Jak wytresować swojego psa? – Częs ć 7

Jak wytresować
swojego psa? – Częsć 7
Zostawanie na miejscu
Zostawanie na miejscu
Zostawanie na miejscu jest jedną z przydatniejszych komend, którą powinien
opanować nasz pies. Pomaga zarówno podczas treningów sportowych i
amatorskich, jak również w codziennych sytuacjach – choćby wówczas, gdy
chcemy, aby pies zaczekał, aż otworzymy przed nim drzwi.
Komenda zostawania na miejscu może być różnie rozumiana. Z jednej strony
jest to komenda sportowa – zostawiamy psa w siadzie/leżeniu w jednym
miejscu, a następnie odchodzimy od niego na znaczną odległość i
przywołujemy go do siebie, albo do niego wracamy. Pies ma za zadanie nie
ruszać się z miejsca mimo rozpraszających go bodźców. Inną realizacją tej
komendy jest zostawanie w miejscu, podczas gdy my coś robimy – w tej
sytuacji nie odchodzimy od psa za daleko, ale chcemy, aby poczekał na naszą
kolejną komendę dotyczącą tego, co ma zrobić. Ćwiczenie zostawania w
miejscu na komendę to również świetny sprawdzian dla poziomu, w jakim
pies opanowuje swoje emocje.
Małe kroćzki
Dla psa takie zachowanie, jak zostawanie w miejscu na komendę, pomimo
bodźców dookoła, nie jest proste ani naturalne. Z tego powodu trzeba naukę
rozpocząć w odpowiedni sposób, aby dla psa była ona łatwiejsza i ciekawsza.
Zawsze zaczynamy od małych kroków. Nie próbujmy zostawić psa i od razu
od niego odejść, bo nawet, jeśli powiemy mu „zostań”, to on nie zrozumie, o
co nam chodzi. Warto na początek zaopatrzyć się w kliker i smakołyki albo w
ulubioną zabawkę – to znacznie przyspieszy naukę. Najpierw dajemy psu
komendę np. „siad”, a potem „zostań” i po kilku sekundach nagradzamy, nie
odchodząc jednak od psa. Potem robimy dokładnie tak samo, z tą różnicą, że
robimy mały kroczek w tył i bardzo szybko wracamy do psa, i znów
nagradzamy. A czasem będziemy wydłużać zarówno czas, na który
odchodzimy, jak również dystans, na który się oddalamy od czworonoga.
Należy pamiętać, aby wykonywanie komendy „zostań” zawsze odpowiednio
zakończyć. Z jednej strony, może to być zakończenie za pomocą przywołania
psa do nas i nagrodzenia; z drugiej może to być po prostu komenda
zwalniająca, która pozwala psu zająć się własnymi sprawami. Wszystko zależy
od tego, co już mamy wypracowane z naszym czworonogiem.
Komenda „zostań” przyda nam się na przykład podczas treningów agility,
kiedy pies musi czekać na znak startowy, aby zacząć biegać po torze. Może
być również przydatna, gdy chcemy podejść w jakieś podejrzane miejsce albo
do czegoś, co wydaje nam się niepokojące, ale nie chcemy brać tam również
swojego czworonoga.
Poczekaj!
Jeśli chcemy nauczyć psa czekania w sytuacji, gdy my coś robimy, np. gdy
otwieramy drzwi, albo gdy na spacerze przechodzimy przez ulicę, warto
wybrać sobie osobną komendę i ją przećwiczyć. Taka komenda jest niezwykle
przydatna w życiu codziennym, pozwala na opanowanie emocji psa oraz
posiadanie kontroli nad tym, co robi. Komendy „czekaj” najłatwiej jest uczyć
np. podczas wychodzenia na spacer. Naszym celem jest, aby pies poczekał,
zanim my otworzymy drzwi i przez nie wyjdziemy, i dopiero na kolejną
komendę (np. „chodź”) poszedł z nami. Przydaje się to w blokach, kiedy nie
wiemy, czy ktoś z sąsiadów jest na klatce schodowej, a chcemy wyjść na
spacer bez zaczepiania. Ubieramy się do wyjścia, przypinamy psa na smycz,
po czym podchodzimy do drzwi. Tutaj sadzamy psa przed drzwiami,
otwieramy drzwi, a gdy pies chce ruszyć do przodu – natychmiast je
zamykamy. Zdezorientowany pies najpewniej usiądzie znów na miejscu i
spojrzy na nas – wówczas mówimy „czekaj” i chwalimy go sowicie (również
głosowo, nie jest tutaj konieczne korzystanie ze smakołyków). Powtarzamy
ćwiczenie kilka bądź kilkadziesiąt razy, do momentu, gdy pies zrozumie, że
drzwi zamykają się, gdy tylko próbuje przez nie przejść; psy bardzo szybko
rozumieją, że wystarczy grzecznie poczekać, a przejście przez drzwi będzie
możliwe.
Gdy pies jest niecierpliwy
Istnieją psy, które są niecierpliwe z charakteru i będą próbowały jak
najszybciej sforsować drzwi albo wstać, gdy tylko właściciel się odwróci. Z
tego powodu konieczne jest dopasowanie częstotliwości i sposobu treningu
do konkretnego czworonoga. Jeśli nasz pies ma problem z opanowaniem
emocji przed wyjściem na spacer czy podczas spaceru, powinniśmy skupić się
nieco na ćwiczeniach wyciszających, które pozwolą opanować psie emocje i
rozpocząć jakiekolwiek treningi nad innymi rzeczami. Również my sami
powinniśmy zaopatrzyć się w pokłady cierpliwości oraz konsekwencji,
ponieważ zazwyczaj konieczne jest powtarzanie niektórych elementów
ćwiczeń po kilkadziesiąt razy, zanim pies zrozumie, o co chodzi. Warto
obserwować swojego czworonoga i dopasowywać do niego trening,
ponieważ żadne psy nie są takie same i nie pracują z człowiekiem na tych
samych zasadach.
Zapraszamy do sklepu!