Bogactwo, wielbłąd i ucho igielne
Transkrypt
Bogactwo, wielbłąd i ucho igielne
Bogactwo, wielbłąd i ucho igielne Napisany przez Cyprian Sajna 16 maja 2011 Ew. Łukasza, 18,18-30, tł. Biblia Warszawska I zapytał go pewien dostojnik [gr. archōn] tymi słowy: Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby odziedziczyć żywot wieczny? Rzekł do niego Jezus: Dlaczego zwiesz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg. Znasz przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca swego i matkę swoją. Ten zaś rzekł: Tego wszystkiego przestrzegałem od młodości. A gdy to Jezus usłyszał, rzekł do niego: Jeszcze jednego ci brak. Sprzedaj wszystko, co tylko masz i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, a potem przyjdź i naśladuj mnie. Ten zaś, usłyszawszy to, zasmucił się; był bowiem bardzo bogaty [gr. ploúsios] . A Jezus, gdy go takim ujrzał, powiedział: Jak trudno tym, którzy mają majętności, wejść do Królestwa Bożego. Łatwiej bowiem wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego. A ci, którzy to usłyszeli, rzekli: Któż tedy może być zbawiony? On zaś rzekł: Co niemożliwego jest u ludzi, możliwe jest u Boga. A Piotr rzekł: Oto my opuściliśmy, co było nasze, a poszliśmy za tobą. On zaś rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam, że nie ma takiego, który by opuścił dom czy żonę, czy braci, czy rodziców, czy dzieci dla Królestwa Bożego, a nie otrzymał w zamian daleko więcej w czasie obecnym, a w świecie przyszłym żywota wiecznego. DUCHOWY KOMENTARZ: Tym, który pyta Jezusa jest Archont, w sensie dosłownym, literalnym "władca", "zarządca" (przetłumaczony w wydaniu Biblii Warszawskiej jako "dostojnik", w Tysiąclatce jako "zwierzchnik", w Biblii Gdańskiej jako "książę"). W mitologii gnostyckiej Archont reprezentuje duchowe byty rządzące światem materii, odpowiedzialne za stworzenie świata i człowieka, demiurg jako najwyższy z archontów. Jezus na określenie go "dobrym" nie przypisuje sobie tego atrybutu wskazując, że wszelkie należne tytuły, które wywyższają człowieka nie są mu należne, lecz przysługują wyłącznie Bogu. Zwierzchnicy, władcy tego świata (zarówno władcy polityczni, jak i duchowi przywódcy) często obsypują siebie takimi tytułami, czyniąc z siebie Świętych, Dobrych, Ojców, Królów itd. Lecz "nie tak ma być między wami" [por. Mt 20, 24-28]. 1/3 Bogactwo, wielbłąd i ucho igielne Napisany przez Cyprian Sajna 16 maja 2011 Jezus podaje dostojnikowi (również dostojnikowi duchowemu), że ma przestrzegać to, czego sam nauczał i ustanawiał - prawo. Człowiek ten w istocie był bogatym w sensie duchowym, bo przestrzegał prawa. Wielu duchowych przywódców, kapłanów, czy ludzi wysoko postawionych rzeczywiście jest bogatych pod względem duchowym, wykształconych, wrażliwych, mających głębsze poznanie niż prosty człowiek. Nie taka jest jednak ścieżka żywota wiecznego, którą głosi Chrystus. To nie jest Pełnia. Gdyż naszym bogactwem duchowym powinniśmy dzielić się z tymi, którzy są pod względem Ducha ubogimi. Rozdawać naszą wiedzę, wyrzekać się jej dla innych, gdyż nie po to jest światło by je stawiać pod stołem, lecz by oświetlało całe pomieszczenie. Ścieżka wyłącznie samodoskonalenia i swojego samouwielbienia to ścieżka faryzejska. "Ja mam dzielić się swoją mądrością, swą duchowością z tymi prostymi ludźmi? Przecież i tak mnie nie są w stanie zrozumieć. Mam wyrzec się swoich kapłańskich przywilejów? Stać na równi z prostym ludem wiernych? Ja, jako władca, król, polityk, artysta, ksiądz, naukowiec, pastor, guru mam zrezygnować ze swoich laurów, by dzielić się swym duchowym chlebem z celnikami i prostytutkami?" - tak mógł myśleć dostojnik. Był bardzo bogaty. Droga Mesjasza to droga pokory i światłości dla świata. Chrystus wybierał maluczkich, przebywał z ludźmi duchowo ubogimi. "Błogosławieni ubodzy w Duchu, albowiem ich jest Królestwo Niebios". Bogatemu duchowo, ale i materialnie jest ciężko ze swego dobra zrezygnować, ze swojej pychy. Wyrzec się swych tytułów, swej mądrości, poznania duchowego, gnozy, bogactwa, władzy, umiejętności. To ciężkie jak przejście wielbłąda przez ucho igielne. Bo gdy się tego wyrzekną staną się nadzy. Niczym nie będą różnić się od prostego człowieka. Dla Boga tytuły, wiedza, majątki nic nie znaczą. 2/3 Bogactwo, wielbłąd i ucho igielne Napisany przez Cyprian Sajna 16 maja 2011 Dopiero przyodziawszy się w Chrystusa mogą nie być zawstydzeni i dostąpić duchowych łask doczesnych i wiecznego życia. Dla ludzi jest to niemożliwe, lecz dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, a szukający go znajdują. Iść za Chrystusem, naśladować Go, to być człowiekiem pełnym pokory. Przypis: Ucho Igielne - tak nazywała się brama w Jerozolimie, którą wielbłądy mogły przejść jedynie na kolanach. 3/3