Migreno, pozwól z˙yć!

Transkrypt

Migreno, pozwól z˙yć!
Farmakoterapia
Farmakoterapia
Migreno, pozwól żyć!
Immanuel Kant, Zygmunt Freud, Juliusz Cezar, Blaise Pascal, Karol Darwin, Albert Einstein i Ludwik van Beethoven – co ich łączy? Większość z nas odpowie: geniusz
i talent. To prawda, ale mało kto wie, że łączy ich coś
jeszcze – otóż wszyscy oni cierpieli z powodu silnych
ataków migreny.
Szacuje się, że dolegliwość ta – niegdyś uchodząca za chorobę arystokracji – współcześnie dotyczy co dziesiątej
osoby. Oczywiście nie każdy ból głowy
jest migreną. O migrenie mówimy wówczas, gdy ból jest silny, pulsujący, trwa
od czterech godzin do trzech dni, sytuuje
się zazwyczaj po jednej stronie głowy,
często w okolicy oka. Dolegliwościom
bólowym towarzyszą nudności i wymioty, światłowstręt oraz nadwrażliwość na
dźwięki i zapachy. Niektóre napady
migreny poprzedzone są wystąpieniem
tzw. aury – jest to zjawisko zwiastujące
wystąpienie ataku bólowego, pojawiające się od pół godziny do godziny przed
wystąpieniem bólu głowy i polegające
na widzeniu przez chorego błyszczących
i pulsujących zygzaków, łun świetlnych,
czasem ciemnego migoczącego punktu.
Niektórzy chorzy skarżą się również na
przejściowe objawy neurologiczne: zawroty głowy, drętwienie czy zaburzenia
mowy. Ataki migreny są w stanie całkowicie unieruchomić pacjenta, pokrzyżować
plany życiowe i zawodowe. Niektórzy
chorzy aż do czasu ustąpienia dolegliwości muszą przebywać w cichym, zaciemnionym pomieszczeniu.
Komu najczęściej doskwiera?
Współczesne badania pokazują, że 3/4
uskarżających się na ataki migreny to kobiety. Choroba zazwyczaj rozpoczyna
się u osób młodych – większość chorych
przeżywa pierwsze jej epizody w wieku kilkunastu lat, choć rozpoznawano
migrenę również u dzieci i niemowląt.
Chłopcy zazwyczaj wcześniej zaczynają
odczuwać dolegliwości, u dziewczynek
8
natomiast początkowe ataki migreny
pojawiają się często wraz z pierwszą
miesiączką. Jak pokazują statystyki, najwięcej kobiet dotkliwie odczuwa migrenę
w wieku od 30 do 45 lat, u mężczyzn
zaś przebieg choroby jest bardziej równomierny w ciągu całego życia. W zdecydowanej większości przypadków migrena ustępuje w starszym wieku, choć
niektóre osoby miewają ataki choroby
do końca życia.
Choć nie wiemy dokładnie, w jaki
sposób, to jednak niewątpliwie skłonność do migrenowych bólów głowy
jest w dużym stopniu dziedziczna.
Co może wywoływać atak?
Na podstawie doświadczeń osób cierpiących na migrenę lekarze wyodrębnili
szereg czynników mogących wywoływać
atak. Są to m.in.:
•niedobór bądź przeciwnie – nadmiar
snu – stąd określenie „choroba weekendowa”; migrena występuje często w dni
wolne od pracy, kiedy mamy więcej
czasu na wypoczynek,
•pewne składniki pożywienia czy potrawy, np. czekolada, żółty ser, czerwone wino, owoce cytrusowe, pokarmy
konserwowane, w tym wędliny oraz
te, które zawierają syntetyczne wzmacniacze smaku, m.in. glutaminian sodu
i sztuczne słodziki,
•długotrwały brak posiłku, a szczególnie
niezjedzone śniadanie,
•miesiączka,
•stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych oraz okres menopauzy
u kobiet,
•warunki atmosferyczne, zwłaszcza
gwałtowne zmiany ciśnienia atmosferycznego,
•substancje o silnym, swoistym zapachu,
np. spaliny, farby, lakiery, a nawet niektóre perfumy,
•podróże, zmiana klimatu,
•stres i wyczerpanie fizyczne,
•stany zapalne w obrębie twarzoczaszki
– ból zatok obocznych nosa, zębów,
szczęki i żuchwy może zwiększać częstotliwość występowania migreny.
Podatność na migrenę wywołaną czynnikami środowiskowymi jest u każdego
pacjenta różna i często może zmieniać
się w przebiegu choroby.
Jak powstaje migrenowy ból głowy?
Różnorodność objawów chorobowych
doprowadziła do powstania wielu teorii
na temat przyczyn migreny, które w pewnych aspektach się uzupełniają. Współcześnie pod uwagę bierze się co najmniej
cztery możliwe mechanizmy etiologii tego schorzenia.
Teoria naczyniowa wskazuje zaburzenia
naczynioworuchowe w obrębie głowy
jako przyczynę bólu. Istnieją dowody
na to, że w okresie poprzedzającym ból
następuje gwałtowny skurcz tętnic mózgowych, co może wyjaśniać mechanizm
występującej w wielu przypadkach aury.
W kolejnej fazie dochodzi do nadmiernego rozszerzenia naczyń, których wiotkie
ściany rozciągają się pod wpływem fali
tętna, wywołując pulsujący ból. W ostatnim etapie ataku zwanym fazą obrzękową dochodzi do uwalniania mediatorów
procesu zapalnego wywołujących ból
i obrzęk okołonaczyniowy.
Teoria neurogenna zakłada, że podłoża migreny należy doszukiwać się
w nieprawidłowym działaniu ośrodka
kontrolującego doznania bólowe w pniu
mózgu, tzw. układu antynocyceptywnego. Różnorodne bodźce płynące z tkanek głowy, w tym z układu tętniczego,
są błędnie interpretowane jako pobudzenie zakończeń bólowych, natomiast
zaburzenia naczynioworuchowe nie są
przyczyną, lecz raczej wtórnym efektem
patologii w obrębie układu nerwowego.
Natomiast według zwolenników tzw.
teorii biochemicznej kluczową rolę
w wywoływaniu migreny odgrywają
neurotransmitery, a szczególnie 5-hydroksytryptamina (serotonina). Za teorią
tą przemawia fakt, że u chorych po napadzie migreny zwiększa się w moczu
stężenie serotoniny. W początkowym
stadium epizodu migrenowego dochodzi
do nadmiernego uwalniania serotoniny
z trombocytów, efektem czego jest skurcz
naczyń. Ucieczka serotoniny z magazynów tkankowych prowadzi w krótkim czasie do jej deficytu i nadmiernej
wiotkości naczyń krwionośnych. To zaś
wywołuje nadmierną pulsację i uwalnianie ze ścian naczyń krwionośnych
wazoaktywnych i bólotwórczych peptydów (w tym substancji P, VIP, peptydu
CGRP). Efektem powyższych procesów
jest okołonaczyniowy proces zapalny.
Stomatologiczne przyczyny migreny
W ostatnim okresie coraz więcej zwolenników zyskuje teoria upatrująca źródeł
choroby w zaburzeniach narządu żucia.
Istotnie, badania pokazują, że ponad
80% pacjentów z migreną wykazuje
zwiększoną aktywność mięśni twarzoczaszki, co do tej pory interpretowano
jako jeden z objawów migreny. Amerykańscy stomatolodzy doszli do wniosku, że chronicznie nasilona aktywność
trzech mięśni jednej strony głowy i szyi
(mięśnia skroniowego, skrzydłowego
bocznego i czworobocznego) może
być przyczyną, nie zaś skutkiem – jak
dotąd sądzono – napadów migreny.
Potwierdzeniem tej kontrowersyjnej teorii wydaje się fakt nasilania objawów
migrenowych w weekendy, gdy dłużej
śpimy. Jak wiadomo, podczas fazy REM
snu obserwujemy szczególnie nasiloną
aktywność mięśni narządu żucia. Im
dłużej przebywamy w łóżku, tym więcej
etapów REM przechodzi nasz mózg i tym
dłużej trwają momenty patologicznego
naprężenia mięśni.
Bazując na powyższej teorii, amerykański
dentysta James Boyd opracował urządzenie, które ma zapobiegać bólom migrenowym, tzw. NTI-TSS (akronim angielskiego
Nociceptive Trigeminal Inhibition – Tension
Suppresion System). Urządzenie to jest
prefabrykowaną plastikową matrycą, która
po dostosowaniu do warunków zgryzowych pacjenta jest zakładana na górne
siekacze. Chory zakłada płytkę na czas
snu i w momentach, kiedy przeczuwa
nadchodzący atak – wtedy NTI, poprzez
ustawienie żuchwy w optymalnej pozycji,
relaksuje mięśnie oraz stawy skroniowożuchwowe.
Choć teoria zaburzeń napięcia mięśni
narządu żucia zyskuje zwolenników na
całym świecie, to jednak nie tłumaczy
innych objawów migreny – zaburzeń widzenia czy dolegliwości ze strony układu
pokarmowego. Z drugiej strony według
badań amerykańskich naukowców NTI
pozwala przynieść ulgę 82% pacjentów,
a u blisko połowy z nich eliminuje całkowicie ataki migreny. Niestety w Polsce
tym zagadnieniem zajmuje się na razie
niewielu stomatologów, a szkoda, ponieważ metoda NTI pozbawiona jest skutków ubocznych.
bądź zastrzyków lub po prostu w formie musującej.
Jednak duża część chorych wymaga
bardziej specjalistycznego leczenia. Do
leków przerywających napad migreny
należą triptany, będące agonistami receptora 5-HT1. Wykazują one wysoką
skuteczność, zmniejszając nie tylko ból,
lecz także inne objawy – nudności, wymioty, nadwrażliwość na dźwięki i światło.
U chorych, którzy miewają więcej niż 2–3
intensywne napady migreny w miesiącu
bądź też u których leczenie doraźne jest
mało skuteczne, zaleca się stosowanie profilaktycznego leczenia migreny. Opierać
się ono może na lekach przeciwdrgawkowych, przeciwdepresyjnych, blokerach
kanałów wapniowych i alkaloidach sporyszu. Już od lat 70. ubiegłego wieku
w profilaktyce napadów migreny stosuje
się również blokery receptorów beta-adrenergicznych, które w wielu badaniach wykazują największą skuteczność spośród
wymienionych leków.
W leczeniu migreny wysoce skuteczne
bywają także metody niefarmakologiczne: fitoterapia i aromaterapia, akupunktura, psychoterapia i leczenie zdrojowe,
a nawet tak niekonwencjonalne metody
jak relaksacja, medytacja czy hipnoza.
Jak leczyć migrenę?
Terapia migreny musi być dostosowana do
indywidualnych potrzeb pacjenta. Niektórym chorym ulgę przynoszą preparaty na
lek. stom. Michał Szydło
bazie kwasu acetylosalicylowego, często
CODIPAR
w połączeniu z lekaMedagro International Sp. z o.o.
mi przeciwwymiotnymi. Czasem pomocne
Codipar leczy bóle różnego pochodzenia:
mogą się okazać niesteroidowe leki prze• bóle głowy
ciwzapalne. Pamiętać
• bóle mięśniowe, stawowe i kostne
przy tym należy, że
• bóle zębów
nudności i wymioty
• bolesne miesiączki
skutecznie hamują
Codipar może być stosowany także w gorączce, w przewchłaniane leków
biegu przeziębienia lub grypy. Dostępny w postaci tableprzez śluzówkę żotek i czopków.
łądka i u niektórych
Przeciwskazania: Uczulenie na paracetamol lub inne
pacjentów konieczne
składniki preparatu. Ciężka niewydolność wątroby lub
jest podawanie leku
nerek. Choroba alkoholowa.
w postaci czopków
9

Podobne dokumenty