Dola Zakola - Zakole Dolnej Wisły

Transkrypt

Dola Zakola - Zakole Dolnej Wisły
Dola Zakola
pamięci Jerzego Gondola…
Wykonanie: „Gondolierzy znad Wisły”
Melodia tradycyjna („Spanish Ladies”)
Słowa: Krzysztof Nowacki
Ferajna zebrała się raz na lotnisku
Basi to były, traf chciał urodziny
Szesnasty lutego na sali wśród ścisku
Stworzyły się zręby zakola rodziny
Ref.: Bo taka już dola nas ludzi z Zakola
Produkty lokalne promowad w Europie
Tu grupa niejedna ustąpi nam pola
A my będziemy bez przerwy na topie!
Czas już był najwyższy montowad strategię
Produktów lokalnych tam było w bród
Są pierwsze pieniądze i adrenalina
Papiery ogarnia nam Karolina
Ref.:
Rzekł Mietek Misiaszek do wójta Łuczaka
Pomóżmy im Zbychu bo rady nie dadzą
Patrz na Nowackiego tod szkoda chłopaka
Pożyczkę im dajmy i niech sobie radzą
Już pierwsze kłopoty nadzieje i troski
Organizujemy wnet rajd rowerowy
W pałacu ląduje pan Ardanowski
I na konferencji jest nastrój bojowy
Jest kilku znaczących mówców na sali
A jeden rozsiewa wręcz poblask niebiaoski
I od entuzjazmu już sala się pali
Gdy mówi dyrektor nasz, Bartosz Szymaoski
Wciągnęli nas Włosi raz na drogę smaku
Znów wino w Grosseto to nie byłby grzech
Lecz w kasie jest pusto i z pieniędzy braku
Zaprosił nas Honza na wyjazd do Czech
Hieronim nastawia wciąż nowe nalewki
Więc często nazajutrz zbyt ciężkie są ranki
Uważaj szczególnie i nie bierz dolewki
Gdy bimber polewa nam Jurek z Gzinianki
W gronie zarządu ciągłe są zmiany
Paczka się teraz nazywa Najdowska
Desant ląduje przez Kendrę zesłany
Czyli Alina „Czepun” Malanowska
Gdy ludziom za trudy ich nagród brakuje
Tu rzeźby tam szynki ach widok to sielski
Zakole już konkurs w mig organizuje
Produkty ocenia Pan Marek Szczygielski
O dzieciach swych marzy już Karolina
Wójtowi w Kijewie się marzy fontanna
Arleta na radną startuje z Parlina
A w biurze „kierownik p.o.” Pawlak Anna
Jest projekt współpracy i mówię: Mariola!
Zrobimy tu szlak tradycji i smaku
Ty ludzi z Gotyku, ja swoich z Zakola
Wypijmy za pomysł szklaneczkę koniaku!
A pod Mozgowiną jatka jest krwawa
Zupą od wójtów gawiedź obżarta
I szwoleżerów rozciąga się ława
Pod wodzą cesarza Piotra Lenarta
Bełata Kowalska gdzieś nagle zniknęła
Ania znów w PUPie szuka stażysty
I przyszła do biura Agnieszka co wzięła
Tylko olejek na bezludną wyspę
Jeśd pączki czy nie jeśd? Gdy się w Stolnie spotkają
Wójtowie Ciechacki wraz z Danielewiczem
Jak dwa młode wilki do walki ruszają
By chronid rozdarte Zakola granice
Gdy rejs z funduszami da nam się we znaki
Zechcemy odpocząd po 10 latach
To na prowiant i wino wysupłamy drobniaki
W rejs ruszymy żaglówką Krzysztofa Raka
Gdy raz bracie wpadniesz w objęcia Zakola
Zagadkę Ci damy więc natęż swe zmysły
I odnajdź legendę Jerzego Gondola
Włócząc doliną się Dolnej Wisły!