Ło matko! Ślub się zbliża! Ooops, a kto Wam zrobi fajne zdjęcia?
Transkrypt
Ło matko! Ślub się zbliża! Ooops, a kto Wam zrobi fajne zdjęcia?
Ło matko! Ło matko! Ślub się zbliża! Ooops, a kto Wam zrobi fajne zdjęcia? Może ja? Postaram się uchwycić to co będzie kiedyś bezcenne... emocje, urodę, chwilę. Powiedzcie, dlaczego niektóre zdjęcia zrobione przez kuzyna Jarka podobają się Wam bardziej od tych sztucznych, pozowanych, gdzie niczym żaba pan młody wyciąga wargi do panny młodej? Bardziej od tych zrobionych przez 'profesjonalnego' fotografa. Dlaczego? Bo są naturalne. Po prostu. Bo kuzyn Jarek choć zrobił je telefonem, oddał to co najważniejsze w fotografii - chwilę. Bo kuzyna Jarka znacie i inaczej się przy nim zachowujecie. Joe Buissink, mój idol fotografii ślubnej, mówi: nie ma idealnego zdjęcia, jest idealna chwila. Ja też chcę Was poznać i być takim kuzynem Jarkiem, ale ze świetnym sprzętem, jeszcze lepszym wyczuciem chwili i okiem zawodowca... Bo kuzynowi wyjdzie kilka fajnych zdjęć, a ja chcę zrobić wszystkie fajne zdjęcia. Pozowanie jest OK, ale tylko gdy jest naturalne, nie sztuczne. Mały eksperyment: uśmiechnijcie się do lustra na komendę 'uśmiechnij się' a uśmiechnijcie się z radości. Potężna różnica. A na zdjęciach to widać jak na dłoni. Porównujcie oferty, przeglądajcie fotografie i ślubne spoty filmowe. Życzę Wam żebyście wybrali właściwą osobę - bo orkiestra zagra i muzyka się ulotni, jedzenie zniknie z talerza, a fotografie i film pozostaną z Wami na zawsze. PS. Niezależnie od tego czy wybierzecie właśnie mnie czy innych, życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! I drugie PS. Czy uwierzycie, że ja na swoim ślubie nie miałem ani fotografa ani kamerzysty? Teraz żałuję i chyba nadrabiam u innych te stracone chwile. I trzecie PS. Rezerwujcie u nas terminy z co najmniej kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Najlepiej zadzwońcie już dziś, żeby ktoś nie zabrał Waszego terminu! pozdrawiam, Radek Swigon