Opis szczegółowy konferencji „Człowiek w relacji do zwierząt, roślin
Transkrypt
Opis szczegółowy konferencji „Człowiek w relacji do zwierząt, roślin
Opis szczegółowy konferencji „Człowiek w relacji do zwierząt, roślin maszyn w kulturze. Aspekt posthumanistyczny i transhumanistyczny”: Jedną z tendencji współczesnej myśli zachodnioeuropejskiej stał się posthumanizm, kwestionujący dotychczasowe status quo człowieka, który przestał być centrum świata i miarą wszechrzeczy. Celem konferencji jest podjęcie dyskusji nad tym, czy owa tendencja znajduje swoisty wyraz, potwierdzenie i odzwierciedlenie w najnowszej kulturze XX/XXI w. lub wcześniejszej jako antycypacja współczesnych idei w zakresie międzygatunkowych, a szerzej międzybytowych relacji. Posthumanistyczna tradycja kwestionuje podział na świat Natury i świat Człowieka jako umowny, sztuczny, niefunkcjonalny i bezzasadny. W świetle najnowszych odkryć nauki podtrzymywania paradygmatu o zwierzęciu, któremu odmawiano zdolności do świadomego odczuwania bólu, myślenia, (samo)świadomości, nie można dłużej akceptować. Człowiek opuścił homocentryczny piedestał wyższości nad innymi bytami organicznymi (biocentryzm, ekocentryzm, zoocentryzm) i nieorganicznymi (transhumanizm), by zająć równorzędne z nimi miejsce. Różne oblicza posthumanizmu końca lat 90. XX w. (Elizabeth Grosz, Bruno Latour, Donna Haraway, Andrew Pickering, Nicolas Rose, Wolfgang Welsch, Cary Wolfe, Rosi Braidotti, Manuel De Landa, Katherine Hayles) z dużym udziałem interdyscyplinarnych dziedzin nauki z pogranicza humanistyki i przyrodoznawstwa (etologia kognitywna, ekofilozofia, etyka środowiskowa, ekoetyka, bioetyka, etyka ochrony zwierząt), które ukształtowały nową gałąź wiedzy tzw. studia nad relacjami zwierząt i ludzi (animal studies) pod sztandarem kopernikańskiego przewrotu w etyce (Peter Singer, Tom Regan, Paul Taylor), doprowadziły nie tylko do przedefiniowania podmiotowości człowieka, ale również zdefiniowania podmiotowości bytów naturalnych, odbudowania i przewartościowania relacji między podmiotami ludzkimi i nie-ludzkimi. Pytanie o relacje między tym, co ludzkie a tym, co zwierzęce podejmują Giorgio Agamben (L‘aperto. L'uomo e l‘animale), Dominic LaCapra (History and its Limits: Human, Animal, Violence), Jacques Derrida (L’animal, que donc je suis) czy Donna Haraway (When Species Meet), a na gruncie polskim – Jolanta Brach-Czaina, Krystyna Wilkoszewska, Monika Bakke, Dariusz Czaja. Posthumanizm pyta o relację człowieka do bytów technicznych (maszyn, szczególnie robotów i cyborgów, androidów), a więc wychodzi poza ludzką perspektywę, a jednocześnie dowartościowuje inne istoty i „istoty” (nadanie statusu podmiotu zwierzętom i robotom ze względu na ich coraz bardziej dostrzegalne podobieństwo do ludzi) i zastanawia się, jak określić człowieka, który pod wpływem różnych biotechnologii medycznych przestaje być jedynie tworem biologicznym i kulturowym, stając się w większym lub mniejszym stopniu bytem sztucznym/technicznym. Posthumanizm proponuje kult tego wszystkiego, co następuje po przekroczeniu granic człowieczości/człowieczeństwa. Gdy człowiek przestanie być istotą w pełni ograniczną, osiągnie formę postludzką. Zmianom podlega koncepcja człowieczeństwa w związku z dylematem, jak zdefiniować człowieka z wszczepionymi sztucznymi (kończyny, rozruszniki i inne urządzenia wspomagające pracę organizmu) lub zwierzęcymi organami, z przeszczepionymi kośćmi i narządami od zmarłych (transplantologia), z biotronicznymi protezami, implantami, plombami, soczewkami, spiralami, aparatami podtrzymującymi życie lub wzmacniającymi zmysły oraz z przyjmowanymi środkami farmakologicznymi (substancje psychotropowe, narkotyki, leki). Obecnie fundamentalnym zagadnieniem jest relacja między tym, co ludzkie i nieludzkie, organiczne i nieorganiczne, naturalne i sztuczne, żywe i martwe. Do głosu dochodzi tutaj transhumanizm/extriopianizm (inżynieria genetyczna, nowoczesna technika medyczna, sztuczna inteligencja, nanotechnologia) jako przykład technokratycznej posthumanistyki. Początek transhumanizmu przypada na lata 70. w tekstach Fereidouna M. Esfandiary’ego, podpisującego się FM-2030. Jako jeden z pierwszych pisał o transludziach (transhuman) jako kolejnym ogniwie w ewolucyjnym łańcuchu. Perspektywę posthumanizmu można łączyć ze studiami nad zwierzętami (lub roślinami) tylko wówczas, jeśli oznacza ona – podkreśla Monika Bakke – krytyczną postawę wobec antropocentryzmu, a nie antycypowanie postczłowieka i epoki postludzkiej, ponieważ promowanie ulepszonego człowieka stanowi domenę transhumanizmu. Teorie spod znaku post- i transhumanizmu łączy transgresyjność. Nasza konferencja, podejmując temat relacji człowieka z nie-ludzkimi formami życia i maszynami, ma na celu poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czy zyskał on popularność jako odrędny nurt zwany bio artem i sztuką postgatunkowizmu wyłącznie w nowoczesnej kulturze i sztuce (performance, fotografia, instalacja wizualna/dźwiękowa, rysunek, grafika, film) czy kształtuje on swoje indywidualne oblicze również w literaturze i filozofii.