parafiarussocice.ovh.org
Transkrypt
parafiarussocice.ovh.org
parafiarussocice.ovh.org - Parafia w Russocicach Aktualności Homilia na rocznicę poświęcenia kościoła - Russocice 25. 10. 2008 r. Kiedy uważnie zwiedzamy naszą świątynię parafialną, to zapewne zwrócimy uwagę na tablicę nad wejściem do zakrystii, na której umieszczony jest następujący napis: "Roku Pańskiego 1900, 19 sierpnia kościół ten pod wezwaniem św. Michała Archanioła odnowiony ofiarnością parafian został konsekrowany przez biskupa Henryka Piotra Kossowskiego - sufragana włocławskiego. Dziś wspominamy kochani, to ważne wydarzenie. Przez akt konsekracji kościół ten został poświęcony na wyłączną służbę Bożą. Dzisiaj więc wielka uroczystość związana z naszym kościołem parafialnym. Nie tak dawno obchodziliśmy odpust parafialny, czyli dzień imienin parafii, a dziś rocznicę konsekracji kościoła, czyli dzień jego urodzin dla Boga. Znakiem zewnętrznym tamtego wydarzenia są krzyżyki na ścianach, przy których zapewne pierwotnie były lichtarze ze świecami czyli tzw. "zacheuszki". W tych miejscach biskup namaszczał mury naszego kościoła, podobnie jak każdy z nas został namaszczony w dniu swojego chrztu. Najwspanialszą świątynią, którą człowiek pobudował na chwałę Bogu była świątynia Salomona, której uroczystość poświęcenia opisana jest w dzisiejszym pierwszym czytaniu. Król Salomon, trzy tysiące lat temu w dniu poświęcenia modląc się wyrażał wątpliwość: "Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia". Świątynia jerozolimska, po której dziś pozostał jedynie mur płaczu, była dla Izraelitów znakiem obecności Boga pośród swego ludu. Wstęp do niej mieli tylko członkowie Ludu Bożego, dla pogan przeznaczony był jedynie dziedziniec, którego przekroczenie groziło karą śmierci. Czy Bóg zamieszka na ziemi? - pyta Salomon w dzisiejszej liturgii. Odpowiedź na to pytanie udziela Jezus, który spotykając Zacheusza na drzewie, pragnie zatrzymać się w jego domu. Bóg bowiem pragnie zamieszkać w sercach ludzi, którzy przeżyli swe nawrócenie i tęsknią za Jezusem tak bardzo, że nie boją się nawet ośmieszenia. Przecież Zacheusz, urzędnik, człowiek zamożny, osoba publiczna wchodząc na drzewo narażał się na kpiny, ale dla niego ważny był Jezus, tak bardzo chciał go zobaczyć, że nie zważał na ludzkie języki i dlatego usłyszał piękne słowa Jezusa; "Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu". "Czy Bóg zamieszka na ziemi?" Wierzymy, że Bóg żywy i prawdziwy zamieszkał w tej naszej świątyni. Zamieszkał w tajemnicy Eucharystii, którą sprawujemy tutaj każdego dnia, zamieszkał w tabernakulum, gdzie jako więzień przebywa i czeka, aby przyjść i Go nawiedzić. Jakże miłe są dla nas niespodziewane wizyty osób, które kochamy. Jakże więc miłe są Jezusowi nasze nawiedzenia, choć na chwilę wejść i powiedzieć: "Jezu kocham Cię". Bóg zamieszkał w tej świątyni w swoim Słowie, które głosimy każdego dnia, Bóg zamieszkał w osobie kapłana i w zgromadzeniu liturgicznym. Wierzymy, że On tutaj jest i wszystko co czynimy, remontujemy, konserwujemy, upiększamy, dbamy, sprzątamy, ubieramy kwiatami, chcemy czynić na Jego chwałę. Gdy niejednokrotnie odwiedzają mnie znajomi i prowadzę ich do kościoła to mówią: "Tu muszą mieszkać dobrzy ludzie, bo dbają o dom Boży". Tak dziś jest okazja, aby wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy dbają o nasz kościół, którzy systematycznie składają ofiary na tacę, w kopertach, przy okazji kolędy, opłatka, sprzątania kościoła, to wasza ofiarność pozwoliła, że możemy być dumni z naszego kościoła parafialnego, do którego zawsze wraca się ze szczególnym sentymentem, bo tutaj dokonały najważniejsze wydarzenia z waszego życia. Tutaj większość z was została ochrzczona, tutaj z bijącym sercem przystępowaliście do I spowiedzi i komunii świętej, tutaj wyznawaliście miłość, wierność i uczciwość małżeńską swojej żonie, czy swojemu mężowi, tutaj wreszcie po starcie bliskiej osoby szukamy ukojenia, pociechy i umocnienia. Wspominając rocznicę poświęcenia kościoła, uświadamiamy sobie, że to my jesteśmy Kościołem. Kościół zaś żyje dzięki Eucharystii. Cieszy zatem żywe uczestnictwo wyrażające się w śpiewie, cieszy zaangażowanie, nie tylko dzieci i młodzieży przygotowanej przez katechetów, ale również niektórych dorosłych, którzy nie wstydzą się i nie boją co inni pomyślą czy powiedzą, ale doświadczenie wiary pozwala im stanąć na ambonie i czytać słowo Boże, czy śpiewać psalm. Kościół żyje dzięki Eucharystii, wielu z nas często i chętnie przystępuje do komunii świętej, co jest ogromną radością mojego serca, ale w niektóre niedziele, czy święta rozdawanie komunii trwa bardzo długo, dlatego wydaje się, że nasza wspólnota dojrzała już do tego, aby mieć świeckich szafarzy Eucharystii. Wiem, że nie będzie łatwo przełamać opory, ale trzeba się modlić, aby Bóg dał nam odwagę serca, abyśmy przestali się bać siebie nawzajem. Ks. Rufus Pereira z Indii, przewodniczący egzorcystów w Kościele Katolickim opowiadał jak kiedyś prowadząc rekolekcje w klasztorze. Poszczególne siostry przychodziły do niego na rozmowę i mówiły, że boją się swojej matki przełożonej. strona 1 / 2 parafiarussocice.ovh.org - Parafia w Russocicach Aktualności Zaniepokojony tą sytuacją oczekiwał aż przyjdzie do niego przełożona i wtedy uda się poznać problem tej wspólnoty. Zdziwieniem napełnił fakt, gdy przyszła przełożona i mówi, że jej największym problemem jest to, że boi się wszystkich swoich sióstr. I kto wtedy jest szczęśliwy? Szatan. Wlewając strach w siebie nawzajem, czynimy jego dzieło. Dlatego nie bójmy się ludzkich języków, to jest problem tych, którzy nie chcą żyć swoim życiem i dlatego tak bardzo interesują się życiem innych. Dopóki bardziej boimy się ludzi niż Boga, dopóty niczego nie osiągniemy. Człowiek bowiem powinien bać się tylko grzechu i zdrady Boga, ale nigdy nie powinniśmy bać się i wstydzić dobra. Nie bój się jeżeli występujesz w dobrej sprawie, niech mówią co chcą, to jest ich problem. O pierwszych chrześcijanach mówiono, że są kanibalami, bo jedzą Ciało Pańskie, że odprawiają publiczne orgie, bo przekazują sobie pocałunek pokoju. Chciałoby się powiedzieć nic nowego pod słońcem. "Wiara rodzi się ze słuchania". Słowo Boże buduje Kościół. Przypomina nam o tym odbywający się w Rzymie synod Biskupów poświęcony Słowu Bożemu. Ojciec Święty Benedykt XVI przypomniał, że tylko Słowo Boże może dogłębnie zmienić serce człowieka. Cieszy więc fakt, że wielu z nas dzięki Rekolekcjom ewangelizacyjnym wyjęło ze swoich półek Biblie i wzięło ją do ręki. Radością napawa zażyłość wielu, czy też może niektórych naszych parafian ze Słowem Bożym. Kilka osób w tym roku czytało ewangelie synoptyczne w ramach konkursu wiedzy biblijnej, dzieci ze szkoły podstawowej zajęły wysokie miejsce w konkursie biblijnym, a jeden z naszych przedstawicieli brał udział w olimpiadzie ze Starego Testamentu na poziomie ogólnopolskim, niektórzy podjęli się czytać Listy św. Pawła, odbyło się już jedno spotkanie, na którym dzieliliśmy się refleksjami na temat Listu do Rzymian, obecnie pochylamy się nad 1 Listem do Koryntian. To są wszystko jasne i piękne światła budowania naszej wspólnoty parafialnej. A zatem: "Dziś Kościele żyjącego Boga wstań Bóg Królem całej ziemi jest. Żadne moce i zwierzchności Nie wzruszą nas nigdy już Gdy stajemy w jedności Nikt nas już nie rozdzieli Bo stajemy razem gdzie nasz Bóg. Gdy gromadzimy się razem na modlitwie wokół Słowa Bożego i Eucharystii to szatan nie ma do nas dostępu. Bo gdy głosimy Bożą wielkość, majestat Jego i moc, To niszczymy moc szatana na ziemi tej". Amen. Alleluja. strona 2 / 2