Toulouse 2-4 PSG: Bez niespodzianki na Municipal

Transkrypt

Toulouse 2-4 PSG: Bez niespodzianki na Municipal
Toulouse 2-4 PSG: Bez niespodzianki na Municipal, popis wielkiego Ibry
PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News
Podejmujący na własnym stadionie piłkarze Toulouse nie zdołali zatrzymać
pędzącej w kierunku obrony tytułu lokomotywy z Paryża i - choć nie bez
walki - ulegli stołecznym 2-4. Pierwszoplanową postacią widowiska w
niedzielne popołudnie był Zlatan Ibrahimović, który ustrzelił hat-tricka,
swoje trafienie dołożył również Lavezzi, natomiast o bramki dla
gospodarzy zadbał Ben Yedder.
Zgromadzeni na skąpanym w słońcu Stadium Municipal w Tuluzie kibice byli gotowi
pomyśleć, że czeka ich leniwe niedzielne popołudnie - takie wnioski nasuwały się
bowiem po kwadransie od pierwszego gwizdka arbitra. Sytuacja jednak diametralnie
się zmieniła, gdy na zegarze wybiła 26. minuta, a nieskładne akcje obu ekip w
końcu zaczęły się zazębiać i niedokładne zagrania zostały zastąpione licznymi
okazjami bramkowymi. Pierwszą i to 200% szansę mieli gospodarze, kiedy po serii
podań dogodnej okazji nie potrafili wykończyć Aurier , który trafił w słupek i
Braithwaite mający przed sobą pustą bramkę w odległości 2 metrów. W odpowiedzi
ruszyli Paryżanie i najpierw postraszyli Le Tef minimalnie chybionym strzałem głową
Verrattiego, by później w 32. minucie rzut karny podyktowany na Lavezzim
zamienić przez Ibrahimovicia na gola.
Objęcie prowadzenia rozochociło coraz groźniejszych stołecznych, a zwłaszcza Ibrę,
który przed końcem pierwszej odsłony wypracował jeszcze trzy wyborne okazje
swoim kolegom. Najlepsze z nich mieli Matuidi i Thiago Silva, jednak francuski
pomocnik musiał obejść się smakiem po tym jak trafił w słupek, natomiast
Brazylijczyk fatalnie skiksował, mając przed sobą pustą bramkę. Gdy wydawało się,
że podopieczni Blanca całkowicie opanowali sytuację na boisku i do szatni zejdą z
prowadzeniem, dał o sobie znać Ben Yedder, który wykorzystał błąd w kryciu gości i
niepilnowany zamknął akcję Toulouse, pakując piłkę pod poprzeczkę bramki Sirigu.
Drugą odsłonę lepiej zaczęli Paryżanie i już w 55. minucie ponownie objęli
prowadzenie za sprawą Lavezziego. El Pocho szczęśliwie znalazła piłka w polu
karnym z czego nie omieszkał skrzętnie skorzystać i nie dał szans na obronę strzału
Boucherowi. Następnie, podobnie jak na początku pierwsze połowy, na boisku
zarysowała się lekka przewaga gospodarzy, jednak nie potrafili skorzystać z
wypracowanych okazji i zarówno Chantome, jak i Aurier nie zdołali pokonać
włoskiego golkipera PSG. Chwilę później po drugiej stronie do interwencji zmuszony
był również bramkarz Le Tef, lecz o ile poradził sobie jeszcze z bombą Ibracadabry z
rzutu wolnego, o tyle już przy następnej okazji Szweda w 68. minucie skapitulował,
kiedy lider klasyfikacji strzelców otrzymał idealną piłkę od Cabaye'a i skierował ją
głową do siatki w stronę dalszego słupka.
Dwubramkowa strata nie zniechęciła podopiecznych Casanovy i już 4 minuty później
Ben Yedder odpowiedział kolejnym trafieniem. Francuz skorzystał z serii błędów
paryskiej defensywy i znalazł się w posiadaniu bezpańskiej piłki sam na sam z
Sirigu, który nie zdołał obronić strzału napastnika Toulouse. Ostatnie słowo należało
jednak do PSG, kiedy to w 89. minucie Zlatan Ibrahimović postawił kropkę nad "i",
pokonując na raty z rzutu karnego Bouchera i kompletując hat-tricka. W doliczonym
1/2
Toulouse 2-4 PSG: Bez niespodzianki na Municipal, popis wielkiego Ibry
PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News
czasie gry szansę na zmniejszenie rozmiaru porażki miał jeszcze Braithwaite, ale
jego strzał w krótki róg trafił tylko w spojenie bramki.
Toulouse 2:4 Paris Saint-Germain
32' Ibrahimivć (k.)
44' Ben Yedder
55' Lavezzi
68' Ibrahimović
72' Ben Yedder
89' Ibrahimović (k.)
PSG: Sirigu - Van der Wiel, Alex, Thiago Silva, Maxwell - Thiago Motta, Matuidi,
Verratti (Cabaye) - Lucas (66' Pastore), Ibrahimović, Lavezzi (89" Rabiot)
Autor: Don Matteo
2/2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)