Opowiadanie N.Jaworskiej kl.6D
Transkrypt
Opowiadanie N.Jaworskiej kl.6D
Szkoła Podstawowa nr. 35 z Oddziałami Integracyjnymi w Tychach Zemsta Była niedziela wieczorem, kiedy 14-letnia Kamila wróciła do domu. Nie mówiąc rodzicom gdzie była i dlaczego się spóźniła, wściekła zamknęła się w swoim pokoju. Różne myśli krążyły jej po głowie: „Ale przyjaciółeczka z tej Dagmary! Wstrętna ropucha! Ale nie ze mną takie numery! Już ja jej pokażę!” Kamila wróciła właśnie ze spotkania ze swoją (eks)przyjaciółką, która miała pomóc jej w zdobyciu chłopaka. Dagmara była bardzo ładną dziewczyną o krótkiej, ciemnej, kręconej czuprynie, dużych, czarnych oczach oraz o oliwkowej karnacji. Owszem, była całkiem niebrzydka, ale w oczach zakompleksionej przyjaciółki była niczym bóstwo. Kamila miała piękne miedziano-rude włosy oraz zielone, kocie oczy. Włosy i oczy były jednak jedynym, na czym można była zawiesić u niej oko, ponieważ obdarzona została ostrymi rysami twarzy oraz niezgrabną sylwetką. Nic dziwnego, że chłopak, który jej się podobał zwrócił uwagę na Dagmarę, a ona wydawała się być tym uradowana. Załamana Kamila uciekła od przyjaciółki i aby odreagować wściekłość długo chodziła po swoim ulubionym parku, ale to nie pomogło. „Jak mogła to zrobić, przecież wiedziała jak bardzo mi na nim zależy” - myślała Kamila. NATALIA JAWORSKA 1 Szkoła Podstawowa nr. 35 z Oddziałami Integracyjnymi w Tychach Teraz, gdy wykończona wróciła do domu, przyszła jej tylko jedna rzecz do głowy - zemsta! Gdy wściekłość oraz rządza zemsty rozsadzały jej ciało, wręcz rzuciła się w stronę telefonu, znalazła zdjęcie, które zrobiła Dagmarze dla żartu, gdy ta się przebierała. Popatrzyła na zdjęcie. - Ojoj, Daguś… Wyglądasz tu jak ropucha, którą zresztą jesteś. Zobaczymy, czy ktoś się jeszcze za tobą obejrzy - zaśmiała się do siebie po czym anonimowo opublikowała zdjęcie w internecie. Następnego dnia Kamila wstała z łóżka z szerokim uśmiechem na twarzy. - Kim jesteś i co zrobiłaś z moją córką – zaśmiała się mama Kamili – Patrząc na ciebie trudno uwierzyć, że jest poniedziałek rano. - Ach… - westchnęła Kamila ubierając się jednocześnie – Ja po prostu nie mogę się doczekać, by zobaczyć moich przyjaciół. W myślach jednak dodała: „I ich reakcję na to, co wrzuciłam wczoraj do sieci”, a przy tej myśli jeszcze bardziej się wyszczerzyła, lecz gdy usłyszała co powiedziała jej mama, uśmiech zszedł z jej twarzy. Powiedziała bowiem: - Dagmara na ciebie czeka przed drzwiami. Kamila wyszła z domu, gdy nagle rozległo się wołanie: - Kama! Kama! Co ty do diaska mi wczoraj odstawiłaś?! Uciekłaś jak oparzona! – rzekła Dagmara głosem pełnym irytacji. „Wstrętna krowo, żmijo, ropucho! Ty masz jeszcze czelność mieć pretensje do mnie?!” chciała powiedzieć Kamila, ale się powstrzymała i ze słodkim, niewinnym uśmieszkiem odparła: - Spanikowałam. NATALIA JAWORSKA 2 Szkoła Podstawowa nr. 35 z Oddziałami Integracyjnymi w Tychach - Na początku ten twój „kochaś” trochę mnie… No wiesz… Podrywał, ale go spławiłam – powiedziała Dagmara z wyrzutami sumienia na twarzy. - Serio? Nie zauważyłam, ale spoko… Nic się nie stało. – powiedziała Kamila ze sztucznym uśmiechem przylepionym do twarzy. „Jeśli sobie myślisz, że ci wybaczę, to się mylisz!”- myślała z wściekłością, lecz w rzeczywistości poczuła ukłucie wyrzutów sumienia. Gdy weszły do szkoły, od razu rozległy się śmiechy, a ktoś nawet krzyknął: - Daga, nie wstyd ci?! - O co wam wszystkim chodzi?! – jęczała zrozpaczona Dagmara. - No właśnie!!! O co wam chodzi?! – „zaciekle broniła” przyjaciółki Kamila. „Niezła ze mnie aktorka” pomyślała. „Może powinnam pójść do szkoły aktorskiej.” Dagmara z Kamilą uciekły do szkolnej toalety. - O co im chodzi? – popłakiwała Dagmara – Co się stało? Wtedy z toalety wyszła Śliwa – czarnowłosa dziewczyna o wręcz fioletowych oczach – dobra kumpela obu dziewczyn. - Daguś… Ja chyba wiem z czego oni się śmieją – smutno powiedziała koleżanka i pokazała jej zdjęcie, które krążyło po internecie. - Niee… - jęknęła Daga – To niemożliwe! - To zdjęcie z basenu, gdzie byliśmy w zeszłym tygodniu z klasą – z powagą rzekła Śliwa – To musiała wrzucić któraś z dziewczyn z naszej klasy! - To pewnie Zośka albo Mamba. One cię nienawidzą – bąknęła szybko Kamila. Dagmara jednak nie zareagowała smutno patrząc na zdjęcie. Następnego dnia we wtorek klasa Dagmary, Kamili i Śliwy rozpoczęła lekcję zajęć wychowawczych. Uczniowie nie mieli się z kogo śmieć, ponieważ Daga nie NATALIA JAWORSKA 3 Szkoła Podstawowa nr. 35 z Oddziałami Integracyjnymi w Tychach przyszła do szkoły. Kama i Śliwa usiadły razem w ławce, kiedy do klasy weszła pani Gołąb wraz z dwójką policjantów. Klasa wstała. - Dzień dobry! – powiedziała chórem. - Dzień dobry dzieci! – powiedziała pani Gołąb – Zapewne słyszeliście o sprawie ze zdjęciami Dagmary, które znalazły się w sieci. Jej rodzice złożyli doniesienie na policję. Policjanci i ja doszliśmy do wniosku, że ponieważ zdjęcia zrobiono w damskiej szatni na basenie miejskim, gdzie byliście w zeszłym tygodniu, to musiała być któraś z was dziewczyny. Czy któraś z was się przyznaje? W klasie zapanowała cisza. Kamila przełknęła ślinę. Starała się samą siebie przekonać, że nie żałuje tego co zrobiła, jednak w duchu bardzo było jej przykro. W nocy płakała przez sen. Za chwilę ciszę przerwał jeden z policjantów. - Dobrze więc. Musicie jednak wiedzieć, że w internecie nikt nie jest anonimowy. Bardzo szybko dowiemy się kto to zrobił. Policjanci wyszli z klasy, a lekcja biegła własnym torem. Po dzwonku pani Gołąb zaczepiła Kamilę słowami: - Kamilo, Dagmara potrzebuje teraz przyjaciółki. Wesprzyj ją w tak trudnych dla niej chwilach. Kamila po powrocie do domu na prośbę nauczycielki zadzwoniła do Dagmary: - Hej – powiedziała beznamiętnie Dagmara. - Cze… Cześć – jąkała się Kamila. –Co tam? - Nic. Wszystko z porządku… Phi! Kogo ja oszukuję?! Nic nie jest w porządku! – rozpłakała się. – Moje życie się skończyło! - Daj spokój! Masz dopiero 14 lat! Twoje życie dopiero się zaczyna! – szczerze próbowała pocieszyć przyjaciółkę Kamila. NATALIA JAWORSKA 4 Szkoła Podstawowa nr. 35 z Oddziałami Integracyjnymi w Tychach - Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia czym sobie na to zasłużyłam – chlipała dalej Dagmara. – Zastanawiałam się kto mógłby mieć do mnie żal, ale doszłam do wniosku, że zawsze byłam dla wszystkich miła. Ech… Przynajmniej starałam się być zawsze miła. - Nie… Nie zrobiłaś nic złego. Nic… - szepnęła Kamila bliska płaczu. - Muszę kończyć… Pa! – pożegnała się Dagmara. - Papa! – drżącym głosem powiedziała Kamila po czym usiadła na łóżku i wybuchła gorzkim płaczem. „Co ja najlepszego zrobiłam?! Zniszczyłam moją przyjaźń. A co będzie jak ludzie się o tym dowiedzą? Znienawidzą mnie! Wszyscy! A moi rodzice? Pewnie pożałują, że mają takie dziecko jak ja. Zamkną mnie w domu, zabronią wszystkiego… Dostanę szlaban, który będzie trwał zapewne do moich 18 urodzin! No chyba, że wcześniej trafię do poprawczaka! A nawet jeśli nie to to co zrobiłam zostanie w moich papierach na zawsze!” – myślała rozżalona. „Biedna Dagmara… Nie była niczemu winna! Mój gniew na nią był chwilowy i na pewno nie było warto tak ją upokorzyć.” Dopiero teraz Kamila naprawdę pojęła jaką krzywdę wyrządziła Dagmarze i z jakimi to będzie się wiązać konsekwencjami. W środę, na lekcji matematyki do klasy ponownie weszło dwóch policjantów, którzy prowadzili sprawę publikowania zdjęć Dagmary. - Kamilo, musimy prosić cię do dyrektora na rozmowę – chłodno powiedział jeden z nich. „No więc się wydało! Nie będę zaprzeczać. Karę przyjmę ze spokojem. Należy mi się.” – zdążyła tylko pomyśleć oswojona z karą, która ją czeka. NATALIA JAWORSKA 5 Szkoła Podstawowa nr. 35 z Oddziałami Integracyjnymi w Tychach Źródła: http://gienka.pinger.pl/p/6 http://www.mowimyjak.pl/zdrowie/psychologia/jak-odzyskac-przyjacioke-co-zrobic-gdy-jest-na-ciebieobrazona,94_48453.html http://angel-of-death.blog.onet.pl/page/2/ http://www.photoblog.pl/thebestforme/138769734/wysmiewanie.html http://nieznana123.pinger.pl/ NATALIA JAWORSKA 6