komercja i religia: symbolika chrześcijańska w reklamie

Transkrypt

komercja i religia: symbolika chrześcijańska w reklamie
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
Ks. dr Krzysztof Marcyński SAC
Wykład inauguracyjny:
KOMERCJA I RELIGIA:
SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
„Obecnie każdy człowiek może być pewien, że w życiu nie ominą go trzy rzeczy:
śmierć, podatki i reklama” 1 . Reklamy nie sposób ignorować, bo jest niepodważalnie istotnym
elementem współczesnej kultury 2 .
Dlaczego dzisiaj reklama jest tak bardzo potrzebna?
Ponieważ następuje zalew produktów i informacji. Jak obliczyli
specjaliści objętość informacji w XXI wieku podwaja się każdego
roku. Czyli cała wiedza, jaką mamy dzisiaj, na dowolne tematy za rok
podwoi swoją objętość. Obok informacji mamy równie powiększającą
się ilość produktów. Np. Seiko ma w swojej ofercie ponad pięć
tysięcy modeli zegarków. A firma Sony w samym tylko 1996 roku
wprowadziła na rynek pięć tysięcy nowych produktów3 .
Ta powiększająca się nieustannie ilość informacji i produktów (i
to jest dla naszego tematu ważne) jest wielkim wyzwaniem dla tych,
którzy chcą dzisiaj cokolwiek zakomunikować, bo trzeba przedrzeć
się ze swoją wiadomością, ze swoim produktem przez gąszcz
informacji i zdobyć sobie miejsce w umyśle odbiorcy, w którym
kłębią się niezliczone jej ilości. Mówi się dzisiaj wśród ludzi
zajmujących się mediami i informacją, że żyjemy w czasie wojny na
percepcję, wojny na zdobycie uwagi odbiorcy, wojny o miejsce w
1 A. Ries, L. Ries, Triumf i klęska dot.comów, Wydawwnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2000, s. 111.
2 Por. Tamże, str. 9.
3
J. Ridderstråle, K. Nordström, Funky biznes, tłum. E. Ressel, Warszawa 2001, s. 54 n.
1
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
jego umyśle.
I między innymi, dlatego rozwija się dzisiaj tak intensywnie
krótka forma przekazu, jaką jest reklama.
Jaka reklama jest najbardziej potrzebna?
SKUTECZNA czyli taka, która osiągnie zamierzony cel, sprzeda
produkt.
Dlaczego do reklamy komercyjnej wykorzystywane są symbole
religijne?
Ponieważ odkryto, że dzięki nim reklama staje się bardziej
SKUTECZNA!!!
Co takiego jest w symbolach religijnych, że dzięki nim reklama
staje się bardziej SKUTECZNA?
Dzięki
symbolom
religijnym
reklama
staje
się
bardziej
SKUTECZNA, ponieważ:
1. Symbole religijne odwołują się do wyższych wartości, a my
TĘSKNIMY za wyższymi wartościami.
Inflacja słów, obrazów i treści w medialnej komunikacji
doprowadziła do tego, że współcześni projektanci odwołują się do
coraz wyższych wartości. Religijne obrazy, słowa i skojarzenia
stają się ozdobnikiem wypełniającym potrzebę wyższych wartości.
W ten sposób symbole religijne to już nie sacrum, a coraz bardziej
powszedni gadżet lub ozdobnik.
2. Symbole religijne przyczyniają się do skuteczności reklamy
ponieważ
poruszają
głębokie
pokłady
uczuć,
a
my
TĘSKNIMY za głębokimi przeżyciami.
2
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
W obecnej reklamie sięga się do oddziaływania poza
racjonalnego. Sukces tkwi w wyrażaniu zaplanowanych treści w
szczególny sposób angażujący emocjonalnie. „Kto chce pozyskać
szerokie masy ludzkie, używa klucza do ich serc, do ich
podświadomości”4 a nie do ich racjonalności. Stąd sięganie po
symbole, a wśród nich po nabrzmiałe emocjonalnie symbole
religijne odwołujące się do tego, co wieczne, nieskończone, trwałe
(jest to nawiązanie do teorii archetypów Junga).
3. Symbole religijne przyczyniają się do skuteczności reklamy
ponieważ pozwalają komunikować w sposób prosty i zwięzły,
a my TĘSKNIMY za prostotą.
Symbol potrafi bezpośrednio przemówić do całego człowieka,
podając mu nieraz skomplikowaną treść, którą w żaden inny sposób
nie można wyrazić. Do tego dochodzi ograniczony czas i
przestrzeń. Reklama musi się zmieścić w 30 sekundach i na
określonej przestrzeni gazety czy billboardu. Dlatego jest niejako
zmuszona do rozwiązań krótkich, symbolicznych, które przejawiają
się w najdrobniejszych elementach przekazu reklamowego.
4. Symbole religijne przyczyniają się do skuteczności reklamy
ponieważ budują pozytywne skojarzenia z produktem, a my
TĘSKNIMY za tym, co dobre.
Symbol pozwala ukazać produkt jako godny zaufania, o
wielowiekowym doświadczeniu, gwarantowanym standardzie,
4
O. Gorbaniuk, M. Małek, Skuteczność reklam wykorzystujących archetypy, Świat Marketingu,
Czasopismo Internetowe, Marzec 2005,
http://www.swiatmarketingu.pl/index.php?rodzaj=01&id_numer=885772
3
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
jakości, czy dobrym smaku5 . Symbole te wówczas zachowują na
ogół, swoje pierwotne znaczenie. Bardzo częstym zjawiskiem jest
nadawanie za pomocą symboli religijnych zamierzonych cech i
atrybutów produktom.
Potencjalni
promowanego
konsumenci
produktu
są
przekonywani,
umożliwi
że
nabycie
równoczesne
nabycie
symbolicznych wartości przypisywanych temu przedmiotowi6 .
Kupuje się już nie tyle samochód ale ciepło rodzinnego domu,
status, dobre relacje i miłość. Nie kupuje się miętowych tic taców,
ale powodzenie w relacjach damsko-męskich, poczucie wartości.
Zwykłe mydło nie jest już w żadnym wypadku kostką tłuszczu, ale
prawdziwą pieszczotą dla zmysłów. Zachodzi tu zjawisko władzy
symbolicznej: przedmioty, jakie widzimy w reklamie nabierają
wymiaru symbolicznego. Każdy reklamowany produkt, ostatecznie
aspiruje do bycia symbolem władzy i kontroli nad naszym życiem7 .
5. Symbole religijne przyczyniają się do skuteczności reklamy
ponieważ wyróżniają się, a my TĘSKNIMY za tym, co
wyjątkowe.
Naczelną funkcją reklamy jest wyróżnienie się. Całe przesłanie
reklamy i jej funkcja przepadnie jeżeli konsument reklamy nie
zauważy. Dlatego coraz częściej można dojść do wniosku, że
współczesny przekaz jest pikantniejszą wersją wzbogaconą o seks ewentualnie erotykę, przemoc lub odniesienia religijne. Faktem
5
6
J. Turek, Sacrum na sprzedaż, Lublin 2002, str. 35.
Por. A. Kowal – Orczykowska, W niewoli reklamy? Percepcja ukrytych przesłań reklamy prasowej, Kraków
2007, str. 57.
7 E. Hałas, Symbole w interakcji, Warszawa 2001, str. 35.
4
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
jest, że nierzadko dopiero kompilacja takich elementów powoduje
przyciągnięcie uwagi coraz bardziej wyrafinowanego odbiorcy. To
właśnie czyni ogromną pokusę aby w sposób instrumentalny
wykorzystywać także to, co święte8 .
6. Symbole religijne przyczyniają się do skuteczności reklamy
ponieważ spełniają tęsknotę za doświadczeniem sacrum, a my
TĘSKNIMY za sacrum.
Mamy dzisiaj do czynienia z zastanawiającym zjawiskiem
obojętności religijnej, która w naszej kulturze zdecydowanie
wzrasta. Dlaczego, mimo wciąż postępującej laicyzacji Europy,
symbole religijne wzbudzają nadal emocje, a nawet można by rzec
coraz większe? Ponieważ utracono w pewnym sensie z życia sferę
sacrum i coś musi tę sferę zastąpić – takim sposobem na
doświadczenie sacrum stają się właśnie reklamowane przedmioty.
Zmienia
się
niejako
przedmiot
naszej
religii.
Zamiast
chrześcijańskiego dystansu do rzeczy materialnych i pewnego
minimalizmu w stosowaniu dóbr doczesnych w imię wyższych
wartości, do rangi wartości najwyższej gloryfikowana zostaje
konsumpcja.
7. Symbole religijne przyczyniają się do skuteczności reklamy
ponieważ pomagają w wywołaniu skandalu, a my – niestety –
TĘSKNIMY za skandalami.
Sferę świętości w reklamie używa się aby spowodować skandal;
wywołać szok, bluźnierstwo (rola wprost antyreligijna – raczej
8
5
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
rzadka)”.
Najbardziej
bezpośrednią
przyczyną
takiego
wykorzystania religii w reklamie jest według Tomasza Wiścickiego
fakt, ze twórcy reklam, są rozliczani tylko i wyłącznie z efektów
swojej pracy, to znaczy – nawet jeżeli użyją środków
„niegodnych”, jeśli się one sprawdziły i zwiększyły sprzedaż
określonego produktu – są oceniani pozytywnie.
Symbolika
chrześcijańska
w
dużej
części
reklam,
jest
wykorzystywana tylko w celu wywołania zamierzonego i
obliczonego na sukces marketingowy skandalu. Okazuje się jednak,
że długoterminowo ich wykorzystanie nie ma większego sensu i
mogą produktowi zaszkodzić, w krótszej perspektywie gwarantują
darmowy rozgłos i szum wokół produktu.
Po co właściwie wywołuje się skandal, skoro jest to metoda tak
ryzykowna, a co więcej – w dłuższej perspektywie mogąca
zaszkodzić produktowi? Dzięki takim zabiegom, ludzie nieraz
mimowolnie zaczynają o danej reklamie dyskutować, zapewniając
jej „drugie życie”, rozpowszechniając je bardziej na zasadzie
wirusa „A czy widziałeś...?” co powoduje zainteresowanie reklamą,
a tym samym produktem. Celem zaś wykorzystywania wprost
wątków
religijnych
w
celach
niegodnych,
i
tworzenie
obrazoburczych reklam jest przełamanie religijnego tabu, a co za
tym idzie zaszokowanie opinii publicznej. Zapewnia to z reguły
lepsze zapamiętanie danej reklamy, a w rezultacie większą
sprzedaż prezentowanego w niej produktu.
6
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
Jakie płyną z tej analizy wnioski?
SKORO twórcy reklam pomagają nam w odczytaniu naszej natury(jak
ona reaguje) oraz siły religijnego symbolu (jak on działa)
TO
Zastanówmy się jak ten symbol SKUTECZNIE wykorzystać dla
ewangelizacji? Nasuwają mi się następujące wnioski:
• Mniej informacji, czyli tylko najważniejsze. Jaki sens ma
najlepszy nawet przekaz informacji mało znaczących dla
zbawienia? Czyż nie w tym tkwi siła czterech Ewangelii, które
przekazują nam tylko tyle informacji o Jezusie ile potrzeba? Bez
żadnych zbędnych opisów i analiz?
• Więcej troski o uczucia. Natura nie da się oszukać i zredukować
do sfery racjonalnej i wolitywnej. Człowiek jest całością i
reaguje na przekaz, który dotyka nie tylko jego intelektu, ale i
uczuć, działa na całego człowieka
• Więcej prostoty. Im lepiej rozumiemy, w tym prostszy sposób
potrafimy to przekazać. Czyż nie właśnie w prostocie tkwi
tajemnica z jaką komunikował Jezus?
• Więcej troski o jakość symbolu w naszym życiu. Przyciąga to,
co budzi pozytywne skojarzenia.
• Więcej troski o atrakcyjność symbolu. Przyciąga to, co się
wyróżnia.
Co takiego się dzieje, że nie dość SKUTECZNIE wykorzystujemy
symbolikę religijną dla ewangelizacji?
7
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
Skoro symbole religijne kryją w sobie tak silną władzę tzn.
mamy w swoim dziedzictwie potężną broń. Jeśli staje się ona mało
skuteczna to być może przez nasze zaniedbanie lub używanie jej w
sposób niekompetentny. Warto zadbać o symbole religijne w naszych
świątyniach, domach, społecznej przestrzeni.
Gdy umieścimy na szczycie kościoła piękny krzyż, czy też
postawimy w nim piękną ikonę, lub rzeźbę to one będą oddziaływały,
będą kształtowały nasze postawy i religijnego ducha. Gdy jednak
zaniedbamy przydrożny krzyż, kapliczkę na rozstaju dróg, a świątynie
wypełnimy kiczowatymi symbolami i obrazami to nie dziwmy się, że
główną przestrzenią doświadczania siły symbolu religijnego będzie
komercyjna reklama. Tak, nie tyle emanująca sacrum świątynia, co
komercyjny, niekiedy bluźnierczy bilbord.
Co z obroną symboliki religijnej przed jej nadużywaniem?
Dlaczego mamy w społeczeństwie, gdzie tak wiele osób uważa
się za katolików, tak ogromne przyzwolenie na treści religijne
używane w celach zupełnie nie adekwatnych? W taki sposób nie
można by nigdy postąpić z wiarą muzułmańską, która bardzo chroni
swoje święte znaki i symbole. Prawa do ich wykorzystywania są
mocno ograniczone, i nikomu do głowy nie przyjdzie używania ich w
niereligijnych celach. Dlaczego nie ma tego w chrześcijaństwie?
Czyżbyśmy byli mądrzejsi w znaczeniu, że głupiemu się
ustępuje, jak to nas uczyli? Czy nie wiemy jak się bronić, jak
reagować? Jeśli nie bronimy tego, co jest dla nas ważne, przestaje być
to ważne. Jeżeli nie reagujemy na reklamowe przykłady desakralizacji
8
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
tego co dla nas najświętsze to tym samym mówimy, że te symbole nie
są dla nas najświętsze.
Jak bronić się przed nadużywaniem symboliki religijnej?
Należy zdać sobie sprawę z faktu, że obrona świętych dla nas
symboli, nie jest łatwa. Bronić może ten, kto czuje się ich
depozytariuszem. Kto miałby nim być? Hierarchia kościelna, ogół
wiernych, a może cała cywilizacja zachodnia, która zbudowana jest w
dużej mierze na chrześcijaństwie? Treści religijne upowszechniły się
do tego stopnia, że w gruncie rzeczy wszyscy – także niewierzący,
czują się ich „właścicielami”. To zjawisko trafnie podsumował
Dariusz Karłowicz: „Jeśli chodzi o prawa własności, chrześcijanie są
w znacznie gorszej sytuacji niż osoby dziedziczące prawa autorskie do
Kubusia Puchatka. Nie możemy powiedzieć po prostu: to jest nasze, a
to jest wasze – zresztą nie bardzo byłoby się z kim umawiać.
Natomiast fakt, że dziś granica podziału między sacrum a profanum
jest mniej czytelna, nie znaczy, że taki podział nie istnieje”9 .
Kwestia wykorzystywania w reklamie symboli chrześcijańskich
i religijnych, nie jest tylko problemem wyczucia smaku, ale powinno
się stać rzeczywistym przedmiotem moralnej odpowiedzialności
reklamodawców i twórców reklam, ale także – co bardzo istotne także
konsumentów, odbiorców reklam10 . „Nie ma chrześcijaństwa bez
świętości. A szyderstwo ze świętości jest szyderstwem z samego
9
D. Karłowicz, Uwolnić świętego Mikołaja, Dyskusja panelowa z udziałem:
Dariusz Karłowicz, ks. Leszek Slipek, Leszek Stafiej, Katarzyna Jabłońska, Anna
Karoń – Ostrowska, Więź nr 12/2004, str. 14.
10 . J. Turek, Sacrum..., dz. cyt., str. 99.
9
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
Chrystusa”11 .
Jak
reagować
mądrze
na
zjawisko
nadużywania
czy
profanowania symboli religijnych w reklamie, aby nie zapewniać
dodatkowego rozgłosu i zbytu reklamodawcy i przyczyniać się do
sukcesu takich kampanii? Twórcy jednej z ostatnich skandalizujących
kampanii wykorzystujących symbole i treści religijne (Kampania
marki odzieżowej House, kolekcji Virginity, z 2008 roku) przyznają,
że nie chodzi w tego typu reklamach o walkę z Kościołem czy wiarą,
lecz handel, a reklamy takie osiągają zawsze swój cel, jakim jest
wzbudzenie silnego zainteresowania i darmowy szum medialny, a im
większy szok i skandal, tym lepsza sprzedaż. Zaznaczają także, że
walka z takim rodzajem reklamy jest raczej bezskuteczna, gdyż takie
reakcje są dokładnie wliczone w ryzyko emisji, są zaplanowane –
odbiorcy zachowują się dokładnie tak, jak chcieli tego nadawcy12 .
Wobec takiego, smutnego wniosku tym trudniejsze staje się
pytanie o adekwatność reakcji na takie reklamy. Najwłaściwszym na
to sposobem, jest złożenie skargi do Komisji Etyki Reklamy, a także
w wyjątkowych wypadkach, zwrócenie uwagi hierarchii Kościelnej na
konkretny problem. Niewłaściwą zapewne reakcją jest organizowanie
głośnych manifestacji. Im mniej zamieszania wokół protestu, tym
lepiej dla skuteczności naszej reakcji.
Reakcja na wykorzystanie symboliki religijnej dla celów
komercyjnych i zmiana jego znaczenia zależeć będzie od osobistej
11 D. Karłowicz, Uwolinić..., art. cyt., str. 24-25.
12 A. Draguła, Kreowanie obrazy, Tygodnik Powszechny nr 13, 25.03.2008,
http://tygodnik.onet.pl/32,0,7994,kreowanie_obrazy,artykul.html, odwiedzane dn. 15.04.2008.
10
KOMERCJA I RELIGIA: SYMBOLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA W REKLAMIE
wrażliwości każdego z nas. Czy jednak od obrony, której nie należy
zaniedbywać, nie jest ważniejsza pozytywna propozycja wynikająca z
pogłębionej
analizy
rzeczywistości,
w
której
żyjemy?
Dla
SKUTECZNEGO działania ważne jest, aby NIE OBRAŻAĆ SIĘ na
rzeczywistość, lecz ją coraz lepiej ROZUMIEĆ, adekwatnie na nią
reagować i czegoś się z niej nauczyć.
11