Adamczyk Zuzanna Kl. VI Ulica Marchołta, przy której mieszkam

Adamczyk Zuzanna
Kl. VI
Ulica Marchołta, przy której mieszkam,
położona jest we wschodniej części Prądnika
Czerwonego w Krakowie.
W okolicy znajduje się Park Wodny,
Osiedle Oświecenia oraz stara część
Cmentarza Batowickiego.
Zaczynając pisać o tej postaci,
chcę na wstępie powiedzieć, że jest to postać
literacka, wymyślona dla potrzeb chwili.
Może po to by bawić słuchaczy, a może by
pouczać.
Historyczny jej zarys pochodzi z XII wieku.
Z czasów panowania króla Salomona.
Jak wiadomo król Salomon słynął
z mądrości i roztropności w podejmowaniu
różnych decyzji,
zaś w rozwiązywaniu wszelakich
problemów nie miał sobie równych.
W tym miejscu właśnie pojawia się postać
naszego grubego, sprośnego Marchołta,
który odważnie, jak na prostego chłopa
przystało, wchodzi w zdanie królowi
tocząc z nim spory.
Właściwie nie tyle spory, co
rozważania, władca posługujący się
królewskim językiem,
Marchołt zaś swoim rubasznym chłopskim.
Marchołt to postać, która i w naszej literaturze ma swoje miejsce. Za sprawą Jana
Kasprowicza w sztuce " Marchołt gruby a sprośny, jego narodzin, życia i śmierci misterium
tragiczne w obrazach czterech zamknięte" czy w wierszu Juliana Tuwima " Syna poetowego
narodziny".
Postać ta, choć wyśmiewana, może przywoływać nam przed oczy naszych Stańczyków,
doradców czy obecnie nas samych w różnych sporach, które nieustannie toczymy , a to
z rodzicami, a to z nauczycielami. Można by rzec, że Marchołt staje się postacią uniwersalną
i również w naszych czasach może znaleźć swoje miejsce. Przynajmniej tak myślę. Nie
chodzi tu oczywiście o wygląd jaki znamy z opisów, ale o te cechy charakteru, które
w każdym z nas budzą postać Marchołta. Zawsze znajdzie się jakiś "król Salomon" i jakiś
"Marchołt", który usiłuje sprostać komuś z urzędu mądrzejszemu. Może sprytna historia
postanowiła dać nam takiego bohatera, który ułatwi zadanie w budowaniu polemik z innymi.
Kto wie?
Istotne jest to, że musi być to postać ważna skoro przetrwała wymyślona, aż do naszych
czasów i do tego jej imieniem nazwano ulicę, na której mieszkam. Mówiąc szczerze dumna
jestem z tej nazwy. Bo mam swego bohatera. Człowieka prostego, odważnego i mającego
swoje zdanie. W dzisiejszym świecie te cechy to olbrzymia wartość.