MIESIĘCZNIK LIPIEC 2013 Nr 214

Transkrypt

MIESIĘCZNIK LIPIEC 2013 Nr 214
MIESIĘCZNIK
LIPIEC 2013
ROK OSIEMNASTY ISSN 1643-7845 NAKŁAD 120
Na
FESTYN -15 sierpnia 2013
Nr 214
CENA 1 ZŁ.
/przy promie w Brańszczyku/
*XIV Gminne Zawody Kajakowe i VI Mazowieckie Zawody Łódką Pychówką
o Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego
*Atrakcje: **Pokaz Iluzji **Koncert Zespołu „VERDIS” **Zabawę taneczną z „IMAGE”
**Plac zabaw dla dzieci SERDECZNIE ZAPRASZA GMINNY DOM KULTURY
X Jubileuszowy Gminny Rajd Rowerowy
„Szlakiem Siedlisk Bocianich”
Starości Dożynkowi
Starosta Powiatu Wyszkowskiego
Wójt Gminy Brańszczyk
zapraszają na
Powiatowo-Gminne Dożynki
1 września 2013 w Brańszczyku
Program:
11.30 - zbiórka delegacji wieńcowych przy kościele
pw. Najświętszej Maryi Panny w Brańszczyku
12.00 – Uroczysta Msza Święta
13.15 – Przemarsz korowodu dożynkowego
13.30 – Oficjalne rozpoczęcie uroczystości dożynkowych:
- ceremonia wręczenia i dzielenia się chlebem
- wystąpienia zaproszonych gości
- wręczenie odznaczeń i wyróżnień dla rolników
Program artystyczny:
14.30
- koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Wyszkowa
- koncert zespołu „Trio Bandurzystek” ze Złoczowa,
Powiat Złoczowski Obwodu Lwowskiego Republiki Ukrainy
- koncert Zbigniewa Wodeckiego z zespołem
- zabawa ludowa z zespołem „RAF” z Wyszkowa
20.00 - zakończenie
810-lat
Tuchlina
2013
Relacja z pielgrzymki
w przyszłym numerze
Pielgrzymka
rowerowa
z Parafii
św. Barbary
w Porębie
do Matki Bożej
w Kodniu
Odpust ku czci M. B. Szkaplerznej w Porębie
16 lipca to wielka uroczystość w parafii św. Barbary w Porębie
ponieważ tego dnia obchodzony jest doroczny odpust ku czci
Matki Bożej Szkaplerznej. Parafianie, goście i księża
z okolicznych parafii zebrali się licznie na sumie odpustowej,
której przewodniczył ks. Andrzej Godlewski, wikariusz parafii
Poręba w latach 2010-2012,
kaznodzieją odpustowym był
ks. Krzysztof Ziółkowski
budowniczy sanktuarium
bł.
Jana
Pawła
II
w Radzyminie.
Na koniec sumy odpustowej
ks. prałat Andrzej Grzybowski
dokonał
odsłonięcia
i p o ś wi ę c e n i a t a b l i c y
upamiętniającej proboszczów
pracujących w parafii
Poręba na przestrzeni
lat.
Na tablicy widnieje
napis:
„Księża proboszczowie
parafii św. Barbary w Porębie: ks. Paweł Różanowski 1780
– 1804, ks. Walenty Sypniewski 1804 – 1825, ks. Józef
Sieczkowski 1826 – 1874, ks. Michał Jabłonowski 1874 –
1915, ks. Stanisław Cupło 1915 – 1920, ks. Piotr
Dmochowski 1920 – 1926, ks. Franciszek Jagodziński 1926
-1934, ks. Jan Nadratowski 1934-1950, ks. Władysław
Biernacki 1950-1957, ks. Józef Orłowski 1957-1961,
ks. Jerzy Dąbrowski 1961-1982, ks. Czesław
Śmieciński 1982-2007.”
Suma odpustowa, obejście ołtarza na kolanach i uzyskanie
odpustu zupełnego to duchowe owoce odpustu, ale
nie jedyne, bowiem od godz.
18 rozpoczął się festyn
parafialny, który już po raz
czwarty zgromadził licznie
gości i parafian.
Na oficjalnym rozpoczęciu
festynu był obecny
Wójt Gminy Brańszczyk
Mieczysław Pękul, który
w przemówieniu zaznaczył że
jest pełen uznania dla
społeczności, która potrafi
wspólnie pracować, modlić
się jak również razem się
bawić.
Na koniec przekazał życzenia
wszystkim zebranym następującymi słowami: „Życzę wszystkim,
aby zawsze tak było, abyście te trzy najważniejsze rzeczy
w życiu potrafili połączyć i oczywiście z radością i należycie
wykonywać.”
Po krótkiej modlitwie przeprowadzonej przez ks. proboszcza
przybyli goście mogli spróbować ciepłych dań oraz słodkich
smakołyków przygotowanych przez Parafialny Zespół Caritas.
Przy okazji kosztowania specjałów zbierane były ofiary do
puszek dzięki którym 2 dzieci z naszej parafii wyjedzie w tym
roku na kolonie Caritas, oraz jedna gimnazjalistka na Oazę
Nowego Życia.
Oprócz poczęstunku można było raz jeszcze obejrzeć wystawę
dotyczącą historii parafii Poręba 1939-2000 oraz spróbować
szczęścia w loterii fantowej. Spośród zakupionych
losów przez cały czas trwania festynu ok. 22 zostały
rozlosowane nagrody główne: telefon komórkowy,
rower ufundowany przez Gminną Komisję
Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
i pielgrzymka do Lichenia.
Dla najmłodszych czekał kącik fantazyjny, do którego
ustawiła się niekończąca kolejka dzieci, które
z niecierpliwieniem czekały na niepowtarzalny
makijaż odpustowy.
Zabawę taneczną do północy prowadził zespół
muzyczny „Kontrast” z Zambrowa.
Parafianie już z niecierpliwością oczekują kolejnego
festynu, który przecież dopiero za rok.
Katarzyna Gomoliszek
Fot. Maryla Puścian, Katarzyna Gomoliszek
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 2 /rok osiemnasty/
810-lat Tuchlina
Piękne miejsce i dobrzy ludzie
Po Turzynie jubileusz 810-lecia świętował Tuchlin.
O wadze pielęgnowania pamięci o swojej „małej ojczyzny”,
ciągłości międzypokoleniowej mówili gospodarze i goście podczas
uroczystości 13 lipca.
Zebranych na uroczystości przy świetlicy środowiskowej witała
sołtys Alicja Krzeczkowska.
– Każdy jubileusz skłania do zadumy i szacunku dla tych, którzy
byli przed nami – mówiła. – Pokochali ten niebogaty kawałek
ziemi, związali z nim swoje życie. Kiedyś i dziś to nie tylko mały
znak na mapie, lecz przede wszystkim ludzie tu mieszkający,
wzajemne relacje i problemy. Starajmy się wspólnie, by wieś
piękniała i była naszą dumą.
Obchody rozpoczęła Orkiestra Młodzieżowa „Darmanista” pod
batutą Dariusza Pieńkosa. Mszę św. odprawiał ks. Andrzej
Grzybowski. W kazaniu podkreślił związek historii, tradycji tych
ziem z wiarą, znaczenie szacunku dla przeszłości i wartości z niej
płynących.
– W życiu warto się zatrzymać i zadumać nad jego sensem,
sprzyjają temu chwile smutne, ale i radosne, jak ten piękny
jubileusz – mówił. – Dziedzictwo historii, kultury, jest obecne na
tuchlińskiej ziemi, w domach, rodzinach. Warto słuchać
przodków, starszych, mądrych, i żyć tymi słowami,
pielęgnować zwyczaje.
Wskazał na integrującą i kulturotwórczą rolę wiary,
przywołał stary krzyż za remizą, który przypomina
o tożsamości mieszkańców.
O ich wyjątkowości mówił również wójt Mieczysław
Pękul. Pochwalił za przywiązanie do swoich stron oraz
solidarność.
– Trzeba wielkiej miłości do tej ziemi, żeby nie opuścić
jej przez tyle lat. Były trudne czasy, jednak wasi
przodkowie zostali – zwrócił się do zebranych.
– Trzeba też miłości do innych, i te dwie cechy
przetrwały. Przybyłych do Tuchlina przyciąga z
pewnością piękno miejsca i dobrzy ludzie.
Nie opuszczajcie tego miejsca, choćby przez
zobowiązania wobec przodków.
W podobnym tonie wypowiedziała się przewodnicząca
rady gminy Beata Pieńkos, określiła mieszkańców jako
serdecznych, pracowitych i życzliwych.
Potem wystąpił pochodzący z Tuchlina Jana Bala, który zaśpiewał
i zagrał na gitarze. Chętni mogli wziąć udział w loterii fantowej
i obejrzeć wystawę „Tuchlin w kadrze”. Po poczęstunku odbyła
się zabawa taneczna, grał zespół „Takt”.
Tuchlin jest jedną z najstarszych mazowieckich osad, jedną
z największych wczesnośredniowiecznych w widłach Bugu
i Narwi. Na wydmie między Bugiem a Tuchełką odkryto
cmentarzysko kultury przeworskiej (II-III w. n.e.) z epoki żelaza.
Wieś znalazła
się w rejestrze dóbr
biskupich z 1203 r. jako
Tuchlyno, ta data uznana jest
symbolicznie za początek osady.
E.E. (Nowy Wyszkowiak)
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 3 /rok osiemnasty/
810-lat Tuchlina
Wystawę
„Tuchlin
w kadrze”
przygotowała
Martyna Rosińska
-pracownik
Świetlicy
Środowiskowej
z fotografii
archiwum
Gminnego Domu
Kultury w
Brańszczyku
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 4 /rok osiemnasty/
Fot. Katarzyna Gomoliszek i Marek Rozenek
Jubileuszowy Gminny Rajd Rowerowy "Szlakiem siedlisk bocianich"
Wymagający sport, pyszne smakołyki i fantastyczna
atmosfera - to tylko niektóre określenia, które przychodzą na
myśl po zorganizowanym przez Gminny Dom Kultury
w Brańszczyku rajdzie rowerowym.
Jubileuszowa edycja eskapady na dwóch kółkach wymagała
od organizatorów wyjątkowego zaangażowania. Nie mogło się obyć
bez sentymentalnych wspomnień.
- 10 lat temu na pomysł zorganizowania rajdu
wpadł Wójt Gminy Brańszczyk Mieczysław Pękul –
powiedziała dyrektor Gminnego Domu Kultury
w Brańszczyku, Maryla Puścian, organizatorka rajdu. –
Była to ciekawa propozycja, dzięki której można
promować gminę w niezwykle turystyczny sposób – na
rowerze, zwiedzając bocianie siedliska.
Przed dekadą zainteresowanie rajdem było stosunkowo
niewielkie. Wzięło w nim udział kilkanaście osób. Mniej
wymagający był także szlak wycieczki. Przez Brańszczyk,
Stare Budy, Tuchlin, Nowe Budy, Przyjmy, Nowy
Brańszczyk z powrotem do Brańszczyka. W tym roku
organizatorzy planowali powtórzyć oryginalną trasę rajdu,
ale efekt przerósł ich najśmielsze oczekiwania.
- Uczestnikom było mało jazdy, więc zdecydowaliśmy się
poszerzyć trasę o kolejne przystanki. Spontanicznie zahaczyliśmy
jeszcze o Porębę i Udrzynek. – dodała pani Puścian. – A liczby
uczestników nawet nie ma sensu porównywać. Kiedyś była nas
garstka, a dziś jechały aż siedemdziesiąt trzy osoby.
Duże zainteresowanie może nas jednak tylko cieszyć.
Organizatorzy nie tylko podołali wymagającemu
wyzwaniu w sposób godny pochwały, ale
wprowadzili wiele udogodnień w stosunku do
poprzednich edycji. Każdy uczestnik dostał
specjalną kamizelkę ochronną z wypisaną nazwą
wydarzenia. Bezpieczeństwo było bowiem kwestią,
do której organizatorzy przywiązują zawsze
najwyższą uwagę. Na trasie, w specjalnym
samochodzie,
uczestników
obserwował
pan
Grzegorz Kaflik, gotów udzielić każdemu
potrzebującemu pomocy technicznej. Opiekę
medyczną zapewniała pani Anna Kamińska, której
usługi pielęgniarskie, na szczęście, nie były nikomu
potrzebne. Na każdym przystanku uczestnicy byli jednak pytani
o zdrowie i samopoczucie. - Podróż faktycznie upłynęła nam bez
Fot. Katarzyna Gomoliszek
przykrych niespodzianek – wyjaśnia pani
Puścian. – Sprzyjała nam także pogoda.
Było ciepło i nie padało, więc jechało nam
się bardzo przyjemnie.
Przekrój demograficzny uczestników
rajdu był niezwykle różnorodny.
Od najmłodszych - trzylatków, którzy
piękne krajobrazy oglądali z perspektywy
koszyków na rowerach, aż po osoby starsze.
Każdy bawił się doskonale, gdyż, nie
przesadzając, atmosfera była
iście
rodzinna.
Trudno
jednak, żeby było inaczej,
skoro w rajdzie uczestniczyły
całe rodziny z gminy
i nie tylko. Do rajdu
dołączyli
się
także
mieszkańcy
Wyszkowa
i letnicy z Warszawy.
Rajd zakończył się
piknikiem zorganizowanym
przez państwa Justynę
i Grzegorza Kaflików,
właścicieli Agroturystyki
u Kaflika.
Państwo
Kaflikowie
współpracują przy rajdzie z
Gminnym Domem Kultury
w Brańszczyku już od
trzech lat. Wypożyczają rowery,
zajmują się także serwisem.
W
tym
roku
ugościli
zmęczonych
cyklistów
na
swojej posesji.
- My staramy się pomagać, ale
nam też pomagają inni – śmieje
się pan Grzegorz Kaflik. –
Dziękujemy między innymi
państwu Rucińskim z Zakładów
Mięsnych
Somianka
oraz
piekarni Wawie z Brańszczyka.
Ugoszczenie tylu osób w godny sposób to także ich zasługa.
Podczas pikniku rowerzyści obejrzeli specjalnie przygotowany
film, który podsumował dziesięć edycji rajdów szlakiem bocianich
gniazd i zamknął niedzielną eskapadę ładną, multimedialną
klamrą. Na koniec warto jednak dodać kilka słów o tytułowych
bocianach. Nie są to bohaterowie tylko z nazwy, bowiem
przystanki w trakcie rajdu były wytyczane właśnie poprzez
największe i najpiękniejsze bocianie siedliska. Dodatkowa uwaga
pięknym ptakom z pewnością nie zaszkodzi, gdyż w tym roku jest
im wyjątkowo ciężko. Późno zakończona zima i chłodny czerwiec
utrudnił pisklętom życiowy start. Uczestnicy X Jubileuszowego
Gminnego Rajdu Rowerowego "Szlakiem siedlisk bocianich"
z pewnością będą okazywali ptakom dużo empatii.
Wiktor Sumliński „WYSZKÓW/24”
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 5 /rok osiemnasty/
Gminne Zawody Strażackie
30 czerwca 2013r. odbyły się Gminne zawody strażackie
w Porębie, które rozpoczęły się mszą świętą w kościele
parafialnym w Porębie o godzinie 11. Kunsztu i wyjątkowości
Eucharystii dodała obecność orkiestry strażackiej Ochotniczej
Straży Pożarnej z Brańszczyka pod batutą kapelmistrza Andrzeja
Gałązki. Po zakończeniu Mszy Świętej wszyscy przemaszerowali
na łąkę za plebanią gdzie miały rozegrać się zawody strażackie.
Druh Jacek Zalewski prezes Zarządu Gminnego Oddziału
Związku Ochotniczej Straży Pożarnej RP powitał: Komendanta
Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie st.
bryg. Ignacego Woźniaka, Wójta Gminy Brańszczyk
Mieczysława Pękula, Zastępcę Wójta Andrzeja Łapińskiego,
Przewodniczącą Rady Gminy Beatę Pieńkos, księdza prałata
Andrzeja Grzybowskiego, Radnych i Sołtysów gminy
Brańszczyk,
przedstawiciela
Nadleśnictwa Wyszków leśniczego
Rafała Wyszyńskiego, skład sędziowski
z PSP w Wyszkowie pod
kierownictwem mł. kpt. Marcina
Turowskiego, druhów strażaków
z orkiestrą strażacką z OSP Brańszczyk
oraz wszystkich zgromadzonych
widzów na zawodach.
Podziękował również sponsorom,
którzy zechcieli wesprzeć finansowo
organizację Gminnych Zawodów
Strażackich . A byli to: Powszechny
Zakład Ubezpieczeń Społecznych,
N a d l e ś n i c t wo W y s z k ó w, B a n k
Spółdzielczy w Ostrowi Mazowieckiej.
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 6 /rok osiemnasty/
Zawod y strażackie
zostały przeprowadzone
w
d w ó c h
konkurencjach: sztafeta
pożarnicza 7 x 50 m
z przeszkodami oraz
ćwiczenia bojowe.
Strażacy rozpoczęli
rywalizację, a widzowie
kibicowanie swoim
zaprzyjaźnionym
drużynom.
Do
rywalizacji
przystąpiło 8 drużyn. Każda z nich wykazała się szybkością
i sprawnością wykonywanych zadań. Po zsumowaniu czasu
w obu konkurencjach najszybszą i najsprawniejszą drużyną
strażacką w całych zawodach i tym samym I miejsce zajęła
drużyna z Poręby, II miejsce wywalczyła OSP z Udrzyna oraz
III miejsce stało się udziałem OSP z Brańszczyka.
Wymienionym trzem drużynom nagrody wręczył Wójt Gminy
Mieczysław Pękul, Zastępca Wójta Gminy Andrzej Łapiński
oraz Przewodnicząca Rady Gminy Beata Pieńkos.
Pozostałe drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy za udział
w zawodach.
Katarzyna Gomoliszek
Fot. Maryla Puścian, Katarzyna Gomoliszek
VIII Zawody w Wędkarstwie Spławikowo-Gruntowym „O Puchar Wójta Gminy Brańszczyk”
„Uczniowie przerośli mistrza” - tak można powiedzieć
o zwycięskiej drużynie z Brańszczyka, która okazała się liderem
VIII Zawodów w Wędkarstwie Spławikowo-Gruntowym.
Adepci szkółki wędkarskiej „Spławik” w składzie:
Maksymilian Bogacki i Paweł Pałubiński zdobyli 14 855
punktów podczas dwudniowych zawodów, które odbyły się w
pierwszym weekendzie lipca. Oprócz głównej nagrody,
otrzymali także puchar od dyrektor Gminnego Domu Kultury
w Brańszczyku.
Wędkarstwo jest sportem cieszącym się coraz większą
popularnością, czego najlepszym dowodem są zawody,
w których corocznie bierze udział coraz większe grono
uczestników. Wędkują nie tylko profesjonaliści, lecz także
amatorzy, nie tylko dorośli, ale i młodzież oraz dzieci. W gronie
wędkujących coraz częściej spotykamy także całe rodziny
spędzające czas wolny na łonie natury.
Szkółka wędkarska „Spławik” działa od 2 lat. Inicjatorem jej
powstania była dyrektor Gminnego Domu Kultury, Maria Puścian.
Zajęcia prowadzą prezes Koła Polskiego Związku Wędkarskiego
nr 88 Wyszków Miasto Wiesław Piasecki, kierownik szkółki
Ryszard Kowalczyk i kapitan sportowy Waldemar Glinka.
W okresie jesienno-zimowym zajęcia odbywają się w Domu
Kultury, a w sezonie wiosenno-letnim nad wodą. Tradycyjnie
zawody zorganizowali wójt gminy Brańszczyk, Mieczysław Pękul
oraz wyszkowskie koło PZW. Zawody zakończyły się 7 lipca
o godz. 10.00 zaś odbywały się w Brańszczyku, na Wielkim Kole
Bugu. W zawodach wzięło udział dwadzieścia dwuosobowych
drużyn. Całonocna rywalizacja była zacięta, o czym mogą
świadczyć wyniki połowów.
Na podium na miejscu II znaleźli się również Dariusz Geski
i Wiktoria Geski, zdobywając 12 485 pkt oraz Andrzej Glinka
i Waldemar Glinka, którzy zdobyli 10 905 pkt, uplasowawszy się na
III miejscu.
Wśród wszystkich zawodników rozlosowano sprzęt wędkarski
ufundowany przez wójta gminy Brańszczyk. O tym, że rzeka Bug
jest bogata w ryby niech świadczy okazały lin złowiony przez
jednego
z
wędkarzy.
Dlatego
amatorów
wędkarstwa
zapraszamy do gminy Brańszczyk na niezapomniane wrażenia
i spokojny wypoczynek.
Marek Rozenek
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 7 /rok osiemnasty/
Wycieczka w Góry Świętokrzyskie
Kiedy zbliża się koniec roku szkolnego, pora wyruszyć w świat,
a w każdym razie w Polskę. W dniach 5 – 8 czerwca po raz kolejny
udało się zorganizować wspólny wyjazd uczniów szkół
podstawowych w Nowych Budach i w Porębie na atrakcyjną
wycieczkę. Tym razem skierowaliśmy się na południe, a naszą bazą
wypadową stał się ośrodek wypoczynkowy „Eljot”, położony nad
pięknym jeziorem w miejscowości Sielpia Wielka, niedaleko Kielc.
Pierwszego dnia spędzaliśmy czas stacjonarnie, aby odpocząć po
podróży. Zwiedziliśmy miejscowe Muzeum Zagłębia
Staropolskiego (filia Muzeum Techniki w Warszawie), gdzie
mieliśmy sposobność obejrzeć budynki i ocalałe wyposażenie
wielkiego zakładu metalurgicznego – pierwszego w Polsce obiektu
przemysłowego uznanego za zabytek sztuki inżynierskiej.
w c za sa c h s wo j ej
świetności. Wieczorem
podczas integracyjnego
ogniska na terenie
ośrodka był czas na
z a wi e r a n i e n o wyc h
znajomości podczas
wspólnych gier i zabaw.
Drugi
dzień
rozpoczęliśmy
zwiedzaniem Muzeum
Wsi
Kieleckiej
w Tokarni.
Obejrzeliśmy zabytkowe
budynki
i
ich
wyposażenie, a także
uczestniczyliśmy
w warsztatach prowadzonych przez garncarza, podczas których
każdy, kto zapoznał się
z
działaniem
koła
garncarskiego, mógł wykonać
własną pamiątkę.
Kolejnym punktem programu
miało być zwiedzanie zamku
w Chęcinach, jednak okazało
s i ę , ż e o d n i ed a wn a
prowadzone są tam gruntowne
p r a ce k o n s e r wa t o r s k i e ,
w związku z czym,
przewodnik oprowadził nas
po miasteczku i niedawno
o d no wio nej zab ytko we j
kamienicy z oryginalnymi podziemiami.
W drodze powrotnej do ośrodka zatrzymaliśmy się przy
legendarnym dębie – Bartku, do tej pory znanym dzieciom jedynie
z kart podręcznika. Późnym popołudniem podzieliliśmy się na
grupy. Entuzjaści sportów ekstremalnych wybrali się z opiekunami
do parku linowego nad jeziorem, gdzie w zależności od stopnia
Uczestnicząc w lekcji muzealnej, dowiedzieliśmy się, jak
wzorowany na fabrykach angielskich zakład funkcjonował
Muzeum Wsi Kieleckiej
zaawansowania pokonali trasy wspinaczkowe o różnym stopniu
trudności.
Wielbiciele piłki nożnej powędrowali na pobliskie
boisko, aby rozegrać mecz z drużyną z sąsiedniego ośrodka.
cd. na następnej str.
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 8 /rok osiemnasty/
Wycieczka w Góry Świętokrzyskie
Kto natomiast odczuwał duże zmęczenie po intensywnym dniu,
mógł skorzystać z placu zabaw i miejsca do wypoczynku na terenie
„Eljota”.
Trzeciego dnia od rana nad naszymi głowami zbierały się
chmury – burzowe. Mimo to wierząc, że nic nam nie grozi,
wyruszyliśmy na Święty Krzyż.
Na szczyt wspinaliśmy się drogą łatwiejszą,
asfaltową, stąd niektórzy uczestnicy mieli
wątpliwości, czy na pewno jesteśmy
w górach… Sceptycy zmienili
zdanie w drodze
powrotnej.
Wieczorna dyskoteka do reszty wyczerpała siły uczestników,
dzięki czemu ostatnia noc upłynęła spokojnie. Czwartego dnia
pożegnaliśmy gościnny „Eljot” i pojechaliśmy do Bałtowa, aby
spędzić ostatni dzień w towarzystwie straszliwych
prehistorycznych stworów.
Zwiedziliśmy Park Dinozaurów oraz Prehistoryczne Oceanarium.
O ile w parku oglądaliśmy imponujące, naturalnych rozmiarów
postacie dinozaurów, to w oceanarium na ogromnych ekranach
trójwymiarowe morskie bestie płynęły prosto na nas! Można się
było przestraszyć… Po obiedzie zwiedziliśmy zwierzyniec
bałtowski, obejrzeliśmy film w kinie 5D i resztę czasu spędziliśmy
w parku rozrywki. Wszyscy wrócili do domów zadowoleni
i pełni wrażeń. Udało się zwiedzić kolejny interesujący zakątek
Polski, w którym większość naszych uczniów znalazła się po raz
pierwszy. Mamy nadzieję, że za rok o tej porze znów uda się nam
wyruszyć w podróż.
Zejście stromą ścieżką pełną kamieni i przecinaną strużkami wody
było emocjonującym przeżyciem. Pogoda rzeczywiście dopisała,
a piękne widoki z tej wędrówki na pewno na długo pozostaną
w naszej pamięci.
Po obiedzie dla chętnych przewidziano wyjazd na basen, pozostali,
podobnie jak poprzedniego dnia, zajęli się grą w piłkę nożną albo
indywidualnym wypoczynkiem.
Magdalena Kimula
Nareszcie wakacje!
W letnie popołudnie,
28 czerwca 2013 r., pożegnaliśmy
uczniów klasy szóstej, którzy od
września rozpoczną naukę
w gimnazjum. Jak co roku, był to
wieczór pełen wzruszeń.
Między innymi mieliśmy okazję
obejrzeć nakręcony amatorską
kamerą film z uroczystości
ślubowania pierwszoklasistów
sprzed sześciu lat, kiedy obecni absolwenci rozpoczynali naukę
w szkole podstawowej. Wysłuchaliśmy ciepłego i serdecznego
przemówienia wieloletniej przewodniczącej Rady Rodziców,
Beaty Pieńkos, która w tym roku szkolnym zakończyła pełnienie
swojej funkcji. Z klasą szóstą pożegnał się wychowawca, Bogdan
Czarnecki. Po części oficjalnej, na otarcie łez, rozpoczęła się
dyskoteka, podczas której wszyscy znakomicie się bawili, nie
myśląc już o tym, że po raz ostatni spotykamy się w takim gronie.
Liczymy na to, że nasi absolwenci z sentymentem zachowają
w pamięci podstawówkę i wzorem swoich poprzedników będą
odwiedzać nas przy różnych okazjach.
Magdalena Kimula
Zakończenie roku szkolnego w PSP im. Jana Pawła II w Nowych Budach
29 czerwca, po dziesięciu
miesiącach wytężonej pracy, po raz ostatni przekroczyliśmy szkolne
progi, by uroczyście pożegnać mijający rok nauki oraz z wielką
radością powitać długo oczekiwane wakacje. Podczas uroczystości
dyrektor szkoły, Krzysztof Wawrzyńczak dokonał podsumowania
całorocznej pracy, pogratulował absolwentom wspaniałych
wyników egzaminu oraz wręczył wyróżniającym się uczniom
nagrody książkowe.
Nagrodą ufundowaną przez Wójta Gminy Brańszczyk, Mieczysława
Pękula dla najlepszego ucznia, została uhonorowana Natalia
Karamuz. Uczennica ukończyła szkołę uzyskując średnią ocen 5,36.
Na zakończenie uczniowie klasy szóstej zaprezentowali pełne
humoru, przeplatane fragmentami znanych przebojów
przedstawienie, opisujące wszelkie nieszczęścia, czyhające na
każdym kroku i spadające znienacka na biednego ucznia, przez
wiele lat niezwykle ciężkiego, szkolnego żywota.
Zadowoleni, szczęśliwi i uśmiechnięci, dumnie dzierżąc w dłoniach
świadectwa z promocją do następnej klasy, wszyscy uczniowie udali
się na zasłużony, wakacyjny wypoczynek.
Życzymy udanych, wspaniałych, pogodnych i bezpiecznych wakacji.
Jacek Kuropatwa
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 9 /rok osiemnasty/
„Krasnoludki” z Brańszczyka na wycieczce autokarowej
Ku naszemu zaskoczeniu wszystkie dzieci
pałaszowały przygotowane posiłki.
26 czerwca br. dzieci z Samorządowego Przedszkola
w Brańszczyku udały się na wycieczkę autokarową do
gospodarstwa agroedukacyjnego państwa Zofii i Jerzego
Kolanowskich w Glinach koło Małkini, które należy do sieci
ekoturystycznej „Miedzy Bugiem a Narwią”. Gospodarstwo
położone jest na skraju Puszczy Białej na obszarze NATURA 2000
i znajdują się w nim: zabytkowa zagroda z lat 30-tych XX wieku,
drewniane zabudowania inwentarskie oraz dom mieszkalny.
Właściciele domostwa powitali nas pysznym, zdrowym
i kolorowym śniadaniem w czasie którego wychowankowie poznali
smak wybranych ziół: mięty, bazylii. Posiłek był urozmaicony
wieloma zagadkami, a podopieczni mogli wykazać się wiedzą
i znajomością roślin, a także warzyw. Warto dodać, iż uczestników
wycieczki poczęstowano również mlekiem oraz serem kozim.
Następnie przedszkolaki uczestniczyły w zajęciach
dydaktycznych „ W zagrodzie i w ogrodzie”
utrwalając
wiadomości o tematyce ekologicznej (segregacja śmieci, recykling,
…) i nie tylko. W trakcie zajęć maluchy poznały jednocześnie
tradycje i obrzędy ludowe, przyrodę najbliższego otoczenia, a
przede wszystkim pracę w gospodarstwie polegającą głównie na
hodowli kóz. Uczyły się równocześnie zasad zachowania przy
zwierzętach, a także zajmowania nimi.
Największą frajdę dla milusińskich sprawiło karmienie i próby
dojenia kóz oraz przejażdżka wozem konnym po lesie, podczas
której miały okazję podziwiać piękno otaczającej przyrody, tudzież
posłuchać odgłosów natury.
Na zakończenie „zielonej lekcji” wszyscy posilaliśmy się
kiełbaskami samodzielnie upieczonymi na ognisku.
„Kozy świetnie nadają się, aby dzieci nauczyć szacunku do
zwierząt, bo są przystępne, przyjacielskie, łagodne, bardzo łatwo
nawiązują kontakt z ludźmi, a z dziećmi szczególnie” podkreślił pan
Jerzy.
Główna zaletą wycieczki do gospodarstwa agroedukacyjnego jest
niewątpliwa autentyczność. Piękno tego miejsca sprawia, że chce
się tam wrócić.
Wycieczkę sponsorowano w osiemdziesięciu procentach. Słowa
podziękowania kierujemy do darczyńcy.
Dorota Kania
AGROTURYSTYKA U KAFLIKA
Właściciele „Agroturystyki u Kaflika” Justyna i Grzegorz Kaflik zapraszają serdecznie
gości do swojego gospodarstwa. Doskonałe miejsce na wypoczynek z dziećmi,
wypad weekendowy, spotkania rodzinne, zabawy przy ognisku, przyjęcia grillowe,
imprezy okolicznościowe, spływy kajakowe, rajdy rowerowe, jazdy konne.
WYPOŻYCZANIE KAJAKÓW I ROWERÓW!
Kontakt: 503 144 834 oraz na stronie www.agroturystykaukaflika.pl
Tanie wyjazdy do ZAKOPANEGO
6 dni - 500 zł
przejazd w obie strony, nocleg, wyżywienie
tel. 514 098 564
www.TanieZakopane.com.pl
USŁUGI OGRODNICZE zakładanie i pielęgnacja ogrodów,
drobne prace ogrodowe
i porządkowe
tel. 505 444 630
www.grunehaus.pl
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 10 /rok osiemnasty/
„Żegnaj przedszkole”
„Dzieciństwo ma zaledwie kilka lat.”
Czas leci nieubłagalnie szybko.
Dzieci, które jeszcze niedawno
przekraczały po raz pierwszy próg
Samorządo wego Przedszkola
w Brańszczyku, 28 czerwca oficjalnie
ukończyły pierwszy etap edukacji.
Uro czysto ść zako ńczenia ro ku
rozpoczęła Iwona Kulasińska- dyrektor
Zespołu Placówek Oświatowych
w Brańszczyku, witając licznie przybyłych rodziców oraz dziękując
im za współpracę, pomoc, a także zaangażowanie w pracę na rzecz
przedszkola. Następnie goście z dużym przejęciem i wzruszeniem
obejrzeli część artystyczną w wykonaniu swoich pociech, które
zaprezentowały zdolności recytatorskie, jak i również wokalnotaneczne. Na pewno nie jednej mamie i niejednemu tacie zakręciła
się łza w oku.
Podopieczni pożegnali się ze swoimi kolegami i paniami.
Młodsze tylko na czas wakacji, a starsze pomimo, że żegnali się
z przedszkolem na zawsze, to obiecali wspominać
i odwiedzać nas czasami. Na koniec świątecznego dnia dzieci udały
się na pyszny poczęstunek.
Wszystkim maluchom życzymy wspaniałych, słonecznych
i bezpiecznych wakacji. Niech będą pełne fantastycznych przeżyć
i niezapomnianych wrażeń.
Dorota Kania
Odbieranie nagrody i dyplomu z rąk pani dyrektor było ogromną
radością oraz satysfakcją dla każdego wychowanka.
W imieniu Rady Rodziców głos zabrał pan Andrzej Dańczyszyn
dziękując personelowi za całoroczną pracę.
Uroczystość zakończenia roku była doskonałą okazją do wręczenia
„Dyplomu dla człowieka z pasją, który z radością pomaga innym
i czuje się spełniony. Na takie wyróżnienie zasłużyli rodzice:
Andrzej Dańczyszyn i Piotr Bartkowski.
Podziękowanie
Słowa podziękowania kierujemy w stronę państwa
Justyny i Grzegorza Kaflik z Brańszczyka- właścicieli
g o s p o d a r s t wa a g r o t u r y s t y c z n e g o , z a z a p r o s z e n i e
przedszkolaków na imprezę o charakterze sportowo-rekreacyjnym.
Dziękujemy za gościnność i pyszny poczęstunek dla wszystkich
uczestników imprezy.
Słowa wdzięczności kierujemy również do sponsora
waty cukrowej, a także dmuchanej zjeżdżali, która uatrakcyjniła
pobyt w gospodarstwie.
Samorządowe Przedszkole w Brańszczyku
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 11 /rok osiemnasty/
Zakończenie roku szkolnego w Samorządowym Przedszkolu w Porębie
28 czerwca 2013 roku odbyło się oficjalne zakończenie roku
szkolnego w Samorządowym Przedszkolu w Porębie.
Na uroczystości oprócz rodziców, maluchów oraz pracowników
przedszkola, była również dyrektor Agnieszka Pękul.
Czas leci nieubłaganie i te dzieci, które jeszcze niedawno
przekraczały po raz pierwszy progi przedszkola, dziś szykują się do
rozpoczęcia kolejnego etapu w życiu - edukacji szkolnej.
Spotkanie na zakończenie roku było podsumowaniem całorocznej
współpracy. Z tej okazji został przygotowany ciekawy program
artystyczny. Dzieci recytując, śpiewając piosenki i tańcząc
zaprezentowały zdobyte umiejętności. Po roku nauki każdy
przedszkolak wiedział już jak zachować się przed publicznością
i pochwalić zdobytą wiedzą. Na koniec maluchy zaśpiewały także
piosenki w języku angielskim.
Rodzice byli pełni podziwu i zadowolenia z umiejętności
wokalnych i recytatorskich swoich pociech, które nagradzali
gromkimi brawami.
Na zakończenie każde dziecko otrzymało specjalny dyplom,
upamiętniający miło spędzony czas w Przedszkolu.
Po skończonej akademii na wszystkich czekał słodki poczęstunek,
podczas którego wspominano cały rok wspólnej pracy.
Nasze maluchy z płaczliwych, wstydliwych i bardzo skrytych
przeobraziły się w przebojowe, otwarte, radosne i chętne do
poznawania świata Przedszkolaki, które z powodzeniem
w przyszłości zawojują świat. I taki widok, takie zmiany nadają
sens pracy z dziećmi, a końcowy efekt jest wyjątkowym
prezentem.
Dzieciństwo ma zaledwie kilka lat
i krótkie spodnie w kratkę.
Na twarzy uśmiech, we włosach wiatr,
A w buzi czekoladkę.
Życzymy naszym starszakom, którzy rozpoczną nowy etap
edukacji, sukcesów w zgłębianiu wiedzy, a maluchom, którzy
w kolejnym roku będą kształtować swoje umiejętności jako Super
Przedszkolaki mówimy do zobaczenia we wrześniu, odpocznijcie,
zatęsknijcie i wracajcie.
Anna Bogdan
GEODEZJA
 Dojazd do
klienta
 Nowoczesny sprzęt
PROGRAM FESTYNU SPORTOWO - REKREACYJNEGO
W BRAŃSZCZYKU 15 SIERPNIA 2013 R.
Miejsce imprezy: Brańszczyk-Nakło
g.13°°-Rejestracja zawodników
g.14°° - VI Mazowieckie Zawody Łódką Pychówką
„O Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego”
Rejestracja zawodników tel. /029/ 679 40 45;
e-mail: [email protected]
lub na miejscu zawodów w godz. 13°°-14°°
*XIV Gminne Zawody Kajakowe
g. 16°º-Wręczenie Pucharu Marszałka Województwa
Mazowieckiego
-Wręczenie nagród Wójta Gminy Brańszczyk
uczestnikom zawodów
Koncert zespołu „VERDIS”
Pokaz Iluzji „Show Iluzja” Arkadiusz Cywiński
Plac zabaw dla dzieci
Zabawa taneczna z zespołem „IMAGE”
GEODEZJA
Inż.. Kinga Domalewska
Geodeta . GGK 19089
07-202 Wyszków
tel. 888-538-727
[email protected]
USŁUGI KRAWIECKIE
Szycie miarowe,
poprawki krawieckie,
prasowanie odzieży
Agnieszka Rozenek
515 520 329
ul. Nadbużna 85a
07-221 Brańszczyk
Zakończenie godzina 21°°
ZAPRAS ZAMY
SERDECZNIE ZAPRASZAMY
do
stoiska wędkarskiego
WORKI DO SEGREGACJI ODPADÓW
Sklep Wielobranżowy Lidia Kaflik Brańszczyk ul. Jana Pawła II 39
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 12 /rok osiemnasty/
W SKLEPIE „CHATKA PUCHATKA”
W BRAŃSZCZYKU UL. SZOPENA 1
TEL.29/ 742-14-46
Rośliny strączkowe jako przedplon
Udział roślin strączkowych w strukturze zasiewów w Polsce
powinien być znacznie wyższy niż obecnie. Zalety tej grupy roślin są
powszechnie znane, a rozmaitość gatunków pozwala na różnorodne
sposoby uprawy i kierunki użytkowania. Rośliny strączkowe
posiadają takie walory, które uzasadniają możliwości rozszerzenia
powierzchni ich uprawy na terenie całego kraju.
Nie tylko wzbogacają glebę w masę organiczną, ale także w NPK,
Ca i mikroelementy. Poprawiają też jej właściwości fizyczne
i fitosanitarne. Dlatego nadają się do przerywania następstwa zbóż
po sobie.
Jest kilka powodów by interesować się uprawą roślin strączkowych.
I chociaż można je uprawiać na wszystkich rodzajach gleby, to
najodpowiedniejsze są gleby słabe i zmęczone uprawą.
A właśnie monokultury zbożowe osłabiają glebę najbardziej.
Plusy strączkowych
Grupa roślin strączkowych ma kilka charakterystycznych cech,
z których wynika ich pozytywne oddziaływanie na rośliny
następcze:
-doskonały przedplon dla roślin uprawnych, a szczególnie dla zbóż
możliwość odzyskiwania składników pokarmowych wymytych
w głąb profilu glebowego, dzięki długiemu systemowi
korzeniowemu mają właściwości melioracyjne, w zmianowaniu
posiadają działanie strukturotwórcze, mają zdolność pobierania
fosforu, występującego w glebie w postaci nieprzyswajalnej przez
korzenie roślin zbożowych, azot wiązany dzięki symbiozie
z bakteriami brodawkowymi dostępny jest w następnych latach dla
kolejnych roślin, spełniają ważną rolę w rolnictwie ekologicznym.
Uprawa bobiku i grochów
Najbardziej wymagającą ze wszystkich strączkowych jest bobik.
Udaje się na glebach klas I-III, o odczynie obojętnym, dobrej
wilgotności i zwięzłości. Nie jest więc specjalnie polecany rolnikom,
którzy uprawiają gleby słabsze. Wymagania co do przygotowania
pola ma jednak podobnie wysokie, jak i u innych strączkowych.
Prócz tego ma również wadę: na plantacjach konieczna jest walka
z chwastami oraz szkodnikami, które mogą spowodować straty do
50%, a nawet całkowity przepadek plonu. Również choroby
grzybowe (askochytoza i czekoladowa plamistość) mogą
przysporzyć rolnikowi sporych problemów.
Mniej wymagające pod względem warunków uprawy są grochy
średniowysokie, lubiące gleby lepsze (klas II-IVa) oraz grochy
wysokie (peluszki) udające się na klasach czwartych. Podobnie jak
u wszystkich strączkowych konieczna jest uprawka pożniwna po
przedplonie oraz orka późną jesienią. Plantacje grochu mogą być
atakowane przez szkodniki m. in. mszyce, pachówkę
i wciornastka. Dobrze dobranymi preparatami stosowanymi
w odpowiednich terminach można jednak zniszczyć wszystkie
szkodniki.
Na gleby słabe - łubiny
Najbardziej odpowiednimi gatunkami na gleby słabe i bardzo słabe
są łubiny, szczególnie łubin żółty i wąskolistny oraz saradela.
Łubin żółty, ze względów ekonomicznych, polecany jest do uprawy
na glebach najsłabszych. Wykonujemy pod niego orkę późną
jesienią. Jest mało odporny na antraknozę łubinu (przy ciepłej
pogodzie i obfitych deszczach utrzymujących się przez kilka dni ta
choroba może zniszczyć plantację). W przypadku silnego
zachwaszczenia pod koniec okresu wegetacyjnego łubinu żółtego
należy przeprowadzić desykację. Chwasty mogą prowadzić do
zawilgocenia strąków, co bardzo utrudnia omłacanie.
Uprawa łubinu wąskolistnego jest podobna do uprawy łubinu
żółtego. Konieczne jest (jak w uprawie innych strączkowych)
wykonanie uprawki pożniwnej po przedplonie. Ze względu na małą
wrażliwość na antraknozę, nasion łubinu wąskolistnego nie trzeba
zaprawiać. Choroba ta też zazwyczaj nie pojawia się na plantacjach.
Tylko przy bardzo wysokiej wilgotności i temperaturach może
wystąpić infekcja. Szkody są jednak nieporównywalnie mniejsze niż
w przypadku łubinu żółtego i rozwój choroby ustępuje po
zakończeniu wilgotnego okresu. Pomimo to zalecane są opryski
w okresach wystąpienia objawów.
Chociaż łubin wąskolistny ma szybsze tempo wzrostu
w początkowych fazach rozwoju, konieczna jest walka z chwastami.
W niektórych latach na plantacjach może pojawić się oprzędzik
szary. Walka z nim jest bardzo ważna, gdyż w przypadku masowego
pojawienia się złożone przez niego larwy niszczą brodawki
korzeniowe i drobne korzonki. Kiedy pole przed zbiorem jest silnie
zachwaszczone, należy przeprowadzić desykację w fazie początku
brązowienia strąków.
Ze wszystkich łubinów łubin biały ma największe wymagania
glebowe i polecany jest do uprawy na klasach od IIIa do IVb.
Jak u wszystkich strączkowych wykonujemy uprawkę pożniwną po
przedplonie i orkę późną jesienią. Konieczne jest zaprawianie
nasion, aby zmniejszyć infekcję antraknozą, a i tak prawie zawsze
choroba ta pojawia się na polach. Pierwsze objawy mogą być
widoczne bardzo wcześnie i należy wtedy wykonywać opryski.
Zachwaszczenie plantacji łubinu białego występuje równie mocno
jak u pozostałych odmian tego gatunku i walka z nim jest konieczna.
Uprawy łubinu białego mogą być atakowane przez różne szkodniki.
Często po wschodach pojawia się oprzędzik, a w okresie kwitnienia
wciornastki i zmienniki. W razie opóźnienia dojrzewania łubinu
białego warto zastosować desykację, którą należy wykonać
w przypadku dużego zachwaszczenia.
Uprawa seradeli
Seradela - w przeciwieństwie do pozostałych strączkowych,
o których mowa wcześniej - produkowana jest tylko na zielonkę,
gdyż jej nasiona nie nadają się do spożycia przez zwierzęta (nawet
po omłocie trwale obrośnięte są strąkiem). Nadaje się do uprawy na
glebach najsłabszych. Najczęściej uprawiana jako wsiewka
poplonowa. Jest wrażliwa na suszę, w czasie której może dojść do
znacznej obniżki plonów nasion i zielonej masy.
Znaczenie ekologiczne saradeli jako wsiewki poplonowej jest bardzo
duże, gdyż chroni glebę przed wysychaniem i erozją.
Saradelę cechują jednak powolny wzrost początkowy i długotrwała
faza kwitnienia, co poważnie utrudnia walkę z chwastami.
Nie uprawia się jej w czystym siewie, ponieważ jest to nieopłacalne.
Najlepszy jest wysiew w żyto, lub jej udział w mieszankach
kilkogatunkowych.
Strączkowe a ekologia
Strączkowe zaliczamy do roślin ekologicznych z trzech powodów:
- poprawiają stan zdrowotny roślin zbożowych uprawianych po nich
i co za tym idzie, zmniejszają ilość środków ochrony roślin
stosowanych na polach,
- tworząc brodawki korzeniowe wiążą w glebie azot atmosferyczny,
dostępny później dla innych roślin,
-pobierają z głębszych warstw składniki pokarmowe, niedostępne
dla roślin o płytkim systemie korzeniowym.
Rośliny strączkowe, ze względu na zdolność wiązania azotu, nie
potrzebują nawożenia tym składnikiem, co zmniejsza koszty ich
uprawy. Dzięki temu maleją nie tylko koszty poniesione przez
rolnika na zakup nawozów, ale też zmniejsza się pośrednio zużycie
energii.
Wprowadzenie strączkowych do płodozmianu ma dodatni wpływ na
jakość i wydajność gleby, wysokość plonowania roślin następczych
oraz środowisko. Zalecane jest więc jak najczęstsze przerywanie
monokultur zbożowych roślinami strączkowymi.
Doradca rolnośrodowiskowy
Marek Kukwa
„Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 13 /rok osiemnasty/

Podobne dokumenty

ROK OSIEMNASTY ISSN 1643-7845 NAKŁAD 120 CENA 1 ZŁ

ROK OSIEMNASTY ISSN 1643-7845 NAKŁAD 120 CENA 1 ZŁ „Wieści Gminnych” oraz wszystkich życzliwych nam osób o wsparcie i głosowanie na naszą szkołę. Każdy głos się liczy! Dziękujemy za pomoc nam okazaną. Uczniowie PSP w Białymbłocie

Bardziej szczegółowo

MIESIĘCZNIK MAJ 2012 Nr 200 dwusetny ROK SIEDEMNASTY

MIESIĘCZNIK MAJ 2012 Nr 200 dwusetny ROK SIEDEMNASTY przekaz muzyczny w języku łacińskim w wykonaniu chóru Parafii Poręba pod przewodnictwem Organisty Michała Sitka i ks. Kazimierza Ostrowskiego wraz ze studentami muzykologii UKSW z Warszawy. Ks. Dzi...

Bardziej szczegółowo