Alicja w Krainie Czarów. Alicja po drugiej stronie
Transkrypt
Alicja w Krainie Czarów. Alicja po drugiej stronie
Alicja w Krainie Czarów. Alicja po drugiej stronie ... Półeczka z książkami Blog > Komentarze do wpisu « Z wizytą w ZOO - konkurs ... Nazywam się Fryderyk Chopin - ... » Alicja w Krainie Czarów. Alicja po drugiej stronie zwierciadła - Lewis Carroll/ Gosia Mosz Półeczka jest na Facebooku Książka LIPCA Książka CZERWCA Ach, gdy przypomnę sobie moje emocje sprzed lat nad wypożyczonym z biblioteki egzemplarzem. Była to jedna z niewielu książek (wówczas), gdzie ten dreszczyk emocji był tak wielki. I do tego ten strach o Alicję – bo przecież to, co przeżywała w Krainie Czarów i po drugiej stronie lustra, przyprawiało, mnie na pewno, o gęsią skórkę. Wówczas – gwoli ścisłości. Gdy nie było jeszcze Harry’ego i tych wszystkich zaginionych, wampirów dobrych i złych, koszmarnego Karolka – przynajmniej dla dzieci i młodszej młodzieży, Alicja bezsprzecznie mogła budzić takie uczucia. Wówczas Alicja mogła się podobać, a jak jest teraz? Jedna z nowszych produkcji filmowych w 3D (!!!) i wspólne wypady do kina znajomych – z dziećmi i bez, są dowodem na to, że Alicja ma się dobrze i że nadal, mimo najnowszych wymysłów w literaturze, nadal panuje zapotrzebowanie i zainteresowanie na starą dobrą, sprawdzoną klasykę. Alicja według metryki jest przecież już nobliwą staruszką. Ujrzała światło dzienne w roku 1865 (Polska lizała swe rany po Powstaniu Styczniowym), a jej http://poleczkazksiazkamibeel2.blox.pl/2010/07/Alicja-w-Krainie-Czarow-Alicja-po-drugiej-stronie.html[2010-09-17 14:27:38] Alicja w Krainie Czarów. Alicja po drugiej stronie ... Książka MAJA! Książka KWIETNIA! Książka MARCA! kontynuacja w 1871 (Otto Bismarck właśnie zjednoczył podzielone Niemcy). Wydarzenia historyczne podaję w kontekście porównań – by mieć wyobrażenie, ile to już czasu minęło. Na szczęście – nadal ma się dobrze. Autor – matematyk z wykształcenia, profesor Oxfordu, opowiedział ponoć historię Alicji podczas rejsu statkiem kilku dziewczynkom, które namówiły go, by je spisał. I tak właśnie narodziła się Alicja. Pamiętam też ilustracje z wydania z przeszłości. Nie podobały mi się wówczas, bo Alicja wyglądała na nich tak poważnie. Wszystko było czarno – białe, choć miała to być Kraina Czarów. Nie tak to sobie wyobrażałam. Bliżej byłoby mi wówczas pewnie do Alicji Gosi Mosz – z chochlikiem w oku, bystrej, pewnej siebie, a przede wszystkim takiej dziecięcej. Mała zadziora, która dała Królowej po nosie. Choć po latach przyznaję oczywiście, że oryginalne ilustracje Sir Johna Tenniela są przepiękne i jedyne w swoim rodzaju. Ale tak już jest – potwierdza się opinia, że książki dla dzieci są dla dzieci i ta stara Ala mogła mi się nie podobać. Po latach przypomniałam sobie książkę i czekam z niecierpliwością, kiedy będę czytała książkę z moimi dziećmi. Te z pewnością odbiorą ją inaczej niż ja kilkanaście dni temu – będzie w tym więcej emocji, przeżyć, wyobraźni. Czy tak jak mi, bardziej spodoba im się kontynuacja, gdzie dzieje się więcej, i występuje o wiele więcej różnorodnych i dziwaczniejszych postaci? Groteska, absurd, gra słów, niesamowite historie, pełne fantazji, czasem sprytu i przebiegłości, komiczne postacie, inteligentne dialogi, logiczne zagadki i pomyłki (wychodzi tutaj Carroll matematyk), ukryty humor, zwariowane z poplątanym. -Ale ja nie chciałabym mieć do czynienia z wariatami – rzekła Alicja. -O, na to nie ma rady – odparł Kot. – Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. -Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? – zapytała Alicja. -Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj. To wyjaśnia wszystko. To jest cała istota obu części Alicji. Bzik totalny, którego nie można roztrząsać w kategoriach jakiejś racjonalności. Trzeba nastawić się na tyle dziwnych postaci, wydarzeń, dialogów i trzeba to przyjąć – w końcu jesteśmy w Krainie Czarów, gdzie wszystko jest możliwe. W ciągu tych wszystkich długich lat zapomniałam cała masę szczegółów z obu części. Jednak już na zawsze został w mojej pamięci Biały Królik o różowych ślepkach. Jak wyjął z kieszonki w kamizelce zegarek i wyszeptał do siebie: O rety, o rety, na pewno się spóźnię. http://poleczkazksiazkamibeel2.blox.pl/2010/07/Alicja-w-Krainie-Czarow-Alicja-po-drugiej-stronie.html[2010-09-17 14:27:38] Alicja w Krainie Czarów. Alicja po drugiej stronie ... Zachęcam do odkrycia Alicji na nowo. Pisz blog Dodaj blog do ulubionych Książka jest pięknie wydana, pełna ilustracji, raz wielkich na jedną lub dwie strony, niekiedy maleńkich, wgryzionych w tekst. Alicja Gosi Mosz na pewno Wam się spodoba. Jest bardzo dziecięca, z palcem w buzi na okładce, ciągle w ruchu, ciekawa wszystkiego, odważna, spontaniczna jak dziecko. Ilustratorka uchwyciła jej istotę, charakter, a wszystko to w kolorowych barwach, różach, zieleniach, fioletach, żółciach. Można dostać oczopląsów, ale właśnie taka powinna być Kraina Czarów. Ostatnią książkę miesiąca wybrały moje dzieci. Teraz wyboru dokonuję ja. Alicja w Krainie Czarów i Alicja po drugiej stronie zwierciadła zostają KSIĄŻKĄ LIPCA Półeczki. Alicję w Krainie Czarów przełożył Antoni Marianowicz Alicję po drugiej stronie zwierciadła przełożyła Hanna Baltyn. Wiek 8+ Wydawnictwo Nasza Księgarnia piątek, 02 lipca 2010, be.el poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) » Tagi: literatura angielska + Lubię to! Wykop Bądź pierwszym znajomym, który to lubi. Dodaj komentarz » Komentarze karolina.ja 2010/07/03 11:24:14 Ja Alicję (tylko pierwszą część) dostałam na urodziny od mojej chrzestnej i tylko dlatego, że był to prezent od niej, przeczytałam książkę. Nie spodobała mi się (miałam wtedy chyba 10 lat). Po drugą część nie sięgnęłam. Może spodobałaby mi się teraz, ale ciągle nie mam ochoty tego sprawdzić. Cóż, jeśli zmienię zdanie to książka wciąż czeka na mojej półce. pierwsza-lepsza 2010/07/03 12:31:09 Alicję kocham miłością wielką od pierwszego przeczytania w wieku lat wczesnych nastu. Od wtedy przeczytana niezliczoną ilość razy. Przywłaszczyłam sobie egzemplarz mojej mamy, z oryginalnymi rycinami, które nadawały książce charakter wyjątkowości i jeszcze większej tajemniczości, chociaż jako nastolatka żałowałam, że nie są kolorowe... Należy do moich http://poleczkazksiazkamibeel2.blox.pl/2010/07/Alicja-w-Krainie-Czarow-Alicja-po-drugiej-stronie.html[2010-09-17 14:27:38] Alicja w Krainie Czarów. Alicja po drugiej stronie ... ulubionych książek. Pozdrawiam be.el 2010/07/05 07:11:40 karolina.ja - znam wiele osób, które nie przepadają za Alicją. Ale może kiedyś....W końcu czeka na półce:) pierwsza - lepsza -witam w klubie miłośników Alicji:) Dodaj komentarz » http://poleczkazksiazkamibeel2.blox.pl/2010/07/Alicja-w-Krainie-Czarow-Alicja-po-drugiej-stronie.html[2010-09-17 14:27:38]