Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl

Wisła- nasza polska rzeka
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
trawa1965
Wisła,Wisła, Wisła
nasza polska rzeka.
W Karpatach się rodzi,
do morza ucieka...
Czy to rymowanka, którą napisał zwykły polski chłop? Otóż nie! Tak zaczyna się chyba
najlepszy polski film dokumentalny całego ostatniego 25- lecia .Nowatorstwo takiego tytułu
nie polega jednak jedynie na rezygnacji z wszelkich „konwencjonalnych” wyliczanek
nazwisk reżyserów, scenarzystów, montażystów itp. Nowatorstwo tego tytułu
polega przede wszystkim na jego OPRAWIE .
Ton, w jakim wypowiadane są te proste słowa,to mieszanina nostalgii, patosu i cierpienia .W
dodatku towarzyszy mu niezwykłe, na pozór staroświeckie tło- rwący się co chwila, czarnobiały kadr. Oczywiście jest to celowy zabieg. Ma on symbolizować upadek niegdysiejszej
królowej polskich rzek.
Młody widz, nie pamiętający już czasów PRL-u, dowiaduje się ze zdziwieniem, że zaledwie
trzydzieści lat temu Wisła była mocno zanieczyszczona, a mówiąc ściśle- była jednym
wielkim, cuchnącym ściekiem. Jedynymi nie zanieczyszczonymi miejscami były źródła Wisły
na Baraniej Górze oraz prawobrzeżny dopływ- Biała Tarnowska. Częściowo przypadkowym
rezultatem tak zwanej „transformacji ustrojowej” ,polegającej na likwidacji polskiego
przemysłu i zastąpieniem go zachodnimi koncernami,było samooczyszczenie się rzeki. Po
Strona: 1/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
prostu zniknął czynnik zatruwający.
W tej sytuacji możliwe stało się przywrócenie w Wiśle populacji łososia. .Naukowcy
rozpoczęli swoją mozolną pracę od wpuszczenia młodego narybku właśnie do Białej
Tarnowskiej . Tam, w ciszy i spokoju, narybek ten dorastał przez kilka lat.
Główną ideą tego na wskroś patriotycznego filmu jest przedstawienie współczesnej Polski z
perspektywy zwierzęcia [ryby].Jako niestrudzona reporterka przemieszcza się ona w dół
rzeki, rejestrując w swej pamięci piękne, zabytkowe miasta, ruiny zamków, setki wiślanych
wysp i wysepek oraz rzadkie gatunki roślin i zwierząt. Łosoś widzi najpierw prastary bór
świerkowy na Baraniej Górze i pluszcza wesoło kąpiącego się w źródle Wisły. Widzi
niezwykłe lasy łęgowe ze stuletnimi drzewami, brodatymi od mchów i wątrobowców. Słyszy
stukanie dzięciołów o zmurszałe pnie .Zdumiewa się na widok wolontariuszy brnących przez
bagna tylko[ albo aż!] po to, by ratować jaja sieweczki rzecznej przed drapieżnikami.
Nieoczekiwanie na wysokości Krakowa los łososia splata się z moim losem. Będąc świeżo
nawróconym na przyrodniczą religię stoję przy Opactwie Benedyktynów w Tyńcu i patrzę na
przeciwległy brzeg Wisły, nad którym pochylają się gigantyczne topole, a tuż obok stuletnie
wierzby odważnie rzucają się do wody.
. Patrzę i drżę ze wzruszenia .W swym zapamiętaniu omalże pomijam wzrokiem grupkę
ludzi robiącą zdjęcia. Skąd mogę przypuszczać, że to są właśnie członkowie ekipy filmowej,
którzy kradną mi fragmenty napisanej przeze mnie „Wodnej epopei” i przelewają ją na
ekran?
Ale nawet gdybym to wtedy wiedział, nie miałbym do tych ludzi absolutnie żadnych
pretensji. Bo w tym wypadku nazwisko i sława muszą zejść na dalszy plan. Ktokolwiek
przyczynia się do ochrony przyrody, jest moim ideowym bratem.
Wracając jednak do łososia pomyślmy, jak bardzo trudne czeka go zadanie. Jeszcze do
okresu międzywojennego nie miał z przepłynięciem Wisły żadnych trudności. Ale potem,
przez kilkadziesiąt lat , żadnego łososia w Wiśle nie widziano. Dzisiejsza populacja, przy
zerwanej nici pamięci genetycznej, musi więc pisać historię rzeki na nowo. Co gorsza, na jej
drodze do ujścia rzeki staje nieznana przedtem przeszkoda- tama we Włocławku.
Bez wątpienia współczesne wiślane łososie mają pełną świadomość, że są pionierami
przecierającymi nowe szlaki- takimi współczesnymi Odyseuszami wędrującymi w nieznane
.Nie wiedzą jednak, kim tak naprawdę jest człowiek, gdyż w swoim kilkuletnim życiu
spotkało je z jego strony samo dobro. Skąd mogą wiedzieć, że- jak dobitnie podkreślają
Strona: 2/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
reżyserzy filmu- obecne postępowanie człowieka z łososiem to jeden wielki wyrzut sumienia
za ogrom zła, jakie wyrządził on swojej karmicielce- Wiśle?
Dlatego ufają, zdając się całkowicie na łaskę i niełaskę człowieka. I Wisła też wybacza mu
wszystkie krzywdy.
Film o Wiśle sięga
do najgłębszych zakamarków ludzkiej duszy. Nie zakłamując rzeczywistości pokazuje
ofiarność garstki przyrodników , którzy na przekór wszystkiemu poświęcają cały swój wolny
czas na realizację swojej wielkiej idei .Ich postawa jest tym bardziej godna pochwały, że nie
mają oni pojęcia, czy ich eksperyment ma jakiekolwiek szanse powodzenia .Już nie chodzi o
to, że dzisiejsze łososie nie znają swoich pra-pra- przodków, którzy potrafili przekazywać
swoją wiedzę następcom. Chodzi przede wszystkim o to, że wysiłki tej garstki straceńców
torpeduje, jak tylko może, konsumpcyjnie nastawiona większość społeczeństwa.
Niestety, ten arcyważny film o nas samych wyświetlany jest w TVP1 w porze najmniejszej
oglądalności, gdy większość ludzi jest w pracy. Dlaczego nasi decydenci nie chcą choć na
moment oderwać się od ogłupiającej komercji , reklam czy filmów akcji? Czy nie zdają sobie
sprawy, jak bardzo obciążają własne sumienia?
Strona: 3/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
Strona: 4/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
Strona: 5/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl