Głos św. Józefa - Sanktuarium św. Józefa w Prudniku
Transkrypt
Głos św. Józefa - Sanktuarium św. Józefa w Prudniku
ROK ŻYCIA KONSEKROWANEGO 2015/16 Głos św. Józefa Gazetka Sanktuarium św. Józefa w Prudniku – Lesie. Nr 43/2015 25.10.2015 r. Msze św. niedzielne u nas o godz.: 8.00 10.00 11.30 W Dębowcu: 8.45 OGŁOSZENIA Dzisiaj obchodzimy Rocznicę Poświęcenia Kościoła dziękujemy Bogu za wszystkich dawnych i obecnych dobrodziejów naszego kościoła i wszystkim upraszamy u Boga potrzebnych łask. Na furcie przyjmujemy wypominki za zmarłych, kartki wyłożone są z tyłu kościoła. Modlitwa i Msza św. w intencji wypominek od poniedziałku do niedzieli (2-8.11.) Przyjmujemy intencje mszalne na przyszły rok. Punkt z dewocjonaliami i pamiątkami znajduje się przed furtą klasztorną, w nim do nabycia najnowsza książka o. Antoniego. W Gościu Niedzielnym przeczytamy o papieskiej bulli, która 90 lat temu ustanowiła nowe struktury kościelne w Polsce, czy o Henryku Pobożnym jako o kandydacie na ołtarze. Dzisiaj Nabożeństwo Różańcowe o 15.00, a w tygodniu po Mszy św. 27.10. - Wtorek – Po różańcu Wieczór z Biblią: Niewiasta obleczona w Słońce i księżyc pod jej stopami - najsłynniejszy obraz z Apokalipsy. 28.10. - Środa – Święto św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza Msza w intencji próśb i podziękowań zanoszonych za wstawiennictwem św. Józefa i spotkanie regionalne Bractwa św. Józefa. 30.10. - Piątek – O godz. 16.30 Droga Krzyżowa. Po różańcu Franciszkańska Szkoły Modlitwy. 1.11. - Niedziela – Uroczystość Wszystkich Świętych O godz. 14.00 na cmentarzu komunalnym pod Krzyżem rozpocznie się nabożeństwo z procesją i modlitwą różańcową za zmarłych, a następnie nabożeństwo z kazaniem. O godz. 19.30 na cmentarzu przy Krzyżu nabożeństwo medytacyjne przygotowane przez młodzież. W Dzień Zaduszny o godz. 17.00 procesja na nasz cmentarz klasztorny, z modlitwą za zmarłych a następnie Msza św. W przyszły wtorek przypada wspomnienie św. Huberta. Msza w tym dniu o godzinę wcześniej czyli o 16.00. Dzisiaj (w niedzielę) kończy się Śląski Festiwal Ziemi Prudnickiej, o 18.00 ostatni koncert w Prudnickim Ośrodku Kultury. Szczegóły na plakacie. Zapraszamy na pielgrzymkę z okazji Roku Świętego – Jubileuszu Miłosierdzia oraz śladami św. Franciszka w sierpniu 2016 r. Informacje wyłożone pod chórem i na stronie internetowej. Dziękujemy wszystkim za modlitwę, ofiary, kwiaty i wszelkie prace na rzecz Sanktuarium. Nie pozwól, aby wczoraj zabrało ci za dużo dzisiaj. Will Rogers ROZWAŻANIE NA NIEDZIELĘ Dzielimy dziś radość Bartymeusza, któremu Jezus udzielił daru wzroku. Chciejmy od Bartymeusza właśnie uczyć się wiary potrzebnej do tego, aby i w naszym życiu dokonywało się uzdrowienie z naszych słabości. Bartymeusz woła, co istotne, również wtedy, kiedy inni nastają na niego, aby wołania zaniechał. To nastawanie jest nawet do pewnego stopnia zrozumiałe: trudno rozmawiać, nawet spokojnie chodzić, kiedy w uszy wwierca się nam czyjś krzyk. Ale Bartymeusz stawia, że tak powiem, wszystko na jedną kartę. To jest jego ostania okazja do spotkania się z Jezusem. Zbawiciel bowiem opuszcza Jerycho, aby udać się po raz ostatni do Jerozolimy, aby tam dokonać dzieła Odkupienia. Więc dla Bartymeusza to jest sprawa teraz albo nigdy. Sięga po jedyną dostępną dla siebie możliwość nawiązania kontaktu z Jezusem - po głośny krzyk. Zapytajmy dziś o nasze spotkania z Jezusem: na modlitwie, na Mszy św., zwłaszcza o te pytajmy, które się nie zrealizowały. Zapytajmy konkretnie, czy na pewno nie mogły się odbyć? Ile jest we mnie determinacji, aby się z Jezusem spotkać? Doświadczenie Jezusa w osobistej, czy wspólnotowej modlitwie, jak również w Sakramentalnych znakach jest tą przestrzenią, w której diabeł będzie się starał najusilniej nam przeszkodzić. Bardzo inspirujące jest pod tym względem opowiadanie pochodzące ze starożytności chrześcijańskiej. Bracia spytali Abba Agatona: Ojcze, wypełnienie której cnoty wymaga największego trudu? On rzekł im: wybaczcie; lecz wydaje mi się, że nic nie wymaga takiego wysiłku, jak modlitwa. Ilekroć bowiem człowiek chce się modlić, zawsze nieprzyjazne duchy starają się powstrzymać go od tego wiedząc, że nic im bardziej nie stoi na przeszkodzie, jak modlitwa płynąca do Boga. Każdy inny trud bowiem, który podejmuje człowiek o religijnym sposobie życia, choćby znoszony był długo i wytrwale, zakończy się jakimś wytchnieniem; modlitwa natomiast ma to do siebie, że wymaga wielkiego wysiłku i walki aż do ostatniego tchnienia. Bardzo piękne i jednocześnie bardzo ważne słowa. Właśnie Abba Agaton mówi, że nigdy nie można się nauczyć modlitwy. Kiedy praktykuje się różne postawy, cnoty, dochodzi się, jak mówi Abba Agaton, do pewnej doskonałości; przychodzi moment pewnego wytchnienia, że dana postawa, dana cnota jest łatwiejsza. Rzeczywiście: kiedy pracujemy na sobą, nad jakimiś naszymi postawami, bardzo konkretnymi, to wtedy uczymy się pewnej sprawności. Natomiast w modlitwie nigdy nie można nauczyć się tak naprawdę sprawności. Celano opowiada o wysiłku, jaki wkładał św. Franciszek w swoją modlitwę: Szukał zawsze odpowiedniego miejsca, gdzie mógłby łączyć się ze swoim Bogiem nie tylko duchem, ale także poszczególnymi członkami (2Cel 61). Dlatego zawsze będą prawdziwe te słowa św. Pawła, że gdy nie umiemy się modlić, tak jak trzeba, wtedy Duch Święty modli się w nas. Modli się jakby za nas (por. Rz 8,26). Modlitwa wymaga walki. Modlitwa wymaga trudu. Modlitwa wymaga wysiłku aż do ostatniego tchnienia. I jeżeli się nie modlimy, jeżeli modlimy się mało, jeżeli modlimy się niedbale, to często szukamy przyczyn. Właśnie gdzie jest przyczyna? Przyczyn może być bardzo dużo. Mogą być różne przyczyny. Ale zawsze tą jedną, najważniejszą będzie właśnie to: brak wysiłku, brak wielkiego wysiłku. Nie: brak wysiłku, ale brak wielkiego wysiłku. Brak wielkiego zmagania. Brak walki. I właśnie Bartymeusz jest mistrzem tej walki, zmagania o dobrą modlitwę. Drugą ważną wskazówką jest to, że Bartymeusz woła pomimo tego, że wielu nastawało na niego, aby umilkł. Chciejmy zobaczyć, jak wielu dziś nastaje na to, aby umilkł głos modlącego się Kościoła. Jak łatwo, szybko ludzi wielkiej i wytrwałej modlitwy piętnuje się etykietką dewotek albo fanatyków czy wręcz religijnych fundamentalistów. Jakie – niestety - często żarliwa, pokorna modlitwa wywołuje drwiny i śmiech! Wspaniałym hołdem złożonym takiej modlitwie jest fragment eseju Z. Kubiaka, znakomitego polskiego znawcy świata starożytnego, o pożegnaniu św. Augustyna z matką: … A Monika, gdy Augustyn błądził przez korytarze wszystkich myśli i zwątpień, płakała. Smuciła się jego rozpaczliwymi teoriami. Można podejrzewać, że lektura filozoficznych traktatów przyprawiała jej głowę o ból i zamęt. Nie miała też powierników. Usiłowała nawrócić swego męża, poganina, ale on, człowiek praktyczny, tylko z politowaniem słuchał jej wywodów. Chodziła często modlić się do kościoła i zdaje się, że duchowni mieli z nią trochę kłopotu (…) Monika była – jak można sądzić – tym, co półinteligenci określają słowem: dewotka. W wielkim zamku ducha nie umiała swobodnie się poruszać po zawiłych korytarzach, nie znała tajemnic odźwiernych i szambelanów. Lecz może znała tajemnice samego Króla? (…) Teraz w Ostii jej serce było już pełne ciszy. Augustyn powrócił z dalekiej drogi, o której wiedziała, że była ciężka i pełna bólu. Znała ją może lepiej od niego samego, bo wchłonęła cały jej ból, a w ostatecznym rozrachunku może tylko ból się liczy. Augustyn był już w domu Ojca. Monika miała niedługo umrzeć. Bartymeusz uczy także wiary, że zawsze może być lepiej, że powinno być lepiej. Bez takiej dogłębnej wiary, jedyną perspektywą człowieka będzie jak najlepsze ułożenie sobie życia u boku zwycięsko panującego zła. Przestrogą przed taką postawą niech będzie fragment listu Szczęsnego Potockiego do innego Targowiczanina, Seweryna Rzewuskiego: Zniknęło już to państwo i to imię, jak zanikło tyle innych w dziejach świata. Każdy z przyszłych Polaków ojczyznę sobie obrać powinien. Ja już jestem Rosjaninem na zawsze. INTENCJE MSZALNE 17.00 17.00 17.00 17.00 17.00 17.00 8.00 10.00 11.30 PONIEDZIAŁEK – 26.10. I. – Z podz. za otrzymane łaski z prośbą o dalsze bł. Boże i zdrowie dla dzieci i wnuków II. – Za ++ Julię-Świętosławę, Marię i Stanisława Prymula III. – W int. całego Kościoła, OO. Franciszkanów, za ++ rodziców Michała i Anielę, Jana i Stefanię, + brata Jana oraz pozostałych ++ z rodziny WTOREK – 27.10. I. – Za + Tadeusza o dar nieba II. – Do św. Józefa o bł. Boże i umocnienie w wierze dzieci – Ani, Sandry, Katarzyny, Piotra, Marysi, Teresy i Małgorzaty III. – Za ++ z rodzin Penar i Dereń ŚRODA – 28.10. I. - W intencji próśb i podziękowań zanoszonych za wstawiennictwem św. Józefa II. - Za ++ Julię-Świętosławę, Marię i Stanisława Prymula III. – Do Bożej Opatrzności i MBNP z podz. za otrzymane łaski i zdrowie, z prośbą o dalszą opiekę oraz za + ojca Jerzego CZWARTEK – 29.10. I. – O łaskę pracy i bł. Boże w domu II. – Za ++ Mariannę Krau, męża Józefa i Marię Stein III. – Za + Urszulę Szymaszkiewicz w 30 dzień po śmierci, o dar nieba PIĄTEK – 30.10. I. – O zdrowie i błogosławieństwo Boże dla całej rodziny Bajor II. – Za ++ rodz. Buhosz i Tomalla oraz o zdr. i błog. Boże w rodzinie III. – O bł. Boże, opiekę MB i św. Józefa, o zdrowie dla Julii i Jagody z okazji urodzin SOBOTA – 31.10. I. – Za + Krystynę Reiter, aby Dobry Bóg przytulił ja do swojego serca II. – Za + Wiesławę Wieczorek i ++ dziadków III. – W int. Adama Janigi z ok. 50 rocznicy urodzin z podziękowaniem za otrzymane łaski z prośbą o Bożą opiekę na dalsze lata i wszelkie potrzebne łaski NIEDZIELA – 1.11. – UROCZ. WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH I. – Za + Anastazję I. – Za dusze ++ z rodzin Kolberger, Sarachman, Paździorów, Gdowskich i Kilgusów II. – W int. Adama Laskowskiego z ok. 13 rocz. urodzin III. - Za + Władysława Oczkowskiego, rodziców z obu stron, siostry i brata I. - Za + Marię Zwojewską w 1 rocz. śmierci II. – Za ++ Mateusza i Annę Kusba oraz za 6 poległych synów III. – Za ++ Piotra, Waleriana i Apolonię Tołłoczko, za ++ Leona i Genowefę Wojtczyk, za ++ z rodziny oraz za + Jerzego Kellera www.prudnik.franciszkanie.com Konto Bankowe: 97 8905 0000 2000 0000 2189 0001