"Yan" pl>

Transkrypt

"Yan" pl>
Od: Paweł Królak - Tolle.pl <[email protected]>
Do: "Yan" <[email protected]>
Temat: To już naprawdę ostatnia szansa!
Data: 16 sierpnia 2012 18:02
To już naprawdę ostatnia szansa!
To już naprawdę ostatnia szansa, aby kupić książkę Nicka Vujicica "Bez rąk, bez bóg bez
ograniczeń" z 25% rabatem. W niedzielę 19 sierpnia kończymy promocję.
Sprzedaż tej niesamowitej książki przeszła nasze najśmielsze oczekiwania.
Nasi Klubowicze w ciągu
niecałych dwóch tygodni zakupili blisko 500 sztuk tego światowego bestsellera.
Kliknij i skorzystaj z ostatniej szansy na tak wysoki rabat...
Kupując u nas książki wspierasz Fundację Rodzin Pełna Chata i 4 inne katolickie fundacje
dobroczynne. Dowiedz się więcej...
Pozdrawiam serdecznie,
Twój przewodnik w wyborze dobrych książek
Paweł Królak
Otrzymujesz tę wiadomość ponieważ jesteś zarejestrowanym Klientem Tolle.pl lub
zarejestrowanym Klubowiczem Tolle.pl.
Rezygnacja z otrzymywania wiadomości lub uaktualnienie danych kontaktowych.
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=d0c26fe4000a2bb1502d1992
1 z 1 2012-08-18 17:45
Od: Andrzej Sobczyk | gloria24.pl
<[email protected]>
Do: Yan <[email protected]>
Temat: Dobry Mailing na środę (o Eucharystii)
Data: 16 sierpnia 2012 9:20
dobry mailing o
Eucharystii
Eucharystia jest większa i wspanialsza niż cokolwiek na
ziemi, ponieważ Eucharystia daje nam błogosławieństwo
Boga na cała wieczność
o. Robert DeGrandis SSJ
z książki Rzeczywista obecność Jezusa w sakramencie Eucharystii
Warto zobaczyć
Szalony - Maksiu
Poślij Dobry Mailing dalej!
Jeśli podoba Ci się Dobry Mailing - możesz przesłać go dalej do swoich
znajomych. Być może podnoszące na duchu słowo będzie najlepszym
prezentem.
Link do strony DM: http://dobrymailing.gloria24.pl/
Aby się wypisać kliknij tutaj »
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=d038b7e90002bf81502c9e4d
1 z 1 2012-08-18 17:46
Od: Iwona Zasucha OPOKA
<[email protected]>
Do: <[email protected]>
Temat: Konkurs: Czym jest dobro w Sieci - co
zrobić, żeby było go więcej?
Data: 15 sierpnia 2012 8:45
Yanie,
żyjemy w czasach wikinomii*, czyli globalnej współpracy, która
umożliwia każdej osobie włączenie się w wielkie dzieła. Każda osoba
na
świecie posiada unikalne talenty, umiejętności, wiedzę. Dzięki
internetowi możliwa jest współpraca osób, które w innym wypadku nigdy
by się nie spotkały.
Dlatego jesteśmy pewni, że jesteś właściwą osobą, której
potrzebujemy
do przeprowadzenia akcji "Wspieram Dobro w Sieci". Zapraszamy abyś
wspólnie przeprowadził ją z nami uczestnicząc w kolejnych etapach jej
tworzenia. Razem możemy uczyć się jak wykorzystywać Internet dla
rzeczy dobrych. Na tym etapie akcji zapraszamy Cię do wzięcia udziału
w konkursie. Czekamy na Twoją propozycję. Liczymy, że razem z nami
będziesz propagować mądre, dobre, świadome, odpowiedzialne i roztropne
korzystanie z Internetu oraz promować w nim wartościowe treści.
Czym jest Dobro w Sieci - co zrobić, żeby było go więcej?
Podziel się swoją opinią i jedź do Włoch!
Przeczytaj założenia akcji na stronie www.dobro.opoka.org.pl i
prześlij propozycje na adres: [email protected]. W temacie prosimy
wpisać "Wspieram Dobro w Sieci" (maile o innym temacie mogą nie zostać
uwzględnione)
Jesteśmy ciekawi waszych propozycji. Każda z nich będzie wnikliwie
przeanalizowana. Chcemy abyście razem z nami tworzyli społeczność
osób
wspierających Dobro w Sieci. Liczymy, że razem z nami będziecie
propagować mądre i dobre (świadome, odpowiedzialne, roztropne)
korzystanie z Internetu oraz promować w nim wartościowe treści.
Warto wziąć udział w konkursie, ponieważ nagrodą główną jest wyjazd
do
Włoch!
Regulamin konkursu znajduje się pod adresem:
http://kontakt.opoka.org.pl/konkursy/5288.1,
Konkurs_Czym_jest_dobro_w_Sieci_co_zrobic_zeby_bylo_go_wiecej.html
Pozdrawiam
Iwona Zasucha
PS. Nie chcesz lub nie możesz brać udziału w konkursie - nie martw się
w kolejnych mailach powiemy Ci jak możesz się zaangażować. Na
początek
zapraszamy Cię do polubienia profilu akcji na Facebooku
hhttp://www.facebook.com/WspieramDobroWSieci
*wikonomia - pojęcie opisujące nowe podejście do ekonomii i produkcji
stworzyli Don Tapscott i Anthony D.Williams. Opisali je w książce pt.
"Wikonomia. O globalnej współpracy, która zmienia wszystko."
__________________________________________________
Otrzymałeś/aś ten list, ponieważ znajdujesz się na liście:
Wspieram Dobro w Sieci
Zobacz Politykę Prywatności tego autorespondera:
http://kontakt.opoka.org.pl/5170.1,Polityka_prywatnosci_Fundacji_Opoka.html
Jeśli chcesz wypisać się z tej listy, otwórz:
http://freebot.pl/r/9688266/136fed7349
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=8f0138d400279ae1502b459a
1 z 1 2012-08-18 17:47
Od: Paweł Królak - Tolle.pl <[email protected]>
Do: "Yan" <[email protected]>
Temat: Oto najciekawsze książki o małżeństwie
Data: 14 sierpnia 2012 18:11
Oto najciekawsze książki o małżeństwie
Ostatnio wielu Klubowiczów pyta nas, jaką książkę wybrać na prezent ślubny. Chciałbym
przedstawić Ci kilka propozycji, które będą doskonałym upominkiem na nową drogę życia dla
nowożeńców.
Te książki są idealną propozycją nie tylko dla początkujących małżeństw,
ale i dla małżonków z
dłuższym stażem. Dzięki nim dowiesz się,
jak budować dobre relacje w małżeństwie i jak stworzyć
szczęśliwy i długotrwały związek.
Kliknij i zobacz naszym zdaniem najlepsze książki o małżeństwie...
Przedłużamy promocję na książkę Nicka Vujicica!
Zainteresowanie naszych Klubowiczów książką "Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń"
w poprzednim
tygodniu przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.
W związku z tym postanowiliśmy przedłużyć
promocyjny rabat (10 zł) na tę książkę jeszcze o tydzień, aby mogli skorzystać z niej wszyscy,
którzy
w zeszłym tygodniu np. odpoczywali na urlopie. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś kliknij i zobacz
najlepszą naszym zdaniem książkę tego roku.
Tolle.pl poleca najciekawsze nowości
Mały katechizm katolicki
Dlaczego chrześcijanie chorują?
Eugenika i eutanazja. Doświadczenia hitlerowskie
Zniszczyć Kościół. Prawdziwa opowieść o czasach wojny
Zwiadowcy. Księga 1. Ruiny Gorlanu
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=2768dd97000bf0ce502a78b1
1 z 2 2012-08-18 17:48
Kupując u nas książki wspierasz Fundację Rodzin Pełna Chata i 4 inne katolickie fundacje
dobroczynne. Dowiedz się więcej...
Pozdrawiam serdecznie,
Twój przewodnik w wyborze dobrych książek
Paweł Królak
Otrzymujesz tę wiadomość ponieważ jesteś zarejestrowanym Klientem Tolle.pl lub
zarejestrowanym Klubowiczem Tolle.pl.
Rezygnacja z otrzymywania wiadomości lub uaktualnienie danych kontaktowych.
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=2768dd97000bf0ce502a78b1
2 z 2 2012-08-18 17:48
Od: Andrzej Sobczyk | gloria24.pl
<[email protected]>
Do: Yan <[email protected]>
Temat: Dobry Mailing na poniedziałek (o
moralności)
Data: 14 sierpnia 2012 9:14
dobry mailing o
Moralności
W życiu ucznia Chrystusa nie ma miejsca na pęknięcie
miedzy postawą moralną i religijną. Takie pęknięcie jest
antyświadectwem. Jeśli ono istnieje, życie religijne jest
tylko pozorne
ks. Edward Staniek
z płyty Kazanie na Górze. Szkoła wtajemniczenia w Ewangelię CD MP3
Warto zobaczyć
Droga wzwyż - Samemu czy z przewodnikiem?
Poślij Dobry Mailing dalej!
Jeśli podoba Ci się Dobry Mailing - możesz przesłać go dalej do swoich
znajomych. Być może podnoszące na duchu słowo będzie najlepszym
prezentem.
Link do strony DM: http://dobrymailing.gloria24.pl/
Aby się wypisać kliknij tutaj »
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=d585e49a00154bdb5029fa09
1 z 1 2012-08-18 17:49
Od: Iwona Zasucha OPOKA
<[email protected]>
Do: <[email protected]>
Temat: Do najczęstszych grzechów trapiących
świat mediów należy zaliczyć...
Data: 19 sierpnia 2012 8:45
Yanie,
w 2012 roku, na wiosnę, zaprezentowany został dokument Episkopatu
Polski pt. "W trosce o człowieka i dobro wspólne", który stał się
jedną z inspiracji do rozpoczęcia akcji "Wspieram Dobro w Sieci".
Biskupi piszą w nim m.in.o roli mediów w społeczeństwie, przytaczamy
stosowne fragmenty dokumentu:
"(...) W świecie cyfrowego obiegu informacji Kościół dostrzega
zarówno
szanse, jak i zagrożenia. Media same w sobie są narzędziem neutralnym
moralnie. Mogą być użyte w dobrych i złych celach...
(...) Coraz częściej więc obowiązuje zasada, że jeśli fakty nie
pasują
do tez głównych redaktorów czy właścicieli mediów, tym gorzej dla
faktów. (...)
Kościół w rozwoju mediów dostrzega ogrom szans, ale też wyzwań.
Nieraz
mogliśmy się przekonać, jak bardzo media przyczyniały się do promocji
dobra. Świadczą o tym niezliczone akcje charytatywne (...) Oby każda
dziedzina ludzkiej aktywności dzięki mediom ułatwiała realizowanie
powszechnego powołania do dobra.
Do najczęstszych grzechów trapiących świat mediów należy zaliczyć
wszelkiego rodzaju manipulacje, w których gubi się prawda. Operowanie
półprawdą, pomijanie prawd niewygodnych, przemilczenia, selektywne
podejście do informacji, stronniczość &#8211; takie postawy, niestety,
nie należą do rzadkości. Odbiorcy mediów mają prawo jednak do
poznania
obiektywnego obrazu rzeczywistości (...)
Nie godzimy się na taki warsztat pracy dziennikarskiej, który kreuje
rzeczywistość, zamiast ją relacjonować, komentować, wyjaśniać."
Cały dokument możesz przeczytać pod adresem:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/kep/wtrosce_13032012.html#r6
Pozdrawiam
Iwona Zasucha
P.S. Rolę Opoki i mediów katolickich widzimy właśnie w ten sposób:
relacjonowanie, komentowanie i wyjaśnianie rzeczywistości. Co o tym
sądzisz podyskutuj na naszym profilu na Facebooku:
http://facebook.com/WspieramDobroWSieci
__________________________________________________
Otrzymałeś/aś ten list, ponieważ znajdujesz się na liście:
Wspieram Dobro w Sieci
Zobacz Politykę Prywatności tego autorespondera:
http://kontakt.opoka.org.pl/5170.1,Polityka_prywatnosci_Fundacji_Opoka.html
Jeśli chcesz wypisać się z tej listy, otwórz:
http://freebot.pl/r/9688266/136fed7349
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=709f61f80008b41e50308b8f
1 z 1 2012-08-20 08:41
Od: Andrzej Sobczyk | gloria24.pl
<[email protected]>
Do: Yan <[email protected]>
Temat: Dobry Mailing na piątek (o gotowości)
Data: 18 sierpnia 2012 9:12
dobry mailing o
Gotowości
Bądźmy wierne i gotowe na wszystko, a jeśli Bóg prosi nas
o coś, niczego Mu nie odmawiajmy, On wie, co robi.
Ludzie się mylą, Bóg nigdy
bł. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego
z książki Spotkanie z Mariam
Warto zobaczyć
Przystanek - Nowa Ewangelizacja
Poślij Dobry Mailing dalej!
Jeśli podoba Ci się Dobry Mailing - możesz przesłać go dalej do swoich
znajomych. Być może podnoszące na duchu słowo będzie najlepszym
prezentem.
Link do strony DM: http://dobrymailing.gloria24.pl/
Aby się wypisać kliknij tutaj ?
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=836866e800156c39502f3f72
1 z 1 2012-08-20 08:43
Od: Andrzej Sobczyk | gloria24.pl
<[email protected]>
Do: Yan <[email protected]>
Temat: Dobry Mailing na piątek (o gotowości)
Data: 18 sierpnia 2012 9:12
dobry mailing o
Gotowości
Bądźmy wierne i gotowe na wszystko, a jeśli Bóg prosi nas
o coś, niczego Mu nie odmawiajmy, On wie, co robi.
Ludzie się mylą, Bóg nigdy
bł. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego
z książki Spotkanie z Mariam
Warto zobaczyć
Przystanek - Nowa Ewangelizacja
Poślij Dobry Mailing dalej!
Jeśli podoba Ci się Dobry Mailing - możesz przesłać go dalej do swoich
znajomych. Być może podnoszące na duchu słowo będzie najlepszym
prezentem.
Link do strony DM: http://dobrymailing.gloria24.pl/
Aby się wypisać kliknij tutaj ?
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=836866e800156c39502f3f72
1 z 1 2012-08-20 08:43
Od: Iwona Zasucha OPOKA
<[email protected]>
Do: Yan <[email protected]>
Temat: Raport: Wspieram Dobro w Sieci!
Data: 10 sierpnia 2012 8:28
Yanie,
przesyłamy Ci obiecany Raport...
Czy wiesz, że...
... w Kanadzie, USA, Australii, RPA, Wielkiej Brytanii, Francji,
Niemczech, Finlandii, Hiszpanii i Węgrzech edukacja medialna, także w
aspekcie teleinformatycznym jest mocno rozpowszechniona. A jak jest w
Polsce? Niestety prawie wcale!
Dlatego właśnie rozpoczynamy akcję &#8222;Wspieram dobro w
Sieci&#8221;. Chcemy poprzez nią zachęcać młodych ludzi do mądrego,
świadomego i odpowiedzialnego korzystania z Internetu - medium
ważniejszego dla nich niż prasa, radio i telewizja. Pragniemy pokazać,
że warto wykorzystywać Internet do wszechstronnego rozwoju, począwszy
od kultury osobistej, przez edukację po rozwój duchowy, aż do
rozwijania empatii i zdolności komunikacji z innymi osobami. Wzorem
budowania dobrych relacji z młodymi i autorytetem jest dla nas bł.
papież Jan Paweł II, który uczył młodych wybierania właściwych
ścieżek
życia i rozwoju, a całym swoim życiem potwierdzał głoszone przez
siebie prawdy.
Istotną częścią przedsięwzięcia jest dostosowanie portalu
opoka.org.pl
do współczesnych technologicznych standardów internetowych. Chcemy w
naszym portalu wprowadzić elementy społecznościowe, zwiększyć jego
zawartość multimedialną, a także położyć nacisk na treści z
zakresu
praktycznej strony wiary, życia intelektualnego i duchowego. Wiemy, że
młodzi chcą być nie tylko odbiorcami, ale współtwórcami swoich
witryn,
serwisów i portali. Pragniemy im to umożliwić &#8211; w ramach
wirtualnego środowiska bogatego w pozytywne, motywujące do rozwoju
treści &#8211; jakim, z każdym dniem bardziej, pragniemy czynić naszą
&#8222;Opokę&#8221;.
Dzięki przystąpieniu do akcji możesz nauczyć się wybierać dobro w
sieci oraz pomóc udostępniać wartościowe treści innym osobom.
Pobierz Raport i dowiedz się więcej:
http://pliki.opoka.org.pl/Dobro/raport_dobro_w_sieci-2012nr01.pdf
Pozdrawiam
Iwona Zasucha
PS. W następnym mailu otrzymasz informację jak wziąć udział w naszym
konkursie, którego nagrodą jest wyjazd do jednego z najpiękniejszych
krajów Europy!
__________________________________________________
Otrzymałeś/aś ten list, ponieważ znajdujesz się na liście:
Wspieram Dobro w Sieci
Zobacz Politykę Prywatności tego autorespondera:
http://kontakt.opoka.org.pl/5170.1,Polityka_prywatnosci_Fundacji_Opoka.html
Jeśli chcesz wypisać się z tej listy, otwórz:
http://freebot.pl/r/9688266/136fed7349
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=06824ca5002c8ee95024a9f6
1 z 1 2012-08-18 17:51
Od: Paweł Królak - Tolle.pl <[email protected]>
Do: "Yan" <[email protected]>
Temat: Gdybym wcześniej przeczytała tę książkę,
nigdy by do tego nie doszło...
Data: 20 sierpnia 2012 18:02
Gdybym wcześniej przeczytała tę książkę,
nigdy by do tego nie doszło...
Ramona była całkiem zwyczajną nastolatką. No, może jedynie imię miała nietypowe.
Pochodziła z
całkiem normalnej, nawet dobrze radzącej sobie finansowo rodziny. Uczyła się bardzo dobrze,
zarówno w szkole, jak i biorąc udział w licznych zajęciach poza szkołą.
Jednak pewnego dnia jej
życie zupełnie się zmieniło. Postanowiła uciec z domu i zamieszkać w wiejskim ośrodku
prowadzonym przez dziwnych ludzi...
Historia Ramony, zdrobniale zwanej Ramą, opiera się na prawdziwej historii dziewczyny,
która
trafiła do sekty. Jednak ta historia jako jedna z nielicznych została opowiedziana.
W przypadku
większości rodzin tylko najbliżsi zdają sobie sprawę z koszmaru, który był ich
uczestnictwem...
Zresztą sam zobacz, co napisali o tej książce nasi Klubowicze:
"Jestem mamą nastolatki, która była w sekcie. Gdybym wcześniej przeczytała tę książkę,
nigdy by do tego nie doszło."
"Książka jest po prostu wspaniała! Idealnie obrazuje sposób działania sekt i to, jak trudno z
nich potem się wydostać."
"Książka jest po prostu świetna! 2 dni i przeczytana! Tak wciąga, że aż nie chciałam od niej
się odrywać."
Kliknij i dowiedz się więcej o historii Ramy, która trafiła do sekty...
Kupując u nas książki wspierasz Katolickie Radio Warszawa i 4 inne katolickie fundacje
dobroczynne. Dowiedz się więcej...
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=82e71a75002cc0cd50325f9a
1 z 2 2012-08-21 08:41
Pozdrawiam serdecznie,
Twój przewodnik w wyborze dobrych książek
Paweł Królak
Otrzymujesz tę wiadomość ponieważ jesteś zarejestrowanym Klientem Tolle.pl lub
zarejestrowanym Klubowiczem Tolle.pl.
Rezygnacja z otrzymywania wiadomości lub uaktualnienie danych kontaktowych.
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=82e71a75002cc0cd50325f9a
2 z 2 2012-08-21 08:41
SKŁADNIKI:
duże liście botwinki - 20 sztuk
bułka tarta - 2 łyżki
grzyby mrożone - 150
gramów
sól i pieprz do smaku
cebula biała - 1 sztuka
oliwa do smażenia - 30
mililitrów
Przyprawa w Mini kostkach
Czosnek Knorr - 1 sztuka
Botwinka z grzybami
minut 4 osób średnie
Autor: przepisy.pl
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Liście botwinki oczyść i umyj, następnie sparz chwilę we wrzącej wodzie.
2. Cebulę pokrój w drobną kostkę i przesmaż na oliwie. Grzyby posiekaj
drobno i dodaj do cebuli, smaż chwilę razem. Po chwili wlej 100 ml wina i
gotuj do momentu, gdy płyn odparuje.
3. Następnie dopraw grzyby pokruszoną Mini kostką Knorr oraz pieprzem,
dodaj tartą bułkę i całość wymieszaj.
4. Gotowy farsz nakładaj po małej łyżce na każdy z liści botwinki i zwijaj, jak
tradycyjne gołąbki. Danie podawaj z grzybowym sosem udekorowane listkami
świeżych ziół.
PRZEPISY.PL
SKŁADNIKI:
- 1 kilogram
jogurt - 100 mililitrów
Fix Bitki w sosie z grzybów
leśnych Knorr
ząbek czosnku - 1 sztuka
Przyprawa do złotego
kurczaka Knorr
sałatka:
czerwona papryka - 100
gramów
średniej wielkości zielony
ogórek - 1 sztuka
por - 400 gramów
pęczek rzodkiewki - 1 sztuka
zielone oliwki - 100 gramów
orzechy włoskie - 20 gramów
ser feta - 200 gramów
Faszerowane udka z kurczaka z sałatką z ogórka
minut 4 osób średnie
Autor: przepisy.pl
PRZEPISY.PL
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Udka z kurczaka umyj i osusz. Za pomocą małego noża oddziel mięso od
kości – lekko je nacinając, wyciągnij kość ze środka tak, aby mięso pozostało
nienaruszone. Mięso dopraw do smaku. Dla lepszego efektu możesz
zamarynować je w Przyprawie Złocisty kurczak Knorr i pozostawić w
chłodnym miejscu na około 30 minut.
2. Pora, czosnek i czerwoną paprykę pokrój w drobną kostkę. Podsmaż na
patelni, ostudź i wymieszaj z serem feta oraz oliwkami. Tak przygotowanym
farszem nadziej udka.
3. Mięso obsmaż równomiernie na patelni. Następnie sos grzybowy z
opakowania Fixu Knorr połącz z 300 ml zimnej wody.
4. Przygotowanym sosem zalej mięso. Całość duś pod przykryciem około 20
minut, co jakiś czas przekładając kurczaka na patelni.
5. Udka podawaj z ryżem, ziemniakami lub kaszą.
6. Przygotuj sałatkę: ogórka oraz rzodkiewkę umyj i pokrój w drobną kostkę.
Orzechy pokrusz i dodaj do warzyw. Całość zalej sosem sałatkowym, po czym
dokładnie wymieszaj.
DRUKUJ
Radosław Molenda
Droga wzwyż. Samemu czy z przewodnikiem?
Powołanie
Duchowość
Życie wieczne
Do czego jesteśmy powołani i dokąd zmierzamy? Chcemy poznać i pogłębić nasze
wnętrze, ale nie wiemy jak. Pragniemy świętości, a wciąż przegrywamy z grzechem. Co
robić? Jak sobie z tym poradzić?
Mijają już cztery lata, odkąd archidiecezjalne seminarium duchowne stworzyło świeckim
możliwość kierownictwa duchowego przez konfesjonał w Warszawie. Tym samym
kościół seminaryjny przy Krakowskim Przedmieściu zaistniał jako kolejne miejsce, gdzie
możemy szukać systematycznej, zgodnej z nauką Kościoła, duchowej pomocy. Jednak
zdecydowana większość z nas nie kwapi się, by z niej skorzystać. Nie widzimy takiej
potrzeby. Jednocześnie wołanie o pomoc duchową nigdy nie było równie wielkie i pilne
jak dzisiaj – zarówno ze strony młodych, jak i starszych. Szukamy przewodnika, drugiej
osoby, przed którą możemy się w poczuciu bezpieczeństwa otworzyć, czegoś dowiedzieć
o sobie samych. Świadczy o tym stale rosnąca popularność psychoterapeutów czy modna
ostatnio na Zachodzie „konsultacja filozoficzna”. Co powinniśmy wiedzieć o
kierownictwie duchowym? Co robić, by nasza droga z Bogiem nie była drogą po
omacku?
Nie tylko dla wybranych
Wbrew pozorom, kierownictwo duchowe nie jest w Kościele niczym nowym.
Odnajdziemy je już u Apostołów i w pierwszych gminach chrześcijańskich. Od XVI
wieku, za sprawą jezuitów, zaczęto je proponować nie tylko „wybrańcom” w
klasztorach, ale także księżom diecezjalnym i katolikom świeckim. Obecnie jest ono, jako
KATOLIK.pl - Portal katolicki dla wierzących, wątpiących i poszukujących http://www.
katolik.pl/22962,416.druk
1 z 3 2012-08-18 17:49
ojcostwo duchowe, obowiązkową praktyką w seminariach i zakonach. Jego celem jest –
jak pisze Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej „Vita consecrata” – „rozbudzać w
powołanych osobistą miłość do Chrystusa, bez której nie mogą zostać jego uczniami i
apostołami Jego Królestwa” (VC 64). Czy potrzebne jest ono dziś także świeckim? Tak, i
to na równi z duchownymi, ponieważ – jak uczy Vaticanum II – to „rozbudzenie”,
powołanie do świętości dotyczy każdego z nas. Widzą to niemal wszystkie związane z
Kościołem ruchy, wspólnoty i duszpasterstwa, w których kładzie się nacisk na
indywidualny rozwój duchowy przez korzystanie ze stałego spowiednika i kierownictwa
duchowego. Tak jest np. w Ruchu Światło-Życie i w Odnowie w Duchu Świętym, a w
takich ruchach jak w Ruch Rodzin Nazaretańskich, Opus Dei czy Wspólnota Chemin
Neuf praktyka kierownictwa duchowego jest jednym z warunków uczestnictwa. Potrzebę
indywidualnego, duchowego prowadzenia potwierdza także bardzo duże zainteresowanie
rekolekcjami wg św. Ignacego z Loyoli, zakładające spotkania z kierownikiem
duchowym.
Czym jest kierownictwo duchowe? To, mówiąc najprościej, pomoc kapłana, ale czasem i
osoby świeckiej, udzielana komuś, kto chce pogłębić swoje życie w wymiarze
duchowym. – Często mamy wątpliwości i pytania dotyczące działania Boga w swojej
duszy, ale także podejmowania wyborów życiowych. Potrzebujemy rozeznania
duchowego, aby móc to działanie odróżnić od własnych, nieuporządkowanych potrzeb i
pragnień – mówi znany kierownik duchowy o. Józef Augustyn SJ. – Pracuję ze
studentami. Często pytają siebie: „studia i co dalej?” lub „czy mam powołanie do
małżeństwa?”. Mają dylematy związane z życiem uczuciowym, wyjazdem do pracy za
granicę, sprawami zawodowymi, materialnymi itd. Jednocześnie są ograniczeni,
subiektywni w widzeniu siebie. Nie daję im gotowych rozwiązań, ale pomagam zobaczyć
znaki na „drodze” – dodaje zajmujący się od wielu lat kierownictwem duchowym osób
świeckich ks. Roman Trzciński.
Ksiądz Francisco F. Carvajal z Opus Dei porównuje kierownictwo duchowe do wieży
kontrolnej lotniska. – Piloci nie gardzą informacjami z niej napływającymi, niezależnie od
swego własnego doświadczenia, godzin lotu, stanu ducha i znajomości drogi. Ponadto ci z
wieży znają dobrze stan pasów startowych, kierunek wiatru itd. Żaden pilot słuchający
radiowych informacji z wieży nie czuje się zraniony w swojej ambicji i wolności, wprost
przeciwnie – mówi ks. Carvajal.
Brak kierownictwa duchowego może nam wyrządzić wiele szkód. Święta Teresa z Avila
w swojej autobiografii pisze: „Nie miałam innego nauczyciela poza lekturą, który by
mnie rozumiał, choć go szukałam przez całe dwadzieścia lat […], tak iż po wiele razy
cofałam się wstecz i o mało, że całkiem nie zginęłam”.
Odkryj swoje wnętrze
Samo słowo „kierownik” może pozornie odstraszać, kojarzyć się z koniecznością
wykonywania czyichś poleceń. Na szczęście ci, którzy narzucają prowadzonemu
określone postawy czy zachowania i żądają posłuszeństwa, trafiają się niezmiernie
rzadko. Aby nie odstraszać wiernych kierownictwo duchowe nazywa się także często
towarzyszeniem, spotkaniem z bardziej doświadczonym „towarzyszem drogi duchowej”.
I w rzeczywistości kierownik jest towarzyszem – przyjacielem i świadkiem naszego
rozwoju, „trzecim” w dialogu, jaki toczy się pomiędzy Bogiem a człowiekiem przezeń
prowadzonym.
Warto od razu także odróżnić kierownictwo duchowe od spowiedzi, która – wobec małej
skali naszego korzystania z posługi kierowników duchowych – często, choć
niekoniecznie, zawiera element kierownictwa. Spowiednik wysłuchawszy naszych
KATOLIK.pl - Portal katolicki dla wierzących, wątpiących i poszukujących http://www.
katolik.pl/22962,416.druk
2 z 3 2012-08-18 17:49
grzechów nawiązuje z nami minidialog, daje jakąś radę. Jednak celem spowiedzi nie jest
dawanie rad, ale rozgrzeszenie i pojednanie z Bogiem. Natomiast celem kierownictwa
duchowego jest pomóc odkryć i rozwijać naszą relację z Bogiem, nasze „życie
wewnętrzne”.
strona: 1 2
KATOLIK.pl - Portal katolicki dla wierzących, wątpiących i poszukujących http://www.
katolik.pl/22962,416.druk
3 z 3 2012-08-18 17:49
Od: Paweł Królak - Tolle.pl <[email protected]>
Do: "Yan" <[email protected]>
Temat: Gdybym wcześniej przeczytała tę książkę,
nigdy by do tego nie doszło...
Data: 20 sierpnia 2012 18:02
Gdybym wcześniej przeczytała tę książkę,
nigdy by do tego nie doszło...
Ramona była całkiem zwyczajną nastolatką. No, może jedynie imię miała nietypowe.
Pochodziła z
całkiem normalnej, nawet dobrze radzącej sobie finansowo rodziny. Uczyła się bardzo dobrze,
zarówno w szkole, jak i biorąc udział w licznych zajęciach poza szkołą.
Jednak pewnego dnia jej
życie zupełnie się zmieniło. Postanowiła uciec z domu i zamieszkać w wiejskim ośrodku
prowadzonym przez dziwnych ludzi...
Historia Ramony, zdrobniale zwanej Ramą, opiera się na prawdziwej historii dziewczyny,
która
trafiła do sekty. Jednak ta historia jako jedna z nielicznych została opowiedziana.
W przypadku
większości rodzin tylko najbliżsi zdają sobie sprawę z koszmaru, który był ich
uczestnictwem...
Zresztą sam zobacz, co napisali o tej książce nasi Klubowicze:
"Jestem mamą nastolatki, która była w sekcie. Gdybym wcześniej przeczytała tę książkę,
nigdy by do tego nie doszło."
"Książka jest po prostu wspaniała! Idealnie obrazuje sposób działania sekt i to, jak trudno z
nich potem się wydostać."
"Książka jest po prostu świetna! 2 dni i przeczytana! Tak wciąga, że aż nie chciałam od niej
się odrywać."
Kliknij i dowiedz się więcej o historii Ramy, która trafiła do sekty...
Kupując u nas książki wspierasz Katolickie Radio Warszawa i 4 inne katolickie fundacje
dobroczynne. Dowiedz się więcej...
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=82e71a75002cc0cd50325f9a
1 z 2 2012-08-21 08:41
Pozdrawiam serdecznie,
Twój przewodnik w wyborze dobrych książek
Paweł Królak
Otrzymujesz tę wiadomość ponieważ jesteś zarejestrowanym Klientem Tolle.pl lub
zarejestrowanym Klubowiczem Tolle.pl.
Rezygnacja z otrzymywania wiadomości lub uaktualnienie danych kontaktowych.
Konto E-Mail: informacija http://mail.tlen.pl/?cmd=print&id=82e71a75002cc0cd50325f9a
2 z 2 2012-08-21 08:41
Leczenie raka czyli nowotwór to grzyb uleczalny. Ukrywane fakty na temat zdrowia
Nowotwór to grzyb… uleczalny
Greg O’Neill 7.2.2012, tłumaczenie Ola Gordon, korekta-skrót Piotr Bein
Pomóż w szerzeniu prawdziwej wiedzy. Materiał w pdf przeslę na żądanie wysłane do [email protected]. Napisały do mnie osoby,
które znały pielęgniarkę Rene Caisse, która otworzyła klinikę nowotworową w Bracebridge
(Ontario) i wyleczyła nieuleczalnie chorych,
wcześniej odesłanych przez co najmniej 2 lekarzy do domu, by umrzeć. Establiszment
medyczno-farmaceutyczny okłamuje nas, bo nadal
z nas zdzierają miliardy leczeniem chemioterapią i radiacją, które zabijają komórki i organy,
powodując długą i bolesną śmierć. Pomóżmy
zatrzymać to szaleństwo, dzieląc się prawdą. Dziękuję!
Nowotwór to grzyb … uleczalny
Ok. 8 mln ludzi umiera rocznie na raka, największą przyczynę zgonów w wieku poniżej 85 lat;
w samym USA – ponad pół mln rocznie, 1
na 4 zgony. Globalna liczba wzrośnie do 12 mln do 2030 r. Z dnia na dzień odbierają nam
swobody, by chronić obywateli przed
terroryzmem, kiedy ci wszyscy cierpią i umierają z powodu choroby,
leczenia której systematycznie odmawia klika
medyczno-farmaceutyczna. Organizacje charytatywne zbierają ogromne sumy na finansowanie
badań ‘nad środkiem’, którego
establiszment nie chce znaleźć. Wspólnie możemy to zmienić.
W biuletynie z 9. sierpnia podkreśliłem, jak dr Richard Day, szef rockefellerowskiej
organizacji eugenicznej Planowane Rodzicielstwo,
zanim powiedział na spotkaniu lekarzy w Pittsburgu w (1969) o ludobójczym planie,
poprosił o wyłączenie sprzętu nagrywającego i
nierobienie notatek. Ale ktoś i przekazał treść wystąpienia: Obecnie możemy wyleczyć prawie
każdy nowotwór. Informacja o tym jest w
Instytucie Rockefellera, jeśli zdecyduje się ją ujawnić.
Wielka Farmacja nie ma zamiaru wyleczyć raka, bo ciągnie ogromne zyski z leczenia środkami
wyniszczającymi, zabijajania truciznami
typu chemioterapia. Nie chodzi nawet o pieniądze. Chcą, by ludzie cierpieli i umierali
przedwcześnie – metoda redukcji populacji. Wraz z
agencjami rządowymi natychmiast stawiają na celowniku każdego spoza Wielkiej Farmacji,
kto odkrywa skuteczny sposób na raka. Taki
jest włoski lekarz, Tullio Simoncini; wspaniały i odważny, nie poddał się naciskom, kiedy
odkrył, jak leczyć raka, grzyba wywołanego
przez candida (organizm drożdżopodobny, żyjący w małych ilościach nawet w zdrowym
organizmie). Kiedy candida przybiera formę
dużego grzyba, mogą wystąpić poważne problemy, łącznie z rakiem. Mój przyjaciel, Mike
Lambert: Grzyb, a zwłaszcza candida, żyje
pożerając organizm żywiciela (ciebie), rozpuszczając go. Potrzebuje też twego organizmu do
rozmnażania […] Chory odczuwa chroniczne
zmęczenie, często przypisywane kolonizacji candidy. Czuje się źle fizycznie i psychologicznie.
Wg Simoncini, rak to infekcja grzybowa
candida, a nie dysfunkcja komórek, błędnie podawana jako przyczyna raka przez
konwencjonalną medycynę.
Candida
Specjalista w onkologii (leczenie guzów), cukrzycy i zaburzeniach metabolizmu, Simoncini to
prawdziwy lekarz, starający się odkryć
prawdę. Nie papuguje oficjalnej wersji tego, co lekarze powinni robić i myśleć.
Kwestionuje dogmat ’intelektualnej zgody’ na wszystkie
niesprawdzone założenia, kłamstwa i manipulacje. Okazał się wyjątkowo krytyczny wobec
establiszmentu medycznego, gdyż bada
‘zabiegi’ bezużyteczne w leczeniu epidemii raka. Gdy został lekarzem, zrozumiał, że w
leczeniu raka było coś b. złego: Widzę straszne
cierpienia. Byłem na oddziale dziecięcej onkologii, zmarły wszystkie dzieci. Cierpiałem kiedy
patrzyłem na te biedne dzieci, umierające w
wyniku chemii i radiacji.
Frustracja i smutek doprowadziły go do poszukiwania nowych metod zrozumienia i leczenia
tej wyniszczającej choroby. Rozpoczął z
otwartym umysłem, nieskażonym sztywnymi założeniami napędzanymi i wmawianymi przez
‘medycynę’ i ‘naukę’ głównego nurtu.
Ile jeszcze ludzi ucierpi, zanim przestaną postrzegać lekarzy jako wszystko wiedzących
‘bogów’, i zrozumieją swój udział w tej ignorancji
na zdumiewającą skalę? Simoncini zrozumiał, że wszystkie nowotwory funkcjonują
jednakowo, bez względu na umiejscowienie w
organizmie ani przybraną formę. Zauważył również, że ‘guzy’ rakowe zawsze są białe.
Candida też biała
Simoncinni zrozumiał, że uważana przez medycynę głównego nurtu za szalejący rozrost
komórek, narośl nowotworowa faktycznie jest
produktem systemu immunologicznego, komórkami dla ochrony organizmu przed atakiem
candidy. Normalnie system immunologiczny
utrzymuje candidę w ryzach, ale gdy osłabnie, candida rozrasta się i buduje ‘kolonię’.
Penetruje organ, a system immunologiczny musi
zareagować, budując barierę ochronną, nazywaną nowotworem. Mówi się, że przechodzenie
raka do in. części organizmu wywołują
komórki ‘złośliwe’, uciekające ze swojej ‘siedziby’. Zaś wg Simoncini, przerzuty raka
wywołane są grzybem candida, uciekającym ze
swojego miejsca.
Osłabiona odporność pozwala rakowi pokazać się, o czym mówię od lat w swoich książkach.
Kiedy funkcjonuje właściwie, radzi sobie z
problemem, utrzymuje candidę pod kontrolą.
Ciągły wzrost zachorowań na raka na świecie to wykalkulowana wojna z systemem
odpornościowym, osłabianym i atakowanym
dodatkami w żywności i napojach, chemicznym rolnictwem, szczepionkami, falami
elektromagnetycznymi i mikrofalowymi, lekami,
stresem nowoczesnego ‘życia’ i wielu in. Jaką obronę mają mieć dzieci do 2 lat, dostawszy 25
szczepionek, a ich system odpornościowy
jest jeszcze na etapie tworzenia? To tak iluminackie rody chcą wywołać masowy mord,
poprzez demontaż naturalnej odporności
organizmu. I tu jest prawdziwa ohyda. Co niszczy odporność szybciej niż wszystko inne?
Chemioterapia
Można tu dodać radiację. Chemioterapia to trucizna zaprojektowana na zabijanie komórek.
Celem ‘leczenia’ raka jest otrucie ofiary i
nadzieja, że zdążysz zabić komórki rakowe zanim zabijesz wystarczającą ilość zdrowych
komórek, by zabić pacjenta. Trująca
chemioterapia zabija również komórki odpornościowe, a candida żyje nadal.
Zniszczony system odpornościowy nie może skutecznie
zareagować na candidę, przejmuje części organizmu, by rozpocząć proces od nowa,
przenosząc raka. Nawet u pozornie wyleczonego
operacją i chemioterapią, po zapewnieniach, że wszystko w porządku. To tylko kwestia czasu:
chemioterapia zabija ludzi, których ma
rzekomo leczyć, niszczy system, który musi działać, żeby być zdrowym i silnym, jeśli mamy
wyzdrowieć.
Wykrywszy, że rak jest infekcją grzybiczną, Simoncini rozpoczął poszukiwać, co zabiłoby
grzyba i usunęło raka. Odkrył, że leki
anty-grzybiczne nie działają, gdyż grzyb szybko ulega mutacji, by się bronić, a nawet karmi się
lekami przepisanymi przeciw niemu.
Simoncini odkrył wodorowęglan sodu / sodę oczyszczoną, główny składnik proszku do
pieczenia (ostrzeżenie: proszek do pieczenia ma
dodatkowe składniki). Soda to niszczyciel grzyba, candida nie może się do niej
‘przystosować’. Pacjent przyjmuje sodę doustnie i przez
endoskop (długa, cienka rurka, używana do oglądania wnętrza organizmu bez chirurgii).
To umożliwia ulokowanie sody dokładnie w
miejscu raka – grzyba. Egipcjanie wiedzieli o leczniczych właściwościach anty-grzybiczych tej
substancji, indyjskie książki sprzed tys. lat
zalecały w leczeniu raka zasadę o silnym działaniu.
W 1983 r. Simoncini leczył Gennaro Sangermano, któremu dano kilka mies. życia z rakiem
płuc. Kilka mies. później wrócił do zdrowia i
rak zniszczono. Było więcej sukcesów i Simoncini przedstawił swoje odkrycia włoskiemu
ministerstwu zdrowia, licząc na pozwolenie
badań, żeby wykazać, że to działa. Władze zignorowały jego udokumentowaną pracę i
zakazały mu stosować niezatwierdzone metody.
Poddano go wściekłej kampanii medialnej ośmieszania i potępiania, uwięziono na 3
lata za spowodowanie śmierci leczonych przez niego
pacjentów. Ze wszystkich zakątków świata wyszedł rozkaz: złapać Simonciniego.
Establiszment medyczny powiedział, że jego
twierdzenia o sodzie były szalone i niebezpieczne. Jeden z wiodących lekarzy szyderczo
nazwał sodę lekiem.
Cały czas miliony ludzi umierały na raka, bez możliwości skutecznego leczenia. Simoncini nie
poddaje się, pokazuje swoje prace w
internecie i na wystąpieniach publicznych. Usłyszałem o nim od Mike’a Lamberta z Sheen
Clinic i miał tam prelekcję, kiedy byłem w USA.
Wiem, że ma niezwykłe sukcesy w dramatycznej redukcji i usuwaniu raka nawet w późnych
stadiach, używając sody. W niektórych
przypadkach wymaga to miesięcy leczenia, ale w innych, takich jak rak piersi, gdzie guz jest
łatwo dostępny, nawet tylko dni.
Ludzie leczą się sami pod nadzorem Simonciniego. Na końcu artykułu zlinkowałem filmy z
doświadczeń i leczenia różnych osób. Że rak
jest grzybem, napisałem w kwietniu ubr. w artykule o odkryciach 2 brytyjskich naukowców:
prof. Gerry Pottera z Cancer Drug Discovery
Group i prof. Dana Burke. Wg ich badań, komórki rakowe mają unikalną ‘biocechę’, której
nie mają normalne komórki: enzym CYP1B1
(wym. sip-łan-bi-łan). Enzymy to białka przyspieszające reakcje chemiczne. CYP1B1 zmienia
strukturę chemiczną tzw. salvestroli,
naturalnych molekuł anty-rakowych, występujących w wielu owocach i warzywach.
Zmiana chemiczna zamienia salvestrole na czynnik
zabijający komórki rakowe, nie szkodząc zdrowym komórkom.
CYP1B1 występuje tylko w komórkach rakowych i wchodzi w reakcje z salvestrolami z
owoców i warzyw, tworzy substancję chemiczną,
która zabija wyłącznie komórki rakowe. Ale tu jest sedno sprawy: rak jest grzybem.
Salvestrole to naturalny system obronny przeciw
atakom grzybicznym, znajdujący się w owocach i warzywach, podatnych na szkody
wywoływane grzybami (truskawki, jagody, maliny,
winogrona, jabłka, gruszki, warzywa zielone zwłaszcza brokuły i z rodziny kapustnych,
karczochy, czerwona i zielona papryka, awokado,
rzeżucha, szparagi i bakłażan. Wielka Farmacja / kartele bio-technologii wiedzą to i zrobiły
dwie rzeczy, by osłabić tę naturalną obronę
przed atakiem grzybicznym, tj. rakiem. Chemiczne aerozole grzybobójcze używane w
nowoczesnym rolnictwie zabijają grzyby w sztuczny
sposób, co oznacza, że rośliny i plony nie muszą wyzwalać własnej obrony – salvestroli.
Można je znaleźć w każdej ilości w organicznie
uprawianej żywności.
Najbardziej powszechne środki grzybobójcze b. silne blokują CYP1B1. Jeśli spożywasz dużo
chemizowanej żywności, nieważne ile zjesz
salvestroli, nie uaktywnią się jako czynnik niszczący raka. To jest wyrachowany projekt
ludobójczy, tak jak były, i są, próby zniszczenia
Simonciniego (i dr Davidsona z jego ocalającą życie terapią Jajko płodne przez 9 dni w 1929
r.).
Niewyobrażalnie chora umysłowo i emocjonalnie, klika uważa ludzi za bydło i chce, by
umierali na raka. Nie dba o to, ile powoduje
rozpaczy, cierpienia i śmierci. Dla tych szalenców, im więcej tym lepiej.
Ale Simoncini nadal prowadzi kampanię i mówi, co jest skuteczną terapię nowotworową,
podczas gdy w ‘prawdziwym’ świecie, ilość
zgonów na raka wzrasta, bo nieskuteczne leczenie opiera się na fałszywych założeniach. Jest
to rzeczywiście szalone społeczeństwo, ale z
perspektywy kliki, takie ma być. Dzięki Bogu za odważnych i oddanych ludzi jak Tullio
Simoncini. Potrzebujemy ich więcej, i to szybko. Co
za wyraźny kontrast z tymi, którzy służą establiszmentowi medycznemu. Kiedy Simoncini
mówił w Klinice Shen kilka tygodni temu,
niektórzy lokalni lekarze odrzucili go i wyśmiewali jego poglądy, jeszcze zanim przyjechał.
Zostali zaproszeni na ten wykład, co mogłoby
przynieść ogromne potencjalne korzyści ich pacjentom. Krzesła były dla nich zarezerwowane,
żeby usłyszeli z pierwszej ręki, co mówił
Simoncini, i żeby dać im okazję zadawać pytania… Nie przyszli.
……………………..
Nowotwory
Patrick H. Bellringer 8.2.2012, tłumaczenie-skrót Ola Gordon, korekta Piotr Bein
Nowotwory mają wpływ na życie coraz większej liczby ludzi, bardziej niż kiedykolwiek. Ich
przyczyna i leczenie znane są od wieków, ale
“kontrolerzy” celowo ukrywają tę informację przed opinią publiczną, byrealizować swój
Program Ludobójstwa. [...] Brak równowagi
chemicznej, lub osłabiony system odpornościowy, czynią organizm otwarty na ataki bakterii,
wirusów i grzybów. Nieodpowiednie
odżywianie, niedobór płynów, brak ruchu i wysoki poziom toksyn i stresu,
służą osłabieniu naturalnej zdolności organizmu do obrony
przed chorobami. [...]
Należy zrozumieć pewne zasady odnośnie chemii ludzkiego organizmu. Współczesne
odżywianie ze zwiększoną ilością cukru, mięsa,
zboża, alkoholu i napojów gazowanych, wytwarza w organizmie odczyn kwasowy,
sprzyjający rozwojowi mikrobów i grzybów. Te
choroby nie tolerują odczynu alkalicznego. Ponieważ candida nie toleruje środowiska
zasadowego, poprzez odpowiednią terapię może
zostać łatwo, całkowicie i szybko usunięta z organizmu.
Na skali pH, 1 to wysoka kwasowość (bateria samochodowa), 7 neutralność, a 14 wysoka
zasadowość (ług). Układ krwionośny i system
limfatyczny są lekko kwasowe (6 do 6,5), ale żeby zniszczyć candidę musi być 7,5 do 8,0.
Zmianę pH można zrobić łatwo sodą
oczyszczoną. Ponieważ candida kocha cukier i może strawić aż 16 razy większą ilość
pożywienia niż potrzebuje jedna komórka, cukier
jest nośnikiem sody. Zalecane źródła cukru (glukozy) to miód, molasy lub syrop z trzciny
cukrowej (syrop naleśnikowy). [Najlepiej jest
stosować proszek do pieczenia wolny od aluminium, dostępny w niektórych sklepach.]
Leczenie
1. Profilaktyka – uniemożliwienie zgromadzenia się candidy w takiej ilości, żeby spowodowała
problem raka.
Rozpuścić 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie przez 3 dni, żeby
odkwasić organizm. Dziesięć dni przerwy i
powtórzyć 3-dniowy cykl. Ze względu na niezbyt przyjemny smak, można stosować suchą
sodę, wstrzymać oddech i popić ciepłą wodą.
2. Zatrzymanie i usunięcie infekcji candidą (cysta lub guz nowotworowy).
Kiedy candida opanowała system odpornościowy do takiego stopnia, że utworzyła się cysta
lub guz, grzyb candidy potrzebuje dużą ilość
pożywienia. Wtedy do sody dodaje się miód, melasę lub syrop trzcinowy, które candida
szybko wchłania razem z sodą.
Rozpuścić 1 łyżeczkę miodu i 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie co
najmniej przez 10 dni, lub zależnie od
tolerancji organizmu. Krew i limfa muszą zmienić się na lekko alkaliczne przez taki okres,
żeby zniszczyć grzyb candida. Kiedy to się
stanie, cysta / guz znika.
W przypadku poważnego problemu nowotworowego, stosować miksturę łyżeczki miodu z
łyżeczką sody tak często każdego dnia, żeby
organizm mógł zabić ogromną kolonię candidy. nie ma żadnych skutków ubocznych oprócz
biegunki. W tym przypadku zmniejszyć
częstość stosowania mikstury miód / soda.
Od jakiegoś czasu krąży informacja o syropie klonowym gotowanym z sodą.
Dr Simoncini w niedawnym wywiadzie z George
Noory powiedział, że terapia syrop klonowy / soda jest oszustwem rozpoczętym w USA i nie
działa na candidę. Gotowanie tych
składników daje inną substancję i soda nie odnosi skutków w leczeniu candidy.
W celu sprawdzenia alkaliczności śliny stosuje się papierki lakmusowe, do nabycia w
aptekach. Papierek przybiera kolor różowy do
czerwonego w przypadku odczynu kwasowego, i jasny do ciemnego niebieskiego w
środowisku zasadowym.
Na zakończenie: wszystkie nowotwory są infekcjami candidy. Można ją zabić łatwo i tanio. W
przypadku zaawansowanego raka, może
wystąpić duże zniszczenie organu, czyniąc go nieprawdopodobnym do odzyskania, nawet jeśli
usunie się candidę. Niektórzy mówią, że
ta terapia nie jest skuteczna w ich przypadku. Możliwym tego powodem jest to,
że nie zmienili odczynu organizmu do odpowiedniego
poziomu zasadowości, żeby skutecznie zniszczyć candidę,
i nie zmienili diety żeby zmniejszyć kwasowość i utrzymać odczyn zasadowy w
organizmie.
Jak sprawdzić candidę
1. Wieczorem postaw obok łóżka pół szklanki wody.
2. Po obudzeniu natychmiast wypluj do wody w szklance to co masz w ustach, nie zbieraj
śliny, wypluj tylko to co masz, nawet
najmniejszą ilość.
3. Pozostaw na 15 min, potem delikatnie zakręć wodą w szklance.
4. Jeśli plwocina zostanie na powierzchni, jesteś OK.
5. Mętna woda znaczy wskaźnik jest pozytywny.
6. Trzymaj szklankę pod światło. Jeśli woda jest mętna i plwocina dostała ‘nogi’ schodzące
wodą w dół, masz zaburzoną równowagę
candidy. Należy odkwasić organizm.
Źródlo:
http://hipokrates2012.wordpress.com/2012/04/09/leczenie-raka-czyli-nowotwor-to-grzybuleczalny-ukrywane-fakty-na-temat-zdrowia/
Poleć znajomemu - nowoczesne leczenie raka żołądka
Autor: Barbara Arciuch 31.12.07, 18:53
Witam, zacznę od życzeń by przyszły rok okazał się dla nas łaskawszy, by zdrowie dopisywało
i spełniły się marzenia. A teraz prześlę cały
list jaki dostałam. Ja nie sprawdziłam jak to działa ponieważ mój tata bardzo się boji wszelkich
nowości, ale to co napisane w liście brzmi
bardzo wiarygodnie no i to sama natura, myślę że można spróbować. Informacje tam zawarte
to też prawda /też sprawdziłam/.
Wszystkim, którzy spróbują życzę powodzenia i bardzo bym chciała znać efekty.
Szanowna Pani
Proszę się nie martwić o swoje życie, zwalczy Pani nowotwór, stosując podaną metodę
praktycznie sprawdzoną na mojej żonie. Od
chwili, gdy stwierdzono u niej nadzwyczaj złośliwego guza mózgu bałem się każdego dnia.
Lekarze i w ogóle medycyna jest bezsilna
wobec tego nowotworu, a właściwie była bezsilna. Nie jestem przesadnie religijny, ale modląc
się do Jezusa, w kruchcie kolegiaty w
moim mieście, poprosiłem go o takie pokierowanie moim postępowaniem, bym nie błądził.
Powtarzam, nie prosiłem GO o uzdrowienie
mojej żony, lecz o to by skierował mnie na ścieżkę prowadzącą do uzdrowienia mojej żony.
Wierzę, że to ON tę myśl mi podsunął.
Po powrocie do domu rozpocząłem poszukiwania w internecie, zresztą robiłem to przedtem
setki razy, ale tego dnia znalazłem prawie
natychmiast informację o tym, że kilkanaście miesięcy temu uczeni z uniwersytetu w
Nottingham (Anglia) przeprowadzili badania nad
kapsaicyną podawaną wewnętrznie. Dotychczas stosowano ją zewnętrznie jako plastry
przeciwbólowe w reumatyzmie i artretyzmie.
Podając kapsaicynę wewnętrznie zwierzętom doświadczalnym zauważyli, że chore na
nowotwory - zdrowiały. Otóż okazało się, że
kapsaicyna, dostawszy się do organizmu poszukuje komórek rakowych i znalazłszy je, zabija
mitochondria, które są odpowiedzialne za
podział i rozrost komórek.
Pisząc obrazowo to tak, jak gdyby kobiecie wyoperować macicę, albo mężczyźnie wyciąć
jądra. Kapsaicyna nie atakuje zdrowych,
normalnych komórek. Informacja była prawdziwie rewolucyjna, ale ja nie mogłem czekać,
bo od odkrycia do produkcji leku mogły minąć
całe lata, a być może lek nigdy nie zostałby wyprodukowany,
bo koncerny farmaceutyczne nie są za bardzo zainteresowane
wyprodukowaniem specyfiku całkowicie leczącego organizm. Skąd czerpaliby zyski, gdyby
wyleczyli ludzi z najgroźniejszej choroby.
Postanowiłem wyprodukować lek sposobem domowym, dawkując go żonie. Wyniki przeszły
najśmielsze oczekiwania. Po czterech
miesiącach, przeprowadziliśmy w klinice rutynowe sprawdzenie stanu choroby.
Ku ogromnemu zaskoczeniu prowadzącego żonę
profesora okazało się, że nie ma w jej organizmie ani jednej aktywnej komórki
nowotworowej.
Miesiąc temu w dzienniku telewizyjnym usłyszałem informację, że Amerykanie
wyprodukowali lek o nazwie kapsaicyna. Pokazano
fiolkę i kapsułki oraz poinformowano o cenie. Fiolka ze 100 kapsułkami kosztuje 20 tysięcy
dolarów, ale nie można jej nabyć w aptekach,
ponieważ leczenie odbywa się w klinice, a więc dodatkowe 20 tysięcy. Bardzo ucieszyła mnie
ta informacja, ponieważ potwierdziła
słuszność obranej przeze mnie drogi. To tyle wstępu, teraz trochę informacji o kapsaicynie.
Kapsaicyna znajduje się wyłącznie w ostrych paprykach. To ona nadaje im ostrość. Im
ostrzejsza, tym więcej kapsaicyny. Najostrzejszą
jest ,,chabanero", ale w Polce niedostępna. Ja użyłem papryki ,,chili". Związek wytrąca się z
papryk, zalewając jakimś szlachetnym
olejem i odstawiając do zmacerowania w ciemnym i chłodnym miejscu (najlepiej w lodówce)
na 7 do 10 dni, codziennie kilka razy
wstrząsając zawartość słoika.
Po tym czasie zlać płyn do butelki i spożywać. Papryczek nie wyrzucać. Można je
wykorzystać, dodając do surówek, co znakomicie
poprawia ich smak. Nie należy się obawiać ujemnego wpływu ostrości papryki na przewód
pokarmowy. Mitem jest opinia, że ostrość
szkodzi. Wprost przeciwnie, kapsaicyna doskonale reguluje cały układ wewnętrzny, a dla osób
otyłych wręcz cudowny, bo przy okazji
nie pozwala się rozwijać tłuszczom, więc na stałe przywraca normalne proporcje sylwetki.
PRZEPIS
Wziąć 1,5 kilograma ostrej papryki, obmyć i pokroić (koniecznie w rękawiczkach, a potem
kilkakrotnie umyć ręce. Nie dotknąć oka lub
miejsc intymnych) na możliwie najdrobniejsze cząstki, razem z gniazdami nasiennymi, bo
połowa kapsaicyny znajduje się właśnie w nich.
Zalać w słoiku 1,5 litrem oleju szlachetnego, najlepiej z pestek winogron lub lnianego.
Odstawić w chłodne i zaciemnione (lodówka)
miejsce na 7 do 10 dni, codziennie kilkakrotnie wstrząsając.
Zlać płyn do butelki, używać 5 razy dziennie, przed każdym posiłkiem, po 1 łyżeczce do
herbaty. Popijać wyłącznie mlekiem dla
złagodzenia ostrości. Tylko mleko ma właściwości łagodzące. Można zjeść małą kromeczkę
chleba 4x4 centymetry grubo posmarowaną
masłem. Spożywanie kapsaicyny nie daje żadnych skutków ubocznych, ponieważ składniki są
naturalnymi produktami spożywczymi.
Życzę szybkiego wyzdrowienia.
Ps.
Kapsaicyna niszczy każdy rodzaj nowotworu, bez względu na to, jaką część ciała zaatakował.
Przepis podaję bezpłatnie, ponieważ tak
przysiągłem swojemu Jezusowi. Moją satysfakcją i radością jest niesienie pomocy innym.
Proszę do mnie napisać po wyleczeniu.
Serdecznie pozdrawiam.
Jan Fabisiak
Źródło:http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,65549227,73845495,
Re_nowoczesne_leczenie_raka_zoladka.html
Życie - Artykuły
Na Ukrainie dalej wybijają psy!
Dodał(a):
yellow_bravo
Data:
przedwczoraj 15:21
Ocena:
głosów: 11
Kategoria:
Zwierzęta
Pierwsze wzmianki dotyczące bestialskich mordów psów na
Ukrainie pojawiły się w mediach już dwa lata temu. Im bliżej było do wielkiego piłkarskiego
święta, tym
bardziej temat był nagłaśniany. Politycy, celebryci,
sportowcy i dziennikarze z całej Europy solidaryzowali się
z obrońcami praw zwierząt grożąc bojkotem Euro 2012 u naszego sąsiada. Władze zapewniły,
że problem
został rozwiązany. Jednak - jak się okazuje - wraz z końcem imprezy powrócono do
brutalnych praktyk...
Przed Euro losem psów na Ukrainie interesował się cały świat.
Na zorganizowanej w listopadzie zeszłego roku w
Kijowie konferencji prasowej wypowiadała się nawet niemiecka księżniczka Maja von
Hohenzollern, ambasadorka
Europejskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt i Przyrody: "Nie tylko Ukraińców,
ale całą Europę zaszokowały
stosowane metody zabijania zwierząt, które spalane są w ruchomych krematoriach,
wytruwane i będąc jeszcze przy
życiu zakopywane w ziemię" [euro.interia.pl].
Specjalny raport na ten temat pojawiał się w serwisach informacyjnych i magazynach na całym
świecie, w tym
również w BRAVO (1/2012): "Zabijane są nie tylko bezpańskie psy.
Leki z trucizną powodujące powolne bolesne
konanie wstrzykuje się też tym zwierzętom, które za bardzo oddaliły się od właścicieli
podczas spaceru!" - pisała
redakcja dodając, że martwe psy są "wywożone do zakładu utylizacji, który znajduje się 40
kilometrów od polskiej
granicy. [...] Z psów, które zostały zutylizowane, robi się mąkę kostną. Nią są karmione
zwierzęta."
Inne zakopuje się żywcem albo miażdży się w śmieciarkach wraz z odpadkami...
Jak się okazuje, nie była to "jednorazowa" akcja władz z okazji EURO
Głośno było o sprawie sprzed roku,
gdy w burmistrz miasta Nikołajew na Ukrainie przed planowanymi obchodami
Dnia Europy nakazał zabić wszystkie bezpańskie psy.
Jednak dopiero kiedy przed Euro wokół sprawy zrobiło się głośno zaprzestano bestialskich
praktyk, wyrażono też
zgodę na pomoc ze strony zagranicznych organizacji pozarządowych.
Jak zapewniały władze Ukrainy przed Euro –
będą budowane schroniska, a zwierzęta sterylizowane będą pozostawione przy życiu.
Obrońcy praw zwierząt
twierdzą, że to były tylko deklaracje, zaś rzeczywistość po Mistrzostwach jest inna.
Euro się skończyło, dramat powrócił
Na Ukrainie dalej wybijają psy! - Życie - Artykuły - BRAVO.pl http://www.bravo.
pl/zycie/artykuly/na-ukrainie-dalej-wybijaja-psy/ida...
1 z 3 2012-08-09 16:48
Jak można przeczytać na stronie www.animal-watch.org psy są nadal na różne sposoby
zabijane, nawet te
wysterylizowane i takie, które mają właścicieli!
"Ostatni turyści opuścili Ukrainę po Euro 2012, a ukraiński rząd po tym, jak pokazał światu,
że jest ucywilizowany,
powrócił do praktyk masowego trucia psów, nawet tych wysterylizowanych i oznakowanych.
W upale ich ciała
rozkładają się na ulicach..."
Ledwo żywe wyrzucane są na śmietniki lub zostawiane na ulicach,
gdzie umierają w strasznych męczarniach na
oczach przerażonych młodszych i starszych mieszkańców, którzy próbują im pomóc.
W niektórych dzielnicach
Kijowa ludzie nie mogą nawet spać, bo przez całą noc da się słyszeć przejmujący skowyt
cierpiących zwierząt, z
kolei w dzień, przez ekstremalne upały, wyczuwalny jest trupi zapach gnijących ciał.
Cała tragedia dzieje się przy
cichym przyzwoleniu urzędników.
Tekst: Bravo.pl. Fotografia: ©123RF/PICSEL.
Obrońcy praw zwierząt apelują do wszystkich, by zainteresowali się sprawą,
gdyż sytuacja z dnia na dzień
staje się coraz bardziej dramatyczna.
Czytaj także:
Wielka gonitwa byków - kontrowersyjna atrakcja turystyczna >
Straszne! Kochają swoich właścicieli, a oni i tak je wyrzucają! >
Okrutny los zwierząt. Dręczone, zabijane, zmuszane do walki! >
Komentarze
Dodał(a): liwia9909 Status: bravo Data: dzisiaj 14:04
Gdybym mogła , wziełabym splowe i powystrzelała wszystkich ludzi ,
którzy tak brutalnie postępowali z
tymi psami -.- -.- -.- -.- -.- po za tym jak ludzie maja lepiej traktowac psy , jesli sami traktuja
sie jak smieci ..
Dodał(a): Mylisz sie skarbie Status: bravo Data: wczoraj 13:07
współczuję
Dodał(a): kaja* Status: bravo Data: wczoraj 12:31
biedne pieski
Dodał(a): Bo_JaJestem_Naćpana_Agrestem Status: bravo Data: wczoraj 09:43
To okropne. Ludzie nie mają uczuć
Dodał(a): xdreams Status: bravo Data: przedwczoraj 23:06
.żółty.śnieg.;d - dobrze napisane. tak się dzieje na całym świecie niestety.. :c.
niektórzy ludzie są naprawdę
bez serc.
Dodał(a): osiol92 Status: bravo Data: przedwczoraj 17:59
Mikusia, a żebyś wiedziała, że nie mają.
Kolejne strony: 1 2 3 > >>
Liczba komentarzy: 16
BRAVO
BRAVO Girl
BRAVO Sport
Reklama
Reklama on-line
Regulamin
FAQ
Loga/dzwonki
Na Ukrainie dalej wybijają psy! - Życie - Artykuły - BRAVO.pl http://www.bravo.
pl/zycie/artykuly/na-ukrainie-dalej-wybijaja-psy/ida...
2 z 3 2012-08-09 16:48
Tapety na pulpit
Lubię BRAVO
Bravo.pl na Facebooku
Napisz do serwisu
Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu
Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2012. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Na Ukrainie dalej wybijają psy! - Życie - Artykuły - BRAVO.pl http://www.bravo.
pl/zycie/artykuly/na-ukrainie-dalej-wybijaja-psy/ida...
3 z 3 2012-08-09 16:48
SKŁADNIKI:
długie zielone papryki - 12
sztuk
oliwa z oliwek - 60 mililitrów
starty parmezan (lub inny
ostry ser) - 60 gramów
oliwa z oliwek do
wysmarowania formy
posiekane czarne oliwki - 60
gramów
natka pietruszki (posiekana) 2 łyżki
Bulion na włoszczyźnie Knorr
- 1 sztuka
ugotowany makaron Cresto
di gallo (Kolanko) - 1
opakowanie
bułka tarta - 180 gramów
Papryki nadziewane
minut 4 osób łatwe
Autor: przepisy.pl
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Zagotuj wodę z kostką Bulion na włoszczyźnie Knorr tak, aby powstał
esencjonalny bulion.
2. Tartą bułkę zalej bulionem, dodaj oliwki, parmezan, natkę i makaron.
3. Z papryk odetnij końce z szypułkami, tak aby pozostały jako wieczka, ze
środka usuń nasiona.
4. Każdą napełnij nadzieniem, przykryj wieczkiem.
5. Ułóż w naczyniu do zapiekania wysmarowanym oliwą, skrop oliwą. Formę
wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz 25 minut.
PRZEPISY.PL
SKŁADNIKI:
ziemniaki - 1 kilogram
sól - 5 gramów
małe dojrzałe śliwki węgierki 20 dekagramów
cukier kryształ - 100 gramów
mąka - 10 dekagramów
bułka tarta - 100 gramów
żółtka - 3 sztuki
cynamon - 15 gramów
masło - 3 łyżki
mąka do posypania stolnicy
Polskie knedle z śliwkami
minut 4 osób łatwe
Autor: przepisy.pl
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Ziemniaki ugotuj w mundurkach, obierz, przeciśnij przez praskę.
2. Owoce przekrój na pół, usuń pestki. Posyp cukrem i cynamonem. Odstaw
na 20 min. żeby się zamarynowały w przyprawach.
3. Ciepłe ziemniaki wymieszaj z mąką, żółtkiem, łyżeczką masła i łyżeczką soli.
Zagnieć ciasto, ulep wałek, pokrój go na 20 plastrów na posypanej mąką
stolnicy.
4. Owoce odciśnij na sitku lub dodaj trochę bułki tartej żeby były bardziej
zwięzłe. Ułatwi to formowanie knedli.
5. Każdy plaster spłaszcz dłonią, na wierzchu połóż owoc, sklej i uformuj
okrągłe knedle.
6. Gotuj porcjami w osolonej wodzie, do momenty kiedy wypłyną na
powierzchnię.
7. Rozgrzej resztę masła, posyp tartą bułką i cukrem, zrumień. Osączone
knedle obtocz w mieszaninie i od razu podawaj.
PRZEPISY.PL
\
SKŁADNIKI:
świeże ogórki - 4 sztuki
cebula czerwona - 1 sztuka
Sos sałatkowy do mizerii
Knorr - 1 opakowanie
jogurt naturalny (mały) - 1
opakowanie
Sałatka z ogórków
minut 4 osób łatwe
Autor: przepisy.pl
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Ogórki obierz, przekrój wzdłuż na pół i za pomocą łyżeczki usuń gniazda
nasienne. Pokrój na centymetrowe kawałki, po czym ułóż dekoracyjnie na
półmisku.
2. Cebule obierz i pokrój w plastry, tak by powstały pierścionki.
3. Sos sałatkowy Knorr wymieszaj z jogurtem.
4. Ogórki polej sosem. Udekoruj pierścionkami z cebuli.
PRZEPISY.PL
SKŁADNIKI:
pomidorki sherry czerwone 15 sztuk
sałata masłowa - 1 sztuka
pomidorki sherry żółte - 15
sztuk
tuńczyk - 1 opakowanie
- 10 sztuk
czarne oliwki - 100 gramów
Sos sałatkowy koperkowoziołowy
Knorr - 1 opakowanie
oliwa z oliwek - 4 łyżki
Sałatka z pomidorów z tuńczykiem
minut 4 osób łatwe
Autor: przepisy.pl
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Wszystkie pomidorki opłucz i przekrój na pół. Sałatę dokładnie umyj,
wysusz i porwij liście.
2. Oliwki pokrój w cienkie plasterki, a tuńczyka odcedź z zalewy.
3. Sos sałatkowy Knorr wymieszaj z trzema łyżkami wody i oliwą z oliwek.
4. Pomidorki wymieszaj z sosem i porwanymi liśćmi sałaty. Całość ułóż na
półmisku.
5. Na wierzchu udekoruj sałatkę kawałkami tuńczyka i plasterkami oliwek.
PRZEPISY.PL
SKŁADNIKI:
dowolny makaron - 250
gramów
jajka - 10 sztuk
Bulionetka Bulion drobiowy
Knorr - 1 sztuka
kwaśna śmietana - 2 szklanki
gotowana szynka - 200
gramów
szczypiorek - 2 pęczki
pomidory - 250 gramów
olej do smażenia
cebula - 2 sztuki
tłuszcz do formy
ser gouda - 100 gramów
Zapiekanka z makaronu
minut 6 osób łatwe
Autor: przepisy.pl
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Makaron ugotuj al dente. Odcedź, przelej zimną wodą i odsącz. Cebule
obierz, pokrój razem z szynką w kostkę. Pomidory umyj i pokrój na ćwiartki,
usuń gniazda nasienne. Jednego pozostaw w całości.
2. Cebulę podsmaż na oleju, dodaj szynkę.
3. Wrzuć pomidory, dodaj Bulionetkę Bulion drobiowy Knorr i wszystko razem
chwilę podduś.
4. Połowę makaronu i połowę szczypiorku zwiń w kształcie koła w okrągłym
żaroodpornym naczyniu wysmarowanym tłuszczem.
5. Na makaron wyłóż masę z szynką i cebulą. Przykryj resztą makaronu i
szczypiorku.
6. Kwaśną śmietanę rozmieszaj z jajkami, dodaj utarty ser. Piecz przez ok. 60
minut w nagrzanym do 175 stopni piekarniku. Zapiekankę podawaj z sosem
pomidorowym, np. Sos w słoiku Spaghetti Toscana Knorr.
PRZEPISY.PL

Podobne dokumenty