Tutaj jest jak w domu - Środowiskowy Dom Samopomocy w Kraśniku

Transkrypt

Tutaj jest jak w domu - Środowiskowy Dom Samopomocy w Kraśniku
Tutaj jest jak w domu
► Środowiskowy Dom Pomocy w Kraśniku
► To miejsce, w którym uczą samodzielności
Z daleka słychać śpiew kolęd i głośny, spontaniczny śmiech. Tak potrafią się cieszyć
tylko ludzie szczęśliwi. W Środowiskowym Domu Samopomocy w Kraśniku gorączka
przedświąteczna udziela się każdemu. W pracowni kulinarnej smakowicie pachną wypieki
i potrawy przygotowywane na wigilijny stół. W najbliższy poniedziałek o godz. 12 odbędzie
się tu spotkanie opłatkowe.
Budynek po przedszkolu przy ul. Grunwaldzkiej 6 w Kraśniku przekształcono w ŚDS
w 2006 roku. Obiekt przeszedł modernizację. Nowoczesne sale terapeutyczne, duża jadalnia
z kuchnią oraz łazienki i ubikacje są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Placówka przeznaczona jest dla osób niepełnosprawnych intelektualnie, chorych psychicznie
oraz osób z zaburzeniami psychicznymi. Liczba miejsc do końca września wynosiła 30,
a od października zwiększono ją do 40.
- Mamy komplet uczestników, ale chętni oczywiście mogą się do nas zgłaszać –
przyznaje dyrektor Irena Drozd. – Zajęcia, które się tu odbywają, pozwalają
niepełnosprawnym i wymagającym pomocy uwierzyć we własne siły. Uczą się
samodzielności. W doskonaleniu umiejętności pomagają pracownie: życia codziennego,
kulinarna, plastyczna, informatyczna, krawiecka, terapii ruchem.
Mariusz jest od dłuższego czasu uczestnikiem zajęć w pracowni plastycznej.
Od początku wykazywał uzdolnienia artystyczne. W tym roku brał udział w przeglądzie
organizowanym przez Dom Pomocy Społecznej w Lublinie. Jego praca została wyróżniona,
dostał nagrodę.
- Jestem samoukiem. Cieszę się, że komuś moje rysunki się podobają. Tutaj czuję się
bezpiecznie, chyba nawet lepiej niż we własnym domu. Dyrektor ma dobry kontakt z ludźmi
– zapewnia Mariusz.
Joanna Biegalska
KURIER LUBESLKI, 19 grudnia 2008

Podobne dokumenty