W dniach 24-26 listopada w naszej szkole odbyły się matury próbne

Transkrypt

W dniach 24-26 listopada w naszej szkole odbyły się matury próbne
Matura = Matematyka ?
W dniach 24-26 listopada w naszej szkole odbyły się matury próbne. Uczniowie
ostatnich klas, zmierzyli się z maturą z matematyki wprowadzoną w tym roku po raz
pierwszy. Nie wszyscy byli z tego wielce uradowani, wręcz przeciwnie, dla osób nie
posiadających umysłów ścisłych, matura z matematyki to wielka porażka. Oto co mówią
maturzyści:
Jesteście pierwszym rocznikiem, który pisze
maturę z matematyki. Co o tym sądzisz?
Uważasz, że to dobry pomysł, że ją
wprowadzono?
Dla mnie osobiście to fatalny pomysł. Jestem
słaby z matematyki. A jak wiadomo…
nauczyciele też nie uczą najlepiej.
Więc to wina nauczycieli, że źle tłumaczą?
Wina jest po obu stronach. Nauczycieli i
uczniów. Matematyka nie jest taka trudna jak
się wydaje. Sam chodziłem na korepetycje i wiem, że można się jej nauczyć i zrozumieć.
Wiadomo, inaczej uczą na korepetycjach, a inaczej nauczyciele. Poza tym, mamy za mało
godzin lekcji matematyki.
Więc zwiększenie liczby godzin, spędzonych na mozolnym wbijaniu nam materiału do
głowy, dałoby lepszy skutek?
Nie każdy uczeń nie rozumiejąc materiału wspomina o tym na lekcji, więc nauczyciele brną
dalej z materiałem. A my później wydajemy masę pieniędzy na korepetycje. Każdy jest w
stanie nauczyć się danego materiału, wystarczy poświęcić mu trochę czasu. Nauczyciel
powinien tłumaczyć tak długo, aż uczeń zrozumie. I tu, pojawia się problem braku
odpowiedniej liczby godzin. Jedno wiąże się z drugim.
Czego najbardziej się obawiałeś przed próbną maturą?
Trudnych zadań. To oczywiste.
I oczywiście, ściąganie od kolegi czy koleżanki nie wchodzi w grę?
No oczywiście, że nie. Jak wiadomo, nie każdy jest orłem z matematyki. Każdy musi liczyć
na siebie.
A jakieś „pomoce naukowe’’ ukryte w rękawie?
Nie są potrzebne. Każdy z nas dostaje tablice wzorów matematycznych, tylko musi umieć z
nich korzystać.
I to wystarczy?
Oczywiście, że nie. Trzeba mieć wiedzę. Przydaje się także kalkulator.
Bardzo byłeś zestresowany?
Nie, bo to próbna matura. Zdam to zdam, nie to nie. Teraz może nie byłem zbyt
przygotowany ale w maju będę wykuty na blachę. Dużo pieniędzy będę musiał wydać na
korepetycje. Ale taka cena matury, której nie powinno być.
A dlaczego nie powinno jej być? Matematyki uczymy się od podstawówki. Może to
dobrze, że ją wprowadzili?
Nie każdy ma umysł ścisły. Niektórym zablokuje ona drogę na studia, a jak wiadomo w
dzisiejszych czasach bez wykształcenia trudno o pracę.
A oto opinia jednego z nauczycieli naszej szkoły:
Co Pani myśli o nowo wprowadzonej maturze z
matematyki?
Nauczyciele matematyki nie mieli głosu w tej
sprawie: dla wielu uczniów przedmiot ten zawsze
sprawiał kłopot i to z różnych powodów: brak
predyspozycji, zbyt mało czasu poświęcają na
naukę w domu. Matematyka moim zdaniem
powinna być nadal „do wyboru”.
Czy uczniowie pisząc maturę próbną są już odpowiednio przygotowani?
W opiniach uczniów, nauczyciele mogliby bardziej się starać na lekcjach i precyzyjniej
tłumaczyć nam dane zagadnienie.
Wyniki próbnej matury świadczą same za siebie: nie są odpowiednio przygotowani. Gdy
zapytałam ucznia, który najlepiej napisał maturę, - Ile czasu poświęcają na przygotowanie się
do niej? odpowiedział: „W ogóle nie powtarzam materiału, tyle co w szkole”. A jak niektórzy
maturzyści na moje pytanie: Dlaczego nie zostają po lekcjach na fakultety z matematyki?
odpowiadają: „Bo to pora obiadu!”. O czym więc tu mówić? Jak stwierdził jeden z uczniów
klasy maturalnej: „Podejść każdemu wolno”.
Czy zgodzi się Pani ze stwierdzeniem, że dobrze przygotować można się jedynie na
„korkach”?
Korepetycje i pomagają, i bywa, że szkodzą, bo niektórzy uczniowie jedyny czas, który
poświęcają na kontakt po lekcjach z matematyką to korepetycje. Nie zastąpią one pracy
samodzielnej ucznia! Z tego, co wiem uczniowie, którzy pozytywnie napisali próbną maturę
nie chodzą na „korki”. A zatem lekcje w szkole są wystarczające plus dodatkowe
popołudniowe zajęcia „dla chętnych”.
Co według Pani należałoby zrobić aby uczniowie byli lepiej przygotowani?
Myślę, że najlepiej wiedzą o tym uczniowie: wziąć się do roboty, a nie czekać na cud.
Częściej powinni powtarzać: Matematyka królową nauk.
Rozmawiała: Natalia Olszewska
Grudzień 2009