Pierwsza edycja „Smykofonii” przyniosła wiele

Transkrypt

Pierwsza edycja „Smykofonii” przyniosła wiele
Pierwsza edycja „Smykofonii” przyniosła wiele różnorodnych informacji na temat metod,
standardów organizowania warsztatów i koncertów dla najmłodszych. Pilotaż umożliwił
wypróbowanie rozmaitych wariantów organizacyjnych i programowych. Możemy dzięki
temu na podstawie ponad 20 koncertów sformułować wskazówki dla tych, którzy zechcieliby
realizować podobny projekt.
Ogólne założenia
Koncert kameralny z elementami zabawy i warsztatów adresowany jest do dzieci w wieku 0-5
lat, rodziców i do kobiet w ciąży. Taki wybór grupy docelowej wynika z wiedzy na temat
intensywnego rozwoju słuchu muzycznego w pierwszych latach życia. Program koncertu
tworzą muzycy wspólnie z animatorami, którzy prowadzą koncert i zabawy muzyczne.
Wszelkie działania podczas koncertu adresowane są do dzieci i rodziców razem. Głównym
celem jest słuchanie i nauka słuchania muzyki oraz rozumienia jej przekazu. Zabawy są
formami dodatkowymi, które służą nauce słuchania i same w sobie nie są naszym celem.
Każdy koncert powinien przynieść rodzicom nowe doświadczenia we wspólnym słuchaniu i
wspólnym muzykowaniu, które mogą powtarzać w domu. Koncerty
mają szanse być
istotnym wsparciem rodziny w realizacji jej edukacyjnych zadań i możliwości. Jest to w
istocie informal learning.
Wiek dzieci
Początkowo zapraszaliśmy dzieci w przedziale wiekowym od 0-5 lat, bez podziału na
kategorie wiekowe. Uwzględnialiśmy w ten sposób ważny postulat rodzin z dziećmi w
zróżnicowanym wieku, które mogły dzięki temu razem uczestniczyć w koncercie, co było dla
nich ważne emocjonalnie, a także praktyczne.
Po kilku koncertach zmieniliśmy jednak koncepcję. Widać było wyraźnie, że dzieci w wieku
do 1,5 roku nie uczestniczą w zabawach dla dzieci starszych, a te z kolei wymagają ciągłej
interakcji i mają znacznie większe potrzeby ruchowe. Nie była to decyzja łatwa, tym bardziej,
że wśród naszych animatorów i muzyków zdania były podzielone. Uznaliśmy jednak, że
dobre doświadczenia z niewielkich, rodzinnych koncertów bez podziału na wiek, w zbyt
dużym stopniu wynikają z rzadkich predyspozycji i talentu osoby prowadzącej koncert, a
także być może z liczby uczestników. Przy 40-60 dzieciach i 40-100 rodzicach pełne
uczestnictwo wszystkich dzieci, bez względu na wiek jest bardzo trudne do osiągnięcia.
e-mail: [email protected]
www.muzykajest.pl
Mieliśmy też w pamięci niezwykle udane od strony metodycznej dwa pierwsze koncerty
„Smykofonii’, w wykonaniu ekipy muzycznej z Filharmonii Pomorskiej: „Od brzuszka do
uszka maluszka” dla dzieci w wieku 0-2 lata i „W krainie Misia Muzysia” dla dzieci w wieku
2-5 lat. Koncerty te poprowadziła jak zwykle w Bydgoszczy Ada Kortas. Koncertom
towarzyszyła również prof. Barbara Kamińska, psycholog muzyki z UMFC. Podziwialiśmy
umiejętne kierowanie uwagą dzieci przez Adę Kortas, spokój i przyjazną atmosferę obu
koncertów.
Zdecydowaliśmy się na przygotowywanie od czerwca koncertów z podziałem na wiek 0-1,5
roku i 1,5-5 lat. Razem z uruchomieniem sprzedaży abonamentów (całość przychodów służy
organizowaniu kolejnych koncertów i nie wystarcza na pokrycie ich całkowitych kosztów)
spróbowaliśmy przekonać rodziców o korzyściach płynących z takiego podziału. Trzeba
powiedzieć, że w praktyce część rodziców woli kompromis i przychodzi na koncert dla
młodszych dzieci z dzieckiem starszym i odwrotnie. Widząc to i mając oczywiście na uwadze
interes obecnych dzieci, nasi prowadzący starają się jednak realizować swoje założenia tzn.
różnicować metodycznie i programowo koncerty dla młodszych i starszych dzieci.
Liczba muzyków
Dzieci najmłodsze wolą słuchać muzyki o nieskomplikowanej strukturze i niezbyt głośnej.
Nie jest zatem pożądana większa ilość muzyków. W naszych koncertach grało od 2 do 10
muzyków. Ilość muzyków ma znaczenie dla zróżnicowania brzmień, im więcej różnych
instrumentów gra w koncercie tym łatwiej zainteresować dzieci, tym łatwiej zaaranżować
ruch muzyków między dziećmi.
Czas koncertu
Zakładamy, że czas 40-45 minut jest optymalny. Przy spełnieniu wszystkich standardów
koncertu, powinien być to czas ciekawie spędzony, wygodnie i bez zmęczenia. Krótszy czas
byłby pewnym marnowaniem dużego wysiłku jakim dla wielu rodziców jest przybycie z
małymi dziećmi. Dłuższy czas przyniósłby zmęczenie psychiczne i fizyczne. Co prawda
zdarzały się koncerty dłuższe i duża część słuchaczy była bardzo zadowolona z większej
dawki muzyki i zabawy, my jednak obserwowaliśmy wszystkich i zauważyliśmy wyraźne
zmęczenie również rodziców siedzących na wykładzinie na podłodze oraz gorszą uwagę
dzieci i wzmożoną potrzebę ruchu.
e-mail: [email protected]
www.muzykajest.pl
Liczba słuchaczy
Chcieliśmy, aby jak największa liczba osób mogła uczestniczyć w koncertach. Są tu jednak
poważne ograniczenia. Po pierwsze przy założeniu, że jest to koncert kameralny z niewielką
ilością muzyków liczba dzieci powinna być taka, aby wszystkie były możliwie blisko
wykonawców, aby dobrze słyszeć, widzieć i uczestniczyć. Po drugie –trzeba zapewnić
komfort słuchania, co jest trudne przy przepełnionej sali, z małymi dziećmi, które wzbudzają
nawzajem swoje reakcje. Oczywiście nie krępujemy zachowań dzieci i kilkoro głośno
zachowujących się maluchów nie przeszkadza w toku koncertu. Gdy jednak głośnych dzieci
będzie więcej sytuacja będzie męcząca dla wszystkich. Oczywiście na uwagę i zachowanie
dzieci wpływa wiele czynników takich jak jakość działań artystycznych, metodyka
prowadzącego i podejście i zachowanie rodziców. Nie mniej widać wyraźnie, że lepsza
koncentracja na muzyce zdarza się podczas koncertów z mniejsza ilością słuchaczy (u nas jest
to około 50 dzieci)
Wielkość i standard sali
Mieliśmy okazję porównać przydatność dwóch sal. Pierwsza nieco mniejsza, ale jasna,
przyjemna w przyjemnym nastroju, z wieloma interesującymi obrazami (w MCKiS
organizuje się dużo ciekawych wystaw), z ładną, drewnianą podłogą oraz wykończoną
drewnem estradą z fortepianem. Początkowo ta sala wydawała nam się lepsza. Szybko jednak
przekonaliśmy się, że jest za mała, zbyt duszna (otwarcie okien powodowało przeciągi).
Większa sala poza tym, że jest znacznie lepiej wyposażona (światła sceniczne, klimatyzacja)
okazało się, że ma jeszcze jeden walor – jest znacznie spokojniejsza w wystroju, ma
stonowane kolory i puste ściany. Okazuje się, że właśnie takie wnętrze, nieco smutniejsze w
wyrazie, sprzyja koncentracji na muzyce, co jest głównym celem koncertu. Ważnym
udogodnieniem są też szerokie i wygodne drzwi.
Przede wszystkim jednak więcej jest
miejsca dla dzieci i rodziców. Zdarza się, że dzieci migrują po sali, a za nimi podążają rodzice
i nie zakłóca to odbioru innym uczestnikom.
Wyposażenie
Zasadniczym pytaniem dla organizatorów jest dylemat czy używać krzeseł podczas koncertu.
Rozważaliśmy początkowo zakup małych krzesełek dla dzieci i ustawienie dużych krzeseł dla
e-mail: [email protected]
www.muzykajest.pl
rodziców.. Zdecydowaliśmy jednak, że lepszym pod wieloma względami rozwiązaniem
będzie nowa wykładzina- odkurzana i zwijana po każdym koncercie. Kupiliśmy więc 75 m
kw. jednokolorowej wykładziny. Wybraliśmy dość niezwykły, bo fioletowy kolor, ale bez
wzorów, wychodząc z założenia, że wzory typowe dla wykładzin dziecięcych będą pobudzać
do zabawy, na czym podczas koncertu nam nie zależy. Kupiliśmy również 80
jednokolorowych poduszek, aby jednak uprzyjemnić pobyt na podłodze. W sali jest dużo
krzeseł, są one jednak ustawione przez pracowników technicznych MCKiS pod ścianami tak,
żeby zostało dużo miejsca po środku.
W koncercie potrzebne są pulpity dla muzyków i stoliczek na rekwizyty.
Ważnym ułatwieniem jest nagłośnienie. W MCKiS korzystamy z pomocy technicznej w tym
zakresie. Animatorzy otrzymują mikroporty i mikrofony. Niezwykle pożyteczna jest też
współpraca z panem od oświetlenia. Światła sceniczne również mogą pomóc lub przeszkodzić
w koncentracji na dźwiękach i z pewnością warto ich używać. Pamiętać przy tym warto, że
osoby siedzące na podłodze nie powinny być oślepiane reflektorami.
Rodzaj muzyki.
Podstawowe założenie programowe „Smykofonii” to wartościowa muzyka w bardzo dobrym
wykonaniu. Nie stawiamy sobie ograniczeń stylistycznych. Nie prezentujemy twórczości
kompozytorów, zatem ignorujemy chronologię czy inne intelektualne wskazania przy
wyborze utworów. Możemy wskazać również rodzaj muzyki, którym nie będziemy się
zajmować w Smykofonii- to wszechobecna muzyka pop, a także muzyka agresywna i zbyt
głośna. Unikamy instrumentów elektronicznych, wolimy prezentować takie, z którymi dzieci i
rodzice nie mają zazwyczaj kontaktu.
Najważniejsze, żeby dzięki muzyce dzieci mogły doznać przyjemnych wrażeń, zachwycić i
zadziwić się. Druga ważna wskazówka to ograniczanie długości utworów do 3-4 minut.
Potrzebne są
zatem rożne zabiegi aranżacyjne, polegające głównie na skracaniu i
upraszczaniu faktury utworów.
Z naszego doświadczenia wynika, że dla percepcji muzyki podczas koncertu najważniejsze są
pierwsze minuty. Dlatego najpiękniejszą i też najtrudniejszą muzykę warto dać na początku.
To wtedy najczęściej obserwujemy zasłuchane buźki i nieruchome sylwetki. Zaraz potem
e-mail: [email protected]
www.muzykajest.pl
musi nastąpić zmiana, chwila odreagowania (często wystarczą wspólne z rodzicami brawa,
aby nastąpił apetyt na kolejny utwór).
Metody
Można powiedzieć, że sezon koncertowy, który chcielibyśmy kontynuować polega na
zapraszaniu różnych artystów i animatorów, a co za tym idzie, różnych metod i podejść do
zagadnienia koncertu dla najmłodszych. Nie budujemy zatem jednej wspólnej metody, choć z
naszego doświadczenia wyłaniają się wnioski, które będziemy chcieli stosować. Uznajemy
jednak, że to animator, do którego mamy zaufanie, jest autorem scenariusza i ma prawo do
własnych pomysłów i sposobu pracy.
Różnica między koncertami dla młodszych i starszych dzieci.
Zakładamy, że w koncercie dla dzieci 0-1,5 roku powinno być jak najmniej słów, a jak
najwięcej zróżnicowanej muzyki. Wybieramy krótkie utwory o prostej fakturze, czyli z
dominacją atrakcyjnej melodii, unikamy polifonii i utworów trudnych do zrozumienia. Ważne
też aby muzyka nie była zbyt głośna - instrumenty klasyczne, zwłaszcza dęte mogą również
być za głośne. Uwagę dzieci możemy obudzić zmieniając charakter lub brzmienie muzyki. W
koncertach dla starszych dzieci pojawiają się zabawy wymagające zrozumienia słów i poleceń
oraz umiejetności ruchowych. Tu konieczny jest balans między muzyką i zabawą, ponieważ
bardzo łatwo koncert może przekształcić się w zabawy ruchowe i teatralne przy muzyce,
które również są bardzo pożyteczne, ale niekoniecznie nauczą słuchania muzyki.
Współpraca z rodzicami
Wielokrotnie zdarza nam się obserwować wspaniałych rodziców, którzy potrafią słuchać
muzyki i w tej samej muzycznej aurze przytulają dzieci, przekazując im swoje pozytywne
nastawienie do otaczających dźwięków.
Są też i tacy, których prosimy dodatkowo, aby uczestniczyli w koncercie, zajmowali się
swoimi dziećmi, chowali zabawki i jedzenie. Ci są w zdecydowanej mniejszości.
e-mail: [email protected]
www.muzykajest.pl

Podobne dokumenty