­
wsze jest to usługa wykonana w spo­
sób profesjonalny, czasem jest to tylko
„marchewka” na zachętę, a sama oferta
pomocy, niestety niczego konkretne­
go nie oznacza.
Sprawa z GIODO…
Przebrnęliśmy przez dosyć trudny te­
mat parametrów i cech, którymi po­
winniśmy się kierować przy wyborze
serwera. Jeśli firma przetwarza dane
osobowe na serwerze, np. prowadzi
e-sklep, to należy podpisać umowę
powierzenia danych osobowych zgod­
nie z wytycznymi GIODO. Infrastruk­
tura oraz rozwiązania informatyczne
firm, które oferują taką usługę, po­
winny być dostosowane do wymogów
GIODO. Kończąc temat wyboru serwe­
ra, polecam wziąć pod uwagę opinie
dotychczasowych klientów firm ho­
stingowych, pamiętając, że niezado­
wolonych, którzy wyrazili swoją opi­
nię w internecie jest zawsze więcej, niż
tych usatysfakcjonowanych.
•
Michał Trziszka
CEO firmy Cal.pl
[email protected]
www.cal.pl
okój
Święty sp zaopatrzeniem !
z
• artykuły i urządzenia biurowe
•5.materiały
eksploatacyjne • środki czystości
reklama 1/4
• artykuły spożywcze
• outsourcing procesów zakupowych
www.officeheaven.pl
10
Pułapki sprzedażowe
Sprzedający czy kupujący –
kto prowadzi w tym tańcu
W idealnym świecie relacja sprzedażowa powinna być postrzegana jako
sytuacja win-win, lecz każdy sprzedawca, który spędził trochę czasu
na froncie, wie, że tak nie jest. Klienci uważają, że mają coś ważnego do
stracenia – pieniądze. To tłumaczy,
dlaczego najczęściej przyjmują rolę
przeciwnika sprzedawcy. W systemie,
którym kieruje się klient, celem jest
uzyskanie od sprzedawcy jak najwięcej, bez obietnicy dokonania zakupu.
Tradycyjne systemy sprzedaży
Większość dzisiejszych sprzedawców
posługuje się jakąś formą tradycyj­
nego systemu sprzedaży. Te systemy
ewoluują od czasu narodzin profesjo­
nalnej sprzedaży. Chociaż mają róż­
ne nazwy i marki, u ich podstaw leżą
zaskakująco spójne zasady i struktu­
ry. Tradycyjne szkolenia sprzedażo­
we wpasowują się w kilka konwencji.
Sprzedawcy uczą się na nich:
• sprzedawać cechy i zalety,
• wstrzymywać się z ujawnianiem
kluczowych informacji, takich jak cena
i warunki umowy, do momentu za­
szczepienia w prospekcie przekonania
o wartości sprzedawanych rozwiązań
(zwykle do czasu prezentacji),
• polegać na umiejętnościach pre­
zentacji w celu zamknięcia sprzedaży,
• przewidywać obiekcje klienta i ra­
dzić sobie z nimi,
• stosować szeroką gamę sprawdzo­
nych, manipulacyjnych technik zamy­
kania sprzedaży.
Tradycyjne systemy sprzedaży mogą
być skuteczne – dlatego przetrwały tak
długo. Jednak ponieważ to podejście
i techniki są szeroko stosowane, nie
są już tak skuteczne, jak kiedyś. Tym­
czasem manipulacyjne i wymijające za­
chowania, które wywołują, przyczyniły
się do powstania dzisiejszego wrogiego
dla sprzedawców środowiska, w któ­
rym dominuje system klienta.
Dlaczego to nie działa?
Jeżeli podchodzisz do sprzedaży
w tradycyjny sposób i często stajesz
się ofiarą systemu klienta, zamiast kie­
rować się swoim, to nie jesteś osamot­
niony. Oto kilka powodów, dlaczego
tak się dzieje:
• Możesz sprzedawać cechy i zalety,
ale ludzie ich nie kupują – kupują roz­
wiązania swoich problemów.
• Czekając z ujawnieniem informa­
cji dotyczących ceny i warunków za­
kupu do końca cyklu sprzedaży, mo­
żesz marnować cenny czas na pogoń
za niemożliwymi do zamknięcia pro­
cesami sprzedaży.
• Analogicznie, jeśli polegasz na
swoich umiejętnościach prezentacyj­
nych, aby zamknąć sprzedaż, być może
poświęcasz wiele czasu i energii inte­
rakcji sprzedażowej tylko po to, aby Postępujesz zgodnie
przekonać się na koniec, że z drugiej z założeniami swojego systemu
strony nie istniało nigdy wystarczają­ czy systemu klienta?
ce zainteresowanie.
To, czy prowadzisz, czy dajesz się
• Koncentrując się na radzeniu sobie prowadzić w tańcu sprzedaży, zależy
z obiekcjami, tworzysz system „pozy­ w znacznej mierze od tego, czyj system
tywnej sprzedaży”, w którym prospekt dominuje – Twój czy klienta. Pierw­
prawie zawsze przyjmuje negatywną szym krokiem do wdrożenia nowego,
rolę. Najtrudniej jest sprzedawać ne­ bardziej efektywnego systemu sprze­
gatywnie nastawionym klientom.
daży, jest rozpoznanie gier i zmyleń
• Klient prawdopodobnie dobrze stosowanych przez klientów. Staraj
zna Twoje tradycyjne techniki zamy­ się uważnie obserwować reakcję klien­
kania sprzedaży. Zagrywki w stylu ta, nie ulegaj iluzji, którą klienci Cię
„W poniedziałek cena pójdzie w górę”, karmią w ramach swojej samoobro­
„Lepszy będzie dla Pana początek czy ny. Nie zawsze sformułowanie: „tak,
koniec przyszłego tygodnia?” czy serii to bardzo ciekawa propozycja” ozna­
pytań, na które odpowiada się„tak” nie cza podpisanie umowy.
przynoszą już oczekiwanego rezultatu.
Klient już to wszystko słyszał. Rozgryzł
Cię! Wiedz, że jeżeli będziesz korzystać
Andrzej Twarowski
z tradycyjnego systemu sprzedaży, wpa­
Partner Sandler Training Polska
sujesz się w system klienta, będziesz
andrzej.twarowski
robił dokładnie to, czego on oczeku­
@sandler.com
je. Nie postępuj zgodnie z systemem
www.sandler.pl
klienta – nie trać sprzedaży!
REKLAMA
Klienci poszukują „bezpłatnego do­
radztwa”. Negocjują jak najlepsze wa­
runki oraz ceny zakupu dóbr i usług
oferowanych przez sprzedawcę, a jed­
nocześnie nie odkrywają swoich kart.
Klienci rozważnie zarządzają swoim
czasem, ale nie szanują czasu sprze­
dawcy, ponieważ wiedzą, że im więcej
czasu sprzedawca zainwestuje w daną
sprzedaż, tym bardziej będzie dążył do
jakiegokolwiek zamknięcia co jeszcze
bardziej wzmocni pozycję klienta.
Wielu klientów uważa, że już sa­
mym wyrażeniem zgody na spotka­
nie wyświadcza sprzedawcy przysłu­
gę. Sądzą oni, że sprzedawca powinien
być im wdzięczny i przyjąć uległą rolę
w „tańcu sprzedaży”. Właśnie z tego
powodu sprzedawcy często łapią się
na obserwowaniu sufitu w zatłoczo­
nych recepcjach w oczekiwaniu na
spotkanie z klientem.
Sprzedawcy muszą przyjąć na sie­
bie odpowiedzialność za obecny smut­
ny stan relacji pomiędzy kupującymi
i sprzedającymi. Akceptując swoją pod­
ległą rolę lub prezentując stereotypowe
podejście „twardej sprzedaży”, nauczy­
li klientów przyjmować dominującą,
obronną postawę. Status quo nie mogło­
by się utrzymać tak długo bez aktywne­
go uczestnictwa sprzedawców.
6. T. Szymczak
•
11
Skuteczna reklama w internecie
Reklamę poproszę.
A po co nam strategia?
Każdy zna powiedzenie „reklama
dźwignią handlu”. Przedsiębiorcy
zdają sobie sprawę, że podstawą
istnienia firmy są klienci. Reklama
i marketing są tym, co ma klientów
zapewnić. Firma jest maszynką do
robienia pieniędzy z dostarczonego
wsadu. Gdy ilość pieniędzy jest niezadowalająca, oznacza to, że wsad
był kiepski, a marketingowcy się
nie spisali. Tymczasem marketing
to coś więcej niż metoda pozyskiwania klientów.
Od początku
mie osiągnąć zysk. Biznes jest zawsze
formą innowacji. Nawet prowadząc
franszyzę trzeba czuć specyfikę lo­
kalnego rynku.
Zasada najwyższej efektywności
Trzeba wiedzieć, co mogę zrobić le­
piej niż inni, którzy docierają do
tych samych klientów. Oczywiście
istnieją korporacje oferujące wie­
le usług, ale powodem ich sukcesu
nie jest różnorodność oferty. Nie da
się robić wszystkiego najefektywniej.
Na konkurencyjnym rynku, tyl­
ko najbardziej wydajne organizacje
mogą zarabiać. Dlatego poszerzając
ofertę warto korzystać z outsour­
cingu lub partnerstwa. Można stwo­
rzyć silną markę, ale pamiętajmy, że
biznes musi być rentowny. Granicą
śmiałych wizji powinien być zawsze
rachunek finansowy.
REKLAMA
Do firmy zajmującej się marketin­
giem często przychodzi się z goto­
wym i często już działającym pomy­
słem na biznes. Przedsiębiorca nie
spodziewa się usłyszeć, że jego biz­
nes trzeba jeszcze raz gruntownie
przemyśleć. Jednak w większości
przypadków należy to zrobić. Nie
dlatego, że rzeczywiście dany biznes Jak poznać klienta?
jest bez sensu, choć i tak może być. Każdy wie, że znajomość potrzeb
Ponowne spojrzenie na podstawy klienta jest ważna, ale niełatwo taką
funkcjonowania firmy zdecydowa­ wiedzę zdobyć. Często klient sam sie­
nie ułatwia dotarcie do klienta i eli­ bie nie zna. Wielu osobom trudno
minuje niepotrzebne procesy, które określić czemu coś kupiły. Czasem
stanowią jedynie koszt.
cechy i zachowania naszych odbior­
ców mogą być mylące. To, że prze­
Co to jest biznes?
ważnie kupują od nas programiści
Aby zarobić, trzeba coś tanio kupić nie musi oznaczać, że produkt powi­
i drożej sprzedać. Jednak na konku­ nien być skierowany właśnie do nich.
rencyjnym rynku, trudno jest zna­ Możliwe, że po prostu do danej gru­
leźć dobrą okazję. Nawet gdy się ją py najczęściej dociera nasz przekaz.
odkryje, przewaga nie będzie trwa­ Nie wyklucza to, że istnieją bardziej
ła. Budowanie wartości firmy wyma­ dochodowe rynki.
ga czegoś więcej. Właściwie wszystko
zaczyna się od marketingu. Jego zada­ Jak znaleźć klienta?
niem jest znaleźć sposób zaspokoje­ Wiedzieć kim jest klient, to nie
nia potrzeb rynku, który pozwoli fir­ wszystko. Trzeba do niego jeszcze
dotrzeć. Patrząc na ogromne bu­
dżety marketingowe dużych kon­
cernów można dojść do wniosku, że
warto na ten cel wydać każdą sumę
pieniędzy. Wcale tak nie jest! Cho­
dzi raczej o to, by wydać jak naj­
mniej, przy jak największej ilości
zamówień. Każda informacja, któ­
ra zawęża nam grupę docelową do
najbardziej efektywnego zbioru po­
tencjalnych klientów, jest na wagę
złota. Główny koszt reklamy bie­
rze się niestety z nietrafionego prze­
kazu. Czasem zadziała marketing
szeptany, a czasem musimy dotrzeć
do każdego klienta z osobna. Jednak
nawet najbardziej rozproszoną geo­
graficznie, demograficznie i beha­ Jak budować strategię
wioralnie grupę coś łączy. Kluczem marketingową?
jest znalezienie tego.
Przede wszystkim żadne sztucz­
ki na dłuższą metę nic nie pomo­
Jak budować zaufanie do marki?
gą, jeśli firma nie ma spójnej strate­
Podstawowe pytanie jakie zada­ gii marketingowej. Często okazuje
je sobie klient to: „czy mogę im za­ się, że tanie rozwiązania są tak na­
ufać?”. Mając wiarygodną markę, prawdę bardzo drogie. Jeśli reklama
można sprzedawać prawie wszystko, dostarcza nam osobę, bez potrzeby
co nie leży w sprzeczności z warto­ zakupu, wygeneruje to tylko dodat­
ściami firmy. Wartości też są ważne! kowy koszt. Jeśli wykreujemy wspa­
Nie da się ich w bezpośredni sposób niałą markę, ale biznes nie ma pod­
nabyć, ale to one decydują o zaku­ staw finansowych – zbankrutujemy.
pie. Żeby się przekonać o istotności Marketing bez strategii po prostu
brandingu, warto spojrzeć na logo nie ma sensu.
i szatę graficzną jednej z dużych
marek. Zazwyczaj bez trudu powie­
my co czujemy, z jakimi wartościa­
Piotr Frydrych
mi się to kojarzy. Proces budowania
współwłaściciel agencji
marki polega właśnie na tworzeniu
marketingowej Wywar sp. z o.o.,
spójnego wizerunku i właściwych
analityk biznesowy, metrolog
skojarzeń w głowach klientów. Jego
[email protected]
brak oznacza trudności w przekazy­
www.wywar.eu
waniu komunikatu sprzedażowego
i dodatkowe koszty.
7. reklama 1/4
•
12
Rozmowa z Jacques'em Bouninem - przedstawicielem Instytutu Le Rosey w Szwajcarii
Edukacja na najwyższym poziomie
Twierdzą Państwo, że Instytut Le
Rosey jest jedną z najlepszych szkół
na świecie. Dlaczego?
Le Rosey jest prawdopodobnie
najlepszą na świecie szkołą z inter­
natem, przede wszystkim ze wzglę­
du na nadzwyczajne – i wyjątkowo
międzynarodowe – środowisko edu­
kacyjne. Rekrutacja kandydatów, małe
klasy i oddani nauczyciele, gwarantu­
ją wysoki poziom nauki w języku an­
gielskim i francuskim. Dwa kampusy
z doskonałym wyposażeniem zapew­
niają znakomite programy sportowe
i artystyczne. Uczniowie pochodzą­
cy z 60 krajów doświadczając „glo­
balnej społeczności”, tworzą między­
narodową sieć znajomości i trwałych
przyjaźni. Podsumowując, Le Rosey
jest ostatnią szkołą na świecie, którą
moglibyśmy zaliczyć do nudnych. Od
stycznia do marca, uczniowie miesz­
kający na kampusie Gstaad w Alpach,
mają zupełnie nowy powiew naukowej,
sportowej, społecznej aktywności.
Co jest główną zaletą dołączenia do
społeczności Le Rosey?
Pobyt w naszej szkole jest oczy­
wiście przywilejem, ale paradoksal­
nie, główną zaletą edukacji jest zro­
zumienie wartości tego przywileju.
Nasza szkoła dostrzega prawdziwe
zacięcie sportowe, w szczególności
do nart lub snowboardu.
Czy w Le Rosey uczy się młodzież
z Polski?
Jednym z głównych atutów szkoły
jest reprezentacja z ponad 60 krajów.
Nasza społeczność od upadku Żela­
znej Kurtyny prawie zawsze posiada­
ła przedstawicieli z Polski, natomiast
Warszawa jest jednym z 35 miast na
całym świecie, gdzie nasi wychowan­
kowie organizują zjazdy absolwentów.
W tym roku uczy się u nas czterech
Polaków, a kolejni kandydaci ubiegają
się o przyjęcie na następny rok szkol­
ny. Posiadamy również polskiego na­
uczyciela, pomagającego w utrzyma­
niu tożsamości kulturowej.
PIERWSZA TAKA OFERTA NA RYNKU SZKOLENIOWYM
Gwarantowany wzrost dochodu o 120 000 PLN
lub podwojenie biznesu w 3 lata.
Akademia Biznesu to 6-miesięczny program szkoleniowo-mentoringowy
oparty na sprawdzonej technologii, w wyniku której masz zagwarantowane,
że wzrost dochodu w Twojej firmie wyniesie 120 000 PLN w kolejnym roku
lub podwoisz wielkość swojego biznesu w ciągu 3 lat. Masz na to pisemną
umowę - gwarantowany rezultat albo zwrot pieniędzy.
8. reklama 1/4
Sprawdź szczegóły na AkademiaBiznesu2015.pl
•
REKLAMA
a
potrzeby swoich uczniów: wszyscy
absolwenci uzyskują dyplomy w ra­
mach międzynarodowej matury – an­
gielskiej lub francuskiej, uczestniczą
w codziennych zajęciach sportowych,
wyprawach, projektach humanitar­
nych i kulturalnych. Rozwijają zdol­
ności językowe, czerpiąc z najlepszych
szwajcarskich, brytyjskich, amerykań­
skich i francuskich tradycji eduka­
cyjnych. Nasz Instytut jest więc mię­
dzynarodowym i wielojęzycznym
kampusem z kompletnym progra­
mem akademickim w języku angiel­
skim i francuskim.
Jakie cechy powinien posiadać uczeń
by zostać przyjętym do szkoły?
Uczniowie winni być zdolni
przede wszystkim do nauki w ra­
mach międzynarodowej matury
oraz posiadać dobrą znajomość ję­
zyka angielskiego lub francuskiego,
lub jeśli są młodzi – potencjał aby
szybko osiągnąć biegłość językową.
Powinni być gotowi do połączenia
samodzielności i odpowiedzialności
z życiem w międzynarodowej spo­
łeczności. Przede wszystkim, po­
trzebują pozytywnego i konstruk­
tywnego ducha akademickiego
połączonego z ciepłem i troską o in­
nych. W rekrutacji pomaga także
13
Outsorcing usług prawnych w praktyce
Dochodzenie zaległych należności,
sporządzanie dokumentacji pracowniczej, przygotowywanie uchwał organów spółki, reprezentacja przed
sądami i organami administracji, uzyskiwanie pozwoleń i licencji, wsparcie
w negojcjacjach biznesowych i redagowanie umów to czynności, które
przedsiębiorcy coraz częściej zlecają zewnętrznym firmom prawniczym.
Czy outsorcing usług prawnych jest
opłacalny i czy każdy przedsiębiorca
powinien z niego korzystać?
Ograniczenie kosztów
niem współpracy nasza kancelaria bie­
że więc pod uwagę ilość pracowników
zatrudnianych przez przedsiębiorcę
w ostatnim roku, szacunkową liczbę
rocznie wystawianych faktur, liczbę
kontraktów z partnerami biznesowy­
mi i ich ewentualny przyrost w czasie
oraz liczbę odziałów i placówek jakimi
firma dysponuje. Pomocne jest także
określenie branży w jakiej działa firma,
jej pozycji na rynku lokalnym i ponad­
lokalnym, a także przybliżonej liczby
postępowań sądowych i administracyj­
nych jakich jest stroną. Nie jest prze­
sądzająca forma prawna prowadzenia
działalności, albowiem doświadcze­
nie pokazuje, że niejednokrotnie jed­
noosobowa działalność gospodarcza
wymaga zlecenia stałej obsługi praw­
nej, zaś spółka notowana na Giełdzie
Papierów Wartościwych doskonale ra­
dzi sobie bez takiego wsparcia.
Dla powierzenia obsługi praw­
nej zewnętrznej kancelarii zasad­
niczo nie stanowi przeszkody duża
odległość między siedzibami przed­
siębiorcy i firmy prawniczej. Często
prowadzona jest stała obsługa przez
kancelarie oddalone nawet o kilkaset
kilometrów od miejsca prowadzenia
działalności gospodarczej.
Wszytkie powyższe wskaźniki po­
zwolą na ustalenie czy obsługa praw­
na jest przedsiębiorcy potrzeba czy też
może on sobie pozwolić na jej brak.
W praktyce często okazuje się, że koszt
takiej obsługi jest znacznie mniejszy niż
koszt jednego etatu pracowniczego.
Zlecenie stałej obsługi prawnej ze­
wnętrznej kancelarii prawnej, przy od­
powiednim dostosowaniu umowy out­
sorcingowej do potrzeb firmy niemal
zawsze powoduje obniżenie kosztów
związanych z tą obsługą. Wymierne
oszczędności dają przede wszystkim:
brak konieczności zatrudniania pra­
cowników zajmujących się w imieniu
pracodawcy pomocą prawną (np. dzia­
ły windykacji), zasada zwrotu kosz­
tów procesu strony reprezentowanej
przez profesjonalnego pełnomocni­ka
oraz niższe stawki za pomoc prawną
świadczoną stale względem stawek
za pojedyncze zlecenia realizowane
przez prawnika ad hoc. Wartość tych
oszczędności jest trudna do określenia
i powinna być liczona co najmniej po
rocznym okresie współpracy, niemniej
dotychczasowe doświadczenia wska­
cji, a w sprawach niecierpiących zwło­
zują, że ograniczenie wydatków wy­
ki także w dni wolne od pracy.
nosi szacunkowo 20% do 30%.
Umowa o świadczenie usług
Zaletą tego rozwiązania jest także
prawnych powinna zawierać sposób
oszczędność czasu, możliwość skupie­ Jak ukształtować współpracę
określenia wynagrodznia kancelarii.
nia się przez przedsiębiorcę na tzw. co- z kancelarią?
W praktyce stosuje się trzy modele
re-biznesie i większa mobliność oraz Zasady współpracy, zarówno te doty­ wynagrodzenia: ryczałtowe, godzino­
elastyczność zewnętrznej kancelarii czące kosztów jak i sposobu prowadze­ we i mieszane. Ryczałtowy model wy­
prawnej względem „etatowych” pra­ nia obsługi prawnej powinny uwzględ­ nagrodzenia najmniej koresponduje
cowników. Czas wykonania konkret­ niać wszelkie czynniki opisane powyżej. z faktycznym nakładem pracy poswię­
nej czynności przez kancelarię prawną Z praktyki obsługi prawnej przedsię­ conym przez kancelarię na obsługę fir­
może być nawet czterokrotnie krót­ biorstw wynika, że przy prawidłowej my, aczkolwiek jego zaletą jest pewność
szy niż czas poświęcony na to w sa­ organizacji pracy i kontaktów mię­ co do wysokości ponoszonych przez
mej firmie.
dzy obu podmiotami częsta obecność spółkę wydatków. Określenie wyna­
prawnika w siedzibie firmy nie jest ko­ grodzenia poprzez stawkę godzino­
Czy stała obsługa prawna jest mi
nieczna. Zlecenia wykonywania kon­ wą musi iść w parze z obowiązkiem
potrzebna?
kretnych czynności w przeważającej sprawozdawczym po stronie kancela­
Nie każda firma potrzebuje stałej ob­ mierze odbywają się drogą korespon­ rii, np. w formie comiesięcznych tabeli
sługi prawnej. Dlatego nawiązanie dencji elektronicznej. Pozwala to na podsumowyjących ilość czasu spędzo­
współpracy tego typu musi zostać po­ dalsze ograniczanie kosztów obsługi nego na pracy nad konkretnymi zada­
przedzone oceną potrzeb klienta. Za­ prawnej. Niezależnie jednak od wybo­ niami. Model mieszany polega na usta­
równo więc sama zasadność outsorcin­ ru sposobu współpracy, przedsiębior­ leniu stawki ryczałtowej i określeniu
gu jak i ustalenie jego kosztów, muszą ca zawsze winien jest wyznaczyć osoby liczby godzin pracy objętych tą stawką,
być poprzedzone oceną potrzeb fir­ upoważnione do kontaktu z kancela­ a także określeniu stawki godzinowej
my. Ocena taka dokonuje się w opar­ rią. Taki sam obowiązek ciąży na firmie za pracę wykonaną ponad wyżej opi­
ciu o kryteria ilościowe i jakościowe prawniczej, która nadto winna zapew­ sanym limitem czasowym. Istotnymi
jej funkcjonowania. Przed nawiąza­ nić możliwość natychmiastowej reak­ elementami umowy outsorcingowej są
także określenie czasu w jakim praw­
nik zobowiązuje się podejmować czyn­
ności na bieżąco zlecane przez firmę,
warunków obsługi postępowań sądo­
wych. Umowa powinna zawierać za­
pisy zapewniające przedsiębiorcy ob­
sługę na terenie całego kraju, a nawet
poza jego granicami i ustalenie czę­
stotliwości wizyt prawnika w siedzi­
bie firmy. Te ostatnie postanowienia
mają szczególne znaczenie gdy siedzi­
ba kancelarii znajduje się w innym mie­
ście niż obsługiwana firma.
Wszystkie powyższe wytyczne po­
winny być w zasadzie kształtowane
w oparciu o potrzeby przedsiębior­
stwa, do których to potrzeb dostosować
się musi kancelaria świadcząca pomoc
prawną podmiotom gospodarczym.
•
Daniel Bieszczad
Bieszczad Górecki adwokaci s.c.
adwokat, specjalizuje się
w obsłu­dze prawnej przedsiębiorstw i procesach sądowych
[email protected]
www.bgka.pl
14
REKLAMA
15
Prawo nieruchomości
Retusz ustawy deweloperskiej
Rada Ministrów przedstawiła Sejmowi w maju 2014 roku informację
o skutkach obowiązywania ustawy
z dnia 16 września 2011 roku o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego
(ustawa deweloperska). Z rządowej analizy wynika, że wprowadzenie środków ochrony praw nabywców przyczyniło się nie tylko do
wzmocnienia ochrony ich interesów, lecz także zwiększyło wiarygodność deweloperów. Ochrona
praw nabywców została zagwarantowana m.in. przez nałożenie na
deweloperów obowiązków: sporządzenia prospektu informacyjnego,
zapewnienia nabywcom odpowiednich środków ochrony dokonywanych przez nich wpłat oraz zawierania umów deweloperskich w formie
aktu notarialnego.
Propozycje zmian
W grudniu 2014 roku UOKiK przed­
stawił projekt założeń do nowelizacji
ustawy deweloperskiej. Za najistot­ teresów klientów w wyniku ich
niejsze należy uznać propozycje: roz­ stosowania. Za niedopuszczalną
szerzenia zakresu przedmiotowego PZFD uznał propozycję stosowania
ustawy, uregulowania tzw. umów re­ ustawy deweloperskiej do umów za­
zerwacyjnych, usunięcia otwartych wieranych po uzyskaniu pozwole­
mieszkaniowych rachunków powier­ nia na użytkowanie budynku oraz
niczych oferowanych bez dodatko­ sprzedaży lokali niemieszkalnych.
wych gwarancji (OMRP) z katalogu Krytyce poddaje również propozy­
środków ochrony wpłat nabywców cję przyznania bankom szerszych
oraz rozszerzenia uprawnień kontro­ uprawnień kontrolnych nad prze­
lnych banków.
biegiem przedsięwzięcia deweloper­
Założenia do nowelizacji ustawy skiego. PZFD podkreślił, że realiza­
deweloperskiej są w chwili obecnej cja postulatów UOKiK spowoduje
przedmiotem konsultacji społecznych. osłabienie kondycji całej branży de­
Podczas gdy organizacje konsumenc­ weloperskiej i ograniczenie konku­
kie pozytywnie oceniają większość za­ rencji na tym rynku.
łożeń postulując zwiększenie rygo­
Obawy deweloperów wydają się
ryzmu ustawy wobec deweloperów, być uzasadnione. Z rządowej anali­
organizacje zrzeszające przedsiębior­ zy funkcjonowania ustawy dewelo­
ców odnoszą się krytycznie wobec pla­ perskiej wynika bowiem, że wpro­
nowanej nowelizacji.
wadzenie planowanych zmian może
Polski Związek Firm Deweloper­ przyczynić się do wyparcia z rynku
skich (PZFD) sprzeciwia się przede mniejszych przedsiębiorców, utrud­
wszystkim likwidacji OMRP. Pod­ nienia dostępu nowym podmiotom,
kreśla, że w praktyce nie odnoto­ a także doprowadzić do konsolida­
wano przypadków naruszenia in­ cji rynku.
•
Aleksandra Piotrowska
Aplikant notarialny
Kancelaria Notariusz
Jolanty Bujalskiej
bujalska@notariusze
.waw.pl
Więcej na stronie:
www.bujalska-notariusz.pl
Rekomendowana książka
Pozycja dostępna
na stronie
Towarzystwo
Biznesowe.pl
/czytelnia
Tomasz à Kempis:
„O naśladowaniu Chrystusa”
Lista rekordów i niezwykłości związanych z tą pozycją przewyższa
w pionie największe dubajskie wieżowce i daremno trudzą się budowniczowie kolejnych. Mówić o niej jedynie jak o najpoczytniejszej książce
duchowej w historii zaraz po Biblii,
to jak milczeć przez całe życie.
Na każdą pojedynczą literę tego
dzieła przypada co najmniej kilku na­
wróconych. Dodajmy jeszcze świętych
powołujących się na jej wpływ, do­
dajmy pisarzy, poetów i wreszcie, co
szczególnie dla nas ważne, przedsię­
biorców i wciąż mamy zaledwie po­
wierzchowny obraz tego fenomenu.
Gdyby Kościół zechciał ogłaszać świę­
tymi nie tylko ludzi, ale również dzieła
literackie, ta pozycja z pewnością jako
pierwsza gładko przemknęłaby przez
zazwyczaj pełen skrzyżowań i czerwo­
nych świateł proces kanonizacji.
„O naśladowaniu Chrystusa” to
z jednej strony gorące wyznanie wia­
ry, z drugiej zaś zadziwiający precyzją
i rozmachem zbiór porad i wskazó­
wek dających wyczerpującą odpo­
wiedź na popularne ostatnio pytanie
„jak żyć?”. A niełatwo jest żyć w dobie
poradników na każdy niemal temat.
Jeszcze trudniej w ledowym świe­
tle najważniejszego dla wielu pyta­
nia naszych czasów czyli „jak zacząć
biegać?”.
Wracając do spraw wiekuistych, działaniach, ale w każdej godzinie dnia.
co radzi Tomasz à Kempis czytelni­ I w tej drodze wspomniana książecz­
kom wszystkich czasów? Odrzućcie to ka, bo taki jest jej format, służy jako
co światowe, szukając pociechy jedynie fachowe wsparcie. Uczy osobistej po­
w Bogu. Miejcie w pogardzie to co ulotne, kory i wytrwałości, wskazuje na nie­
trwając w tym co nieprzemijające. Nie zmienne wartości, nadaje sens trudom
szukajcie własnej chwały lecz w każdej i porażkom, a w okresach prosperi­
chwili chciejcie podobać się Bogu. ty przypomina komu wpierw nale­
Niby nic odkrywczego, ale w zde­ ży się chwała. rzeniu ze współczesnym jarmarkiem
Jej systematyczna lektura jest ni­
wszelkich dóbr, udogodnień i nie­ czym przejazd autostradą świętości
ustannego lansu brzmi jak prowoka­ prosto do nieba.
cja, a już na pewno jest wezwaniem do
Dlatego na pytanie, ile razy ją prze­
rewolucji, której na imię Miłość.
czytać, jest tylko jedna odpowiedź:
Co z tego wynika dla przedsiębior­ nie 7 lecz 77.
ców? Czy w związku z tym mają za­
mykać firmy, pozbywać się udziałów,
zwalniać pracowników i wieść pustel­
Mariusz Wróbel
niczy żywot? Broń Boże. Prowadzenie
Motywator skoro coach,
biznesu jest dziś szczególną drogą do
inspirator skoro mówca,
świętości. Wymaga stałej współpracy
spec od dobrej zabawy skoro dj.
z łaską i niemal specjalistycznej pomo­
Poza tym networker związany
cy Ducha Świętego nie tylko w klu­
z warszawskim Towarzystwem.
czowych decyzjach czy strategicznych
Słowem zdrowy mąciciel.
•
16
Merkuryusz Towarzystw Biznesowych • Numer 5
O Towarzystwach Biznesowych słów kilka
Biznes, wartości, networking
Trójmiasto
Białystok
Poznań
Łódź
Warszawa
Wrocław
Lublin
Kraków
Towarzystwa Biznesowe to kluby networkingowe skupiające przedsiębiorców, menedżerów i freelancerów wszelkich branż. Cotygodniowe spotkania
pozwalają na zdobywanie kontaktów, wydawanie rekomendacji, szkolenia
i promocję firm. Dbamy o zaufanie i dobór Członków Towarzystw.
Rzeszów
Prezesi Lokalnych Towarzystw Biznesowych
Nasze spotkania to doskonała okazja do wymiany zaufanych kontaktów
w ra­mach sesji networkingowych i podniesienia swoich kompetencji poprzez
sesje szkoleniowe.
Towarzystwo Biznesowe Krakowskie
Marcin Konik-Korn
[email protected]
+48 697 796 180
Dla kogo są spotkania networkingowe?
Towarzystwo Biznesowe Lubelskie
Paweł Królak
[email protected]
+48 690 000 272
Towarzystwo Biznesowe Łódzkie
Grzegorz Dębowski
[email protected]
+48 781 273 870
Towarzystwo Biznesowe Poznańskie
Maciej Firsowicz
[email protected]
+48 501 295 756
Dobry biznes potrzebuje wzajemnego poznania się kontrahentów i zaufania
między nimi. Na spotkaniach Towarzystw Biznesowych stworzyliśmy ide­
alną przestrzeń do nawiązywania i pielęgnowania relacji biznesowych opar­
tych na zaufaniu i rekomendacji. Nie odnajdą się tu sprzedawcy, chcący na
siłę sprzedać wszystkim swój produkt w 5 minut. To spotkania dla przedsię­
biorców, którzy w biznesie stawiają na profesjonalizm i trwałość wzajemnych
kontaktów. Od 5 lat z tej formy rozwoju kontaktów i relacji biznesowych ko­
rzystają w ramach Towarzystw Biznesowych setki przedsiębiorców i biznes­
menów w całej Polsce.
Kiedy i gdzie odbywają się spotkania?
Towarzystwa Biznesowe funkcjonują w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Wrocła­
wiu, Lublinie, Białymstoku, Rzeszowie, Poznaniu i Trójmieście. Aby spraw­
dzić miejsca, daty i godziny spotkań lokalnych Towarzystw Biznesowych za­
praszamy na naszą stronę www.TowarzystwaBiznesowe.pl.
Jak wziąć udział w spotkaniu?
Na spotkanie można przyjść po uprzednim zgłoszeniu swojej obecności i roz­
mowie z Prezesem lokalnego Towarzystwa Biznesowego. Szczegółowe dane
kontaktowe podajemy obok.
•
tel. +48 733 375 380
facebook.com/TowarzystwoBiznesoweWarszawskie
www.towarzystwabiznesowe.pl
Redakcja: Krzysztof Bajkowski
Reklama: [email protected]
Projekt typograficzny i skład: Maciej Matejewski · www.zecerstwo.pl
Towarzystwo Biznesowe Rzeszowskie
Joanna Solarska-Kusz
[email protected]
+48 602 446 229
Towarzystwo Biznesowe Trójmiejskie
Bartosz Jurkiewicz
[email protected]
+48 530 494 394
Towarzystwo Biznesowe Warszawskie
Franciszek Niemyski
[email protected]
+48 535 050 599
Towarzystwo Biznesowe Wrocławskie
Jakub Tarasiuk
[email protected]
+48 601 512 713
ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY
Prowadzimy rekrutację do nowych Zarządów
Towarzystw Biznesowych w województwach,
gdzie jeszcze nas nie ma. Szczegóły znajdują
się na naszej stronie internetowej:
www.towarzystwabiznesowe.pl

Podobne dokumenty