Początek masonerii - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF

Transkrypt

Początek masonerii - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38
www.piotr-liszka.strefa.pl
+ Początek masonerii niknie w morkach historii. W historii masonerii trzeba
wyróżnić dwie epoki, przed rokiem 1717 i po nim: masoneria dawna i
współczesna. Pierwsza spowita jest mrokiem tajemniczości, stąd wiele
hipotez na temat jej genezy i dziejów. Wielość mitów tworzona jest po to, aby
sprawić wrażenie, że masoneria istniała zawsze, że odpowiadała na
najgłębsze potrzeby ducha ludzkiego. Tak twierdził m. in. mason Oswald
Wirth. James Oliver był przekonany, że masoneria istniała na innych
planetach przed powstaniem Ziemi /A. Atilio Rottjer, La masonerie n la
Argentyna y ene el mundo (Historia de los Hermanom tres puntos), wyd. 4
(wyd. 1 w roku 1957), Ed. Nuevo Orden, Buenos Aires 1973, s. 21/. Wiele
wspólnego jej ideologia ma z sektami gnostycznymi, z ich teoriami
panteistycznymi, z ich ubóstwieniem rasy ludzkiej i niezależną od nikogo
moralnością. Wśród środowisk, które mogły wpłynąć na kształtowanie się
masonerii wymieniana jest tez muzułmańska sekta ashishiin, od której
pochodzi termin asesino (język kastylijski) /Tamże, s. 22/. Stopnie i dworski
ryt (caballeresco) nawiązują do zakonu Templariuszy. Mieli oni, po oficjalnym
rozwiązaniu zakonu, osiedlić się w Szkocji, gdzie zbudowali nową świątynię
(Temple) w Kilwinning, a później w mieście York. Kontynuowali doktrynę
pierwotnego gnostycyzmu, z kultem bożka Bafometa. Później zmienili nazwę
na „Różokrzyżowcy”. Najbardziej prawdopodobna jest teza o pochodzeniu
masonerii z średniowiecznych bractw murarskich /Tamże, s. 23/.
Początkowo budowaniem zajmowali się zakonnicy, później świeccy
zgromadzeni w cechach, a wreszcie pojawili się „wolni murarze”, którzy też
organizowali się w różnych stowarzyszeniach, ale już całkowicie niezależnych
od Kościoła. Do roku 1440 byli oni nazywani „Bracia św. Jana” /Tamże, s.
24.
+ Początek masonerii polskiej „Polskie wolnomularstwo powstało w 1738 r., a
więc 21 lat po instalacji pierwszej Wielkiej Loży Londynu. […] Organizatorem
pierwszej loży w Dreźnie, nazwanej „Des trois Aigles Blancs” był hr. Fryderyk
August Rutowski (1702-1764), naturalny brat króla Polski i Saksoni –
Augusta III. Ta właśnie loża, przekształcona w 1741 r. w lożę prowincjonalną
króla saskiego, stała się pramatką polskiego wolnomularstwa” /L. Chajn,
Polskie wolnomularstwo 1920-1938, Czytelnik, Warszawa 1984, s. 71/.
„Polskie wolnomularstwo odradza się w Księstwie Warszawskim. […] Prawie
wszyscy Polacy w wojskach Napoleona z księciem Józefem Poniatowskim na
czele byli wolnomularzami, a Legiony Dąbrowskiego, idące do kraju, na
sztandarze swym miały nawet godła wolnomularskie. […] Na czele Wielkiego
Wschodu stanął prezydent Rady Stanu Księstwa, Ludwik Gutakowski, a po
jego śmierci w 1811 r. stanowisko Wielkiego Mistrza objął (od marca 1812 r.)
Stanisław Kostka Potocki, jeden z założycieli Warszawskiego Towarzystwa
Przyjaciół Nauk i założyciel liceum w Warszawie. […] Cały rząd Księstwa
warszawskiego stanowili wolnomularze” /Tamże, s. 79/. „Protektorem
polskiego wolnomularstwa stał się wolnomularz-car Aleksander I,
ustanowiony królem Polski przez Kongres Wiedeński” /Tamże, s. 80/. Po
osiemdziesięciu latach przerwy w roku 1910 powstała w Warszawie nowa
1
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
loża „Wyzwolenie”. Po roku powstała loża „Odrodzenie” /Tamże, s. 93/. W
roku 1909 w Rosji powstaje „nowa organizacja”, „na jej czele stała rada
najwyższa, […] Sekretarzem tej rady w latach 1910-1916 był Niekrasow. […]
w składzie pierwszego rządu tymczasowego znalazło się trzech masonów:
Aleksander Kierenski, Mikołaj Niekrasow i A. Konowałow. […] masoneria
była ponadpartyjna, tj. w jej składzie znajdowali się przedstawiciele różnych
stronnictw politycznych, lecz zobowiązywali się oni do respektowania
dyrektyw masońskich ponad dyrektywy partyjne. […] Niekrasow mówi o roli
masonerii w rewolucji lutowej, uważając, że pewną rolę odegrała ona w
przygotowaniu
rewolucji,
kiedy
stanowiła
szczególną
formę
zakonspirowanego „frontu narodowego”, a także w pierwszym okresie, kiedy
przyczyniła się do zjednoczenia postępowych sił pod sztandarem rewolucji”
/Tamże, s. 109/. „dalsze losy Niekrasowa. W 1918 r. zmienił nazwisko na
Golgofsky i wyjechał do Ufy, gdzie pracował w radzieckiej spółdzielczości.
Wkrótce znalazł się we władzach Związku Spółdzielczego republiki tatarskiej.
Dzięki ujawnionym zdolnościom zwrócił na siebie uwagę i rozpoznano w nim
ministra Rządu Tymczasowego. Wtedy właśnie złożył wspomniane wyżej
zeznania” /Tamże, s. 110/. „The New Age z 1928 r., w nrze 12 na s. 719,
przedstawiając dzieje polskiego wolnomularstwa, stwierdza, ze pomimo
kasaty polskiego zakonu ruch wolnomularski nieprzerwanie trwał […], lecz
niewiele o nim wiadomo poza tym, że pod opieką Wielkiego Wschodu Francji
istniały przed wojną światową nieregularne loże w Warszawie” /Tamże, s.
125.
+ Początek masonerii spekulatywnej Historiografia niemiecka starsza
wyrażała pogląd o zasadniczym znaczeniu protestantyzmu dla powstania i
rozwoju wolnomularskiej dogmatyki. „W wariancie radykalnym łączy się on z
tezą o całkowitej zgodności zasad „sztuki królewskiej” – sprowadzonych do
zasad czysto etycznych i sentymentalnego humanitaryzmu – z luterańska
ortodoksją. Wolnomularstwo traktowane jest jako ezoteryczna forma
protestantyzmu.
Na
kierunku
tym
silnie
zaważyło
stanowisko
„zreformowanego”, etycznego wolnomularstwa prusko-niemieckiego; nie ma
ono jednak związku z faktem, iż poprzedzająca wolnomularstwo formacja
Różokrzyżowców w istocie miała protestancki – choć daleki od ortodoksji –
charakter. Zwolennicy wzmiankowanej koncepcji „sztuki królewskiej”
odrzucają, rzecz jasna, tezę o ateizmie, względnie deizmie pierwszych
„spekulatywnych” wolnomularzy brytyjskich, do których systemu etycznego
często równocześnie nawiązują. Wymieńmy tu, jedynie tytułem przykładu,
takich autorów jak: Heine Brauweiler, Gotthilf Schenkel, August Wolfstieg,
Hans Schick; także Karol Serii, polski duchowny protestancki i wolnomularz
w jednej osobie” T. Cegielski, „Ordo ex chao”. Wolnomularstwo i
światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII wieku, t. I, „Oświecenie
różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej 1614-1738, Studia
Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro futuro”, Warszawa
1994, s. 11.
+ Początek masonerii spekulatywnej powiązany z gnozą. W ostatnim okresie
coraz wyraźniej zarysowuje się pogląd odmienny od poglądu wiążącego
masonerię z racjonalizmem. „Jego zwolennicy wskazują na genetyczne
związki wolnomularstwa z siedemnastowiecznym hermetyzmem, zwłaszcza
alchemią i świecką kabałą, z filozofią neoplatońską, wreszcie z nurtami
2
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
mistycznymi – tak w chrześcijańskim, jak i gnostyczno-teozoficznym
wydaniu. Były to systemy alternatywne wobec doktryn kościelnych
(protestanckich i katolickiej) z jednej strony, i w stosunku do deizmu i
ateizmu z drugiej, systemy mocno osadzone w odnowionej w epoce
renesansu tradycji platońskiej. Autorzy […] w Polsce zaś Ludwik Hass i po
części Emanuel Rostworowski, podważają tezę o czysto deistycznym
charakterze andersonowskich Konstytucji, bądź też traktują dzieło Wielkiej
Loży Londynu jako symptom odejścia (chwilowego) od właściwych „sztuce
królewskiej” zasad mistyczno-hermetycznych” T. Cegielski, „Ordo ex chao”.
Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII wieku, t. I,
„Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej 1614-1738,
Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro futuro”,
Warszawa 1994, s. 12. „Cechą specyficzną „sztuki królewskiej” stanowił
niezmiennie jej tajemny charakter. Przyjęcie do związku oznaczało
wtajemniczenie, a więc wprowadzenie w treść bogatej symboliki i mitologii
masońskiej. Wtajemniczenie to miało zawsze charakter misteryjny, a istotą
misteriów było stopniowe, podzielone na etapy „oświecenie” kandydata.
Dopiero na ogólnym tle wolnomularskiego ezoteryzmu wyróżnić możemy
poszczególne jego odłamy czy kierunki, jak mistyczny (pansoficzny).
Alchemiczny (hermetyczny) z jednej i racjonalistyczno-humanistyczny z
drugiej strony” Tamże, s. 13.
+ Początek masonerii spekulatywnej Różokrzyżowcy wyznaczyli rozwój myśli
epoki Oświecenia (Leibniz, Newton, Monteskiusz, Rousseau, Lessing, Kant i
Goethe). „Zasady programu z XVII w. przetrwały – choć w różnym stopniu u
poszczególnych autorów – aż do schyłku epoki świateł. […] W opinii autora,
„sztuka królewska” (rozumiana tu szeroko, jako synteza dokonań tak
Różokrzyżowców, jak i ich masońskich następców) spełniała różnorakie
funkcje – od religijnej poczynając, na politycznej kończąc – zawsze dzięki
tworzeniu praktycznej alternatywy dla danego problemu czy dylematu
światopoglądowego.
Dlatego
też
mówić
możemy
o
alternatywie
wolnomularskiej jako swoistym fenomenie myśli nowożytnej. Wielość funkcji
doktryny wolnomularskiej wynikała wprost z jej ezoterycznego charakteru.
Równocześnie eklektyczny, zarazem synkretyczny charakter systemu,
odziedziczonego po nowożytnych neoplatonikach i hermetystach, powodował,
iż na jego gruncie ścierać się mogły i przetapiać w nową całość najróżniejsze,
często sprzeczne ze sobą tendencje XVIII i XVIII w. Stąd, na przykład,
łatwość z jaką przyswajał on nowatorskie koncepcje społeczne z jednej, i
zdobycze naukowego przyrodoznawstwa z drugiej strony. […] Posługując się
jednym uniwersalnym językiem, językiem symboli i alegorii, mogła ona
przemawiać wszystkimi językami świata” T. Cegielski, „Ordo ex chao”.
Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII wieku, t. I,
„Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej 1614-1738,
Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro futuro”,
Warszawa 1994, s. 16. „Zbliżając się do wielkich religii poprzez swój
uniwersalizm, wolnomularstwo odróżniało się od nich z racji poznawczego
indywidualizmu i subiektywizmu. W przeciwieństwie do religii pozytywnych
nigdy nie stworzyło skończonego systemu, nie wypracowano spójnej
doktryny” Tamże, s. 17.
3
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
+ Początek masonerii spekulatywnej zakorzeniony w nurcie ezoterycznym
Różokrzyżowców. „Szczególnie wartościowe i inspirujące pozycje stanowią
studia nad niemiecką tradycją ezoteryczną XVIII w., opublikowane przez
Guineta i Zimmermanna. Są one porównywalne z badaniami Antoine’a
Faivre’a, odnosząc kwestie oświeceniowego – także wolnomularskiego –
ezoteryzmu do światopoglądu artystycznego dwóch twórców niemieckich:
Zachariasza Wernera (1768-1823) i młodego Johanna Wolfganga Goethego
(1749-1832). Podobne badania na gruncie polskim zawdzięczamy
Zdzisławowi Kępińskiemu, który przeanalizował problem myśli ezoterycznej
w twórczości Adama Mickiewicza. Autorzy, reprezentujący pogląd o
ezoterycznych korzeniach i charakterze myśli wolnomularskiej, dokonują
swych analiz na gruncie różnych metodologii i z różnych punktów widzenia.
Płynie stąd wielość terminów określających właściwy przedmiot badań:
„okultyzm” (Viatte), „ezoteryzm” (Guinet, Faivre), „hermetyzm” (Zimmermann,
Stevenson, Kępiński) obok „iluminizmu”, „teozofii”, „neoplatonizmu” i
„mistycyzmu”. Zakres pojęciowy tych terminów jest, oczywiście, różny, choć
niektóre z nich można stosować wymiennie, jak „hermetyzm” i „ezoteryzm”.
Podobnie jeśli chodzi o wolnomularstwo; spotykamy się w literaturze z
określeniami takimi, jak: „wolnomularstwo mistyczne”, „pansoficzne” i
„hermetyczne” (Trick), także „ezoteryczne” (Faivre), „okultystyczne” (Le
Forestier), „szkockie” (Lantoine). Autor niniejszych rozważań jest zdania, iż
cała dogmatyka „sztuki królewskiej” posiadała charakter ezoteryczny – w
odróżnieniu egzoterycznego – ponieważ „ukryta” była w wieloznacznych i
trudnych do odczytania dla profana symbolach i alegoriach” T. Cegielski,
„Ordo ex chao”. Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII
wieku, t. I, „Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej
1614-1738, Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro
futuro”, Warszawa 1994, s. 13.
+ Początek masonerii spekulatywnej, Giordano Bruno. „Waga etycznoestetycznego systemu Bruna jest tym większa, iż ten zagorzały przeciwnik
katolicyzmu […], zarazem krytyk teologii Lutra (z powodu „lekceważenia dzieł
ludzkich”), sprowadził w praktyce religię do etyki, do postawy ogólnej
życzliwości dla ludzi” (philantropia). W Liście do cesarza Rudolfa II,
zwolennika filozofii hermetycznej i protektora alchemików, Bruno
odpowiadając na pytanie, jaką wyznaje religię, pisał: wszelkie poglądy
religijne są źródłem nie kończących się polemik, waśni i wojen. Dlatego też
ogólne zasady humanitaryzmu stanowią jego religię – znajdująca się „poza
wszelkimi kontrowersjami i dysputami”. […] Poglądy Bruna, przepojonego
wiarą w kreatywną moc człowieka i głoszącego program hermetycznej
odnowy chrześcijaństwa, trafiły na podatny grunt w Anglii, gdzie w latach
osiemdziesiątych XVI w. święcił triumfy mag i hermetysta, alchemik, wybitny
matematyk i erudyta, doktor John Dee (1527-1608)” /T. Cegielski, „Ordo es
chao”. Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysu XVII i XVIII wieku, t. I,
„Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej 1614-1738,
Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro futuro”,
Warszawa 1994, s. 38/. „tradycji neoplatońskiej i neopitagorejskiej […] Styl i
poetykę najwybitniejszego angielskiego poety metafizycznego, Johna Donne’a
(1572-1631) historycy literatury wywodzą wprost z dialogu Bruna De
gl’heorici furori. / Niedostatecznie dotąd poznaną konsekwencją nowożytnej
4
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
recepcji hermetyzmu był szerzący się kult Egiptu i powiązany z nim kult
„pierwotnej” wiedzy i religii. Obie postawy znajdowały grunt w
charakterystycznym dla epoki renesansu podziwie dla dawności, uznaniu
historii jako głównego źródła wiedzy. […] Ludzie epoki renesansu posiadali
realne wyobrażenie o kulturze Egiptu, wyobrażenie przefiltrowane wszakże
przez klasycznych autorów, od Herodota poczynając” /Tamże, s. 39.
+ Początek masonerii spekulatywnej, według Cegielskiego T. Historiografia
niemiecka starsza wyrażała pogląd o zasadniczym znaczeniu protestantyzmu
dla powstania i rozwoju wolnomularskiej dogmatyki. Pogląd o
niesprzeczności, czy nawet tożsamości myśli wolnomularskiej z teologią i
etyką protestancką, uznanie jej za ezoteryczną czy tez mistyczną formę
chrześcijaństwa posiada swój odpowiednik na gruncie katolickim, zwłaszcza
we Francji. Autor wielu prac na temat masonerii, Alec Mellor, podkreśla, iż
czysto etyczne cele l‘art royale nie były nigdy sprzeczne z doktryną Kościoła
katolickiego, i że ten ostatni po początkowym zaniepokojeniu faktem
rozszerzenia się tajemnego związku (antymasońskie bulle Klemensa XII i
Benedykta XIV z 1738 9 1751 r.) pogodził się z nim całkowicie. Dowodzi tego
bulla Inscrutabili z 1755 r. wydana przez Piusa VI. Dokument papieski
wyliczając filozoficzne błędy XVIII w. masonerię pomija zupełnym
milczeniem. Zdaniem Mellora, antyklerykalizm wolnomularski zrodził się
dopiero w okresie Rewolucji Francuskiej” T. Cegielski, „Ordo ex chao”.
Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII wieku, t. I,
„Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej 1614-1738,
Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro futuro”,
Warszawa 1994, s. 11.
+ Początek masonerii spekulatywnej, wiek XVI. „Obcość kultury starożytnego
Egiptu w oczach Europejczyków, niemożność odczytania i zrozumienia ich
hieroglificznego pisma – wszystko to stwarzało atmosferę tajemnicy.
Fascynowała ona ludzi przesiąkniętych hermetyczną wizją animistycznego i
symbolicznego Uniwersum. […] Charakterystycznym przejawem nowożytnego
mitu Egiptu była niezachwiana – przynajmniej do XVII w. – wiara w egipską
proweniencję Corpus Hermeticum. […] Wyłaniający się z hermetycznych
tekstów obraz domniemywanej gnostyczno-misteryjnej religii Egipcjan
powiązany był – w oczach renesansowych czytelników – z chrześcijaństwem,
między innymi dzięki rzekomym przepowiedniom nadejścia Chrystusa i
różnym paralelom z chrześcijaństwem. Obecność wątków chrześcijańskich w
synkretystycznych tekstach religijnych powstałych w naszej erze, nie była
niczym niezwykłym; dzięki niej dopatrywano się w XVI wieku w rzekomej
wierze Egipcjan poprzedniczki „prawdziwej wiary”. Największy spośród
renesansowych buntowników, Giordano Bruno, przyjął w tej sprawie
postawę ekstremalną, kiedy utrzymywał, iż „religia egipska” była jedyną
prawdziwą religią, zaś chrześcijaństwo zaledwie jej „niedoskonałą wersją” /T.
Cegielski, „Ordo es chao”. Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysu XVII i
XVIII wieku, t. I, „Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii
spekulatywnej 1614-1738, Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd.
Fundacji „Historia pro futuro”, Warszawa 1994, s. 40/. „wielu chrześcijan
odwracało się od publicznych form kultu i oficjalnej wiary – na rzecz
prywatnej religii. Postawa ta łączyła często konformizm, przejawiający się w
uczestnictwie w oficjalnych kultach, z ucieczką w sferę prywatną, którą
5
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
chronić mogła elitarna wspólnota religijnej sekty lub bractwa. Do tych
ostatnich, łączących elementy mistycyzmu z nieortodoksyjną wersją
kalwinizmu, należała sekta Family of Love, […] której członkiem był
najprawdopodobniej angielski tłumacz Corpus Hermeticum, John Everard
(1575- ok. 1650). Frances Yates, […] Gdzie znajdziemy podobną kombinację
[…]? […] w wolnomularstwie” /Tamże, s. 41.
+ Początek masonerii ukazywany różnie, w zależności od obediencji
wolnomularskich wiodących. Oświecenie powiązane z masonerią na
płaszczyźnie intelektualnej oraz ezoterycznej. „Konstatując istnienie
rozlicznych związków pomiędzy wolnomularstwem i Oświeceniem (wspólna
im podstawa religijna preferująca „religię prywatną”, świeckość, egalitaryzm,
dydaktyzm, optymizm), prześlizgiwano się nad faktem, że cała – bez wglądu
na filozoficzną opcję – dogmatyka masońska miała ezoteryczny, zarazem
parareligijny charakter, a niektóre systemy i ryty przybrały wręcz formę
nowej religii. Nie bez wpływu aktualnego stanowiska wiodących obediencji
wolnomularskich, historycy traktowali hermetyczno-mistyczny nurt w
„sztuce królewskiej” jako wypaczenie właściwej idei wolnomularstwa” Inną
przyczyną, dla której badania nad rozległymi implikacjami artis regiae
postępowały niezwykle wolno, było zawężenie pola obserwacji do jednej
wybranej dziedziny. Postulat badań interdyscyplinarnych, wysuwany przy
różnych okazjach, pozostawał na ogół na papierze. Historycy sensu stricte
bali się zapuszczać w obszary penetrowane przez historyków literatury,
historyków sztuki, nauki czy filozofii. Zasadniczy przełom pod tym względem
przyniosły badania z zakresu historii idei (history of ideas – w rozumieniu
zaproponowanym przez Artura O. Lovejoy’a), a więc badania nad
intelektualnymi strukturami danego czasu i miejsca. Zgodnie z opinią
przedstawicieli potężnej dziś szkoły naukowej, struktury te manifestują się
na równi w uczonych traktatach, „popularnej filozofii”, dziełach sztuki i
literatury (zwłaszcza tej drugorzędnej, stanowiącej odbicie potocznej
świadomości), jak w modzie, obyczajowości, last but not least w sferze języka.
Podobny, choć skierowany przeciwnie impuls wyszedł od historyków sztuki,
wśród których Erwin Panofsky rozwinął i teoretycznie uzasadnił badania nad
„ikonologiczną” warstwą dzieła sztuki, a więc nad kulturowymi kodami
„ukrytymi” w źródle historycznym, jakim jest obiekt artystyczny” T. Cegielski,
„Ordo ex chao”. Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII
wieku, t. I, „Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej
1614-1738, Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro
futuro”, Warszawa 1994, s. 9-10.
+ Początek masonerii zakorzeniony w Różokrzyżowcach. Masoneria
powiązana jest z mistyką matematyczno-geometryczną oraz boską filozofią
neopitagorejską i neoplatońską. „Stanowiły one historyczne tło, w które
twórcy Wielkiej loży Londynu wpisali swój etyczny i czysto praktyczny
program, na dalszy plan odsuwając zagadnienia teologiczne, społeczne i
polityczne. Oświeceniowym rysem w programie Wielkiej Loży było
charakterystyczne dla myśli angielskiej przełomu XVII i XVIII w. połączenie
zagadnień etycznych z estetycznymi, zawieszenie spornej problematyki
religijnej i afirmacja prywatnych i subiektywnych poglądów w kwestiach
Boga i Kościoła” T. Cegielski skłania się „do częściowego przynajmniej
zakwestionowania popularnej i dziś tezy, że idee wolnomularstwa
6
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
spekulatywnego stanowiły proste „odbicie”, względnie nawet „awangardę”
angielskiego, później zaś europejskiego Oświecenia. Nie negując wpływu
wczesnooświeceniowej myśli brytyjskiej na poszczególne sformułowania
programu Premier Grand Lodge, należało skierować uwagę na wcześniejsze
niż Oświecenie manifestacje światopoglądowe. Sięgająca jeszcze XVIII w.
tradycja hagiograficzna podsuwała tu proste, zdawałoby się, rozwiązanie.
Zgodnie z nim, brytyjska, szczególnie angielska masoneria miała być
spadkobierczynią tzw. Różokrzyżowców – siedemnastowiecznej formacji
intelektualnej w Niemczech i Anglii; formacji głoszącej potrzebę szerokiej
reformy duchowej, teologicznej i naukowej, w oparciu o hermetycznoalchemiczną wersję chrześcijaństwa. Koncepcja ta uległa od czasu jej
powstania znamiennej ewolucji” T. Cegielski, „Ordo ex chao”.
Wolnomularstwo i światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII wieku, t. I,
„Oświecenie różokrzyżowców i początki masonerii spekulatywnej 1614-1738,
Studia Latimorum 1, Wyd. Bellona i Wyd. Fundacji „Historia pro futuro”,
Warszawa 1994, s. 7.
7

Podobne dokumenty